Tawerna.biz - Forum

Czy graliście w Gothic'e?

Jetem fanem serii Gothic. Jest to bardzo fajna gra. Posiada ciekawą fabułę, uroczy klimat i dużo misji. W grze wcielamy się w Bezimienną postać i jako skazaniec wtrafiamy do Koloni Karnej tzw. Górnicza Dolina. Szybko obeznajemy się w świecie gry. Mamy pokonać Śniącego - wysłannik Beliara (złego boga gry). W drugiej części już wiemy, że jesteśmy wybrańcami Innosa (dobrego boga). Śniący ostatnim krzykiem przywołał do świata liczne zastępy orków oraz kilka smoków - naszych głównych przeciwników. Dodatek do drugiej części doskonale wplata się w orginalną fabułę. Jest dodany nowy świat i musimy pokonać Kruka - sługę Beliara, który prubóje zbeszcześcić Świątynię Adanosa (boga równowagi). Poza tym jest dodanych sporo misji i NPC. Trzecią część mam na dysku, ale jeszcze nie instalowałem, więc fabuły nie znam. Wiem tylko tyle, że musimy powstrzymać, bądź pomóc orkom w wojnie lub coś takiego.
Serię gry uważam za udaną. Twórcy po wyjściu pierwszej cześci gry sami przyznali, że nie sądzili, iż Gothic będzie takim hitem. Oczywiście ta gra nie pokona nigdy HoMM, ale u mnie zasługuje na wielkie uznanie.

O gothic jest cool! ta fabula grywalnosc misje wgole super giera. Majdej grales w gothica3? Jest superowy jeszcze lepszy nisz 1 i 2

No właśnie słyszałem, że jest wypasiony. Narazie nawet nie próbuję go instalować, mimo tego że mam go na dysku, ponieważ na 80% mi nie pójdzie, albo będzie się ciął. W najbliższym czasie dokonam tuningu kompa i wtedy zacznę grać...

to ja się wyłamię: dla mnie lepsza jest seria Elder Scrolls :P Ghotic nigdy do mnie jakoś nie przemawiał...

Czy grałem w Gothica? Jasne, że tak! Grałem, gram i będę grał. Najwspanialsze jest to, że jest to gra, w którą można grac zawsze. Nie ważne czy dzisiaj czy juto i tak nas czymś zaskoczy, rozbawi i da nam coś do zrozumienia. Wszystkie częsci są wspaniałe, a zwłaszcza "pierwsza" i "trzecia", dysponują wspaniałą fabułą i wręcz niesamowitym klimatem, przenoszącym nas w świat przygód. Dzięki tym cechom Gothic może byc uważany za gre kultową. Na pewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie... :happy:



Pozdrawiam...

Ja sie nie zgadzam. Gothic to syfna gra. Nie wiem co ludzę w tym widzą. :w00t:  Ja bardziej wole Neverwinter Nights  :grin:

Pytanie "Czy graliście w Gothic'e?" jest co najmniej niepoprawne lub też obrażające. Sądze że nie ma takiego gracza który by chodx na chwile nie pograł w Gothica. Gra ta jest cudowna perfekcyjna, może troche niedopracowana pod względem grafiki ale kto na to patrzy??? Jedynym jej mankamentem są wymagania w części 3. I tu apeluje do twórców tej gry.... LUDZIE DLACZEGO TAK DUŻE WYMAGANIA???

LUDZIE DLACZEGO TAK DUŻE WYMAGANIA???

Dlaltego, że wymagania gier rosną proporcjonalnie do jakosci sprzetu komputerowego dostepnego w sprzedazy. Jak ktos ma kompa kupionego przeds 4 laty bez upgrade to nie ma co sie dziwic ze cos nie idzie czy tnie. Kiedys dałem 8 tys za kompa. Celeron 500, 64 Ram. To było cos..10 lat temu. Jaki komp bym miał teraz za nawet połowe? Kilka generacji lepszy. Obecnie za marne grosze mozna kupic naprawde dobry sprzet który udzwignie najbardziej wymagające gry.

Ja nie grałem w Gothica i powiem szczerze tej gry nie cierpie. Dla mnie leszpa jest seria Elder Scrolls.  Za to mój brat jest jej zagorzałym fanem, wieć jakaś równowaga w przyrodzie jest zachowana /lol/.

Elo a wogole 2_noc kruka.. fajne to? ja nie gralem i jestem ciekaw.
A slyszeliście ze ponoc sa rozmowy o gothicu 3 na konsole? Ciekawe czy na mojego Xboxa 360 albo na PS2 bedzie wersja :))

Ja tam gralem w gothica 2 i piaty raz juz go przeszedlem.
Mój brat dostal gothic 2_noc kruka (ja to tam nazywam DZIEŃ SIKORKI)
Widzialem jak gra na komputerze ale mysle ze to prawie to samo co narmalny gothic.
Wiem kazdy zaraz powie ze to nieprawda i slusznie. Są tam nowe czary bronie juki strzaly misje goscie itd.
Ale jakoś mi to nie przemawia zeby w to gral

Uwielbiam tą serię ze względu na full misji,krain,ludzi,broni,czarów itp oraz wspaniałą fabułę.
Grałem w bardzo fajnego moda do Jedynki pt.,,Mroczne Tajemnice''Polecam!!! /cool/

ja mam gothic 3 ale powiem że bez rewelacji  /huh/

ja bardzo lubie gothic zadania duzo ludzi kazdy czyms sie zajmuje ciekawa nawet /lol/

zgadzam sie z tobą ale jak to bywa w grach są jeszcze niedociągnięcia i ta grafika /pinch/

Grafika w G3 jest dobra, pomijając np. wygląd ścierwojadów, ale od strony teksturek znacznie się polepszyła. W dwójce niezbyt satysfakcjonująca. W jedynkę nie grałam.

seria gothiców to klasyka
czysta poezja
grałem we wszystkie części
dla mnie jest to najwspanialsza gra na świecie(oczywiście poza homm5)
uwielbiam w niej nie multum misji,rozległość świata,lecz historię
fabuła jest wspaniała,dialogi dopracowane,oraz postaci,każda z nich ma swój charakter,sposób zachowania, nie ma dwóch takich samych.



czekam na ekranizację

Oj, tak. Ech, szkoda tylko że UWAGA SPOILER
twórcy gry uwzięli się na Xardasa w trójce, w każdym zakończeniu ginie :( . A był jedna z moich ulubionych postaci
KONIEC SPOILERU
Niestety, w Gothic mogę grać tylko jak rodziców nie ma w domu. Jak usłyszą coś o cholernych bestiach, szlaban murowany.

Oj, tak. Ech, szkoda tylko że UWAGA SPOILER
twórcy gry uwzięli się na Xardasa w trójce, w każdym zakończeniu ginie :( . A był jedna z moich ulubionych postaci
KONIEC SPOILERU
Niestety, w Gothic mogę grać tylko jak rodziców nie ma w domu. Jak usłyszą coś o cholernych bestiach, szlaban murowany.

[snapback]13845[/snapback]

Nie wiesz jak dobrze ci rozumiem, moi też już mają dość demonów, elfów i magów...

Gothic to najlepszy RPG jaki istnieje! Seria jest mega! Jedynie Gothic 3 jest... no ten tego... trochę się zawiodłem. Ale Gothic 1 i 2 to odjazd i każdy kto lubi RPG powinien w nie zagrać!

P.S. Załączam link do fajnego forum o Gothicu: http://forum.gothic.xgame.pl/index.php (http://forum.gothic.xgame.pl/index.php)

Wiesz, kolego Fast, kiedy pokazałam mojej mamie Kroniki Imperium (jest gdzieś przy 4, 5 tomie) i powiedziałam, że to oparte na realiach gry, od razu zaakceptowała moje przesiadywanie przed kompem, skoro mnie tak inspiruje. Może i na twoich starych podziała taki sposób, wszak piszesz świetnie.

A aby nie offtopicować, poskarżę się jeszcze na Rhobara. Nieco jest za mało królewski, nie wspominając, że sprawia wrażenie, jakby jego hobby było wrzucanie kogo się da do kolonii karnej. Ja nawet nie wiem, za co skazał bezimiennego. /getlost/

Wiesz, kolego Fast, kiedy pokazałam mojej mamie Kroniki Imperium (jest gdzieś przy 4, 5 tomie) i powiedziałam, że to oparte na realiach gry, od razu zaakceptowała moje przesiadywanie przed kompem, skoro mnie tak inspiruje. Może i na twoich starych podziała taki sposób, wszak piszesz świetnie.

A aby nie offtopicować, poskarżę się jeszcze na Rhobara. Nieco jest za mało królewski, nie wspominając, że sprawia wrażenie, jakby jego hobby było wrzucanie kogo się da do kolonii karnej. Ja nawet nie wiem, za co skazał bezimiennego. /getlost/

[snapback]13865[/snapback]

No niestety...  :(
Gdybym pisał coś o prawdopodobnych wydarzenich, przygodach jakiegoś ziomka ... to może, ale ja pisze o demonie, który walczy z wskrzeszonymi ciałami i z zombie oraz zPanem piekieł-To pierwszy powód a to drugi kiedy kiedyś zacząłem mojej mamie opowiadać o fabule zapamiętała tylko cośo rycerzach i ludziach, bezkomentarza pozostawiam to jak zapamiętała imiona bohaterów........ :(

a dla mnie gothic jest lepszy niz heroes. really. ciezko mi to mowic na takim forum, no ale jesli mam byc szczery no to to jest moje zdanie

a dla mnie gothic jest lepszy niz heroes. really. ciezko mi to mowic na takim forum, no ale jesli mam byc szczery no to to jest moje zdanie

[snapback]14271[/snapback]

No i to jest twoje zdanie...
np. ja mogę myśleć, że HeroesII jest pięć razy lepsze niż V, teoretycznie...

A ja mam pytanie z innej beczki:Kto z was jest zarejestrowany na Królestwie Varrantu i jakie macie Nicki?

gothic is cool...

Jest cool, of course tylko czasem mnie wkurzały postacie strażników i wieśniaków oraz rozmowy z nimi.

Gotik to kozacka gra, fajne tam potworki są, ale HoMM5 to on nawet do stóp ne dorasta wg. mnie.

Gothic I i II są bardzo fajne, spędziłem z nimi dużo czasu. Jednak III nie podobała mi się kompletnie i raczej nigdy nie spodoba. Mimo to, mam pozytywne odczucia co do serii ;)

PS. W 3 zakończeniu G3 (tym neutralnym - ani nie Beliar, ani nie Innos) - nie zabija się Xardasa ;)

Jedynka bardzo fajna (ech to sterowanie ;/), ale dwójka jeszcze lepsza. W Trójeczkę nie grałem, komp nie ten ;D

Co jest nie tak ze sterowaniem? ;) W ustawieniach można zmienić na WSAD + myszka :D

Chyba żeby coś podnieść trzeba było dać prawy przycisk myszy i strzałkę do przodu. :D

Przez to sterowanie omijam tą grę szerokim łukiem, czego nie moge powiedzieć o moim braciszku, maniaku gothica ;)

osobiście najbardziej podoba mi się gothic2 i dodatek noc kruka. 1 jest beznadziejna

Nie rozumiem co jest złego w tym sterowaniu. W I w odróżnieniu od II (w niej wystarczy lpm), po prostu trzeba wcisnąć dodatkowy klawisz. Nie widzę w tym nic trudnego :) Ponadto walka jest bardzo dobra (nie mówię tu o III, ona to był hack&slash), nawet na początku dobrą taktyką można nieźle walczyć (atak, blok, atak, blok... :)). A jeśli nie chcecie się przemęczać w walce z klikaniem kierunków, to w opcjach można ustawić walkę taką jak w G3 :)

1 jest beznadziejna

Mógłbyś podać jakieś argumenty? ;)

a moim zdaniem 1 jest beznadziejna z paru powodów:
-Sterowanie ( chodzi o LPM + W :/ )
-Grafika ( znaczy to mi nie przeszkadza aż tak bardzo ale ta grafa potęguje powyższy efekt sterowania i sie jeszcze bardzo nie chce grac)
-Fabula na poczatku jest nie do zniesienia :[
-Bugi

ja rozumiem fakt ze to stara gra ale nie powinno byc az tak tragicznie :/

A ja rozumiem, że w momencie gdy gra wyszła, grafika była bardzo ładna. Mnie nie przeszkadza nadal. Cóż, może i się trochę zestarzała, ale nie można jej tego zarzucać - wszystko kiedyś się starzeje. Ponadto sequel wcale nie ma dużo lepszej grafiki - po prostu dodano więcej elementów i odrobinę wygładzono krawędzie. A jakoś nikt się nie skarży ;)

Co do fabuły - po dołączeniu się do któregoś z obozów już się kuma wszystko. A to robota na pół godziny.

Bugi natomiast występują głównie wtedy, gdy komputer nie wyrabia :P Na mocniejszym sprzęcie można się spodziewać tylko maleńkiego przenikania obiektów :)

Robię za obrońcę Gothic'a, choć programiści tak naprawdę zrobili jedną dobrą grę. A właściwie jeden dobry silnik graficzny. Następna część, dodatek to po prostu nowe questy, nowa kraina... Po zmianie, moim zdaniem stworzono crap.

A co takiego złego jest w Gothicu 3? Ja niestety nie mogę wypowiedzieć się o poprzedniczkach bo mam tylko 3 część. Mam Pentium 4 3,2 GHz, 1 GB RAM, GeForce FX 5700 (256 mb) i działa dobrze.

Wiesz, mnie Gothic 3 nie przypadł do gustu. Engine graficzny jest kompletnie nie zoptymalizowany, ludzie są strasznie okrągli, a istoty żywe poruszają się jakby nie mieli kości (zwłaszcza w przypadku spadania i walki). Kilku umiejętności z drzewka nawet nie ma, dialogi są krótkie i suche jak pieprz. Fabuła strasznie naciągana ([spoiler]Xardas UDAWAŁ? Litości![/spoiler]), a samą grę można przejść w bardzo krótkim czasie (mnie osobiście zajęło to 3 dni, na słabym sprzęcie, za pierwszym razem - ale wierz mi, kolejny raz nie będę grał ;)).

Jedyne co mi się podobało w tej grze to muzyka i klimat Varantu :)

Takie jest moje zdanie, ale nie narzucam oczywiście, że tobie się nie może podobać. Polecam jednak zagranie w poprzednie części, ponieważ one były genialne (we wrześniu była druga część z dodatkiem w CD-Action).

Melam, żeś lekko przegioł."Dialogi krótkie i suche jak pieprz".Aż chce mi się pieprz przekształcić na inne słowo xDD.O ile dobrze pamiętam to wszystkie dialogi jakby złączyć to wyszło by 80 godzin gadania.Więc nie pisz, że krótkie.

Gothic I ma wspaniałą fabułę i realizm.Ludzie naprawdę wiedzą co zrobić jak się ich np.obrazi [ciach bronią nas po mordzie xD].Naprawdę w grze czuć klimacik, każda osoba ma własne problemy itd.

Gothic II ma wspaniały kontynent.Czuś tutaj naprawdę można się niebezpiecznie, gdy się pierwszy raz wejdzie do Górniczej DOliny[nienawidze tej ciemności xD] i bezpiecznie, gdy już się dojdzie do miasta/zamku w GD.Przy okazji można poćwiczyć szybkość i zwinność przy orkach xDDD.Mam sentyment do tej gry bo od niej zacząłem

Gothic II Noc Kruka ma fajną nową fabułkę, ale poziom trudności naprawdę jest holipnie irytujący =_=....

Gothic 3 jest naprawdę długo jak się gra dla przyjemności [widzisz Melman xD?].Wymagania trochę psują zabawę, ale jak ma się na minimalnuych i kompa nienajgorszego to można się cieszyć grą.Fajna jest muzyka, grafika, stwory, zadania, NPC i ogólnie sporo takich :D.Irytującą rzeczą jest też może, tryb towarzysza...Kiedyś Gorn mi utknął w Varancie i nie mogłem go wydostać...Ale seria Gothic jest naprawdę świetna.Szkoda, że Piranha Bytes nie będzie robić Gothic 4 :/....Nie będzie to super gra pewnie jak poprzednie części, ale się zobaczy

O ile dobrze pamiętam to wszystkie dialogi jakby złączyć to wyszło by 80 godzin gadania.Więc nie pisz, że krótkie.

To niech dadzą tekst! Niech wywalą słowa - które i tak się powtarzają - a dadzą długie teksty. Zresztą, w poprzednich częściach i tak jest więcej.

Gothic II Noc Kruka ma fajną nową fabułkę, ale poziom trudności naprawdę jest holipnie irytujący =_=....

I dobrze. ;D Jest wyzwanie. :P

gra dla przyjemności [widzisz Melman xD?]

To tak się da grać w tego suchego, zabugowanego hack&slash'a?

Fajna jest muzyka

To prawda.

Kiedyś Gorn mi utknął w Varancie i nie mogłem go wydostać

Pocieszę cię - to nie bug. ;P

NPC

Kłóciłbym się - nikt nie ma swojej historii, prócz starych znajomych, którzy NAGLE mają zbroję osób z danej krainy i NAGLE się porozrzucali po niej. :P

Gothic to jedna z moich pierwszych gier na kompa. Najbardziej przypadła mi do gustu Gothic II: NK, następnie pogrywałem w III ale ta nie ma takiego klimatu, ale ogromność świata przytłacza. Gothic I rownież grałem lecz dla mnie nie był świetny.
Moje oceny:
Gothic I- 7/10
Gothic II- 8+/10
Gothic II: NK- 9+/10
Gothic III- 6/10

Czekam na Gothic IV, po czytanych recenzjach ma być świetne:
Gothic IV- 8+/10

ale ogromność świata przytłacza

Widać nie grałeś w The Elder Scrolls. :)

Czekam na Gothic IV, po czytanych recenzjach ma być świetne:

Jak mogą być recenzje, skoro gra jeszcze nie wyszła! Nie możesz jej wystawić oceny nie grając w nią.

Gothic IV na 99% będzie chłamem. Spellbound nie ma żadnego doświadczenia z RPG'ami, a żadna ich gra mi się jeszcze nie spodobała. Nędza już się zaczęła w III, ale to będzie jeszcze gorsze. :)

Widać nie grałeś w The Elder Scrolls. :)

Skąd wiesz?

Gothic IV na 99% będzie chłamem. Spellbound nie ma żadnego doświadczenia z RPG'ami, a żadna ich gra mi się jeszcze nie spodobała.

Z tym się zgodzę. Obejrzałem screeny ich gier i wyglądają fatalnie.

Ja mam właśnie problem :( .
Zabiłem Kruka, zabrałem Szpon, i Saturas daje mi wybór, czy mam go mu oddać, czy sobie zatrzymać.
Chcę zatrzymać Szpon Beliara, ale nie mogę go założyć!
Modliłem się już przy jednej z jego kapliczek, ale wciąż pisze, że "Tej broni nie można założyć" .
Czy ktoś może mi pomóc? :(

---

Wiadomość doklejona: 05 Grudnia 2014, 10:11:33

---

Tak, ale tam jest ogólna dyskusja i nie ma co robić zamętu ;) .
A tutaj mam pytanie.
No, ale jeśli Ci naprawdę tak przeszkadza, to mogę napisać mój problem tam, ale na razie nie widzę przeciwwskazań ;p .

Może masz za małą siłę?

sprwadz w opisie miecza bo on chyba wymaga iles procent umiejetnosci w wladaniu mieczami  :)

W opisie nic nie pisze, a Saturas mówi, że miecz dostosuje się do moich umiejętności. W opisie pisze tylko, że ma szanse na zadanie dodatkowych obrażeń i jest wartość 500, ale nie ma żadnych wymagań siły ani umiejętności.

Ja mam trochę słabego kompa na Gothic 3 a co dopiero 4 :/

Mam G2 Noc Kruka. Bardzo fajna gra. Nie zachwyca graficznie, ale grywalność się liczy. Ja chyba mam jakiegoś buga :/ w Khorinis będąc u kapłana kręgu wody (nie pamiętam imienia) mówie, ze chce się przyłączyć do kręgu wody. Mówie mu wszystko itp. a pn mówi "zacznijmy od początku" i nieważne co powiem ciągle jest "zacznijmy od początku" nawet się rozmowy nie da przerwać :/

w Khorinis będąc u kapłana kręgu wody (nie pamiętam imienia) mówie, ze chce się przyłączyć do kręgu wody. Mówie mu wszystko itp. a pn mówi "zacznijmy od początku" i nieważne co powiem ciągle jest "zacznijmy od początku" nawet się rozmowy nie da przerwać Niezadowolony

To nie błąd. Musisz mówić tylko prawdę. Odpowiadasz w takiej kolejności:
- Byłym skazańcem,
- Przybyły Smoki,
- Powiedział mi o tym Mag Xardas.

Tyle... : )

Ja tam gralem w gothica 2 i piaty raz juz go przeszedlem.
Mój brat dostal gothic 2_noc kruka (ja to tam nazywam DZIEŃ SIKORKI)
Widzialem jak gra na komputerze ale mysle ze to prawie to samo co narmalny gothic.
Wiem kazdy zaraz powie ze to nieprawda i slusznie. Są tam nowe czary bronie juki strzaly misje goscie itd.
Ale jakoś mi to nie przemawia zeby w to gral

Dzień Sikorki, a to dobre ^_^ a wracając do tematu, to lubie Gothic, ale zeby byc takim  wielkim fanem i żeby przechodzić kilkanaście razy ta grę to ja sie do takiego czegos nie nadaje

---

Wiadomość doklejona: 05 Grudnia 2014, 10:12:00

---

Patrzyłem jak to mój kolega pocinał i właśnie stanąl na tym momencie. Nie mogł wziąć tego miecza, ale później gdzies poszedł (w tej grze) i jakoś wziął ten miecz. Szkoda ze tego bardziej szczegółowo nie widzialem, bo nie mam jak wam pomóc :( Szkoda...... :niepewny:

Ee nikt dawno nie pisał
Chodzi wam o spzon beliara-broń do użytku od 15 levla
Można ją ładować w kapliczkach beliara-co 2 levl
Zadaje dodatkowe obrażenia błyskawicą.
grają magiem-Szpon beliara zamienia się w runę
Dostępne runy:
Szał Beliara
Korzeń
Rój
Itp-związane z Beliarem

najlepiej go ładować w wieży Xardasa na górze jest kapliczka

Grywałem w 2, ale jest w nim tak płytka fabuła, że żal. Ogólne gra nie wypadła dobrze w moim mniemaniu.

Nie grałem w gotika więc ciężko mi ocenić grę. Co do kolegi Hohlanda to niech nie spamuje w dziale z grami wypowiadając się jednym zdaniem w każdym temacie o każdej grze. A jeśli już musi sie wypowiadać to niech uzasadnia swoje zdanie.
Sory za offtop.

jak mam dołączyć do gildii złodziei w G2??
prosze, pomóżcie

KaM masz do tego dwie drogi:
Łatwą-Puszkujesz złodzieja z targu(zapomniałm jak się nazywa), idziesz do karczmy Kardifa, a on ci powie że ktoś cię szukał. Idziesz na miejsce i tam atakuje cię Atylla. Zabijasz go, zabierasz klucz wskakujesz do wody i patrząc w strone morza płyiecz w prawo. po krótkim pływaniu widzisz drzwi i wchodzisz.W środku idąc w prawo, a poteem w lewo spotkasz Jaspera. Mówisz mu że chcesz spotkać się z jego szefową. On prowadzi cię do Cassi i mówisz jej że chcesz dołączyć.

Trudna- wykonujesz misje fałszywy posłaniec, najazdy bandytów i okradziony kupiec.
Nie puszkujesz żadnego złoczyńcy. Idziesz do Kardifa a on mói że koś cię szukał. Idziesz na miejsce spotkania spotykasz atyllę który daje ci klucz. Reszta tak jak wyżej

Trudna- wykonujesz misje fałszywy posłaniec, najazdy bandytów i okradziony kupiec.
Nie puszkujesz żadnego złoczyńcy. Idziesz do Kardifa a on mói że koś cię szukał. Idziesz na miejsce spotkania spotykasz atyllę który daje ci klucz. Reszta tak jak wyżej

fałszywy posłaniec, najazdy bandytów - od kogo można dostać te misje??

Fałszywy posłaniec-Najpierw kupujesz informacje od kardifa, aż będziesz mógł kupić informacje o nielegalnych interesach.Póżniej idziesz do siedzącego w knajpie Nagura(Czy jakoś tak) i rozmawiasz z nim (może ci niepowiedzieć jeśli jesteś w straży).

Najazdy bandytów-Rozmawiasz z kupcem Hakonem na targowisku.

wielkie dzięki
trudne to
mam jeszcze jedno pytanie
gdzie jest farma Akila??

Wychodzisz przez brame w dzielnicy kupców najpirw w prawo,wchodzisz na schody i w prawo

lepakurzysta - wielkie dzieki
znalazłem jeszcze jeden sposób
można zakapować Nugara
tylko teraz nie moge pokonać tego Atilla czy jak mu tam

To którymasz poziom? Bo na 10 lvl pokonac go to zaden problem

KaM jak nie umiesz go pokonać to podczas walki leć do dzielnicy kupców. Bo straż go zabije od razu, albo jak zobaczy że cię bije.

---

to idź lepiej troche poexpić (pozabijaj w nocy owce na farmie i w mieście ;D).

pobiegne do strazników, oni powinni dać rade
Niedziela jakoś dał

---

nie dało się
strażnicy mnie atakują
jak ja mam to rozwiązać??

---

udało sie
tylko mnie tam wielkie szczury zabiły

Tak na przyszłość, panowie: To nie jest forum dyskusyjne o Gothicu. Tu się jedynie dzieli opinią i komentarzami związanymi z grą Gothic. Jeżeli macie problemy z tą grą, chcecie się pochwalić swoimi levelami, albo poszukać pomocy w przejściu gry, to radzę przenieść te dyskusje na specjalistyczne forum o Gothicu. - Fehu

ja na tej grze można powiedzieć ,że się na niej wychowałem :P . Gra cudna pod względem fabuły grafiki szczególnie trójka. Gra do której chętnie wracam :serce:

Uwielbiam tą grę :D Szczególnie jak Bezimienny czasem robi z siebie debila jakich mało i jak wystąpią śmieszne teksty, na przykład:

Bezimienny:Przyszedłeś tutaj tylko po to by móc pocałować Gomeza w dupę!
albo:
Bezimienny:Z początku chciałem coś powiedzieć o twoich wątłych ramionach, ale później zobaczyłem twoją paskudną mordę.

No i jak tu nie uznać, że humor jest co najmniej na wysokim poziomie?
Trójka ma świetną grafę, ale nie mogę w nią pograć, bo mam za słabego kompa. :(

Cóż... nie napisałem jeszcze w temacie o grze, która przez długi czas była ulubioną i zawsze znajdzie miejsce na moim twardzielu, nawet jeśli nie będzie działać, bo Windows zbyt nowoczesny. Najlepsza jedynka, najlepszy klimat i fabuła. Przechodziłem każdą część ze 20 razy, naprawdę (rzecz jasna modami).
A więc podam zalety:
- klimat, idealnie oddający warunki panujące w świecie, który zresztą też jest wspaniale wykreowany (tylko w trójce jest to nieco poryte), dodatkowo doprawiony super twardymi tekstami ("To z przodu twojej głowy to twarz, czy dupa?", "Ale masz na myśli tych PRAWDZIWYCH orków, tych wielkoludów?")
- fabułą, posiadająca wiele zwrotów akcji i będąca naprawdę ciekawa
- dobry system walki, czarowania, rzemiosło itp.
- świetne dialogi oraz questy poboczne, często z drobnymi żarcikami
- co dla mnie najważniejsze- Gothic 1 i 2 świetnie nadają się do moddowania, modów (polskich jest bardzo dużo) co niemiara, a niektóre są świetne. Zaglądnijcie tu (http://"www.themodders.org"), jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej

Tak więc jest dla mnie o wiele lepsza od nijakiego TESa, czy plastikowego, ograniczonego Fable'a, albo niedorobionego JE. A Dabu na wszystko narzeka ; P

o wiele lepsza od nijakiego TESa

KTÓREGO TES'a? : > Jeśli porównujesz do Obliviona - zgadzam się, ten nie dorasta do pięt Gothicowi. Jeśli do Morrowinda - kwestia gustu, jak dla mnie dwie różne gry i nie stawiam ich koło siebie. Gothic to jest przygodowy action-RPG zaś Morrowindowi bliżej do dungeon crawlera. ; D Jeśli porównujesz do Daggerfalla i Areny - nie zgadzam się. ; ]

czy plastikowego, ograniczonego Fable

Fable to konsolowy sim, bardziej hack&slash niż gra RPG. Dwie różne gry, nawet nie warto ich ze sobą porównywać - Gothic oferuje świetną przygodę, wiarygodne postacie i możliwość zżycia się z nimi. Natomiast Fable... Tam nawet nie ma dialogów! ; ] To całkowicie inaczej się traktuje. ; D

albo niedorobionego JE

Jade Empire to świetna historia przeplatana genialnymi dialogami i fantastycznym światem - liniowy "konsolowiec". ; ] Nie ma co porównywać.

Innymi słowy: porównania wyssane z palca. : D A teraz porozmawiajmy o Gothicu...

fabułą, posiadająca wiele zwrotów akcji i będąca naprawdę ciekawa

Jeśli chodzi o fabułę Gothica, to jest to kwestia sporna. Jedynka ma naprawdę ciekawą historię, zwroty akcji ([spoiler]motyw ze Śniącym był wręcz genialny, za pierwszym razem w ogóle bym nie pomyślał, że on istnieje. Fanatyzm całego obozu na bagnie był idealnie zrobiony[/spoiler]) i fajne postacie. Ta walka o przetrwanie w kolonii na początku dawała wielką satysfakcję i poczucie takiego "wypierdka", któremu aż strach wychylić nos za obóz.
W dwójce już było gorzej. Już na początku dowiadywaliśmy się, kto jest "największym złym" i komu trzeba sklepać tyłki. Motyw z utratą umiejętności głównego bohatera jakiś rewelacyjny też nie był, ale dało się go przeżyć. Cała reszta wymiatała - ponowne spotkania ze znajomymi z jedynki łapały za sentyment i ogólnie cała otoczka była fajna. Jednakże... te smoki? Brak jakiś większych emocji.
Gothica 3 przemilczę, ponieważ ściska mnie w dołku na samą myśl o tej grze, a co dopiero żebym wymieniał jak beznadziejna ona była. ; D

- dobry system walki, czarowania, rzemiosło itp.

I jak tu się nie zgodzić... Zwłaszcza w dwójce zmarnowałem wiele czasu na kuciu mieczy, tworzeniu run, czy mikstur. A później ta radość, gdy mówiło się do monitora "chodź tu, ścierwojadzie - pokażę ci z bliska co wykułem"... ; D

A Dabu na wszystko narzeka ; P

Do usług. ; D

Cóż, twoje oceny, uwagi są jak u typowego, <parę barwnych epitetów> konsolowca przystało- liczą się tylko te wasze zbubolałe gierki. Gothic, który był tworzony od początku na pecety jest lepszą grą od urodzenia- twoje gadanie odbija się ode mnie ja groch od ściany. I chyba w G3 nie grałeś- mówienie ze jest beznadziejny, bo nie zoptymalizowany, jest to bzdura wyssana nie z palca, tylko z miejsca, gdzie słońce nie dociera ; P A Daggerfalla i Areny nie należy porównywać, bo to zupełnie inny okres, inne gry. Dwójka była po prostu nieco stonowana. A tworzenie mieczy i run jest bardzo dobrym środkiem zarobku, w dodatku zapewniała wiele innych możliwości (gotowanie, tworzenie łuków, czy pancerzy- dwa ostatnie to rzecz jasna mody).

A tak PS: Nie przypuszczałem że tak szybko odpiszesz.

Cóż, twoje oceny, uwagi są jak u typowego, <parę barwnych epitetów> konsolowca przystało

Chwileczkę. ; D Konsola służy mi do grania w lekkie gierki, które nie wymagają wielkiego wysilenia umysłowego. Jestem przeciwko "konsolizacji" i konwersji gier z jednej platformy na drugą, bo to są - jak dla mnie - dwa różne światy. Teraz rozmawiamy o RPGach na PC. Kropka.

liczą się tylko te wasze zbubolałe gierki.

*Zieeew*... Gothic jest "zbubolały". Przekonałem cię? xD

Gothic, który był tworzony od początku na pecety jest lepszą grą od urodzenia

A Fable, Jade Empire, Oblivion były tworzone na konsolę - nie porównuj więc tych gier. ; D

I chyba w G3 nie grałeś- mówienie ze jest beznadziejny, bo nie zoptymalizowany

Argument "pewnie nie grałeś, bo nie wypowiadasz się pozytywnie" jest najgorszym, jaki mogłeś wymyślić. ; ]
Gothica 3 przeszedłem z zasady - jak Gothic, to Gothic, a że Gothica lubiłem - w trójkę zagrałem. Na nieszczęście...
Już na początku raził chwyt, że bohater nie jest kozakiem, który zawojował Khorinis, runy zostały "wyłączone", cała paczka zdążyła rozejść się po całej wyspie (skąd oni wzięli te zbroje), natomiast Xardas już zgrywa kozaka.
Optymalizacja silnika leży, modele postaci są paskudne, ale to nie to jest największą wadą syfiastej trójki. Decydującą sprawą była fabuła i ta je**na "konsolizacja". Zacznijmy od tego pierwszego...
Fabuła jest do bani. Szukamy Xardasa, jakiś boskich artefaktów, a i tak całą grę zajmujemy się podbijaniem orkowych miast/obozów buntowników/koczowników/Asasynów/babci Władzi z Kanady. Schemat goni schemat, nie ma nic, co przykuwało by gracza do monitora. Nic, co zachęcało by do dalszej gry. Dowiadując się od krzywych i koślawych NPC, z ich biednych i króciutkich "dialogów" o wszystkim co stało się w Myrtanie, łapałem się za głowę pytając powietrza: "WTF...? Jaki durny pomysł". Natomiast powietrze odpowiadało "Gothic 3"... ; D
Kolej na "konsolizację" - brak starego systemu walki, gra stała się "klikanką". Interfejs ssie, trzeba się grzebać w tych paskudnych tabelkach (w których kilku umiejętności z listy nie da się nauczyć... brawo!), by dowiedzieć się ile set siły nasza postać musi się nauczyć, by podnieść ten cholerny topór. ; D Paskudztwo...
Ogółem, jak dla mnie w Gothicu 3 klimat trzymali tylko Asasyni - byli naprawdę ciekawą gildią, zadania wykonywane dla nich były w porządku, a i dużo czasu można było spędzić na podziwianiu ich architektury. ; D

Daggerfalla i Areny nie należy porównywać, bo to zupełnie inny okres, inne gry.

Fable, Jade Empire, Oblivion to też inny okres. xD

PS. Nie gorączkuj się tak, luźniej do tego podchodź. Po prostu rozmawiamy. : D

Właśnie że mnie w niczym nie przekonałeś. Ja jestem osoba, która nade wszystko ceni klimat i dlatego nie zwracam uwagi na drobne bugi. A z ta gadaniną o konsolach to sam zacząłeś z tym że JE jest idealną konwersją z konsoli- dla mnie słabą grą, koniec tematu. A to jest dyskusja, ni rozmowa, ni kłótnia.

Argument "pewnie nie grałeś, bo nie wypowiadasz się pozytywnie" jest najgorszym, jaki mogłeś wymyślić. ; ]

Nie pozytywnie, tylko stereotypowo ;]

PS: Drobne cytowanie kogoś jest jak dla mnie brakiem szacunku do osoby.

Drobne cytowanie

jest jak dla

mnie brakiem

szacunku do osoby.

Nie dla mnie. ; D

A z ta gadaniną o konsolach to sam zacząłeś z tym że JE jest idealną konwersją z konsoli

Gdzie tak napisałem? XDD

dla mnie słabą grą, koniec tematu.

Jak dla mnie G3 to shit, koniec tematu. Czy to do czegoś prowadzi? ; ] Podaj na spokojnie jakieś argumenty, podyskutujemy na ten temat. ; D

<złowieszczy śmiech> Nie wiesz czym jest dyskusja ze mną, lecimy!

Jak dla mnie G3 to shit

Nawzajem, nawzajem, póki co jesteś w moich oczach kimś, kto gdy nie zrozumie krytykuje, bullshiter.

Podaj na spokojnie jakieś argumenty, podyskutujemy na ten temat. ; D

Argumentami może być klimat, grafika (jakość i styl, nie optymalizacja), świetne rozwiązanie i rozbudowanie systemu gry, oraz wielki, zasysający do grania świat. 

Nawzajem, nawzajem, póki co jesteś w moich oczach kimś, kto gdy nie zrozumie krytykuje, bullshiter.

Nie wiem czy wiesz, ale to było NAWIĄZANIE do TWOJEJ wypowiedzi, w której zastosowałeś takie rozwiązanie. Ja je tylko powieliłem, by pokazać ci jej bezsensowność. Rozumie?
"Bullshiter"... Lol. ^^

Argumentami może być klimat

JAKI klimat? Gothica I i II? Nie ma mowy, jak dla mnie nie mają ze sobą nic wspólnego. ; D

grafika (jakość i styl, nie optymalizacja)

Grafika świata faktycznie jest całkiem ładna, ale o modelach postaci i ich sposobie poruszania nie można nie już tego powiedzieć. Zresztą... Co mi po grafice, skoro przyjemność z rozgrywki jest prawie zerowa ("prawie", bo u Asasynów fajnie się wykonywało questy)? ; >

świetne rozwiązanie i rozbudowanie systemu gry

Keeee? JAKIE rozbudowanie systemu gry? xD

oraz wielki, zasysający do grania świat

...który w większej części składa się z paskudnych miast, w której wykonujemy te same, schematyczne questy. ; D

Fakt, pierwsze części Gothica miały zalety, które wymieniłeś... Ale trójka? Nie ma mowy... ._.

Gothic 3 to taki łapserdak, który spartolił wyobrażenie o świetnej sadze.

Każdy Gothic miał wspaniały klimat... twardy, for men świat, gdzie nikt nie mógł pójść i wypłakać się do mamusi. A to że dla Ciebie w G3 nie ma rozgrywki... to oznacza że po prostu nie umiesz w niego grać, by czerpać z tego przyjemność, pewnie mobujesz i liczą się dla Ciebie cyferki z siłą, zręcznością i maną... Bardzo to dziwne, masz takie samo podejście do G3 jak ja do H4. Otóż miasta jak dla mnie są barwne (zwłaszcza Myrthana), może Ci się tak wydaje, bo jest ich po prostu dużo. Niestety walczę u siebie, więc zbytnio nabluzgać nie mogę. G3 jest po prostu przeniesieniem Gothica w  swoisty next-gen, jest tylko odmienny. Bllsht

Każdy Gothic miał wspaniały klimat... twardy, for men świat, gdzie nikt nie mógł pójść i wypłakać się do mamusi.

To dlaczego mój bohater wyzwalał miasta spod okowów Orków, a klepał go jeden wilk, bo na nieszczęście udało mi się pierwszemu wprowadzić sekwencję ciosów?
W jedynce i dwójce tak, w trójce nie. Bez odbioru. ; D

pewnie mobujesz i liczą się dla Ciebie cyferki z siłą, zręcznością i maną

A skąd ty możesz wiedzieć jak gram?
Grałem, próbowałem się wczuć, skończyło się po kilku dniach beznadziejnym pokazem slajdów. Gra była do bani, więcej do niej nie wrócę. ; ]

może Ci się tak wydaje, bo jest ich po prostu dużo

A może TOBIE się wydaje? ^^

G3 jest po prostu przeniesieniem Gothica w  swoisty next-gen, jest tylko odmienny

Gothic 3 jest podróbą Gothica. ._.

Gothic 3 jest podróbą Gothica. ._.

Jasne. A Kononowicz rozpoczyna destrukcję w listopadzie.

To dlaczego mój bohater wyzwalał miasta spod okowów Orków, a klepał go jeden wilk, bo na nieszczęście udało mi się pierwszemu wprowadzić sekwencję ciosów?
W jedynce i dwójce tak, w trójce nie. Bez odbioru. ; D

Różnie z tym bywa- na Myrtanie jest wszelaka fauna... ; P

A skąd ty możesz wiedzieć jak gram?
Grałem, próbowałem się wczuć, skończyło się po kilku dniach beznadziejnym pokazem slajdów. Gra była do bani, więcej do niej nie wrócę. ; ]

Nie wiem, ale jestem tego bardzo bliski... dla mnie w każdego Gothica można się wczuć, kwestia podejścia.

A może TOBIE się wydaje? ^^

JA to wiem, ale nie marudzę z powodu ilości miast, ich różnorodność jest moim nieskromnym zdaniem dobra.

Teraz ja, teraz ja!
(w końcu jakaś ciekawa dyskusja na forum)
Troche dodam do waszych wypowiedzi:

Fabuła jest do bani. Szukamy Xardasa, jakiś boskich artefaktów, a i tak całą grę zajmujemy się podbijaniem orkowych miast/obozów buntowników/koczowników/Asasynów/babci Władzi z Kanady. Schemat goni schemat,

Otóż to, schemat goni schemat w G3 - już sam początek gry polega na chodzeniu po mieścinach w poszukiwaniu Xałdasa. A nie dość, że mapa jest duuuża (co prawda nie jest taka wielka jak zapowiadali - faktyczny obszar to Khorinis X2 max.,ale to i tak dużo), to jeszcze trzeba dobić 75% Respa W KAŻDYM Z MIEŚCIE! Arrr...! Czyli około 2-3 godziny na miasto. Miasto! MIASTO! A takich miast jest... jasna cholera, dużo!
(Dobrze, że przez przypadek w Googlach wpisałem "gothic III map" - wielką czcionką nad Nordmarem było napisane XARDAS RESIDENCE. Wiedziałem gdzie mam iść xD)

Właśnie że mnie w niczym nie przekonałeś. Ja jestem osoba, która nade wszystko ceni klimat i dlatego nie zwracam uwagi na drobne bugi

Bugi są, i to na pewno nie drobne. Taki jeden z potężniejszych Karaluchów: jeżeli można wszystkich NPCów w mieście zapytać, czy mam już wystarczająco dużo Reputacji, to wszystkie postacie mówią tym samym głosem o.O? (np. pytam się jakiegoś Orka o resp.- mówi ludzkim głosem, a jak pytam się jakiegoś dowódcy to mówi tym samym...)

Mi to naprawdę bardzo przeszkadzało w przechodzeniu gry, nie mogłem poczuć klimatu (oprócz bycia w niektórych miastach, szczególnie Ishtar, Montera,Cape Dun...). Naprawdę, nawet fenomenalny soundtrack na nic tu się nie zda

świetne rozwiązanie i rozbudowanie systemu gry

Wszystko O.K., ale chyba nie miałeś na myśli systemu walki? Zaklikać gościa na śmierć i to w taki sposób jak we wszystkich częściach Gothica? To jest okropne, ale za to alchemia, rzemiosło i staty całkowicie nadrabiają.

Jasne. A Kononowicz rozpoczyna destrukcję w listopadzie.

No wiesz, trochę to brzmi dwuznacznie - Gothic III Forsaken Gods wychodzi w Listopadzie właśnie x]

Otóż to, schemat goni schemat w G3 - już sam początek gry polega na chodzeniu po mieścinach w poszukiwaniu Xałdasa. A nie dość, że mapa jest duuuża (co prawda nie jest taka wielka jak zapowiadali - faktyczny obszar to Khorinis X2 max.,ale to i tak dużo), to jeszcze trzeba dobić 75% Respa W KAŻDYM Z MIEŚCIE! Arrr...! Czyli około 2-3 godziny na miasto. Miasto! MIASTO! A takich miast jest... jasna cholera, dużo!
(Dobrze, że przez przypadek w Googlach wpisałem "gothic III map" - wielką czcionką nad Nordmarem było napisane XARDAS RESIDENCE. Wiedziałem gdzie mam iść xD)

Ale to jest jak z przyjęciem do jakieś gildii w G1-2, tylko że na duuużo większą skalę. Mimo iż ogólnie G3 jest nieco różny od swych poprzedniczek to zdecydowana większość elementów jest bliźniaczkami z Gothica I i II. Nie wszyscy brną naprzód za questem głównym (a w twym poście wynika że się na tym skupiłeś), wolę podróżować po Kontynencie, obijać garnki patelnią, itp.

Bugi są, i to na pewno nie drobne. Taki jeden z potężniejszych Karaluchów: jeżeli można wszystkich NPCów w mieście zapytać, czy mam już wystarczająco dużo Reputacji, to wszystkie postacie mówią tym samym głosem o.O? (np. pytam się jakiegoś Orka o resp.- mówi ludzkim głosem, a jak pytam się jakiegoś dowódcy to mówi tym samym...)

Mi to naprawdę bardzo przeszkadzało w przechodzeniu gry, nie mogłem poczuć klimatu (oprócz bycia w niektórych miastach, szczególnie Ishtar, Montera,Cape Dun...). Naprawdę, nawet fenomenalny soundtrack na nic tu się nie zda

Cóż- każda gra ma bugi, czasem mniejsze, czasem większe- to z głosem jest zasługą naszego wspaniałego polskiego dubbingu (może zauważyliście że zawsze jest paru aktorów i paręnaście, albo paręset postaci). Na Mass Effecta tez narzekali (bluzganie), na niemal wszystkie polskie lokalizacje. Jestem pewien że angielski oryginał jest lepszy. Dla mnie i tak nie jest to duży bug w porównaniu z pewnym bugiem w Stalker: CS (wchodzisz do musowej lokacji, wywala, bugtrap i trzeba czekać na łatkę). Poza tym ja znalazłem w G3 bug z bieganiem po wodzie (otwierasz mapę pływając i już).

Wszystko O.K., ale chyba nie miałeś na myśli systemu walki? Zaklikać gościa na śmierć i to w taki sposób jak we wszystkich częściach Gothica? To jest okropne, ale za to alchemia, rzemiosło i staty całkowicie nadrabiają.

Niby klikanie, ale trochę opcji jest (dłuższe przytrzymanie, itp.). A w G1 i G2 system walki bardzo mi odpowiadał, prosty i przejrzysty.

No wiesz, trochę to brzmi dwuznacznie - Gothic III Forsaken Gods wychodzi w Listopadzie właśnie x]

To akurat cytat z "Gothic: Historia Prawdziwa, kontynuacja alternatywna". Po tym tekście Wrzód rzucił się na wysłannika Ojca Dyrektora i kochał go przez 7 dni i nocy x]

dla mnie w każdego Gothica można się wczuć, kwestia podejścia.

Na Gothicu I, II, później Nocy Kruka zarywałem nocki, bo gra była tak dobra. Wczułem się w nią błyskawicznie, nie chciałem przestawać grać (mimo, iż trzeba). ; ) Do Gothica 3 podszedłem tak samo, a co dostałem? Kupę. -,-'

trzeba dobić 75% Respa W KAŻDYM Z MIEŚCIE! Arrr...! Czyli około 2-3 godziny na miasto. Miasto! MIASTO! A takich miast jest... jasna cholera, dużo!

I dodam, że ucząc się jednego prostego czaru (np. błyskawicy) i umiejętności Regeneracja Many można wszystkich wyklepać z dachu niewielkiego budynku. -.-' Gra była tak nudna, że za nic w świecie nie chciało mi się zdobywać respectu "kogośtam", więc z partyzanta zrobiłem sieczkę. Działa. ; D

to z głosem jest zasługą naszego wspaniałego polskiego dubbingu (może zauważyliście że zawsze jest paru aktorów i paręnaście, albo paręset postaci)

To nie byłoby odczuwalne, gdyby dialogi stały na wysokim poziomie. Według zapowiedzi miały być bardziej rozbudowane niż w poprzednich częściach, a dostaliśmy suche, paskudne konkrety, bez polotu. ._.

Niby klikanie, ale trochę opcji jest (dłuższe przytrzymanie, itp.

Łał! Gdy przytrzymam klawisz, moja postać zada inny cios! Cudowne. -,-'
System walki to był w jedynce i dwójce, nie wiem po jaką cholerę zmieniali coś, co świetnie się sprawdzało. Poświęcając trochę czasu, można było opanować dobry styl walki bez statystyk. Słaba postać, która wykorzystuje blok i szybkie sekwencje ciosów potrafiła skopać kogoś znacznie silniejszego. I to było świetne! Dawało satysfakcje! A w trójce? Poruszałem się jakimś  bezkostnym miśkiem, który koślawie i nienaturalnie machał tymi sierpami... ; ]

Poza tym ja znalazłem w G3 bug z bieganiem po wodzie (otwierasz mapę pływając i już).

Ja też znalazłem jeden wielki bug. Nawet go nazwałem... Gothic 3. ; ]
Czy mam wspominać o umiejętnościach, których nie ma? O tym, że niektóre postacie zwyczajnie zapadają się pod ziemię i trzeba używać kodów, by z nimi porozmawiać?

Na Gothicu I, II, później Nocy Kruka zarywałem nocki, bo gra była tak dobra. Wczułem się w nią błyskawicznie, nie chciałem przestawać grać (mimo, iż trzeba). ; ) Do Gothica 3 podszedłem tak samo, a co dostałem? Kupę. -,-'

Mój przypadek wyglądał indentycznie - tyle, że były wakacje więc nie musiałem za często odrywać się od gry (W G2). No i nie przechodziłem tej "kupy" do końca, po prostu nie chciało mi się ;\ (pomimo, że byłem na początku bardzo pozytywnie nastawiony)

To nie byłoby odczuwalne, gdyby dialogi stały na wysokim poziomie. Według zapowiedzi miały być bardziej rozbudowane niż w poprzednich częściach, a dostaliśmy suche, paskudne konkrety, bez polotu. ._.

No, dialogi w Gothicach to takie całkiem rewelacyjne nigdy nie były (oprócz humoru, który jest bezbłędny xD ), ale prawdą jest, że gothic 3 bardzo zaniżył poziom.

PS Co do RPGów z dialogami: bardzo, ale to bardzo polecam Mass Effecta, rozmowy tu są po prostu mistrzowskie, co tu dużo mówić...

Co do RPGów z dialogami: bardzo, ale to bardzo polecam Mass Effecta, rozmowy tu są po prostu mistrzowskie, co tu dużo mówić...

Mnie osobiście nie przypadł do gusut system rozmów w Mass Effect. Wolę standardowy wybór kwestii. Rewelacyjne w tej dziedzinie były KotORy, Planescape: Torment, czy Fallout. ; ]

No, dialogi w Gothicach to takie całkiem rewelacyjne nigdy nie były

Nie zgadzam się. ; D W połączeniu z wolnym światem możliwość zagadania do każdej napotkanej osoby pozwalała wczuć się maksymalnie w grę. Rozmowy były naturalne, co się ceni. ; ] A w Gothicu 3? 3/4 NPC nie chce w ogóle mordy do nas otworzyć, a reszta sztucznie zleca nam questy. ; D

Mnie osobiście nie przypadł do gusut system rozmów w Mass Effect.

Ale tu nie chodzi o system, tylko o to JAKIE są dialogi. W innych grach dosyć często przy rozmowach używałem Spacji/LPM (pominięcie-przejście do następnej wypowiedzi), a w ME aż żal było pomijać. Ale przejdźmy do Gothica.

Rozmowy były naturalne, co się ceni.

Rozmowy są naturalne - to prawda, ale...

W połączeniu z wolnym światem możliwość zagadania do każdej napotkanej osoby pozwalała wczuć się maksymalnie w grę.

Ta możliwość zagadania do prawie każdej osoby też ma swoje minusy: dużo postaci spotykanych na pustkowiach czy odludziach ma opcje dialogowe-
"Kim jesteś?"
-"..."
"Co tu robisz?"
-"..."
"Masz coś dla mnie do roboty bo muszę wykonać wszystkie questy poboczne w grze?"
xD

Ofc, zdarzają się miłe wyjątki, jak łowca obok miejsca gdzie jest ten duuuuży troll - ma dosyć dużo opcji dialogów, ale to z deczka za mało

Dialogi w Gothicu nie są nie-rewelacyjne, są tylko... normalne. Bo bohaterem nie jest jakiś tam wybraniec, tylko zwykły więzień (który potem rzecz jasna staje się
wybrańcem ;]). To nie jakiś epicki RPG, dialogi każdemu powinny podpaść do gustu, a co dopiero chómor. A Mass Effect przeszedłem na wersji angielskiej, bo w polskiej tak mięchem rzucają, wow...

A z tezą Melmana ze żadna rewelacja system walki- wszystkie współczesne erpegi w czasie rzeczywistym mają właśnie takie uproszczone nibycoś. A mieczem to chodzi o to że wreszcie zaczął realistycznie machać, nie zapominając o gracji.

w ME aż żal było pomijać

Mass Effect miał dobre dialogi, ale na tle innych porządnych "roleplejów", wcale się nie wyróżnia. xD

Ta możliwość zagadania do prawie każdej osoby też ma swoje minusy

Ależ ta gra skupia się na przygodzie! Na ratowaniu świata! Na podróżach! A to, że mogę otworzyć gębę do każdego człowieka w Khorinis jest dla mnie świetnym rozwiązaniem. ; ] Mimo iż paru gości ma te same kwestie, to i tak daje wielkie poczucie wolności.

wszystkie współczesne erpegi w czasie rzeczywistym mają właśnie takie uproszczone nibycoś

To jest właśnie konsolizacja - robienie z aRPG'ów hack&slasha. ._.

A mieczem to chodzi o to że wreszcie zaczął realistycznie machać, nie zapominając o gracji

Realistycznie? xP Według ciebie to, co pokazuje nam misiek bez kości wygląda realistycznie? x) Ok...

To nie konsolizacja- Gothic 3, Two Worlds  były grami będącymi poza łapami konsol. Po prostu chodzi o sterowanie intuicyjne, a jednocześnie nie tak bezmyślne jak w konsoli. A jak dla mnie to wygląda naprawdę dobrze, mimo iż trochę wrogów za mało smyra.

Z momentem wyjścia nowego Gothica na konsole, system walki uległ drastycznej zmianie. Jedynka i dwójka były "ekskluziwami" na pieca i było w porządku. Ale że frajerzy chcieli zbić więcej hajsu, rozgrywka została uproszczona, spaskudzona i PC odszedł dla nich do lamusa, bo sterowanie jest pod joypada.

Jesteś chyba źle poinformowany, G3 był tylko na pieca. A Forsaken Gods i G4 to inna, gówniana bajka...

Ale z tymi Gothicami to wogóle jest paradoks, bo im bardziej się starają to bardziej im nie wychodzi.
Gothica I jako jeden ze swoich pierwszych projektów Piranha podeszła "dosyć" entuzjastycznie, do G2 starali się tylko powiększyć teren z grubsza, a sądząc po dziennikach twórców, artbookach, "pamiętnikach" - z EK Gothica III - starali się naprawdę niesamowicie...

...a wyszło, jak wyszło ;]

Co sądzicie o grach z tej serii? Czy Arcania wam się spodobała? Jak podoba wam się nowy Bohater i nie wygląda wam pedalsko? Czy nie podoba wam się Gothic 3 i uważacie, że już skopali sprawę i nie warto kupować 4?
P.S. Proszę mi nie pisać Gothic jest świetny, grałem w nią! Wysilcie się ;)

Według mnie pełny, mroczny urok mają tylko dwie pierwsze częśći. Pomimo słabej grafiki wole jedynkę od trójki. Co do Arcanii, no cóż, widzę kilka niedociągłości np. niby skąd bezi wziął amulet śniącego? Nie było o niczym takim mowy w poprzednich częściach. itd.

Mroczny urok posiada także Risen, co prawda nie jest to Gothic ale IMO można ją wliczyć. Jeśli chodzi o jedynkę to do dzisiaj robią mody do niej, wystarczy parę ściągnąć i można wspominać nowe czasy. IMO najlepszym, choć jeszcze nie gotowym jest Czas Zapłaty. Zmienia wiele rzeczy, nawet własne animacje zrobili. O_o

Poza tym nie ty jeden wolisz każdego Gothica od 3 i Zmierzchu.

Co do Arcanii, pożyjemy zobaczymy, wolałbym żeby piranie brały udział w tworzeniu 4. Risen wyszło IMO bardzo dobrze, co prawda nie chciało mi się łazić w ostatnim rozdziale (4) po 5 świątyniach, ale to juz wynika z mojego lenistwa. Do tego wyspa była mała, ale wolę klimatyczną niż taki bałagan w G3. Paradowanie w zbroji paladyna w stolicy orków mnie dobija. Do tego ta reputacja, za odbicie miasta powinno się być znanym i lubianym, a oni średniej zbroi żałują.

W ''Czerwonej Latarni'' raz pokazało się w zbroi straży i już znali twoje zamiary oraz milczeli, czyli quest w dupę jeśli dobrze pamiętam. Trzeba było (o zgrozo!) myśleć żeby rozwiązać questy. A w 3 droga buntownika (oraz najemnika) wygląda monotonnie. Cieszę się że przeszedłem grę na początku Asasynem, inaczej pewnie bym tego nie zmógł i przestał grać przed wyruszeniem na pustynię.

Poza tym nie ty jeden wolisz każdego Gothica od 3 i Zmierzchu.
 Paradowanie w zbroji paladyna w stolicy orków mnie dobija. Do tego ta reputacja, za odbicie miasta powinno się być znanym i lubianym, a oni średniej zbroi żałują.

W ''Czerwonej Latarni'' raz pokazało się w zbroi straży i już znali twoje zamiary oraz milczeli, czyli quest w dupę jeśli dobrze pamiętam. Trzeba było (o zgrozo!) myśleć żeby rozwiązać questy. A w 3 droga buntownika (oraz najemnika) wygląda monotonnie. Cieszę się że przeszedłem grę na początku Asasynem, inaczej pewnie bym tego nie zmógł i przestał grać przed wyruszeniem na pustynię.

Ładnie to tak mydli, a co było w Gothic 2? Dopiero Noc Kruka dał możliwość ze zbrojami. A do tego widać ktoś jest mało obeznany i kieruje się STEREOTYPAMI , wyszedł niedawno Quest Pack 4 i dodali to samo co z Noc Kruka. Ja nie mam niestety możliwości gry w Gothic 3, komputer odmawia posłuszeństwa wobec niej..
Ja chętnie bym grał tylko po stronie koczowników(patrz Adanosa/magów wody), czyli w Myrtanie nic nie robię, natomiast w Varancie odbijam miasta z rąk asasynów :)

Szczerze? W swoim życiu grałem w gothic3 ok. 15 minut u kolegi, ale i tak wiem swoje, dwójka i jedynka są najlepsze! Fajny klimat i wszystko ok. A nie tak jak błędy  w 3 części. Owszem i dwójka czy jedynka nie była ich pozbawiona, ale od czego są mody? A i noc kruka wiele poprawiła i dodała.

Grałem w każdą część oprócz najnowszej Arcanii i powiem tak jedynka jest dla mnie najlepsza, bo najbardziej hardcorowa. Dwójka, też jeszcze daje radę, ale to co zrobili z trójką to koszmar !! Na raz zaklikujesz 4 orki, już na samym początku gry... . Walka to żadne wyzwanie, fabuła jest naciągana, bo ile można ciągnąć śpiewkę o Xardasie, orkach, czy smokach. Świat jest wielki, ale co z tego skoro i tak nie ma praktycznie nie ma co robić... . Grafika jedynki, była bardziej mroczna i może dlatego można ją nazwać "ponadczasową". Arcanii nawet, już nie sprawdzam bo ostatni Risen też fenomenalny nie był. Dodać do tego jeszcze koszmarną wręcz optymalizację "trójki", gdzie na najwyższych detalach nie mogłem zagrać na bardzo dobrym sprzęcie i sobie darowałem. Ogólnie jestem fanem gier RPG no, ale wszystko ma swoją granicę.

A do tego widać ktoś jest mało obeznany i kieruje się STEREOTYPAMI

Tak? Powiedz sam coś mi mistrzu Gothica sam. Chcesz zobaczyć oryginalne pudełka z grą? Grałem, przeszedłem wszystkie Gothici (oprócz zmierzchu, coś się z dźwiękiem rypało) na wszystkich możliwych drogach. Nawet 3, choć z bólem i przymusowo. Patch do 3 zajmuje 1 GB! Ale kiedy go ściągnąłem nie miałem ochoty w to grać, fabuła mi nie pasowała.

Ładnie to tak mydli, a co było w Gothic 2? Dopiero Noc Kruka dał możliwość ze zbrojami.

Czy w gothicach I-II podbija się miasta? Nie sądzę. Do tego na 2-5 lvlu poszedłem z podstawowym uzbrojeniem na normalnym do Cape Dun. Po hamsku wbiegłem do latarni gdzie był Wenzel, po krótkiej gadce wyrżnęliśmy całe miasto z okupantów, questy powinny być niezbędne. System walki nakazuje wciskanie bez przerwy LPM, w innych częściach co prawda były skuteczne bardziej lewa-prawa strzałka, ale kombinacje także czasami się opłacały, a dzięki blokom w 2 dało się pokonać 1vs1 całkiem silnego wojownika.

W 2 po przyniesieniu wiadomości miało się ciężką zbroję, za podbicie ''farmy'', co miałoby miejsce gdyby to było coś podobnego do 3 dostałoby się pochwałę i z parę tysięcy sztuk złota. Co wielkim majątkiem nie jest bo za pobicie Jensa, myśliwego sprzed Cape Dun, oraz zabranie mu łuku oraz miecza ma się ok 6000 sztuk złota. Gdyby był quest z odbiciem farmy z rąk najemników zapewne byś od razu dostał awans na Paladyna/dowódcę straży.

P.S. A tak właściwie o jaką możliwość ze zbrojami ci chodziło?

Skopiowane z stąd:
http://www.gothic.phx.pl/news.php?page=2&news=&topic=    

Pojawiły się pierwsze recenzje gry ArcaniA: Gothic 4 w drukowanych magazynach.

Niemieckie czasopismo ComputerBild Spiele wydało grze ocenę 2.49, czyli w przybliżeniu jest to B-. Recenzentowi spodobała się przepiękna grafika, brak błędów i przyjazny dla początkujących system rozgrywki. Wśród wad wymieniono ogólny brak oryginalności, obojętną fabułę, nudne questy i zbyt niski poziom trudności.
Starego uroku już nie ma, ale być może już czas na nowe walory.

Belgijski magazyn PC Gameplay używa dość kolorowego języka dopiekając Arcanii. W artykule wymieniono też całkiem sporo zalet, więc ocena 60% jest trochę za surowa.
Ceci n’est pas un RPG [To nie jest RPG]

Ku naszemu zaskoczeniu Arcania okazała się dość liniowa. Gra oferuje tylko relatywnie mały obszar, gdzie otrzymujesz kilka godzin questów. Po ich ukończeniu wędrujesz do następnego obszaru. [...] Wyspa Argaania wydaje się bardziej jako zbiór poziomów, niż otwarty, tętniący życiem świat.

Przywykliśmy do częstych karykaturowanych występów aktorów podkładających głosy w Gothic 3, jednakże tym razem treść "konwersacji" osiąga takie dno, że nawet dialogi z pierwszego "Two Worlds" wydają się dotrzymywać kroku Szekspirowi.

System wygląda jak połączenie Fable z Wiedźminem i wymaga pewnej praktyki oraz umiejętności do mistrzowskiego opanowania.

Bolesny werdykt

Zadziwiające jest to, że jeśli spróbujesz zapomnieć, że jest to gra z serii Gothic [...] możesz w nią zagrać. Mimo, że doświadczenia z gry są dalekie od fenomenalnych, to byłoby nieuczciwe przyznać, iż gra była naprawdę nudna.
[...] Jako ostatni Gothik, Arcania: Gothic 4 jest bezwartościowa, jako RPG - niepełna, a jako Hack & Slash - dostarczająca niewielką dozę rozrywki.
[...] Zagranie w demo może być dobry testem, ale tylko kilka pierwszych godzin jest naprawdę przyjemnych. Jak tylko dostaniesz się na główną wyspę, wrażenia opadają.

Zalety:
- przyzwoity system walki
- bardzo klimatyczna grafika [recenzent mówi, że efekty pogodowe są najwyższej klasy]

Wady:
- questy i dialogi poniżej średniej
- duże wymagania sprzętowe
- liniowa, krótka i niedokończona [odnośnie zawartości, nie bugów]

Końcowy werdykt: Arcania to policzek wymierzony w fanów Gothika i RPG, ale oferuje dobrą rozgrywkę typu Hack&Slash w ładnie wyglądającym świecie.

Fragmenty artykułów zostały zaczerpnięte z serwisu rpgwatch.com.

Hmm, powtórka z Gothic 3?
I znowu będzie milion patchy i przeróbek fanów?

Nawet jak będą przeróbki to nie ściągnę, nie mam zamiaru tracić czasu. Ja chciałem Gothica, nie jakieś byle co. Już Risen lepsze.

Ku naszemu zaskoczeniu Arcania okazała się dość liniowa. Gra oferuje tylko relatywnie mały obszar, gdzie otrzymujesz kilka godzin questów. Po ich ukończeniu wędrujesz do następnego obszaru. [...] Wyspa Argaania wydaje się bardziej jako zbiór poziomów, niż otwarty, tętniący życiem świat.

Od tego mam Wormsy, nie Gothica. Już 3 była pod tym względem lepsza, przynajmniej kiedy chciałem to na 1 lvlu poszedłem na pustynię żyć między assasynami.

No cóż teraz coś ode mnie.Więc grałem we wszystkie części najlepsza trudno stwierdzić bo jeśli chodzi o świat to 3, o fabułę to 1 , jeśli o poziom trudności to 2/Noc Kruka ale Zmierzch Bogów krótko mówiąc Why Jesus to było taki makabryczne że miałem koszmary jedyne co było fajne to niektóre bronie i Troglodyci.Cóż Arcania zapowiada się fajnie graficznie, będzie miała ciekawą fabułę ruchy , ekwipunek i się zobaczy.

Nie kupię czytałem ... Ale za to Fable 3 muszę mieć pod każdym względem. Gothic 4 Arcania to zakończenie serii może nie całkiem trafne ale dla każdego fana serii powinna być obowiązkowa z samej ciekawości. No cóż mnie nie urzekła.

Cóż, Gothic nigdy mi nie przypadł do gustu. Jakieś to takie dziwne i toporne, nigdy nie mogłem zrozumieć, jak to się może komuś podobać. A ostatnio wydane Risen i Arcania nie zmieniły mojego podejście do tej serii. Nie mogę tego wytłumaczyć, ale coś bardzo mnie odpycha od Gothiców.

ps.TES Rulez!

Czytaliście recenzje Arcanii, przytoczę tu jeden z tej strony(http://www.gothic.phx.pl/)

15 października 2010 r. Dzisiaj oficjalnie na polskie półki sklepowe trafia nowy tytuł z serii Gothic - ArcaniA: Gothic 4! Gra już w momencie ogłoszenia prac zaczęła wzbudzać kontrowersje wśród fanów. Pierwszym ogniskiem konfliktu był spór dotychczasowego dewelopera sagi - Piranha Bytes z wydawcą JoWooD. Na mocy bardzo tajemniczych ustaleń, twórcę kolejnej części wybrał wydawca. Kolejną falę mieszanych uczuć wśród fanów wzbudziła wiadomość, że Gothic zawita również na konsole. Tytuł gry zmieniał się 3 razy - najpierw gra była znana jako Gothic 4: Genesis (chociaż wg oficjalnego oświadczenia był to tylko tytuł prezentacji), potem przez długi czas fani przyzwyczajali się do nazwy Arcania: A Gothic Tale, gdy finalnie, wiosną tego roku, ogłoszono, że ostatecznie kontynuacja serii przybierze nazwę ArcaniA: Gothic 4.

Społeczność podzieliła się na dwa obozy - część oczekiwała na Arcanię, a część na nową grę PB, Risen. Temperaturę podkręciło wydanie nieudanego dodatku do Gothic 3 (jednak możemy Was zapewnić, że nie pójdzie on w niepamięć i za jakiś czas będzie o nim nie jeden - pozytywny - news). Początkowo A:G4 miała zostać wydana zimą 2009/2010, jednak z powodu zwiększenia budżetu wydawca postanowił przedłużyć okres dewelopingu. Były okresy, w których byliśmy zalewani, nie dla wszystkich pocieszającymi informacjami (np. w czerwcu 2009 o luźnych gildiach, minimapie, ułatwieniach i braku nauczycieli). Były też takie, w których o Arcanii się milczało (stąd List otwarty do JoWooD i przybycie Megalomaniaca.

Najbardziej bolały stanowiska wydawcy, którego niektórzy nawet znienawidzili. Przedstawiciele tej austriackiej firmy notowanej na giełdzie nie raz mówili prosto w oczy fanom, że nie są oni punktem docelowym gry, że gra jest tworzona i uproszczana pod casuali. Usprawiedliwiali takie posunięcia faktem, że poza pewnym kawałkiem Europy Środkowej seria zawsze słabo się sprzedawała. Jednak zdecydowanie na plus można ocenić to, że JWD nie owijał w wypowiedziach w bawełnę i jasno przekazywał, że liczy na sukces Arcanii, dzięki któremu firma mogłaby zyskać znaczenie na rynku wśród dzisiejszych gigantów.

Dzisiaj można śmiało powiedzieć, że lwia część naszych czytelników jest sceptycznie nastawiona do nowej gry, chcąc nie chcąc, mającej w tytule Gothic.

WTF????
Właśnie sobie odpuściłem tą grę i pogodziłem się, że seria Gothic jest już trupem..


EDYT: 10.12.2010

Spellbound i JoWooD opublikowali pierwsze informacje na temat nadchodzącego dodatku do ArcaniA: Gothic 4. Upadek Setariff będzie skupiał się przede wszystkim na "wyciętej" z gry stolicy Argaanii - Setariff.

Dodatek ma kontynuować historię bohatera z podstawki.

Wiedeń, Austria, 9 grudnia 2010 r; Spellbound Entertainment wraz JoWooD cieszą się z nowego dodatku w uniwersum Arcanii. ArcaniA - Upadek Setariff kontynuuje historię bezimiennego bohatera i dostarcza nowych wrogów, przedmiotów, regionów. Gracze także wcielą się po raz pierwszy w historii serii w inną postać i zobaczą historię z innej perspektywy!

W dodatku opowiadamy historię Setariff z wielkimi możliwościami. Poza wątkiem, który ściśle przylega do podstawowej gry są szczególnie zróżnicowane regiony, zadania i podziemia do zbadania. Można to już powiedzieć: możemy grać bezimiennym bohaterem i spotkać starych znajomych." - mówi André Beccu, główny projektant gry.

- co najmniej 10 godzin czasu gry z różnymi misjami i zadaniami
- doświadczenie fabuły gry innymi postaciami - po raz pierwszy w tej serii!
- kompatybilność z postacią bohatera ArcaniA: Gothic 4
- nowi wrogowie!

Spotkaj się ponownie z niezliczonymi hordami potworów i nowymi zestawami środowisk - miastami, regionami przybrzeżnymi, górami, aktywnymi wulkanami.

źródło http://www.gothic.phx.pl/

Śmiechu warte, to nie Simsy, by je cieli na dodatki, a w następnym dodatku będą odsłaniali po kolei każdą wyspę z archipelagu Wysp Południowych? Żenada..

Temat znaleziony przez link w podpisie Hadriana.
Gothic... Jedna z moich ulubionych serii gier komputerowych. Uczciwie przyznam - grałem tylko w G1 i G2: Noc Kruka (w normalną dwójkę nie grałem) i żadnej nie ukończyłem (ale zaszedłem całkiem daleko ^_^). Jak dla mnie gry mają swój własny, mroczny klimat, a do tego niezłą fabułę, zwłaszcza z jedynki. W dwójce fabuła jest mniej wciągająca, ale za to mamy większy świat, więcej broni i ogólnie lepiej się gra ^_^
Obecnie pogrywam właśnie w G2: Noc Kruka. Jak na razie IV Rozdział, Polowanie na smoki. Gram magiem. Tym razem postanowiłem sobie, że przejdę grę.
Ogólnie - gry stare, ale nawet więcej niż jare.
Co do następnych części - nie grałem, ale trójkę widziałem u kolegi. Nie spodobała mi się. Co to jest? Orki siekamy na 1 poziomie? Grafika lepsza, ale wolałem tę z poprzednich części. Była... mroczniejsza. A Arcania to podobno kompletna kaszana.

Jedna z najlepszych według mnie serii gier komputerowych. Grałem w G1, G1 Mroczne Tajemnice, G2 , G2 Noc Kruka, G3.Zmierzch Bogów też mam, ale nigdy nie chciało mi się zacząć grać.(mój brat pożyczył od kolegi) Co do 4 to nie grałem i chyba nigdy nie zagram, bo wszędzie słyszę, że jest kiepski itp. Najbardziej podoba mi się G2 NK. Nawet nie przeszedłem całego, mam 3 rozdział, jestem w jarkendarze, ale wygrałem G2 bez dodatku. Dodatek trochę utrudnia grę. Polecam tę serię!!!

Dobra zmieniam zdanie co do Arcanii. Zacznijmy od tego, że to już nie Gothic, gdyby nie znane twarze z poprzednich części można by pomyśleć, że to osobna produkcja. A czemu? Bo to już nie RPG, a akcja. Łatwa walka, branie na klatę po kilka stworów na raz i bardzo liniowa rozgrywka, dodając jeszcze drętwe dialogi można śmiało mówić, że to nie RPG. I dlatego Arcanie będę oceniał nie jaki RPG, tylko jako action RPG. Na chwile obecną mam przegrane 8 godzin gry. Gra się przyjemnie, lecz na chwile obecną wyzwań brak ;/ (Gram na najwyższym poziomie trudności). Mimo tego wszystko co pisałem wcześniej Arcania mnie wciągnęła i to na tyle, ze gdy zasiadłem do gry o 23 z chęcią pogrania przez chwilę to, gdy spojrzałem na zegarek była już 1 w nocy. Największe pochwały u mnie zbiera grafika, niestety słaba optymalizacja i drobne przycinki na moim jakże mocnym kompie potrafią wkurzyć. Dźwięk jak zwykle stoi na wysokim poziomie, oprócz ścieżki dźwiękowej w grze dostępne są także Dubbing PL. Niestety dubbing niektórych postaci jest tak słaby, że aż krew zalewa. Od strony technicznej trochę Arcanii zarzucić mogę, np. biedny rozwój postaci i system otwierania skrzyń wytrychem. Jest też jeszcze sprawa która nie daje mi spać, niech ktoś mi powie co za dureń sobie wymyślił, że Mag może biegać w płytowej zbroi to go znajdę i pejczem doj... . Ogółem w skali od 1/10 Arcania ma u mnie mocne 7.

Gothic 3 może być  ;D ale czwórka to kompletna klapa :(

:-/
Może jednak bardziej rozbudowaną wypowiedź, błagam!!

A tu wywiad z tej strony, nie jestem autorem newsa od razu mówię ;>:
http://www.gothic.phx.pl/

Zadaliśmy kilka pytań M-Venomowi - nowemu Community Managerowi JoWooD. Skupiliśmy się na wyciągnięciu nowych informacji, pomijając nikogo nieinteresujące formułki, przez co wywiad jest nieco krótki. Aby sprawdzić jak bardzo nieugięty jest nowy CM zapraszamy do rozwinięcia newsa.

1. Co możesz nam powiedzieć o Upadku Setarrif?
ArcaniA: Upadek Setarrif rozpoczyna się po zakończeniu A:G4. Dodaje kolejny rozdział tej epickiej opowieści. Po tym, jak demon został wypędzony z ciała Rhobara III, przybył do Setarrif - w poszukiwaniu nowego właściciela ciała ludzkiego. W Setarrif chaos i anarchia rozprzestrzeniają się bardzo szybko!
Upadek Setarrif zaoferuje 10 godzin gry z mnóstwem nowych przygód i misji. Możesz doświadczać historii z punktu widzenia innych postaci - po raz pierwszy w serii! Możesz importować swojego Bohatera z ArcaniA: Gothic 4 lub wybrać jednego z przygotowanych protagonistów.
US oferuje wiele nowych przedmiotów dla bardziej zróżnicowanych postaci i wrogów. Możesz badać nowe środowiska takie jak miasta, nadbrzeżne regiony, dżungle i aktywne wulkany. W przyszłości informacje dotyczące Upadku Setarrif znajdziecie na stronie jowood.com. (i gothic.phx.pl :) - przyp. red.)

2. System walki zostanie ulepszony? (nowe combosy i tak dalej?)
Nie w tym dodatku. Jednak zbieramy opinie społeczności, aby wprowadzić ewentualne zmiany w następnych tytułach.

3. Czy planujecie dodać nowe zbroje i miecze?
Tak, będą nowe potwory, bronie i zbroje. Nie mogę jednak określić dokładnej liczby.

4. Czy na początku US bezimienny będzie miał wysoki poziom, czy też będziemy zaczynać od zera?
Bohater będzie silny od samego początku.

5. Czy spotkamy w grze bossów?
Tak, będą dostępni nowi bossowie.

6. Czy będą dodane jakieś nowe, ciekawe questy poboczne?
Styl zadań będzie skupiony na dramatycznej i zajmującej historii.

7. Czy spotkamy w dodatku starych znajomych, którzy nie występowali w Arcanii?
Nie chcemy mówić wiele o fabule na obecnym etapie.

Czyli za dużo nic nie powiedzieli, aż 10 godzin?? Dla jednego miasta :o :upadl: odblokują jeszcze wulkan i kolejną dżunglę, co za tym idzie questów za dużo nie będzie, no chyba, że po 1 od każdego mieszkańca Sterratif. Przecież to chore jak dla mnie, dla takie starego wyjadacza to jakbyśmy grali w inną grę, tylko, że jedyne co ją łączy to postacie z poprzednich części i tzw. Południowe Wyspy. Co ja przez te 10 godzin będę robił jeśli bohatera mam już rozbudowanego, a questów to tez nie za dużo, bo mały nowy świat.

---

Wiadomość doklejona: 05 Grudnia 2014, 10:14:29

---

Słyszeliście to?
"Oskarżenie Deep Silver nie wystarczy na załatanie dziur w budżecie austriackiego wydawcy. W finansach firmy nastąpił moment krytyczny, więc zarząd ogłasza, że wszelkie próby unicestwienia problemu spełzły na niczym. Stwierdzono, że finanse są już nie do odratowania, spółka jest niewypłacalna. Dlatego firma wystąpiła w sądzie gospodarczym w Wiedniu z wnioskiem o zezwolenie na reorganizację kapitału (czyli ładnie nazwany wniosek o upadłość). Wszyscy wierzyciele z kapitałem powyżej 10% zostali wezwani do siedziby spółki, aby rozmawiać o ich prawach.W tym momencie dalsza przyszłość JoWooD (jak i serii Gothic/ArcaniA) nie jest jasna, ale wszystko ma się rozstrzygnąć w ciągu 90 dni, bo to w przeciągu tego czasu inwestorzy i wierzyciele mają zakończyć negocjacje z JWD. Wtedy dowiemy się jak wygląda przyszłość spółki i co będzie dalej z serią."
Tekst skopiowany z stąd: http://www.gothic.phx.pl/
Czarno widzę dalszą serię Gothic, wkrótce się dowiemy...

Temat o gothic i mnie w nim niema?!?
No więc przeszłęm 1, 2 ,3 wszystkimi drogami(łowcą smoków w 3 dni ^^)
Najbardziej mi do gustu przypadła 2, miała świetną fabułę , ale klimat to zdecydowanie 1 miała lepszy.Taki mroczny.
Zaś co do 3 to jak napisał Hadrian- tylko po patchach i quest pakach, wtedy jest masakrycznie trudna( na trudnym ;p) ,wyzwalanie miast to hardkor ktoś ma pięśći/kusze i po tobie.
W zmierzch bugów nie grałem, nie będe ale widziałęm, i IMO to jest SZIT.
PS michalp ile masz lat że tak piszesz?

Nnonitra no pisze, że brak, czyli ma poniżej 1 roku :haha:
Właśnie wyszedł kolejny patch do Gothic 3, też jest ekstra. Nie graj w G3 ZB, ten kmiot jest tak niezoptymalizowany, że nawet na dobrych kompach są częste przycinki, ja niestety zakupiłem, zagrałem 15 minut i podziękowałem.. poszła sobie na półeczkę i obraca się kurzem. A w Arcanie też nie grałeś? Chyba nie ma się po co... twórcy sami przyznali, że tworzą nową serię i odcinają się od świata Gothic. więc wiadomo po co wykupili do niej prawa... by zbić sobie śmietankę, tych którzy grali wcześniej w resztę gothiców(1, 2), czyli "wyjadaczach". Ciekawośc im każe sprawdzić co w następnych Gothicach, tak to by Arcania nie miałaby dużo fanów..

Nie grałem co prawda w G4 ani zmierzch, ale w 3 grałem i rzeczywiście walka jest aż za łatwa. Poza tym w G2 fabuła była świetna, zresztą tak samo jak i wątki poboczne (do dziś miło sobie przypominam zejście do podziemnej krypty za farmą Onara) :P. W G3 wątpię, żeby tak było, a w dodatku jedyne co tam poprawili, to to że można mieć 2 miecze jednoręczne a nie tak jak w G2 jeden ;>.

Zgodzę się z Claverem18, G2 jest świetne z dodatkiem Noc Kruka. G3 przeszedłem na wszystkie sposoby, zbyt łatwy i prosty do tego nie ma takich ciekawych wątków pobocznych.

Risen było ciekawe, taki odświeżony G2, wyspa, najemnicy, strażnicy, magowie itp. Początek świetny, końcówka beznadziejna. Za dużo łażenia po jaskiniach, w końcu mi się znudziło i rzuciłem tą grę.  Broń jednoręczna była przekokszona, po osiągnięciu 9 czy 10 poziomu jej władania (90 lub 100 pkt nauki) można było bić dwuręcznym w 1 ręce i jeszcze mieć tarczę. To zdecydowanie przesada, półtoraręcznego rozumiem, ale żeby dwu? Teraz czekam na Risen 2, z klimatami pirackimi, oprócz tego na nowego kompa który to odpali.

HA! Nie będzie Upadku Setafir, albo będzie słabe, że mało kto kupi. Twórcy Arcanii popełnili błąd, chcieli wziąśc jeszcze rynek amerykański, a tu klops nie przyjęło się, a w Europie są wybredni, chcieli mieć własną grę za pomocą innej gry? To nie przejdzie, praktycznie wycieli zakończenie, a świat w Arcanii, był pusty i praktycznie nie różnił się, no a deszcze trwają minutę, to przesada.. Skończyli naprawiać G3, teraz biorą się za G3 ZB. Chociaż to trudniejsze zadanie, usunąć tyle bugów :-/
P.S. Zauważyliście, że z każdą wydaną grą coraz trudniej modowac? <W Arcanii w ogóle się nie da- więc długo nie będziemy jej pamiętac>.
Risen? Średnio mi się spodobał, bo to taki Gothic 2 w szacie Gothic 3, po za tym Pirania sama powiedziała, że planowała tylko G1 i G2 oraz Noc Kruka, więc to taki ochłap, by kasę zgarnąć, wolę G3..

---

Wiadomość doklejona: 05 Grudnia 2014, 10:14:55

---

Aha.. no i? Poziom gry nie jest obniżony wystarczy sobie ustawić na trudny to ork cię na 2 razy ma na początek. Grałeś z Quest Packiem, Communicaty Patch 1.74? Widzę, że nie także nie mamy co rozmawiać bo znowu narzekasz jak 90 letni dziadek, nie wiadomo co.

Twierdzę,że 1 i 2 to legendy a dalej to była jedynie zmiana grafiki
Trójka już nie ma tego klimatu,obszar został powiększony tak aby gracze nie psioczyli,że nie ma gdzie expić,obniżyli wartości bojowe rasy orków.Dajmy takiego zwiadowcę,70 expa za niego tyle co w 1 za ścierwojada.W dodatku gdy bijesz się z jednym reszta czeka potulnie w kolejce
Wiele bugów,niedopracowań i questy które są już naciągane tak samo jak cała historia

tutti jesteś przyszłym pokoleniem mohera jak widać, słucha tylko siebie, reszta jest be. Specjalnie ci zaznaczę bo widzę, że nie dowidzisz. "Grałeś z Quest Packiem, Communicaty Patch 1.74? Widzę, że nie także nie mamy co rozmawiać bo znowu narzekasz jak 90 letni dziadek, nie wiadomo co." Orkowie Myrtańscy są słabsi od swych kuzynów z Khorinis. "questy które są już naciągane tak samo jak cała historia" A co jest w fabule złe?

Nie grałem z żadnym patchami
Są słabsi ale porównanie ich do ścierwojadów to przesada
Uwalnianie miast,pustynni assasyni,kowale z Normdaru wszystko nie pasuje do klimatu Gothica który opierał się na  lokacjach Khorinis a teraz mamy do czynienia z całym kontynentem a co za tym idzie questy wydłużają się za sprawą niekończących się podróży.Co z tego,że miejsca nowych jest 10 razy więcej jak połowy nawet nie zobaczysz bo grać musiałbyś rok żeby odkryć wszystkie eggi oraz ukryte miejsca
Questy spadły z poziomem,teraz zabijamy parę saren w sumie nie wiadomo po co, bronimy jakiejś postaci przed bandytami itd. Wszystko oklepane tak jakbyśmy gdzieś już w to grali

"Uwalnianie miast,pustynni assasyni,kowale z Normdaru wszystko nie pasuje do klimatu Gothica który opierał się na  lokacjach Khorinis a teraz mamy do czynienia z całym kontynentem a co za tym idzie questy wydłużają się za sprawą niekończących się podróży.Co z tego,że miejsca nowych jest 10 razy więcej jak połowy nawet nie zobaczysz bo grać musiałbyś rok żeby odkryć wszystkie eggi oraz ukryte miejsca"

A czemu nie pasuje, mi pasuje klimat 3 do pozostałych. Że niby co? W maks 20-30 min. przejdziesz całą mapę, od końca Varantu do końca Nordmaru bez żadnych wspomagaczy. Przecież są kamienie teleportacje, które bardzo skracają podróż, a jest ich wiele.
"Questy spadły z poziomem,teraz zabijamy parę saren w sumie nie wiadomo po co, bronimy jakiejś postaci przed bandytami itd. Wszystko oklepane tak jakbyśmy gdzieś już w to grali"

A co ty byś chciał, nie to co w Gothicu 1/2, nic co by się pojawiło w innych grach to tych pobocznych questów było, by z 30. Przecież polowania, czy ochrona przed bandytami to dosyć normalne.. (Wiem wolałbyś, żeby Bezia napadli Sithowie oraz Smerfy na Kłapouchym, ale to się nie gryzie kupy :lol:)

EDYT: Haha, już skończyły ci się argumenty! Myślałem, że utrzymasz się dłużej. :P

Hej.

Ostatnio zagrywam właśnie w Gothica 4. No, to zaczynamy!

SPOILER

Głownym bohaterem czwartego Gothica jest dla odmiany... bezimienny heros. Tym razem inny, anonimowy pastuszek z wyspy Feshyr. Oświadczył się pewnej dziewczynie ze swojej wioski, a ona poprosiła go o zabranie jej na Argaanię - kolejny kontynent w świecie Gothica. Diego - tak, ten Diego - obiecał wziąć Anonima i Ivy, bo tak ślicznotce było na imię, na kontynent, pod warunkiem zaniesienia czegoś wiedźmie w lesie. Ta wyczuła moc w pastuszku, obudziła ją, ale gdy chłopak wrócił do wioski, zobaczył zgliszcza. Ostro wk**wiony postanowił, że zemści się na królu Argaanii - bezimiennym z poprzednich Gothiców - który rozkazał zniszczenie Feshyr. Pastuszek spotyka też innych bohaterów poprzednich części - m. in. Miltena, Gorna, Lestera czy nawet Xardasa.

I teraz koniec spoilerowania - co myślicie? Jak się podobało? Czy grało się dobrze, czy też źle? Takie tam.

IMO Arcania to gra godna uwagi. Stworzona nie przez Piranha, lecz przez Spellbound, znacząco różni się odpoprzednich Gothiców, ale myślę, że nie odstaje jakościowo. Gra ma 4 poziomy trudności (najtrudniejszy to oczywiście Gothic). Jest przyjazna dla nowicjuszy, ma prosty samouczek wpleciony w fabułę.

ArcaniA Gothic 4
Czyli gra w której jeden wkutwiony, wiejski "chłopczyk" próbuje się zamachnąć motyką na Słońce (czytaj to jako: na króla całego kontynentu). Taaaaa...
Pograłem trochę w Arkanię i powiem tak. Zaraz po Zmierzchu Bogów (Bugów) jest to (dla mnie) najgorsza część Sagi. Jeszcze gorsze od zwykłej Arcanii jest ten dodatek do niej, Zmierzch Setarif?

Powrót do Setarif ;P

Fakt, że jest to najgorszy Gothic, nie oznacza, że gra jest zła. Fakt, bugów jest mnóstwo i jeszcze trochę, ale większość nie przeszkadza w grze. No, jest tam jeden, który tworzy barierkę nad przepaścią, albo nawet nad ziurą w ziemi i trzeba skoczyć, żeby zejść na dół... Ale ja i tak większość drogi pokonuję w niepoważny sposób. Skokami.

Okej, bo zmieniam temat... Do rzeczy. Mamy masę wątków pobocznych i możliwości podkokszenia pastucha. Dobra, może nie masę, ale zbieranie SPOILER artefaktów bogów dla pr0 szaty, pr0 kosy i pr0 błogosławieństwa KONIEC SPOILERA jest fajne. Poza tym eksploracja domów (wszystkich po kolei), jaskiń etc.

Niestety, ale tej części Gothica na pewno nie kupię, już pomyłkę zrobiłem gdy kupiłem "Zmierzch Bugów", gra była tak straszna, że grałem z pół godziny i wyłączyłem. Z tą byłoby pewno to samo, dużo już nie pamiętam, bo od premiery 4 części minęło trochę to jednak główny wątek wydaj mi się dość słaby i bardzo przewidywalny - a przez to nudny. A dodatek to już na prawdę zżynanie kasy z gracza i fana serii - przecież oni po prostu wycieli zakończenie i zrobili z tego osobną grę. Nawet Ubi nie robi tego z taką otwartością i jakoś dopięła H6, a dodatek to już kompletnie nowy wątek.

Arcania to już sam w sobie syf. Nie miałem okazji grać w tą "grę", ale po obejrzeniu paru gameplayów i zapoznaniu się z opiniami innych, na pewno nie pobiorę, ani nie kupie tego ścierwa. Często się mówi, że Gothic upadł po wyjściu trzeciej części. I tu niestety trzeba się pogodzić z tym faktem.

Arcania to już sam w sobie syf. Nie miałem okazji grać w tą "grę", ale po obejrzeniu paru gameplayów i zapoznaniu się z opiniami innych, na pewno nie pobiorę, ani nie kupie tego ścierwa. Często się mówi, że Gothic upadł po wyjściu trzeciej części. I tu niestety trzeba się pogodzić z tym faktem.

Lekki off, Gothic upadł po wyjściu ZB a zmartwychstał w grze która nazywa się Risen.

Cytat: Freezon w 11 Grudnia 2012, 07:33:22

Arcania to już sam w sobie syf. Nie miałem okazji grać w tą "grę", ale po obejrzeniu paru gameplayów i zapoznaniu się z opiniami innych, na pewno nie pobiorę, ani nie kupie tego ścierwa. Często się mówi, że Gothic upadł po wyjściu trzeciej części. I tu niestety trzeba się pogodzić z tym faktem.

Lekki off, Gothic upadł po wyjściu ZB a zmartwychstał w grze która nazywa się Risen.

To są twoje spostrzeżenia, ja natomiast uważam, że trójka była kompletnym niewypałem. Masa bugów, które można wymieniać w setkach, zepsuła całą grę. Ostatnio zainstalowałem Gothic III i teraz uwaga: nie miałem podpisów nad przedmiotami i postaciami. A głównym problemem było to, że czcionka się nie zainstalowała. A poprzednim razem wszystko było ok. Dziwi mnie też to, że jak kogoś zabijemy, to ofiara leci na dwa metry w górę po czym po upadku jeszcze się rusza. Przy okazji zanikanie obiektów, przenikanie przez różnorakie ściany... żal słów.

A żeby nie było offtopu, to jeszcze trochę napiszę o Arcanii. Nie rozumiem, po jakiego grzyba twórcy dali nam nad przepaściami niewidzialne ściany. Przecież to ma byś gra w trybie swobodnym, a można się poczuć, jak byśmy byli w korytarzu. Karny banan dla twórców za takie podejście do swobody. Następne są znikające rośliny. Chodzi mi dokładniej o to, że jak wejdziemy w na przykład mały krzaczek, to ten nam znika. A gdy się oddalimy, to w magiczny sposób nam się pojawia. Jednak nie będę tylko krytykował gry. Jednym z pomysłów, jaki przypadł mi do gustu, to jazda na koniu. Jeszcze nie widziałem nigdy konia w Gothicu, dopiero w Arcanii twórcy wpadli na pomysł ich dodania. To by było na tyle, papa pysiaczki ;)

KONIE?! Omajgat!

A co do przepaści - to nie są ściany, wystarczy podskoczyć i już lecisz na spotkanie z ziemią.

Tematy zostały sklejone, w końcu dotyczą tego samego.

Co do wcześniejszego narzekania na G3, to radzę zainstalować patche. One naprawdę wiele zmieniają, naprawiają masę bugów i wzbogacają je o nowe rzeczy. Szkoda, tylko że wyszły przed tym jak skończyłem grac w G3, a później mi się płyta zepsuła i tyle tego.

A żeby ożywić trochę ten temat to może pogadamy o tych wartościowszych częściach. Która waszym zdaniem jest lepsza? Gothic 1, czy G2? Muszę przyznać, że obydwie mają swój klimat i są bardzo udane, ale myślę że cześć druga była lepsza od poprzednika. Ma więcej wątków pobocznych, o ile się nie mylę to ma więcej misji, no i zdecydowany trudny koniec, zwłaszcza w Nocy Kruka. Najśmieszniejsze jest to, że to nie smok jest taki trudny, tylko ten czarny mag co bierze nas na dwa ataki. W ogóle Dwór Irdorath i Świątynia Śniącego są dosyc straszne, mają w sobie ten mroczny wygląd i cały czas trzyma w napięciu (czy ci zza rogu nie wyskoczy nieumarły ork, lub jakiś poszukiwacz).

1.Jeśli chodzi o fabułę, to G2 lepsza.
Jedynka widać robiona była, jakby to miała być jednoczęściowa gra.
2.Jeśli chodzi o miejsca akcji, to zdecydowanie G1.
Normalna Górnicza Dolina i Świątynia Śniącego jest o wiele fajniejsza niż Khorinis i Zrujnowana Górnicza Dolina.
3.Jeśli chodzi o grywalność to G2 zdecydowanie lepsza.
G1 ma bardzo słaby system walki, ogólnie w G1 ciężej chodzi się Bezim
4.Jeśli chodzi o dźwięk to lepiej prezentuje się G1.
Muzyka w G1 bardziej pasuje do gry, niż muzyka w G2
5.Jeśli chodzi o umiejętności, to G2 bije na łopatki G1.
G2 posiada więcej umiejętności niż G1 Np. runy, kowalstwo i skórowanie

Podsumowując, Minimalnie lepsze jest G2, choć jeśli by poprawić parę rzeczy w G1, to by spokojnie było lepsze.

Pora na zabawienie się w Arantira, Sandra czy innego Nekromantę i odkopanie tematu by napisać o pewnym przyjemnym modzie do G1 noszącym nazwę "Edycja Rozszerzona":

Modyfikacja jest mniejsza niż Mroczne Tajemnice i też dla G1 przewidziana, osobiście o wiele bardziej mi odpowiada bo jedynie 'dopieszcza' to co w grze już istnieje zamiast dodawać coś z kosmosu/d*py ("Nudno tu, to moze dodajmy syna Inosa!").
Człowiek grajac ma wrażenie że wciąż gra w Gothic1 jaki został wykończony i uzupełniony a nie w cos do czego dorzucono Tatę Muminka.
Innymi słowy działa podobnie do GoldenModa (tyle ze tamten to mod mniejszy, produkcji rosyjskiej i zbugowany)

Cytat z Gothicpedii (http://pl.gothic.wikia.com/wiki/Gothic_Edycja_rozszerzona):

Gothic Edycja rozszerzona – dość duża modyfikacja uzupełniająca do gry Gothic. Projekt skupia się przede wszystkim na tym czego nie dokończyli twórcy gry oraz na wprowadzeniu nowych elementów. Gracz ma teraz możliwość większej interakcji ze światem, może warzyć mikstury, kopać rudę, czy pracować dla mieszkańców kolonii.

Modyfikacja nie zmienia oryginalnej fabuły gry. Gracz ponownie wciela się w Bezimiennego bohatera i przemierza Górniczą Dolinę. Także i tym razem musi dołączyć do któregoś z nie trzech, a czterech obozów. Przyłączanie się do obozów zostało znacznie rozbudowane. Poza klasycznymi ścieżkami cienia, szkodnika i nowicjusza bohater ma możliwość zostania kopaczem, kretem oraz nowicjuszem ognia (od najnowszej wersji) z możliwością awansu na wyższe szczeble. Poza wyżej wymienionym gracz może zostać członkiem bandy Quentina i przejść fabułę Gothika od zupełnie innej, nowej strony. Modyfikacja oferuje ponad sto zadań pobocznych (w tym głównych) oraz obowiązkowy, dodatkowy wątek w fabule głównej.

    Ponad setka zadań.
    Nowa gildia główna: bandyta.
    Możliwość zostania kretem lub kopaczem.
    Nowe sposoby przyjęcia do obozów.
    Możliwość zostania Guru.
    Ciekawe miejsca w kolonii: obóz łowców orków, myśliwych, strażników Starej Kopalni.
    Wiele wydarzeń fabularnych: spotkanie czterech przyjaciół, bunt zbieraczy, zatargi o opuszczoną kopalnię.
    Zadania różnego typu: poszukiwanie przedmiotów, kombinowanie z dialogami, naprawianie palisady i inne.
    Nowe tekstury otoczenia, menu i interfejsu.
    Nowe dialogi oraz postacie.
    Umiejętność alchemii i warzenie mikstur.
    Umiejętność górnictwa i wydobycia rudy oraz złota.
    Gotowanie przy użyciu przepisów.
    Nowe umiejętności łowieckie (pozyskiwanie sadła kretoszczura, mięsa gadów i inne).
    Możliwość modlitwy do bogów i proszenia ich o łaski.
    Palenie różnych rodzajów tytoniu w fajce wodnej.
    Usprawnione smażenie mięsa na patelni (kilka sztuk na raz).
    Nowe bronie.
    Duża ilość nowych animacji.
    Walka bronią białą podzieloną na 10 poziomów.
    Możliwość zamawiania broni u kowali.
    Usprawniony system powiadomień.
    Rosnące ceny atrybutów.
    Dodano kolorowe nadpisy.
    Możliwość przekucia Uriziela na miecz jednoręczny.
    Dodano nowe animacje podczas gildyjnego przywitania.
    Przerobiony system nauki na taki jak w Gothic II: Noc Kruka.
    Poprawione wiele błędów i niedoróbek.

Obecna wersja Edycji Rozszerzonej to v1.451
Outlander (czy też po zmianie nicka "gothic 1210") wypuścił patch 1.451 nie dalej niż dwa tygodnie temu ale jednocześnie zapowiedział, że to jego ostatnia łatka a przynajmniej tak można interpretować brak wchodzenia na konto oraz wpis:

Chwała ci za to! Ja rzucam modding. Zjebałem sobie 4 lata życia. Aż szkoda...

Wygląda na to, że miał już dość namolnych marud pytajacych go kiedy będzie wersja ostateczna i czemu jej jeszcze nie ma :razz: Co więcej jakiś tydzień temu usunął stronę moda na Facezbuku i wszystkie linki z modyfikacją (musiały się mu marudy ostro dać we znaki). Na szczęście nim to się stało niektóre ludziki nową wersję pobrały i mogą się nią podzielić co też niżej podpisany właśnie czyni w tej oto lokalizacji
-http://chomikuj.pl/Tuldor88/Patche*2c+mody*2c+inne/Seria+Gothic/G1

Jest pewna różnica między Edycją Rozszerzoną a Mrocznymi Tajemnicami. Chodzi o to, że ER jest to Gothic dokończony, bo nie oszukujmy się, że podstawowa wersja Gothica bez dwóch zdań była dziełem niedokończonym. Wiele postaci imiennych bez żadnych konkretnych rozmów, olbrzymie tereny niewykorzystane czy chociażby obóz bandytów, który tak po prostu sobie stał. Długo w ER nie grałem, ale kilka rozwiązań mi się podobało. Chociażby różne sposoby dołączenia do SO. Nie wspominam oczywiście o podniesionym poziomie trudności, bo wg mnie każda większa modyfikacja powinna to robić. Choć Mroczne Tajemnice ten poziom podnosiły minimalnie.

MT to jest natomiast nieoficjalny dodatek i aktualnie nie wyobrażam sobie grania w Gothica bez zainstalowanej tej modyfikacji tak samo jak Nocy Kruka w przypadku G2. MT oferowało trochę inne rzeczy, głównie bardziej rozbudowany świat i fabułę, kiedy ER bawiła się bardziej mechaniką. Co kto lubi.

Golden mod natomiast całkowicie nie przypadł mi do gustu. Zmiany, które oferował były tak minimalne, że praktycznie ich nie zauważyłem.

Nie wiem w jaką wersję ER grałeś Sylu ale każda kolejna dorzucała coraz więcej dlatego teraz stwierdzenie iż to "głównie mechanika" nie jest już aktualne, teraz właśnie świat jest bardziej rozbudowany (acz jest to bardziej subtelne niż w MT gdzie mam wrażenie wrzucono wszystko co fantazja poziomkom doradziła, łacznie z Pradawnymi i innymi bzdurami). Oczywiście mechanika dalej jest zupełnie inna i teraz rozwój postaci bardziej przypomina ten znany z G2NK co też jest sporym plusem :)

Ok, może i to stwierdzenie jest złe, ale nie wiem, czyj to jest cytat, bo ja tak nie powiedziałem ;p

Powiedziałem, że bardziej bawiła się mechaniką, co jest oczywistą prawdą. W MT masz minimalne zmiany w mechanice. System rozwoju z NK, zmienione doświadczenie i tam jakieś drobne zmiany.