Tawerna.biz - Forum

(http://pliki.homm5.info/img/h/5/kampania%20podstawki/h5k6_nadziejazehira.jpg)

Cele:

    * Uratuj Izabelę
    * Schwytaj Biarę
    * Bohaterowie muszą przeżyć
    * Zmierz się z Władcą Demonów

Rozgrywka na tej mapie będzie polegała wyłącznie na sprawdzeniu twoich zdolności taktycznych. Każdy z czterech bohaterów (Godryk, Zehir, Findan oraz Raelag) rozpoczyna w innym miejscu. Każdy zanim dotrze do Cytadeli Biary, będzie musiał pokonać wyładowany demonami garnizon. Pamiętaj więc szczególnie o minimalizacji strat. W każdej z kolejnych potyczek brać będą udział wszyscy twoi bohaterowie, tak więc jeżeli chcesz pokonać Biarę, każdy z herosów musi wygrać bitwę. Gdy już się z nią uporasz, przyjdzie ci zniszczyć magiczną ścianę, którą otoczona jest Cytadela Władcy Demonów. Ścianę zniszczyć może jedynie katapulta, zanim to cię stanie minie parę tur. W tym czasie pojawiać się będą coraz to nowe pomioty piekieł. Oczywiście ściana musi być zniszczona przez wszystkich bohaterów. Gdy tego dokonasz przyjdzie czas na finalny pojedynek - bohaterowie kontr Władca Demonów. Najlepiej jak najszybciej zabij Sukkubusy i wspieraj się czarami Przywołań. Mimo to walka będzie ciężka.

Ładny krótki i zwięzły poradnik. Chociaż chodzi mi o zakończenie. Przecież trudno Godrykiem mieć magię przywołania ;D

Agrael_raelag ma rację ,trudno Godrykiem mieć magię Przywołania

Ale Godryk ma najsłabszych przeciwnków  :). A ten poradnik to jest przepisany z poradnika do Heroes V w pudełku z grą  :).

A ja już pokonałem Kha-Beletha i co mam zrobić dalej? Zadania są niewykonane a ja nie mam gdzie się ruszyć, co mam zrobić?   

A przeszedłeś przez wszystkie garnizony? Bo jeśli ich teleportujesz (kiedyś tak próbowałam) to zadania nie będą zaliczone.

Teleportować jest bardzo bardzo trudno bo trzeba znaleźć odpowiednie miejsce a je trudno znaleźć.

Nie rozumiem  :( Po tym jak pokonam Kha-Beletha mam wokoło same góry, i zamek kha-beletha. I tam nie mam garnizonów, tylko przed cytadelą Biary. Gdzie mam iść?

I tam nie mam garnizonów, tylko przed cytadelą Biary.

No o te garnizony chodzi. Pokonałeś te potwory w nich?

Teleportować jest bardzo bardzo trudno bo trzeba znaleźć odpowiednie miejsce a je trudno znaleźć.

Wystarczy odkrywanie, albo podejście zaraz pod garnizon.

No oczywiście, przecież już walczyłem z Biarą, potem w zamku Kha Beletha i były filmiki itd., no i jak Zehir powiedział że zabierze Izabele do Srebrnych Miast i się skończył filmik to stoję wokół zamku Kha-Beletha i nie mam się jak ruszyć. Znów mam iść do tych garnizonów czy co?

Może masz pirata? Jak dla mnie ta misja jest banalna. Zehirem wystarczy mieć odwołanie. Jak rozwalisz impy, to 1 tura bohatera i zwycięstwo. Godrykiem robisz wskrzeszenie, anioły też. Miałem Findanel atako, obrone,  szczęście, więc ich zmiotła armia. Najtrudniej realagiem. Ale deszczyk 6 arcy diabłór. Wystarczy szybko wyrżnąć lichy, a póżniej ścięgnąć ich koło matron i zabujców i powystrzelać. No hydry i smoki też niech atkoują.

Niezłe! Tylko że egzeq - przepisałeś to z poradnika! Ale wiem - trudno coś orginalnego wymyśleć... I tak podziwiam cię za to, że chciało ci się tyle pisać!

Trudno napisać tu coś nowego- po prostu pokonać to co jest w garnizonie, armię Biary i Kha-Beletha, to wszystko.
Katsuyuki chyba możesz tylko od nowa przechodzić misję albo użyć kodów (z czystym sumieniem, bo przecież wszystko przeszedłeś).

Po filmiku gra powinna się zakończyć i powinny pojawić się napisy końcowe :P

Dzięki, widać mam jakiegoś buga. Niestety na mojej wersji nie działają mi kody. Jeszcze raz dzięki za pomoc! :)

Bo ja mam mały problem. Jak powinna skończyć się ta misja? Bo jak wygrałem te walki z Władcą Demonów, to pokazała się tam animacja i tyle. Zehir gada, że przeniesie ich do Srebrnych miast, nie wiadomo, co dalej z Izabelą. W każdym razie wygrałem i nic dalej nie ma. Mogę se jeździć po mapie i tyle, lub zaatakować Władcę drugi raz. Co mam dalej robić?

Misja powinna się zakończyć napisami i filmikiem, w którym Izabela i Godryk gadają sobie w świątyni. Jeżeli się nie pokazują, to znaczy, że masz buga jak poprzedni kolega. No albo pirat.

Jeśli nie pokazują ci się końcowe sceny Podstawki to spróbuj restartu misji , jakby nie pomogło to sprawdź czy masz patche wszystkie zainstalowane w ostateczności re-instal całej gry pomoże.

Dzięki. Dziwiłem się, czemu tak się nie dzieje, bo mam oryginalnego Herosa ze sklepu. Pewnie dla tego, że to wersja 1.1. A tak przy okazji, jakie patche trzeba by ściągnąć?

No takie... patchowate  ;D . najpierw 1.1 ; 1.11 ; 1.2 ; 1.3 ; 1.4 ; 1.41 ; 1.5 i 1.6 .Pamiętaj o ściągnięciu patchy do odpowiedniej wersji gry

1.4 zastępuje wszystkie poprzednie więc tych mniejszych nie trzeba.

Czyli można było tylko ściągnąć 1.41 ; 1.5  i 1.6 ? :o dołujesz mnie - to ja te pierwsze ściągałem i instalowałem cały dzień  :upadl: ....

Jest w tej misji jedno bardzo przydatne zaklęcie.Jest to wygnanie, jak masz najlepiej każdym bohaterem wygnanie to już pozostaje formalność walki ;) 

Jest w tej misji jedno bardzo przydatne zaklęcie.Jest to wygnanie, jak masz najlepiej każdym bohaterem wygnanie to już pozostaje formalność walki ;)

Z czego widzę tylko Zehir może mieć wygnanie ;)

Cytat: lawojtek w 20 Stycznia 2010, 21:44:26

Jest w tej misji jedno bardzo przydatne zaklęcie.Jest to wygnanie, jak masz najlepiej każdym bohaterem wygnanie to już pozostaje formalność walki ;)

Z czego widzę tylko Zehir może mieć wygnanie ;)

Trudno szczegóły XD W takim razie Zehir w tej misji z wygnaniem jest pro :yahoo:

Tylko że po spathowaniu gry wygnanie nie jest już takie extra jak było przed spathowaniem :(

 E ja przeszedlem 5 misje w 20 minut  :P i do tego stracilem tylko troche armi  :P :P :P :P :P a ta gra to pestka bo w tydzien mozna jom przejsc heheheheeheh i kto mnie pobije  :P :P :P :P :) :) :) :)

Edit.Cepek: nie nadużywaj emotek.

Tydzień? zastanów się co piszesz człowieku - w tydzień CAŁĄ GRĘ? Chyba chodziło ci o samą kampanię, co jest i tak niemożliwe. ... <mówi po cichu do siebie> a jakby tak wogóle nie spać i nie tracić czasu na jedzenie? hmmm... Nie to też jest niemożliwe  :P

Jak się jest dobrym i ma się dużo czasu na grę to jest to bez problemu można wygrać ją w tydzień. Mi tam by się nie chciało tyle grać, a już czasu bym na pewno nie znalazł. A piąta misja w 20 minut? Oj nie wydaje mi się. Nawet gdybyś był, aż tak dobry to sądzę, że w 20 minut nie da się tego wygrać. Z tego co pamiętam to każdy z czterech bohaterów musiał stoczyć kilka dość długich bitew, a bitwy w H5 dość długo trwają.

Mi ta misja nie sprawiła żadnych problemów. Zaznaczam, że gram na najnowszych patchach, na poziomie Normalnym. Walki w garnizonach były banalne. Z Biarą również nie było większych problemów, choć straciłem trochę armii. Magiczna bariera padła po pierwszym strzale u Godryka (Machiny Wojenne), u innych kilka tur to trwało, ale przyzwane armie nie narobiły dużych szkód (Porada: Niech każdy bohater ma umiejętność Machiny Wojenne, wtedy bariera pada w 5 sekund). Walka z Władcą również była banalna. Może to kwestia poziomu trudności, ale dla mnie była to jedna z najłatwiejszych i najprzyjemniejszych misji  ;)

Kłopot w tym, że czasem miejsce na machiny wojenne można wykorzystać w inny sposób, na przykład dając tam szczęście - wtedy rozwalenie bariery trochę trwa, ale jednostki dają naprawdę niezły dmg. ;) ... jak możesz, to podaj jakie umiejki mieli twoi bohaterowie.. ^_^.

Ja tą mapę na łatwym z Sava robiłem, wtedy moi bohaterowie mieli ok. 24 lvl... :) teraz gram na normalnym, a Godryk i Raelag mają po 30... ^_^

Godryk - Magia Światła, Szczęście, Machiny Wojenne, Atak, Obrona (i tak polecam go rozwijać, ewentualnie można dać Magię Mroku)
Findan - Magia Światła, Atak, Szczęście, Obrona, Talent Magiczny (można by dać Magię Zniszczenia zamiast Obrony)
Raelag - Magia Zniszczenia, Magia Mroku, Obrona, Talent Magiczny, Szczęście (tu git)
Zehir - Magia Przywołania, Szczęście, Talent Magiczny, Magia Mroku, Obrona (i tu też git)

Machiny Wojenne to rozwiązanie dla kogoś, kto ma problemy z barierą  ;)

Wdług mni, najlepiej jest rónież u każdego z herosów rozwinąć magię przywołania, bowiem zdolność odwołanie idealnie niszczy wszystkie demony przyzywane bramą, a to czasem nawet 99,9% sił całej armii demonów.

Pomysł zaiste inwencyjny, jednak skillwheel'owe zasady mu to uniemożliwiają - wygnanie w podstawce jest dostępne tylko dla czarodzieja i nekromanty... :P

To dlatego mi nie wyszło z Findanem mimo iż czekaem na ten talent całą jego kampanię.
Cóż szkoda, ale Słowo Światła na magii eksperckiej też daje rezultaty, a to mo że miec i elf i Godryk.

Ja jakoś wolę rzucić grupową boską siłę na wszystkie jednostki, aniżeli miałbym zadać setce paru setkom demonów 400dmg... :P

Moim zdaniem Godrykiem lepiej rzucać zaklęcia wspomagające, gdyż Rycerz jest bohaterem od wzmacniania armii, a Findanem Magię Światła/Zniszczenia, zależnie od tego, co posiadamy  ;)

Ja tak robiłem Godrykiem to Biara mi wytrzebiła ponad połowę armii. Nie wiem jak wy, ale jak potem używałem słowa światła to już mniej zołnierzy traciłem. Wydaje mi się, że wpierw trzeba osłabić armię wroga, a potem dopiero wzmacniac swoją.

A na jakim poziomie grałeś? Ja na normalnym nie miałem z nią problemów, choć owszem, straciłem trochę armii  :P

EDIT: Może nagram dziś filmik z 5 misji, jeśli są chetni  ;D

Mi Godrykiem poszło jak z płatka. A używałam czarów niskopoziomowych. I najpierw wzmacniałam armię, trzeba to robić póki się jeszcze ją ma. Bo potem nie opłaca się wzmacniać garstki żołnierzy, szczególnie pod koniec bitwy. Wtedy należy dobijać ostatecznie wroga właśnie Słowem Światła, a jak nie ma many to Godrykiem.

Na youtube jest jak gracz przeszedł ta misję, muzyka fajna, szkoda że to był anglik, ale.... ki tak było na co popatrzeć. Jak drgi raz zagrałem według jego ruchow to równie dobrze mi poszło co za pierwszym razem.

Na pewno jest, lecz różne osoby różnie przechodzą, więc jeszcze jeden filmik by nie zaszkodził  ;)

Belegor, nie radzę się sugerować filmikami, bo kompy są różne i różnie grają, nawet na tych samych poziomach. Jest to bardzo niesprawiedliwe, ale nic na to nie poradzisz.
A próbowałeś przenieść jednostki? Bo jeżeli masz silnego Raelaga lub Zehira to Ci łatwo pójdzie (ja gdy walczyłam Zehirem straciłam zaledwie połowę armii), więc mógłbyś wymienić niedobitki na coś pożytecznego. Morale ucierpi, ale będziesz miał znacznie lepszą armię.

Ja miałbym wrażenie, że ździebko oszukuję czymś takim   ^_^

Hmm... nigdy tego nie próbowałem, ale nie sądze by się to udało.

Neader, używanie głowy to nie oszustwo ;) Teoretycznie nie posługujesz się kodami, więc grasz czysto.
Mi w każdym razie to bardzo pomogło, bo Findanem nie dawałam rady, a wystarczało przenieść kilka Archaniołów, raz wskrzesić Enty i jakoś poszło.

Nie mówię o oszustwie, ale czułbym pewien...niesmak :P

Ja obawę, bo naprzykład Zehirowi nie moge wojska podmienic, bo jemu strasznie giną jednostki. Raelagowi jako ostatniemu najcięższe się walczy, a żal mi zabierac jego smoków. Gdyby były przerwy między bitwami bohaterów, to czemu nie.

Belegor, a na jakim poziomie grasz? Bo ja na normalnym przeszłam całą misję i miałam problemy tylko z Godrykiem i Findanem, dwie ostatnie bitwy przeszłam na luzie, a miały być najtrudniejsze.
Trzeba było wziąć Zehirowi zdolność "Odwołanie". Bardzo się praydaje podczas ostatniej misji, bo prawie wszystkie jednostki Biary i Kha-Beletha są przywoływane. Wystarczy raz użyć Odwołania, a znika połowa demonów z pola ;)
A Raelaga w jaka magię wyposażyłeś? Bo jak ma silne zaklecia zniszczenia, to poradzi sobie spokojnie. Nawet bez połowy smoków.

Jeśli chodzi o zdolności to moi bohaterowie mieli takie jakie ty podałaś. Tutaj bardziej sie obawiałem o Zehira, bo pomimo odwołania przez całą kampanię ie inwestowałem w jego obronę i.... skutki podczas pierwszej bitwy były opłakalne.

Nie trzeba było atakować garnizonów, wystarczyło spojrzeć na magię przygody, i przeteleportować się za nie, jeśli nie w pierwszej kolejce to w 2...
Walki Raelagiem są piekielnie trudne nawet na normalnym poziomie, walka z Biarą była dla mnie prostacko łatwa, na oblężeniu trochę straciłem oddziałów na atakowaniu ściany, ale walka z Kha-Belethem, to na tym mi zostały tylko 2 czarne smoki pod koniec bitwy... Ale wygrałem bitwę dzięki wzmocnionej Implozji i czarom magii przywołania- szczególnie ,,Stwórz feniksa" i ,,Tajemna zbroja"....

---

Wiadomość doklejona: [time]23 Luty 2011, 21:07:22[/time]

---

Jeśli chodzi o zdolności to moi bohaterowie mieli takie jakie ty podałaś. Tutaj bardziej sie obawiałem o Zehira, bo pomimo odwołania przez całą kampanię ie inwestowałem w jego obronę i.... skutki podczas pierwszej bitwy były opłakalne.

Tu się z tobą zgodzę, ja bardziej się skupiłem na sile czarów niż na statystykach wzmacniających stworzenia ( atak, obrona ), dlatego inwestowałem całą manę tylko w 3 zaklęcia:
- Stwórz feniksa
- Tajemna zbroja
- Widmowe zastępy
W sumie to najtrudniejsze były walki Raelagiem, bo ja ledwo nim przeżyłem, zostały mi 2 smoki  :D

---

Wiadomość doklejona: [time]23 Luty 2011, 21:14:53[/time]

---

Belegor, a na jakim poziomie grasz? Bo ja na normalnym przeszłam całą misję i miałam problemy tylko z Godrykiem i Findanem, dwie ostatnie bitwy przeszłam na luzie, a miały być najtrudniejsze.
Trzeba było wziąć Zehirowi zdolność "Odwołanie". Bardzo się praydaje podczas ostatniej misji, bo prawie wszystkie jednostki Biary i Kha-Beletha są przywoływane. Wystarczy raz użyć Odwołania, a znika połowa demonów z pola ;)
A Raelaga w jaka magię wyposażyłeś? Bo jak ma silne zaklecia zniszczenia, to poradzi sobie spokojnie. Nawet bez połowy smoków.

Możliwe że masz rację, ale w jednym jest pomyłka- to zależy kto w co inwestuje, załóżmy, że on u Zehira inwestował w wiedzę, a nie moc wtedy jest prawdopodobieństwo, że nawet połowy stworzeń u wroga z pola bitwy nie weźmie...
Godrykiem uważam, że bitwy były wręcz banalne ( zabrałem przed bitwą z Kha-Belethem 30 archaniołów od niego i dałem Raelagowi wygrałem bitwę:D ), Zehirem były trudne bitwy, Findanem, były dla mnie średnio-trudne bitwy, a Raelagiem, to autorzy gry trochę przesadzili z 25 Arcydiabłów, bo jak zaatakowałem Archaniołami, poszło 5 arcydiabłów, a oni z kontry zabili mi 15 :(, to robi wielką różnicę...

Jak wiadomo Czarnoksiężnicy najlepsi są w Destrukcji więc moim zdaniem Raelag nie powinien kłopotów z pokonaniem takich 25 Arcydiabłów, wystarczy operować dobrze zaklęciami i np spowalniać turę takim jednostkom albo zniszczyć jak najwięcej zaklęciami ofensywnymi.

Jak wiadomo Czarnoksiężnicy najlepsi są w Destrukcji więc moim zdaniem Raelag nie powinien kłopotów z pokonaniem takich 25 Arcydiabłów, wystarczy operować dobrze zaklęciami i np spowalniać turę takim jednostkom albo zniszczyć jak najwięcej zaklęciami ofensywnymi.

Loczek, to nie tylko zależy od czarów, ale głównie od jej siły...
Ja miałem 16 siły czarów i ze wzmocnionej implozji brałem 5 arcydiabłów i tylko ten czar mnie ratował z opresji (podczas bitwy nie miałem czasu na używanie innych czarów...)  ;)
A poza tym nie posiadałem nim wszystkich czarów, a jak rzuciłem spowolnienie to Kha-beleth cały ten czas używał oczyszczenia...

A wiesz że jedna z pod umiejętności magii Zniszczenia nazywa się Mistrz Lodu? Zaklęcia oparte na tym żywiole zyskują dodatkowo efekt zamrożenia czyli spowalnia się tym turą zgrupowania lub zgrupowań. A jaki miałeś rozkład umiejętności na Raelagu hmm?

A wiesz że jedna z pod umiejętności magii Zniszczenia nazywa się Mistrz Lodu? Zaklęcia oparte na tym żywiole zyskują dodatkowo efekt zamrożenia czyli spowalnia się tym turą zgrupowania lub zgrupowań. A jaki miałeś rozkład umiejętności na Raelagu hmm?

Zaawansowany, bo expa mi zabrakło na kolejny level ;)
Możliwe, ale jak wcześniej pisałem, musiałem cały ten czas rzucać implozję wzmocnioną ( po prostu u mnie Kha-beleth [grałem na poziomie trudnym] miał staty 45 atak, 55 obrona, 35 moc, 55 wiedza, więc widać, że nie był słabym przeciwnikiem... )

To widać słabo expiłeś Raelaga w jego kampanii, teraz wystarczy że wrócisz do jego historii i zwiedzisz dokładniej mapy przygody to wtedy rozwiniesz go dobrze.

Dzięki za poradę Loczek, chętnie skorzystam... Jeszcze jedno pytanie kto miał specjalną zdolność Raelaga? Bo mi expa zabrakło do 35 levela  >:(

Na przyszłość wystarczy poczytać co inni piszą i nie będzie problemów, co do twojego pytania, żeby mieć ostateczną umiejętność wystarczy mieć ok 30lvl.

Na przyszłość wystarczy poczytać co inni piszą i nie będzie problemów, co do twojego pytania, żeby mieć ostateczną umiejętność wystarczy mieć ok 30lvl.

TAAAAAK??????????????? O ja nie mogę, a u maga mi zawsze na 35 szła specjalna zdolność... :(

Taki miałeś peszek przy rozkładzie umiejętności, więc dlatego taki lvl, ale nie ma co gdybać i offtopować, ogólnie to ciężko w kampanii zdobyć ostateczną umiejętność.

W to Loczek akurat wierzę...  ^_^ U mnie tylko Zehirem miałem zdolność specjalną ( jakby kto nie wiedział: Tajemna Wszechwiedza )... Godrykiem blisko było ( miałem pecha przy ostatnim bastionie... ) :(

Najmniej straciłem Zehirem, miał on wygnanie, ta umiejętność najbardziej się przydaje

Cóż mam powiedzieć, ja jednak nie mogłem do tego dojść ponieważ w I Misji kampanii Sylwanu, Biara nie chciała do mnie przyjść.

http://www.tawerna.biz/forum/index.php?topic=4782.0 luknij w ten temat i poczytaj.  ;)

Kolejność w stratach od najmniejszych do największych:
Findan, Godryk, Zehir no i Raelag.

Phi, zehirem straciłem tylko 34 gobliny, 24 latające kible(lub galgulce jak wolicie) 12 golemy i 3 magów

Phi, zehirem straciłem tylko 34 gobliny, 24 latające kible(lub galgulce jak wolicie) 12 golemy i 3 magów

A z kąd wiesz że Zehir9921 miał większe straty niż ty?! On tylko zaznaczył że w miał nim większe niż Findan czy Godryk

Phi, zehirem straciłem tylko 34 gobliny...

Nie chciałbym być nadęty ale to chyba gremliny, a nie gobliny. ;P

---

Wiadomość doklejona: [time]17 Lipiec 2011, 21:23:08[/time]

---

Ja walczyłem rekreacyjnie - tak dla jaj ;P - utrudniałem sobie grę ;D - Nie używając wygnania wygrałem każdą bitkę. ;P
Grałem drugi raz kampanie. ;P

---

Wiadomość doklejona: 12 Sierpnia 2011, 10:50:12

---

U mnie zawsze Raelag miał największe straty nawet zapomniałem z jakiego powodu, zawsze Raelagiem miałem staty większe od wszystkich innych bohaterów poza Findanem... Pewnie dlatego, że u Findana były najdłuższe misje. A już wiem z jakiego powodu były najtrudniejsze misje Raelagiem. Bo w jego kampanii były 2 bardzo krótkie misje, 2 przeciętnie i 1 dosyć długa. Misja zehirem 4 była prosta bo jak się spotkałem Raelagiem miałem gigantyczne siły!

Wygrałem ;D ! Udało mi się przejść tą grę na ciężkim! Jak to powiedział nasz były pan premier: "yes, yes, yes!". Rany, ależ jestem z siebie dumny :P  ;) .
W ostatniej misji musiałem dać trochę oddziałów Zehira Godrykowi i Findanowi, którzy stracili za dużo oddziałów. Magowi zostawiłem tylko tytanów, gargulce i kilku arcymagów, a potem rzucałem nim tylko i wyłącznie wygnanie, które jest masakrycznie skuteczne w tej misji :P. Raelag niby był na końcu i miał najciężej, ale miotał wzmocnione grady meteorytów i ulepszone implozje i lepiej mi szło niż dwoma pierwszymi.

No to teraz trochę przerwy i biorę się za kuźnie, a potem hordy  ;D .

Ja miałem największe straty własnie Zehirem, bo grałem w wersji "Kampanie z podstawki i Kuźni w Dzikich Hordach" (podstawkę też dwa razy przeszedłem, ale to było dawno). Tam Wygnanie nie jest już tak niszczące. Jednak jak dochodziło do niszczenia muru, to Zehirem nic nie straciłem - w pierwszej turze katapulta strzeliła trzykrotnie w tym część strzałów była szczęśliwa i nie musiałem nawet oddziałów używać ;D.