[Pyriel]

Postacie, które lubię

Yarpen Zigrin (dawno nie czytałem więc pisownia zapewne błędna) za bycie krasnoludem, ja picie i za teorię wpływu chędożenia na dominację populacji ludzi na świecie.

Rudy wysoki anioł (nie pamiętam imienia) którego poznajemy na dyskotece obłapiającego jakąś szesnastolatkę, oczywiście w „Siewcy Wiatru”

Regis pędzący najlepszy bimber z mandragory wampir na odwyku. Postać genialna i aż żal było czytać jak zalicza zgon, a wszystko to przez BABY znaczy Ciri.

Ciri za bogactwo cech swojej osoby. Zaczyna od smarkuli potem staje się czarodziejką, potem złodziejką, morderczynią, lesbijką a na koniec wiedźminką.  Przez pół sagi kolesie chcą się z nią przespać a jedyny, któremu na to pozwoliła zmarł podczas rozpinania bluzki.

Postacie, których nie polubiłem:

Gandalf bo się wymądrza i nosi kapelusz maga jak z bajki Disneya

Harego Potera (książki też nie) za to co wyżej za latania na miotle i uzależnienie od różdżki.

Lucek z „Siewcy Wiatru” bardzo słaby koleś, choć zasiada na tronie piekieł właściwie nie ma władzy a posłuch utrzymuje tylko dzięki swemu „przyjacielowi” demonowi który budzi lęk w innych demonach.

Bonhart za to, że zabił Szczurów choć załapał plusa za to iż zaszlachtowała go Ciri.

[Fergard]

Jig - Goblin. Podręcznikowy przykład, jak nie powinien wyglądać podręcznikowy bohater - Tchórzliwy, podstępny, wygadany, marzący nie o sławie, a o przeżyciu. Uwielbiam takich anty-bohaterów. Bo zazwyczaj są oni inteligentni, sprytni czy zaradni - No i nie strzelają patetycznych kwestii w stylu "Let's save the world"...

Barry Trotter - Świetny przykład gościa, który "uratuje świat, pod warunkiem, że mu zapłacisz". No i wyśmiewa stereotypy z książek Rowling.

Pan Szczurowicki i Pan Żytowiecki("Charakternik") - Ten pierwszy za niemalże bezustanne używanie łaciny i swój cięty jęzor, drugi za swoje zagubienie w zaistniałej sytuacji i poczciwość(Aż szkoda, że ginie marnie pod koniec książki). Pan Myszkowski IMHO jest przeciętny. Ot, typ kozaka, który zamiecie wszystkich(vide Kakashi z "Naruto", choć przykład może chybiony).

[Kyoshiro]

-Jaskier - Za poczucie humoru, oraz wiele zabawnych sytuacji z nim związanych, oraz to, co powiedział o nim Geralt w grze, że "Zna wszystkie dzi..i od [nie pamiętam] po Jarugę".
-Regis - Taki inteligent o nieprzeciętnym umyśle.
-Cahir - Jak wyżej.
-Ciri - mniej więcej to, co powiedział Pyriel.
-Calanthe - Królowa, która mimo ciężkiej sytuacji politycznej wytrzymała na tronie. Szkoda, że zmarła zabita przez wojsko ziencia. Przynajmnei jten spełnił swoje marzenie: zabił swoją teściową.
-Filippa Eihart - Nie wiem, jakoś mi się jej imię podoba ^^. I ogólnie charakter, co tu się będę rozpisywał.
-I z gry: Carmen. No co? Ładna jest, a to, że jest burdelmamą niewiele znaczy. ^^
Ogólnie wszyscy z Wiedźmina, ale teraz jestem na etapie czytania książki i grania w grę.

[Regeth]

Gimliego lubię za charakter, ale Aragorn jest do bani. Po za tym uwielbiam Agenta Smitha.

[Aleksiej]

ja też Geralta lubię. lubię także saurona lub..... tego.... no jak mu, ten król czarodziei zły jakichś upiorów co w Powrocie Króla na vyvernie latał
Wiadomość doklejona: 29 Listopada 2009, 21:11:21a jeśli z gry... to lubię Saretha, Kha-Beletha (za poczucie humoru i ogólnie fajny czarny charakterek), Izabelę, Freydę, Godryka (za wiedzę i taktykę) i Agraela.

[Markal2000]

ja też Geralta lubię. lubię także saurona lub..... tego.... no jak mu, ten król czarodziei zły jakichś upiorów co w Powrocie Króla na vyvernie latał

Czarnoksiężnik z Angmaru nazywany wodzem Nazguli?

Z Tolkiena:
Lubię Najbardziej:

1. Lurtz, Uwielbiam Uruk-Hai a Lurtz to przykład odwagi, siły i tego co czyni z Uruka barbarzyńcę.
2. Saruman, okazał się zdrajcą to się mi w nim podoba.
3. Rzecznik Saurona, argh! Brzydki, zębiska, hełm i  wygląd czynią z niego fajnego bohatera.
4. Galadriela, Tak coś mi się spodobała.
5. Sharku, Najlepszy z jeźdźców wargów i do tego brzydki (im brzydszy tym lepszy ).

Lubię:
Wszystkich

Nie lubię:
Nikogo 

Hellscream lepiej??

[Aleksiej]

no tak, tak wódz Nazguli dzięki za przypomnienie.

[Hellscream]

Ludu...a możecie pisać uzasadnienia? Ładniej to wygląda niż sucha lista.

Mój ulubiony bohater to Regis. Głównie dlatego, że to IMO świetnie zarysowana i kontrastowa postać, w najmniejszym nawet stopniu nie pasująca do reszty drużyny wiedźmina ani nawet do uniwersum. Stoicki, kulturalny, zawsze "chłodnomyślący". Wampir, co nie pijał ludzkiej krwi. Wyjątkowy, ale nie dlatego, że przełamuje podstawowe założenia własnej rasy (Niepijący wampir, dobry drow, bojący się ciemności cień itp.), lecz przyciąga widza całą swą kreacją. Aż szkoda, że został na końcu uśmiercony przez Vilgefortza.

Geralta nie lubię za bardzo, żeby było ciekawiej. Zimny rębacz, który ciągle się dąsa, smuci, mści, użala, a sam nic nie może zrobić. Białowłose dziecko we mgle, choć majster od miecza.

Inne postacie z wiedźmina które lubię to niemal wszystkie krasnoludy, gnom trzymający z Zoltanem, Bonhart, Jaskier, jak zresztą pozostała kompania wiedźmińska.

Z innych postaci wymienię "tych zUych." Sauron, Nerh'zul, Wódz Nazgulów (TO NIE JEST KRÓL NAZGULI!), cała masa "evil masterminds". Głownie dlatego, że są to postacie dobrze, głęboko zarysowane. Najlepszą takiego rodzaju postacią jest Saruman. Kto go nie zna, ten kiep.
Pozdrawiam

[Neramir]

4. Hermiona Granger ( Harry Potter )- Za jej sposób bycia i dokuczliwość. Za : Wingardium Lewiosa", anie "Lewiosaa" i za " Wzięłam to jako coś lekkiego do czytania" kładąc grubą księgę na stole.

3. Legolas ( Władca Pierścieni )- za kłótnie z krasnalem.

2. Graup ( Harry Potter )-  za zduszenie Dolores...

Legolas- dokładnie za to, co Diraen, uwielbiam ich swary
Hermiona Granger- "kiedyś gdzieś już o tym czytałam..." za wszędobylskie obeznanie i pomysłowość. No i za swoje lekkie książki czytane z nudy
Bobra z Opowieści z Narni- za "zagłobowy" charakter "Co? Chcesz chłopcze, żebym ci paznokcie poobgryzał?"
Graup- za swoją kierownicę od roweru i pieszczotliwe dzwonienie dzwonkiem I rzecz jasna za bawienie się Dolores
Barbossa- za swoją pewność siebie, no i za udzielenie ślubu Elizabeth i Williamowi w trzeciej części
Nie może zabraknąć jeszcze Jacka Sparrowa- za swój genialny sposób bycia i za to, że każdemu wisi kasę 

[Aleksiej]

Racja! Sparrow też jest Świeeeeeetnyy! Wyróżnia się jego sposób chodzenia i głupota.

[Hellscream]

Sparrow nie jest głupi. Sztuką przecież jest być mądrym i głupiego udawać tak, żeby nikt nie zauważył.

[Aleksiej]

Aaaa... i lubię jeszcze Severusa snape'a za mroczność i obeznanie w czarach i eliksirach.

[Nekro_L]

Piraci z Karaibów:

Hector Barbossa - od razu polubiłem Barbossę. Za całokształt, charakter i za to, że potrafił tak świetnie dotrzymać umowy z Willem w pierwszej części ("Nie było mowy gdzie i kiedy mam ją uwolnić").

Kapitan Jack Sparrow - jak mogłoby tu zabraknąć najlepszego/najgorszego pirata o jakim słyszałem. Za charakter, inteligencję, sztukę przekonywania ludzi, przewidywanie, gotowość zdrady przyjaciół za własne życie itd...
-"Ale zastanawiam się czy będziesz mógł z tym żyć, czy możesz skazać niewinnego człowieka, przyjaciela na okupienie twojego życia trwającą całe życie niewolą?"
-"Tak. Nie przeszkadza mi to. Podpiszemy to krwią, to znaczy atramentem?"
"Myślisz, że on to wszystko planuje, czy improwizuje w biegu?"

Władca Pierścieni:

Grima Gadzi, Wężowy, Żmijowy, Robaczywy Język (strasznie dużo tłumaczeń) - Grima jest spoko. Polubiłem go za to, że zdradzał Rohan dla Sarumana, że kiedy zobaczył zniszczony Isengard chciał od razu zwiać, za to, że cisnął palantir (w Sarumana czy Gandalfa?), był oczywiście źle traktowany przez swego pana, więc potem poderżnął mu gardło i za to też go lubię.

Beorn - występuje tylko w Hobbicie i to nie za często, ale go lubię. Robi smaczne ciastko, żyje w pokoju ze zwierzętami, jest duży i brodaty i potrafi zamieniać się w niedźwiedzia.

Harry Potter:

Rubeus Hagrid - duży brodaty olbrzym : ) Lubię go oczywiście za charakter, za jego wypieki, oraz za WIELKĄ miłość do stworzeń, które normalny człowiek uznałby za potwory czyhające na jego życie  

[matiozo]

geralt-za to że nie miesza sie w nie swoje sprawy(heej masz questa?)moze jedynie za kaske
sparrow też rzadzi XD

[Kha-Beleth]

Moi ulubieni "nemezis"

1. Morgoth
2. Sauron
3. Saruman
4. Biara
5. Voldemort
6. Lucjusz Malfoy
7. Rzecznik Saurona
8. Król Nazguli
9. Nazgul Khamul