Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ankieta
Pytanie: lepszy mag czy wojownik??
MAG - 302 (73.3%)
WOJOWNIK - 110 (26.7%)
Głosów w sumie: 412

Strony: 1 ... 27 28 29 [30] 31    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Magia vs. Walka (Czytany 143624 razy)
Belegor
Mistrz oryginalnych pomysłów

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2 445


Bestiarysta z zamiłowania

Zobacz profil
« Odpowiedz #435 : 09 Kwietnia 2011, 15:02:38 »
Raczej na magię. Poza barbarzyńcą bohaterowie nie zadają fizycznie takich obrażeń jak jednostki. Dopiero magia daje bohaterom możliwość zadawania ran takich samych lub zbliżonych do tych zadawanych przez jednostkę. W czwórce było to bardziej zbalansowane.


IP: Zapisane
"TAWERNO, WALCZ!"

Nimrod
Super Ślunzok

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 388

I'am the One who knows path through the Darkness

Zobacz profil
« Odpowiedz #436 : 09 Kwietnia 2011, 18:56:49 »
Kompromis nie jest nigy w pełni możliwy, są bohaterzy u których zdolności Mocy nie pomagają za wiele podczas gdy magiczne tak, rozwój w danym kierunku trzeba dostosować do zamku którym sie gra, oraz do taktyki jaka chce się obrac.

Więc prawda jest taka że gdy Magia jest bardziej opłacalna magia jest lepsza, gdy moc to moc.

Jednak! Magia zazwyczaj w jakimkolwiek przypadku jest pomocna.
(chyba że gramy Twierdzą- wtedy może sie przydać roztrzaskanie ;p a wiec obrona przed ową)

@Up ale Belegor Bohater Mocy wzmacnia jednostki i tego ie można przeoczyć. Nie musi sam zadawać, moze je wspomagać. To główny cel bohaterów mocy. (nie tylko balista i uderzenie heroesa).


IP: Zapisane
"TAWERNO WALCZ!"
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To od dawki zależy, pamiętaj wiec gdy czytasz i masz dość, możesz zawsze skończyć i wyjść, bo zamiast Cie *uleczyć*...  Zabije"
Spromultis

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 223


Zobacz profil
« Odpowiedz #437 : 14 Kwietnia 2011, 17:34:33 »
A bohater potrafi bardzo wzmocnić jednostki! Razem z artefaktami potrafi zwiększyć atak i obronę wszystkich jednostek o 20! To jest na prawdę duże wzmocnienie. Ale rzeczywiście, Nimrod ma rację. O ile warto jest mieć wszechstronnego herosa, trzeba po prostu dostosować się do frakcji i swojej taktyki.


IP: Zapisane
Rakszasa Maciej

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 175


Zobacz profil
« Odpowiedz #438 : 03 Czerwca 2011, 20:16:27 »
Drodzy rozmówcy! Kłócenie się o obrażenia mało daje!?
Zaraz powiem o co mi chodzi ale wpierw sie pochwale jak kiedyś grałem postacią ze Szczęściem Czarownika i innymi buffami do czarów i Gradem meteorytów kosiłem po 300 Niedźwiedzich jeźdźców.

A więc, Magia to nie tylko kule ognia, błyskawice i pociski, dzięki magii Mag może zająć wojownika walką z wyimaginowanym przeciwnikiem (Przywołanie żywiołów, feniksa, klon) co daje czas na miotanie buffami debuffami wskrzeszanie i podpalanie wszystkiego wokół.
Oczywiście co na to odporność ma magię...
Siedzi cicho bo działa tylko w ten sposób iż obniża dmg czarów.

Ponadto czarodziej może wciąż i znowu i ciągle wskrzeszać swoich podwładnych(bo istnieje talent umożliwiający otrzymywanie many podczas walki) Co z tego jeżeli czyjś goblin będzie miał staty po 40 jeżeli w wyniku Magicznej strzały za 4 many pojdzie ich w piach parędziesiąt ?
I pamiętać że im bardziej krwiożercze są monstra wojownika to Boska Zemsta szybko ich ostudzi.

To chyba tyle.
Oczywiście głosowałem na magię


IP: Zapisane
Thomerax

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1

Zobacz profil
« Odpowiedz #439 : 30 Czerwca 2011, 23:28:44 »
Zdecydowanie jak dla mnie wojownik.
Zaraz powiem o co mi chodzi ale wpierw sie pochwale jak kiedyś grałem postacią ze Szczęściem Czarownika i innymi buffami do czarów i Gradem meteorytów kosiłem po 300 Niedźwiedzich jeźdźców.
Nie powiem, że źle, łącznie zabrałeś 7500obrażeń. Ale nic z tego, jeśli Bohater ma umiejętność odporności na magię, poza tym to i tak nie najważniejsze.Dobry wojownik, z przywództwem, podwyższonym morale, szczęściem, obroną fizyczną, jak i magiczną, obrażeniami, jak i ważnymi statystykami inicjatywy i ruchu, jego 1 jednostka jest tak samo silna jak 5 jednostki maga, powiedzmy że są to te same jednostki. Taktyka też się sprawdza, możesz rozstawić po kątach jednostki strzelające, a atakującymi pójść na atak, z wysoką inicjatywą, będą to 1 ataki. Na dodatek jeśli oddziałem wejdzie dużo dodatkowych ruchów dzięki Morale, przeciwnik może stracić na starcie większość swojej armii :D. Wiem co teraz powiecie, 1 czar i połowy mojej armii nie ma hehe otóż jesteście w błędzie. Dzięki umiejętności odporności na magię ok 75%, i szczęściu 50% mniej obrażeń zamiast zabić 300 Niedźwiedzich jeźdźców(brażeń) zabili byście 112(2800) i to na 1 ture:D . Tak prawda czary nie są słabe, wręcz przeciwnie, są potężne. Ale można się na nie uodpornić, Przed wojskiem, zwłaszcza takim jak wyżej wymieniłem, wojsko maga, nie ma jak się uodpornić, Dlatego wojsko stanowi Trzon każdej armii, i najlepszym rozwiązaniem, jest jego wzmacnianie:D Oczywiście lepszym rozwiązaniem jest połączenie powyższego woja z magią wzmocnienia(lub osłabianie, lecz gorsze ponieważ nie mnoży się z innymi wzmocnieniami :D). Ale jeśli mam wybierać Wojownik, czy mag wybieram zdecydowanie wojownik :D
Pozdro dla wszystkich wojaków :D


IP: Zapisane
Argren

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 8

Zobacz profil
« Odpowiedz #440 : 01 Lipca 2011, 01:47:34 »
A ja wolę Maga, . nie koniecznie mówię o magii zniszczenia ani np. przywołania. i teraz ja się pochwalę. Łowcą z Magią mroku i wszystkimi czarami(czarami "Szał, Hipnoza, Oślepienie"), impregnowaną strzałą i deszczem strzał, a wa armii miałem TYLKO 7 DRIAD, zabiłem 45k krwawych cyklopów, 65k dzikich cyklopów, 450k Centaurów grasantów, 155k Córek ziemi i 120k Jadowitych wiwern a zostało 70k Wodzów czy jak im tam, ja uciekałem a później tych zabijałem 12k wielkich łowczych i 3k wielkich druidów. Oczywiście pod względem walki nie byłem bezbronny bo miałem 81 ataku i 46 obrony ;D ale za drugim razem na tej samej mapce miałem 50 wiedzy i 76 siły czarów ;D .Ciekawostka: Pod koniec misji miałem 21 zamków: 6 sylvanu, 6 Przystani, 3 Fortecy 2 Twierdzy 1 Inferno 3 lochu, ale wojownik też wypadł by świetnie bo miałem:

6*10% szansa na cios kryt. + 40% z Umiejętności rasowych "Mściciel"  + Szczęście Natury + Gniew natury (+1 do obrażeń) + Kara boska (dodatkowe obrażenia +5% za każde 1 pozytywne morale, a tych miałem 9= +45% obrażeń) + Szał bitewny(+1 do max i min obrażeń) + Szczęście elfów(+25% premii do zadawanych ran Przy szczęśliwych ciosach) + boska siła (jeśli zdołałem ją nałożyć) + 40lvl bohatera(81 atak i 46 obrona) + łuk z rogu jednorożca  = (12k wielkich łowczych i 3k Wielkich druidów)= Niesamowite obrażenia które trudno policzyć, ale wciąż za mało aby zabić np. 65k dzikich cyklopów za 1 razem
Jeżeli ktoś nie wierzy że to wszystko pamiętam to ja to pisałem wprost z gry.


« Ostatnia zmiana: 01 Lipca 2011, 22:53:38 wysłane przez Argren » IP: Zapisane
Japoniec

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 2

Zobacz profil
« Odpowiedz #441 : 08 Lipca 2011, 09:36:55 »
Nie da się mieć jednocześnie Szczęścia Natury Kary Boskiej i Gniewu Natury.


« Ostatnia zmiana: 08 Lipca 2011, 09:39:22 wysłane przez Japoniec » IP: Zapisane
Argren

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 8

Zobacz profil
« Odpowiedz #442 : 18 Lipca 2011, 02:24:22 »
Szał bitewny
 - Kara boska
 - Gniew natury
ano można ale nie miałem poznaj swojego wroga
niedaleko zamku miałem mentora pamięci




« Ostatnia zmiana: 19 Lipca 2011, 18:30:34 wysłane przez Argren » IP: Zapisane
PaoDak
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 41

Zobacz profil
« Odpowiedz #443 : 11 Sierpnia 2011, 21:32:27 »
Jak dla mnie magia jest dużo przydatniejsza, niż siła, bo są większe obrażenia, czasem ciekawe efekty, a atak wręcz czasem tylko osłabia swoją armię, ale też czasem się przydaje np. kiedy mana się skończy :)


IP: Zapisane
Spromultis

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 223


Zobacz profil
« Odpowiedz #444 : 13 Sierpnia 2011, 12:03:34 »
Dlaczego do jasnej ciasnej wszyscy uważają, że droga Walki ogranicza się do klikania na wrogie jednostki w turze bohatera? Walka to tak na prawdę wzmacnianie jednostek, sam atak bohatera to tylko dodatek. Wszystkie zdolności bohatera oprócz czterech szkół magii i talentu magicznego, to jest dział Mocy. Parametry atak i obrona, mogące znacznie zwiększyć siłę jednostek, to jest dział Mocy. A nie rycerzyk podlatujący na koniku i machający tą swoją stalową wykałaczką.


IP: Zapisane
BOGINS

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 16

Zobacz profil
« Odpowiedz #445 : 29 Sierpnia 2011, 15:16:08 »
Według mnie mylicie pojęcia :)
Walka to tak mi się nasuwa

1. Atak,
2. Obrona,
3. Morale,
4. Szczęście,
5. Machiny
6. Własny podstawowy.
Przy czym należy pamiętać, iż inny stopień walki do magii będzie u krasia, a jeszcze inny u nekrosa, elfa.
Prawda jest taka, że jak chcemy walczyć to zawsze przydaje się właśnie taki "piąty skill" wspierający: np. machiny by zadawać dodatkowe obrażenie w walce, tudzież z katapultą by zdobywać z mniejszymi stratami zamki. Tym piątym czarem również może być oświecenie które np. u barbarzyńcy wzmocni o ile tam było? 1/3 liczbę statystyk?Dla mnie bonus... Również logistyka pozwalająca szybciej poubijać wrogów/uciec przed zagrożeniem, ma swoje zalety. Według mnie nawet u wojownika, tym "piątym skillem" może być np. magia światła/mroku - nie ma to jak +12 do ataku...tudzież dezorientacja...


Jeśli mówimy o magii to raczej np. w lochu warto mieć bankowo zniszczenie, a powkurzać jeszcze przeciwnika mrokiem.
U nekrosa mrok + przyzwanie, u kraśka światło + zniszczenie,
W armiach szybkich czasem wystarczy jedno zaklęcie by tak się dopakować (np. bless) i nagle przeciwnik szybko zgarnia takie ciosy, że nawet czy on odpali potem implozję, to ma mniejsze znaczenie.
W magii jest ten też jeszcze bonus u np. przystani, że rzucanie zaklęć na siebie jest łatwiejsze i mocniejsze niż na wroga.
Chodzi tu o fakt, że wróg może mieć odporności wrodzone/nabyte.
Skile:
1. magia jakaś tam,
2, moze druga magia - w zależności od rasy,
3. szczęście,
4. trening,
5. w zależności od razy morale/obrona/oświcenie
6. rasowe.


IP: Zapisane
TheDamiano

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3

Zobacz profil
« Odpowiedz #446 : 23 Września 2011, 09:01:01 »
ja to bym wybrał wszystko co dystansowe, dystans to moja bajka,  ale takiej odp. nie ma więc nie głosuje, zależy co kto lubi, np. ludzie lubią wojowników( ta brutalność, siła.....) a inni wolą magów(zabójcza magia, podstępne zaklecie,wzmacniające klątwy)


IP: Zapisane
Spromultis

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 223


Zobacz profil
« Odpowiedz #447 : 23 Września 2011, 11:25:13 »
Wojowników lubi się za wzmacnianie jednostek podczas gdy magów za skuteczność we własnych działaniach. I zazwyczaj tylko za to.


IP: Zapisane
Smaczna Kromka 121
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 16


Zobacz profil
« Odpowiedz #448 : 31 Października 2012, 16:04:10 »
Zdecydowanie magia.Zgadzam się że wojownik może wzmacniać jednostki czy uodparniać je na magię,ale mag ma zaklęcia magii światła.Powiedzmy,że ma ekspercką magię światła,grupową wytrzymałość i grupową prawą moc lub boską siłę.rzuca te zaklęcia i już się wyrównuje.W trzeciej turze jakieś zaklęcie z magii mroku lub przywołania(jeśli nie mamy to magia zniszczenia ostatecznie swiatła)W czwartej turze rzucamy Wskrzeszenie ,słowo światła lub jakieś zaklęcie z magii światła.A jeśli chodzi o brak many to są umiejętności z Talentu Magicznego regeneracja many i tajemny trening.


IP: Zapisane
Forum internetowe powinno łączyć,nie dzielić
Voymir
Użytkownik jest na liście obserwowanych Obserwowany
****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 51


Per Mortis Ad Gloria!

Zobacz profil
« Odpowiedz #449 : 12 Listopada 2012, 14:03:17 »
Magia zniszczenia IMO ssie w tej grze - jej zaklęcia nie są dość potężnie, nie stały nawet obok tego czym mogłyby być. Oddziały fanatyków (w liczbie ok 250) i mrocznych kapłanów (chociaż 14) starczą żeby pokonać krnąbrnego maga. Gram głównie w pojedynki, ale od biedy elfi łowca z Łucznictwem, Szałem Bitewnym, Gniewem natury, szczęściem elfów, magią światła (wzmocnienie, czy tam kamienna skóra, nie wiem - czar wygląda tak - że spod jednostki wyrasta skała i całą ją przysłania - wzmocnienie obrony i jeszcze do tego prawa moc i boska siła) i szczęściem natury jest w stanie pokonać oddziały fanatyków za pomocą myśliwych i entów... wiem to z gry na standardzie. Boleśnie się o tym przekonałem.  >:(

PS: Ma ktoś ochotę na mały duel? możecie ustawiać bohaterów w edytorze map. Można pisać na priv  ;8-) Szukać gracza Project_Viray w poczekalni. Jestem najczęściej dostępny w weekendy, ale w ciągu tygodnia też bywam.


« Ostatnia zmiana: 12 Listopada 2012, 14:07:48 wysłane przez Voymir » IP: Zapisane
Audaces Fortuna Iuvat!
Strony: 1 ... 27 28 29 [30] 31    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 24 zapytaniami.
                              Do góry