Tak tak, wiem że to już pisałem, ale to był shit, a może ten też będzie shitem? Muszę poznać zwyczajnie wasze zdanie ;d

---------------------------------------------------------------------------------------------------
Diego bawił się jak nigdy dotąd. Niby zwyczajny piknik nad jeziorkiem w okół lasu, ale od dawna nie wyrwał się od pracy. Ptaki ćwierkały, żołnierze nawet spoczęli z warty aby porozmawiać, a Diego handlował się o beczkę wody. Aż trudno uwierzyć że to ten sam człowiek, który nigdy nie zawiódł władców. Pozostaję fakt że mimo tego znajdowali się niedaleko miasta, czyli w każdym razie mogli szybko przyjść na wezwanie.
Władca Ludwik VI siedział w swojej sali na tronie, i zastanawiał się nad ostatnimi wydarzeniami. Chyba on jedyny zauważył że jest za spokojnie, jeszcze parę tygodni temu nie mogli się pozbyć orków. To samo, kiedy jechał do sąsiednich ziem, było blisko jesieni, ale drzewa stawały się gołe ZA wcześnie. Niebo również nie było takie samo, zamiast zobaczyć niebieskiej przestrzeni z białymi chmurami, ujrzał zielony dym zasłaniający to wszystko, lecący z północy. Jednak nie na darmo został władcą, nie mógł od razu wysłać patrolu zwiadowczego, wolał zobaczyć co dalej. Kiedy dzisiaj wyjrzał przez okno, znowu zobaczył ten sam dym. Natychmiast zwołał żołnierzy, stojących przed wejściem do pałacu, a kiedy przyszli, rozkazał im tam wyruszyć. Bez chwili wahania, rycerze wsiedli na konie i podążyli tam.
Diego popijając wodę rozejrzał się w okół siebie. Za jeziorem harowali wieśniacy, aby chociaż mieć na chleb. Pamiętał czasy kiedy prawie każdy z tych ziem musiał tak pracować aby nie zostać zabitym. Z tą różnicą, że Ci wieśniacy pracowali dobrowolnie, nie groziła im śmierć. Spojrzał w inną stronę, zobaczył żołnierzy i wyszczerzył oczy.
-C-coś się stało? - rzekł jeden z nich.
-Oglądnijcie się. - odpowiedział.
Oni natychmiast się obrócili aby zobaczyć jakieś zielone opary, gdzieś na północy. Byli wszyscy na polance, obok dróżki, na której zobaczyli właśnie przejeżdżający zwiad na koniach.
-Gdybym tylko był wtedy w mieście, byłbym z nimi. Teraz nie warto ryzykować, nie wiem nic o tym - mówił sam do siebie Diego.
Stali tak i wyczekiwali na cokolwiek, jakże wielkie ich zdziwienie było gdy po chwili las zaczął płonąć, a gaz rozproszył się po całej okolicy.
Tylko jednemu żołnierzowi udało się przeżyć, ale był przygnieciony głazami - jakby znikąd. Zobaczył na ziemi wielki znak, coś w stylu gwiazdy. Na każdym rogu leżał zabity człowiek, jednak nie byli to jego kompani, tylko jacyś ludzie w czarnych szatach. Znak po środku promieniował na zielono, to z niego wydobywał się dym. W oparach zauważył ludzką sylwetkę, której wcześniej nie było. Głazy zaczęły mu coraz bardziej dokuczać, przygniatały mu klatkę piersiową, gdyby je zepchnął naraził by się na tego człowieka, a sam wątpił czy by mu się udało, bo wybuch był tak silny że urwał mu jedno ramię. Dym ustał, a sylwetka się ujawniła. Na oko przeciętnego wzrostu mężczyzna, w czarnych szatach. Jednak zdanie zmienił, gdy zobaczył kościste dłonie, gałki oczne całe czerwone, oraz twarz kościotrupa. Nie rozglądał się, tylko wyruszył spacerowym krokiem. Żołnierz ostatkami sił przesunął głaz, złapał oddech i pobiegł na skróty wszystkich powiadomić.
--------------------------------------------------------------------------------------------

[Prolog]

Czyli kolejny (nie)pr0 komiks w paincie. Jako iż fabuła w moim poprzednim posysała(a Dabumon stał się obiektem plagiatów ._.) postanowiłem zrobić czyste byle co byleś się uśmiechnął. Taki Pierzak wie o co chodzi. Stickman, więc od grafiki won.

Prolog


Seria 1

Ep 1

 Użycie wulgaryzmów do ((Cen......

Zakładam ten temat aby dowiedzieć się czy jesteście wierzącymi. Widzę że wielu ludzi wierzy "bo inni też!" bo sugerują się "bo na tym polega wiara", ale to ludzie nie jest średniowiecze. Co sądzicie o kościole, który w ogóle odskoczył od przekazu Chrześcijaństwa?

Ja jestem ateistą. Głównie z powodu że ta religia nazywa się prawdziwą(nie widzę takich wzmianek w innych) narzuca bezsensowne rzeczy(grzech pierworodny) oraz wiare w to(nie odrzucaj wiary w którą wierzyłeś od urodzenia - czyli co, mam być na to ślepy?). Kościół to już w ogóle no comment. Jezus nie chciał aby robiono mu pomniki. Zmieniono nie zabijaj żydów na nie zabijaj. Po co mi osoba trzecia do spowiedzi?

Temat podobny do aborcji, bo również chcę poznać wasze zdanie na ten temat. Czy powinno być możliwe czy też nie.

Dla tych co nie wiedzą - euntazja to uśmiercenie pacjenta(oczywiście nie pistoletem itp) nie wiem czy jakimś lekiem, niech ktoś napiszę.

Moim zdaniem powinno być legalne, jak ktoś jest skazany na życie jak roślinka to niby czemu ma się męczyć?

Wspaniałe orce, waleczne orce!
niesamowite, jak grzyby na orce!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
My, orkowie Nowej Huty!
zaraz zostaniesz otruty!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Nie przechodź przez las!
bo spotkasz nas!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Ograbimy cię do cna!
nie widziałeś tego w swoich snach!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Szybko cię zabije!
a pal nabije!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Jeśli wejdziesz do naszej wioski!
zaraz spadną ci te włoski!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Nie wchodź z nami w konfrontację!
bo zniszczymy ci całą nację!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Jak napotkasz orka!
Przejdzie po tobie trwoga!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Jeśli wyjmiesz ku niemu miecz!
Bądź pewny zrobi z ciebie mlecz!
ORKS ORKS ORKS ORKS!
Silny jak gigant, wytrzymały jak słoń!
Ale pozostawmy tę jego woń!
ORKS ORKS ORKS ORKS!

Co sądzicie o aborcji? Powinna być legalna czy nie?

Moim zdaniem tak, jednak do 3 miesiąca(wtedy to jeszcze nie jest zabójstwo) oraz jeśli winą jest gwałt. Przecież jak ktoś zgwałci to co? Ma robić za inkubator?

Komiks nie ma być piękny lecz ma rozśmieszać i jest związany z tawerną.

Tam gdzie kwadrat niech się zgłosi 3 wojownik, wybiorę z pośród wielu.

Logo
http://img15.imageshack.us/my.php?image=logo2r.png

Pasek 1
http://img166.imageshack.us/my.php?image=pasek1.png

Cze, bez owijania. Jestem masochistą i samo kalecząc się trafiłem na stronę bravo.pl w dział dla 14-stek. Te dziewczyny naprawdę potrzebują pomocy!
Raz na jakiś czas będę wrzucał tutaj 3-4 cytaty, i moje dobre rady.

Ola,17 lat

Mam zamiar zaczac uprawiac sex... i nie wiem jaka mam wybrac antykoncepce.. i czy wielkosc naszych genitali ma znaczenie...

Olu,ciekawy problem. Tym bardziej patrząc na to że masz genitalia. Ale dobra,orbit w listkach albo mentosy w sześciopaku pomogą.

Juzia,trudny wiek

siema
mam problema DUŻEGO
jestem w trudnym wieku i od 3 tygodni mam chlopaka nie chcielismy nikomu narazie mowic no ale nie musimy sami sie dowiedza
nie chce strym o wszystkim mowic ale nie da sie
zaczeli podejrzewac ze kogos mam bo czesto z kims pisze na gg
dostaje smsy
mama kazala mi isc po ziemniaki do piwnicy to poszlam komputer wylaczylam na wstrzymanie
i jak weszlam do domu zobaczylam jak grzebia w moim archiwum na gg
siostra zlapala mnie w nocy jak pisze pod kordla smsy i im powiedziala
jak bylam w szkolegrzebali mi w komorce
ja sie chyba zalamie tlumacza sie ze "Jestem w trudnym wieku i ze moga mi przyjsc glupie pomysły"
TAK NIE MOZE BYC POWIEDZIALAM IM ZE JAK NIE PRTZESTANA TO UCIEKNE Z DOMU ALE NIE DZIALA
nie chce zeby o wszystkim wiedzieli ale moja glupia siostra im jeszcze pomaga
co mam zrobic?

Zajrzyj do słownika słowo "Hasło".
I wiedz,że może być ono na komputer! Wspaniałe,nie?
Najlepiej z jednej litery i cyfr,kochanieńka.

Diana <10 (-.^)

Rok temu poznałam chłopaka który jest odemnie o 6lat starszy ale miły.Mieszka odemnie gdzieś z kilometr.Poznałam go w pizzeri.To był wyjazd świetlicowy.Ja przy stoliku siedziałam z moimi kumplami a on gdzieś ze 5kroków odemnie.Kiedy mój kumpel poszedł do WC on przysiadł się do mojego stolika i się na mnie gapił.A dzień póżniej powiedział mojemu ciotecznemu bratu "Ej ta tfoja siorka to jest niezła"/I mi się spodobał .Mam u niego jakieś szanse?

Zawiążcie się metalową linką. Zwiążecie się bardzo.

Pozdro.

A więc zacznę szybko i tak samo zakończę. Jeśli ta sytuacja się nie poprawi,to ten czat nie ma po co istnieć. Operatorzy wchodzą coraz rzadziej,a gg strażnik jest do niczego. A jak już wchodzą to walą banami dla zabawy(ostatnie skargi). Ponadto na czacie siedzą jakieś pokemony,które nawet nie kojarzą co to tawerna(nie tylko jako strona,ale i normalne słowo) bo traktują to jako drugi czat z wp/onetu/cokolwiek innego.

Pozdrawiam.

Nie no,lepiej prostacko zamknąć temat w cholere niż usunąć posty nie zargumentowane lub zargumentowane na 2-3 wyrazy,nie? Wcześniej inni dobrze argumentowali,Ci co potraktowali ten temat jako zabawe z pogawędek gdzie sobie mogą jeden wyraz napisać to im posty pousuwać a nie walnąć temat w cholerę  Jeśli się to powtórzy,to ok,zamknijcie,ale dopiero jeśli nadal hyde-parkowe lenie będą pisać "lepszy bo tak" etc. A jeśli usuniecie "bo moderacja ma zawszę rację" to w ogóle was przestanę traktować poważnie...

Tiamath vs Starszy

W fantasy spotykamy się z wojownikami,typowymi,wiadomo o co chodzi,zbroja i miecz i jedziem. U krasnoludów topór,szczegół ;3. Są łucznicy,w tym zazwyczaj szczególnie się wyróżniają elfowie,którzy po prostu mają w tym cela. No i mamy magów,nie rozwijam wątku o magii,bo jest osobny. No a potem już głębsze siły jak nekromanta,szaman,barbarzyńca etc.

Jakie jest wasze ulubione? O kim zazwyczaj lubicie czytać jak już nadejdzie bitwa?

Ja? hmmm zdecydowanie mag. Puszcza czary,zaklina bronię sojuszników.

W świecie fantasy zawsze spotkamy stwora,jak nie jakiegoś małego goblina to smocze bydle,jest ich taka ilość i taka różnorodność,przez co między innymi to wszystko zasługuje na miano Fantazja Można tu pisać o stworzeniach z różnych światów i opowieści fantastyki które was zainteresowały i chętnie byście chcieli rozwinąć ich wątek.

Moje zdanie? Mnie zawsze fascynują drakoidy,o ile się pojawią,czasami zwani drakoni. Ludź+Smok,takie połączenie jest najwyraźniej dla mnie,w jednej opowieści byli oni sojusznikami smoków.

Tak się prosiliście o dział disciples(ja też,ale mniej) a tematów tylko 3 ;p To otwieram nowy.

Pierwszy podaje walke,ten kto odpowie musi podać kto wygra ALE ZARGUMENTOWANIE! i daje następną etc

Łapać.

Czempion szkieletów vs Rycerz piekieł

Rozdział I część I "Powrót"

- Zamknąć ryje,wsiarze! - Rozległ się krzyk mężczyzny po mrocznym pomieszczeniu. Wszyscy natychmiast przestali szeptać i ustawili się w kręgu,a mężczyzna zaczął przemawiać.
- Dziś nadszedła czerwona pełnia! - jeszcze raz wrzasnął i dach budynku rozsunął się ukazując księżyc w nienaturalnej sobie barwie,bo w czerwonej. - To czas w który możemy doprowadzić do powrotu naszego władcy! - ciągnął osobnik a wtedy zapaliły się pochodnie i było widać że wszyscy są w czarnych szatach z założonym kapturem. Oprócz właśnie mówiącego mężczyzny który miał kaptur zdjęty,był łysy.
- Narysować szybko pentagram!

-----------------------------------------------

- Ojcze! - krzyczał młody chłopiec biegnąć przez brązowy korytarz,a następnie wlatując drzwiami do sali królewskiej.
- Tak,moje dziecko? - spytał władca.
- Znalazłem coś...w lesie...choć.... - szeptał ze strachem chłopiec.
Ojciec powoli wstał,i udał się za synem.
W końcu dotarli do lasu,to co ujrzał tam król przyprawiło go o drgawki.
- Widzisz? Są...oberwani ze skóry i...te znaki... - wciąż szeptem mówił syn.
- Widzę,Eledarze. Kiedy ich tu znalazłeś?
- Przechadzałem się lasem i usłyszałem krzyk,kiedy przybiegłem oni już tak byli,zresztą świeża krew. - Mówił już odważnie Eledar widząc minę taty.
- Wracaj do zamku,ja wezwę tu kilku speców,może będą wiedzieć co to za znaki.
Eledar odszedł,a król zrobił to co mówił,a następnie odszedł do sali tronowej porozmawiać o tym z radą zamku.

- Doskonale - powiedział łysy mężczyzna widząc już pentagram namalowany krwią. Następnie weszedł w jego środek,a jego skóra przybrała kolor czarny. Mruczał coś w demonicznym języku,którego inni nie znali,a następnie przebił się na wylot. Padł martwy,z jego ciała wydobył się czerwony dym który wleciał do ust innych,a jego tors zaczął się otwierać,a z niego wyszedł...
- Panie... - szepnął jeden z nich.

Tyczy się wszystkich części,bo w all są te same(elfy doszły bodaj w 2,ale są ;p)

Moja ulubiona nacja to legiony potępionych,czuje ten dreszczyk piekielny jak nimi gram,oraz te niektóre pseudo-ludzie jak np doradca,czyli że nie mamy samych diabełków ;p No i włodarz kosi niemiłosiernie,ale to już sprawa czysto-bitewna ;p