[Markal Wielki]

I dalej się trzeba płacić siano za granie?? Bobym spróbował ale nie wiem to się pytam

Jeśli grasz na prywatnych serwerach nie trzeba płacić. Tylko na globalu bulisz kasę.

[Hirow]

Ja słyszałem że około 500 rocznie się płaci na globalu

[Hellscream]

Bo kto ma oryginała to gra na globalu, a nie na lipnych pirackich serwerach. Tak, pirackich a nie prywatnych. Bo skoro wydawca życzy sobie abonamentu to go trzeba płacić. No, ale że gatunek ludzki skąpy, chytry i wredny - gra tedy na piratach...
Dla mnie WoW jest totalnym crapem z jednego powodu. Jakiego? Nie ma zupełnie fabuły...a nawet jak ma, to i tak jej nikt nie dostrzega. Pełen jest rożnych dziwnych - żeby nie powiedzieć idiotycznych - rozwiązań i nieścisłości. Za przykład niech posłuży sojusz trolli i krwawych elfów...
Swoją nadzieję pokładam w tym, że to coś jest non-canonical i Blizzard nie będzie musiał na to patrzeć, gdy będzie tworzył Warcrafta IV.

[Łowca Dusz]

ale niestety na pewno nie zrobią warca IV bo fabuła została ostatecznie zakończona jak śledziłeś fabułę 3 to powinieneś wiedzieć jak to się wszystko kończy... co do wow-a to jak się gra na piratach to jest mniej możliwości i gorzej się gra a jak na globie to się lepiej gra... i w ogóle ale w 2 dodatek nie da sięgrać na pirata bo mają dodatkowe zabiezpieczenia... czy coś w tym stylu tak słyszałem

[Hellscream]

SPOILER!!!
Dlaczego skończona? Arthas połączył się z Nehr'zulem i "sformowali" Króla Lisza. Illidan co prawda leży w śniegu, ale nic nam nie wiadomo o jego śmierci. Nocne Elfy też nie śpią. Horda się rozwija...Czemuż nie zawiązać kolejnego sojuszu - między Nagami, Krwawymi Elfami, Nocnymi Elfami i Hordą? I niech idą na Northrend...Zawsze mamy też w obwodzie Kiljadena, który widząc porażkę Illidana może wziąć sprawę w swoje łapy...
KONIEC SPOILERA
Pozdrawiam

[Pacior]

OFF TOP i SPOILER zarazem

Illidan co prawda leży w śniegu, ale nic nam nie wiadomo o jego śmierci.

Illidan żyje i ma się całkiem dobrze, tylko na umyśle trochę szwankuje i wydaje mu się, że to on pokonał Arthasa, a nie na odwrót.

niech idą na Northrend...

Są już w Northrend:)

...Zawsze mamy też w obwodzie Kiljadena, który widząc porażkę Illidana może wziąć sprawę w swoje łapy...

Chciał wziąć sprawy w swoje ręce, ale przegrał( zresztą dorobił się nowego sługi dobrze znanego z TFT).

Niestety w grach tego typu ciężko o jakąś w miarę zrównoważoną fabułę tak jak w ROC czy też TFT. Szczerze do pewnego momentu wątpiłem w coś takiego jak Warcraft IV, jednak pewien moment w WotLK napełnił mnie pewnego rodzaju nadzieją, że może jednak uda się stworzyć "czwóreczkę". No chyba, że doczekamy kolejnego dodatku do WoW'a. /SPILER OFF TOP

Co do grania na globalu to oczywiście, że niesie to ze sobą większe możliwości. Kasa, którą trzeba płacić też wcale nie jest aż tak duża( dla osób, które oczywiście pracują). Tylko oczywiście każdy musi sobie czy warto na grę wydawać te pieniądze, czy tez wydać na coś pożyteczniejszego.

[Hellscream]

Illidan co prawda leży w śniegu, ale nic nam nie wiadomo o jego śmierci.

Illidan żyje i ma się całkiem dobrze, tylko na umyśle trochę szwankuje i wydaje mu się, że to on pokonał Arthasa, a nie na odwrót.

niech idą na Northrend...

Są już w Northrend:)

...Zawsze mamy też w obwodzie Kiljadena, który widząc porażkę Illidana może wziąć sprawę w swoje łapy...

Chciał wziąć sprawy w swoje ręce, ale przegrał( zresztą dorobił się nowego sługi dobrze znanego z TFT)

Owszem, owszem...tyle tylko, że WoW jest non-canonical!
SPOILER
Owszem, Illidan siedzi w Black Temple, ale jest tam wielkości...Infernusa? ROTFL po prostu...Podobnie jest z Lady Vash i księciem Kael'Thasem. Co do Northrend - są na nim tylko krwawe elfy i nagi. Cała reszta tałatajstwa siedzi u siebie...
KONIEC SPOILERA
O non-canonical WoWa świadczy też multum innych rzeczy. Niech za przykład posłuży Muradin (co on tam do cholery robi?!) czy królestwo Azerothu, zniszczone jeszcze podczas pierwszej wojny, dobite pod koniec drugiej...
Pozdrawiam

[Pacior]

Owszem, owszem...tyle tylko, że WoW jest non-canonical!

Niestety, to smutna prawda, ale jak mówiłem w tego typu grach stworzenie w miarę "normalnej fabuły" graniczyło by z cudem(przynajmniej w moim mniemaniu). Muszę się z tobą zgodzić również w tym, że większość postaci, które straciło życie, czy to w WCII czy też WCIII w cudowny i niewytłumaczalny sposób powróciło do życia. Dlatego mam nadzieję, że Blizzard nie zapomniał o starych wyjadaczach i wróci do dobrego motywu WarCrafta jako RTS'a. Jednak nie nam prostym zjadaczom chleba o tym decydować. Trzeba czekać.

[Hellscream]

No nie wiem - to, że WoW jest non-canonical to dla mnie wielki plus.
Jeszcze coś o mentalności graczy - grałem sobie u znajomego w WoWa. Tauren Shaman, lvl 5. Więc tak sobie radośnie kicam, wyżynając kolejne moby, wypełniając kolejne questy (przynieś 10 piór moba XXX...), podziwiam wcale ładne widoki - bo grafika to chyba jedyna zaleta WoWa, zwłaszcza krajobrazy - i w pewnym momencie kumpel ze zdziwieniem w głosie "Ej, co ty od*******asz?! Bij lvl a nie się gap na chmury jakieś"...Taa, nie ma to jak roleplay. Zresztą, gry MMORPG nie zasługują praktycznie nigdy na swoje trzy ostatnie litery.
Pozdrawiam

[Sojlex]

Ja OWSZEM grałem na piracie , całkiem fajnie było , exp razy 1 i wszystko realistyczne - nie miałem kasy gdy zacząłem grać w WoWa , tak to bym grał na Globalu ... Ja kasę sam muszę zbierać , żadnej nie dostaję ...

[Łowca Dusz]

Na priw. płaci się 50zł miesięcznie i za to jest obsługa utrzymanie serwera itd.

Należało by też sprostować nieco fabułę ale mi się nie chce

[sylan]

Wiem, że ten temat już zdechł ale mam pytanko i wydaje mi się, że najlepiej jest tu je zadać. Otóż- czy ktoś może z graczów wotlk gra na serwerze nightwatch? Jeśli tak to mógłby mi ktoś napisać choćby nawet na pw.

[Asir]

Ja gram na serwerze Deathwing mam obecnie konto w stanie frozen:P
Grałem kiedyś na tym servie nightwatch jako ally ale już nie gram.
Mam wrócić do gry w lipcu lub w sierpniu i wyexpić do końca łowcę mam go na 74 lvli wyszkolić mininga do końca oraz zdobyć riding 300 i latanie po Northend.

[panmaslo]

WoW to król MMORPG. Głupi jest tylko ten abonament. Nie grałem w to, ale raz podpatrywałem, jak mój przyjaciel z klasy pyka w Warcraft. Od razu widać, że to rzeczywisty król MMORPG i koniec, kropka! Chociaż myślę, że pobiję go niejakie Guild Wars II, które zostanie wydane w 2011... 

[Andre94nt]

( Sry za odświeżanie tematu)

A ja grałem dwa miesiące na privie i mi się znudził. Nic ciekawego, mało ludzi, zero fabuły, jak kiedyś powiedział Hells. Więc nawet nie mam co płacić za globala. Czekam na WC4