Więc tak
:
-> Siedzenie przed komputerem
-> Siedzenie przed telewizorem
-> Siedzenie przed stertą kartek papieru
-> Siedzenie nad śniadaniem i wyciąganie z niego kocich włosów (włosy mojego kota są nawet na Plutonie)
-> Ganianie za moim kotem
-> Dźganie długopisem wszystkich naokoło, jak popadnie, jeśli tylko zasłużą (a bardzo łatwo jest zasłużyć, tym bardziej, jeśli jest się takim, jacy są moi znajomi)
-> Sępienie od rodziców wszystkiego, czego nie mam, a chcę mieć
I to chyba na tyle