Tawerna.biz - Forum

Heroes V => Ogólnie o Heroes V => Taktyki i strategie gry => Wątek zaczęty przez: Fleszu w 10 Września 2009, 10:15:59



Tytuł: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 10 Września 2009, 10:15:59
Czy ktoś z was orientuje się jakie są nicki najlepszych graczy na świecie. Z rankingów na toheroes.com wynika, że na pewno bardzo dobrym graczem jest niejaki Villgefors. Rzeczywiście na ubi.com ma on ranking ponad 9000pkt. Jaka jest wasza opinia i jak ma się poziom polskich graczy do czołówki światowej.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 10 Września 2009, 14:48:09
"Najlepsi" gracze Tohu, czyli ci z największym rankingiem mogą być bardzo słabi. Jinxer ma chyba najwięcej punktów, bo kroi jedną i tą samą mapę cały czas. Nie twierdzę, że jest słaby, ale granie jednego schematu setki razy nie przynosi chwały. Tak słyszałem od pewnego źródła, może źródło się tu wypowie  ;D

Trudno też porównywać polskich graczy i ludzi z heroescommunity (ToH). W naszej lidze sporo osób gra generowane mapy, a tohowcy nie przepadają za nimi i grają fixy. Dla mnie generowane mapy to klasyczna i najbardziej sprawiedliwa potyczka w herosach, ale nie wszyscy mają takie zdanie jak ja.

O poziomie zagranicznych graczy nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć, gram głównie w lidze i polskich turniejach, ale od października przekonam się na własnej skórze jak się ma poziom naszych graczy do zagranicznych.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 10 Września 2009, 20:20:46
Przede wszystkim trzeba zacząc od jakiegoś sensownego podziału tych graczy. H5 od jej wypuszczenia od razu dawało wyraźne znaki, że ze wzgledu na bardzo rozbudowaną  strukturę samej bitwy będzie się dzieliło na miłośników map oraz bitew. Ja na przykład sam należę do tej drugiej grupy i normalne mapki grywam bardzo sporadycznie a raczej już wcale choc akurat wkrótce będzie turniej i postanowiłem sobie wziac udział. Bardziej jednak interesują mnie mapy typu Arena czy też Duel. Zatem ja bym tutaj wydzielił w ten sposób:

- RMG
- Fix
- Arena + Duel

Osobiście większym szacunkiem darzę graczy map typu RMG bo to jest żywioł i radzenie sobie w każdej sytuacji jakiej przyjdzie stawic czoła. Ileż razy można grac w kółko na tej samej mapie Fix? Non stop te same ruchy itd. Aż odpycha. Także działa tutaj prosta zależnośc. Ten, który gra RMG raczej bez problemu zajedzie na niej typowego Fixera. Przykładowo Jaro[PG], przez wielu uważany za najlepszego gracza RMG na Polskiej scenie, bezproblemowo w mojej opinii zlał by kilkanaście razy z rzędu tego Villgeforsa bo tamten raczej doświadczenia na RMG nie ma. Gracz RMG ma jednak przewagę na graczami Fix ponieważ jedyne co musi zrobic  to zapoznac się z mapą Fix i już może byc godnym rywalem na niej. Dobre granie RMG wymaga setek partii na każdym szablonie przy każdej kombinacji ustawień. Dodatkowo dochodzi zmienny rozmiar.
Dalej. Miłośnik Aren i Dueli czyli np. ja, będzie miał spore problemy z pokonaniem dobrych graczy standardowych map ale z drugiej strony tamci na Arenie czy Duelu będą się musieli na prawdę sporo pomęczy żeby coś wskórac.
Wniosek nasuwa się prosty: nie ma gracza, który gra w te wszystkie 3 tryby doskonale. Nie ma bankowo. Może byc dobry ale jeśli wyślesz go na tych najlepszych w danej dziedzinie to go zjedzą na śniadanie. Coś jak kamień, nożyce, papier...

ToH to ToH, temat na odrębną długą rozmowę, w który zbytnio nie chce mi się brnąc ale to co naświetlił Mohikanin jest prawdziwe. Tam się z sezonu na sezon zmienia czołówka.

Kolejna kwestia to ranking Ubi.com. Odradzam jakiekolwiek sugerowanie się tym rankingiem bo jest on totalnie nieadekwatny z kilku powodów:

1. brak możliwości zajrzenia w profil i statystyki, które wiecej mówią o graczu niż same punkty

2. nieco zły system wprost-  i odwrotnie proporcjonalny, brak tam zależności logarytmicznej czego wynikiem jest nie do końca dobry system naliczania tychże punktów

3. najważniejsza sprawa -  brak rozgraniczenia statystyk na gry puszczane na ustawieniach losowych a na wybieranych bo to są zupełnie dwie różne planety


Gośc którego podałeś owszem może i ma ponad 9 klocków i na Tohu jest wysoko ale z góry mówię, że widziałem kilka  powtórek z bitew z jego udziałem i mógłbym mu wysłac cały notesik z błędami jakie w tych bitwach popełnił. W mojej opinii to nie jest super gracz...
Przykładowo w trybie Duel Mode jest pełno graczy, którzy mają wyższy ranking chocby nawet ode mnie ale gwarantuję, że robię z nimi co chcę bez większego wysiłku. Dlaczego? Bo ja gram zawsze na ustawieniu Random Heroes a nie wybieram. W ten sposób nawet "noob" jest w stanie ze mną wygrac jeśli mu się poszczęści w losowaniu ale ja się na to godzę. Jeśli bym wybierał to już dawno miałbym tam i 15 tysiecy ale to nie ma żadnego sensu. Sztuką jest wygrac dużo słabszym bohaterem z silniejszym co niejednokrotnie tam czyniłem. Skoro już przy tym jesteśmy to powiem, że w tym trybie w Polsce nie ma raczej, a bynajmniej ja nie znam, takiego 100% rywala z prawdziwego zdarzenia. Jeśli ktoś chce spróbowac swoich sił to zapraszam :) Jedynym graczem, z którym zawsze toczyłem tam najcięższe boje był rusek o nicku DOMOVOY. Z nim to na prawde była krótka piłka. 80% walk było przesądzonych na starcie bo przy braku błędów niemożliwością było wygrac niektóre zestawy hirków. Jak trafiała się równa walka, a takich też tam nie brakuje to wtedy na prawdę było bardzo ciekawie a o wyniku najczęściej przesądzały już czynniki losowe jak teren, morale, szczęście, odparcie lub nie czarów, zadziałanie lub nie jakiejś konkretnej zdolności jednostki oraz inicjatywa startowa. Ten Tryb może nie jest najciekawszym trybem, nie jest też zbalansowany ale jedno jest pewne, na nim piekielnie szybko i dobrze można podszkolic się właśnie w walce.


Ostatnimi czasy grywam także nieco z ludźmi z Toha bo od października rusza właśnie turniej na mapie typu Duel. To jest to o czym wspomniał juz Mohikanin. Ludzie grają na prawdę świetnie bo mam z nimi spore problemy i dostaję także po łbie. Jeśli to jest ktoś z naszej Polskiej Ligi mam mniejsze problemy i w sumie ludzie troszeczkę się męcza aby mnie pokonac na Arenach. Ostatnio nawet wyszła nowa  wersja ( 2.0 )  i także odbędzie się na niej turniej, ktory wystartuje myślę pod koniec tego roku.

Już bez rozgraniczania czy to gracz RMG, Fix lub Arena/Duel podam kilka nicków należacych do osób, które z całą pewnością są bardzo dobrymi graczami H5 ale nie koniecznie maniakami rankingów, bo to też jest spora różnica ;) :

Natalka, Zilo, Towerlord, Elvin, Kispagat, samiekl, Sq97, Strider_HL, Zenithale, Typhys, Infinitius, Vesuvius, Elit  - to wszystko ToH


Chyba tyle bo już i tak sporo:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 11 Września 2009, 11:07:01
Z tego co wiem to Villgefors też jest na ToH. A jak masz jakieś powtórki z jego udziałem to wrzuć na forum, chętnie obejrzymy. Albo z udziałem innnych dobrych graczy.
Co do rozumienia "grania" to mam na mysli normalną grę w H5 na mapach a nie same bitwy. To jest tylko jeden element tej gry. Sprawą otwartą pozostaje czy RMG czy Fix. Myślę, że randomy są bardziej ciekawe bo nikt nie zna mapy ale z drugiej strony mapy Fix dają mozliwość perfekcyjnego opanowania co podnosi poziom.
Grałem ostatnio z jednym kolesiem na mapie Klucz do Zwycięstwa (nota bene drugi raz w życiu) i byłem pod wrażeniem agresywności i szybkości gościa ruchów. Zjechał mnie, że nawet nie wiedzialem kiedy, więc było się od kogo uczyć.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 11 Września 2009, 12:05:32
Rush to typowa taktyka grających fixy. Nie wiem z kim grałeś i jak szybko Cię zaatakował, ale pamiętam, że chłopaki z Grandy przechodzili Mantykory w pierwszym tygodniu. To czy przejdzie się w 5 czy 6 dniu, to kwestia tego, czy się opłaca czekać na nowe jednostki, kolejny poziom itp.

Na ubi.com jest mnóstwo osób, które grają konkretne mapy Havezem, Kasparem i klepią ranking. Granda (Moonman, Slammer, Spaniard) to moim zdaniem najlepsi rusherzy w Polsce, co pokazali zajmując bardzo wysokie miejsca w turnieju Klucz do zwycięstwa.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 11 Września 2009, 13:40:32
Gość przeszedł czarnych rycerzy w 6 dniu a drugich chyba w 7 -dmym. Dalej poszło prosto bo złapał mnie w polu z małą armią i zmiażdżył :)

A i kiedyś był jeszcze taki gracz Egzekutor co miał ponad 8000 rankingu. Z tego co pamiętam większość gier miał rozegranych barbarzyńcami.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 11 Września 2009, 15:50:25
Wiem, że Villgefors jest na ToHu. Inaczej przecież nie miałbym okazji widziec jego powtórek i bym o nim nie słyszał. Replay trzeba po prostu poszukac na HC po różnych tematach turniejowych, w których dana osoba brała udział lub w specjalnych tematach zakładanych pod repy. Częśc dostałem też od kogoś z ręki do ręki bo widzisz ToH to takie miejsce, że jeśli umieszcisz powtórkę z walki w której wygrałeś dajmy na to z kimś dobrym to na 60% będzie burza i awantura. Albo, że śmiałeś w ogóle to zamieścic lub nie spytałeś o zgodę. Tam połowa osób ma lekką banię. Połowa zupełnie nie potrafi honorowo przegrywac i uznac wyższości przeciwnika. Sam zalożyłem konto na HC jakiś miesiąc temu wiec widniałem tam jako ktoś nowy ale z góry uprzedzałem, że wiem o co biega. Wygrałem nie jeden raz juz na mapie Duel ze starymi wyjadaczami i w 50% przypadków nie było podziękowań za dobrą grę, gratulacji albo uznania typu "you are good"  tylko płacz, marudzenie i zwalanie wszystkiego na czynniki losowe i pecha. Wiadomo, że każdy czasem ponarzeka bo sam też to robie jeśli np. mając szczęście na poziomie 4 wbija się 3 razy na całą walkę czyli na powiedzmy conajmniej 40 ruchów wszystkich jednostek. Ale oni po skończeniu walki po prostu wypisują całą litanię żali bo tak bardzo boli ich, że dostali po dupie z kimś kompletnie obcym. Śmieszne ale i żałosne...


Bitwa jest jednym z elementów tej gry ale jest tym najważniejszym elementem w mojej opinii z racji jej wysokiego skomplikowania. Mapy typu Arena lub Duel to owszem bitwy w czystej postaci no ale tak samo jak na zwykłej mapie musisz rozwinąc swojego bohatera i dopasowac całą strategię z dostępnych Ci środków. Tyle tylko, że robisz to w 5 minut a nie 2 godziny chodząc po mapie i bijąc neutrale. Przykładowo  Polska Arena to 16 poziom bohaterów. Tohowy Duel to 21. Bitwy na obu tych mapach to zupełnie inna historia bo inny pakiet dostepnych kombinacji oraz mozliwości rozwojowych. To jest po  prostu alternatywa dla standardowego trybu rozgrywki. Ja nie gram map bo po pierwsze mapa to od 2 godzin w górę czasowo a drugie, że nudzi mnie bicie się z jednostkami neutralnymi bo to jest  zwała oraz wyłacznie kwestia dobrego oszacowania aby nie ponieśc zbyt wielkich strat bo wtedy cała gra jest o kant ...... rozbic ( albo ktoś poddaje bo umoczył albo w Final Battle jest już tylko chłopcem do bicia). Najciekawsza jest przecież FB, pod którą  grasz całą mapę. H5 to już nie H3 czy H2, że się grało na 2 lub 3 bohów. W 95% przypadków wszystko inwestujesz w 1.  Mapa typu Arena zapewnia FB po 10 minutach. Kwestia gustu i co kto lubi. Wole zagrac 5 Aren zamiast 1 mapke.

Nie podawałbym na początku tego podziału gdyby tak faktycznie nie było. Ludzi, którzy grają prawie wyłącznie Areny/Duele jest po prostu sporo  czy to w Polsce czy też za granicą. Większośc z tych osób, które wymieniłem to Arena/Duel. Mapa już sporadycznie lub for fun. Nie oznacza to jednak, że tacy gracze nie potrafią zagrac mapy. W żadnym wypadku. Otóż z jednej strony są nawet w lepszym położeniu jeśli już dojdzie do FB. I tak też się już kilka osób przejechało nawet na mnie, włącznie z Mohikaninem całkiem niedawno ;) Mogę miec słabiej rozwiniętego bohatera, niższe atrybuty czy też level ( oczywiscie jest pewna granica i jak jest boh 2x to pozamiatene, wiadomo ) a i tak sobie poradzę bo rozegram lepiej bitwę a bitwa w H5 jest taka, że nie ma w niej rzeczy niemożliwych. Można spokojnie pokonac 2x taką armię. Jak się ma co trzeba i wie jak tego użyc to nie ma problemu. Wychodziłem już z różnych opresji. Niedawno Mohikanin w pierwszych dwóch turach swoimi Krasnalami zabił mi 80% moich Trupów. Niestety wynik końcowy nie był już tak pozytywny choc walczyłem zaledwie 2 oddziałami przeciwko 7. Do tego jednak potrzebujesz znajomosci każdej jednej jednostki, szans procentowych ich zdolności, wszelkiego rodzaju zalezności, powiazań oraz chirurgicznie precyzyjnych ruchów w każdej kolejce. Do tego przewidywanie i intuicja. Tego się nie da poznac i opanowac w ciągu nawet poł roku.


Odnośnie Klucza. Był już w naszej lidze turniej na tej mapie. Znany Ci slammer też wypracował sobie na tej mapce ładny systemik. W zaledwie bodaj 9 dniu ( na pewno w drugim tygodniu bynajmniej ) juz był u Ciebie pod zamkiem i najczęściej uśmiercał. Do tego wystarczyło tylko wziąc odpowiedni zamek i konkretnego bohatera oraz w podobny sposób zagrac w pierwszym tygodniu. Czy to podnosi poziom? Wątpię...
To jest branie z rundy na rundę tego samego zestawu na tej samej mapie. Znaleźc na to lekarstwo jest bardzo ciężko bo po prostu ten zestaw i ta szybkośc zdaje się byc najlepszym rozwiązaniem na tą mapkę. No ale ile osób, tyle  różnych opinii.
Ja bynajmniej znacznie bardziej cenię RMG + Random.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 11 Września 2009, 16:20:53
Małe sprostowanie - Slammer wchodził w pierwszym tygodniu ;) poziom trudny zamiast heroica robił swoje, ale wejście w 5 dniu jest imponujące. To kwestia ulepszenia gremlinów i wybudowania gargulców, żeby mieć jakiekolwiek zabezpieczenie dla strzelców. Herosi tacy jak właśne Havez, Haggash, Kaspar czy Vittorio są najczęściej chyba spotykani.

Co do walki krasnali na nekro - wszystko zrobiłem dobrze, ile się dało i do znudzenia ogłuszałem wampiry. Kiedy nadeszła ich kolej, to z bohaterem o mocy 21 i tajemną zbroją okazali się po prostu nie do ruszenia. Trzeba umieć przyjąć, że niektórych walk zwyczajnie nie da się wygrać.

A teraz masz jeszcze jeden powód, dla którego nie grasz map czyli ubi.com. Szwankuje na wszystkie możliwe sposoby. W wiele rzeczy ciężko po prostu uwierzyć.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 11 Września 2009, 17:32:17
A czy  możesz wrzucić tutaj repy ludzi z czołówki? Miło by było popatrzeć jak grają wymiatacze.

Ja znalazłem ciekawego linka z powtórkami: http://www.mediafire.com/?sharekey=db876e307032e6b38c9e7c56ba37815f0f3cb71e060144eb

Mam też takie pytanie. Czy najlpsi grają jednym zamkiem czy wszystkimi? Czy raczej jest to dobieranie zamku pod mapę.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 11 Września 2009, 18:09:14
To zależy. Czasem zasady konkretnego turnieju są zróżnicowane. Czasem jest system skreśleń lub inny nawet bardziej skomplikowany. W każdym jednak można znaleźc jakąś lukę i czasem jesteś skazany grac tym co Ci wybrał przeciwnik. Nie obędzie się nigdy bez marudzenia i psioczenia bo nie ma tak na prawde idealnego rozwiązania. Co trzeci temat na HC zawiera w sobie jakaś awanturę i ostrą wymianę zdań z tekstami, które się w pale nie mieszczą. Random jest raczej rzadkością. ToH i HC są generalnie przeciwnikami randomu stąd Fixy zamiast RMG i te wszystkie systemy wyboru ras. No bo jak nie ma żadnych ograniczeń to jest zabawa do usranej smierci. 1 bierze zamek, drugi tez i za chwile zaczyna się zabawa podobna do tej jaka ma miejsce przy wybieraniu bohaterów w trybie Duel Mode.
Pogadam z moderatorem z forum to mi moze da cały pakiet powtórek. Wtedy zamieszczę.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 11 Września 2009, 20:00:18
Fajnie by było. Jak będziesz miał to wrzuć.
Idealnie byłoby gdyby nie było widać wyboru zamków i bohaterów, tylko dopiero po uruchomieniu gry.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 12 Września 2009, 13:34:14
Ten link, który podałeś wcześniej to wszystko powtórki Azagala. Miałem okazję z nim zagrac parę razy. Kreatywny gracz. Lubi eksperymentowac. Większośc walk pochodzi z mapy Duel, na której wkrótce odbędzie się turniej ale są to potyczki z tzw. Chaos Version. Normalna turniejowa jest balansowana itd. W tej, w chaosie jest wszystko ( czary, artefakty itd ) i absolutnie nic nie jest modyfikowane przy pomocy skryptów i modów więc szczęście ma strasznie duży wpływ na wyniki.

Tutaj podaje linka do prywatnej strony gracza Zenithale. Można tam znaleźc sporo powtórek z różnych wersji czy też trybów. On tam od dawna wrzucał to co uznał za wartościowe lub to co inni mu nadesłali także większośc na pewno jest z ToHa. Zakładka Final Battles powinna byc najciekawsza.

http://www-physique.u-strasbg.fr/~dguincha/heroes-replay.html


-------------

Ponieważ wszystkie powtórki z reguły są zamieszczane na darmowych serwerach typu sendspace, speedyshare czy też mediafire trzeba się streszczac i pobierac je na bieżąco. Te pliki po jakimś czasie wygasają. Z nie tak dawno zakończonej Areny udało mi się jedynie wyskubac sam Finał pomiędzy Zilo-Natalka oraz kilka gier półfinałowych:

http://www.speedyshare.com/734582315.html


Jedna tylko uwaga co do oglądania powtórek. Każdy replay jest czytelny i można go docenic tak jak i poziom gracza tylko i wyłącznie wtedy, gdy:

a) zaznajomimy się z mapą ( przynajmniej przeczytac opis tej Areny z HC )
b) na samym początku sprawdzi się wszystkie staty bohów, talenty, atrybuty itd
c) oglada się na podstawowym tempie, czasem może się dłużyc ale na szybszy nie ma szans na wyłapanie zamiarów i pomysłów graczy


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 14 Września 2009, 09:06:04
A jak na replayu sprawdzić talenty graczy? Niektóre da się bo po kliknięciu na jednostkę widać jakim efektom ona podlega, ale inne jak zobaczyć?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 15 Września 2009, 19:48:13
Atak, obrona,machiny, morale i szczęscie to wiadomo - na jednostkach i po strzale balisty.
Magię zawsze widac, którą ktoś ma.
Jeśli jeden z bohaterów jest o połowę prawie mocniejszy od drugiego to znaczy, że raczej posiada oświecenie.
Talent magiczny - czy jest czy nie można ocenic po samym pasku inicjatywy. Bohater z eksperckim talentem rusza się wyrażnie częściej niż bez niego.
No i to tyle bo tam logistyki nikt nie bierze a wiecej talentów juz nie ma:)
Zdolności widac wszystkie te, które można pozyskac od razu, czyli na tym pierwszym stopniu zagłębienia ( ten największy pierścien zdolności na Skillwheelu) jak np:
witalonośc, szał bitewny, szczęście zołnierza.
Tych głębszych jak przykładowo: zemsta, moc predkości już się nie da zobaczy ale można wywnioskowac je po tym co się dzieje w bitwie. Z zemstą przy moralach na poziomie powiedzmy 4 lub 5 ( 20 i 25% wiecej obrażeń) różnica rzuca się w oczy. Jednostki po prostu katują na śmierc:) Ale tu chodzi raczej o ogólny ogląd talentów. Jak widzisz walkę, w której ktoś bez ataku porywa się frontalnie na kogos z ekspercka obrona itd no to juz świadczy o tym zawodniku co nieco.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 16 Września 2009, 08:38:09
W jaki sposób widać magię, bo jakoś nigdy nie zauważyłem?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Khaziu w 16 Września 2009, 14:48:05
czary grupowe w przypadku światła oraz mroku. Silniejsze obrażenia w przypadku Zniszczenia czy zaklęcia magii przywołania takie jak tajemna zbroja czy spora ilość Feniksów czy Żywiołaków.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 16 Września 2009, 18:11:03
A czy uważacie, że balans zamków jest zachowany? Bo moim zdaniem ustawienie poziomu trudności faworyzuje pewne zamki. np. heroiczny faforyzuje te zamki które mają dobry creeping.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 16 Września 2009, 20:26:59
Właśnie w drugą stronę. Heroiczny nieco wyhamowuje creeperów. Zamki z największymi przyrostami ( Necro, Twierdza, Przystań, Akademia ) na heroicu buduje się dosyc cieżko z racji albo poteżnych ilości kamienia, sporych też i drzewa lub dosyc pokaźnej sumy rzadkich surowców. Loch na Heroic może spokojnie ulepszyc 1 i 2 level jednostek oraz pobudowac wiedżmy bez jakiejkolwiek dodatkowej surki. Ten zestaw w połączeniu z destro to maszynka do creepowania każdego ( włącznie z najgorszymi strzelającymi czy czarującymi jednostkami - niewidzialnośc i heja, same czary wystarczą ). Na pewno straty są zawsze dużo mniejsze ( własciwie to nie można sobie na nie pozwolic ) niż u reszty creeperów.
 Problem jest w starciu bohater vs bohater gdzie przykładowo loch ma 3 razy  mniej wojska. Tutaj wpływ ma już rozmiar mapy. Na rozmiarze M loch z nekro ma niewielkie szanse. Ale już na L wygląda to nieco lepiej i całkiem ok na XL. Nekro zrobi potwornie liczebną armię ale z drugiej strony Warlock wtedy już ma ogromną siłę niszczenia ( można dokupowac artefakty od sprzedawcy dopasowując je pod czary ). Jedna wzmacniania obszarówka z połaczeniu z artefaktem od odpowiedniego żywiołu przy około 20 mocy to jest makabra. Nekro, które nie ma morale najgorzej to znosi...


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 16 Września 2009, 21:38:18
Moim zdaniem jeśli któryś zamek ma jednostki strzlające niskich poziomów to na heroicu jest mocny, bo zanim innymi zamkami się dojdzie to tego to wieki mijają. Przykład Inferno.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 17 Września 2009, 17:13:16
Loch na ten przykład nie potrzebuje strzelających. Owszem infernem jest cięższy poczatek ale brama i wysoka inicjatywa jednostek powodują, że tylko ze strzelającymi jest problem.  Jeśli zbierzesz taktyke przykładowo to już ulepszony poziom 3 i 2 w pierwszej turze dostaną tych strzelających. O ile skoczek jest wolny tak pies raczej zacznie. Walczących wręcz jest pokonac łatwo. Jak już się dojdzie do Uwodzicielek to z górki.
Ważne jest wzięcie odpowiednich talentów i zdolności pozwalających na szybkie creepowanie. Czasem podchodzą lepiej, czasem gorzej. Też i startowy artefakt oraz bohaterowie dostępni w tawernie mają bardzo duży wpływ na początek rozgrywki.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 17 Września 2009, 17:31:48
Ale loch ma znikających więc to jest taki odpowiednik strzelających-chodzi o to żeby rozwalać creepy bez strat. Te zamki które potrzebują wyższych poziomów jednostek żeby creepować są uposledzone. Trudniej im zdobywać surowce i budować jednostki. Poziom cięzki już umozliwia zbudowanie każdej rasie jednostek do creepów.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 17 Września 2009, 22:07:01
Na poziomie ciężkim to nie granie, to trening i cwiczenia...
To jest stawianie po kolei jak idzie co tylko Ci się żywcem podoba. Jedyne co musisz zrobic to ponaparzac troche neutrali i zebrac nieco surowca przy czym nie jest  istotna kolejnosc. Dopiero na Heroic ważne jest co zbudujesz, kiedy to zbudujesz, na kogo pójdziesz i co dzięki temu zbierzesz. Wtedy na coś Ci starczy a na coś braknie. Musisz podejmowac decyzje czy możesz sobie pozwolic na jeszcze jednego bohatera czy nie. Czy starczy Ci pieniędzy aby codziennie postawi jakiś budynek aby rosły punkty miasta, czy bedziesz musiał wybudowac coś tańszego. Na ciężkim jest sporo surowców a już pieniędzy jest po prostu od groma i troche. Na tym poziomie nigdy niczego nie brakuje jak się w miarę wie jak rozbudowac miasto. Każdym zamkiem da się creepowac tylko trzeba umiec to raz, a dwa trzeba wiedziec kogo można pozwolic sobie creepowac. Wiadomo, że infernem na strzelającyh nie pójdziesz tak od razu ale już jednostki walczące wręcz to mały problem. Inferno nadrabia brak strzelających   inicjatywą i bramą, dzięki której masz mieso armatnie zbierające kontry i zaslaniające jednostki główne. Dobry creeping wymaga dokładnej i dobrej znajomości wszystkich prawideł rządzących walką oraz masy doświadczenia. Jak masz uwodzicielki to dzieląc je powiedzmy na 3 oddzialy ( niech ich nawet wyjdzie po 6 w każdym ) bez problemu natluczesz znacznie mocniejsze neutrale. Uwodzenie zadziala na jedna akcję ale to wystarczy aby tamci się wzajemnie poosłabiali oraz pozbierali kontry. Potem tylko dobic swoimi szybkimi jednostkami. Reszta zamków prócz Lochu ( ale Loch jak wiemy to bułka z masłem ) ma strzelających więc ja tu nikogo upośledzonego raczej nie widzę. Krasnalem jeszcze jest tylko dosyc cieżko na poczatku ale tylko do czasu. Reszta ma co trzeba.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 18 Września 2009, 08:50:14
Ja w sieci gram zawsze na ciężkim-podobnie jak większość graczy. Nie muszę czekać, żeby budować budynki dzięki czemu gra przyspiesza. A dodatkowo mam w miarę normalne bitwy a nie np. 40 centaurów i paru goblinów plus dodatkowe jednostki. Dla mnie bitwy low limit są mało atrakcyjne. Co do mojej tezy o faworyzowaniu pewnych zamków ustawianiem poziomu trudności podam pewnien przykład - celowo przejaskrawiony. Gdyby grać na poziomie easy, wtedy ma się dużo surowców i np. taka Akademia ma możliwość zrobienia artefaktów do jednostek-przynajmniej tych najbardziej kluczowych. Na poziomie heroicznym tej możliwości nie ma bo zanim zbierze na to surowce to przeciwnik ją zjedzie. Więc jak widać od poziomu trudności zależą możliwości zamku. Na heroicznym moim zdaniem dobrym wyborej jest Havez bo od razu ma full gremlinów, aby zabijać creepy. Oczywiście inne rasy też mają inne jednostki ale mija kilka dni zanim do nich dojdą, pod warunkiem, żę zdobędą surowce. Te kilka dni mogą być przewagą nie do odrobienia. Dlatego uważam, że poziom ciężki jest bardziej zbalansowany.

A z ciekawości spytam na jakim poziomie trudności grają gracze na ToH? - pytanie do Gazy.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 18 Września 2009, 15:11:32
Gra przyspiesza ale to już nie jest wtedy do końca strategia bo nie ma podejmowania strategicznych decyzji, mało myślenia ekonomicznego i wybiegania myślami na 3 dni w przód czy aby wystarczy nam środków na to co chcemy zrobic. I jak to czekac? Właśnie o to chodzi by na Heroicu zagrac tak aby nie było postoju. Na tym cały wic polega. To wymaga dobrego creepingu i strategicznego myślenia gdzie i po co pójśc. Którą koplanię zając. Czasem układ mapy na to nie pozwoli wiec wtedy musisz cos wymyślec i sobie poradzic lub będziesz miał mały postój, kwestia aby był tylko chwilowy. Na Hard takiego myślenia nie ma i tego mi nie wmówisz. Liczba dostępnych surowców i doświadczenia ( bo poziom wpływa na ilośc doswiadczenia z walk również ) jest tak duża, że budowanie dowolnego zamku to buła z masłem a rozwijanie bohaterów idzie szybciej i prościej. I to, że gra na tym jakaś częśc graczy nie jest niepodważalnym argumentem. Ludzie lubią ułatwiac sobie życie na wszelkie możliwe sposoby. Puszczenie na Hard to znakomity przykład. Gra grą czyli czystą rozrywką ale poruszac mocniej  głową nie zaszkodzi przy tym.
Mini artefakty Akademii to bardzo ale to bardzo mocna rzecz, która wymaga jednak dosyc dobrej wiedzy aby te artefakty dawały coś a nie tylko były noszone przez jednostki jako ozdóbki. Zatem tak czy siak w pierwszych 2 tygodniach korzyśc z nich jest prawie żadna i kupowanie ich na poczatku gry to tylko i wyłącznie strata surowców wiec ten przykład jest nietrafiony zupełnie.  Nie ma możliwosc na Heroicznym? Ostatanio ze slammerem na RMG L ( heroic, surowce i exp na 1) w 4 tygodniu pozakładałem artefakty 1 poziomu na 4 jednostki. Zająłem sobie kopalnie, złupiłem strefę to i surka była. Założyłem artefakty dopasowane pod przeciwnika i pod to co mnie czeka za chwilę w FB. O to chodzi a nie o to żeby założyc co Ci sie żywcem podoba i na pałę bo surowców tony. Budując te artefakty zrezygnowałem z Rakaszy ale założenie artefaktu od inicjatywy na Arcymagów oraz Tytanów dało wystarczające efekty aby nawiązac dobrą walkę z Przystanią ( kusznicy byli już nieistotni ).
 
Na Heroicznym każdy bohater, który ma specjalnośc niskopoziomowych jednostek jest na wagę złota po prostu bo zawsze ma ze sobą ładną liczbę tych oddziałów.

Bitwy low limit moga byc dla Ciebie mało atrakcyjne niemniej jednak wygrywanie ich przy 3x mniejszej armii to jest właśnie sztuka a nie napykanie pierwszych lepszych majac tonę jednostek i nie dbając o straty bo w zamku już kolejne dwa wyższe poziomy jednostek są ready. Na Hard w Lochu w 3 tygodniu smoki już sie stawia i już nie ma bitew tylko robienie miazgi po kolei z każdego jak masz takich 3.

Najważniejsza rzecz, o której mówiłem na samym początku, co innego Fix a co innego RMG. Nie wiem na którym zwykle gra ToH i mało mnie to w sumie interesuje bo oni klepią tylko Fixy dodatkowo nie grając na Random tylko wiecznie wybierając.
Cała Polska Liga H5 gra na Heroic. Bierz z niej przykład zamiast byc ślepo zapatrzonym tylko w ToH.
ToH to nie jest ostoja, studnia i wykluwarnia wszystkiego co najlepsze. To jedna z wielu Lig Heroes 5, która przyjeła sobie jakieś ustawienia...

Masz u Nas konto. Za dwa dni startuje Krwawy Wrzesień i akurat zostało jedno wolne miejsce jeszcze. Zapraszam. Zobaczysz jaka jest różnica między Hard Fix a Heroic RMG. Dużo bardziej trzeba się napocic. 


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 18 Września 2009, 15:42:46
Co do mnie to gram raczej randomy więc wiem o co chodzi. Podobne wątpliwości mieli ludzie z Heroes 3. Grałem kiedyś tam w lidze i ustawienie poziomu trudności było na normal (w H5 pod względem surowców i kasy jest to odpowiednik ciężkiego) a zrobili to po to żeby gry grało się szybciej i rzeczywiście tak jest. Po drugie przy małej ilości surowców zwykle trzeba zrezygnować z budowy jakiś budynków do jednostek a to nie odzwierciedla pełnej siły zamków, bo w H5 nie jest tak, że 1poziom jednego zamku (uwzględniając przyrost) = 1 poziomowi inngo zamku. Balans jest (a może nie jest:)) zachowany jako całość. Po trzecie jeśli grasz zamkiem, który wymaga dużych ilości jednego z surowców to na heroic jest przekichane bo bardzo trudno go rozwinąć. Nawet jak zajmiesz kopalnię tego surowca to i tak masz przyrost 1 lub 2 na turę w zależności od surowca. I co z tego jak creepujesz zajebiście jak i tak musisz czekać na ten surowiec. O wymianie nie wspomnę bo przy jednym targowisku przelicznik jest żałosny. Np. krasnoludy jeśli się ie mylę potrzebują olbrzymich ilości kamienia. Na heroic zbobyc taką ilość jest bardzo trudno  a czekanie X tur nie wchodzi w rachubę. Co innego zamki, które wymagają różnych surowców-wystarczy, że zajmiesz kopalnie i masz przyrost i to co leży obok kopalni i już możesz budwać. Dlatego uważam, że ustawienie określonego poziomu trudności faworyzuje pewne zamki.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 18 Września 2009, 16:52:08
No tak. Dużo kamienia i drzewa potrzebują Nekropolia, Przystań, Sylvan, Krasnal i Barbarzyńca więc te zamki będziesz budował wolniej. Te zamki jednak poza Sylvanem ( który jednak ma bardzo dobre pierwsze 3 poziomy jednostek jak się je ulpeszy, Driady bez kontry oraz Tancerze z wyśmienita obroną + oboje zabójczo wysoka inicjatywa, łowczych wystarczy miec podstawkę na początku)  mają jednak największe przyrosty.
I to właśnie zapewnia Heroic, że Ci z większymi przyrostami mają trudniej pobudowac zamek wiec będą nieco do tyłu w stosunku do tych z mniejszymi przyrostami. Akademia ma także niezły przyrost ale początek nią nie jest prosty. Niemniej jednak mają całkiem niezłych tych 1 poziomowych licznych strzelających. Na Heroic Akademią trzeba w pierwszym tygodniu zatroszczyc się o siarkę aby zrobic magów. Jak się  zrobi w 1 tygodniu magów to później gra już idzie całkiem przyjemnie. I teraz musisz byc na tyle dobry, żeby w tym pierwszym tygodniu dostatecznie odkryc teren aby gdzieś tą siarkę znaleźc a następnie po nią iśc. Nie na darmo także są w Herosach młynki, które tydzień w tydzień na Heroicu musza byc odwiedzone. Na Hard magów stawiasz od ręki a to jest bardzo dobra jednostka 4 poziomu już. Chcesz miec 4 poziom w 1 tydzień to zapracuj na to a nie za darmo.


Heroic jest po to aby właśnie było przekichane, ma byc przekichane i ma by cieżko. Jak wiesz, że grasz zamkiem wymagającym ton drzewa i kamienia to rozsądnym będzie tłuczenie wszystkiego i wszedzie gdzie ten surowiec leży. Dodatkowo, przebicie się do kolejnej strefy gdzie są dodatkowe tartaki i odkrywki kamienia. I tak też się robi. Na Heroic także korzysta się niejednokrotnie z targu. Chesz coś miec to płac. To nic, że wydasz teraz przykładowo 20 siarki na 4 kamienie skoro siarka nie jest Ci obecnie potrzebna ( przykład Przystań ) . Później możesz ją sobie znaleźc. Klejnot ze względu na te ogródki jest częstym towarem zamiennym.


Czy kiedykolwiek w którejś wersji Heroes, 1 poziom jednostek czy tez inny dowolny poziom ( uwzględniając przyrost ) były sobie równe?
Chłop nigdy nie był równy Goblinowi czy też Centaurowi ( H1 i H2). Chochlik zawsze był lepszy od Troglodyty tak samo jak i Pikinier czy Centaur od Goblinow ( H3 ).
Czarny Smok zawsze był, jest i będzie najlepszą jednostką w grze bo to Ikona tej gry...
To zawsze liczyło się jako całośc przy czym skomplikowanie i poziom na jakim obecnie toczy się bitwa w H5 a jak to było w każdej wczesniejszej wersji powodują, że w H5 nie wystarczy już miec przewagi liczebnościowej. Odpowiednie talenty, zdolności zarówno bohaterów jak i jednostek oraz sama umiejętnośc bicia się pozwalają kłaśc na dechy dowolnie większe armie. I nie chodzi o to by miec zrobione wszystkie jednostki. Ważne co potrafisz zrobic z tymi, które masz dostepne. Które jednostki ulepszysz, jak je podzielisz i kiedy kogoś zaatakujesz.

Loch ze względu na niewidzialnośc prześladowców może teraz strasznie komplikowac sprawę. Bierzesz siedmiu pojedynczych prześladowców, atakujesz gościa, znikasz, on szuka a Ty w tym czasie sobie walisz w niego czarami. Jeden lub 2 rzucisz i tyle w sumie wystarczy aby go cofnąc o tydzień lub dwa z populacją kosztem zaledwie 7 pierwszopoziomowych jednostek. Oczywiście uciekasz i kupujesz Hirka w tawernie. Nie wystarczy tak raz to powtarzasz ten krok. Szybko można w ten sposób zbic przewagę ilościową bo Loch ma jednak najmniejszy przyrost ze wszystkich zamków.
Wiadomo, że rózny poziom  ułatwia lub utrudnia życie temu czy temu zamkowi. Ale jak mówie, Heroic zwalnia nieco tych z największymi przyrostami. Na normal tak samo szybko pobudujesz Przystan czy Krasnala jak i Loch przy czym tamci mają conajmniej 2x taki przyrost. Na Heroic Loch będzie znacznie do przodu z rozbudową zamku  więc ta różnica w liczbie jednostek się nieco zatrze.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 18 Września 2009, 17:30:10
Cytuj
Heroic jest po to aby właśnie było przekichane, ma byc przekichane i ma by cieżko.

Zgadzam się. Ale chodzi aby było również równo. A jak już wcześnie pisałem pewne zamki mają łatwiej inne trudniej co sam zresztą napisałeś. Co do podbijania gdzie się da surowca na mapie to wierz mi, że często tak robię na ciężkim i wystarcza na styk. Jesli chodzi o przebijanie się do innych stref to jak to zrobic jak nie mam jednostek bo nie postawiłem budynków. Oczywiście mogę walczyć jak lew creepować super ale co z tego jak gracz mający łatwiejszy zamek zrobi to szybciej (postawi budynki) i będzie miał więcej jednostek i większe creepy.
Loch jest specyficzny bo jego siła nie leży w jednostkach tylko w bohaterze więc niski przyrost tak go nie boli (w porównaniu z niskim przyrostem innych zamków na poziomie heroic - mało budynków). Gdy inni postawią budynki do armii róznice się zacierają.
Ciężko mi sobie wyobrazić necro na heroicu. Chyba tylko Kaspar miałby coś do powiedzenia bo zanim ci się dochłapią do przyzwoitych jednostek to będzie masakra.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 19 Września 2009, 03:57:43
Tak ale Necro jednak siorbie niemiłosiernie dużo z każdej walki bo zawsze wychodzi praktycznie na plus a nie na minus. Tam nie jest znowu tak strasznie. Troche siarki aby postawic nekromatron i potem licze albo wampiry juz nie cieżko. Jedyny duży problem Nekro to kamień, drzewo też ale kamienia trzeba tony.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 19 Września 2009, 10:47:41
Jesli chodzi o Necro to z kamieniem i drewnem jest ciężko nawet na poziomie ciężkim. Próbowałem grać tym zamkiem bo fajny klimat z tą nekromancją ale za każdym razem się zniechęcam ze względu na niesamowitą ilość potrzebych surowców.
Ostatnio zacząłem się bawić Lochem i testuję twoją taktykę, którą opiałeś z moimi modyfikacjami dostosowanymi do rozmiaru mapy M (zwykle na takich gram bo na większe trzeba dużo czasu). Zaczyna nawet być ciekawie. Trochę jest mały przyrost co mnie niepokoi ale pogram trochę na ubi i zobaczę.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 20 Września 2009, 12:12:38
Owszem Lochem trzeba po prostu trochę pograc aby sobie wyrobic to creepowanie. Jest to jednak jedyny zamek, który może sobie pozwolic na bicie się z kim tylko chce. Każdy inny zamek nie zaatakuje bezstratnie ( lub nie wyjdzie żywy nawet ) z jakimś lepszym oddziałem strzelających. Mistycznych Łuczników omija się szerokim kołem natomiast Loch bezproblemowo ośmieszy nawet Hordę takich wychodząc z tego bezstratnie. Trzeby tylko jakieś 5 mocy i sopel. Na Fixach zwykle są studnie wiec jest łatwiej. Na RMG trzeba już zainwestowac czasem w mroczny rytuał chodź poświecenie kolejki na regenerację mana to spory koszt.


Już ładnie widze zboczyliśmy z tematem wiec co by chociaż zachowac pozory dam powtórkę ze starcia  z Natalką - chyba najlepsza laska jaką ja bynajmniej znam grająca w H5. Ciasno było i trzeba było ryzykowac ale się udało:)

http://www.speedyshare.com/990409430.html

Ponieważ teren bitwy to dodatkowa i nowa Arena, powtórkę będzie można zobaczyc dopiero po wrzuceniu do folderu z mapami tej o to mapki:

http://www.speedyshare.com/255879945.html

To jest właśnie mapka, na której wkrótce odbędzie się turniej ToH Duel Tournament. Replay warto obejrzec chocby ze względu na samo pole bitwy. Jest przednie:) Bitwa też niczego sobie...


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 20 Września 2009, 13:54:34
Z ciekawości spróbowałem sobie wczoraj zagrać na ubi.com Yrwanną na poziomie heroicznym. Gość grał Havezem. Do pewnego momentu szliśmy równo w rozwoju bohatera. Ja zainwestowałem w ekonomię tzn. kapitol i od tego momentu gościu zaczął niesamowicie levelować. Nie miałem dość armi, żeby porywać się na bardzo silne stworzenia, a gość widocznie gramilinami z obstawą creepował wszystko co było na drodze. Różnica w dysproporcji herosów była tak duża, że poddałem grę wcześniej bo szkoda było mi czasu. Zresztą po napisaniu, że poddaję zagraliśmu jeszcze jedną dwie tury tak pro forma i gość za chwilę był pod moim zamkiem. Oczywiście biorę pod uwagę, że nie grając wcześniej Lochem jestem tym zamkiem dupa i na pewno nie zagrałem najlepiej ale zastanawia mnie jedno. Czy aby Yrwanna ma najszybszy creep i rozwój? Może jednak szybszy mają bohaterowie pokroju Havez, Hagash?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 20 Września 2009, 15:06:24
Yrwanna ma najszybszy creep i rozwój z bohaterów Lochu. Każdy zamek posiada 1 lub 2 tego typu bohów. Potem to już kwestia kto lepiej i szybciej co wykonał.

Największa przyjemnośc grając Lochem jest gdy posiadasz Zimna Śmierc i wszystkich cwaniaków co to idą w machiny oraz balistę poniżasz wręcz, rozwaląj mu tą maszynkę na raz, robiąc z jego 6 lub więcej poziomów totalną porażkę inwestycyjną. Nie ma nic piękniejszego jak rozwalona full wypasiona balista z płonącymi strzałami, która nie oddała nawet jednego strzału. Cudowna rzecz :D I radzę iśc w tę umiejętnośc grając Warlockiem przeciwko rasom, które często w te machiny idą.

Bo on pewnie machiny tez rozwinął dlatego tak łatwo creepował. Pytanie dlaczego Ty zwolniłeś ? Czegoś Ci musiało wyraźnie brakowac. Zależy jaki rozmiar mapy tez. Loch na dowolnej Mce ma problemy zwykle. Na L już lepiej to wygląda.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 20 Września 2009, 15:54:13
Mapa była M. Po prostu za silne potwory były a miałem za mało wojska. Próbowałem zagrać wg. strategii opisanej przez ciebie w temacie racepty na zwycięstwo  tylko inne umiejętności brałem. Ale najpierw stawiałem kapitol. Efekt był ttaki, że nie miałem czym potworków jechać. A gość miał tylko 4 poziomy jednostek ale za to poulepszane. I zjechał wszystko na swojej drodze. Nawet spellpower miał o wiele lepszy. Szkoda, że nie nagrałem jak mnie zaatakował byłoby widać jego statsy.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 21 Września 2009, 00:27:24
A co to za mapka była? Rozumiem, że wybieraliscie oboje ?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 21 Września 2009, 08:12:39
To była mapa random rozmiar normalny. Ja wybrałem Yrwannę, gościu Haveza.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: hearthland93 w 10 Stycznia 2010, 18:30:49
Gaza a walczyłeś z taką osobą która ma stworzonego bohatera, z szkodnikami i czarcimi lordami. Masz tylko połowę bohaterów do wyboru i założę się że ukantował  to tak zeby z nim nie wygrać, zresztą 2 walczyłem z nim i przyglądałem się po prostu bitwie. Załośne.... chociaż oświeć mnie jeśli gra fair

Oczywiście na ubi.com , nie pamiętam nicka, wiem że ma 12 k punktków.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 13 Stycznia 2010, 17:46:39
Są gracze, którzy tworzą grę i mają własne ustawienia. Są też oszuści, którzy mają np. 2 razy więcej jednostek. Nie patrz po ilości punktów - wchodzisz do gry (o ile nie jest to jakaś zmodyfikowana wersja, bo wtedy to nic nie wiadomo) i graj na losowych herosach. Jak ktoś nabija ranking tylko, to pewnie nie zagra bo zwyczajnie niewiele potrafi.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 03 Września 2010, 16:03:14
A czy grał ktoś z was na Ubi z graczami mającymi wypasiony ranking? np. 8000-9000


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Iuz w 04 Września 2010, 13:17:00
Ja grałem z osobą która miała 12tys. punktów ale tylko w trybie pojedynku. oczywiście ustawiał pod siebie arenę i bohatera.
Gdy później ja zakładałem grę on zawsze chciał wybierać bohatera to podziękowałem mu za grę.

Odnośnie mapki klucz do zwycięstwa. Faktycznie można zakatować mantykory w 5 turze gry  i wyjść bez większych strat na poziomie heroicznym. Dziś to sprawdzałem.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 05 Września 2010, 16:56:10
Owszem można pokonać mantykory w 5 dniu bez większych strat. Mam powtórki z walki - haggash i obecny wyżej havez. Orson również bez większych problemów powinien sforsować przejście. Może jeszcze dougal czy vittorio, reszta herosów będzie miała kłopoty.

Linki do powtórek:
http://www.speedyshare.com/files/24124396/mantykory_5dzien.sav
http://www.speedyshare.com/files/24124395/mantykory_5dzien.2.sav


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 28 Października 2010, 03:50:10
   Witam.
   Trochę zwlekałem - nie chciało się jakoś nigdy - z czytaniem i angażowaniem się w dyskusje, jednak, jak widać, przeszłość to już od teraz :)
   
    O kim to mowa była?
Ów Slammer, rusher wybitny polski, to nie ma pojęcia o kluczu do zwycięstwa, a Ty, jak by nie spojrzeć, również. Twierdzę na podstawie fragmentu tekstu, w którym mowa o wpadaniu na miasto przeciwnika na początku 2 tygodnia i zarzynaniu -
otóż ze mną gra się rozpoczyna dopiero w momencie próby przejęcia kontroli and "strefą" :)
Widzisz, pod tym miastem czeka już pomocnik ( bowiem używam jak onegdaj w h3 multifighhero strategy) z armijką na 5-7 levelu i robi takiemu Slammerowi "jail-a", podczas gdy mój main hero na około 15 levelu wchodzi na jego miasto mając w zanadrzu kolejnego pomocnika z armią stworzoną z 1 poziomowych jednostek z 2 mijanych miast, który to robi przy ich i swojego levelu pomocy (7 - 9 ) "uwolnienie" dla main-a, mogącego nawet kropki nie tracić na zajmowanie miasta wroga. To faza "dużego otwarcia" - wstępna faza gry, kolego.
   Nie masz pojęcia o grze. Twoje hołubienie rmg jest zabawne - jak tylko zabawne mogą być stereotypy wytworzone na bazie nierozeznania w temacie. Jestem szachistą na emeryturze ( z osiągnięciami ), któremu po dziś dzień nie wydaje się nudna szachownica, bo wiem, rozumiem, jak głęboko ją "widzę", a jak dalece głębiej zajrzeć by należało, ażeby móc powziąć osąd o nudności ( nie wspominając o samym rzemiośle, bez którego ani rusz, a które wymaga mozolnego treningu ) !!
   Stworzyłem wiele strategi do h5. Obecnie na wybranych mapach nie przegrywam niemal, randomy mam z wysokim % zwycięstw ( gram jednak rzadko). Chcesz może pokazać jak bardzo się mylę? A może Twoi znajomi rush-erzy topowi?
                                                                                                                             

                                                                                                                               Pozdrawiam
                                                                                                                                     Ganjalf

Wiadomość doklejona: 28 Października 2010, 04:06:10
   Witam.
   Trochę zwlekałem - nie chciało się jakoś nigdy - z czytaniem i angażowaniem się w dyskusje, jednak, jak widać, przeszłość to już od teraz :)
   
    O kim to mowa była?
Ów Slammer, rusher wybitny polski, to nie ma pojęcia o kluczu do zwycięstwa, a Ty, jak by nie spojrzeć, również. Twierdzę na podstawie fragmentu tekstu, w którym mowa o wpadaniu na miasto przeciwnika na początku 2 tygodnia i zarzynaniu -
otóż ze mną gra się rozpoczyna dopiero w momencie próby przejęcia kontroli and "strefą" :)
Widzisz, pod tym miastem czeka już pomocnik ( bowiem używam jak onegdaj w h3 multifighhero strategy) z armijką na 5-7 levelu i robi takiemu Slammerowi "jail-a", podczas gdy mój main hero na około 15 levelu wchodzi na jego miasto mając w zanadrzu kolejnego pomocnika z armią stworzoną z 1 poziomowych jednostek z 2 mijanych miast, który to robi przy ich i swojego levelu pomocy (7 - 9 ) "uwolnienie" dla main-a, mogącego nawet kropki nie tracić na zajmowanie miasta wroga. To faza "dużego otwarcia" - wstępna faza gry, kolego.
   Nie masz pojęcia o grze. Twoje hołubienie rmg jest zabawne - jak tylko zabawne mogą być stereotypy wytworzone na bazie nierozeznania w temacie. Jestem szachistą na emeryturze ( z osiągnięciami ), któremu po dziś dzień nie wydaje się nudna szachownica, bo wiem, rozumiem, jak głęboko ją "widzę", a jak dalece głębiej zajrzeć by należało, ażeby móc powziąć osąd o nudności ( nie wspominając o samym rzemiośle, bez którego ani rusz, a które wymaga mozolnego treningu ) !!
   Stworzyłem wiele strategi do h5. Obecnie na wybranych mapach nie przegrywam niemal, randomy mam z wysokim % zwycięstw ( gram jednak rzadko). Chcesz może pokazać jak bardzo się mylę? A może Twoi znajomi rush-erzy topowi?
                                                                                                                             

                                                                                                                               Pozdrawiam
                                                                                                                                     Ganjalf
  \\tyle napisałem do Twojego mentora :)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 28 Października 2010, 09:41:48
Nie wiem do kogo napisałeś i średnio interesuje mnie czym się zajmowałeś przed emeryturą. Próby zdyskredytowania mnie i "topowych rush-erów" możesz odłożyć do lamusa. Bo niby jak miałbyś to zrobić? "Nie jesteście nic warci bo":
a) grałem kiedyś w szachy
b) stworzyłem wiele strategii

Dziwi mnie jedna rzecz - czemu nie grasz w turniejach wygrywając prawie wszystko? Czyż to wrodzona litość, która każe Ci zostawić splendor słabszym? Armijka na 5-7 levelu? Main hero na 15 levelu? U Ciebie tydzień trwa tyle samo co u reszty?

Jestem graczem h5 przed emeryturą (z osiągnięciami) i nikomu nie muszę nic udowadniać. Napiszesz do mnie - poszukam czasu i chętnie pogram. Myślisz, że po takim poście rzucę wszystko i ze łzami w oczach pobiegnę udowadniać swoją wyższość bądź przekonywać się o goryczy porażki? I nie musisz wysyłać trzech takich samych postów. Jak ktoś ma przeczytać, to wystarczy jeden.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 28 Października 2010, 10:38:56
   Witam.
   Brak merytoryki.
   Mogłeś się również mości panie odnieśc wprost, a więc i bezpośredniości brak - cóż za wrak. To niemożliwe zrobić taki multi hero, no chyba , że oszukujesz - mogłeś rzec - bo tydzień normalny na to nie pozwala. Czy żle zrozumiałem wzmiankę?
   Wiedz także, że założenia odnośnie intencji moich czynisz równie durne co stworzony przez Ciebie obraz rozgrywki.
Otóż , wcale mi nie zależy na Tobie, prędzej osławiony rush-er mi pasuje, bo tak opracował mapę - to "opracowanie" daje możliwość zjechania jak dzieciaka kogoś , kto ma miraż przed oczyma. Rozkosz czysta komuś takie przebudzenia robić, prawda, tyle że tekst nie po to był pisany , by do gry sprowokować kogokolwiek, a to gdyż łatwiej zapytać wszak!!; ty lubisz takie fikołki zamiast pytania wprost? Dla mnie czysta polemika z bredniami strasznymi ważna była. Niestety, polemika dla z jednej jedynie strony okazała się istotna . Zamierzam zresztą poprosić pana Slammera o grę, więc się uspokój błędny rycerzu. Po niej albo mnie znienawidzi , albo stanie się kolejnym wyznawcą.
    Tak przy okazji, nic nie podziałało na wyobraźnię o szachownicy napomknięcie? Brak wyobraźni znów potwierdzasz,
chyba że jej nie masz, gdy się tak rozsierdzasz :) Albo brak rozumu - może wcaleś nie domyślił się co ma obrazować , lepiej - z czym korespondują 64 pola nadmienione.
     Oczywiście jak chcesz się sprawdzić, daj info. Podpytaj Slummera jak on to robi. Kolo , widzisz tylko fazę wstępną gry możliwej na mapie , na temat której dywagowałeś - sądzisz , że mantikory ppokonane=zadanie wykonane? To dopiero płytka faza "otwarcia".
Powiedz, dlaczego się do tego nie odniosłeś? Po kiego grzyba tyle tekstu dałeś, skoro nie odniosłeś się do zarzutu " jak on może się wypowiadać, skoro nawet mapy nie zna" ? :)  To mnie rozbawiłeś.
    Nadzieja szeptem podsuwa, że teraz będziesz rzeczowy.
                                                                                                                       
                                                                                                                        Pozdrawiam
                                             
                                                                                                                               Ganjalf

Wiadomość doklejona: [time]28 Październik 2010, 10:44:52[/time]
   To należy wyjaśnić w sumie, bo znów będziesz od rzeczy mówił. Twierdzę, że hero na 5- 7 jako defender home area z armijką, a main na około 15 pod miastem wroga. Wariantów otwarcia masz zresztą sporo. Można też śmiało oddać miasto :) Wszystko zależy....

Wiadomość doklejona: [time]28 Październik 2010, 10:49:02[/time]
    Docelowo do Gazy, co maw głowie sporo waty, pisałem.


Wiadomość doklejona: [time]28 Październik 2010, 10:53:47[/time]
   Nie wiem co Ty tam wypisywałeś, więc brak uwag do Ciebie, czerwonoskóry.



Wiadomość doklejona: 28 Października 2010, 11:01:58
   Ale jaj, do Ciebie jednak się zwracałem chyba- zmieniłeś nicka? :)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: gaza w 28 Października 2010, 12:40:49
Hehe, jak ja lubie czytac takie pitolenie o basenie ;D
Na Ubi też się na takich wpadało non stop, między innymi ten z ponad 12k co gra non toper na wybieranych oraz tworzonych bohach... Pamiętam jak kiedyś pojawił się gośc o podobnym rankingu do mojego, nie kojarzę dokładnie nicka ale jakoś Shadow_Knight czy coś w tym rodzaju - może to właśnie Ty Ganja? ;> Bynajmniej taki sam epizod, szpanerka na prawo i lewo ale jak powiedziałem dajmy losowych to już krzywienie się było. Trochę czasu minęło zanim gośc zrozumiał, że jego ranking jest zupełnie nieadekwatny ponieważ nie jest na randomie. To był też Polak, skakał i fikał tak samo jak Nasz tutejszy bohater. No ale wystarczyła mała prowokacja i poszedł na losie. Źle się to dla niego skończyło bynajmniej i po pewnym czasie grzecznie się pokłonił. Jeszcze próbował wybrnąc, że los jest nie fair itp. Zgodziłem się na jego wyrównane pary. Akurat doskonale pamiętam, że mecz Helmar(ja) vs Lethos(on) graliśmy naście razy. Upierał się, że pokona Helmara Lethosem co od samego początku wybijałem mu z głowy bo ja tej pary po prostu nie przegram chocby nie wiem kto grał po drugiej stronie. Mimo, iż walka może byc wyrównana do końca, wynik jest z góry przesądzony. Po którymś razie na szczęście mu się znudziło i przyznał, że jestem dobry w te klocki. Po dziś dzień na Ubi.com Duel Mode dla mnie i dla ruska DOMOVOYA pozostali gracze to mięso armatnie w głownej mierze...

I Ty Ganja póki co jesteś kolejnym chudym plasterkiem wołowiny na zakąskę...
Widziałem, że widniejesz na lidze co się chwali. Pograj zatem trochę, zobaczę jak Twoje wyniki i wtedy stwierdzę czy warto na Ciebie poświęcac w ogóle czas. I tak samo jak opisany wyżej przypadek zacznij grac RMG bo za Fixami granymi na pamięc to mało kto  przepada, sam wolę kreatywne mapki dużo bardziej. Ewentualnie możemy sobie pyknąc arenę to zobaczę co potrafisz w boju, bo jeśli  wypadniesz kiepsko to szkoda czasu grac jakąkolwiek mapkę...







Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 28 Października 2010, 13:32:29
   No to się odniósł do czegokolwiek merytorycznie!!! Ooo, wy nadziei podszepty, po co wam zawierzyłem :)
   Z Tobą to nie ma co poglądów wymieniać - jesteś (za sprawą dziwnego trafu, czy byłeś wzorem naśladowanym?! ), matołkiem. W sensie jak to zostało ujęte przez Eco w "Wahadło...".
Ponieważ nie sądzę byś był zdolny przeczytać coś takiego ( wnoszę po tym jak umiejętnie nie odnosisz się do sensu mych wypowiedzi - nie rozumiesz ich, zatem tym bardziej Eco poza zasięgiem ), więc z wyjaśnieniami śpieszę - jesteś tym, który, podczas gdy wszyscy mówią o kieliszku, mówi obok kieliszka.
    Wypowiadałeś się na temat mapy konkretnej, a teraz gadasz o swoich wspomnieniach, przywoławszy tego...,jak mu tam nieważne - gościa , co to się pokłonił. Co Ty masz w głowie? Watę, Gaza , wate masz pewnie.
                                                                                                                                              Ganjalf


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: SeRaFiNeK w 28 Października 2010, 14:10:45
Dobra no to zacznijmy od samego początku, bo gram w szachy i mam w nich sukcesy, więc chyba mogę się tu wypowiedzieć. Zacznijmy od tego, że każdy taki wojak jak ty to tylko taki fighter na swojej działce. Grasz dobrze "Klucz do zwycięstwa"? Większości ta mapa się już przejadła, więc zagraj RMG z tym niby "słabeuszem" Slammerem. To dopiero zobaczysz, gdzie można wsadzić te twoje taktyki na tej mapie. Chcesz dalej zgrywać ważniaka i mówić, że jesteś zajebisty? No to zagraj z Mohikaninem, lub Gazą arenę i też zobaczysz ile jesteś wart. Bo tak naprawdę nic nie jesteś wart, na chwilę obecną zgrywasz jakiegoś bosa co ma jaja jak balony, a tak naprawdę to jesteś dziadkiem na chorobowej rencie z jajami małymi jak orzeszki.

Sory za porównania i mocne słowa, ale już nie wytrzymałem nerwowo jak to wszystko czytałem ... .


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 28 Października 2010, 14:51:34
  Brawo. Jaki ogień!!
  Skoro od początku, to uświadamiam Tobie z przykrością, że nie wiesz o czym pisałem. Przykrość tym większa, że wielokroć było to precyzowane. Ale za ogień Twój w podzięce składam Ci kolejne wyjaśnienie.
Nie mam najmniejszego pojęcia o skillu Slammera, wiem jedynie, że wygrał turniej na mapie, o której zarówno on jaki i Mohikanin ( lub Gaza ) nie mają pojęcia. Z danych jakie dostałem wynika, że w momencie rozpoczęcia fazy wstępnej rozgrywki na kluczu on już kończył grę, a zatem nie wie o mapie wiele więcej poza schematem "otwarcia". Mogę mówić zatem o skillu jego na jakąś tam chwilę posiadanym w odniesieniu do danej planszy, że go nie miał. Tym bardziej nie jest w skilla na kluczu wypasiony Gaza, który na piedestał ustawia Slammera z tamtego okresu.
   A teraz, proszę ze zrozumieniem przeczytać tekst i raz jeszcze do komentarza zapraszam.
                                                                                                                                                    Ganjalf


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Psychol55 w 28 Października 2010, 20:32:26
Wiesz co takich jak ty to ja zjadam na śniadanie(nigdy nie grałem z nikim przez internet w Homma). Powiem ci jedno zamiast kozaczyć to zagraj z Serafinkiem, Mohikaninem, Gazą lub może jeszcze z Luzem i jak wygrasz to się wtedy pochwal i mów jaki jesteś dobry, gdyż nie lubię jak ktoś ma poczucie wyższości nad resztą graczy chociaż z nimi nawet nie grał. Specjalnie się zarejestrowałeś, aby się pochwalić?.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 28 Października 2010, 20:48:50
   Co mam rzec. Mądrze prawisz. Rozumiem, że dyskredytuje mnie kompletnie Twój komentarz. A co sądzisz o strategi i taktykach na "Klucz do zwycięstwa"?
Pytam, bo była to płaszczyzna do dysputy, jednak ty wybierasz idiotyczny atak i wyciągasz przy tym - jak jakiś magik króliki z kapelusza- swoje autorytety.
   Brawo, brawo, brawo.
   Odnośnie najlepszych graczy mam taką uwagę - jak mogą oceniać poziom innych chopoki, które wypowiadając się o mapie dobrze mnie znanej, tworzą zaskakującą rzeczywistość, co to nijak się ma do mego na tej mapie doświadczenia.
   Komplementowany Domovoy jest już nawet nie pamiętam jaki na standardowych mapach - dlatego nie pamiętam skilla kola, bo nie był nadzwyczajny. Tu, przy okazji mowy o mapach, dodam, że dotąd często okazywało się, że ludzie używają ich miesiącami poznając w tym czasie jedynie powierzchnię, a są przekonani o poznaniu dogłębnym. Zaskakuje to zjawisko wówczas najbardziej, gdy nagle rzucają " nie gram na tej, bo nudna". Niebawem okazuje się, że tylko tamtego dnia ochoty nie miał kolo i nagle podczas gry to także wychodzi - gra ją, nudną już ponoć mapę,  ledwie przeciętnie. Sądzi, że poznał na wskroś, a nie ma na niej skilla! Zawsze należy pamiętać o powyższym - ktoś może potrafi spojrzeć głębiej, przez co moja wizja świata może jest jedynie grubym przybliżeniem. Taka właśnie sytuacja ma miejsce obecnie - to ja widzę głębiej. Oby pojawił się ktoś , kto potrafi jeszcze głębiej - zobaczę wówczas swoje przybliżenia i nastąpi progres. 
   Jeżeli ktoś ma ochotę określić poziom gracza, nie może tego czynić opierając swoją argumentację o rzecz jemu w sumie nieznaną, którą w tym przypadku była ( i jest zapewne nadal) mapa "Klucz do zwycięstwa". To jest dla niego obcy świat, w którym być może fraszką jest uczynienie tego, co w znanym jemu dobrze uczynione być nie może ( lub odwrotnie).
W takiej sytuacji powziął on osąd o super zdolnościach kola, podczas gdy ten był przeciętny (w świetle podanych szczegółów) - popełnił ten błąd, bo nie zna/ł realiów tego świata, czyli mapy, na przykładzie której dywagował o zdolnościach czyichś itd.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Johny_Szalony w 28 Października 2010, 23:09:04
@up, adekwantny nick do treści swoich postów :P Widocznie wydaje mu się że jest alfą i omegą na mapie "Klucz do Zwycięstwa" i nic już nie jest w stanie go tam zaskoczyć. Ehh nic nowego, sporo jest takich ludzi. Opisana przez niego taktyka przekazywania woja nie jest żadną rewelacją, no i jak już z resztą wiele razy zostało to wspomniane, oklepanie strategii na jedną i do tego np. fixową mapę, to żadna sztuka.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 28 Października 2010, 23:30:35
   Istotnie, sporo tu ludzi, którym się wydaje to i owo. Tobie wydaje się (względem rzeczywistości ) większość z tego, co jest treścią Twego myślenia. Wyobrażam sobie, że wiele mnie na kluczu zaskoczy - co ty na to?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Johny_Szalony w 29 Października 2010, 00:00:27

Nie mam najmniejszego pojęcia o skillu Slammera
raz...
wiem jedynie, że wygrał turniej na mapie, o której zarówno on jaki i Mohikanin ( lub Gaza ) nie mają pojęcia.
A to ciekawe, dobrze dobrze, poczytajmy więc skąd ty to wiesz...
Z danych jakie dostałem wynika, że w momencie rozpoczęcia fazy wstępnej rozgrywki na kluczu on już kończył grę, a zatem nie wie o mapie wiele więcej poza schematem "otwarcia".
No tu to mnie rozbawiłeś ;D Skąd ta pewność, że poza tym jak to nazywasz, "schematem otwarcia" nie wiele wie o tej mapie? Nie dałeś żadnego argumentu tylko z kupra wyciągnięty wniosek.
Mogę mówić zatem o skillu jego na jakąś tam chwilę posiadanym w odniesieniu do danej planszy, że go nie miał.
Czyli to że jeśli ktoś potrafi bardzo szybko zwyciężyć na mapie, w twoim mniemaniu oznacza że mało wie o tej mapie? że na 100% jego przeciwnik był słabo obeznany na tej mapie? Hehe, no to sory, masz pozamiatane :D


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 29 Października 2010, 00:07:32
    Istotnie, źle ująłem. Wiem to oraz jak grali - tj. np. jakie mieli minimale:)

Wiadomość doklejona: [time]29 Październik 2010, 00:21:53[/time]
   A czy Ty pytałeś o "schemat otwarcia"? Nie obchodzi Ciebie, co napisałem, lecz czepiasz się, że nie argumentowałem. Ale cieszę się bardzo, że czytałeś. Smucę - bo bez zrozumienia. Ale pytaj :)


Wiadomość doklejona: 29 Października 2010, 00:45:31
   Szalony lepiej niż głupi, jak sądzisz?
   Rozmawiałem dzisiaj z Slammerem - dla niego używanie 5-6 herkow w 1 tygodniu gry było czymś zaskakującym. Ponadto podkreśla, że grali klucz jedynie na ustawieniach red vs blue i kończyli w tydzień nierzadko. Wiem dość, by wydawać osąd, Ty natomiast masz jedynie osąd, że coś wiesz.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Bandaro w 29 Października 2010, 15:07:28
Cytuj
dla niego używanie 5-6 herkow w 1 tygodniu gry było czymś zaskakującym

Heroic - 10000 szt. zł.
5-6 bohów - 12500-15000
Rada miasta - 1000/tura 1000x7 = 7000 - koszt osady 2500 = 4500
14500 - 12500 = 2000

Przedstawiłem to optymistycznie, tak że 3 klasa podstawówki zrozumie. Na dalszy rozwój zabraknie ci pieniędzy a ktoś inny cię przegoni. Bo jak mówisz trzeba poznać mapę dogłębnie, czyli wybić większość neutrali, poznać wszystkie zakamarki, ogólnie poznać całą mapę a nie szybko skończyć. Czyli jednak dobry rozwój na początku na dłuższą metę się przyda.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 29 Października 2010, 15:41:35
   Czego dowodzą twoje wyliczenia? A jak mapa ma 2 krypty blisko? i Zasobów dużo? Poza tym nie twierdziłem, że tak się gra rmg na heroic.
   Jeżeli chodzi o standard maps, mam kilka tak obcykanych, że i na heroic pocisnę. I co Ty na to?



Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Bandaro w 29 Października 2010, 16:01:44
A jak nie 2 krypt albo neutrale są dla ciebie za silne? Takie mapy także zapewne istnieją.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 29 Października 2010, 16:02:14
   Malo tego, mam tak obcykane niektóre mapy, że mogę grać przeciw kilku przeciwnikom jednocześnie. Ale to już między bajki wkładasz, jak sądzę, więc nie zapomnij dołożyć jeszcze jeden epitet do swego repertuaru ( do :bajkopisarz" ) - kłamca. No wiesz, skoro zmyślam :)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Bandaro w 29 Października 2010, 16:12:09
Dobrze że potrafisz trzeźwo siebie ocenić. A tak btw zagraj z Iuzem, SeRaFiNkIeM, Mohikaninem naraz. Jeśli dasz repy na których wygrywasz, które oni potwierdzą, jestem pod wrażeniem i nie będziesz bajkopisarzem i kłamcą. Jeśli tego nie zrobisz, czego jestem pewny, jesteś wyrzutkiem tego forum i najlepiej jak najszybciej stąd odejdź bo nic dobrego i miłego ze strony userów nie powinno cię spotkać.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 29 Października 2010, 16:27:26
   NIe da się na wspomnianej mapie zagrać przeciw 3 kooperującym graczom. Dlaczego sądzisz, że zamierzam Tobie coś udowadniać? Póki co, to kpię - łatwiej i też przyjemnie. NIe poznałem dotąd nikogo, kto by mnie robił na moich mapach. kilku graczy z czołówki toh np. zrobi mi tyle, że wygra 10% gier w najlepszym razie - znam swoją wartość, więc sam sobie udowadniaj jak chces i zorganizuj mi Twoich faworytów na Klucz do zwycięstwa w trybie 2 vs 1.


Wiadomość doklejona: 30 Października 2010, 13:57:54
   Tym razem zwracam się do Ciebie, Fleszu.
   Ciekawy wątek, więc się angażuję.
   Zobacz, kiedy podziwiasz kola, robiącego knighty na kluczu w 1 tygodniu, to dlatego, że obserwujesz z poziomu, na którym to się znajdujesz. Nie złość się na mnie - każdy na jakimś się znajduje. Wyczynem nie jest to, kiedy dajesz radę kolowi pod miasto podejść, ale to co się dzieje " za plecami". Na kluczu nie da się zagrać z graczem na poziomie jednym herkiem, więc dopiero wówczas gdy i ty robisz okolice "minimala" ( minimalny czas niezbędny danej rasie do osiągnięcia celu strategicznego) i wpadasz na jego home area z drugiej strony, a  on ma tam wszystko na Twoje odwiedziny przygotowane, znaczy się , że jest ok, lecz wcale nie wiemy wciąż, czy powyżej przeciętnej powstającej z odniesień do używających tej planszy często.
   Gra na tej mapie silna ekipa na ubi i sporo z toh koli również, a ja pomimo obsady silnej przegrywam jedynie statystycznie - czy daje to powód do brania mnie poważnie, sam musisz to rozważyć. Pytaj, o co chcesz )
   A odnośnie tematu? Ponieważ różnimy się w preferencjach, jest wielu najlepszych - jedni obrabiają swe małe ukochane ogródki, inni kilka ich mają, a są też tacy, co chcą obrobić każdy możliwy ogródek, kochając go, zanim zobaczą ( z tych lub innych powodów; może i nawet dlatego, że go nie widzieli).


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: keinaM w 05 Listopada 2010, 13:11:26
Wklejam moją rozmowę z Ganjalfem przeprowadzoną na Ubi. Sam za pro gracza się nie uważam, ale jeżeli ja bym go pokonał to nie ma po co grać z z gazą (aka albolabris), Mohikaninem, Jarem, slammerem, metatronem czy innymi graczami (przepraszam, jeśli kogoś nie wymieniłem :)  ). Jak widać, dużo mówi, mało robi. Grać nie chce (może boi sie kompromitacji? hmm...).
Przepraszam, bo bym skłamał... chciał grać na kluczu do zwycięstwa bo zna go na pamięć ;] ...co comment.

Zapis całej rozmowy znajduje się pod tym linkiem: http://img521.imageshack.us/img521/7764/ganjalfk.jpg (http://img521.imageshack.us/img521/7764/ganjalfk.jpg). Rozmowa jest cała (od początku do końca) aby uniknąć zarzutów manipulowania w/w treścią. Co do mojego doswiadczenia, to Ci co mnie znają to dobrze wiedzą, że nie kupiłem heraków tydzień temu.

Pozdrawiam i życzę miłego czytania.

P.S. Ganjalf... kiedy weźmiesz udział w jakimś turnieju aby udowodnić swoją wyższość nad wszystkimi graczami? Na tawernie był turniej na kluczu, dlaczego nie wziąłeś udziału? W lidze startuje turniej aren, zapraszamy. Pokaż na co Cię stać.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 05 Listopada 2010, 15:24:50
   Dzieciak usnął, pół godzinki się znajdzie.
   Przychodzi to to po ileś tam razy i jak sowa fuka: Ganjalfie. Zajęty człek to dzieckiem, to pracą, ale na ubi zerka, a tam.... ON, sam ON. Jak się zwie nie pomnę, jednak fukał na tyle często, że rzucił się wówczas w oczy, więc jak się pojawił, jak zgrał się tym objawieniem z moją obecnością, to zagadałem, czując, że zaraz jazdę zrobi; a to już kolejna dzisiaj by była,myślałem sobie, tyle że ktoś z Ukrainy w miejsce sowy wcześniej się pojawił. No i wyszła jazda jak byk z punktu.
   Na dzień dobry po objawieniu się nieudolnie ściemnia, bo powiedzieć wprost o co mu idzie ( np. "Ganjalf, uważam, że się przechwalasz i dlatego chcę Ciebie sprawdzić")  nie potrafi; z uwagi zapewne na pokrętneość swej natury. Wszystko to nieudolnie i głupio czyni, bowiem mógł przypuszczać, że jak mi się nawet nie wyda podejrzana nic jego nachalność, to i tak nie zagram -  z uwagi na to, że wierząc, iż to noob, marnowałbym czas godząc się na grę. Jeszcze głupiej ( bo powyżej to jeszcze coś przeanalizować by sam musiał po drodze do wniosku ) czyni zarzucając nieznajomemu, że ten jest ograniczony - a to bo schemat jakiś tam w kółko klepie. To już jest ewidentnie głupie, zresztą  nie tylko z racji, że nie zna tego, o kim sądy stawia, ale i ponieważ ewidentnie nie rozumie, co mówi ( niczym Mohikanin w swoich wypocinach - czego dowodem niech będą jego pomysły o szkoleniu żołnierzy z niskich leveli na gryfy!! ), gdy się podpiera wzmiankami o klepaniu schematów na mapach fix. Fix to ktoś powinie jego głowę, bo boli, oj, boli obcowanie z tą wybitną inteligencją. Krótko po tym jakże ewidentnym wykazaniu się, dowodzi znów swych kompetencji, odnosząc się do wspomnianych ustawień ( heroic+immposible monster+max size+....że da się tam spotkanie zrobić w 4 tygodniu mimo wszystko wspominam ) w sposób, który przywodzi na myśl wypowiedź pingwina o życiu na pustyni - sugerując Haggash na start, co na takich ustawieniach = się wolny rozwój lub samobój.
   Nie omieszkała też sowa dowieść, że jest także niekompetentna całkiem odnośnie swoich własnych wypowiedz, co gorsze - tych z przed chwil ledwie. Na pytanie, dlaczego akurat ten model rozgrywki, odpowiada: " dlaczego nie". Następnie atakuje: " nauczyłeś się jednego fixa i kozaczysz"; by na koniec znów nazbyt aż merytorycznie odnieść się do pytania: "dawaj rmg, przekonamy się jaki dobry jesteś". Jak mu epitet rzuciłem, oburzony, ale mnie ograniczonym do jednego fix-a nazywa, co nawet nie bardzo wartośc by niosło pejoratywną, ale w jego ustach to coś niby obrzucenie kupą ( więc nieważne, czy dla mnie ma sens, co debil mówi, ale co chce powiedzieć). Należy odpuścić sobie komentowanie wszystkiego, bo to nic innego jak shit, ale to zaczęte dokończę - więc nie odpowiada kretyn na pytanie, a kilka wierszy dalej się dziwi, twierdząc, że odpowiedział; co faktycznie uczynił zresztą , ale akurat jednocześnie niejako z tym zdziwienia przeżywaniem. Kolo, za co się światu trafiłeś!?
   No i akurat się dziecko obudziło.

                                                                                                                                                                Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do momentowania z sensem.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 05 Listopada 2010, 15:43:08
Szkolenie żołnierzy na gryfy?  ^_^

Przeszedłeś samego siebie. I to ze dwa razy. Maniek szacun, oprawie w ramki i powieszę na ścianie  :haha:


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 05 Listopada 2010, 15:50:41
    Tu nie ma sprawy - możesz nie pamiętać własnych wypowiedzi, na tym zresztą forum umieszczanych, kiedy to jak guru jakiś odnosiłeś się do pytań ludzi, komizm tworząc niezły - bo w podstawach błądziłeś. Chce to poszuka, pewnie znajdzie - jak zależy mu na tym, by na siebie z przed jakiegoś czasu spojrzeć.
Tak więc all ok, nie ma sprawy, nie pamiętaj sobie jaki byłeś osiołek ( też bym chciał zapomnieć ! ), ale już to poklepywanie, to niezły salon ( jak u Prousta - Verdurinów ). Kącik wzajemnej adoracji tu macie? :)
 
                                                                                                                          Pozdrawiając zapraszam do sensownych komentarzy.


Wiadomość doklejona: [time]05 Listopad 2010, 16:00:21[/time]
   Wkleję zresztą, co m i tam. Niech wie, że nie wiele wie. Proszę Państwa, oto miś........


Mohikanin

*

Punkty uznania(?): 3
Online Online

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689


6423655
Zobacz profil Email Prywatna wiadomość (Online)
   
   
Odp: Recepty na zwycięstwo
« Odpowiedz #46 : 17 Luty 2008, 12:57:12 »
   
Dobrze, ale chyba zgodzisz się z tym, że w późniejszej fazie gry szkolenie mieczników gryfy przy bohaterze Irinie i dużej inicjatywie to bardzo potężna broń.

No i czekamy na odpowiedź samego zainteresowanego nowymi taktykami.





    Oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś - chętnie Państwu łapę poda.
Nie che podać? Zrobi loda. Tyle w temacie, a wy dalej się za idiotów nie macie?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Cebulak w 05 Listopada 2010, 16:29:20
Och przestań już, normalnie kozaczysz, a pierwszy lepszy by cię pokonał na innej mapie niż klucz do zw.!
  "Pozdrawiając zapraszam do sensownych komentarzy." :crazy:
Wiesz, wypchaj się tymi ko0mentarzami, jak na razie to się ośmieszasz...
P.S Prosiłbym zamknąć temat, jest bezwartościowy i są tu same kłótnie.
EDYT:"Dobrze, ale chyba zgodzisz się z tym, że w późniejszej fazie gry szkolenie mieczników gryfy przy bohaterze Irinie i dużej inicjatywie to bardzo potężna broń."
No i? To normalne przecież Irna specjalizuje się w gryfach, pogrążasz się.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Bania_87 w 05 Listopada 2010, 18:00:38
Ganjalf to ciekawa postać, nie należy go banować ;)

Kilka dłuższych rozmów odbyliśmy, ale większość niestety do niczego nie prowadzi, dlatego proponuję kilka rzeczy:
-stwórz listę trybów, map, ustawień, na których zgodzisz się grać, dając nam szansę na sprawdzenie Cię w boju
-zmień troszkę styl-agresja rodzi agresję (lub śmiech i politowanie)
-więcej graj, mniej gadaj

Zapewniam, że w lidze znajdziesz graczy doskonale grających dowolny tryb rozgrywki. Każdy też bez bólu przyzna Ci, że jesteś dobry, jeśli to udowodnisz w praktyce.
Ja ze swojej strony zapraszam na Arenę, wkrótce turniej, może pokażesz nam jakim jesteś specem od walk?

Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Mohikanin w 05 Listopada 2010, 21:06:20
17 luty 2008? A czegoś z epoki kamienia łupanego nie masz? Może zrobiłem rysunki na ścianie?  ;D

Oprócz szachów i herosa, jesteś również świetnym hakerem  ^_^ i wykradłeś potajemnie z baz danych ubisoftu moje prywatne wiadomości. Wcześniej nie pozostawiając śladów zmieniłeś ich treść  :haha:

To normalne, że wraz z nabywaniem doświadczenia zmieniają się poglądy i taktyki. Nie ma się czego wstydzić - 2.5 roku temu byłem w powijakach. Ale przestałem gadać i zacząłem grać. Teraz sprawy mają się troszkę inaczej - wyniki mówią same za siebie. A sposób w jaki prowadziłeś rozmowę z Mańkiem obnaża wszystkie Twoje słabości ...


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 05 Listopada 2010, 23:28:33
  Dwa o pół roku temu byłeś zadufany, gadałeś rzeczy, do których się nie przyznawałeś nie dalej jak kilka wątków temu, a teraz bagatelizujesz sprawę i tłumaczysz mi coś, co jest truizmem - że się to i owo zmienia. To nie posiadanie nowych poglądów jest powodem do wstydu, a sposób w jaki je wyrażałeś - z pozycji wiedzącego, kilkukrotnie agresywnie przy tym - w zestawieniu z tym, że się myliłeś koniec końców. Ponadto rzecz nie o taktykach, strategiach czy poziomkach, ale o wiedzy elementarnej, bez której do dziś zwykłeś się wypowiadać mając się za autorytet. Tyś jest jakieś dziwadło nieprzeciętne. Dalej rozwijasz rzecz o rozwoju i o graniu, jakbyś ośle nie pamiętał, że na te Twoje ustawienia się zgodziłem, za czym poszło smęcenie z twej strony miast zgoda na grę; a chętny taki do niej ponoć jesteś, że już gadać niby przestałeś - co gdybyż prawdą było, to bym się nie uśmiał ponownie za sprawą twoich wypowiedzi. Wiedz, że zupełnie się nie dziwię, że masz wyniki, bo dzieciaki w przedszkolu też mają, a cóż dopiero taki wymiatacz jak ty. Na koniec jeszcze dołożę bezwstydnie, że jak teraz, tak nigdy nagi się nie czułem. Napisz coś jeszcze, proszę, najlepiej o GRYFACH - może się na ciężarach znasz, skoro myślisz tak ociężale?



                                                                                                                                                Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Reuel w 06 Listopada 2010, 18:38:47
Ganja-lff albo udowodnij, że masz podstawy do takich twierdzeń albo łagodnie mówiąc spadaj bo ostatnie twoje posty nic nie wnoszą a ja mam się ochotę dowiedzieć coś o jakichś sensownych graczach jako iż nie mam zbytnio takiej wiedzy i jak słyszę nie wszystkie rankingi pozwalają taką wiedzę zdobyć, a twoje bezproduktywne gadanie daje jeszcze mniej informacji, a zamiast tego pozwala mi poznać osobę która nie jest zbyt poważna ani godna uwagi, w związku z tym nie mam ochoty twoich wypowiedzi tym bardziej słuchać. No musiałby się zdarzyć cud by zmienić moją postawę, czym byłby twój komentarz na temat, napisany w sposób inteligenty z poszanowaniem zdania innych, nie ukazujący jakim błaznem jesteś. Życzę szybkiego bana i pozdrawiam :)

 No dobra przesadziłem niepotrzebnie i za to przepraszam ale przeanalizuj sobie to co powiedziałem obiektywnie i pisz rzeczy związane z tematem bo to nie jest temat pokłóć się z Gazą czy Mohikaninem, a najlepsi gracze. Od tekich rzeczy jest wolny temat, wiadomości prywatne itp. A tymczasem powróćmy do tematu.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 06 Listopada 2010, 19:30:35
    Witam.
    Namawiam do zapoznania się z sensem wypowiedzi - od pierwszej. Zauważysz, że do tematu wniosłem sporo dobrego. Temat odżył, jakkolwiek wątków aberracja jest znaczna - to raz. Kolejnym pozytywnym aspektem jest ukazanie, jakim nonsensem jest opieranie się na opiniach osób, których ignorancję ukazałem ( czym - ale i formą - wzbudziłem ogólne kontrowersje, sprowadzające niestety plagę aberracji na wątek). Patrz postulat pierwszy, jeżeli uważasz, że nie wykazałem, a później pogadamy jak teraz i wyjaśnimy wszystko.
Ale być może mówienie nie na temat jest lepsze od informacji nonsensownych?

    O ile potrafisz lepiej uogólnić, aniżeli uczynił to Gaza, twierdząc, że są specjalizacje i to dopiero wewnątrz nich znajdują się gracze wybitni, którzy, co już tylko postulatem Gazy jest, są poprzez specjalizację ograniczeni - proszę o taki komentarz. Moja wypowiedź traktująca o graczach uprawiających ogródki była tym samym w sposób metaforyczny wypowiedzianym, co napisał Gaza, co jest zarówno zgodą na takie stawianie sprawy jak i rezygnacją z uściśleń. Jednak dlaczego nie, uściślenia mogą być: traktując rzecz możliwie przenikliwie stwierdzam, że siebie śmiało mogę ustawić na piedestale ( kila fix-ów mnie na nim trzyma, przynajmniej bardzo wysoko; nie wiem, mam się posiłkować rekomendacjami - kogo sobie życzysz?); można rozgraniczać ustawienia rmg, ale najogólniej to kilku graczy toh wymiata najbardziej; nie mam pojęcia kto duele i pokrewne trzaska naj. Teraz zobacz, ktoś powinien zapytać, jak weryfikować, jakich to w ogóle mam na myśli w odniesieniu do rmg graczy, czy może pokusić się w związku z próbą ustalenia sposobów weryfikowania wartości gracza, o próbę ustalenia wartości danego modelu ( a to poprzez np. wyłuskanie elementów składowych naszych ocen i ustalenie jakościowej zawartości danych elementów i ilościowej, czyli które rzeczy są naj i w którym modelu ile/jakich występuje ) - bo to mogło by otworzyć drogę do gremialnego wydania werdyktu, kto jest naj bez podzialu na fix - rmg - duel i pokrewne.

Wiadomość doklejona: 06 Listopada 2010, 19:31:32
    Jak to na ogól bywało dotąd i tym razem pozdrawiam i zapraszam do komentarzy.


Tytuł: Najlepszy gracz swiata znaleziony!!
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 29 Lipca 2011, 13:42:00
 Witam wszystkich zainteresowanych tematem.

 Jest persona tak dalece dobra pod kazdym wzgledem, ze tylko czolem bic i czesc skladac jej nalezy - Albolabris. Mam na potwierdzenie tego kilka słów owego herosa, który tak dobry jest, że aż nie musi się konfrontować. Zaszczytem jest wręcz sama zgoda na grę vs Albolabris.
 Postuluję ankietę, w której głosować się będzie na najlepszego gracza z podzialem lub bez podzialu na rmg/standard maps/duele/2 minutówki itd. itp..
 
  Mój głos na Albolabris. mam zaszczyt to napisać - o ile ktoś postawi na kogoś innego, to już czynność bez zaszczytu:) Kto  zrobi ankiete?


Tytuł: Odp: Najlepszy gracz swiata znaleziony!!
Wiadomość wysłana przez: Regeth w 30 Lipca 2011, 00:47:02
A kto to wogóle jest?

Ps. I czy to czasami nie jesteś ty?


Tytuł: Odp: Najlepszy gracz swiata znaleziony!!
Wiadomość wysłana przez: Wukashi w 30 Lipca 2011, 15:53:10
To jak z miss world. Ta, która wygrała nie musi być najpiękniejszą na świecie, bo nie każda dziewczyna sie do tego zgłosi. ;P
Poza tym jest wiele częsci homm i wiele pomysłów na zwycięstwo... Także tego...


Tytuł: Odp: Najlepszy gracz swiata znaleziony!!
Wiadomość wysłana przez: Mantykor w 30 Lipca 2011, 20:24:44
Oj, Albolabris... przyznaj się ile zapłaciłeś za ten post :D

Nie powiem kto to bo może sobie nie życzyć tego :P Tak w ogóle to dział trochę nie odpowiedni.


Tytuł: Odp: Najlepszy gracz swiata znaleziony!!
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 15 Września 2011, 08:52:59
   Co prawda, to prawda, nikt go niemal nie zna. Nie znam żadnego gracza, który byłby uznany za sensownego wszem i wobec ( mówię o uznawanych powszechnie w światku międzynarodowym za pro playerów ), który to coś by potrafił rzec o Albolabrisie. Nie dalej jak kilka dni temu zapytałem o niego Wilgefortsa, jednak i tym razem cisza - Wilge nie wie o istnieniu takiego w kontekscie extra skilla, nie wie wciąż nawet jak już popyta ludzi , nie wie - pewien jestem - i teraz, mimo że ja o nim wspominałem..... Ale nie może być inaczej - on musi być pro elite, skoro , wspominałęm przecież, nawet sama zgoda jego na grę jest nagrodą, nobilitacją:)

   Otóż, mili moi i drodzy, Albolabris jest PONAD all, i nie ulega wątpliwości, że tak należy tłumaczyć ową niewiedzę wśród prosów na jego temat.

Wiadomość doklejona: [time]16 Wrzesień 2011, 08:26:50[/time]
  Przepraszam, dementuję, pomyłka miała miejsce, w dodatku o jedną literę - znaleziony został najlepszy sracz, nie gracz, ale w tym przypadku widzę nie tyle podobieństwo, a jakąś mistyczną wręcz zależność.
   

   Pozdrawiam :)

Wiadomość doklejona: 03 Sierpnia 2014, 20:55:05
    Gdzieś kiedyś było o udowadnianiu pisane. Otóż, płacę 500 zeta - niech ogarną admini pomysł - za wygrany ze mną mecz. W końcu będzie może turniej, a nie jakieś psi psi z pudełkiem na końcu. Jest o co grać. Daje 1000, czemu nie.
    Zasady ustalmy na forum :)

Wiadomość doklejona: [time]15 Wrzesień 2011, 17:43:05[/time]
1ooo zeta mała podnieta - daje 1.500 jako sponsor turnieju na tym tu foruuuuhihihahaum :) W każdej chwili może się ze mną kontaktnąć jakiś tutejszy wataszka - admin. Nagroda z prawdziwego zdarzenia, to jedno się tu na poziomie trafi w końcu solidnym bezsprzecznie, no nie? Grrrrrrrr


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: SeRaFiNeK w 15 Września 2011, 18:42:07
    Gdzieś kiedyś było o udowadnianiu pisane. Otóż, płacę 500 zeta - niech ogarną admini pomysł - za wygrany ze mną mecz. W końcu będzie może turniej, a nie jakieś psi psi z pudełkiem na końcu. Jest o co grać. Daje 1000, czemu nie.
    Zasady ustalmy na forum :)

Wiadomość doklejona: 15 Września 2011, 17:43:05
1ooo zeta mała podnieta - daje 1.500 jako sponsor turnieju na tym tu foruuuuhihihahaum :) W każdej chwili może się ze mną kontaktnąć jakiś tutejszy wataszka - admin. Nagroda z prawdziwego zdarzenia, to jedno się tu na poziomie trafi w końcu solidnym bezsprzecznie, no nie? Grrrrrrrr

Przyjmę rękawicę, ale na wybranej przeze mnie mapie :)
Pasuje?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 15 Września 2011, 20:14:41
  Witam.
  Zasady do ustalenia na forum, jak pisalem. O ile ktoś pamieta, nie uzywam dueli i tym podobnych rzeczy, wiec kazda mapa ok poza tym. Mecz miał być czymś więcej niż grą, z początku coś takiego pomyślałem - on swoje coś, ja swoje coś, rmg na koniec:) 5622245 moje gg

Wiadomość doklejona: [time]15 Wrzesień 2011, 20:16:09[/time]
Ale mozna tez turniej zrobic za ta kase:) Oczywiscie na kluczu do zwyciestwa, ktory jak pamietam kazdy zna lepiej i wie o nim all, tylko nie ja.

Wiadomość doklejona: [time]15 Wrzesień 2011, 20:16:36[/time]
( sie do tej grupy znafcow zaliczam)

Wiadomość doklejona: [time]16 Wrzesień 2011, 08:18:35[/time]
   No jak, ligowych tuzów nie słychać, Babolabrisów nie widać? More? 2000 kładę na te rozgrywki :) I jak tam prawD...wki? Jak tam wszechstronność wasza postulowana? Na jakie jaja stać taka zgraja? No bez jaj, aj aj :) Na moich mapach akceptuję 2 vs 1, więc jak? 3 gry a w każdej was , choposzki, 2 na mnie, lecz i tak was połamie. GG jest - chcesz, robisz test:) Grrrrrrr

Wiadomość doklejona: [time]19 Wrzesień 2011, 08:58:34[/time]
   Już nie rozumiem, wręcz nie pojmuję -
   Skąd tylu chętnych się tu znajduje?!

   Wśród nocnej ciszy .... Lepper jako pierwszy w historii popełnij samobójstwo w samoobronie.....
   Gdzieście się podziali
   wałkonie mali?!
   
   

Wiadomość doklejona: 03 Sierpnia 2014, 20:56:11
    Nic a nic nie obchodzą widzę takie propozycje ( na toh takich nagród nie było, a tu być by mogły, gdyż tak chciałem chciałem ) - po miejscowych psach spływa to jakby nic nowego ani szczególnego się nie pojawiło !?!


    Tak więc dpa i u :)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 27 Września 2011, 15:18:48
Jakby to powiedzieć...większość z tutaj obecnych ma trochę rozegranych gier. Myślę Ganjalff, że spokojnie możesz zagrać z kimś z czołówki tego forum. Widać kto wygrywa turnieje więc umiejętności tych graczy są potwierdzone. Mistrzem jest ten kto wygrywa a nie ten kto mówi o wygrywaniu.
Nie chcę negować Twoich umiejętności bo ich nie znam ale możesz je zweryfikować w starciu z graczami tego forum.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 30 Września 2011, 16:16:58
    Fleszu, bardzo rozgarnięty post, stonowany. 
 
    Otóż, grałem z ludźmi wyróżniającymi się z każdej ligi na świecie niemal ( albo i nawet każdej ), wiec mam expa - jest z kim grać zatem, chciałem położyć kasę na organizację turnieju i nagrodę ( to mogło wyglądać różnie, a więc mógłby to być zarówno turniej jak i wielki test mojej osoby - czyli każdy mógł, o sporą kasę walcząc przy tym, testować mnie ), na który - z taką nagroda - przyplątała by się jakaś twaryna, wilgeforts, i inne takie stwory ze skillem .... ogólnie było o czym mówić, to mogło być COŚ, a nie tylko byle weryfikowanie umiejętności, którego mogę Twoim zdaniem dokonać za sprawą forumowych tuzów ( szczególnie takich durni jak mohikanin, który opowiadał jaki to jest wszechstronny, ale kiedy ja, nie on a ja - zgodziłem się na jego warunki w całości, ten się wycofał |:) ).   
    Jednak jakoś nic z tego nie wyszło, adminów nic a nic to nie zainteresowało, zwyczajniejszych ludzików też.

    Powiadasz, zagraj z ludźmi z turniejowym doświadczeniem, których nie mało tu?
    Grywałem także z polską liga ( kilku osobom usilnie demonstrowałem mojego autorstwa strategie, która koncepcyjnie jest tak daleko od innych, że sądziłem iż warto ... ) i wiem, że choć nie ma tam właściwie skilla wypracowanego dalej niż do areny, są za to osoby z potencjałem ... Jednak skoro o pojedynkach wspominasz, ze byłyby na miejscu, bo ktoś turniej wygrał czy coś tam i co za tym idzie dzieki temu jest dobrym testerem ( wyraźnie podnosi w twoich oczach walory takiego typa jakiś lokalny turniej z kilkoma uczestnikami !!! ty tak na poważnie? ), to zauważ - do tego właśnie dążyłem, aby oficjalnie się takowe odbyły. No wiec, post twój nad wyraz stonowany - względem tonu w jakim się wypowiadam wręcz podziwu godny! - jednakże mało sensowny w tym ujęciu, ze mówisz bym zrobił coś, o co - by to zrobić - apelowałem właśnie ...           
    Spójrz: ..." możesz je zweryfikować w starciu" ....  - napisałeś. Zrobiłeś to podczas gdy ciężko nawet przy takiej kasie o odzew. Dowód, że to w ogóle trudne zadanie to akcja z mohikaninem np. . Dowód ten zresztą jest niemal równie mocny jak rozśmieszająca cała tamta sytuacja była; albo ten z babolabrisem !?!?!
    Jak komuś zależy, udostępnię rozmowy, a nie pożałuje.

    Nigdzie indziej nie było jak tu częstokroć bywało - każdy wpierw mnie testował, później się odnosił personalnie, a to ponieważ spotykałem ludzi myślących, dla których polem batalii było proponowane hero 5 w wielu odsłonach ( mamy nie tylko arenę, ale aren wiele, do tego masa map tohowych i standardowych, ustawień pod rmg tysiące ... , a mimo to spotyka się nader często ludzi ograniczonych do jakiegoś modelu, którzy to zawsze niemal mają swoją wizję, dla których jest ona naj i jedyna - ich zdaniem bijąca all co ktoś inny wymyślił ... ; hah ha, co za dęby na świecie porosły !?! ), a nie forum od ględzenia rozpasane. Nie potrzebują rozsądni ludzie statystyk, turniejów, by powiedzieć "sprawdzam".




                                                                                                                                              Pozdrawiam

   

Wiadomość doklejona: 30 Września 2011, 16:37:49
   A co do mapy Klucz Do Zwyciestwa, drogi Fleszu, to jest tak, nie ma jak mnie na niej pokonać inaczej niż statystycznie. Z przyjemnością zademonstruję Tobie jak się kładzie strażników mostu w 5-6 dniu, czyli w układzie np. red vs yellow - w 6 -7 jestem u Ciebie w domu. Ważniejsze niż tempo "otwarć", bo tym właśnie jest atak na manty lub most/wilki na wspomnianej mapie, jest masa aspektów, o których nie pomyślisz nawet - jak chcesz, może to być wielce pouczające, daje Tobie swój czas. To jak, chcesz poznać naj na tej planszy playera na świecie w akacji? 


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 30 Września 2011, 19:21:32
Z tego co wiem na stronie ligi h5 Albolabris co jakiś czas organizuje turnieje więc myślę, że jeśli naprawdę masz zamiar wyłożyć kasę to na pewno zagra ktoś dobry choć i bez kasy myślę, że też. Wszak nie gramy dla zysku.
"Lokalny turniej" jak to nazwałeś myślę, że podnosi rangę bo grają w nim najlepsi gracze z Polski a nawet był jeden z Czech. Jest to już jakiś wyznacznik. Poza tym jest liga i są statystyki więc raczej widać kto jak silnie gra. Chodzi o to, że większość tu piszących swoje mówienie o sile podpiera "referencjami" w postaci wygranych turniejów lub zajętych w nich wysokich miejsc. W Twoim przypadku nic takiego nie widzę więc rozumiem, że większość forumowiczów może mieć wątpliwości co do twojej siły gry. Jeśli masz jakieś replaye z czołowymi graczami to je wrzuć. Myślę, że wtedy większość przyzna Ci rację. Dobrych graczy cechują wygrane więc...

A co do propozycji Klucza do zwycięstwa chętnie się podszkolę więc jestem otwarty na naukę.

ps. Znany jest komuś gracz Elf Elite? Na Ubi miał ranking 9000 więc tyle samo co Wilgefors. Czy gra on równie silnie?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 30 Września 2011, 20:43:23
   No to zapytaj o mnie Willgefortsa - i już masz referencje. Do czego zmierzasz? Bym grał w turnieju? Po raz pierwszy miałem na to ochotę ostatnio, ale efekty jak widzisz. Jakoś mi przeszło, ale grałem w międzyczasie z czołówką światową sporo ( ponad 10 gier ), więc nie widzę celu. Tu było to ot tak rzucone, w kontekście róznych wypowiedzi . O to samo pytali mnie 2 dni temu ludzie z HL - dlaczego nie zagram w turnieju? Widać to poważna sprawa, taki turniej :) Masz ochotę, daj mi info na gg, jest w tym temacie. Ilość punktów nie świadczy o sile gracza - apropos elf elite.
    Kontakt zatem.

     


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 30 Września 2011, 22:02:05
Nie znam Wilgeforsa osobiście więc nie mam z nim kontaktu. Jak masz partie z czołówką to wrzuć repy. Chętnie zobaczę jak wymiatają.
A co do Elf Elite to jakoś chyba te 9 klocków naklepał:) więc się pytam. Grał ktoś z nim?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 30 Września 2011, 22:07:07
   Wejdź na gg, dam tobie prywata adres  do niego, taki game room na hama.
   
   Punkty nie mówią nic o sile gracza, jest sporo czynników. Póki mi zależało, 4500 w 5 miesięcy zrobiłem.

   Może Infinitus? On rónież może mnie zarekomendować? Z nim grałem swoje pierwsze niemal partie na rmg, skutecznie zresztą, mając wcześniej jedynie expa z moich planszy ulubionych, tzw. przez głąbów fix-ów.

    Daj info nagg. Ja w trakcie gry na max size mapie. Sprawdzam sobie różności w boju :)

Wiadomość doklejona: [time]30 Wrzesień 2011, 22:09:20[/time]
   Nigdy dotąd niczego nie nagrywałem czy coś jak to, jak i nie grałem w innych turniejach jak tylko w q3 i szachy, zatem nie mam jak Tobie pokazywać czegoś tam, bo już zapomniałem jak to nazwałeś.


Wiadomość doklejona: [time]01 Październik 2011, 01:06:48[/time]
    Bym zapomniał!! Uważasz, że solidna ekipa gra na tych turniejach? Że wizyta Lorda Michala to coś wielkiego? Kilka razy miałęm z nim kontakt, ale jakoś się zagrać nie udało, to tak na marginesie. Ale ok, zostawmy to i przycupnijmy przy kwestii związanej z obecnością Lorda na turnieju. Otóż niezły, ale i nie potężny gracz zmiótł każdego tutaj - tak się ma na ogół poziom polskich graczy. Gadanie baranów, że niby to fix i to i tamto, a on go znał, a srał, to dziecinada. Spójrz na to tak, Lord gra i na tzw. fixach znacznie lepiej niż polscy gracze, w dodatku na fixach oznacza masę map, gra areny, duele, gra all niemal i jak pokazał stary turniej tohowy na ich tohowej arenie, robi all na poziomie. Taki ja, gram wszystko prócz aren ( wolę na szachy czas przeznaczyć ), znam masę fixów, settingsów pod rmg, irmg, modów.... all gram na wysokim poziomie. Sądzisz, że pro oznacza wszechstronność? Nie, pro oznacza wszechstronność i skill zarazem, a nie jakieś ograniczenie do jednego modelu ( na którym jest poziom ) i granie czegoś tam jeszcze ( ale już byle jak ). Na szybko pomiędzy turami napisane, ale zapewne czytelne? Uważam, że najbardziej pro gracze z tego durnego kraju, to akurat co, co to się jakoś szczególnie nie udzielają, znaczy się grają, ale na turniejach ich nie widu ni słychu. Więc jak, chcesz zapytać kogoś o mnie? Chcesz prezentacji?


Wiadomość doklejona: [time]01 Październik 2011, 02:53:58[/time]
   Co do teorii tu zamieszczanych przez szacowne grono , to o kant dupy możesz all rozbić, jedynie co do tej areny jakieś mają pojęcie choposzki na poziomie, reszta to najzwyklejsze rzemiosło.

   Poziom indoktrynacji jest niesamowity, gracze rmg ok, aren ok, bo to kwintesencja hero itd itp., a jak lubisz grać szachy  w h5, a wieć dobrze zrobione mapy, to już bleeeee! All świadczy o tym, że to szajba czysta grupowa jakaś. Historie o niszczeniu machin tworzone przez gaze?!?! Jak on gra vs debile, to mu pozwolą machiny zniszczyć za pomocą zimnej śmierci, ale wystarczy byle skillowy gracz, i konieczność rzucenia czaru na machiny wykorzysta na wiele sposobów, może hit and run zrobi np bez strat:) Są do tego jeszcze arty, a te mogą uniemożliwić zniszczenie machin na raz, więc w zależności od sytuacji all się może wydarzyć i nie jest oczywiste postulowane zyskiwanie przewagi za pomocą próby skasowania balisty czy wszystkiego co tam mamy pod war machines.

    Finałowa bitwa, hm :) Historia pokazuje, że niejeden lud wygrał wojnę samą przestrzenią, głodem, kontrolą nad rozlokowanymi w obrębie jakiejś tam przestrzeni celami strategicznymi ...
    Jest cała masa teorii, praktyk związanych z wojną. Ot, wiesz coś o teoriach powstałych w celu kontrolowania grup operacyjnych? Czym jest taka grupa? Co to rozpoznanie bojem? ... Jak się to wszystko ma do tych tu pseudo teorii na temat gry w h5? Zagraj ze mną rmg, a potencjalnie przegrasz bez finałowej bitwy, no chyba że już będę miał taką przewagę, że już tylko pierdnąć wystarczy ( wiele razy robiłem tak, że na kola, co to już tylko w 1 mieście siedział z dajmy na to 5 na mapie, napuszczałem - choć wciąż czekać mogłem i zyskiwać przewagę - seconda na nierzadko prawie takim samym levelu jak jego main, z armią jakąś potężną i nic - tylko przesuwałem te wojska na oślep, by samą masą wynikającą z kontroli mapy zadusić kola, a wszystko to bo miałem nadzieję, że zrozumie; kilka razy płaciłem za to porażką nawet zresztą )  - wówczas to się na nią zdecyduję. Oczywiście nie każdy rodzaj mapy pozwoli na ten czy inny wariant, tym bardziej że są tacy, co konstruują mapę po to, by taka bitwa musiała się odbyć, jakby mało im było tych dueli, aren ... Zobacz, oni tworzą ( spłycają grę znacząco ) sytuacje, w których potrafią się odnajdywać, all pod siebie i własne preferencje, a mydlą oczy pierdole... o jakichś balansach, które może pech na levelowaniu popsuć łatwiutko, za mocny neutral w złym miejscu tak samo zresztą ... ; innymi słowy - co to za balans, skoro można mieć pecha na tylu etapach?! gdzie ta równowaga? Oni przenoszą swoje upodobania z aren itp. na niby mapy, może po to, co by nie było, że już tylko na to jedno ich stać /:) No i łupią mapę, na której bardzo ciężko przewagę zyskać, bo chcą swoją finałową bitwę, która wypada bledziutko przy zwyczajnych szachach, ale to już jak ktoś ma w szachy power da się zrozumieć dopiero, inaczej będzie, że to a tamto w tych szachach ble, a o ile fajniejsze all na tych arenach!, jakie tam skomplikowane itd., ale zakładam się w ciemno, że nawet debiutów nie opanowali na poziomie i ich szachy są z podwórka rodem ...

    To gadanie o powtarzaniu w kółko tych samych ruchów na fixach!!! Że to nudne itp.!!!! Ja do końca życia się nie znudzę szachami, choć to tylko 1 plansza i all wciąż takie samo niby, a to dlatego, że widzę przestrzeń do pewnej aktywności umysłu, która mnie daję radość, kołkowi zaś daję ziewanie, przestrzeń, w której non stop mogę mieć progres. Nie inaczej ma się sprawa z tzw. fixami - tylko półgłówek może opowiadać historie o znudzeniu tymi samymi ruchami, a to ponieważ dobry fix daje - jak szachy - interakcje, czyli że moje ruchy zależą od oponenta ruchów, przez co dość szybko all się bardzo komplikuje ( znajomość debiutów pomaga w szachach, tak jak znajomość otwarć jedynie pomaga na dobrej mapce ) .....

   Idę spać, czas stracony, czyż nie, kołki? Łoni wieciedzą swoje przecież i do tego najlepiej :)   




                                                                                                                                                                            Pozdrawiam

Wiadomość doklejona: 01 Października 2011, 03:50:15
  Podjadłem i nie poszedłem spać, za to przeczytałem all. Nie potrafię zrozumieć, jak banda debili się namnaża w jednej chwili :)

                                                                                                                                                        Gorące pozdrowienia od Ganjalfa - tego cienia :)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 01 Października 2011, 07:46:16
Jednak w większości gier jest finałowa bitwa. To kwintesencja Herosów. Przecież wielu z nas siedzi po kilka godzin nad planszą aby tą bitwę zagrać. Masz rację co zresztą sam już dawno zauważyłem, że mamy typu arena nie odzwierciedlają normalnej gry. W zwykłej grze można mieć przewagę ekonomiczną wypracowaną w trakcie lub boha na wyższym poziomie i do tego artefakty a wtedy balansu nie będzie tak jak na arenie. Ale przewaga ta wynika z wcześniej podejmowanych decyzji więc odzwierciedla siłę gry. Areny są pewnym uproszczeniem rozgrywki i są raczej po to aby nauczyć się bitwy.

Wiadomość doklejona: 03 Października 2011, 16:46:55
Widzę, że sprawa Ganialfa się troszkę skomplikowała więc spieszę z wyjaśnieniemi.
Napisałaem kilka dni temu na poprzez stronę ligi h5 na priv wiadomiości do następujących graczy:
Banshee
Ikero
Albolabris

z propozycją zagrania dwóch gier ze wspomnianym Ganialfem na mapie Klucz do Zwycięstwa. Zasady- w jednej grze poziom heroiczny w drugiej ciężki. Do tego możliwość wyboru zamków i bohaterów (można zrobić to w sposób tajny aby przeciwnik nie wybierał pod naszego bohatera). Nikt do tej pory mi nie odpisał. Dlaczego akurat do tych graczy? Ponieważ stoją oni najwyżej w rankingu ligi h5 (wyżej jest co prawda jeszcze Bania 87 ale uzyskałem informacje od Ganialfa,  że razem grali już, więc Banię pomijam).
Co do referencji Ganialfa to zadałem sobie trud sprawdzenia go u pro gracza. Konkretnie zapytałem Infinitusa i okazało się............że zna on wspomnianego Ganialfa oraz że uważa iż jest to bardzo dobry gracz.
Czy wobec tego ktoś z dobrych graczy obecnych tutaj zagra wspomniane dwie gry z Ganialfem na mapie Klucz do zwycięstwa. Pozwoli to zweryfikować wiele teorii zamiast uprawiać jedynie dyskusję.

ps. sorry za multiposta ale uważam, że to powinno być napisane osobno.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 04 Października 2011, 02:12:30
    Hi, ale jaja. Teraz to już się nawet wygłupiać nie mogę, bo ktoś to potraktował poważnie. Co potraktował poważnie ów ktoś? Skoro byli tacy co wiedzieli lepiej, mogą oni jednak wykazać jak bardzo lepiej wiedzieli - czyli potraktował poważnie ten jajeczny spór naszpikowany głupotą.

    Ale dlaczego Klucz? Może lepiej zostawmy go w spokoju? Ech, jest przecież tyle tych map!! Lecz w sumie to po co wybierać mapę? Może idąc tropem odległej już w czasie rozmowy z Infinitusem - grajmy rmg z uwagi na to, że tak się da niby spotkanie zorganizować na neutralnym gruncie. Ale jaki settings,...? Cóż, wizja pięknej krainy neutralnego gruntu jest złą z gruntu i już po niej, musimy wybrać ustawienia :)
   
    Tak oto przechodzę teraz nad tym wszystkim, jakby nie było tego nigdy dotąd na żaden ze znanych nam sposobów ( czyli nawet i pomyślane zatem nie zostało, aż tak bezkompromisowo to traktuję ). No więc - mogę zagrać każdy rodzaj, użyć każdego moda itd. itp., nawet bez przygotowania. Dlaczego? Bowiem nie mogę się zmusić nigdy do grania samemu, więc znajdę okazję do poznawania nowych rzeczy w starych dla mnie i sprawdzonych warunkach ( vs ktoś ) tym sposobem. A co z wynikiem? Mam do tego taki luz, że tylko czując go można to pojąć. Jakkolwiek celem gry musi być zwycięstwo, nie powiedziane jest, że nie można go próbować osiągnąć ryzykownie np., a więc przedkładając fun ponad wynik. Tylko maniak zestawiania się i wartościowania poprzez grę uczepia się jakiś tam ram na całkiem sztywno, zawęża grę do mapy jednej czy czegoś tam tego jedynego. Dążenie do balansu jest istotnie pięknym "popędem", jednakże niech rozum nie zapomina, że uczestniczyć w tym procesie jemu najbardziej wypada - zubożenie gry o zróżnicowanie np. w postaci unikatowych specjalizacji  bohaterów, homogenizowanie tychże niejako, jest posunięciem godnym pożałowania w kontekście jednoczesnej akceptacji dla dewastujących odporność na los i wszelką nierównowagę rzeczy, ; tu niech jako przykład posłużą losowe neutrale na celach strategicznych, szczególnie w roli guardów...

    Czego więc trzeba? Czasu dla każdego tyle, by mógł grać co chce i ile chce, he he. Otwartości więcej, zrozumienia, że jeden jedyny settings, mod, ..., to mrzonki rodzące ograniczenia, podziały, waśnie, zakrywające wiele z tego co w h5 piękne.
    Jasne, nie mam możliwości grać bardzo skomplikowanych gier rmg często, jednak znam przyjemność płynącą z uczestniczenia w stawianej za przykład rozgrywce, wiem jak gra takie rzeczy szeroko rozumiana elita takiego typu gry. Mogę na wysokim poziomie zagrać rmg w wielu odsłonach, a co za tym idzie wciąż posiadając preferencje do konkretnych ustawień znaleźć fun również w grze rmg od nich odmiennej. Ale i z fixów niemało radości wycisnę, grając je na najróżniejszych ustawieniach ( nie cierpię time limit nisko, brrrr ). Chociaż na ala arenach jestem zupełnie w h5 zielony, znalazłem - w sumie dzięki ochocie Willgefortsa na grę przy wykorzystaniu mapy z tylko 2 miastami ( takiej konfrontacyjnej, na której final battle musi być, szybko na dodatek ) - ostatnio masę zabawy w tego typu rozgrywce...
    Nie ma szans na to nikt, kto otwarty nie jest i ma spine w obliczu porażki o tyle bardziej prawdopodobnej, o ile bardziej jest all nowe. Jak nie zagrasz czegoś nie tyle nawet koniecznie nowego, ale vs ktoś, kto potrafi to zagrać w odmienny, świeży dla ciebie sposób, nie wiedział będziesz nawet co lubić mógłbyś i cenić bardzo. Jak wiele rodzajów ala aren grać można, sam nie wiem, ale i tego nie wiem również, dlaczego ktoś nie miałby spróbować pseudo mapy "Pojedynek", będącej w sumie areną wzbogaconą o wynikając ze scenariusza komplikacje. Może i lepsza pod kątem wyważenia jest arena, ale dla wyluzowanego playera ubaw na poziomie gwarantowany. Mam na Pojedynku straszliwego expa - ze 4 gry za mną. O ludzie, ja to się nawet mogę dać ujeżdżać na arenie komuś, w końcu gra za grę = fair stawianie sprawy, a to mimo że tak mi się tego uczyć nie chciało że o boże!!! Ale tu znów lepiej jest, powiadam wam zaprawdę, tohową arenę użyć - każdy się uczy = rozwija, ja od zera niemal ( exp z h3 tak granego jedynie ), ktoś tam z bazy sporego arenowego expa, ale już nie na do końca znanych ścieżkach; zawsze większy fun, gdy więcej adrenaliny, a ta parę ze świeżością stanowi nierozłączną ( bo jakże bardziej ekscytująca sama myśl o odkrywaniu ameryki nienazwanej jeszcze, gdy ją porównać do rozważań na temat wycieczki do takiego meksyku dzisiaj - ten dreszcz nieznanego jest jakością potężną... Źródeł przyjemności bije z h5 moc, dlaczego zatem tak wielu kieruje się by zaspokoić pragnienie ku tak nielicznym z nich, bywa że ku jednemu?
 

   

Wiadomość doklejona: 04 Października 2011, 08:12:59
    A teraz raz jeszcze ściśle odnośnie tematu:

   "O ile potrafisz lepiej uogólnić, aniżeli uczynił to Gaza, twierdząc, że są specjalizacje i to dopiero wewnątrz nich znajdują się gracze wybitni, którzy, co już tylko postulatem Gazy jest, są poprzez specjalizację ograniczeni - proszę o taki komentarz. Moja wypowiedź traktująca o graczach uprawiających ogródki była tym samym w sposób metaforyczny wypowiedzianym, co napisał Gaza, co jest zarówno zgodą na takie stawianie sprawy jak i rezygnacją z uściśleń.
    Jednak dlaczego nie, uściślenia mogą być: traktując rzecz możliwie przenikliwie stwierdzam, że siebie śmiało mogę ustawić na piedestale ( kila fix-ów mnie na nim trzyma, przynajmniej bardzo wysoko; nie wiem, mam się posiłkować rekomendacjami - kogo sobie życzysz?); można rozgraniczać ustawienia rmg, ale najogólniej to kilku graczy toh wymiata najbardziej; nie mam pojęcia kto duele i pokrewne trzaska naj. Teraz zobacz, ktoś powinien zapytać, jak weryfikować, jakich to w ogóle mam na myśli w odniesieniu do rmg graczy, czy może pokusić się w związku z próbą ustalenia sposobów weryfikowania wartości gracza, o próbę ustalenia wartości danego modelu ( a to poprzez np. wyłuskanie elementów składowych naszych ocen i ustalenie jakościowej zawartości danych elementów i ilościowej, czyli które rzeczy są naj i w którym modelu ile/jakich występuje ) - bo to mogło by otworzyć drogę do gremialnego wydania werdyktu, kto jest naj bez podzialu na fix - rmg - duel i pokrewne."


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 04 Października 2011, 08:31:23
Myślę, że skoro dyskusja dotyczyła mapy Klucz do zwycięstwa to zostańmy przy niej. Tym bardziej, że już poszła propozycja gier na tej mapie. Zobaczymy czy znajdzie się przeciwnik.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 04 Października 2011, 12:47:00
    Ok, jasna sprawa - możemy zostać przy Kluczu, bardzo lubię tą plansze.
 
    Ale na kogo można liczyć? No na wielu, na pewno się ktoś pojawi, ale nie on sam, nie Babolabris się tu pojawi, chyba że pod innym nickiem, hi hi.
    Ludzie, dopiero co się dowiedziałem, że gaza i babolabris to jeden pies! Cóż za zaskoczenie, uh. Mówię do osoby, która mnie uświadomiła, że ja już sądziłem, iż to musi być jakiś psycho fan babolabrisa, ten gaza, bo taka zbieżność idiotyzmów nie może być przypadkowa :) Że to jego szczytowe osiągnięcie w indoktrynowaniu, bo wręcz skopiował w niego te poglądy swoje chore i sposób wypowiedzi. Co za niespodzianka, no no...

    Żaden tego typu stworek nie przyjdzie się ani tu pobawić, ani też wyzwaniu sprostać, żeby łatwiej było pojąć raz jeszcze wklejam:

    Ja1 (6-01-2011 2:55)
H.n.y. dzien dobry i noc takaNocny marek puka puk, zagrac moze zechcesz ?
Ja1 (6-01-2011 2:55)
godze sie na kazdy settings
Ja1 (6-01-2011 2:55)
ale oczywiscie mam preferencje
Ja1 (6-01-2011 2:56)
rmg
Ja1 (6-01-2011 2:56)
mam juz zapewne ze 30 gier rmg
Ja1 (6-01-2011 2:56)
to brzmi dumnie?:))

Ja1 (6-01-2011 2:56)
ok.
Ja1 (6-01-2011 2:56)
powaznie
Ja1 (6-01-2011 2:56)
zarekomednowal mi Ciebie Bania
Ja1 (6-01-2011 2:57)
hm
Ja1 (6-01-2011 2:57)
no i jak wyzej w sumie
Ja1 (6-01-2011 2:57)
mam male dziecko, wiec jak co to time limit niepotrezbny
Ja1 (6-01-2011 2:58)
w dodatku praca w dom na ogol - to tez rozpraszza
Ja1 (6-01-2011 2:58)
dlatego jak sie da to czasu daj dostatek
Ja1 (6-01-2011 2:59)
no chyba ze masz jakiegos fix-a ulubionego - daj go , opracuje sobie i tez fajnie bedzie Twoje koncepcje testowac
Ja1 (6-01-2011 2:59)
co jeszcze?

Ja1 (6-01-2011 3:00)
ze 6 stref - daje czadu kontrola mnad tyloma sfrefami, gra ciekawa
Ja1 (6-01-2011 3:00)
ja sobie kilku herkow robie
Ja1 (6-01-2011 3:01)
czasem jak bog s=da sie pasa niebotycznie - prawie jak main
Ja1 (6-01-2011 3:01)
monsters immposible lub very strong  nardziej niz strong
Ja1 (6-01-2011 3:02)
ale najbardziej very strong - immposible za wolna i liniowa gra , w ktorej seconda najczesciej dopiero po tygodniu mozna ruszac jak nalezy
Ja1 (6-01-2011 3:02)
resources dla takich stforkwo ze 4-5 i exp taki tez
Ja1 (6-01-2011 3:03)
ale jak powiedzailem moze byc all twoje
Ja1 (6-01-2011 3:03)
uffff?
Ja1 (6-01-2011 3:03)
pufffff?

Ja1 (6-01-2011 3:03)
:)

Ja1 (6-01-2011 3:03)
sie naskropbalem
Ja1 (6-01-2011 3:04)
hm, Ganjalf sie zowię.daj info..... i tak zakoncze

    Proszę państwa, oto miś....

no to Ci daje info, spierdalaj debilu!!
Ja1 (6-01-2011 12:32)
:)
Ja1 (6-01-2011 12:32)
jak milo osiolku
Ja1 (6-01-2011 12:32)
spirdalam
Ja1 (6-01-2011 12:32)
ale dokad poradz?

Ja1 (6-01-2011 12:35)
wiesz, teraz zagubiony jestem.tak bym sie chcial zastosowac, ale ....parafrazujac tytul filmu z van dammem  - spierdalac, ale dokad:))))?

Ja1 (6-01-2011 12:36)
sluchaj, a ja tez znam kilka slow podobnychi wykrzyknik moge dac na koniec
Ja1 (6-01-2011 12:36)
chuju!
Ja1 (6-01-2011 12:36)
?

Ja1 (6-01-2011 12:36)
zle?
Albolabris (6-01-2011 12:36)
kolo wypierdalaj i zajmij się swoich bachorem
Albolabris (6-01-2011 12:36)
dotarło?
Ja1 (6-01-2011 12:36)
chuju kaprawy|!!
Albolabris (6-01-2011 12:36)
pisz pisz
Ja1 (6-01-2011 12:36)
tez zle?

Albolabris (6-01-2011 12:36)
sieroto obrzygana
Ja1 (6-01-2011 12:36)
:))

Ja1 (6-01-2011 12:36)
ja sie bawie, cepie
Ja1 (6-01-2011 12:37)
a ty sie wkurzasz
Ja1 (6-01-2011 12:37)
wiec jak sie rzeklo wczesniej
Ja1 (6-01-2011 12:37)
-chuju kaprawy nie ma sprawy
Ja1 (6-01-2011 12:37)
dotarlo?
Ja1 (6-01-2011 12:37)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:37)
ja się wkurzam? ja napisałem 2 zdania, ty 10:D
Ja1 (6-01-2011 12:37)
coż, a mogły byc fajne gry
Albolabris (6-01-2011 12:37)
jesteś jebnięty i ja z takim czerepem grał nie będę:)
Ja1 (6-01-2011 12:37)
jestes glupi
Albolabris (6-01-2011 12:37)
proste
Ja1 (6-01-2011 12:38)
rozn9ica i9losciowa nic nie wnosi
Ja1 (6-01-2011 12:38)
:)

Albolabris (6-01-2011 12:38)
ja wiem ze chciałbys się czegoś nauczyc
Albolabris (6-01-2011 12:38)
ale nie w tym zyciu
Ja1 (6-01-2011 12:38)
oczywiscie
Ja1 (6-01-2011 12:38)
a jak sadzisz dlaczego napisalem?
Albolabris (6-01-2011 12:38)
zadna wyzszosc, po prostu jesteś tępym chujem i nigdy z takimi nie grywam
Ja1 (6-01-2011 12:38)
skoro mnie Ciebie zarekomendowano
Albolabris (6-01-2011 12:38)
chuj mnie to obchodzi
Albolabris (6-01-2011 12:38)
wypierdalaj
Albolabris (6-01-2011 12:38)
i nie marnuj mi czasu
Ja1 (6-01-2011 12:38)
a Banie lubie i widze , ze gra
Albolabris (6-01-2011 12:38)
kapujesz?
Ja1 (6-01-2011 12:38)
to napisalem
Ja1 (6-01-2011 12:38)
norma:)
Albolabris (6-01-2011 12:38)
chuj mnie obchodzi co lubisz
Albolabris (6-01-2011 12:39)
wypierdalaj po raz kolejnym kapujesz?
Ja1 (6-01-2011 12:39)
powiadasz?

Albolabris (6-01-2011 12:39)
czy mam ci zrobic fiku
Ja1 (6-01-2011 12:39)
oj joj
Ja1 (6-01-2011 12:39)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:39)
bo w ciagu 48 h moge Ci duzo zrobic koleżko:D
Albolabris (6-01-2011 12:39)
śmiej się smiej
Albolabris (6-01-2011 12:39)
ale nie będzie Ci do smiechu później:)
Albolabris (6-01-2011 12:39)
wiec pal gumę i nie zawracaj mi gitary
Albolabris (6-01-2011 12:39)
o widze dotarło, super
Ja1 (6-01-2011 12:39)
co mozesz?

Ja1 (6-01-2011 12:39)
pokaz
Ja1 (6-01-2011 12:40)
:)
Ja1 (6-01-2011 12:40)
zle interpretujesz
Ja1 (6-01-2011 12:40)
w zgodzie ze swoimi potrzebami
Ja1 (6-01-2011 12:40)
mam teraz prace i dzieciaka na ogol miewam
Albolabris (6-01-2011 12:40)
hehe, dalesz bedzie napierdalał:)
Ja1 (6-01-2011 12:40)
wiec pauza moze oznaczac all
Ja1 (6-01-2011 12:40)
ale dla ciebie tylko to, czego pragniesz
Ja1 (6-01-2011 12:41)
jestes jednak glupi cycc jak nic
Albolabris (6-01-2011 12:41)
pragne abyś stulił morde:D
Albolabris (6-01-2011 12:41)
dla takiego chuja jak Ty zawsze taki będę
Albolabris (6-01-2011 12:41)
źle zaczałeś pedale
Ja1 (6-01-2011 12:41)
czyli chujowy
Ja1 (6-01-2011 12:41)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:41)
a teraz błagasz o partie
Albolabris (6-01-2011 12:41)
a tu ni chuja
Ja1 (6-01-2011 12:41)
a badz sobie chujowyi kaprawy -dal mnie nie ma sprawy
Albolabris (6-01-2011 12:41)
wiec spierdalaj po raz enty
Ja1 (6-01-2011 12:41)
a co tez pokazesz
Albolabris (6-01-2011 12:41)
kapisz?
Ja1 (6-01-2011 12:41)
?
Ja1 (6-01-2011 12:41)
zobacz
Albolabris (6-01-2011 12:41)
czy dalej beDziesz pisał?
Ja1 (6-01-2011 12:42)
po polsce sie ruszam czasem
Albolabris (6-01-2011 12:42)
na prawdę chcesz widze , ok:)
Ja1 (6-01-2011 12:42)
daj mi namiar - odwiedz
Ja1 (6-01-2011 12:42)
pokazesz wszystko wowczas:)?

Ja1 (6-01-2011 12:42)
oj joj
Ja1 (6-01-2011 12:42)
jaki straszny cyc
Ja1 (6-01-2011 12:42)
a moglaq byc gra
Ja1 (6-01-2011 12:42)
moze nawet cyc grac potrafi?

Ja1 (6-01-2011 12:42)
dawaj cyc8u
Ja1 (6-01-2011 12:43)
jaki settings lubisz?

Ja1 (6-01-2011 12:43)
:)
Albolabris (6-01-2011 12:43)
gościu czy Ty masz *** coś w tym łbie?
Albolabris (6-01-2011 12:43)
wypierdalaj
Ja1 (6-01-2011 12:43)
jak bys m,nie cycku poprosil, to moze
Ja1 (6-01-2011 12:43)
to jak?

Ja1 (6-01-2011 12:50)
cos widze, ze jednak sie nie bawil debil - skoro zamknal all.coz.ale gdzie tez czlowiek o gre blagal? pojebany jak nic ten cyc:)


    Jest i ciąg dalszy, ale fragmentu w którym jakieś strachy na lachy idą już nie ma  równego temu z tej wklejanki, więc odpuszczam, no chyba że komuś zależy. Powiem wam, że akurat z tego kola mam ubaw połączony z fascynacją, że aż bym go w realu sięgnąć chciał i sprawdzić sobie to i owo, taki to przypadek :)

    Nawet loda nie może mi zrobić ów dziwny jegomość, bo ja tego nie chcę akurat, więc pozostanie do dyspozycji sfinksa na zawsze już przypuszczalnie to, co też zrobione być może w 24h przez babola-brisa, he he.

Wiadomość doklejona: 04 Października 2011, 13:03:38
   W sumie też śmieszne, więc będzie. Kolega babolabris zdecydował się po ostatnim ( powyżej umieszczonym ) odblokować mnie na gg... Oto co nastąpiło po tym jak się odezwałem - patrz niżej :)

witam. jakie to wiatry przywialy amnestie? ale jaja:) zagrasz ? proponuje ulubionego fixa i gramy o kase, ze ty i kolega w zespole nie pierdniecie:) zart
Ja1 (29-07-2011 13:15)
rmg?

Albolabris (29-07-2011 13:15)
spierdalaj:D
Ja1 (29-07-2011 13:16)
a coz to za reakcja
Ja1 (29-07-2011 13:16)
:)
Ja1 (29-07-2011 13:16)
a ktoz to taki?
Ja1 (29-07-2011 13:16)
no bo chyba nie cywilizowany czlek
Ja1 (29-07-2011 13:16)
:)

Ja1 (29-07-2011 13:16)
rmg?

Ja1 (29-07-2011 13:16)
kolejna szansa na wykazanie sie kultura
Albolabris (29-07-2011 13:17)
standardowa reakcja na debila:) niie marnuj czasu, zaszczytu zagrania ze mną nie dostapisz niestety
Albolabris (29-07-2011 13:17)
także narty
Ja1 (29-07-2011 13:17)
swoja droga poprzednia byla spodziewana:)

Ja1 (29-07-2011 13:17)
takze nie zagramy, wiec sie nie nauczysz niczego
Ja1 (29-07-2011 13:17)
coz
Albolabris (29-07-2011 13:17)
ale cieszy mnie że rozumiesz swój błąd z złym początkowym podejściem:D
Ja1 (29-07-2011 13:17)
twoj problem
Ja1 (29-07-2011 13:17)
?!

Ja1 (29-07-2011 13:18)
a skad wnioski?

Albolabris (29-07-2011 13:18)
nie mam żadnego problemu, Ty za to widze jakieś tworzysz:)
Ja1 (29-07-2011 13:18)
bo nie rozumiem i w tym przypadku jakim to torem te mysli podazaja:)

Ja1 (29-07-2011 13:18)
masz z wnioskowaniem
Ja1 (29-07-2011 13:18)
jakie to zrozumienie do mnie przyszlo to sie moge od ciebie dowiedziec
Ja1 (29-07-2011 13:18)
:)

Albolabris (29-07-2011 13:18)
tak to przeczytaj raz jeszcze co napisałem bo nie ogarniasz:)
Ja1 (29-07-2011 13:18)
fajnie sie z toba rozmawia
Ja1 (29-07-2011 13:19)
taka paralogika jest zabawna
Ja1 (29-07-2011 13:19)
jakos mi to objasnisz?

Ja1 (29-07-2011 13:19)
czy moze dasz czadu i powiezsz: narty, debilu
Ja1 (29-07-2011 13:19)
zazczyty ?!

Ja1 (29-07-2011 13:19)
to osobny watek
Ja1 (29-07-2011 13:20)
o nim cos wiecej
Ja1 (29-07-2011 13:20)
mam zaszczyt uslyszec cos wiecej o zaazczytach ?
Ja1 (29-07-2011 13:23)
bo wiesz, mnie to na powazaniu ogolnie bardzo interesuje, sadze ze gra z toba to jakies nie byle szczyty, ale himalasjki szczyt popularnosci
Ja1 (29-07-2011 13:23)
rmg?

Ja1 (29-07-2011 13:24)
zagrasz czy sie wciaz bedziesz zachowywal dziecinnie?

Ja1 (29-07-2011 13:24)
moze byc na twoich warunkach:)
Ja1 (29-07-2011 13:24)
wiadomo, jak twoje, to beda najlepsze
Ja1 (29-07-2011 13:25)
no nie,? no tak!!!:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 04 Października 2011, 15:08:51
Może nie bawy się we wklejanki rozmów bo to do niczego nie prowadzi. Po prostu jesli któryś z dobrych graczy chce zagrać to niech napisze i tyle. To znacznie uprości sprawę.

A co do Albolabrisa to po prostu na forum ligi h5 ma nick Albolabris a tutaj Gaza i to wszystko. Kto wiedział to wiedział a kto nie to nie:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 05 Października 2011, 09:38:40
   Czego by nie mówić o Jinxersie, może być prawdą, prócz tego, że może on jest słabym graczem, a takie to mądre rzeczy w tym temacie wypisywał niejaki Mohikanin, za podszeptem kto wie kogo?; zapewne babolabrisa autorytet się tu wmieszał, he.
   Można powiedzieć, że jest mało wszechstronny, jak ktoś lubi mocne słowa - że jest ograniczony na tamten moment gdy się o nim wypowiadają jakieś karzełki z polskiej ligi.
   Nie można natomiast rzec, że to słaby gracz, oj nie, ale takiemu mohikaniowi wolno więcej niż człowiekowi, dla którego rozsądek jest ogranicznikiem wolności wypowiedzi, więc mówi, bełkocze właściwie i zadowolony idzie spać. Oto przykład solidności charakteru tego gracza, który to rodem z piaskownicy ( w sumie i gracz i jego charakter ).

   Niech każdy korzystający z tego forum jako kompendium wiedzy o hero zapamięta, że nie ma tu szukanej przez nich wiedzy za wiele, a to ponieważ w miejsce wiedzy pojawiają się wypociny bezrefleksyjnych matołków, którzy pieszczą się swoimi wizjami z tyłka wziętymi i idą spać ważni :)

   Nie wiemy wciąż kim są naj pro gracze, wiemy za to kim nie są. Jakkolwiek podejście znane z teologi negatywnej nie w pełni daje się tu zaadaptować, mamy jednak i tak sytuacje lepszą niż przed zastosowaniem wspomnianego - wiemy jacy nie są naj pro, a to już niemało ( a więc Jinxersa proszę nie brać pod uwagę więcej, he he ).
   No to tak, wciąz nie znamy tych pro naj, ale grupę potencjalnych prosów co nieco ograniczyliśmy, bowiem kto nie bierze pod uwagę słów mohikanina w kontekście h5 wypowiedzianych, ten niepojętymi się kieruje jak dla mnie podszeptami ( nie to co czerwonoskóry, ten kieruje się tylko i wyłącznie obiektywnością i rozumem wręcz wzorcowymi )....

                                                                                                                 
                                                                                                                                                                    Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 05 Października 2011, 10:50:51
Wiesz jestem zdania, że jeśli się wypowiada, że ktoś jest słaby/mocny to trzeba to sprawdzić w praktyce. Gdybanie do niczego nie prowadzi. Pamiętam, że pojawiła się takowa opinia na temat Jinxersa-chyba Albolabris ją wygłosił (nie jestem pewien więc jak coś to przepraszam). W takim razie zapytam głosiciela takiej opinii czy grał z wyżej spomnianym Jinxersem a jeśli tak to jaki ma bilans gier.

A swoją drogą grałem wczoraj na Ubi na mapie sztuka strategii nota bene drugi raz w życiu. Mój przeciwnik grał Kasparem ja Ossirem. W pewnym momencie spotkaliśmy się przy teleporcie. Jego bohater był wyrażnie lepszy różnica była 5 poziomów. Pytanie w związku z tym do dobrych graczy znających tą mapę. Czy ja zagrałem tak słabo czy po prostu Kaspar ma taką przewagę na tej mapie?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 05 Października 2011, 14:57:22
   Mocna plansza, da się na niej niwelować sporo z tego, co przynosi ze sobą losowość, jednak jest bardziej niż Klucz na uśmiechy fortuny podatna.

   Ossir potrzebuje - jak to na ogół z nim zresztą - określonych warunków, bowiem łatwo go zatrzymać na rozbiegu byle neutralami. które dla Kapara są dawcami expa, ale jak pójdzie już, może być potężny. Hero do użycia na Art of Strategy, szczególnie z uwagi na dwell. 3 lev., jednak uwarunkowany znacznie mocniej niż wspominany Kaspar poprzez różnego rodzaju czynniki.
 
   Lepszy ogląd na mapę uzyskamy poprzez przyjrzenie się zestawieniu pary minimali w wykonaniu: Haveza - z blue wali wilki po łbach w 5 dniu nie zapominając o takich aspektach, jak kto popłynie po zasoby/pójdzie na 2 miasto rasowe/podstawi łódkę i gdzie - w zależności od wariantu... ; Haggash - z red nie ma częstokroć problemu z postawieniem 2 secondów jeszcze przed otwarciem ( okolice 7 lev. możliwe dla secondów przed końcem tygodnia ) i otworzeniem w 5 dzień...
   Zakładamy że havez chce konfrontacji... Idąc z blue, zaczynając na pełnym ruchu 5 dzień i waląc wilki na starcie tegoż, może zrezygnować z ataku na smoki broniące dostępu do arta ( wciąż będącego X w naszych równaniach ) i - zahaczywszy ledwie o guarda stoczni - skierować się na "pokoik", co w konsekwencji tempa ataku  w real time daje przewagę w postaci extra move dla all hero blue player, a to gdzyż pozycja Haggash jest w momencie zakończenia ruchu herosów blue - w trakcie ataku na smoki, czyli przed dużym otwarciem.
   Oczywiście może Haggash nie mieć nawet wspomnianego tempa, gdyż naturalniejsze dla niej jest tempo w 6 dzień ( małe otwarcie - wilki ), nie wykluczone jest również obranie kierunku na pokoik, zagranie przez nią na wyspę ( szczególnie jak chwytność weszła ), oraz kilka innych sensownych posunięć, ale statystycznie najczęściej solidny gracz wybiera atak na smoki, a to skutkuje extra ruchem, który z kolei skutkuje wskoczeniem w dobrym układzie przy totalnym rushu kolesiowi na plecy w 6 dniu, nie mówiąc już o tym, że stajnie oponenta do dyspozycji wraz z pełnym ruchem w 1 dniu 2 tyg nie są niczym szczególnym.
   Zmuszona do szybkiej konfrontacji Haggash może całkiem dobrze dać sobie radę, wszak tempo Haveza uniemożliwia posiadanie czaru z póły wyższej niż 1 ( kapliczka po drodze ), w dodatku jest niskie prawdopodobieństwo, że bezie to ofensywny spell, ale to już zupełnie inna historia...

   Przed upływem 1 tyg. okolice 13 levelu są normą chyba ( lol ), więc jak w tym zestawieniu, już nie tylko z grą jaką miałeś, ale i szerzej - w kontekście dobrze zagranych minimali innymi herkami możliwymi do sięgnięcia, wygląda Twoim zdaniem sprawa Ossira pod Twoim dowództwem?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 05 Października 2011, 18:29:37
A możesz zdefiniować pojęcie minimali?:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 05 Października 2011, 22:51:05
   Minimal ---->

   Są 2 rodzaje: rozsądny i nierozsądny.
   Minimal to przypisana danej rasie wykorzystującej danego herka ilość expa niezbędnego do sforsowania strategicznego guarda, a więc i zarazem moment w którym to zdarzenie może mieć miejsce, lub też jeszcze inaczej mówiąc - minimalny czas potrzebny do zainicjowania zdarzenia w postaci ataku na dany cel strategiczny w wykonaniu tego a tego herka używającego armii z jakiegoś tam miasta.
    Różnica pomiędzy rozsądnym a nierozsądnym minimalem jest zasadnicza - jaki sens w osiągnięciu jakiegoś celu  skoro straty mogą być olbrzymie ?! :)

Wiadomość doklejona: 06 Października 2011, 02:11:27
   Swoją drogą ciekaw jestem, ilu z mocnych obecnie zacznie grać w H6 i jaką tu skuteczność wykażą? Albo - jak szerokie grono zbojkotuje H6 z pieśnią o doskonałości  H5 na ustach?...


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 06 Października 2011, 06:59:37
H6 jest o tyle lepszy, że jest pozbawiony losowości wynikającej z wchodzenia telentów i umiejętności. W H5 ktoś kto na początku ma balistę i machiny jest znacznie bardziej do przodu w stosunku do tego co nie ma. I na małych mapach moim zdaniem to jest imba. Prawdopodobnie dlatego w H6 nie ma machin. Ktoś poszedł po rozum do głowy.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 06 Października 2011, 16:47:02
   Brak losowań przy levelowaniu jest ok jak najbardziej, jednak brak skilla war machines to być może droga na skróty.
   Można all dostroić mniej lub bardziej, można też jakieś aspekty wykluczać i się to robi częściej, gdyż łatwiejsze. Ale coś tam dali w miejsce machin, więc ok - dla mnie to i tak w sumie są cyferki koniec końców jedynie.

   Mówiąc o faworyzowaniu herosa z machinami na małej mapie pamiętajmy, że na dużej bez mentora to już tylko namiocik w pewnym momencie się robi, a nie żaden super abill, więc czy na sporych mapach można mówić o faworyzowaniu herków bez machin?
   Sprawa jest dla mnie prosta, w pewnych okolicznościach sprawdza się coś, co się sprawdza gorzej lub nie sprawdza w innych, zatem nie mam żalu o te machiny, dla mnie to naturalne, że one są i to jakie są też. Znajomość realiów prowadzi do mądrego wyboru początkowego i tyle - gdzie tu jest miejsce na brak balansu, skoro każdy w grze 1 vs 1 może wybrać? O ile mapa faworyzuje jakiegoś herosa, można jej nie używać lub toczyć tym bardziej wymagające pojedynki, im bardziej ów hero vs któremu startujemy jest imba, lub najprościej jak tylko można, wykluczamy nie mapę a herka tak przez nią podrasowanego...
 
   Jeżeli coś jest imba na 100% w ogóle, jest tym random gra - nie wybranie bohatera do gry na konkretną mapę nie jest synonimem profesjonalizmu dla mnie, raczej dowodzi częściej nie zrozumienia zależności różnorakich.
   Nic bardziej nie rozwala gry niż słaby hero, któremu nie poszły skille i abile jak należy vs druga strona, której idzie standardowo - to już jest dysproporcja jakiej żadne zabiegi nie usuną, jedynie mądra decyzja o wyborze temu coś zaradzi ( który wraz z odpowiednim poziomem trudności na dobrej mapie zdolny jest do eliminacji czynnika losowego w zakresie, w którym może być mowa o wyniku gry jako konsekwencji wielu decyzji podejmowanych w jej trakcie ).
   Grając random pamiętajmy, że to totolotek w dużo większej mierze ( niż gra z wyborem, także będąca totolotkiem trochę zawsze ) i tyle w świadomości załatwia sprawę - wówczas szukając balansu zacięcie nie decydujemy się na random, a grając bez priorytetu " skasować rolę farta na maxa ", randomujmy ile wlezie.
   Powodów wyboru takiej a nie innej formy może być sporo, także słabość do hazardu - wiele podobnych rzeczy odczuwałoby się grając ze skillem w pokerka przed rozdaniem i na innych etapach ( jak te związane z oczekiwaniem na to przykładowo, kogo znajdziemy w tawernie ), ale czy można preferując taką losową bardziej formę ocenić się po wygranej, że było się lepszym np., skoro tak daleko sięgają uwarunkowania? Czyli ile w tym zwykłej przychylności fortuny było a ile skilla było trudniej dociekać! Pro pokerzysta po przegranej nie załamuje rąk, wie to, co statystyka powtarza nieodmiennie, że rozrzut jakiś tam jest i musi być w tych rozdaniach wszystkich, że pro gracz jedyne co musi zrobić, to uderzać tam gdzie % na wygraną wysoki, czasem - uwzględniwszy ileś tam tysięcy rąk oponenta - uderzać też tam, gdzie pozornie sama karta nic zdziałać nie zdoła..., że co by nie było jak zła karta pójdzie i tak większość przegra, bo wyżej ch...  się nie podskoczy...

    Można zatem preferować mapy na których rządzą machiny, można grać tylko jednym bohaterem jedną mapę, można tylko random używać..., jednak czyniąc to nie powinno się np. nie chcąc w konflikt wejść z rozumem twierdzić zarazem o sobie ( jak się takie ma jednomapowo-herkowe podejście ), że jest się jakimś pro wymiataczem. Niektóre rzeczy nie potrafią koegzystować bez zburzenia logicznego fundamentu myśli, są niezespajalne - tak właśnie ma się sprawa z random gdy ktoś twierdzi, że to = bardziej sprawiedliwy, a prze to i profesjonalny model rozgrywki ( więc: może i on bardziej pro, ale ze sprawiedliwością mocno jest na bakier bez dwóch zdań). Jeżeli natomiast stwierdzi ktoś, że random = przekonaniu o prawdziwości takiego zdania - "kto tego używa, ten bardziej wszechstronny gracz", też nie do końca prawda, bo może tylko " otwarty " mocno to gracz, ale zarazem i wielce nieskuteczny w wielu przypadkach, a w kilku jedynie dający radę, czyli właściwie mało wszechstronny - mamy tak bowiem, że w tego rodzaju definicjach znajduje się niezmiennie aspekt weryfikacji w praktyce, która to weryfikacja nie pozwala być tym pro z uwagi na same chęci np., na samą akceptację modelu gry spełniającego jeden lub więcej z postulatów przypisanych pojęciu pro. Rekapitulując, nie jest pro ten kto gra z wykorzystaniem modelu czy tez modeli posiadających jeden lub więcej z postulowanych dla pro przymiotów, a ten, kto czyni to na poziomie, wiadomo, lecz już ustalenie, czy bardziej pro jest gracz skuteczniejszy ogólnie ale o wiele bardziej wyspecjalizowany niż ten ponad średnią tylko wystający ale jednak grający wszystko, czy zbyt wąska specjalizacja kłoci się z pro nawet gdy jest na poziomie mistrzowskim... ? - to nie jest już takie jednoznaczne.
   Jeżeli zatem ma być wszechstronność atrybutem modelu gry i cechą gracza pro, zgoda na to, jak i na to również, by machiny rządziły w specyficznych warunkach ( bo dlaczego nie miałyby istnieć takowe ich wykorzystaniu wyjątkowo efektywnemu wielce sprzyjające ), jednak na to nie przystanę, że jest random tożsamy z profesjonalizmem, a co najwyżej się zgodzę, że - w sposób zresztą też nie nazbyt ścisły - jedynie z nim jest powiązany. I powiem o nim inną rzecz śmiało, odnośnie tożsamości rzeczy pewnych - jest random dla mnie zespolony z aspektem losowości, a ta z utratą równowagi nie tyle jednym też jest, ile zachodzi tu silna korelacja statystyczna.   


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 06 Października 2011, 17:32:15
Też uważam, że gra randomem jest nie na miejscu. Z tego też powodu nie gram w lidze h5. Wydaje mi się absurdalne abym nie tylko nie mógł wybrać herosa ale jeszcze do tego miasta!!! Korzystają tam ze strike outa czy jakoś tak, który wybiera pary. To jest dla mnie jakiś absurd bo można trafić rasę, którą kompletnie się nie gra.
Odniosę się tutaj do zawodowych progamerów. Jest to bardzo rozwinięte w Korei Południowej. Najlepsi z nich zarabiają nawet po 100000$ rocznie a rozgrywki są transmitowane w telewizjach. Mają oni normalne treningi i spędzają na nich 10-12 godzin dziennie!!! Wyobraźcie sobie jaki jest więc poziom takich rozgrywek. Są tam takie gry jak Starcraft oraz Warcraft 3. Rzeczą oczywistą jest, że każdy z graczy specjalizuje się w jakiejś rasie (w Warcrafcie i Starcrafcie są 3 rasy). Pomimo tak małej ilości ras (w porównaniu do heroes) panuje zasada, że rasę się wybiera bo tylko w ten sposób można dojść do perfekcji. Zaledwie kilku graczy (na moje oko gdzieś 1%) gra randomem.
Nie widzę dlatego powodu dlaczego miałbym być zmuszany do losowego wyboru. To absurd. Grałem kiedyś w lidze H3 i tam można było wybierać zamki i herków. Randomizacja prowadzi do sprowadzenie wyniku gry w dużej mierze do przypadku. Trudno bowiem uznać, że każda rasa na danej planszy ma takie same szanse i że każdy wszystkimi rasami gra równie silnie.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 06 Października 2011, 22:17:25
   Można zostać zmuszonym do zagrania all random, gdyż takie akurat nie inne będą zasady turnieju, ale to jak ktoś chce być pro jest istotne, bo się zmusić będzie musiał ( jakkolwiek śmiesznie to brzmi, oddaje sens wiernie ) do grania w warunkach dla niego mniej komfortowych potencjalnie. Jeżeli mowa o przymusach ligowych, można albo do jakiejś społeczności dołączyć, albo nie, zasada jest prosta - daje nam ona tyle ile chcemy, i my coś dajemy, choćby akceptację panujących reguł.
   
   Korzystanie ze strike outa zdaje się ma aspekt strategiczny, który opiera się na wiedzy rozleglejszej niż tylko "jak skutecznie grać jedną rasą" ( ale co i jak z tym dokładnie nie pamiętam ) , gra random również wymaga sporej wiedzy, by stała się skuteczna... Ogólnie wiedza kompleksowa będzie potrzebna także dla specjalizującego się w jakiejś rasie i herku, bo skąd ma wiedzieć co czynić z rozwojem, skoro nie wie na co może być stać wroga; tyle że tu już wiedza mniejsza, bo np. nie musi ktoś władać dana rasą w sensie że sobie nią pogra śmiało, że będzie creepować, ale wiedzieć musi na ile stać daną rasę pod danym dowództwem w danym momencie w danych warunkach, który z wariantów rozwoju przeciwnika poza skutecznością odznacza się także prawdopodobieństwem wysokim na zaistnienie... - tyle przynajmniej. Skoro więc jest przyjęte w danej społeczności, tutaj mamy liga h5 akurat, by tak a tak coś robić, można jedynie zapytać dlaczego tak właśnie wybrali. A Ty wiesz dlaczego? Pytałeś? Takie podejście w połączeniu z brakiem czasu daje marne efekty, inaczej mówiąc jest zła metodą treningową, lecz może to jest zrobione by było więcej zabawy np.? Takie podejście skreśla sporo ludzi, więc może jest to świadomie wszczepiony w strukturę samej ligi selektor, filtr służący wyłuskaniu gracza o oczekiwanych preferencjach? Takie podejście jest na luzie do zaakceptowania, ale dlaczego jest takie właśnie? Sporo osób gra areny z uwagi na brak czasu, ale i niemało nie gra w lidze z uwagi na niechęć do pracy nad poszerzeniem tak znacznym swojej wiedzy ( bo woleli by np. frakcję 1 doskonalić, a muszą nagle każdą próbować ), w czym udział ma również czas nierzadko, więc areny wrogiem i sprzymierzeńcem jest brak czasu... Takie podejście faworyzuje wiedzę wszechstronną najczęściej ponad specjalizację, której nie daje się wykazać zwyczajnie. Takie podejście jest jakie jest, ale dlaczego właśnie takie? Niby że tak jest sprawiedliwie w sensie równania szans? Tylko wówczas tak sprawiedliwie będzie, jak się zaakceptuje że co los przyniósł jest sprawiedliwe i basta, ale to wówczas jak kogoś samochód potrąci to niech pamięta o wizji swojej sprawiedliwości i niech tam krzyczy będąc przy tym: oooo! stało się zadość sprawiedliwości, stało się stało !! 

   Znajomek mój miał już być kilka lat temu zaciągnięty do Korei, dawał radę sporo ponad 200 instrukcji na minute klepać..., dlatego wiem jak to tam się ma akurat.

Wiadomość doklejona: 06 Października 2011, 22:59:53
"Osobiście większym szacunkiem darzę graczy map typu RMG bo to jest żywioł i radzenie sobie w każdej sytuacji jakiej przyjdzie stawic czoła. Ileż razy można grac w kółko na tej samej mapie Fix? Non stop te same ruchy itd. Aż odpycha. Także działa tutaj prosta zależnośc. Ten, który gra RMG raczej bez problemu zajedzie na niej typowego Fixera. Przykładowo Jaro[PG], przez wielu uważany za najlepszego gracza RMG na Polskiej scenie, bezproblemowo w mojej opinii zlał by kilkanaście razy z rzędu tego Villgeforsa bo tamten raczej doświadczenia na RMG nie ma. Gracz RMG ma jednak przewagę na graczami Fix ponieważ jedyne co musi zrobic  to zapoznac się z mapą Fix i już może byc godnym rywalem na niej." Z tym tu aż się boję zacząć dzisiaj, więc przełożę na jutro ocenę sensowności tego co tu wkleiłem, a co z pod pióra gazy wyszło.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 09:33:02
Co do zasad ligi to pytałem. Losowość zamków jest dlatego bo w przypadku każdej mapy są rasy oraz bohaterowie lepsi i gorsi. Owa losowość ma niby wyrównać szanse. Nie bardzo wiem w jaki sposób bo jak się czyta raporty z potyczek to widać, że gracze robią wszystko aby w strike out nie dać sobie "wepchnąć" określonych ras. Poza tym w lidze obowiązuje poziom heroiczny (który rzekomo ma wyrównywać szanse) co moim zdaniem jest dobre na singla ale w multi powoduje, że pewne zamki mają lepiej. Np. taki Loch potrzebuje każdego z surowców po trochu i spoko daje radę. Ale takie Elfy, które wymagają kolosalnych ilości drewna mają o wiele mniejszy potencjal niż na ciężkim. Zamki potrzebujące dużych ilości jednego surowca są na tym poziomie pokrzywdzone. Wymiana na targowisku nie wchodzi w rachubę bo przelicznik jest żałosny a jeśli nawet to taka operacja już powoduję przewagę jednego zamku - jedni muszą tracić na wymianie a inni nie.
W rozmowach z Gazą (Albolabrisem) powoływał on się na to, że jest to poziom heroiczny i ma być ciężko a inne poziomy są dla dzieci.
Gdyby brać pod uwagę grę z komputerem to niewątpliwie miałby on rację ale mówimy o multi.
W multi chodzi o to aby było równo i żadna z ras nie miała przewagi. Gdybyśmy grali np. na poziomie łatwym to taka Akademia mogłaby zrobić artefakty do każdej jednostki. Czy wtedy zwiększyłyby się możliwości tego zamku? Bardzo!!!
W multi gramy przeciwko człowiekowi a nie przeciwko mapie więc argument o poziomie dla dzieci jest nietrafiony. Poziom gry zależy w tym przypadku od naszego przeciwnika.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 07 Października 2011, 13:42:03
   Święte słowa, gramy vs ktoś nie comp! Czy coś jest łatwe czy nie -  zdaje się wczoraj z Banshe o tym wzmianka była w rozmowie - zależy od tempa, w jakim planuje się wykonać ruchy. Czy 10000 prowadzi do sytuacji, ze się już z niczym nie liczymy? Może na jakiejś mapie i ustawieniach tak jest, ale na ogół kasy i reszty jest mało niezależnie od stopnia trudności.
   Klucz wymaga grania co najmniej 2 herosami na raz - jak ich zaopatrywać nie posiadając wielu herosów, za co wykupić niezbędne wojsko? Na hard brak kasy doskwiera już w 4-5 dniu 1 tyg. i all co mamy w kasie jest na bieżąco zdobywane ( więc się liczy wręcz takie szczegóły, jak ile wziąć golemów w tym momencie, bo może 2 starczą, a reszta za kilka dni o ile ...). Heroic robi tyle w kontekście ekonomicznym, że rozbieg jest wolniejszy, więc jakby mapa stawała się we wczesnej fazie większa - gdyż jest się wszędzie trochę później, prócz tego sprowadza grę w padół linearności, znacznie większej i dłużej obecnej schematyczności, dodaje nie byle szczyptę losowości... Heroic na odpowiednich ustawieniach jest ok, na niektórych mapach jest ok..., ale ogólnie nie jest dobry do gry multi, która de facto zaczynamy dopiero po spotkaniu, gdy już możemy wpływać na swoje posunięcia.
   Opowieści dziwnej treści zaiste charakteryzują babolabrisa, który widać robił to, czego ja np. nie zaznałem wiele - sporo siedział samotnie przy swoim komputerku i cisnął biedne neutrale oparte o heroic, po czym dumny z siebie rozpowiadał jaki to on pro ( a koledzy powiadali " jak ty to robisz?!" i ten wpadał w zachwyt najpewniej jednocześnie zakrywając go gadką o tym, że jakby jednak matrona cienia coś tam, a oni coś tam, to wówczas inaczej all by się potoczyło ), podczas gdy widać było wtedy jak i dziś dokładnie, że to singlowa spuścizna piętno na nim wręcz odcisnęła; już niejaki Wiktor Wektor starał się mu ukazać jaki to z niego wybitny gracz ( recepty na zwycięstwo to kopalnia wesołości jak dla mnie), jednak babolabris nie przyjmuje do wiadomości wielu rzeczy od dawien dawna  jak widać.

   Wygrane vs Willgeforts 14 razy z rzędu w wykonaniu kogokolwiek - to jest niemożliwe. Dla każdego kto ma wątpliwości mam argument pocieszny - niech maila wyśle do tych, których stawia na piedestale w okolicach 1 strony babolabris i/lub indian. Usłyszycie, że Willgeforts jet graczem potężnym, a skoro ktoś o nim powiada, że po ileś tam razy by pod rząd dostał od znajomego jego, ten ma psychiatryk otwarty lub konieczność przed nim rozpoczęcia analizowania swoich wypowiedzi pod kątem logiczna/nielogiczna wraz ze sprawdzaniem - o ile jego wypowiedź ma posiadać oparcie w wiedzy ogólnej jakiejś - za każdym razem, czy aby znowu nie poleciał w kosmos.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 14:01:04
A skoro już wspominamy tak często o Vilgeforsie to grał ktoś z tu obecnych z nim? I z jakim skutkiem?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 07 Października 2011, 14:42:34
   Właśnie, ciekawe jak to wygląda? Ja mam bilans ujemny vs Willgrforts zapewne, jednak wielu gier na klucz do zwycięstwa nie skończyliśmy ( a uważam, że miałem zawsze kontrolę na niej ), część gier jest z fazy eksperymentów, którą biorę pod uwagę ( czyli zaraz jak tylko h5 użyłem pod multi szukałem ludzi od których można się uczyć ), więc... sam nie wiem. W ostatnich powiedzmy 5 partiach ( bo tyle pamiętam wraz z tym na jakiej mapie/ustawieniach itd.) mam bilans korzystny z kolei...

   


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 14:48:12
Czy ten Vilgefors jest najlepszy czy jeszcze ktoś gra lepiej?


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 07 Października 2011, 15:00:46
   Ja sądzę że nie da się inaczej niż na początku kryteria uściślić, bez tego ani rusz.
   Ale jest bardzo silny, to na 100%, powiedzmy, że to czołówka, gracz nieustannie się rozwijający ( a więc grający dużo wciąż z nowymi ludźmi nowe rzeczy ).

   A jak już ustalimy kryteria, dalej łatwo nie będzie, bo jak np. w boksie nie udało się rozstrzygnąć tego i owego i niejeden spór o to kto lepszy z uwagi na jakieś tam przeszkody w zestawieniu w ringu panów do dziś i na wieki zostanie otwarty, tak tutaj mamy wiele danych z racji stałego progresu zdezaktualizowanych obecnie, a ich aktualizowanie jest problematyczne choćby w ujęciu " jak by ci wszyscy ludzie mieli ze sobą zagrać znów, to już by może tylko wciąż grać musieli dniami całymi"... Sądzę, że można śmiało poukładać kryteria tak, by dało się to na poważnie rozpatrywać - ktoś ma jakąś propozycję jak by usystematyzować pewne sprawy w tym wątku? Natomiast bez problemu można bawić się w przybliżenia i mówić o czołówce, elicie, o grupie naj pro playerów i tychże nazywać.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 15:19:00
Dajmy na to zwykłe mapy FIX. Jesli mielibyście wymienić waszym zdaniam 5 najlepszych graczy to kto by to był.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 07 Października 2011, 15:43:00
   Już łatwiej, ale wcale nie lekko. Mapy tohowe inna gra niż takie moje standardowe, więc nawet pośrednio za sprawą doświadczenia z map standardowych i rmg nie potrafię wiele rzec, a że w dodatku bywało tak często, iż ktoś konkretną cisnął mapę, to i nawet wówczas mówić trzeba o naj na danej mapie. Sporo daje się obecnie weryfikować z rozmów tylko, bo w raportowania i takie tam od dawna się ludzie nie bawią z toh; jednak z drugiej strony HL ciągle dba o statsy itp. więc chociaż z tej strony ułatwienie (tyle że oni irmg głównie ...). No nie jest łatwo, kryteria powinny zostawić jak najmniej miejsca na gdybanie, więc np. praktyczne podejście to luknięcie w statsy lig... Ale już znów się robi ciężko, bo jak zobaczymy mamy graczy z punktami i takich co mają i punkty i korzystny stosunek porażek do zwycięstw, aż wreszcie i takich ( choć oczywiście nie każdy przypadek omówiłem już ), którzy mają all zbudowane na partiach vs sami mocni a nie byle z kim i jak:)...
   Normalne życie sprawia ( w war crafta się ciśnie i z niego żyje ), że sporo ludzi ze strasznym skillem gra okazyjnie, to nie są dobre warunki do precyzowania. O sobie mogę powiedzieć, że stosunek zwycięstw do porażek na Kluczu mam bardzo korzystny i że grałem na tej planszy vs kilkadziesiąt osób. Na danym settingsie ( np hard, normal, heroic ) mam tam zapewne okolice kilkadziesiąt gier, łącznie będzie może kilkaset... No, mocny jestem na tej planszy jak młody koks:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 15:53:14
A tak nawiązując do poprzedniej dyskusji odnośnie meczu z Tobą na Kluczu do Zwycięstwa jakoś nikt się nie skusił z topowych graczy. Wobec tego ponawiam pytanie.
Czy ktoś podejmie rękawicę Ganialfa. Wtedy okaże się czy wie o czym mówi czy jak twierdzą niektórzy to czcze przechwałki.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 07 Października 2011, 16:23:13
   :) No bo jak inaczej to kwitować? Sprawdzam powiedzieć już nie łatwo, ale werbalny atak to luz, tyle że i to zapewne zza klawiatury tylko...


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 16:37:41
Spokojnie poczekamy zobaczymy:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 07 Października 2011, 16:47:11
   Wolę zweryfikować teorię w praktyce, inni wybiorą praktyczne teoretyzowanie...

Wiadomość doklejona: 07 Października 2011, 16:59:29
    Mam dzisiaj czas przypuszczalnie, więc właśnie monitorowałem hama, teraz na ubi zerkam... Można mnie dzisiaj testować ile wlezie. Grrrrrr


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 07 Października 2011, 17:45:00
Czekamy więc na chętnych:)


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 08 Października 2011, 13:06:35
   Wyjdzie na to, że tylko szczekać potrafią szczeniaki...

   Kolejnym ważnym i dotąd pomijanym rozgranicznikiem jest czas, którego ilość na turę pozwala zagrać coś głębszego lub tylko koniki poprzestawiać na jakieś tam pozycje przypadkowe już znacznie ( proponuję rmg na 2 ustawić i all jasne ) - kogo można zaliczyć do elity tego typu rozgrywki w h5, nie mam pojęcia...


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 08 Października 2011, 16:31:07
Sprawa czasu jest do ustalenia ale myślę, że ok. 6 minut na turę będzie ok.


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Ganja-lff w 10 Października 2011, 10:02:52
   Dla mnie ok jest no time limit, ale jakieś 9 minut też może być na Kluczu.

   A teraz najświeższe doniesienia z frontu zmagań z rozumem przesławnego mohikanina...
   Skąd podaną Fleszowi informację wziął? Nie inaczej jak z kapelusza lub z dupy, czyli jak zwykle.
   Napisałem do Bani wczoraj ażeby zweryfikować podaną Fleszowi przez indiana informację - jednak dobrze pamiętałem, a więc indian znów się naopowiadał bzdur.

   Tak więc sprawa ma się tak: z 3 gier jakie rozegraliśmy z Banią na mapach ( rmg 2 i 1 Klucz ) nie przegrałem żadnej. Pokonał mnie za to za każdym razem na arenie, bez walki dodatku :)

   Zauważalna aberracja względem faktów, rzeczywistości - wizytówka babolabrisa i indiana. Niech każdy weźmie pod uwagę powyższe przy okazji jakiegokolwiek kontaktu z tymi istotami o ponadprzeciętnym wszystkim.

   Gra vs Yanek natomiast została przegrana, położyłem się na neutralach, gdy testowałem kismet - i już się nie musi plątać indian, już się nie pogubi:)
 


Tytuł: Odp: Najlepsi gracze
Wiadomość wysłana przez: Fleszu w 10 Października 2011, 14:32:17
Bania powiedział mi, że grał z Tobą na Kluczu i że wygrałeś.