Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ankieta
Pytanie: Jak chcesz, by zaadresowano zmiany w uniwersum; który bohater najbardziej przypadł Ci do gustu?
Zakończyć ze "stanem" w momencie zapoczątkowania pisania - 3 (27.3%)
Zakończyć, adresując zmiany w uniwersum - 4 (36.4%)
Mirsten - 2 (18.2%)
Erick Mandrake - 0 (0%)
Merri - 0 (0%)
Nnoitra - 2 (18.2%)
Głosów w sumie: 7

Strony: 1 2 [3] 4    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Goście na północy - opublikowany odcinek 3 (Czytany 21644 razy)
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : 07 Czerwca 2014, 10:29:50 »
Andre, specjalnie dla Ciebie przytoczę jeszcze raz...
Cytat: Cahan
Zwłaszcza, że jest Nilfhel, jest Sovngard…
Nie wiem, jak inaczej rozumieć zwrot "zwłaszcza, że jest". :P Tamrielskie Sovngarde to ja naprawdę nie wiem skąd smoczyca wytrzasnęła, a z nazwą Niflhel (może chodziło Jej o Niflheim?) spotykam się po raz pierwszy.

A parafraza tego grubego, bezlitosnego Mikołaja - niezwykle celna. ^^


IP: Zapisane
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : 07 Czerwca 2014, 12:14:45 »
Andre dobrze prawi. Chodziło mi właśnie o to, że one by bardziej pasowały, ponieważ są one inspirowane mitologią nordycką.
Nilfhel jest z Kronik Hjowardu i jest to to samo co Nilfheim, tylko że ma zmodyfikowaną nazwę.

Hades na tle nordyckich nazw brzmi... dziwnie. Walhalla sprawdziłaby się lepiej.



IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : 07 Czerwca 2014, 12:29:11 »
Ah, no to się niezrozumiale (dla mnie) wyraziłaś.

Sam "Nilfhel" to IMHO bardzo osobliwa nazwa. Po rozbiciu tego na części, otrzymujemy "nilf", czyli jakaś zniekształconą formę słowa "nifl" oznaczającego mgłę, a także "hel", czyli śmierć lub zaświaty. "Mgielne zaświaty"? Niflheim to "Świat/Dom/Siedziba Mgły" w staronordyjskich wierzeniach, także autor "Kronik" ma prawo wykreować własne słowo, ale niech nie wmawia czytelnikom, że "Nilfhel" = "Niflheim". :P

Hades jest po, by nadać trochę kolorytu panteonowi zapożyczonemu z Edd. "Hadeheim" to "Dom/Siedziba/Świat Hadesa" i odpowiednik Hel(heimu) w moim uniwersum. Z racji, że staronordyccy bogowie są u mnie Tytanami, Hades, jako postać pochodząca z mitologii również zawierającej tytanów, nie jest tam aż tak obcą postacią...

... przynajmniej wg mojej pokrętnej logiki. :P


IP: Zapisane
Laxx
Tawerniana Diablica

*

Punkty uznania(?): 10
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1 427


Posiadaczka Piekielnej Patelni

Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : 07 Czerwca 2014, 13:05:07 »
... przynajmniej wg mojej pokrętnej logiki. :P
W końcu doszedłeś do sedna.

Odpowiednikiem Hadesu jest Hel. Wiem, jestę Szerlokiem.

Całe Hellsowersum jest powywijane na siódmą stronę i wesołe jak moja Akademia Tańca i Humoru.


IP: Zapisane
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #34 : 07 Czerwca 2014, 13:10:26 »
Zrób dwie pompki z klaśnięciem i powiedz Tabrisowi z JB, że jesteś moim multikontem, zrobisz mu dzień. :P


IP: Zapisane
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #35 : 07 Czerwca 2014, 20:47:32 »
Zacznijmy od tego, że dobrze wiem, co te słowa znaczą. Nie jestem specjalistką od mitologii, ale kiedy się na nie natknęłam po raz pierwszy, to przeszukałam Internety i się dokształciłam.

A Laxx trafiła w sedno. O to właśnie mi chodziło.

Dla ciebie Hades tytan i Loki tytan, i Ymir tytan, jeśli dobrze zrozumiałam, tak? Jednak bogowie greccy są bardzo różni od nordyckich, to nie te klimaty.

Oczywiście, Twój świat, masz prawo robić taki crossover, ale mi osobiście on się nieco gryzie.

To co napisałam, to nie jest recenzja, tylko komentarz ;)
Komentarz jest akurat dla autora.


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : 07 Czerwca 2014, 20:59:36 »
Skoro dobrze wiesz, co znaczą obie nazwy, to nie powinnaś mówić, że Hel i Niflheim to to samo, a tak wynikało z Twoich wypowiedzi, no. ;)

Cytuj
Dla ciebie Hades tytan i Loki tytan, i Ymir tytan, jeśli dobrze zrozumiałam, tak? Jednak bogowie greccy są bardzo różni od nordyckich, to nie te klimaty.

Oczywiście, Twój świat, masz prawo robić taki crossover, ale mi osobiście on się nieco gryzie.
Problem leży w tym, że opowiadanie to nie jest miejscem, w którym potrzebowałbym zmusić bohaterów do dyskusji natury teologiczno-filozoficznej. :)

"Tytani" (dużą literą) są najpotężniejszymi, najwybitniejszymi i najwspanialszymi przedstawicielami rasy istot będących personifikacjami sił natury - tytanów. Odyn, Thor czy Tyr są Azynami. Njord, Freja czy Hades są Wanami.

Uwierz na słowo, gdybym poświęcił temu zagadnieniu z 4 strony, z pewnością Hades wydałby się bardziej na miejscu. Zrezygnowałem z Hel ponieważ usunąłem Lokiego - a w konsekwencji jego dziatwę. Hades zajął jej miejsce jak bóg umarłych i pan świata dla niechlubnie poległych.

W ogóle kwestia życia pozagrobowego to inna maniana. :P Jeśli damy pożyć Mirstenowi i zabarwimy jego kapłańskie przygody większą ilościa takich rzeczy, to może mi się to uda naświetlić.

Cheers.


IP: Zapisane
Niebieskooki Smok

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 114


Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : 08 Czerwca 2014, 00:21:46 »
Jakaś tajemnicza siła czy tam moc nawiedziła moją skrzynkę mailową nakazując mi przeczytać Hellsowe opowiadanie i napisać doń komentarz.
Jako, że z tajemniczymi mocami nie wypada zadzierać postanowiłem walnąć jakowegoś komenta  :).
Na razie do prologu i odcinka pierwszego bo tylko dotąd doczytałem  :).

Na początek co mi się podobało.
Po pierwsze duża ilość dialogów (miejscami nawet niezłych  ;> ), zawsze lepiej czytać rozmowę między postaciami niż skrócony opis w stylu "idąc do wioski rozmawiali ze sobą". Tym bardziej, że niektóre fragmenty tej rozmowy mnie zaciekawiły i rozbawiły.
For example:
- Opis zwalczających się frakcji nieumarłych,
- Ciekawe zastosowanie grubych tomiszczy G.R.R. Martina jako środka grzewczego  :lol::

Cytuj
- Mój kuzyn kiedyś przetrwał w głuszy przez kilka tygodni dzięki tej książce, chyba trzeciemu tomowi. Cholerstwo było tak grube, że mógł nim palić ognisko

Nie ukrywam, że najbardziej podobały mi się w Twoim opowiadaniu elementy humorystyczne m.in. (oprócz ww.):

Cytuj
- Kiedy byłem jeszcze chłopcem, nasz sąsiad miał wyjątkowo głośnego kota. Bestia miauczała dosłownie co noc. Pewnego razu mój ojciec nie wytrzymał. Wstał, złapał kuchenny nóż i odciął zwierzęciu głowę.
- Grozisz mi, szmaragdziu?
- Nie, zwracam tylko uwagę, że nikt na dłuższą metę nie toleruje hałaśliwych nierobów.

To o kocie to bardzo dobry fragment; kot jak mniemam to metafora PaliKOTa, a ojciec zaś jest metaforą zdenerwowanego społeczeństwa polskiego  ^_^.

Cytuj
- Panie starszy – warknął ten najstarszy, przejeżdżając dłonią po łysiejącej głowie. – Ten obcy lasolub wczoraj zgwałcił moją córkę, a biedactwo jest w takim szoku, że twierdzi, że to było po zgodzie!

Ten fragment z kolei miło mi zalatuje Sapkowskim i wesołą słowiańską rozpustą   :D.

No i na razie mój ulubiony (liczę, że będą lepsze  ;) ) fragment:

Cytuj
- Preferuję określenie najlepszego wojownika w promieniu tysiąca mil od miejsca, w którym stoję, ale to też się nada – wzruszył ramionami sam Nnoitra. – Zaśpiewałbym wam całą balladę o tym, jak straciłem oko i jak zniszczono mi nogę, co i tak nie powtrzymało mnie od wyrznięcia w pień moich oprawców, ale mi się od przepicia do reszty głos spierdolił

Ciekawa interpretacja postaci Nnoitry jako zgorzkniałego ex-bohatyra  ;D.
Czekam, aż przemycisz do swojej historyji innych użytkowników.

Za same te fragmenty już należą Ci się owacje  :D:

https://www.youtube.com/watch?v=J1l86ny-3pA

A teraz przejdziemy do tej mniej przyjemnej części  ;>.
Jeden minus (szukałem więcej ale nie znalazłem  :/):
-Nazewnictwo.
Hellsu na niektórych twoich nazwach to można sobie ozór poplątać.
Np.:

Cytuj
- Jestem svartalfarską wiedźmą

Na początku miałem problem z odnalezieniem się w Hellsowersum ale od momentu jak bohaterowie wysiedli z samochodu było już lepiej  :).

Coś jeszcze skrobnę jak przeczytam resztę ale ogółem na razie podsumuję to tak:



« Ostatnia zmiana: 08 Czerwca 2014, 00:24:06 wysłane przez Niebieskooki Smok » IP: Zapisane
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #38 : 08 Czerwca 2014, 00:47:31 »
No chociaż jeden nie malkontenci, tylko się cieszy. :P

Polecam resztę, bo robi się ciekawiej. Nie słuchaj reszty, oni kłamią.

Cytuj
To o kocie to bardzo dobry fragment; kot jak mniemam to metafora PaliKOTa, a ojciec zaś jest metaforą zdenerwowanego społeczeństwa polskiego
Powiem Ci, że sam na to nie wpadłem. :)

Cytuj
Hellsu na niektórych twoich nazwach to można sobie ozór poplątać.
Cóż, duża porcja nazw jest inspirowana/zapożyczona z nordyckiej mitologii, więc wypowiedzenie ich może być karkołomnym zadaniem. Chwila praktyki, jednakże, i jest lepiej. :)




« Ostatnia zmiana: 08 Czerwca 2014, 00:50:50 wysłane przez Hellscream » IP: Zapisane
Fast
Mołdawski Bulbulator

*****

Punkty uznania(?): 12
Offline Offline

Wiadomości: 873


Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : 08 Czerwca 2014, 08:30:22 »
Cytuj
Jak widać, nie zasługują (może pzoa Mirstenem), do nazywania ich zawodowcami.

Przejrzałem Cię Hellsu dawno temu, orkowie górą, co? :D

Cytuj
Dialogi, poza kwestią, którą poruszałam wcześniej, wychodzą zdecydowanie na plus. Ich jedynym mankamentem jest to, że potrafisz zrobić kilka stron ciągłego dialogu! Dynamizm dynamizmem, ale jakieś didaskalia oraz przerywniki narracyjne by się przydały.
Pragnę zauważyć, że np. Martin również częstokroć takimi się posługuje :D Choć u niego zwykle jedna wypowiedź to cztery strony opowieści, bez jakichkolwiek opisów.





IP: Zapisane
Fenir
Lupus Hellsus

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 182


Zobacz profil
« Odpowiedz #40 : 08 Czerwca 2014, 10:20:32 »
To znaczy, że Martin też popełnia ten błąd. Może to dzięki temu napisał bestseller....


IP: Zapisane
Hunter

***

Punkty uznania(?): 6
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 242


Śmieszny człowieku, czy pamiętasz ciemność?

Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : 14 Czerwca 2014, 21:47:46 »
W końcu znalazłem czas, zgrałem sobie wszystkie trzy odcinki na kindle'a i przeczytałem. Już na wstępie mogę napisać, że ukończyłem czytanie z uśmiechem na ustach i z ochotą na więcej. Nie obyło się jednak bez kilku niedociągnięć/niuansów.

Jeśli idzie o fabułę, zamysł, to jest (czy raczej zapowiada się nieźle). Jest: Trójka bohaterów, ogólnikowo-czarodziejka, kapłan-wojownik i złodziejaszek. Można ten schemat lubić czy nie, jest to jednak już nieco oklepane. Plusem jest i to dużym, że ten prosty zamysł nabiera kolorów i kształtów proporcjonalnie do przeczytanych stron. Jedyny element, który mnie "uraził" i niestety zapadł na resztę czasu poświęconego na czytanie, to połączenie współczesności z fantastyką. Bohaterowie przyjechali fordem, z bagażnika wyjęli pistolety i idą walczyć na miecze i magię. To jest to co mnie zawsze będzie bolało- łączenie współczesności z fantasy.

Sami bohaterowie mi się, co tu dużo mówić - podobają. Ork jest trochę OP w stosunku do reszty (przynajmniej póki co), złodziejaszek jak to typowy złodziejaszek, w walce bezpośredniej wchodzi szybko w kłopoty, czarodziejka..... oh tu doznałem jeszcze jednego ciosu czytając, mianowicie jej zaklęcia. Czekałem na ciekawe przedstawienie magii, ale dostałem "fajerbala" i mnie to drażni. Zaklęcia jako angielskie słowa, tak po prostu mnie to drażni. Ork kapłan (piękne nietuzinkowe połączenie duży + za to) jest koksem to trzeba przyznać i jest tym na kim opieram większość refleksji czytając.

Z elementów mmm wewnętrznych (?) opowiadania to ciekawy pomysł podróżowania na dnie jeziora/morza przez martwiaki. Nie wydaje mi się to nawet trochę efektywne, ale z pewnością jest efektowne. Strzelanie solą zawsze spoko. Czasami wieje swojskim klimatem i swojskim opisem danej sytuacji. Pierwsza taka sytuacja i jej opis to rozmowa akcja z jednookim Nnoitrą, Niebieskooki już to napisał, a drugi to akcja łóżkowa (łóżkowa?) naszych bohaterów poranne wejście orka, też fajnie.

Reasumując:
NA PLUS

+Fabularnie zapowiada się interesująco, tak po prostu.
+Ork-kapłan przypadł mi do gustu.
+Element trójki bohaterów jako czegoś rodzaju 'karnej ekspedycji' przeciw umarlakom mi się nie przejadł więc daje like.
+Klimat.-powiewa sapkiem, powiewa.. jeszcze czymś pewnie powiewa, w kazdym razie jest przyjemny.
+Od strony technicznej - to jest dobrze napisane. po prostu

NA MINUS

-Współczesność w fantasy
-Skandowanie zaklęć jako zwyczajnych słów z języka angielskiego, czy też sentencji, z tegoż języka.
-W trzecim odcinku najwięcej błędów np zjedzone literki, pomylone wyrazy, czy też po prostu błędów ort. W poprzednich dwóch odcinkach też były, nieco mniej, ale też.

Tym trzem odcinkom daje czwórkę z plusem w skali do sześciu ocen.

4+


IP: Zapisane
"Żyją ludzie, którzy wierzą w złote smoki"

Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #42 : 09 Lipca 2014, 18:55:13 »
Jest duża szansa, że jutro wrzucę kolejną część. Nie mam jeszcze zakończenia.

Z góry mówię, że końców niestety zawiedzie. ;/ Po prostu w moim unwiersum pojawiły się zmiany, które muszę zaadresować.

Wychodzę z pytaniem do Was - czy wolicie:
1) Bym dokończył to opowiadanie zgodnie ze "stanem" unwiersum w momencie, gdy pisać zacząłem i przypięcie łatki "non-canon";
2) Bym zaadresował i naświetlił zmiany w moim uniwersum, co może prowadzić do trochu zawodzących i naciąganych scen

Zrobię też ankiety, by uzyskać odpowiedź na to pytanie, oraz jeszcze jedną sprawę... Odpowiadać można dopóki nie wrzucę pisaniny.

Cheerio.


IP: Zapisane
Ptakuba
Sołtys Anduiny

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 533


Multikonto Martina

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #43 : 09 Lipca 2014, 20:01:11 »
Przestać pisać :*


IP: Zapisane
Wioska Anduina - moja piaskownica. Zapraszam wszystkich.

"My tutaj jedziemy na zgryzocie, problemach z dzieciństwa i pasywnej agresji."
Hellscream, 10 czerwca 2015
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #44 : 09 Lipca 2014, 20:50:43 »
Nie musisz rozwiązać jakiegoś problemu związanego z zasadą zachowania pyłu czy coś? x]


IP: Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.096 sekund z 27 zapytaniami.
                              Do góry