[Ptakuba]

Czemu moja muzyka jest niczym jakieś tam słodycze czy coś?

Problem leży w tym, że używam do robienia muzyki programu, który nie służy do tego, a jedynie do tworzenia zgrabnych i czytelnych zapisów gitarowych czy nutowych. Mam niby na kompie S1, ale żeby w nim cokolwiek zrobić trzeba mieć kupę paczek dobrych sampli i efektów, które zwykle kosztują dużo a żeby spiracić to trzeba się nagłowić. A żeby nagrywać gitarę to musiałbym pewnie jeszcze dużo hardware'u wymienić - a jego już się z torrentów zdecydowanie nie da ściągnąć.

Dlatego też mimo moich starań kompozytorskich, brzmienia niektórych instrumentów bywają zwyczajnie złe. Wstawiam jednakże, bo dawno nic nie wrzucałem : D

Wędrowiec (main theme Legend Eiranu)

Zalecam ściągnąć i słuchać z czegoś przyzwoitego, odtwarzacz na zippy trochę chrzani dźwięk.

Jak nudzi cię początek i środek to posłuchaj chociaż od 3:40 bo najlepsze

[Fast]

Stricte subiektywnie nie porywa. No jest melodia i w ogóle, ale szału nie ma.

Godny podziwu jest jednak - z tego co piszesz - wysiłek włożony w skomponowanie melodii (już nawet nie wspominając o tym, że dalej trzymasz się swojego uniwersum Ptaq - ile to już latek? ).

Zresztą co ja się produkuję, sam najlepiej podsumowałeś :

jakieś tam słodycze czy coś

[Asderuki]

Podoba mi się. Przydałby ci się tylko inny program do zabawy z muzyką, bo to brzmi jak z jakiegoś starego radia w survival horrorze

Jest kilka programów na przykład musicscore (darmowy całkiem ładne brzmienie instrumentów), renoise (ten niestety tylko torrenty jeśli chcesz używać na dłużej) i do niego wtyczka edirol orchestral (dokładnie nie napiszę bo nie pamiętam i nie na swoim kompie jestem by zerknąć).

Jeśli dorwiesz jakiś program z lepszym brzmieniem instrumentów pochwal się tym utworem jeszcze raz bo jest przyjemnie nostalgiczny i kojarzy mi się z herosami 3 całą gamą starszych gier

[Hellscream]

renoise (ten niestety tylko torrenty jeśli chcesz używać na dłużej)

Wiesz, zawsze jeszcze można kupić. Wiadomo, że Polacy to złodziejski naród, ale po cholerę jeszcze podkładać do merytorycznego pieca w pielęgnacji tego stereotypu?

CO do utworu, to tyle, co powiedziałem na prywacie Ptakubie - merytorycznie jest dobrze i obiecująco, pod względem jakości, - zwyczajnie dupnie. Przez ograniczenia techniczne za wiele traci ten - pod innymi względami rokujący - kawałek dobrej muzyki.