[Mariuszek01]

Jakaś mapka do tego ?
Zdobywać zamki Sylvan ?
Oprócz Erewel są chyba jeszcze trzy zamki
Agraela uzbroić w jednostki Inferno ?
Zamki Sylvan rozbudowywać jako skarbonki
czy zbroić w nich bohaterów pomocniczych ?

Jakaś taktyka , strategia na tę misję
 

[Sylu]

W misjach Agraela najlepszą taktyką jest rush. IV misja w porównaniu z III jest o tyle prosta, że wróg nie ma na start bohatera z silną armią. Po zdobyciu Inferna rekrutujesz demony, wychodzisz na powierzchnię i po prostu błyskawicznie podbijasz zamki wroga. Agraelem nie tracisz czasu na zbieranie czegokolwiek, zrobisz to jak podbijesz wszystkie zamki. Miasta Sylvanu nie są zbytnio przydatne. Można tam zrekrutować bohaterów, by ewentualnie coś przechwyciły, ewentualnie zwiększyć przychód, bo to jest zawsze przydatne. Podsumowując, misja ta jest naprawdę prosta, więc nawet zbytnio nie trzeba tu taktyki, po prostu przyrushuj.

[Mariuszek01]

Przydałaby się mapka
aby w miarę szybko znaleźć zamki Sylvan do podbicia
Możliwe że zbyt dużo czasu straciłem na rozbudowę Inferno
Przed zamkiem Inferno jest psiarnia i wojskowy posterunek

Trzecią misję skończyłem dopiero po wgraniu patcha

[Sylu]

Jakość niezbyt, ale nie mogłem znaleźć zdjęcia całej mapy na internecie, więc zrobiłem z poradnika załączonego do pełnej wersji.

https://postimg.org/image/43h0ved4p/

[Mariuszek01]

Gdzieś jest drzewo Sylanny zapewniające darmowy poziom
Przydałoby się je odwiedzić
Ile jednostek inferno zebrać aby podbić te zamki Sylvan
i swobodnie poruszać się po mapce

Jeśli chodzi o rozwój Agraela to na początku misji mam takie statystyki





Kiedyś z jednej z chatek dostępnych w tej mapce
dostałem nawigację która podobno może się przydać w następnej misjii

Łatwo napisać "przyrushuj" jak próbowałem szybkiej gry
to jednostek mi zabrakło i wkrótce zielony sobie bohatera zwerbował którym mnie rozwalił

Linda podpowiada aby w tym scenariuszu grać demonami
jednak zanim uda mi się zwerbować jednostki
to albo przychodzi zielony i mnie rozwala
albo ten z Erewel zdąży uzbierać taką armię że trudno z nim wygrać