Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: [1]    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Ciekawe i śmieszne sytuacje w Homm (Czytany 3924 razy)
Andre94nt
Pierwszy Andrzej

*

Punkty uznania(?): 2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 822


Zobacz profil
« : 31 Stycznia 2010, 14:31:55 »
  A więc tutaj opisujemy ciekawe sytuacje i/lub śmieszne, jakie spotkały nas w tej grze. Mi na przykład zdarzyło się, że mój sojusznik, naturą grał ( komp) nakupił gryfów i rusałek, porozdzielał i wchodził i wychodził do podziemi, tak mnie to irytowało, że zacząłem grę od nowa.
  Kiedy indziej znowu, na potyczce z harpiami , te ustawiały się w rządku jedna za drugą i atakowały tylko cele, które widziały, a do tych dalszych nie podchodziły, a więc po stratach w całych berserk erach i tak zostały pokonane przez strzelające centaury…   



« Ostatnia zmiana: 31 Stycznia 2010, 20:55:30 wysłane przez Cepek » IP: Zapisane
Laxx
Tawerniana Diablica

*

Punkty uznania(?): 10
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1 427


Posiadaczka Piekielnej Patelni

Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : 31 Stycznia 2010, 14:46:11 »
Mi raz się zdarzyło, że w czasie wielkiej bitwy o miasto moją jedyną jednostką został bohater. Tak samo komputera... ten zaatakował mnie a ja kontraatakowałam.

W ten sposób pod murami miasta zostały kupki złota i artefaktów a bitwa skończyła się remisem.

A wspomniane miasto nie zostało przeze mnie zdobyte ;D


IP: Zapisane
dark fufuu

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 28


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : 31 Stycznia 2010, 19:43:08 »
ja miałem podobnie , 2 bohaterów z łucznictwem na fulla , zaatakowała mnie jakaś jednostka łucznicza obszarowa , moi strzelili w niego i go zabili ale pocisk jego mnie zabil...;p


IP: Zapisane
Spieszmy się kochać botów nie grających heroesa , za  szybko się nawracają...
Kyoshiro

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 809


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : 31 Stycznia 2010, 20:20:51 »
Mi raz przeciwnik zaatakował miasto Chaosu - on setki wojsk, a ja... To, co mi przyszło w ciągu dnia - 3 bandyci, 2 orkowie i meduza. I... o dziwo, wróg w ogóle się nie ruszał ;d. I Go przez 30 min. nap......lałem meduzą.


IP: Zapisane
„-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! On jest tym piorunem, on jest tym obłędem![…]”

Friedrich Nietzsche
Cepek
Tamer spamer soul

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 399


Moja psina

Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : 31 Stycznia 2010, 20:56:00 »
Zmieniłem nazwę tematu, przeniosłem do odpowiedniego działu. Powodzenia.


IP: Zapisane
Life is short ,so play Heroes of Might and Magic or die.




niedoceniony

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 107


Ja nie byc taki ork!

Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : 11 Lutego 2010, 13:49:32 »
Grałem lordem Slayerem w 2 misję kampanii Heroes I. Zdarzyło mi się, że bohatera, którego ciągle próbowałem unicestwic, nie mogłem pokonac. Ciągle walczyłem z tym bohaterem, wyskakiwala mi wiadomośc, że wygrałem, ale stał w miejscu bez przerwy.

http://www.tawerna.biz/forum/index.php/topic,645.0.html


« Ostatnia zmiana: 11 Lutego 2010, 13:52:06 wysłane przez niedoceniony » IP: Zapisane
http://teslicus.blog.pl/

ZAPRASZAM NA BLOGA O FILMACH!!!
Łowca Dusz
Tawerniany Wampir

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 785


Soul Collector

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #6 : 11 Lutego 2010, 14:41:35 »
Dobra...
Może to i nie jest śmieszne ALE takie fajowe xD

Grając Zehirem (bodajże 2 misja podstawki) wiecie zbieram wojo rozwalam całą mapę... wojsko mam naprawdę duże... artefakty w jednostkach są. Więc idę na Al Safir atakuję... dużo woja... ale co mi tam.. pokonałem... ALE zostawiłem 1 tytana u wroga... pewnie zastanawiacie się po co? Otóż już wam mówię zacząłem po prostu wskrzeszać jednostki dzięki eksperckiej magii światła, pochłonięciu artefaktów (many przez to mi nie brakowało + dodatkowe wskrzeszenie i wskrzeszenie gargulców i golemów) i znamieniu czarodzieja. tytan zadawał mi tyle co nic... i tak wskrzesiłem prewie wszystkie jednostki zostało tylko trochę golemów i gargoli nie wskrzeszonych :D


IP: Zapisane


Uploaded with ImageShack.us

Homo-hetero-non-bisexualny emo punk rockowy mastochistyczny rasista, egoistyczny hedonistyczny hom
HeroFan222

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 9


Akademia rządzi!!!

Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : 22 Października 2013, 20:13:43 »
Ja raz miałem takie coś (3 misja kampanii Nekro w podstawce),że wróg goniąc Izabelę, która schowała się w Lorekeep, zatrzymał się przed tym budynkiem z duchami, dzięki czemu mogłem go rozwalić Markalem, bo Izabela miała słabą armię.
PS.Jestem tu nowy


IP: Zapisane
Strony: [1]    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 20 zapytaniami.
                              Do góry