|
|
« : 08 Lipca 2012, 01:05:51 » |
|
Jak pokonać Królową Roju?
Czy macie jeszcze jakieś wskazówki poza tymi, które wymienialiście w temacie zbiorczym?
Ustawiam jednostki za plecami matki, teleportuję kapłanki (główne dd), oszczędzam kenseie, aby wyzwanie wciąż było aktywne i nie pozwalam jej atakować więcej niż jednej jednostki, jednocześnie non stop lecząc i regenerując. Maksymalnie zabrałem jej 2/3 życia.
Gram Iriną magiem, a armia jest dość malutka w stosunku do tego co Wy wymienialiście, ledwo 18 Kirrinów, 40 kensei po 100 mizu-kami i yuki-onna i niecałe 400 kapp, wanizame i kapłanek. Królowa stanowi dla mnie poważne zagrożenie.
Nie ma problemu, abym poczekał parę tygodni i dozbierał armię. Całą mapę, poza cyplem Gerharta mam pod kontrolą. Zastanawia mnie tylko, czy da radę zrobić to przy mniejszej armii.
Wiadomość doklejona: 08 Lipca 2012, 14:35:07 Hmm... w zasadzie sam już sobie odpowiedziałem na to pytanie... Walkę wygrałem bez start...
Wszystkie jednostki przerzucam na tyły Królowej pozostawiając z przodu jedynie Kiriny, którymi przez całą bitwę tylko się bronię. Dało im to w moim przypadku 83% odporności na magię i dodatkowo 50% redukcji za bezcielesność jako ducha.
Dzięki temu matka skupia atak tylko na Kirinach zabijając około 3-4 na turę, co swobodnie odrabiam regeneracją, leczeniem i kapłankami. W zależności od liczby many, jeśli dodatkowo będziemy w posiadaniu zaklęć/przedmiotów zwiększających obronę przed ogniem i przed magią możemy wygrać tą walkę ze znacznie, znacznie mniejszą siłą ofensywną.
Ponieważ sam dałem sobie odpowiedź, administracji pozostawiam decyzję, czy usunąć ten temat, czy jednak zawarte informacje mogą się komuś jeszcze przydać.
|