Heroes V > Heroes V: Kuźnia Przeznaczenia (Hammers of Fate)
Fabuła w 3 kampanii<spoiler>
(1/1)
Miszay:
Coś mi chyba umknęło, albo nie zrozumiałem, otóż:
Kończy się druga kampania, Godryk umiera, Laszlo umiera, gość wyglądający jak William Wallace z Bravehearta i kolega krasnoludek zwyciężają Laszlo i kontunuują walkę z Fanatycznym Imperium.
Reszta Krasnoludów idzie na wojne z Mrocznymi Elfami.
1 pytanie: którymi ? thralsaiem czy Yly i Melassą?
2 pytanie: Skąd sie bierze Izabela (która dotąd była zła i fanatyczna etc.) jako dobra bohaterka, gdy odnajdzie sie Raelaga?
Btw. też was denerwuje głos Raelaga w dodatku, kiedy ktoś nieudolnie podrabia Lindę?:)
Miker:
1. Chyba wszystkimi. te dwie rasy od początku ze sobą walczą więc chyba tak łatwo się nie sprzymierzą.
2. Prawdziwa Izabela po pokonaniu Kha-Beletha uciekła z Raelagiem. Kiedy Ylaya (tak ona się chyba nazywała) odnajduje ich pomaga w walce z Biarą, która korzystając z okazji wciela się w królową.
Myślę, ze tak to mniej więcej leciało :P Dawno w Kuźnię nie grałem.
Miszay:
tak też mi się wydawało, aczkolwiek w Kuźni mam wrażenie, że jest dużo takich nieścisłości. Będąc Ylayą czy jakkolwiek ona sie nie nazywała, troche zdziwiłbym się, gdyby bez słowa wyjaśnienia, królowa państwa z którym toczę wojnę zaczęłaby mi pomagać:D
Nawigacja