Tawerna.biz - Forum

Jedna z najlepszych gier RPG. Ma bardzo ciekawą fabułę, bardzo dobrą grafikę i w ogóle. Ktoś grał?

ja nie grałem ale czytałem. ma za duże wymagania na kompa.

Faktycznie ma wymagania. Jak zobaczyłem to stwierdziłem że na moim (dość niezłym) kompie sie może przycinać  :P
A co do książki to w Boże Narodzenie będe miał czas przeczytać  :D.

Nie rozumiem czym się wszyscy tak ekscytują:P Rozumiem że gra fajna i od nas ale bez tej manii co się dookoła wyprawia. Zostanę przy ESIV Oblivion.

A według mnie ta gra to prawdziwe cudo. Co prawda nie grałem w nią ale duzo czytałem i sądzę ze jest zajedwabista

A według mnie ta gra to prawdziwe cudo. Co prawda nie grałem w nią ale duzo czytałem i sądzę ze jest zajedwabista

Można by na pudełku napisać - "Dobre bo polskie"   ;)

gra jest extra mam ją. ledwo co weszla no ale jest.
a tak wogole to denerwuje mnie ta machina marketingowa; gram.pl oblegane, w cd-action full reklam z wiedzmina, a teraz jeszcze naklejka, w play'u plan lekcji ( the witcher of course ), wczoraj wiedzmin byl w faktach tvn'u jezu az strach do lodowki zagladnac... nie zebym mial jakies wąty no ale bez jaj to dopiero 2 polska gra ( po painkillerze ) z takim budżetem i tak nie przeszla by obojętnie obok zagranicznych graczy.

ps. ide zajrzec do lodowki...

To samo mnie zaniepokoiło. Szum wokół tego zrobili taki że szok. Nawet przed filmem Katyń dali całą wstawkę filmową nie wiem czy z intra czy trailera, w każdym razie to co on z tą bestią walczy co ma się zamienić w kobietę jak ktoś z nią wytrwa noc. No za dużo tego :/ Ja się osobiście nie dam zeżreć tej manii choćby od tak dla zaspokojenia rebelianckich ciągutek :) Nie mówię, że gra zła pewnie wręcz przeciwnie ale zawierucha mnie zniechęciła. Zostaje przy CoH:OP:P

No to taka mała ciekawostka:

http://www.instytutksiazki.pl/aktualnosci/wydarzenia/szczegoly/article/sapkowski_nie_gra_w_wiedzmina.html?cHash=2f5fb3c201

 :P

No, nieźle. Zielona krew... Ale AS ma absolutną rację. Wielu wielkich pisarzy takich jak Card czy Herbert nie wspominając o Szekspirze zabijało swoich bohaterów. Jestem za!
Ja nie kupię wiedźmina, tata mi kupił i ma dać na mikołajki : P.
PS> Pemo4402, znalazłeś cos w lodówce?

umm.. pemo4402 nie żebym się czepiał czy cuś ale skoro masz tą grę to możesz coś powiedzieć o fabule? czy jest bardzo podobna do serialowej (główny cel- znaleźć Ciri)? Czy tryb rozgrywki jest zbliżony do trybu rozgrywki Prince of Percia Warrior Within (filmiki przed akcją i po akcji, w ogóle czy dużo jest filmików?)? Grafika może stawać w zawody z grafiką "Oblivion-a"? Jeśli na wszystkie te pytania odpowiedź brzmi- tak to nie ma przebacz, muszę (choć nie prędko) tą grę mieć...

Mnie tylko dobijają wymagania sprzętowe i zielona krew xD, szkoda, że PEGI dała jej limit wiekowy +18. Myślę, że warto byłoby zagrać.

Ale zielona krew tylko do niemiec...i dobrze. Wydaje mi się że tu głupio wygląda. A co do wieku to jakoś bardzo często zauważam że coś tu nie tak ::)

 sam grałem wiedzmina u kumpla i musze przyznac ze jest spoko zwłaszcza grupowy atak. w a sam raz kompa dla tej gry to 1.5 gb ram 256 karta rafiki i 3.2 ghz procesor. se kupie tą gre jak bedzie na gram pl w platynowej kolekcji 8)

szkoda, że PEGI dała jej limit wiekowy +18.

to dopiero byla by obora gdyby nie dali, skoro z biegu wpadasz nawet w księzniczke, zagadujesz ja i za chwile ladujecie w lozku aby "odpocząć". Albo przy rozmowie z npc-ką Wyzimy ee... A zresztą grajcie sami :D
JOHNY: gra nie jest podobna do PoP tylko raczej do NWN. Juz blizej The Witcherowi do Gothica niz do księcia. Fabula zaczyna sie tak mniej więcej w srodku ksiazki ( chyba ) i wybiega trochę poza powiesc. Jak na rpg przystalo niezbyt duzo filmikow ( spodziewalem sie duuuuzo filmikow Tomasza Baginskiego no ale... )


PS Fabuła gry rozgrywa się 5 lat po książkowych wydarzeniach

Wiem, o tych scenkach :P, ale mimo wszystko  ::) ;D

Pomylilem sie. Po weekendzie grania stwierdzam ze pojawiaja sie filmiki Tomasza Baginskiego na początku i na końcu gry.

To znaczy, że filmiki są fajne czy raczej mniej fajne?

(Widziałam film Bagińskiego - Katedra)

Intro bardzo fajne. Ale... no właśnie. W "Katedrze" wszystko było IDEALNE. Animacja. Ruchy twarzy i takie tam. A w intrze tego nie widać. Powiedziałbym, że robił to bardzo dobry grafik , a nie mistrz taki jak Bagiński. Przykład? Włosy bohatera. Nie falują na barkach tylko odstają pare cm ponad. Niby szczegół, ale jest ich więcej.

A co do gry....
Grałem przez 5 minut. Serio. Nie zrozumcie mnie źle. Gra pewnie jest fajna (8.5 IGN), ale mój komp dostał zadyszki nawet na niskich detalach. Taki jest już mój komputer. Nie ważne ile w niego właduje, a gry chodzą TAK SAMO. Pech. Ale od czego ma się Ps2? xD

Taki jest już mój komputer. Nie ważne ile w niego właduje, a gry chodzą TAK SAMO. Pech. Ale od czego ma się Ps2? xD

Z pechem trzeba walczyć, są ludzie którzy się na tym znają. Trzeba tylko się nastawić psychicznie na niebyt kompa przez ok. 3 w porywach do 7 dni, zanieść całe to pudło do odpowiedniej firmy i tam pan szachermajster obniucha co mu dolega. Następnie niestety trzeba sięgnąć do kieszeni, otrzeć łzy,  kupić/zmienić co trzeba i woila! Hulasz w Herka na najwyższych detalach 8)

Ja wiem tylko po prostu , ani nie mam ochoty, ani pieniędzy na takie coś. Procek 2,8 GeForce 7300GT i 1GB ramu a Heroes na najniższych to pokaz slajdów.

Faktycznie masz pecha :D. Ja o mojego "kompusia" sama dbam. (To znaczy czyszczę, przeinstalowuję itp.) i Heroes chodzi mi bez zacinania na 768 RAMu, 1,7 Procesor (Celeron :D), Radeon 9550 :) na najlepszych ustawieniach, ale na moje nieszczęście Wiedźmin mi nie pójdzie ...

no filmiki Baginskiego to nie poezja taka jak Katedra no ale są very ladne. Nie codzien sie gra w gre z TAKIMI przerywnikami

Ale od czego ma się Ps2? xD

ja swoje sprzedalem, a forse w kompa wrzucilem. A propos podtuningowalem ostatnio procka Intela Core II Duo z 2.2 GHz na ok.2.6 GHz i jestem mega zadowolony :] ( szczegolnie z tego komp juz dzwiga witchera na 1650x1050 )

W nowiutkim Clicku! czytałem, że warto przejść grę, choćby dla outro! (filmik na końcu gry ;) ) Nie słyszałem o Bagińskim, ale jak usłyszałem, to zrobił na mnie wrażenie. ;)

a w CDA dali ocene 9+ i mowili o nim jak o Jezusie Chrystusie conajmniej :] Tylko wspominali kilka razy o tym ze troche zrypane sa animacje postaci

---

Widzieliscie/Slyszeliscie utwor Vader-a "Sword Of The Witcher"? Jest glownym soundtrackiem do Wiedzmina. Nie widzieliscie? Sword Of The Witcher (http://youtube.com/watch?v=A3GEPkjNh6k)
SERDECZNIE POLECAM

ja go słyszałem i teledysk widziałem...jest suuperr polecam

będę miał tą grę może na gwiazdkę ale chyba mi nie pójdzie. ale to dobrze bo mam pretekst do nowego kompa :) ;)

A wie ktoś ile śrenio kosztuje Wieśm.... Widźmin  ;) w PLN? We włoszech prawie 60Euro.

w polsce ekskuzywna edycja ( czyli normalna ) 90zl
kolekcjonerka 200

Ta gra znudziła mi się zanim w nią zagrałem. Zrobili jej taką reklamę, że po pięciu minutach wyleciała z dysku ;) Jak ucichnie to może kiedyś zagram.

A co grasz tylko w oryginalne, twórcze gry w które nikt normalny nie gra?
Wydaje mi sie to glupie i troche tak jakbys chcial byc na sile oryginalny. Sorry jesli nadinterpretuje Twojego posta.
Witcher sie tnie u mnie, ale COD4 nie :D

Wiesz, nie chodzi mi to to że chcę być jakiś oryginalny, czy coś takiego. Jak człowiek non-stop słyszy o tym samym robi się to nużące. Zawsze tak miałem, że jak coś jest na maksa popularne, to przyprawia mnie ten temat o wymioty ;)

Wiedźmin jest zaraz po HoMM5 najlepszą grą! Fabuła świetna tak jak grafa. Nic dodać nic ująć. ;)

Wiedżmin jest  spoko grałem u kumpla i spoko grafa jest

siema ziomale pomocy niech mi ktos powie jak zabic kościeja próbowałem juz 7 razy i nic.mam nawet łatwy poziom trudności i pije eliksir przeciw powaleniu i nic mi to nie daje bije go cały czas i nic mimo że mam w grze najlepszy miecz srebny i zbroje kruka

No, ja też potrzebuję pomocy... ale w bardziej noobskiej kwestii. Otóz nie wiem jak używać tych zniczy do zapalenia kapliczek w queście z wiecznym ogniem.

Wiedźmin jest zaraz po HoMM5 najlepszą grą! Fabuła świetna tak jak grafa. Nic dodać nic ująć. Mrugnięcie

Wiedźmin bije nawet na łeb takiego HoMM 5.

To porównajcie jeszcze przy okazji jazde na rowerze do skrobania ziemniaków.

To porównajcie jeszcze przy okazji jazde na rowerze do skrobania ziemniaków.

HoMM zawiera elementy RPG bo wywodzi się od słynnego RPGa Might and Magic.

A to przepraszam, to porównaj malucha i F 16 bo przecież i to i to ma silnik.

teraz jak mam nowego kompa to idzie gra jak siemasz. co do scen +18 to nie ma żadnych. tylko odgłosy. co do zabijania i efektów +18 jeszcze nie spotkałem. teraz jestem na obrzeżach wizimy i jest fajnie jak na początek. tylko walka trochę dziwna. na początku musiałem dojść do tego co i jak. ogólnie gra warta swojej ceny i reputacji. każdemu polecam i twierdze że dla tej gry warto zmienić kompa.

Tak muszę przyznać że nie gralem w tą grę  :-\ No nie mialem czasu, tyle kolegów porzyczylo mi nowych gier bo mam  nowy komp. Więc po prostu zapomnialem o naszym polskim Wiedźminie. Tylko moglem podziwiac piekno tej grafiki w tej grze, kiedy bylem u kolegi  :(

Ja nigdy nie grałem w Wiedźmina i raczej nie będę grać.  To podobno niezła gra, ale jakoś mnie nie ciągnie. Lubię RPG ale takie jak Fable:The Lost Chapters.
RPG-ów typu Gothic lub NeverWinter NIE NAWIDZĘ.

Jednocześnie lubisz Action-RPGi i nienawidzisz wszystkich typów RPGów. No cóż...

Ja nigdy nie grałem w Wiedźmina i raczej nie będę grać.  To podobno niezła gra, ale jakoś mnie nie ciągnie. Lubię RPG ale takie jak Fable:The Lost Chapters.
RPG-ów typu Gothic lub NeverWinter NIE NAWIDZĘ.

Co ty piepszysz?! :huh: To tak jabym powiedzial ze gram w tibie od 5 lat, chociaz teraz mam 2 lata. :/

Mam takie pytanie do was, czy ta krypta kultystów lwiogłowego pająka w kanałach jest związana z jakimś questem? A jeżeli tak to w którym akcie dostaje się go?

A ja obecnie jestem w Wyzimie- i myślę za co się brać... A mam takie ogólne pytanko- jakoś tak się złożyło, że w akcie pierwszym nie nauczyłem się znaku Igni, czy będzie jeszcze w przyszłości możliwość nauczenia się go? Jeżeli tak to gdzie?  :niepewny:
Wg. mnie wiedźmin jest naprawdę fajny  :) - gra warta swojej ceny. Świetna grafika, super scenariusz, muzyka. Postacie- takie prawdziwe- nie ma, że ten jest dobry ten zły- tylko każdy jest i zły i dobry na swój sposób. A poza tym chciałem się pochwalić- przepiłem tą staruchę z domu tej... no tej ze szpitala Lebiody.  Dobry jestem no nie? xD xD xD

@Evron
Szczerze mówiąc nie do końca pamiętam bo dawno przeszedłem wiedźmina, ale wydaje mi się, że też ją znalazłem ale nie było do niej zadania. Jeśli się mylę to przepraszam i niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu.

Ja grę przeszedłem na 3 możliwe sposoby i to głównie dlatego, że jest na podstawie prozy Sapkowskiego :) System walki mi osobiście przypadł do gustu bo jest dynamiczny i ciekawy. Podobnie system znaków. Jednak zawiodła mnie interakcja z otoczeniem i mimo wszystko przewidywalne zakończenie - jeśli chodzi o ujawnienie"głównego złego". bo już zakończenie sprawy Alvina była zaskakująca i ciekawa.

Ja gry nie mam ale czekam aż pojawi się wersja poprawiona ( bez większości błędów )
Czytając wasze posty wiem, że zakup gry się opłaca ;D

ja nie grałem ale mój kuzyn grał
mówi że dziadostwo

szkoda, że PEGI dała jej limit wiekowy +18. Myślę, że warto byłoby zagrać.

ja i tak nigdy tych ograniczeń nie przestrzegam

Teraz wyszła edycja rozszerzona Wiedźmina za 80 zł jak ktoś nie ma warto kupić ale jak masz już Wiedźmina to warto kupić upadate do tego co kosztuje 20 zł i i zawiera to co edycja rozszerzona ale nie zawiera podstawowej kampanii Wiedźmina.

Zehir15 kup sobie tą edycje rozszerzoną bo się opyla i są w niej poprawione błędy co były w wersji poprzedniej.

mówi że dziadostwo

Czyli albo nie lubi rpgów albo nie zna się na grze.

Wiedźmina to warto kupić upadate do tego co kosztuje 20 zł

Można też ściągnąć za darmo, ale waży 7 GB.

Wiedźmin gra z mnóstwem przekleństw i zarąbistych tekstów. To jeden z powodów dla których chciałbym mieć tą grę!!! Grafa też rządzi i gesty wykonywane przez postaci w czasie rozmów po prostu POLSKIE I NAJLEPSZE :D

Nie wiem czy wiesz ale na pudełku gry pisze +18

No i co, że jest... :P Ja mam tą grę i jakoś nie mam padaczki, hifa, wścieklisny. Zwracam w takich grach uwagę na fabułę, grafe itp., a nie bawię się z panienkami... XD

Heroes ma +12 a i tak 9-cio latki grają w nią.

jest +12 bo się zabija jednoski i nic innego takiego nie la dzieci nie ma a poza yym 9 laki to pewnie ściągają z neta xD

Ale nie porównujcie tu gry 9latka w herosa i gry takiego np. 12 latka w wiedźmina xD

Dziś rano w internecie znalazłem informacje iż ma być zapowiedziana kolejna gra przygód Geralta. Ma mieć ona tytuł "Wiedźmin: Powrót Białego Wilka" i ma się ona pojawić jesienią przyszłego roku tj. 2009. Wydawca i producent to oczywiście CD Project. CDP będzie wydawcą w Polsce, Czechach, może na Ukrainie i Słowacji, zaś Atarii będzię wydawcą w Europie zachodniej oraz za oceanem. Wydawca rosyjski jest jeszcze nie znany.

Ciekawe... może pokierujemy Ciri? xD Albo Geraltem "staruszkiem" :D. Fajny "nius".

W sumie mogliby zrobić tak że można kierować różnymi postaciami jak Biały Wilk, Ciri, Jaskier albo nasze 2 czarodziejki.

@Khaziu:
Albo wszystkich chcesz zrobić w balona, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Powrót Białego Wilka jest tylko na PS3 i X360.

KLIK! (http://www.gram.pl/news_8g7lG,q1_Wiedmin_na_konsole_Chocia_tak_waciwie_to_zdziwienia_nie_ma.html)

Nienawidzę XKLOCA360! :< Zabrał już Gears of war 2 a teraz wiedźmina?! ŻAL :/

@Fast:
To PCtowcy zabrali GoWa 1, a nie konsole GoWa 2 -.-'

a teraz wiedźmina?!

A tak wogóle, to czym się martwić? Konsolowcy i tak dostaną o niebo gorszy produkt, bo pomimo zapewnień, na 100% RotWW będzie dużo bardziej "casualowy". Zostanie pozbawiony większości PCtowo-RPGowych smaczków, które my już widzieliśmy, a które zadecydowały, że Wiesiek to taki kamień milowy w dziedzinie gier cRPG

PS Wiem, że wchodzenie na linki to trudna sprawa, więc mówię: Wiesiek na konsole będzie mieć taką samą fabułę i takie same postacie jak ten z PC

No dobra, ale jak "dżirs 1" był na PC to może "2" też by dali :/ A tak to... ta sama sytuacja: Fable 2. :(

Masz wielkie żale i pretensje bo dżirsa 2 ci nie dali. Może tak byś zdjął czapk...koronę i podziękował za jedynkę? Boże, przecież oba te tytuły to były ekskluzivami na X'a, oni tylko zrobili swoity "test" czy na PC się przyjmie. Czyli zrobili ci przysługę/przyjemność. A z tych twoich postów wynika, że lepiej by dla nich było, żeby nie wypuszczali wogóle GoWa na PCty, bo Fast by się nie zdążył wciągnąć i nie miał by pretensji. Epic dał ci paluszek, a pożarłeś rękę.

Po cho**** tworzyli Epic! Człowieku ty się zastanów w ogóle! Oczywiście, że "dziękuję" za jedynkę, ale nie miej do mnie pretensji za to, że chciałbym znać dalszy ciąg tej gry. Jak się coś zaczyna to się przeważnie kończy no nie :/ I nie mów tu o zjadaniu "rąk", bo wiele jest takich osób, które chciałby GOW2 na PC, i które chciałyby wiedzieć czy będzie "happy end" (nie koniecznie od kolegi, który ma XBOXA :/ ). Nie uważasz, że to trochę nie fair?
Test na PC się udał-> gra się przyjęła-> ludzie chcą więcej... I nie możesz mieć o to do nich pretensji.

Test na PC się udał-> gra się przyjęła-> ludzie chcą więcej...

A właśnie, że gra się umiarkowanie przyjęła. W środowisku pece... "counterstrikeowców" nie ma miejsca na gry, w których nie trzeba brać railguna i wkakiwać z kumplami do środka Command Posta wroga kręcąc się wokoło. Tacy są FPSiarze posiadający PCta. Wyjątki są - np. my (ja i Fast) i kilka innych osób grających, w dajmy na to, Stalkera, ale popatrz się na resztę... no, właśnie. A nie dość że na konsolach gier typu CS nie ma, albo jest ich jak na lekarstwo (no bo jak będziesz kręcił esy-floresy railgunem na ekranie... padem? xD) to kupuje się oryginały.
Nie dość że Gearsy uzależniły tylko około 30% PC społeczeństwa strzelankowego, to jeszcze 80% z tych pierwszych ma piraty. No i jak tu o zysku mówić...?

I nie mów tu o zjadaniu "rąk", bo wiele jest takich osób, które chciałby GOW2 na PC, i które chciałyby wiedzieć czy będzie "happy end" (nie koniecznie od kolegi, który ma XBOXA ). Nie uważasz, że to trochę nie fair?

Ja też bym chciał drugiego Marcusa na blaszaka, ale co poradzę? Nie pogram sobie, m.in. dzięki temu że społeczeństwo PC jest takie popsute, że myśli sobie tak:
"Och! Przeszedłem GoWa! Przez dłuższy czas nawet przechodziłem na stojąco! Epic! Wykonaliście kawał dobrej roboty, ale i tak nie kupię tej gry, bo za taką cenę to wolę nażreć się chipsami".
I ZUPEŁNIE nic na to nie poradzę, żadne żale tu nie pomogą - ja tylko myślę o tym, żeby przejść grę jeszcze raz, pograć sobie na necie, albo podziękować za możliwość zagrania Cliffiemu. Za to że dał mi tą jedną, pierwszą część - bo bez niej nigdy nie przeżyłbym takiej przygody. Nigdy.

Cieszę się, że rozmowa tak się potoczyła... Otóż w sumie masz rację. Nie uwzględniłem jednego, ważnego fatku... Naszych kochanych PIRATÓW :( I w sumie dochodzi do mnie myśl jak to jeden pan patrzy w Epicu na słupki i statystyki:

 O tutaj se mamy miliony dolarów zysków! A tutaj se mamy straty se mamy...

No dobrze - ważne chociaż, że jest rozgrywka online (ile to ja się nawalczyłem zanim się zalogowałem jak człowiek i mogłem pograć....). Ona sa naprawdę dużym +. Dobrze... to tym "pozytywnym" akcentem kończymy dyskusję o gears of war. W końcu temat ten jest poświęcony wiedźminowi. Jak coś to zmieniamy temat - chyba sam zakładałem o geras of war temat. Gdzieś w pozostałych jest xD

Eeee... a tak fajnie się dyskutowało x))

No to tak jak pisałem wcześniej: Wiedźmin na konsole to nie Wiedźmin. Za dużo będzie pewnie ( na pewno ) casualowości.

To kara boska za girsa xD Dobra - na razie gra się jeszcze nie ukazała i nie należy jej skreślać (ten wiedźmin na konsolę of kors ;] )

Pemo, ja widziałem info o tej grze na onecie więc wiesz. Tam pisało PC, PS3 i XB360.

Arcania a Gothic Tale - jest to czwarta część z serii Gothic nie licząc dodatków. Gra tworzona jest przez studio Spellbound.

Producent: Spellbound
Wydawca: Jowood
Dystrybutor PL: CD Projekt (?)
Data wydania: prawdopodbnie Zima 2009
Polskie wydanie: brak informacji
Cena: brak informacji
Tryb gry: Single player
Wymagania: brak informacji
Nośnik: brak informacji
Oficjalna strona: http://arcania-game.com
Polska strona: http://arcania.gram.pl

O grze:

- W grze wcielamy się w całkowicie nową postać, o której nie mamy żadnych istotnych informacji. Wiemy że jest on rybakiem i nie ma imienia, a jego umiejętności bojowe jak i magiczne będą zerowe.
- Akcja Gothic 4 rozgrywa się 10 lat po zakończeniu Gothic'a 3.
- W Arcania a Gothic Tale pojawi się stary Bezimienny. Przyjmie imię Króla Rhobara 3 i ruszy ku podbojom. Jak się okazuje, Bezimienny nie jest wzorowym władcą. Wręcz przeciwnie, jego panowanie kojarzy się z tyraństwem, złem i okrucieństwem. Jednak nie robi tego z własnej woli. Został on opętany przez złe moce, silniejsze od Innosa i Beliara. Granicę królestwa Myrthany sięgają aż do południowych wysp.
- Pogoda będzie miała wyraźny wpływ na otoczenie np.: gdy pada deszcz strażnicy schowają się w domu by uchronić się przed nim. Podobnie będzie z innymi ludźmi, ponadto możliwe że gdy wejdziemy w błoto nasze ubranie się "ubrudzi".

Zapraszam do dyskusji. Jak myślicie jaką grą okaże się Arcania a Gothic Tale ?

Mam nadzieje że będzie dobre,bo z tego co pamiętam to trójka mnie zawiodła,ale jedynka i dwójka wręcz przeciwnie. Tylko czekać,a fabuła jest dość ciekawa,ale nie ma to jak uratować się time skipem. Cóż.

Twórcy "czwórki" spłodzili nowy dodatek do Gothica 3, który dobił już każdego optymistę. Gra jest totalnie do bani - ma idiotyczną fabułę, questy, głównego bohatera, zakończenie i świat. Niewiele więcej życzę Arcanii...

Dodam również, że Spellbound nie ma najmniejszego doświadczenia z RPGami, bowiem przez większość czasu zajmowali się tworzeniem klonów Comandosa (vide Desperados/Robin Hood).

Przykro mi Dabu ale to nie Spellbound  a Trine Game Studios robiło dodatek do trójki. A czwórka zapowiada się średnio, oprócz fabuły, którą moim zdaniem schrzanili. A szkoda, że to nie Piranha robi grę bo mogłoby być fajnie. A tak należy się spodziewać zwykłego RPG z dobrą grafiką oraz bez klimatu poprzednich gothiców. Moim zdaniem ta seria jest już martwa chodź pozostaje we mnie malutka iskierka nadziei.

A ja się nie mogę doczekać kiedy zagram w 4. A tak przy okazji czy ona już wyszła? ;D

Dabu, to nie są Ci sami twórcy... To byli jacyś hindusi z mało znanego studia, którzy dokumentnie spaprali robotę... Laik. Co do samego Spellbounda, to myślę że idzie im dość dobrze. Są tam fajni ludzie z wieloma pomysłami. No i kilka rozwiązań (według mnie) może okazać się lepszymi niż w poprzednich częściach. Osobiście czekam na Arcanię z niecierpliwością, choć od premiery "trójki" nauczyłem się nie ufać bezgranicznie marce Gothic... A oczekiwania są. Mam nadzieję, że podniosą serię.

P.S. - Robin Hood Spellbounda był fajny! ;P

EDIT:
No i czekam na Risen. Może Piranha Bytes się czegoś nauczyła po ostatnich doświadczeniach i uraczą nas dobrą grą.

A co ma Robin Hood do RPG? Bo to chyba żaden wzór na tworzenie nowego Gothica.

Sorry za tę pomyłkę z twórcami, jestem widocznie niedoinformowany... ;'d

Nie ma nic, ale jest fajny. ;P

jestem widocznie niedoinformowany

Więc się NIE WYPOWIADAJ na tematy, których nie jesteś pewien lub o nich nie wiesz.

Tak, będę bronił twórców nowego Gothica do czasu, aż gry nie spaprzą. ;P

Byłem pewny, bo każda zapowiedź, którą czytałem przed kilkoma tygodniami traktowała o Spellbound i ich dodatku do G3.

Zgodzę się z tym że 1 i 2 to były najlepsze części Gothica, 3-jki nie kupuję nawet, bo raz że mam kompa za słabego, a dwa że widziałem fabułę.
Ale tak to już jest z grami, im nowsze tym gorsze. Twórcy zapewne będą chcieli zbajerować graczy cudną grafiką, ale to i tak nie odda tego wspaniałego i zarąbistego świata jaki istniał w Gothicu I i II :)

Najczęściej jest tak, że pierwsza/pierwsze część/części jest/są najlepsza/najlepsze. Reszta to już komercha i wyścig o kasę. Ale NAJCZĘŚCIEJ, nie zawsze. Więc zobaczymy co nowy developer wniesie do Gothica...

każda zapowiedź, którą czytałem przed kilkoma tygodniami traktowała o Spellbound i ich dodatku do G3.

Dodatek do Gothica 3 to miała robić Piranha Bytes, miał być pożegnaniem z fanami, ale JoWood oddał prawa tym partaczom, bo "fani chcieli szybciej dostać grę". No i dostali. Wsadźcie ją sobie w ucho (quote CormaC).
...Więc nie wiem, skąd wytrzasnąłeś te "informacje" o dodatku robionym przez Spellbound. ;P

No tak, bo "fani" są najważniejsi. Najlepiej to ich winić za beznadziejność dodatku, bo przecież mają najwięcej do powiedzenia w tym wszystkim!

Szczam na to skąd wziąłem te informacje. Wziąłem, miałem, nie mam. Mylne, nieprawdziwe, nawet taki kozak jak ja może czasem przeczytać nie to co trzeba. ;E Zapomnij, bo znowu próbujesz zgrywać masta kradnąc mi teksty.

(Sory za odświeżanie)

Niedawno pożyczyłem wiedźmina od kolegi i mam problem po zainstalowaniu gra mi nie chce się włączać. A odkładnie to polega na Pojawia się menu gry i klikam uruchom grę po chwili okno się zamyka a gra się nie uruchamia  nie wiem dlaszego wersja oryginalan u kolegi chodzi bez problemu.

Co sądzicie o nadchodzącym gigancie RPG i to w dodatku chłopaków z CD-projekt, Polskiego studia?. Jedynka była cudowna, jednakże 2 moim zdaniem będzie jeszcze bardziej magiczna, klimatyczna, dynamiczna, ciekawa itp. Niedługo gra wychodzi bo już 17 maja 2011r.!!! i możemy do tego czasu wymienić swoje poglądy o nowej części. Sam uważam, że Wiedźmin 2 będzie najlepszą grą RPG wszech czasów i lecę po zakup w dniu premiery. Wywnioskowałem to po grafice, ścieżce audio, systemie walki, interfejsie, recenzji w CDA-action, gameplayów itp.

Trochę coś mam:

Gameplay: http://www.youtube.com/watch?v=TrxhxdVot2Q

Trochę soundtracków: http://www.gamezilla.pl/content/soundtrack-z-wiedzmina-2-wersja-demonstracyjna-trafila-do-sieci

Arty: http://www.witchersite.pl/galeria.html?func=viewcategory&catid=8

Nie mam co sądzić jeszcze bo póki co nie zagrałem. Jest dopiero recenzja w CD-Action ale przyznam zawiodła mnie. Nie dowiedziałem się za wiele z niej oprócz tego, że jest fajna gra... bo jest fajna. Jak na taki hit i tak wielką recenzje więcej zajmują zdjęcia niż sam tekst, ale oczywiście to subiektywna opinia. W grę zagram jak najbardziej, a premiera tuż tuż... już za kilka dni. ;)

Na pewno kupię, na pewno zagram. Podobno gra będzie świetna i jak na razie tak wygląda, ale muszę przekonać się o tym na własnej skórze. Chyba nie kupię od razu po premierze, zaczekam aż cena trochę spadnie, poza tym na razie nie pójdzie na moim kompie ;]

mam urodziny 17 maja xD fajna gra napewno kupie

Ja czekam na tą grę już od miesięcy i odliczam dni do premiery...  Jeszcze tylko pięć  ;)

Mój kolega będzie miał na premierę więc jak ją przejdzie to też zagram  ;D .
W artach widziałem że Jaskier wreszcie wygląda tak jak powinien

Ja zamierzam przed kupnem zorientować się jak gra wygląda, a ponieważ mój sąsiad jest wielkim fanem tej sagi, będę miała do tego okazję :) Na recenzje z gazet liczyć nie można, a pieniędzy w błoto wyrzucać szkoda. Jednak myślę, że nasi rodacy reputacji tej gry nie zepsują, więc martwić się chyba nie muszę.

Troszkę starszy news ale ktoś może o tym nie wiedzieć.
CD-Project Red wydali największy do tej pory aż 10GB update. Aktualizuje on nam grę do tak zwanej "Edycji Rozszerzonej" która zmienia całkiem sporo. Zostały naprawione bugi, bilans znaków i ścieżek rozwoju został wyrównany, a sama fabuła doczekała się rozwinięcia. Recenzje Edycji Rozszerzonej są wyższe niż normalnego wydania gry, a obcokrajowcy ciepło przyjmują nowe wydanie gry.
Update można ściągnąć z oficjalnej strony Witchera: thewitcher.com, tak jak i dotychczas DLC jest on w pełni za darmo. Oczywiście edycja rozszerzona zawiera w sobie wszystkie poprzednie DLC i patche. No i gra wreszcie została wydana także wydana na Xboxa. Xboxowe wydanie niczym nie ujmuje jego Pckowej wersji.
Nic tylko grać znowu, i znowu, i znowu...

100-punktowa lista zmian update
http://www.gram.pl/news_8ArjHeC5_Wiedzmin_2_Zabojcy_Krolow_Edycja_Rozszerzona_lista_zmian_cz_I.html
http://www.gram.pl/news_8ArjG,i3_Wiedzmin_2_Zabojcy_Krolow_Edycja_Rozszerzona_lista_zmian_cz_II.html
Trailer gry na Xboxa
http://www.youtube.com/watch?v=2VvDFiVvlrg

Takie pytanie pro po tego patcha. Wiem że samouczek został zmieniony (?). Czy da się jakoś zagrać w poprzednią jego wersję?
Aha wymagania sprzętowe się chyba zmieniają kiedy zainstalujecie ER.

Wystarczy nie aktualizować gry, z aktualizacją jest to nie możliwe. Akurat samouczek jest teraz lepszy i bardziej fabularny. Wymagania gry stoją w miejscu, jakie były takie są.

Kuurde a ja chcę kupić rozszerzoną na urodzinki. No, ale chyba mam już pomysł jak to zrobić. Pro po wymagań: Mojemu koledze w dniu podstawowej wersji chodziło, spatchował i mu już nie chodzi.

Na moim sprzecie Wiedzmin 2 chodzi na fula na najwyzszych wymaganiach. A sama gra bardzo dobra, ale na pierwszy raz. Jesli ktos mysli ze podobne do 1 to sie grubo myli. Duzo polityki, malo rodzajow potworow, brakuje takiej wiezi z postaciami jak w 1,  :(

Na moim sprzecie Wiedzmin 2 chodzi na fula na najwyzszych wymaganiach. A sama gra bardzo dobra, ale na pierwszy raz. Jesli ktos mysli ze podobne do 1 to sie grubo myli. Duzo polityki, malo rodzajow potworow, brakuje takiej wiezi z postaciami jak w 1,  :(

Ludzie ale wy zrzędzicie na tą politykę... w książkach we właściwej sadze więcej polityki niż tłuczenia potworów, a jakoś nie słyszałem by ktoś miał o to pretensje.

Mało rodzajów potworów- no na pewno to jest widoczny minus, choć na pewno da się go wytrzymać, jeśli weźmiesz pod uwagę, że parę brakujących potworów było na zasadzie utopca i topielca.

Brak więzi z postaciami- boja wiem... no to już kwestia osobna każdego gracza. Ja osobiście lubiłem Ves, Rocha, Iorwetha nie mniej niż postacie z jedynki, których też było dużo w 2. No może Talara brakowało no ale tak właściwie to zbytnio na to uwagi nie zwracałem.

Ja zaś mam pytanie, jak to jest z tym patchem 2.1 i tym programem do zapisywania wyników? Bo z tego co słyszałem muli kompa strasznie. No i chciałem się spytać jak to jest przy najnowszej wersji z poziomem trudności bo podobno mocno znerfili go, co dla mnie będzie minusem, bo ta gra była wyzwaniem.

Uprzedzam będą SPOILERY!
Jak dobrze wiemy w 2014 roku przyjdzie nam po raz trzeci i najprawdopodobniej ostatni wcielić się w postać Geralta z Rivii. Ostatnia część przygód wiedźmina w sadze komputerowej ma być grą rpg z otwartym światem a jednocześnie posiadać genialną, wartką oraz porywającą fabułę, która mimo wszystko w tego typu grach nie zawsze ciekawi, więc może wyjść coś naprawdę fajnego. Zaś jakby nie patrzeć zarys fabuły z miejsca wywiera dreszcze. Wojna z Nilfgaardem, Królestwa Północy w opałach i my na tym tle szukamy Ciri oraz Yennefer tłucząc złych ludzi i potwory. Dodatkowo wejdą zawirowania polityczne, które też są jednym ze smaczków sagi wiedźmińskiej. Na pewno pojawią się nowe potwory, system walki zostanie zmieniony (mniej skakania, więcej uników, parowania i piruetów), znaki również będą lekko podrasowane (Igni jako mały miotacz ognia, co akurat jest tu minusem), no i cały świat większy niż w Skyrimie, mnóstwo lokacji, klimatu i ogólnie będzie ciekawie ;D

Tutaj trailer, swoją drogą nie gorszy klimatem niż jakieś zachodnie hity, Bagiński się spisał:
http://www.youtube.com/watch?v=WY5Sw4oa-kk

Screeny pokazujące jeden tylko z atutów Wiedźka, czyli grafikę, która zostawia jak zwykle w odstawce większość gier ;D
http://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=12072

Także liczę na zacną dyskusję, wrzucanie pożytecznych informacji oraz aktywność niektórych userów (tak Fast, ty obowiązkowo :P).

Doczekać się nie mogę  ;D
Zaraz, zaraz...
Czy Samsung Q530 da radę? Skyrim chodzi jak marzenie, ale Wiesiek II się ciął podczas deszczu...

No i to cudo nie będzie tanie niestety...

Ale myślę, że ta gra będzie świetna, że to może być najlepszy Wiedźmin, ze wszystkich Wiedźminów i najlepsza gra w jaką kiedykolwiek zagram.

Wyczuwam świetną grafikę, rozbudowaną i wciągającą fabułę oraz ścieżkę dźwiękową, którą będę katować moją rodzinę  :D

Krótko mówiąc- I want it!

Ja mam nadzieje na powrót do klimatu z pierwszej części, gdzie sporą wagę przyłożono nie do polityki, a do problemów zwykłych ludzi i ich życia( Wioska w pierwszym rozdziale, osada Odmęty); do przesądów i prostoty, która świetnie odwzorowywała polską kulturę, no i cała ta cześć była otoczona aurą tajemnicy- chociażby wątek z detektywem. Niestety ostatni rozdział wyszedł im fatalnie. Oczywiście w Wiedźminie 2 też na to położono nacisk, ale z tego co zauważyłem, polityka zdominowała tę część.

Jednocześnie cieszę się, że zmieniono trochę charakter rozgrywki, co wiem z relacji z gamescomu i położono jeszcze większy nacisk na wątek poboczny. Wiedźmin I byl bardzo liniowym crpg-iem, wątek poboczny był, ale jego się często wypełniało przy okazji. W drugiej części trochę to poprawili. Mam nadzieję, że Wiedźmin będzie czymś jak Skyrim- że coś pobocznego będzie nas w stanie na długo odciągnąć. Choć w przypadku Skyrim to nie ma cię co dziwić- wątek główny był gówniany i tak naprawdę nie chciało się do niego wracać. Twórcy Wiedźmina będą musieli się postarać, żeby oderwać gracza od głównego wątku- bo wątek główny w Wiedźminach zawsze jest rewelacyjny. A ja w grach mam tak, że jak mnie wątek główny wciągnie, to nie mam zamiaru robić pobocznych rzeczy.

Co do wymagań. Skyrim na średnich- wysokich chodzi mi w okoliach 35-45 klatek, więc sądzę, że Wiesiek na najniższych powinien u mnie śmigać. Pewnie trzeba tylko wyłączyć pewnie jakiegoś żarłacza klatek.

Co do polityki to wiesz, że mi to nie przeszkadza. Właściwa saga o Wiedźku to w miarę upływu książki coraz więcej polityki, a mniej tajemnicy, potworów i zabobonów a mimo to nie mniej mnie wciąga. Inna kwestia, że tutaj fabuła będzie w przeciwieństwie do jedynki i dwójki pociągnięta w obie strony. Wojna to czas polityki, wzniosłych wydarzeń walk z Nilfgaardem, jednak również pożogi, śmierci, strachu, zabobonu i potworów.
U mnie da radę chyba udźwignąć, a przynajmniej taką mam nadzieję.

Tak, ale Wiedźmin to człek prosty i niewykształcony nie powinien mieszać się do polityki, bo to nie jego miejsce i nie jego sprawa. Fakt, że Geralt ma w zwyczaju sikać pod wiatr, ale no bez przesady. I była liniowa, ale miała klimat. II klimatu nie miała, przypominała mi tępą grę idź od punktu A do B i zabij bandę idiotycznie nazwanych potworów.

Co do klimatu:
1-szy wiedźmin był słowiański.
2-gi wiedźmin był już anglosaski.

Co do polityki:
Mi się podobała w dwójce :)
Samo przedstawienie królów itd., coś cudownego. To postacie z krwi i kości, a nie jacyś pseudo-władcy :D
Tym niemniej zgodzę się, że nawet nie było czasu na przerwę na siku... a brakowało mi polowań na potwory w starym dobrym stylu i jakiegoś lżejszego aktu. Najbardziej w sumie podobał mi się pierwszy w Flotsam.

Co do wiedźmina 3:
Powiem tak: jeżeli ta gra będzie tak dobra jak najnowszy trailer to bezwzględnie będzie grą roku! Wiedźmin musi pokazać tym wszystkim pseudo-wielkim-rpgom, którymi obecnie jesteśmy raczeni: ,,jak to się robi!"  8)

...piszę ,,rpgom", bo chodzi mi stricte o samą grę (mechanizmy, grafika, optymalizacja, muzyka etc.). A dlaczego o samą grę? Bo samych bohaterów innych ,,wielkich rpg" wiedźmin zjada na śniadanie i nawet nie ma zgagi 8)

Tak, ale Wiedźmin to człek prosty i niewykształcony nie powinien mieszać się do polityki, bo to nie jego miejsce i nie jego sprawa. Fakt, że Geralt ma w zwyczaju sikać pod wiatr, ale no bez przesady. I była liniowa, ale miała klimat. II klimatu nie miała, przypominała mi tępą grę idź od punktu A do B i zabij bandę idiotycznie nazwanych potworów.

Cahan, jeżeli ty uważasz za liniową grę, którą można przejść na 16 różnych sposobów to ja nie wiem co dla Ciebie nie jest nielinowością. Co do kwestii zabijania potworów to też nie skomentuję bo to samo miałaś w jedynce. Już nie wspominając o tym, że gadasz herezje na temat związku wiedźmina z polityką, który choć prosty i niepozorny (ale na pewno wykształcony) przez swoją córkę, a także ukochaną ma cały czas z nią styk i to w bardzo bezpośredni sposób. Tu zaś mi nie wmówisz nic innego, bo właśnie skończyłem czytać sagę. Także bez urazy Cahan, ja rozumiem, że można nie lubić gry ale to jest zwykły hejt bez argumentów.

1-szy wiedźmin był słowiański.
2-gi wiedźmin był już anglosaski.

No cóż w Wiedźku 2 nie braliśmy udziału w wydarzeniach w miejscach typowo słowiańskich, choć takie okolice Flotsam mimo iż bardziej pod dżunglę podchodziło niż słowiański las to te totemy, bóstwa drzewne jechały mi lekko słowiańskim klimatem. Miasto krasnoludów też nie określiłbym jednoznacznie jako anglosaskie. Inna sprawa, że wiecznie nie będziemy łazili po miejscach trącących słowiańskością, w końcu świat wiedźka jest zróżnicowany i dobrze, iż się nie ograniczają. Takie wyspy Skellige to miejsce o typowo nordyckim klimacie, zaś są miejsca w świecie wiedźmina które z miejsca słowiańskością nie trącą, taka pustynia Korath ciężko by miała coś wspólnego z tym klimatem. No ale moim zdaniem pomimo utraty klimatu nadal spokojnie pozwalał poczuć klimat świata wiedźmina, a mi to wystarczało.

Samo przedstawienie królów itd., coś cudownego. To postacie z krwi i kości, a nie jacyś pseudo-władcy :D

Foltest wymiatał ;D

Tym niemniej zgodzę się, że nawet nie było czasu na przerwę na siku... a brakowało mi polowań na potwory w starym dobrym stylu i jakiegoś lżejszego aktu. Najbardziej w sumie podobał mi się pierwszy w Flotsam.

Przesadzasz moim zdaniem. Właśnie Flotsam było takim miejscem, gdzie mogłem się wyluzować i potłuc potwory. W następnym akcie był już większy pęd, jednak tam fabuła rekompensowała ten lekki pośpiech. 3 akt jednak troche zbyt pośpieszny, mimo to i tak było spoko, poza tym podobno w którymś patchu go lekko rozszerzyli by było co do roboty.

Co do ostatniej części wypowiedzi to jak najbardziej się zgadzam, że jeśli gra będzie prezentowała taki klimat to będzie miała szansę zostać grą roku i zmieść z pozycji nawet Batmana: Arkham Origins i AC IV: Black Flag.

Trailer bardzo dobry. Akurat jestem w trakcie wiedźmina 1 więc klimat jak najbardziej jest. Kiedy go przejde, zamierzam w końcu zakupić drugą część. Słyszałem o niej wiele różnych opinii, no ale, to nie o tym temat.
Co do trójki: no, jeśli tylko będzie ten otwarty świat i masa questów, to gra zmiecie inne rpgi, jeśli jednak to tylko przechwałki, a świat i tak będzie od punktu a do pkt. b. No to... ja lepiej nie zapeszam. Zapowiada się ciekawie i to jest najważniejsze. Czekam na wiedźmina 3 i na Arkham Origins z zapartym tchem ! A mnie najbardziej zadowala fakt, że dzięki temu ich poprzednie części stanieją i w nie zagram :P

http://kwejk.pl/galeria/1885028/9/wiedzmin-iii-grafiki-z-gamescom.html#gallerypic
Mi tu nachodzi jedno skojarzenie: Vilgerfortz i jego eksperymenty...

Co do stanienia części poprzednich to w przypadku serii o gacku jak najbardziej za ;D

No może przesadziłam z liniowością, ale w II było mało wątków pobocznych. W I było ich mnóstwo. A opcje były na dłuższą metę II- wersja pro Iorweth i wersja pro Roch. A i jeszcze wybór- co z Saskią. To nie jest wcale tak wiele.

Potwory: nekker, nekker wojownik, obłąkany nekker- nazwy jak z jakiejś... Tibi. To całkowicie psuje klimat Wieśka.

Z prosty i niewykształcony to był żart ;). Ale Geralt częściej i chętniej przystaje jednak z pospólstwem. Do polityki miesza go tylko i wyłącznie ratować Ciri i Yen. Ale już śmierci takich Foltestów i Demawendów, to ma raczej gdzieś. A raczej mieć powinien według sagi^^. Jego nie obchodzą przewroty i inne zawirowania, dopóki nie będą chciały zabić jego Niespodzianki.

Jest taki temacik o wiedźmińskiej grze komputerowej, dotyczy całej serii, można, by to skleić, żeby forum było czystsze.

Posta zostawcie, edytne jak się ogarnę.

No może przesadziłam z liniowością, ale w II było mało wątków pobocznych. W I było ich mnóstwo. A opcje były na dłuższą metę II- wersja pro Iorweth i wersja pro Roch. A i jeszcze wybór- co z Saskią. To nie jest wcale tak wiele.

To, że były dwa główne wybory nie oznacza, że nie było innych. Wyborów było dużo. Ratować Triss czy iść pomóc Iorwetowi czy Rochowi. Zabic letho czy zostawić przy życiu. Zabić Henselta czy zostawić przy życiu. Iść po jak najbardziej neutralnej linii czy wdawać się w walkę o o ideały. Ratować pojmanego Iorwetha lub Rocha czy się nie mieszać. Wspomniana Saskia. Związek z Triss. Nie mówiąc już o takich zadaniach jak te o sukkubie, gdzie trzeba było parę razy się zastanowić, a ich trochę było. Kolejny hejt. W jedynce wątków pobocznych było nie tyle mniej co były o wiele prostsze.

Potwory: nekker, nekker wojownik, obłąkany nekker- nazwy jak z jakiejś... Tibi. To całkowicie psuje klimat Wieśka.

Potwór Graveir z 1 się kłania i teraz jestem ciekawy co wymyślisz. Bo twoim trybem myślenia to też jest niszczenie klimatu Wieśka... Także Cahan pogódź się wreszcie z tym, że tylko i wyłącznie twoje zboczenie i to uwaga... o nazwę jednego typu stwora, który był wzorowany na tych z sagi, tyle tylko, że nie nadano im nazwy, która przy tego typu nazwach jak wspomniany wyżej graveir lub taki draugir jak najbardziej pasuje :>

Ale Geralt częściej i chętniej przystaje jednak z pospólstwem. Do polityki miesza go tylko i wyłącznie ratować Ciri i Yen. Ale już śmierci takich Foltestów i Demawendów, to ma raczej gdzieś. A raczej mieć powinien według sagi^^. Jego nie obchodzą przewroty i inne zawirowania, dopóki nie będą chciały zabić jego Niespodzianki.

O ile nie jest na królewskiej smyczy to go nie obchodzą. Geralt podążał za Foltestem, bo inaczej mógłby go spotkać co najmniej zły los. Zaś w sprawę z Rochem jest zmuszony się wmieszać, bo inaczej czekają tortury i śmierć. Jak rozumiem według Ciebie w takiej sytuacji byłby obojętny na swoją głowę i broniłby zażarcie swojej neutralności, tak?

Jest taki temacik o wiedźmińskiej grze komputerowej, dotyczy całej serii, można, by to skleić, żeby forum było czystsze.

Fakt, nie zwróciłem uwagi. Normalnie zwróciłbym się podklejenie ale... tu leci sporo spoilerów a tamten temat był dość ogólnikowy. Zresztą o 2 też był oddzielny temat Fasta.

Ja sie boję o lagi. W1 tnie podczas deszczu, 2 dopiero zamierzam kupić [akurat -75% :D], ale obawiam się, że u mnie to będzie wyglądało jak gra turowa :P.
Fajnie by było, jakby zrobili część gry w której kieruje się Ciri. Ona mogła sie szlajać między wymiarami, podrasowywać odpowiednie mięśnie podczas walki, biegania, hopsania i spadania, siekała mieczem jak [nie mam pomysłu na porównanie]...
Mogliby nawet zrobić fragment o zżeraniu robali na pustyni XD. Bear Grylls mode activated.

Reuel, sama nazwa "nekker" jest ok, ale wersja obłąkana i wojownik  :huh:? Niech się twórcy wykażą większą kreatywnością, w I nie mieli z tym problemu. Przy harpiach już nazewnictwo wypada lepiej. Graveir pochodzi z sagi, więc nie dziwota, że jest. Po prostu nie twórzmy potworków typu X wojownik, X obłąkany... Przy endriagach i kikimorach coś tego typu jest jeszcze ok, ale obłąkany nekker? Trupojad i Pożeracz zwłok nawet do przeżycia, choć ta druga nazwa jakaś taka kiepska... No, nikt nie nazwałby tak potwora.

Co do liniowości miałam bardziej na myśli za mało otwarty świat, za mało questów pobocznych. Czułam się zamknięta w głównej linii fabularnej. Nie, czułam klimatu tak jak w I.

No dobra, Wiedźmin musiał współpracować z Rochem. Ale dlaczego, do diabła on podbijał zamek La Valettów? Wiedźmin oblężniczy- coś mi tu nie gra  :huh:. Nie, wiedźmin nie pamiętający o Yen, a na początku II nie pamiętał, nie podążałby za Foltestem. Za Triss owszem. I ciachałby potwory, nie ludzi, bo wojna to nie jego zawód.


Mi się II tnie podczas deszczu. Jak ci się rtx jedynka buntuje, to na II nie licz, bo ta gra strasznie dużo wymaga.

Zresztą o 2 też był oddzielny temat Fasta.

MIAŁEM TAKI TEMAT? :D

BTW. Zgadzam się, że 10 odmian jednego potwora, które minimalnie różnią się teksturą to skrajne pójście na łatwiznę. Zupełnie tak jakby w Heroes najwyższą jednostką był smok, a w każdym zamku różnił się tylko kolorem.

Sam Nekker ok, ale Nekker wojownik, Nekker obłąkany, Nekker lekko szurnięty, Nekker nieobliczalny, Nekker niezrównoważony, Nekker pacyfista, Nekker psychodeliczny, Nekker zdrowy psychicznie.........

i już mamy 9 potworów! :D ŁAAAaaaa! Różnią się [!!!] teksturką. A konkretnie fragmentem teksturki gdzieś, gdzie nawet średnio to widać, bo z Nekkerami najczęściej walczy się w jaskiniach.

Endriagi i kikimory jak najbardziej ok. Poza tym tutaj widać znaczne różnice w modelach tych potworów, a zatem 8)

Były dwa (czy nawet trzy!) oddzielne tematy, ale je skleiłem w jeden. Mam nowy do kolekcji. ^_^

Cesarzu Rojelu weź pan patrz następnym razem jak zakładasz. :P

Mam pytanie nt. Wiedźmina 2. Według źródeł jest 16 zakończeń. Jest to dość dużo, jednak dzisiaj zacząłem się zastanawiać, czy większość z tych zakończeń nie ogranicza się przypadkiem tylko do innej opowieści Jaskra pod koniec gry? A tak naprawdę zakończenie cały czas jest to samo, zmienione tylko w zależności, czy pomożemy Roche'owi czy Iorwethowi. Inne są tylko losy, mylę się?

Nie, nie mylisz się. Te 16 zakończeń to tak naprawdę jedno zakończenie, które jest lekko modyfikowane w zależności od wyborów podczas gry.

To i tak lepsze niż różnokolorowe zakończenia Mass Effect 3...

To nie był hejt Fast, jeśli tak to odebrałeś. Czysty fakt.
Co do ME3 zupełnie się nie zgodzę, niestety, reakcja łańcuchowa zrobiła swoje. Fani powstali, tłum się odezwał. Wywarli presję i zmusili twórców do stworzenia DLC. Meh, następnym razem developerzy długo się będą zastanawiali, czy lepiej zadowolić "większość" i casualowych graczy, czy pójść w stronę własnego, innowacyjnego pomysłu, który niekoniecznie przypadnie wszystkim do gustu. Przykre.
Ale to nie topic o ME, więc nie ciągnijmy tej dyskusji.

To był hejt z mojej strony na Mass Effect :) Jakoś tak mi się przypomniało...

Aż chyba zaraz zrobię odkop. Albo jeszcze lepiej - założę własny temat!

Co do tych 16 zakończeń - to mimo wszystko wydaje mi się, że brzmi to odrobinę na wyrost i warte jest drobnego hejtu ;)

16 zakończeń - brzmi, jakby co najmniej powstało 16 zupełnie różnych finałów, każdy z własną animacją, pointą, narratorem na końcu opowieści i zapowiedzią dalszych losów [zupełnie innych w zależności od dokonanych wyborów].

Nie chciałbym być źle zrozumiany - nie mam pretensji do CD-Projekt, że czegoś takiego nie stworzyli, uważam, że gdyby tak miało być to Wiedźmin 2 do dzisiaj by zapewne nie został wydany (bo gdyby mistrzowie z CDP podjęli się czegoś takiego NA PEWNO nie odwaliliby fuszerki, so...). Mi chodzi o to, że ,,16 zakończeń" brzmi najzwyczajniej w świecie mylnie :>

Co do 16 zakończeń- przyznam, brzmi to na wyrost. Jednak nie mówmy też, że w tym wypadku nic się nie zmienia. Jakby nie patrzyć podejmowane przez nas decyzje bardzo dużo zmieniają nieraz w losach kluczowych postaci.

Co do liniowości miałam bardziej na myśli za mało otwarty świat, za mało questów pobocznych. Czułam się zamknięta w głównej linii fabularnej. Nie, czułam klimatu tak jak w I.

To zaś fakt, że byłeś mocno przykuty do linii fabularnej. Jednak dla mnie choć nie czułem tego klimatu z jedynki to nadal wiele innych rzeczy mi to wynagradzało.

BTW. Zgadzam się, że 10 odmian jednego potwora, które minimalnie różnią się teksturą to skrajne pójście na łatwiznę. Zupełnie tak jakby w Heroes najwyższą jednostką był smok, a w każdym zamku różnił się tylko kolorem.

Sam Nekker ok, ale Nekker wojownik, Nekker obłąkany, Nekker lekko szurnięty, Nekker nieobliczalny, Nekker niezrównoważony, Nekker pacyfista, Nekker psychodeliczny, Nekker zdrowy psychicznie.........

Nekkerów są trzy rodzaje i nie różnią się tylko jedną małą teksturką. Między wojownikiem a zwykłym nekkerem jak dla mnie duża różnica. Już zaczynając na samym wzroście, przechodząc przez bardziej masywną budowę u wojownika, inną mordę i kończąc wielką czerwoną plamą na ryju. Zresztą w tej chwili lekko jedziecie po 1, gdzie pomiędzy utopcem a topielcem były o wiele mniej różnic, a to tylko jeden z wielu przykładów.

Zresztą Cahan, ja rozumiem. Nie przypadła Ci nazwa potworów- ok. Jednak nazwa jednej grupy potworów to nie argument ku temu, że dwójka jest grą słabą i zupełnie pozbawioną klimatu.

No dobra, Wiedźmin musiał współpracować z Rochem. Ale dlaczego, do diabła on podbijał zamek La Valettów? Wiedźmin oblężniczy- coś mi tu nie gra  :huh:. Nie, wiedźmin nie pamiętający o Yen, a na początku II nie pamiętał, nie podążałby za Foltestem. Za Triss owszem. I ciachałby potwory, nie ludzi, bo wojna to nie jego zawód.

Cahan znowu schodzi do tego, że twoje argumenty wynikają z braku pamięci. Włącz 2 jeszcze raz, zagraj od początku i tam masz wszyściutko pokazane jak na tacy.

No i przejdźmy do ostatniej kwestii- zlepienia tematu. Hells jak już mówiłem nie podoba mi się to. Poprzednie tematy były ogólnikowe, tu leci dużo spoilerów. No ale twoja wola.

W każdym razie proponuję przejść na temat Wiedźka 3, bo to o nim mieliśmy rozmawiać.

MIAŁEM TAKI TEMAT? :D

Przepraszam Fast, właśnie sobie przypomniałem, że to nie ty, a Psychol założył tamten temat ;D

Ja nie twierdzę, że jest zła i do niczego. II była dla mnie po prostu średnia. Zrobiona nawet dobrze, ale nie czułam klimatu i tyle. Przeszłam dwa razy i nie miałam ochoty na więcej. Kiedy grałam w I czułam "to coś" i tyle.

A teraz najważniejszy argument, że I lepsza :D- w I były ładniejsze nierządnice.

Nie wiem co wam nie pasi w nazwie nekker wojownik, pomyślmy racjonalnie i z punktu widzenia badania wiedźmińskiej flory i fauny.
"Hymymym ostatnio zauważane często są Nekkery większe niż inni przedstawiciele tego gatunku, są lepiej zbudowane i często pełnią role przywódcze w małych stadach, jako, że użycie słowa wódz, w  przypadku tak małej liczby danych o nekkerach, byłoby mylące, większe nekkery zostaną nazwane wojownikami."
Obłąkane nekkery pojawiły się chyba tylko raz, były ześwirowane bo szpital, łaźcie se 24/7 po ruinach i bądźcie normalnie - jeśli wam się uda, to stawiam krew dziewicy.

Co racja to racja, te 16 zakończeń to drobny przesadyzm, jednak w pełni uzasadniony, jakoś trzeba zareklamować produkt, a aktualnie słowa "nieliniowość" i "+10 zakończeń" działają na graczy lepiej niż bezsensowna rozpierducha kiedyś. CDP mógł użyć tam sformułowania "16 mini-zakończeń" byłoby trafniej, a marketing jakoś by nie stracił strasznie.

Cahan przyczepiła się do nazw "trupojad" i "pożeracz trupów". Jak nazwiemy potwora żrącego trupy, ale nie tak strasznego jak tego większego? Stokrotnik paskowaty? Nope, trupojad. Trupojad to "skrót", więc ma mniejsze znaczenie, rozwinięcie nazwy do "pożeracz trupów" nadaje jej poważniejszego brzmienia i dodaje potworkowi rispektu.
BTW to był Pożeracz Zwłok chyba.

I była bardziej fabularna, mieliśmy się skupić głównie na wprowadzeniu fabularnym, uzasadniałoby to taki, a nie inny sytem walki. W II walka jest dynamiczna i to ona daje najwięcej frajdy ( no i może scenki erotyczne xD), ta część ma nas wprowadzić w system walki. III będzie połączeniem obu gier, fabuła będzie stała na równi z akcją.


BTW 2: Skriny z Wiedźmina 3 urywają dupę.

Ja sie boję o lagi. W1 tnie podczas deszczu, 2 dopiero zamierzam kupić [akurat -75% :D], ale obawiam się, że u mnie to będzie wyglądało jak gra turowa :P.
Fajnie by było, jakby zrobili część gry w której kieruje się Ciri. Ona mogła sie szlajać między wymiarami, podrasowywać odpowiednie mięśnie podczas walki, biegania, hopsania i spadania, siekała mieczem jak [nie mam pomysłu na porównanie]...
Mogliby nawet zrobić fragment o zżeraniu robali na pustyni XD. Bear Grylls mode activated.

Cóż z tego co wiem to Ciri jak na razie znajduje się w wymiarze króla Artura i powróci do Wiedźminlandu gdy wszystko się uspokoi, tzn. kiedy wszyscy o niej zapomną i będzie mogła żyć spokojnie ze swoim wiedźminem i czarodziejką. Chociaż powiedziane było na koniec książki że jedzie do Camelotu (chyba tak, jak coś to poprawcie), do Merlina by się dowiedzieć więcej czy coś w tym stylu, teraz wam nie powiem bo nie za bardzo pamiętam. Jednakże takie odskoki od głównej fabuły mogłyby wystąpić gdyby Ciri próbowała wracać i wtedy można by nią kierować w tym drugim wymiarze i próbować się "wydostawać" z powrotem, czy coś w ten deseń.

Fenir- w Ice były ghul, alghul, graveir, zjadarka, cmentar. To wszystko brzmi o wiele lepiej, a mogliby też coś wymyśleć nowego.

Nie twierdzę, że nie były obłąkane, ale nazwa była iście tibijska, niszcząca klimat. A już przy kejranie i tych draugnirach, czy jak im tam się bardziej wykazali kreatywnością.

Miałem to wstawić już wczoraj, ale zapomniałem :/
Wyciek Gameplay'a W3 z targów na Gamescomi'e. Oczywiście, jakość kiepska, bo nagrane kamerką, z ukrycia (obowiązywał zakaz nagrywania). Imho osoba, która to zrobiła, powinna zostać przykładnie wychłostana. Serio. Nie po to Redzi zadają sobie trud, żeby zachować to w tajemnicy, żeby jakiś głupek nagrał to i wrzucił do sieci...
Ale jak już jest, to warto obejrzeć ;) Należy jednak pamiętać, że jest to pre-alpha i zapewne wiele się jeszcze zmieni.

http://www.youtube.com/watch?v=7fPCJ50YlPE

Miłego oglądania!


Pozdrawiam.
Rev

EDIT: Nie zwracajcie uwagi na datę na nagraniu, jest ona błędna zapewne z powodu złych ustawień daty na kamerce.

Troche spóźniony, ale:

Mi się II tnie podczas deszczu. Jak ci się rtx jedynka buntuje, to na II nie licz, bo ta gra strasznie dużo wymaga.

Dwójka działa mi w okolicach 20-25 fps, podczas deszczu coś ponad 30, chyba dlatego, że to ogranicza widoczność.

Szkoda, że akt 1 trwa jakieś 40 godzin (z moim tempem), a 3 można spokojnie przejść w mniej niż 10.

Co do gameplayu - w końcu geralt umie skakać! A tak na serio - najmniej podoba mi się jego wygląd. Ma zdecydowanie za szerokie bary. No i widać że gra uruchomiona na komputerze kwantowym, albo czymś w tym zakresie cenowym [dwójka jest zrobiona tak, żeby mało obciążać procesor, ale dużo wyciskać z karty graficznej - ja mam co najwyżej średnią grafikę, ale bardzo dobry procesor, więc niezbyt mi się to podoba, a nie wiem czy można wymienić grafikę w laptopie, cóż].

Zastaniawia mnie jeszcze data na dole ekranu, ale to szczegół.

Ja tam nic takiego nie będę oglądał. Później wiesz wszystko zanim zagrasz i nie masz radochy z gry. Trailer kinowy owszem ale ten z gameplayu już nie oglądałem na ten przykład. Swoją drogą popieram, że ktoś powinien gościa nieźle wychłostać.

Fenir- w Ice były ghul, alghul, graveir, zjadarka, cmentar. To wszystko brzmi o wiele lepiej, a mogliby też coś wymyśleć nowego.

Oj dobra ten Pożeracz Zwłok może nie był tak strasznie pomysłowy, jednak uszedł w tłoku. Zaś Trupojad już mi zupełnie nie przeszkadza, wręcz bym powiedział, że nie jest gorszy niż taka Zjadarka.

Zaś co do Nekkerów to po wypowiedzi Fenira stwierdzam, że Obłąkany Nekker tutaj pasuje, bo jest to związane z lokacją i nie jest to jakaś tam nazwa kolejnej odmiany, tylko szpital był na tyle nawiedzony, że nawet potwory wokół niego traciły zmysły. Także tu już jest czepialstwem wypominać nazwę. Może z wojownikiem rzeczywiście zwalili, jednak 2 (łącznie z Pożeraczem) nazwy nie robią dla mnie różnicy.

Co do wątku Ciri w 3... Ciekawe jak to rozwiążą. Bo generalnie jest ona w naszej rzeczywistości sprzed paru wieków, na dworze króla Artura. Fajnie by było jakbyśmy stamtąd się nią wydostawali. W ogóle wątek Ciri ma duży potencjał. Może znów znajdzie się jakiś czarodziej próbujący zapanować nad jej zdolnościami.

Revold, jeszcze byś się zdziwił czy to czasem sami Redzi nie wrzucili do internetu, takie "wykradzione" fragmenty gry zwiększają jej popularność ( i zainteresowanie ją) drastycznie.  Zauważ, że konto na którym znajduje się jest nowe, a filmik pokazuje troszkę fabuły i napierdzielania - tak żebyśmy czuli niedosyt. Założę się, że nagranie zniknie jutro/za 2 dni.
Jak jest pewnie się nie dowiemy, ale opcja jest wysoce prawdopodobna.

RTX
Geralt dobrze wygląda, te bary to przez zbroje.

Wątek Ciri ma potencjał, ale mnie ciekawi inna rzecz, co z Alvinem z 1?

Wątek Ciri ma potencjał, ale mnie ciekawi inna rzecz, co z Alvinem z 1?

<spoiler>Alivin nie żyje przecież. Sami go zabiliśmy na koniec Wiedźmina 1. Poza tym był on TYLKO odpowiednikiem Ciri. <spoiler koniec>

A to czasem nie było tak, że przy Wielkim Mistrzu był amulet Alvina? Nie było chyba nigdzie jego ciała ani informacji o jego śmierci, jeżeli była proszę o źródło.

SPOILER
Dokładnie jak mówi Veselar. Przecież Alvin był mistrzem zakonu. W momencie gdy zniknął przeniósł się do innego miejsca i czasu, by później powrócić i zostać wielkim mistrzem zakonu. To tłumaczy jego obsesyjną potrzebę ekwakuacji ludzkości na południe, spowodowane wizjami o białym zimnie. Zresztą głównym dowodem dotyczącym tej tezy jest jego bodajże amulet, który znajdujemy na szyi umierającego mistrza, który dostał od Triss by go chronił. Skąd w innym wypadku by miał ten amulet skoro oboje nigdy się nie spotkali?

Fenir co do twojej teorii to nie można nic wykluczyć, w końcu chwyty marketingowe są różne. Mimo wszystko nie oznacza to, że każde takie wideo jest tym chwytem. Przecież nie mało takich cwaniaków jest.

Fenir, jestem na 90% pewny, że nie zostało to podrzucone przez Redów. To nagranie nie przedstawia W3 w zbyt dobrym świetle, a reklamę mają już wystarczająco wysoką. Każde złe opinie o nowym Wieśku tylko negatywnie odbiją się na promocji, imho byłoby to nieopłacalne.
Szczególnie, że zamierzają w ciągu najbliższych kilku tygodni wstawić oficjalny fragment gameplay'a, więc po co mieliby coś takiego teraz robić?
@Reuel
Michale, graty za wytrwałość. Rzadko udaje mi się uniknąć spoilerów dużych tytułów przed premierą. Wyjątkiem jest chyba tylko ME 8)

Masz rację Fenir. To, że Alvin był Jakubem to tylko przypuszczenia. Nigdzie nie podano dokładnej informacji. Z drugiej strony dlaczego Wielki Mistrz nosił amulet z dwimerytu należący chłopca?

Są nawet teorie, że Alvin jest synem Ciri i Galahada.

Reuel, ale pewności 100% nie ma. To teoria stworzona przez fanów.

Parę wywiadów:
http://www.cdaction.pl/artykul-34430/wiedzmin-3-pomyslow-jest-wiecej-niz-srodkow.html

https://www.youtube.com/watch?v=O5kKGzVHZA0&feature=player_embedded

Tego drugiego jeszcze nie obejrzałem, jednak jest to wywiad Amerykańskiego recenzenta z jednym z Redów.

@Cahan
Ale to jest logiczne. Skąd w innym wypadku ma ten amulet? Po co by mu on był?
Z tym pomysłem o Ciri to jak dla mnie przesada.

@Revold
Szczerze to tak mam po Diablo III, gdzie sobie troszkę za dużo zaspoilerowałem. Tu chyba najbardziej bolą mnie bossowie, bo w sumie jakbym nagle dostał nie spodziewając się ich to byłoby ciekawiej. Zaś Wiedźmin jest jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier i nie widzę sensu sobie czegokolwiek spoilerować z konkretniejszych rzeczy o fabule lub mechanice. Owszem wywiady czytam, jednak wywiady opowiadają o rzeczach, które w dużej mierze się zmienią i przede wszystkim o pomysłach dotyczących gier. Można powiedzieć, że są bardziej ogólnikowe niż gameplaye itp.

Czytając sobie 'Chrzest Ognia', pomyślałem, że w Wiedźminie 3 po prostu nie może zabraknąć Regisa i Schuttenbacha, a fakt ich nieobecności w pierwszych dwóch częściach to nic innego jak marnowanie potencjału oraz przepuszczanie okazji do ubarwienia gry oraz wprowadzenia nieco mocniejszego akcentu humorystycznego.

Wyobraźcie sobię sytuację, gdy gracz szlaja sie po Novingardzie [Jakoś nigdy nie patrzyłem uważnie na tą nazwę] i słyszy skrzeczenie Feldmarszałka Dudy: 'Brrrrylanty! Brrrrrylanty! Rrrrrrwa mać!'.

A tak na serio - czy Wiedźmin 3 będzie na RED Engine czy jakimś nowym silniku?

Masz rację, że to najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń, ale nie jest to na 100% potwierdzone. WM mógł np. spotkać Alvina, niekoniecznie nim być. A co do tej z Ciri- Alvin był Dzieckiem Starszej Krwi, miał gen Lary. Albo dziecko Ciri, albo nasza gwiazdooka nie była jedyną nosicielką [czyt. istniały bękarty].


rtx- doczytaj do końca sagę, a zrozumiesz dlaczego nie ma Regisa, ani innych postaci z Geralt Team.

Co do genu Lary to może to być spowodowane "puszczaniem się" Murviel Łotrzycy z tego co pamiętam z każdym praktycznie. Chociażby jeden z rycerzy Foltesta w książce w obozie Cintryjczyków jest dalekim kuzynem Cirilli. Co do Regisa to zauważ Cahan, gdy Yenna i Geralt "odchodzili" z Wiedźminlandu, to Jaskier i inni czuli lub widzieli poległy towarzyszy. Nie został wspomniany Regis, czemu? Bo wampir może się odrodzić. Był nawet fragment o tym i miał związek z "alkoholizmem" Regisa.

http://www.ps3site.pl/files/2013/06/1371179395-vesemir-the-veteran-witcher.jpg

Vesemir w W3? Łiiiii ja chce Eskela.

Ves- wampira da się skutecznie zabić. On został roztopiony, wtopiony w kolumnę. A dlaczego nie było go na łodzi? Może Sapkowski zapomniał o nim wspomnieć. A może był, tylko nie ocierał się o Geralta ;)

A tak na serio - czy Wiedźmin 3 będzie na RED Engine czy jakimś nowym silniku?

Nie wiem zbyt wiele na temat silnika, jednak postęp widać gołym okiem po grafikach.

Masz rację, że to najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń, ale nie jest to na 100% potwierdzone. WM mógł np. spotkać Alvina, niekoniecznie nim być. A co do tej z Ciri- Alvin był Dzieckiem Starszej Krwi, miał gen Lary. Albo dziecko Ciri, albo nasza gwiazdooka nie była jedyną nosicielką [czyt. istniały bękarty].

Druga wersja bardziej prawdopodobna, bo uwaga... istniały bękarty :> Choć skoro ma być Ciri, która już bynajmniej małą dziewczynką nie jest to wszystko może się zdarzyć ;D

http://www.ps3site.pl/files/2013/06/1371179395-vesemir-the-veteran-witcher.jpg

Vesemir w W3? Łiiiii ja chce Eskela.

Ano fajna wiadomość, chętnie bym zobaczył starego wygę. Podobnie jak Lamberta i Eskela.

Ves- wampira da się skutecznie zabić. On został roztopiony, wtopiony w kolumnę. A dlaczego nie było go na łodzi? Może Sapkowski zapomniał o nim wspomnieć. A może był, tylko nie ocierał się o Geralta ;)

Dokładnie, Regis miał nadzwyczajne zdolności regeneracyjne, jednak odrodzić się nie może. Przynajmniej nie pamiętam nic na ten temat. Nie został zaś wspomniany bo tak i tyle. Generalnie nie wszyscy zostali wspomnieni przy łodzi, jednak np. na weselu już w opowiadaniu pojawia się sporo osób, których nie ma wspomnianych przez Ciri na końcu książki.

Przecież obecność Vesemira w W3 została już dawno potwierdzona, więc nie ma co gdybać :P
Co do Enginu; gra bd robiona na nowatorskim RED Engine 3. Wiele ulepszeń, głównie względem optymalizacji, gry świateł, efektów cząsteczkowych oraz pre-renderowanych tekstur. No i oczywiście teselacja jest tutaj na porządku dziennym. Został stworzony głównie pod otwarty świat, stąd zostanie wprowadzony w najnowszym Wieśku i Cyberpunku 2077.
A to tylko garść innowacji, silnik wygląda naprawdę przyzwoicie. Ale żeby pograć na full detalach, trzeba bd mieć naprawdę mocnego kompa. Szczególnie w Full HD + cienie/fog na max.

Bękarty istniały, ale trzeba też pamiętać o tym, że nawet w głównej linii gen wygasł i odrodził się tylko przez zaplanowane przez czarodziejów kazirodztwo. Czyżby historia powtórzyła się samoistnie?

http://gry.interia.pl/newsy/news-wiedzmin-3-dziki-gon-wyciekl-pierwszy-gameplay,nId,1020981
Tutaj oficjalne stanowisko Redów w stosunku do wycieku. Wydają się być nieźle wzburzeni.

Mam takie pytanie - jak Letho w pierwszym akcie może w tym samym czasie zaatakować, rzucić petardą i użyć Aard to to jest bug, czy on miał być OP?

Nie no bez przesady. Już bez tego i tak jest dość ciężkim przeciwnikiem, a jak ma być aż szybki to już generalnie klapa by była. Polecam patche lub przeinstalowanie gry jeśli nie pomoże ;)

http://www.youtube.com/watch?v=PsCaQQbEjdM
Ciekawie się zapowiada.

FAQ 3
Powiem, że niektóre sprawy mnie niepokoją.
http://pl.thewitcher.com/forum/index.php?/topic/34493-wiedzmin-3-dziki-gon-nieoficjalny-faq/

http://blog.cdp.pl/2014/01/24/wiedzmin-3-wywiad-z-tworcami-gry-o-fabule-wyborach-otwartym-swiecie-i-nowej-generacji/
Wywiad z Michałem Krzemińskim

Też mam parę, ale multimedialnych. Jednego prowadził ten śmieć, a drugiego jego gruby kolega.

http://www.youtube.com/watch?v=IECp0InE-UE

http://www.youtube.com/watch?v=yIMpGeskreg

Ten wątek zostanie całkowicie poświęcony grze Wiedźmin 3, który ma swoją premierę jutro 19.05.2015.
W tym wątku będą się odbywać dyskusję wobec, rozrywki, wrażeń, porównania do poprzednich części, usprawnienia, wady itd.

Co do wymagań. Próbowałem odpalić tę grę na poniższych parametrach, by zobaczyć, jak to naprawdę jest z tymi wymaganiami.

karta graficzna : Radeon r7 260x 2048MB GDDR5
procesor: AMD Phenom II X4 960t 3.00 GHz
Pamięć Ram: 8 gb
Monitor: WXGA+

Jak widzimy sprzęt kilkuletni, którego już nawet nie używam, i nie spełnia nawet minimalnym wymagań sprzętowych tej gry (no karta nie jest taka stara, ale jest to produkt niższej półki). Jak się gra? Większość ustawień na ultra, sporo na wysokich, efekty związane ze światłem w niektórych przypadkach oczywiście wyłączone. Efekty związane z włosami wyłączone. Gra chodzi na średnio 40 - 45 klatek, co pozwala maksymalnie cieszyć się z gry.

Sądzę więc, że jeśli wasz komputer spełnia minimalne wymagania lub trochę od nich odbiega, spokojnie można zaryzykować kupno.

JEST :D No ale najpierw muszę kupić ram.... i przejść parę gier.... i odłożyć sobie na Wiedźka.... eh no ale jednak dobra wiadomość, bo to świadczy o bardzo dobrej optymalizacji (zwłaszcza, że nie ty jeden mówisz, że te wymagania nie grają aż takiej wielkiej roli).

Ten wątek zostanie całkowicie poświęcony grze Wiedźmin 3, który ma swoją premierę jutro 19.05.2015.

Ten wątek zostanie scalony z ogólnym tematem o komputerowych adaptacjach magnus opus pana Andrzeja, bom Hellsik i tako rzekłem.

Co do samej gry - co prawda jestem jęczącym zwolennikiem niedoścignionego, literackiego mat. źródłowego, "jedynki" nigdy nie udało mi się skończyć (z powodu braku chęci), a dwójkę od kogoś pożyczyłem kilka miesięcy po premierze i tak oddaję kilka lat...

Nie jestem gamerem (kiedy słowo gracz stało się passe?), ale przyznam, że wypróbowałbym ten Dziki Gon, choćby po to, by wiedzieć, na co narzekam i czy narzekam słusznie (a nie jak niektórzy warczeli na Film!Hobbita nie oglądając Film!Hobbita*). Niestety, moja maszynka pewnie tego potworka nie ruszy (chociaż pirat pewnie i na Rivie TNT by poszedł), a ja przysięgałem na czaplę, że update tylko na Warcrafta IV. Na PS3 też mi gry nie wydadzą, bo za ładna i włosy zbyt realistycznie się majtają. Oh, well.
Nawet jakbym chciał sprawdzać, czy mi pirat rzeczywiście ruszy na Rivie TNT, to musiałbym zaopatrzyć się w 64bitową Windę nr 7, a to je 400 zł. Mogę sobie za to kupić Opowieści ze świata Wiedźmina (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151002/opowiesci-ze-swiata-wiedzmina), i jeszcze mi zostanie 350zł na uzupełnienie Świata Dysku albo Cyklu Inkwizytorskiego. Książki > Gierka.

Poza tym, boję się dawać panu Andrzejowi pieniądze na wódkę w postaci tantiemów od sprzedanej gry, bo się chłop w końcu na śmierć zapije, albo śledziem zadławi. ;C

Pozdrawiam
*Reuel nie jest piętnowany, Reuel** po prostu jest warty wzmianki w tym poście.
**Ale pracę to Ty byś szelmo bezrobotna znalazł zamiast grać w grę.

PS. Hells te realistyczne włosy są tylko na pc (masterrace), te wilki takie puszyste, że mam ochotę je przytulić.
Zedytuję ten post gdy nabiję więcej niż 7h w grze bo to za mało aby oceniać tak ogromną grę.
Jak na razie, wszystko in +

No nie wiem, nie wiem, w Skyrimie można być orkiem (orkoelfem w sumie, ale po co wybrzydzać...), penetrować wszelkiego rodzaju bezdroża i zadupia, a przy okazji można walnąć z łuku, z topora, z błyskawicy, odbyć bezszalupowy lot na księżyc z liniami lotniczymi Olbrzym-Air...

I książki też można w Skyrimie poczytać za jednym zamachem!

W Skyrimie walnięcie z jakiejkolwiek broni nie cieszy, bo mechanika jest okropnie toporna. W Morrowindzie to przechodziło, bo stara gra. Ale Skyrim to już gra nowsza i powinna oferować coś lepszego. Z tego co słyszę w Wiedźku 3 walka lepsza niż w 2, a ta była o niebo przyjemniejsza niż w grach z serii Elder Scrolls.

Nawet na GTX 760m powinno pójść :D Fakt, że na minimalnych, ale pójdzie. Skoro wieśka 3 można odpalić nawet na laptopie z średniej półki to znaczy, że:

A) Redzi wcale nie skopali optymializacji
B) Wiedźmin wcale nie ma kosmicznych wymagań
C) Jak masz GTX 760m to powinno Ci pójść

Propsy. Gra roku się szykuje.

Gra roku się szykuje.

Ej no ej no, spokojnie, LoL zarobi wincyj piniondzuff i fanów, a przecież to jedyne-słuszne-mierniki.

A poza tym, czy Wasz pogromca upiornych zagonów ma w sobie siłę, by sprostać Bohaterom Burzy? ;>

ABy nie robić aż tak wielkiego offtopu, wstawiam utwory zagranicznych grajków jutubowych. Get Hyper.

A poza tym, czy Wasz pogromca upiornych zagonów ma w sobie siłę, by sprostać Bohaterom Burzy? ;>

Kto to bohaterowie burzy?

Nigdy nie posądzałem Cię o obycie w świecie, tak więc naprędce wyjaśniam - taka tam mała gierka takiego tam nieznanego studia... Się chodzi ludzikiem i walczy z potworami... W sumie to samo, ale fizyka lepsza, dlatego uważam, że gra ogólnie lepsza.

Nigdy nie posądzałem Cię o obycie w świecie, tak więc naprędce wyjaśniam - taka tam mała gierka takiego tam nieznanego studia... Się chodzi ludzikiem i walczy z potworami... W sumie to samo, ale fizyka lepsza, dlatego uważam, że gra ogólnie lepsza.

Nie słyszałem, najwidoczniej nic wartego uwagi ;P

Przy okazji skrobnąłby ktoś coś na temat ścieżki dźwiękowej? W 2 była ona ogromnym atutem i idealnie wbijała się w klimaty wiedźminowskie. No i przy okazji jakby ktoś miał odpowiednio dobry komputer, że ultra to dla niego mało, to podobno jest sposób by podkręcić grę jeszcze bardziej:
http://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13706243&N=1

Ty sobie Reuelowicz nie podśmiewaj, bo sprawdzę który masz poziom Diablo i jak nie będzie 5 to wbiję tego zaległego bana sprzed świąt. :P

Co do muzyki - nie wiem, jak w grze, ale Gavin jak zwykle stanął na wysokości zadania. ^^ Płyta z OST z pierwszego komputerowego Wiedźmina z pewnością była najbardziej używaną ze wszystkich w pudełku, co do tego nie mam wątpliwości.

Narzekanie na oprawę audiowizualną tych produkcji jest IMO zwykłym czepialstwem. To prawdopodobnie będzie najlepsza adaptacja Sagi pana Andrzeja w historii... może poza Zaklinaczem, no ale ta książka jest dziełem sztuki satyrycznej, więc nie ma co się wstydzić. ^^

Soundtrack, jest BARDZO fajny, słowiański klimat aż się wylewa z głośników, a płytka z soundtrackiem jest u mnie grana. Percival daje rady (lekko zmasterowany, aby pasował do gry, nie był taki suchawy momentami), a do tego inne utwory. Cud miód i orzeszki.

Grałem 14h. Gra jest fenomenalna. Przy wszystkich swych niedoróbkach to bardzo dobre zwieńczenie sagi. A przynajmniej jak do tej pory.

REDzi nie zawiedli. Tj. spieprzyli oczywiście optymalizację i kilka babolów technicznych.

Ale nie zawiedli. Gra jest mega miodna, piękna i w ogóle hurr durr zachwyt, zachwyt.

50 godzin za mną. Dla mnie jest to niemal arcydzieło poza takimi rzeczami jak kiepski system ulepszania ekwipunku czy trochę nierówny dubbing (Keira Metz czasem brzmi tragicznie, dubbing Ciri w całości średniawy). Męczące jest też doczytywanie się tekstur dosłownie kilka metrów przed protagonistą jak i dosyć sporadyczne hamowanie animacji postaci niezależnych, co przejawia się np. poruszaniem się bez ruchu jakąkolwiek kończyną.

Jedną z najlepszych rzeczy jest natomiast konstrukcja zadań. Jest ich sporo, jednak w porównaniu z takim Dragon Age'm widać, że Wiedźmin odstaje. Nie ma to w każdym razie żadnego znaczenia, bo questy są realizowane z dużo większym rozmachem, zazwyczaj mają jakieś tło. Nie spotkałem się jeszcze z ani jednym questem zbieraczo - koczowniczym czy kurierskim. Zlecenia wiedźmińskie, chociaż że są powtarzalne, zazwyczaj mają inne tło, co sprawia, że nigdy nie poczujemy, że robimy coś podobnego. Zresztą, taka praca wiedźmina. Sam wątek główny na razie jakoś nie porywa, może dlatego że za daleko nie doszedłem, jednak jest masa rozbudowanych wątków pobocznych jak na przykład Barona, który jest klasycznym przykładem tego, jak twórcy chcieli skonstruować świat. Pojawiające się już opinie świata w odcieniach szarości do tego zadania pasują świetnie.

Zazwyczaj jest tak, że im większy świat, ilość miejsc do zwiedzania, gra traci na autentyczności. Weźmy na przykład takiego Morrowinda, w którym żadna postać nie miała wyraźnie zarysowanych cech, była tylko i wyłącznie tłem i nie czuliśmy, jakoby gra mogłaby się toczyć bez nas. Mogli tylko i wyłącznie chodzić. Skyrim to natomiast trochę poprawił. Czy chociażby Inkwizycja, w której NPC żyli w innym wymiarze, z którego jakoby manifestowali swoją obecność w postaci mówiących hologramów. Wiedźmin czegoś takiego nie ma i czuje się, że ten świat naprawdę żyje, a my nie jesteśmy w jego centrum.

Dużo by mówić jeszcze, ale w skrócie Wiedźmin ma realne szanse stania się grą roku. Pewnie realne szanse stanowi GTA 5, które wg mnie zostało poważnie skopane na gruncie nieruchomości i pieniędzy, co sprawia, że w moich oczach jest całkowicie zdyskwalifikowane.

Ktoś pytał o bugi, miałem kilka np. Priscilla, podczas rozmowy się sklonowała? Jedna stała w miejscu a druga ze mną rozmawiała, poza tym woda jest okropnie zbugowana, czasami nie da się wyskoczyć, Geraltowi bugują się animacje przy brzegu, brr.
Tutaj przykład- zabiłem tego typka, normalnie, bo quest tak kazał, a on? stoi sobie obok, nie da się zagadać, a nadal mam znacznik questa na mapie ;/
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/t31.0-8/p600x600/10608408_815779418471204_1492242765142966926_o.jpg)

A tu klasyczny, pływający koń
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xat1/t31.0-8/q81/p600x600/11334220_815530728496073_4105072271535642604_o.jpg)

Zauważyłem, że bugi pojawiają się tak po ok. 3h ciągłego grania i staram się wtedy wyłączyć kompa na jakieś 30 min, ale czasami o tym zapominam, bo produkcja tak wciąga xD

Problem z koniem miałem z tego co pamiętam dwa razy. U mnie czasem się zdarza ( w sumie pewnie koło 10 razy), że potwór przestaje mnie atakować, zazwyczaj gdy jest w grupie z innymi. Po prostu stoi i się gapi. Do tego niezwykle irytujące są czasem walki z latającymi hybrydami, które odlatują sobie od miejsca walki i znikają z pola widzenia. Gdy je doganiam, mają znowu pełny pasek życia. A przy takiej walce, która trwa kilkanaście minut, jest to denerwujące.

Ostatnia misja Wiedźmina w dwóch przypadkach, kiedy Ciri SPOILER zostaje albo cesarzową, albo wiedźminką, brzmi "Coś się kończy, coś zaczyna" SPOILER. Sam tytuł misji ma oczywiście sens. Jednak jeśli poddamy go analizie w kontekście opowiadań Sapkowskiego, możemy dojść do ciekawych wniosków. Czyżby te dwa "dobre" zakończenia nie były tak naprawdę tymi prawdziwymi? Może to prowadzić do wniosku, że następny Wiedźmin będzie powiązany z zakończeniem, w którym losy dwójki bohaterów pozostają tajemnicą.

Edit: Poprawiłem lekko by nie spalić innym gry/Loku

Przecież nie będzie więcej wiedźminów, a może się mylę? Wydawało mi się że CDPR mówili że to był koniec sagi.

Będzie to koniec sagi o Geralcie z Rivii. Mogą spokojnie zrobić grę o Ciri. Jednak po Wiedźku chcą wziąć się za coś innego, więc głównym projektem będzie Cyberpunk 2077. Konkretów jednak możemy się spodziewać w 2017 bodajże, bo obecny i następny rok należą według Redów do Wiedźka (dodatki itp, itd.). Wychodzi więc na to, że...  Cyberpunka 2077 dostaniemy w 2077 roku jak tak dalej będzie odsuwany hue hue ;D

Z tego co wiem, CDR zapewnił, że pracę nad grą w uniwersum wiedźmina są pewne. Po Cyberpunku.

SPOILER Ja uważam że najlepszym zakończeniem, jeśli chodzi o "poruszenie" i "głębię" fabularną uważam właśnie najgorsze zakończenie, to w którym Geralt wyrusza zabić Prządkę. Samemu miałem za pierwszym podejściem imo najbardziej pozytywny ending, tj. Ciri jako wiedźminka ( plus fakt Temerii jako lennika Nilfgaardu, który to przejmuje całą północ ), jednak zdaje mi się że tym prawdziwym zakończeniem było to ze śmiercią Ciri. SPOILER

Edit: Poprawka/Loku