Tawerna.biz - Forum

Jak w temacie, po której stronie konfliktu staniecie? Czy będą to Aksamitne, jedwabiście gładkie Elfy? Czy może bitne, śmierdzące potem i dymem Krasnoludy? Do których Wam bliżej charakterem, a może i wyglądem? Zapraszam do dyskusji. Na początek daję głos na Krasnoludy, myślę że ich twardy a zarazem chamski charakter mnie do nich ciągnie. Topór w dłoń, czas powycinać trochę Legolasów w pień  ;D.

Ja dałem głos na krasnale, jestem niski i mam niskich kumpli, a poza tym wolę górników narażających swe życie niż ekologów przywiązujących się do drzew.

Zagłosowałem na krasnale.Nie zamierzam stać po stronie jakiś blondowłosych pedałów ;D (żarcik z tym określeniem)

Jak to powiedział w Wiedźminie pewien oprych: "Psa bym nie ruszył, ale elfa bym za**bał". Ewentualnie nasuwa mi się jeszcze cytat z Dni Ognia (Wiedźmin) - miecz Zoltana miał wyryty napis "Na pohybel skur*ysynom"

Widzę że wypowiedzi przeciwne elfom, ale nie wszystkie są pedalskie.
Ja stoję po stronie elfów dostojnych i inteligentnych, ale i silnych którym wzrost zdecydowanie pomaga a umiejętności strzeleckie są znacznie lepsze niż toporki z którymi na krótkich kikutach krasnoludy nie dadzą rady dobiegnąć do większości.

A ja trzymam ludzką neutralność- i tak ludzie "wszystkich nie-ludzi wy**bią z podwórka", więc po co ta dyskusja?

Ta a jak się nieludzie skończą to zaczną ludzi wyrąbywać z podwórka . Bliżej mi do krasnoludów , do tych małych chamskich ,awanturniczych i zapijaczonych dupków ( większość cech pokrywających się z moim charakterem :D no może oprócz "zapijaczonych") . Nie cała rasa jest taka są też osobniki szlachetne i prawe , ale identyfikuje się raczej z tymi pierwszymi :D

Taki biedny ten pojedynek można by dodać też inne rasy : ludzi ,orków ,niziołków , gnomy itd :D

NA BRODY NASZYCH PRZODKÓW, DO BOJU!!

Oddałem głos na krasnoludy. To jedna z moich ulubionych ras fantasy, podczas gdy elfy to jedna z najbardziej znienawidzonych. Niech brody, topory i kufle (możliwie najpełniejsze) zatriumfują nad drzewolubnością! Co ciekawe, do krasnoludów mi bardzo daleko. Jestem wysoki, nie lubię się lać i generalnie olewam większość denerwujących mnie rzeczy zamiast latać za nimi z toporem. Alkohol uważam za płynne łajno, którego najlepiej by już nie było.

A jeśli już chodzi o kwestie bojowe... To na co elfom zdadzą się te ich łuki i świecące mieczyki, skoro się tylko połamią na solidnych krasnoludzkich zbrojach? Może i krasnoludy są niskie, ale to oznacza tylko, że trudniej je trafić, w końcu krasnolud jak powszechnie wiadomo udźwignie pięćdziesiąt razy tyle, na ile wygląda! Krasnoludy od wieków tworzą swoje metalowe arcydzieła ogniem, młotami i obcęgami, do których elfy bałyby się choćby zbliżyć żeby sobie buźki nie zarysować!

Nie, żadnego orkowego, niziołczego i gnomiego ścierwa! Najpierw trzeba oczyścić świat z tych łysych królików, a dopiero potem zająć się drugorzędnymi sprawami!

Może i krasnoludy są niskie, ale to oznacza tylko, że trudniej je trafić, w końcu krasnolud jak powszechnie wiadomo udźwignie pięćdziesiąt razy tyle, na ile wygląda!

Jak wiadomo każdy Słoniochomikomrówkodziad potrafi podrapać się po tyłku, rzecz to oczywista gdyż przecież to stworzenie często widywane i masz racje druhu z wiadomości powyższej. Każdy krasnolud, którego znam uniesie wielokrotnie więcej niż sam waży :P. Jestem za elfami bo jeden mi wczoraj pożyczył dychę.

Sugerujesz, że siła krasnoludów nie jest oczywista nawet dla kogoś, kto nawet nie wie, co to jest krasnolud? I, pfu, dychę? Prawdziwe pieniądze robi się ze złota!

Ja też za krasnalami !
No chyba, że niski z zarostem na twarzy jest elfem...
Młoty i topory w dłoń.
Wyrżnąć elfów ! Elfki zostawić...

Taaa kulturalnych .... taki post to się raczej godzi krasnoludom niż elfom  ty chędożona długoucha cioto :D
Hmmm drewno przyda się nam do naszych bogatych kuźni coby było tam ciepło a no i jeszcze z tych waszych " ważnych " drzew powstaną kufle do wspaniałego krasnoludzkiego piwa :D
Ta wasza magia to kicz i tyle . Spróbuj sobie czarować z 1,5-metrowym toporem w brzuchu lub czaszce, jak ci się uda to będziesz dobry :)
Te wasze łuki  phhhhhhh te strzały się przez skórę nie przebiją a co dopiero nasze wspaniałe mitrhrilowe pancerze .

Koniec udowadniania wam że krasnoludy są lepsze idę się napić porządnego krasnoludzkiego piwa , skopać parę tyłków w karczmie i powycinać moim toporkiem paru spiczastouchyh palantów:D



BRAĆ SIĘ ZA PIWO I TOPORY !!!

---

Wiadomość doklejona: 28 Lutego 2012, 17:47:26

---

Tak i po powąchaniu leżycie pod stołem gdy krasnoludy chleją beczkami i zazwyczaj żaden nie odpada zbyt szybko :D .
Grrrrr mój topór będzie pływał w twych wnętrznościach za nazwanie wspaniałego krasnoludzkiego piwa "browarem" . Browar to pija Ferdynand Kiepski a nie krasnoludy .
Nie , nie wsadzimy sobie tych kufli w pupę bo krasnoludom nie sprawia to przyjemności tak jak elfom .

Piwo najwięcej to ok. 8% alkoholu. Wódki mają powyżej 50% więc to chyba logiczne że wypijecie znacznie więcej piwa żeby dość do tego samego stanu co elfy po powiedzmy po 3 litrach.

Edit: Usunięto niecenzuralne wiadomości pozbawione kultury, jeśli jeszcze raz zobaczę takie to nagrody bez wahania rozdam warny./Loczek

Ok , zdzierżę to że elfy piją wino bo to napój tak szlachetny jak ta cała długoucha rasa , ale że tchną chociaż wódki to przesada .
Elfy padłyby po jednym kieliszku wódki dlatego też piją swe wino .
A kto nie jak krasnoludy (no i po części gnomy) wytwarzają wódkę i pędzą bimber

Po 3 litrach wódki to elf  by był tak pijany (jeżeli oczywiście by ustał na co jest 0.00000000000001 %szansy ) że by Saurona wpuścił do Rivendell bo by myślał że to jego koleżka :D

Nawet jeśli elf jest w stanie powąchać batonik z alkoholem, to legendarne twarde czerepy krasnoludów to przebiją. To powszechnie znany fakt, podobnie jak sprawa z krasnoludzką siłą, że krasnolud może wypić więcej wódki niż sam waży (razem ze swoją potężną krasnoludzką pieczenią ze smoka w żołądku) i nadal rzucać dwumetrowymi toporami z zabójczą celnością! W pełni upity krasnolud jest jeszcze groźniejszy niż normalny!

Nawet jeśli elf jest w stanie powąchać batonik z alkoholem, to legendarne twarde czerepy krasnoludów to przebiją. To powszechnie znany fakt, podobnie jak sprawa z krasnoludzką siłą, że krasnolud może wypić więcej wódki niż sam waży (razem ze swoją potężną krasnoludzką pieczenią ze smoka w żołądku) i nadal rzucać dwumetrowymi toporami z zabójczą celnością! W pełni upity krasnolud jest jeszcze groźniejszy niż normalny!

Czyżby?
http://www.youtube.com/watch?v=-vUOwz11x0Y

Jak widać na tym przykładzie, stereotypami nie powinniśmy się kierować.

Aha czyli od momentu obejrzenia tego filmiku krasnoludy stają się miłymi , spokojnymi abstynentami którzy żyją by rozdawać innym swe skarby i są pacyfistami a topory używają do wieszania ich nad kominkiem bo przecież drzewa to nasi przyjaciele .

A tak na serio ... wiesz no o wiele bardziej śmieszy łamanie stereotypu  niż go powielanie . Nawalony elf który przegrał w piciu z elfem ile razy to może śmieszyć , ale już na odwrót  daje niezły ubaw .

Spromultis dajesz przykłady krasnoludów z D&D ? Tam właśnie nosiły po 100 kg , po wybiciu 5 flaszek ich siła wzrastała a zdolność do poruszania się malała :D Zalatuje D&D aż miło :D

A taki offtop ciekawi mnie jakie macie zdanie na temat "krasnoludek " ,bo ja sam za cho***e  nie wiem co mam o tym myśleć .

Dla mnie sprawa jest jasna. W Epiconie (aka Koriald v2.0) nie mają bród i za Chiny nie będą mieć. Wbrew pozorom odróżnienie ich od ludzkich kobiet wcale nie jest trudne, różnice w budowie i twarzy widać od razu. Podobnie jest np. w WoWie, HoMM5, i wydaje mi się że we wspomnianym D&D również. Chyba najgorszy pomysł mieli w Lineage, gdzie swoją drogą każda rasa jest schrzaniona, no może oprócz elfów, bo ich naturalnie bardziej schrzanić się już nie da. Tam krasnoludzice wyglądają... nie, nie jestem w stanie tego powiedzieć, to zbyt beznadziejne. Wyszukajcie sobie w google albo na DA. Już lepiej było dać te brodate.

A co do D&D, to powiem tyle, że nie daje mi ono spokoju. Tak naprawdę w ogóle się na tym nie znam i nie chcę znać, a wszyscy ciągle mówią o rzekomym zalatywaniu nim! Po prostu dobry, epicki krasnolud musi pić tony sfermentowanych płynów i dźwigać na sobie jeszcze więcej  pierwiastka #26. Wtedy nie byłby krasnoludem.

Wiem jak wyglądają "krasnoludki " w Lineagu bo w niego grałem . Dobrym słowem opisującym ich wygląd jest cukierkowo ,ale tam wszystko jest takie mangowo-cukierkowo-nijakie (co nie znaczy że gra jest zła ).

Nom w D&D też nie mają bród :D .

Ale ciekawi mnie dlaczego w świecie fantasy zawsze jest krasnolud a nie krasnoludka . Dlaczego tak jest ? Na "piękną  , cycatą elfkę " znajdzie się zawsze miejsce , a na charyzmatyczną , awanturniczą i chamską krasnoludke już nie .

STOP DYSKRYMINACJI KRASNOLUDZKICH KOBIET W FANTASY !!!

Ale ciekawi mnie dlaczego w świecie fantasy zawsze jest krasnolud a nie krasnoludka . Dlaczego tak jest ? Na "piękną  , cycatą elfkę " znajdzie się zawsze miejsce , a na charyzmatyczną , awanturniczą i chamską krasnoludke już nie .

STOP DYSKRYMINACJI KRASNOLUDZKICH KOBIET W FANTASY !!!

Widać ile się znasz na Fantastyce. Mówisz, że nie ma damskich odpowiedników tego gatunku? (Załóżmy(Stwierdźmy), że nie czytałeś żadnej pozycji, gdzie owa bohaterka występuje) Weź lepiej poszukaj, bo mi ręce opadają. I ogarnij interpunkcję, ortografię. Łamiesz regulamin. Nie żebym był idealny, ale to już kuje w oczy, zwłaszcza, że ostatnio się udzielasz... Sabujco.

No, zuch chłopak.

Dobrze , więc już nigdy więcej nie udzielę się na forum , ponieważ wyruszam w misję poszukiwania książek w których bohaterką jest krasnoludka i nauki ortografii oraz interpunkcji .