Inne gry > On-Line

Heroes of the Storm

(1/7) > >>

Hellscream:

'Tajcie.

Jak wiedzą wszyscy zainteresowani gatunkiem, Blizzard przygotowuje się do odśpiewania MOBom refrenu piosenki "Broken Dreams" zespołu Shaman's Harvest: Cytuj>>>>Out of time, so say goodbye, what is yours
Now is mine<<<<"Zespołem" odpowiedzialnym za ten cover ma być Heroes of the Storm.

HotS (skrót, który gra dzieli z drugim rozszerzeniem StarCrafta II) to oczywiście nadchodząca wielkimi krokami - 13 stycznia przejść ma w fazę zamkniętej bety - gra typu DotA/AoS. Podobnie jak Riot Games, S2 Games czy Valve, Zamieć wymyśliła własną nazwę dla gatunku swojej produkcji, a jest to "hero brawler".

W samym sednie produkcji gra będzie tym, czym jest każdy tytuł z tego gatunku - niczym nowym jeśli chodzi o cel ostateczny, za to z różnorodnymi wybiegami na boki w innych elementach zabawy, żeby uzasadnić osobną produkcję. Tak jak League of Legends wprowadziło ograniczenie RNG i skalowanie się obrażeń od umiejętności, jak DawnGate (R.I.P.) wprowadziło nowatorskie role czy jak SMITE przyłączyło TPP, tak i HotS da coś od siebie.

Formą płatność będzie F2P, szczęśliwie z wyeliminowanym Pay2Win. W sklepie dokonać można zakupy bohaterów, skórek, wierzchowców i stim-paków. Wszystkie "artykuły" można nabyć za pomocą realnej, twardej gotówki, przy czym oczywiście wszyscy bohaterowie oraz skórki typu "Master" (których zakup jest odblokowany dopiero po osiągnięciu 10 poziomu danej postaci, o czym później) jak najbardziej można dołączyć do naszej kolekcji przy użyciu waluty zdobytej poprzez granie. Ceny bohaterów wahają się między dwoma a dziesięcioma tysiącami złotych monet. Za udział w grze otrzymujemy takich dwadzieścia (połowa za starcie w trybie kooperacji) i dodatkowe dziesięć jeśli zwyciężymy. Codziennie otrzymamy też zadanie, za którego wykonanie otrzymamy dwieście - osiemset monet. W każdy wtorek zmieniana jest również rotacja, która daje każdemu dostęp do pięciu bohaterów, a także do dwóch dodatkowych dla graczy powyżej dwunastego i piętnastego poziomu.

Na starcie możemy wziąć udział w trzystopniowym samouczku, który zaznajomi nas z podstawami gry typu AoS, a także z "udziwnieniami" HotS. Po przejściu/pominięciu go możemy przejść do właściwej gry. Do wyboru mamy kilka trybów: Praktyka, w której walczymy w otoczeniu botów, Kooperacja, w której pięciu żywych graczy walczy z SI, Versus, gdzie każdy gracz (powinien) oddychać i myśleć jak człowiek oraz nieaktywny w fazie alfy Tryb rankingowy. Istnieje również tryb próbny, w którym możemy wziąć wybranego bohatera lub skórkę na "jazdę próbną".

Po wybraniu trybu rozgrywki musimy wybrać jeszcze bohatera. Są nimi sławne postaci z trzech obsypanych nagrodami i sławą uniwersów Blizzarda (przy czym zbliżają się tytułowe postaci z gry The Lost Vikings). Występują w czterech rodzajach:
- Wojownik: ci bohaterowie są odpowiednikiem tanków lub bruiserów z innych AoSów. Posiadają najwięcej punktów życia, zdolność typu CC a także umiejętności pozwalające im na szybkie wejście w walkę. Takimi bohaterami są np. Muradin Miedziobrody (który miota ogłuszającymi młotami, skacze po głowach przeciwników oraz moze stać się mocarnym awatarem), Diablo (który taranuje wrogów, rzuca nimi jak szmacianymi lalkami a także błyskawicznie odradza się dzięki pochłoniętym duszom) czy Chen Stormstout (który korzysta z napitku zamiast many, może przeskakiwać między wrogami, ziać na nich ogniem czy rozbijać im beczki na głowach). Na chwilę obecną nie istnieje wojownik z uniwersum StarCrafta.
- Zabójca: ci bohaterowie to bliscy kuzynowie carry. Posiadają ogromny potencjał obrażeń czy zdolności umożliwiające mobilność, jednakże są wrażliwi na rany. Zabójcami są np. Illidan Stormrage (który z każdym atakiem leczy swe rany i zmniejsza CD zdolności, przeskakuje między wrogami, posiada dash czy też zdolność do unikania ataków), Valla (łowczyni demonów z Sanktuarium, która zasypuje wrogów deszczem bełtów) czy Jim Raynor (który potrafi inspirować sojuszników, przywoływać jednostki powietrzne jako wsparcie oraz... strzelać naprawdę dużym śrutem).
- Pomocnik/Wsparcie: ci bohaterowie w głównej mierze mają za zadanie, d'oh, wspierać sojuszników - aurami, leczeniem, buffami czy CC. Większość z nich można jednak odpowiednio "utalentować" (o tym za chwilę) aby zmienić ich w wytrzymałych tanków czy silnych damage dealerów. Pomocnikami są np. Tyrande Whisperwind (która posiada umiejętność leczenia, sowę mogącą "szpiegować" mapę, ogłuszenie czy zdolność maskowania całej drużyny), Malfurion Stormrage (który posiada zdolności leczenia w czasie, regeneracji many, spętania czy odkrywania wrogów) czy Tassadar (który może otoczyć sojusznikó tarczą, stać się niewidzialnym i niewrażliwym czy tworzyć nieprzekraczalne bariery energii). Na chwilę obecną nie istnieje pomocnik z uniwersum Diablo.
- Specjalista: ci bohaterowie są niewątpliwie najbardziej unikalni. Trudno przypasować im "typowy" odpowiednik wśród innych gier gatunku. Każdy ze specjalistów posiada własne, wyjątkowe mechaniki czy taktyki, które pozwalają mu wspierać resztę drużyny, oblegać bazę przeciwnika lub po prostu siać zamęt i zniszczenie. Specjaliści to np. Zagara (której zdolności koncentrują się wokół przywoływania rozmaitych zergów), Gazlowe (który rozstawia wieżyczki i atakuje wrogów rozmaitymi technicznymi gadżetami) oraz Azmodan (który przywołuje na pomoc demony i potrafi stawiać budynki w płomieniach z bezpiecznej odległości).

Podczas gry nie zdobywamy złota ani nie kupujemy przedmiotów. Doświadczenie jest też dzielone przez całą drużynę. Już od pierwszego poziomu bohater posiada wszystkie 3 podstawowe zdolności, których moc (obrażenia, leczenie itp.) jest zależna od posiadanego poziomu postaci. Na 1, 4, 7, 10, 13, 16 i 20 poziomie doświadczenia możemy dodatkowo wybrać jeden z kilku talentów, które udoskonalają zdolności naszego wybrańca. Na 10 poziomie wybieramy też jedną z dwóch umiejętności bohaterskich, które funkcjonują jako "ulti".

Bohatera wybieramy przed rozpoczęciem wyszukiwania gry, toteż nie spotkamy się z sytuacją tzw. "insta locku" czy też innym "mid or feed". Map na których przyjdzie nam walczyć jest kilka i są one wybierane losowo. Podczas gdy w innych AoSach dostępu do bazy wroga bronią pojedyncze wieże, w HotS przyjdzie nam zdobywać całe miasta, złożone z trzech wieży obronnych, studni regenerującej życie i manę, murów i bramy, a także potężnego fortu, którego ataki spowalniają cel. Niszczenie miast jest nagradzane sporą dawką doświadczenia. Oprócz tego, na każdej mapie istnieją neutralne obozowiska w dżungli - są to oblężnicze giganty, rycerze oraz cmentarne golemy. W każdym obozie możemy ustanowić naszą supremację poprzez... skopanie zadów obozowiczy, dzięki czemu przejdą oni na naszą stronę i będą atakować bazy wroga. Obecnie dostępnymi mapami są:
- Zatoka Czanosercego: na tej stylizowanej na piracką zatokę planszy przyjdzie nam walczyć na trzech liniach. Specjalną mechaniką tej mapy jest tytułowy widmowy pirat Czarnosercy i jego statek widmo. Co jakiś czas pojawią się dwie skrzynie z dublonami, które będzie można rozbić w celu zebrania monet. Waluta będzie też wypadać z pokonanych stworów w ich obozowiskach. Po opłaceniu rosnącego liniowo trybutu, Czarnosercy zbombarduje budynki przeciwnika.
- Smocze Włości: w centralnym punkcie tej pełnej zieleni mapy stoi posąg smoczego rycerza. Przejęcie obu co jakiś czas uaktywniających się kapliczek pozwala jednemu z członków naszej drużyny na ożywienie bestii, która jest potężnym stworem, zdolnym w pojedynkę niszczyć miasta.
- Ogród Grozy: na tej mapie występuje cykl dnia i nocy. Kiedy zapadnie zmrok, w dżungli pojawią się botaniczne stwory, których uśmiercenie pozwoli nam zebrać nasiona. Po zdobyciu stu nasion wykiełkuje nam "Ogrodowy Koszmar" - krzyżówka rosiczki z Hulkiem, która uczyniłaby Biollante dumną. Jeden bohater może kontrolować to stworzenie i oblegać wroga. Posiada ono zupełnie inne zdolności niż Smoczy Rycerz.
- Przeklęta Kotlina: na tej utrzymanej w brudnych, ponurych kolorach mapie co jakiś czas pojawią się symbole Kruczego Lorda. Zebranie trzech zaskarbi nam względy lordowskiej ptaszyny, która na kilkadziesiąt sekund przeklnie wroga, uniemożliwiając ataki strukturom obronnym i zmniejszając zdrowie stronników (mięsa armatniego) do symbolicznego jednego punktu.
- Nawiedzone Kopalnie: na chwilę obecną jedyna mapa z dwoma liniami, ale też z dwoma poziomami (jak w niedocenianych Armiach Exigo). Na powierzchni zajmujemy skupiamy się na naszym normalnym zadaniu (spalić wioski, złupić skarby, z gwałtem się wstrzymać bo ESRB patrzy...), zaś w podziemnych kopalniach co kilka minut pojawiają się zastępy szkieletów. Musimy je roztrzaskać i zebrać ich czaszki aby wzmocnić naszego Cmentarnego Golema. Gdy cała setka czaszek zostanie rozdzielona miedzy dwie drużyny, w obu bazach powstaną golemy, które ruszą po przeciwnych liniach w kierunku głównej kwatery przeciwnika. Za każdym razem gdy golemy powstają, robią to w miejscu w którym poprzednio upadły, dlatego kluczowym jest jak najszybsze unieszkodliwienie ich.

Po skończonej grze otrzymamy należne nam złoto a także tyle doświadczenia, ile zdobyła nasza drużyna w ciągu gry. Jest to ważna mechanika, gdyż bohaterowie których posiadamy na pierwszym poziomie są ograniczeni w doborze talentów. Pierwsze trzy zdobyte poziomy odblokowują dostęp do drugiej zdolności bohaterskiej oraz wszystkich pozostałych talentów. Każdy poziom od piątego wzwyż oferuje już tylko kosmetyczne zmiany - jednorazową nagrodę w złocie, warianty kolorów dla skórek i wierzchowców, ikony profilowe czy dostęp do skórki mistrzowskiej.

Gry są krótkie i emocjonujące. Już od pierwszych minut Zabójcy grasują po całej mapie, a ganków należy spodziewać się bardzo szybko. Gry rzadko trwają powyżej dwudziestu minut; najdłuższe potyczki mają miejsce w Przeklętej Kotlinie, głównie dlatego, że mechanika tej mapy jest najmniej inwazyjna.

Overall, uważam, że RITO i Zaworkowi rośnie potężny konkurent - zwłaszcza, że ten ma wsparcie 100mln$ miesięcznego przychodu z WoWa, więc o problemy finansowe nie ma się co martwić.

Gdyby ktoś jeszcze prócz mnie otrzymał zaproszenie do zamkniętych testów, to niech woła. Gdyby ktoś miał pytania, to też bić jak w dzwon. I przypominam o moich zmaganiach z edytorem. x]

Pozdrawiam
Hellsik

Fenir:
Założyłeś ten temat tylko żeby się chwalić, że masz dostęp do testów :(
Ale gierka bedzie gucci.
Zawór to bedzie mieć niedługo dylemat bo im sie bohaterowie do dodania kończą ( zostało 3, 1 dojdzie niedługo, 1 ma już część rzeczy w grze i 1 wcale nie ruszony bo jest OP), pewnie z Icefraudem zaczną tworzyć nowych. A rito to sie spala :P
Mało dają hajsów na turnieju główny :P

Hellscream:
Rito nosiło koronę przez 5 długich lat, dzielnie spychając Gabe'a i jego żaby... Ale niedługo przyjdzie Metzen i załatwi Morello jak Fedor Kohsakę x] LoLo były dobre, bo nie miało konkurencji, mogło rozłożyć skrzydła, ale już im się kończy para. Daję im 3-4 lata maks.

A, no i walka o której wspomniałem.

http://www.youtube.com/watch?v=43PJnP9Nosw

Reuel:
Cytuj>>>> LoLo były dobre, bo nie miało konkurencji, mogło rozłożyć skrzydła, ale już im się kończy para. Daję im 3-4 lata maks.
<<<<W ten sam sposób można było dawniej powiedzieć o WoWie :> Zaś wyniki mówią same za siebie. Wśród młodych popularny jest LoL i prędko to się nie zmieni. Wytworzył sobie tak dużą i wierną społeczność, że co by nie robili oni i tak ludzie będą w tą grę dalej grać.

A co do HoTSa to zobaczymy czy będzie ciekawy, zależy ile dadzą jednostek z Diablo ;P

Hellscream:
WoW jest już dynastią, która nie odejdzie. Jak New York Yankees. x]

HotS będzie równie darmowy jak LoL, nie trzeba będzie ciułać na runki, a także jest na poziomie trudności LoLa czy nawet łatwiejszy. Dlatego jeśli "ukradnie" graczy, to właśnie tytułowi Rito, a nie Docie 2.

Cytuj>>>>Wytworzył sobie tak dużą i wierną społeczność<<<< Widać że nosisz błogosłąwieństwo "nigdy nei grania" w LoLa, skoro nie zdajesz sobei sprawy, jaka to toksyczna i mentalnie niestabilna społeczność fagotów, cuntów i innych motherfuckerów. Są gorsi niż Xbox Live. :P

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona