Tawerna.biz - Forum

Witam. W tym temacie będziemy rozmawiać o dwóch ostatnich misjach. Jeżeli wybierzemy droge łez to zmierzymy się z Michasiem a jeżeli drogę krwi to Cate.

Nie wiem jak Wy ale ja wole wybrać droge krwi i bic sie ze smokiem a nie z kolejnym aniołkiem ze skrzydełkami^^.


Jak to sie przelicza jaka misja bedzie na koncu ? Jest 5 kampanii. Np. 3 kampanie na krew 2 na łzy i mierze się w misji drogi krwi ? Jak to wygląda wie juz ktos:D ?

Wybierasz po prostu bohatera. Jeśli bierzesz drogę krwi, to tym bohaterem wykonujesz misję krwi. Jeśli wybrany bohater przeszedł na drogę łez, można nim wykonać wyłącznie drogę łez. A jeśli dwukrotnie przechodzisz kampanię, za każdym razem inną ścieżką, to obie są dostępne owym bohaterem.
Ja już zdążyłem przejść Iriną jako bohaterem łez - Szogunem - kampanię i za niedługo chcę spróbować Iriną jako magiem z drogą krwi. Ale ostatecznej misji nie przeszedłem.

Ponoć Michaś jest trudniejszy od Katarzynki. A właściwie, to czemu ona jest smokiem?

Nie wiem. Pewnie później się wyjaśni. Przed chwilą akurat przeszedłem ostatnią misję Inferno Kiryłem - Magiem Ścieżki Krwi. Zobaczę, czy jest to wyjaśnione. W ostateczności można uznać, iż po prostu Katarzyna w postaci smoka to jakiś awatar Malassy czy coś... Tak jak dla Kiryła Azkaal, z tym, że Katarzyna panuje nad swoim towarzyszem. Nie wiem.

Ciekawi mnie inna rzecz, a mianowicie lekki brak logiki. Ogółem, Ścieżka Łez to takie 'moralne i dobre' wybory, natomiast Ścieżka Krwi to te wybory 'złe i niemoralne' tak? To dlaczego w misji Ścieżki Łez musimy słuchać się Katarzyny i zabić Archanioła Michała, natomiast w przypadku Ścieżki Krwi słuchając się Michała zabijamy Katarzynę? To trochę nielogiczne, to właśnie ci od Ścieżki Krwi powinni zabijać awatarów światła, a ci od Ścieżki Łez powinni usuwać ciemność. Nie?
Ciekawi mnie także, czemu Kirył nie pojawia się w początkowym demku, skoro można wziąć nim udział w ostatniej misji - co oznacza, iż nie brał udział w potopie demonów (w każdym razie po stronie Sheoghu).

 Nie ważne czy droga łez czy droga krwi i tak będzie trzeba wszystkim poderżnąć gardło ^_^

---

Wiadomość doklejona: 25 Października 2011, 21:14:42

---

Może ten Michaś to jest jakieś dziecko Elratha, ale w końcu knuje różne intrygi itp. więc i tak trzeba będzie pobić tego hultaja ;D

Nie ważne czy droga łez czy droga krwi i tak będzie trzeba wszystkim poderżnąć gardło

No właśnie nie wszystkim. I to jest dziwne, że będąc dobrym na końcu musisz zabić dobrego na polecenie tych złych, zaś będąc złym zabijasz złego na polecenie tego dobrego. Powinno być przecież na odwrót.

wbrew pozorom misja z michałem nie jest trudna jak ma się dobrze ulepszonego bohatera.mi ta misja zajęła 3h(grałem antonem).ważne jest tylko by działać szybko i ograniczać straty do minimum.przydaje się w tej misji mieć cały zestaw strażnika, bo dostajemy wtedy zaklęcia masowa  niebiańska zbroja na początku każdej bitwy.

 Fakt, nie ma to jakiegoś logicznego sensu, ale szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to. Jak już mówiłem, Michaś nie jest taki święty. Cała gra polega chyba bardziej na wygrywaniu bitew niż uciekaniu przed wrogimi bohaterami. Dlatego chcę korzystać z tych map i rozwalać wszystko co tylko się da.

[Spoiler]
Katarzyna jest Smoczym Rycerzem (w fabule jest opowiedziane), to chyba wszystko wyjaśnia.. potrafi zamienić się w smoka. Jak na razie udało mi się przejść ścieżkę krwi.

Nie wiem. Pewnie później się wyjaśni. Przed chwilą akurat przeszedłem ostatnią misję Inferno Kiryłem - Magiem Ścieżki Krwi. Zobaczę, czy jest to wyjaśnione. W ostateczności można uznać, iż po prostu Katarzyna w postaci smoka to jakiś awatar Malassy czy coś... Tak jak dla Kiryła Azkaal, z tym, że Katarzyna panuje nad swoim towarzyszem. Nie wiem.

Ciekawi mnie inna rzecz, a mianowicie lekki brak logiki. Ogółem, Ścieżka Łez to takie 'moralne i dobre' wybory, natomiast Ścieżka Krwi to te wybory 'złe i niemoralne' tak? To dlaczego w misji Ścieżki Łez musimy słuchać się Katarzyny i zabić Archanioła Michała, natomiast w przypadku Ścieżki Krwi słuchając się Michała zabijamy Katarzynę? To trochę nielogiczne, to właśnie ci od Ścieżki Krwi powinni zabijać awatarów światła, a ci od Ścieżki Łez powinni usuwać ciemność. Nie?
Ciekawi mnie także, czemu Kirył nie pojawia się w początkowym demku, skoro można wziąć nim udział w ostatniej misji - co oznacza, iż nie brał udział w potopie demonów (w każdym razie po stronie Sheoghu).

Michaś jest zły,więc kiedy masz drogę krwi jesteś po jego stronie.Proste.

Ciekawi mnie inna rzecz, a mianowicie lekki brak logiki. Ogółem, Ścieżka Łez to takie 'moralne i dobre' wybory, natomiast Ścieżka Krwi to te wybory 'złe i niemoralne' tak? To dlaczego w misji Ścieżki Łez musimy słuchać się Katarzyny i zabić Archanioła Michała, natomiast w przypadku Ścieżki Krwi słuchając się Michała zabijamy Katarzynę? To trochę nielogiczne, to właśnie ci od Ścieżki Krwi powinni zabijać awatarów światła, a ci od Ścieżki Łez powinni usuwać ciemność. Nie?

To właśnie wcale nie jest takie nielogiczne. Zakapowałem wtedy, gdy grałem w drugą misję Przystani, po spotkaniu z Katarzyną. Michał dążył do zachwiania równowagi światło - cień, co po pewnym czasie mogłoby doprowadzić do katastrofy. Bohater Łez to rozumie i dlatego pomaga Bezimiennym. Bohater Krwi najpierw wybije wszystkich Bezimiennych, zanim pojmie, że nie do końca dobrze zrobił...

Faktycznie, niedawno już zacząłem to kumać. Dziwne jednak to, że w drodze Krwi nawet po śmierci Jorgena w końcowym filmiku Jorgen rozmawia z Raelagiem.
A tak btw; wychodzi na to, że Ishtvan to Bezimienny ;D

Kokoju
Ishtvan to nie bezimienny tylko jeden z ich popleczników

No cóż, z tego co wiem Bezimiennym staje się właśnie będąc poplecznikiem Bezimiennych. W końcu Jorgen czy Mukao też nie urodzili się Bezimiennymi, z tego co wiem nie ma u nich płci, a stali się nimi dopiero z czasem. Więc skoro Ishtvan też był po stronie Bezimiennych, to musiał być nim w przeszłości.

Mam pytanie. Wiem, że uznacie mnie za nooba ale interesuje mnie zakończenie gry. Komputer stary ledwo 5 ciągnoł, a interesuje mnie fabuła. Mógł by ktoś streścić fabułe? Z góry dzięki.

---

Wiadomość doklejona: 04 Grudnia 2011, 19:41:34

---

Wracając do fabuły. herosy 6 wracają do założenia, że niewszystko co wydaje się dobre jest takie naprawde. Pozostaje wiele kwestji do wytłumaczenia. Ciekawe, które zakończenie będzie kontynułował dodatek.

Mam pytanie. Wiem, że uznacie mnie za nooba ale interesuje mnie zakończenie gry. Komputer stary ledwo 5 ciągnoł, a interesuje mnie fabuła. Mógł by ktoś streścić fabułe? Z góry dzięki.

---

Wiadomość doklejona: 04 Grudnia 2011, 19:41:34

---

Wracając do fabuły. herosy 6 wracają do założenia, że niewszystko co wydaje się dobre jest takie naprawde. Pozostaje wiele kwestji do wytłumaczenia. Ciekawe, które zakończenie będzie kontynułował dodatek.

Fajnie by było, gdyby obydwa, np. na początku dodatku wybiera się zakończenie, które się preferuje i od tego by zależała spora część kampanii.

Moim zdaniem rodzaj Epilogu nie wpływa na dalszą fabułę. Wbrew pozorom oba kończą się tak samo (SPOILER: Śmierc Katarzyny i przejście Elfów na wiarę w Malassę). Jeśli dobrze się zastanowić, to nie wykluczają się. Mogły wydarzyć się oba.

No więc tak (zaznaczam, że jest tu spoiler, ale do tematu raczej nie zaglądają osoby, których nie ciekawi zakończenie).
A więc jest już po najeździe demonów. Władca Cesarstwa Sokoła, Imperator Liam zginął zabity przez Ahribbana, więc władzę przejęła jego siostrzenica Gwendolyn. W swym oficjalnym przemówieniu dziękuje wszystkich książętom Cesarstwa za ich pomoc i odwagę, jednak w szczególności wyróżnia Archanioła Michała a także Antona wraz z dynastią Gryfów. Kontynuuje swą przemowę, zaś Archanioł opuszcza salę i wychodzi na balkon. Spotyka Katarzynę, matkę czworga z pięciorga rodzeństwa. Dyskutują oni o przyszłości po pokonaniu demonów, ale Michał wypomina Katarzynie, iż ta przeszła na stronę Malassy, smoczycy ciemności. Katarzyna mówi więc "Wolę świat spowity ciemnością, niż świat, w którym tyś [Michał] jest jedynym światłem".
I tu zaczyna się misja. Jeśli gracz był "tym złym", to wędruje po podziemiach. Pod dowództwem Michała musi spenetrować podziemia i zabić cztery wielkie ugrupowania Bezimiennych. Kiedy już ich zabija (są to po kolei: nagowie, orkowie, rycerze i nieumarli), staje twarzą w twarz z Katarzyną. Ta zamienia się w smoczycę. Po pokonaniu Katarzyny wszyscy zbierają się nad nią - martwą, rzecz jasna - zaś Sveltana mówi jej mowę pożegnalną chwaląc ją głównie jako matkę. Potem włącza się filmik, w którym rozmawia Raelag wraz z Bezimiennymi. Wokół latają żywiołaki ciemności. Raelag przeprowadza krótką rozmowę z Bezimiennym o imieniu Jorgen (o dziwo żył, a był to doradca królewski i dowódca rycerzy, których zabijaliśmy w podziemiach - i właśnie go musieliśmy zabić, by cała frakcja rycerzy Bezimiennych została pokonana). Po krótkiej rozmowie Raelag ogłasza stworzenie frakcji elfów Malassy, jako że była to jedyna bogini, która nie wzgardziła elfickimi buntownikami. Na tym kończy się Might and Magic Heroes VI.
Jeśli zaś jesteśmy "tymi dobrymi", walczymy w latających miastach aniołów. Musimy zabić anielskich wrogów i podbić ich miasta, ale w szczególności ważne jest zdobycie Auli Wspomnień, w której mieszczą się dusze aniołów czekające na reinkarnację. Gdy ją zdobędziemy, Katarzyna przeprowadza rytuał. Trwa tydzień, przez ten czas Aula musi zostać utrzymana. Gdy mija siódmy dzień, pojawia się Michał. Trzeba go pokonać. Potem otwiera się filmik z Raelagiem i Bezimiennymi, który opisałem parę linijek temu.
Tak więc oba zakończenia mogą kontynuować dodatek.

Moim zdaniem rodzaj Epilogu nie wpływa na dalszą fabułę. Wbrew pozorom oba kończą się tak samo (SPOILER: Śmierc Katarzyny i przejście Elfów na wiarę w Malassę). Jeśli dobrze się zastanowić, to nie wykluczają się. Mogły wydarzyć się oba.

No tak ale w części łez ginie Michał i Katarzyna, w części krwi ginie Katarzyna a Michał nie... No chyba, że to przeoczyłem.  :/

Tak, Michał w epilogu Krwi przeżywa ;)
Jednak zapewne mimo wszystko Epilog nie wpłynie na fabułę dodatków.
A tak btw, kombinował ktoś jużz reputacją? Tzn. przechodził nie z np. pierwszego poziomu drogi Krwi na drugi poziom drogi Krwi tylko przykładowo z pierwszego poziomu drogi Łez na drugi poziom Krwi. Bo wiem, że tak można - w scenariuszach to robiłem. Ale ciekawi mnie jak jest z kampaniami. Czy np. dałoby się tak zrobić, by Anastazją mieć ścieżkę Krwi a później przejść na Łzy mając już dodatkową bohaterkę Ludmiłę? To ostatnio zagadka, która mnie zastanawia, i jak tylko będą ferie to spróbuję to zrobić ;).

O ile się orientuje to w kampanii nie da się tak zrobić  ^_^. Jeśli już wybraliśmy ścieżkę łez to nie możemy już tego zmienić i przejść na drogę krwi.

No cóż, jeśli nie sprawdziłeś, to nie masz pewności, czy tak jest ;). Ja sprawdzę to, ale dopiero na ferie jak będzie dużo czasu. A ja na szczęście jestem w pierwszej turze.

Ale przecież są osiągnięcia: "skrucha" i "niewiara", które zdobywamy właśnie zmieniając reputację. Zrobiłem tak w scenariuszu i mi nie zaliczyło. To znaczy, że albo trzeba to zrobić w kampanii, albo jest to kolejne zbugowane osiągniecie.

Ale przecież są osiągnięcia: "skrucha" i "niewiara", które zdobywamy właśnie zmieniając reputację. Zrobiłem tak w scenariuszu i mi nie zaliczyło. To znaczy, że albo trzeba to zrobić w kampanii, albo jest to kolejne zbugowane osiągniecie.

Ja w normalnej grze (niestandardowej) zdobyłem "skruchę". Więc to bug :/

Nie sądzę, żeby to był bug. Po prostu w kampanii nie da się tego zmienić. Nawet Jorgen w drugiej misji Nekropolii mówił, że tym drogom musisz być wierny do końca.

Cytat: Jedrek134 w 01 Stycznia 2012, 19:48:16

Ale przecież są osiągnięcia: "skrucha" i "niewiara", które zdobywamy właśnie zmieniając reputację. Zrobiłem tak w scenariuszu i mi nie zaliczyło. To znaczy, że albo trzeba to zrobić w kampanii, albo jest to kolejne zbugowane osiągniecie.

Ja w normalnej grze (niestandardowej) zdobyłem "skruchę". Więc to bug :/

Być może liczył się fakt, że grałem na pobranej z internetu mapie. Warto by sprawdzić, czy osiągnięcia działają tylko na oficjalnych mapach. :co:

Przeszedłem epilog Łez Iriną - Mistrzynią Przypływów (Magii Łez). Straty - najmniejsze w całej grze, po raz pierwszy misja ukończona na poziomie bohaterskim. Wniosek - to jedna z najprostrzych misji w grze!!! :wsciekly: Co to ma być?!!!

Przeszedłem epilog Łez Iriną - Mistrzynią Przypływów (Magii Łez). Straty - najmniejsze w całej grze, po raz pierwszy misja ukończona na poziomie bohaterskim. Wniosek - to jedna z najprostrzych misji w grze!!! :wsciekly: Co to ma być?!!!

Na jakim poziomie grasz? Ja, gdy grałem Anastazją na łatwym miałem problem tylko na początku z nagami, a później to spacerek, gdy zbierałem armię i ruszyłem na nich. Na trudnym to by mieli takie armię, że broń rodową bym rozwinął od 1 do 4 poziomu.

Też to grałam Iriną Mistrzem Przypływów. Na początku ta misja wydawała się drogą przez mękę, ale później poszło z górkii. Próbowałam też Antonem palladynem,pierwsza walka i straty  >:( okropne.Nim to się nie dało grać, magię miałam strasznie słabą, brakowało mi many, a wróg ciągle czary typu łańcuch błyskawic, deszcz ognia itd. Ja nigdy nie używam tego typu czarów, bo są one mocne tylko na początku rozgrywki. W każdym bąć razie, Antkiem się poddałam i wróciłam do Irinki- o wiele lepiej. Epilog jest nieziemsko wnerwiający- ile można zabijać te same Adiry, Orny, Eliory- paskudne ptaszyska  :/ .

Cytat: Pawek w 17 Stycznia 2012, 22:51:00

Przeszedłem epilog Łez Iriną - Mistrzynią Przypływów (Magii Łez). Straty - najmniejsze w całej grze, po raz pierwszy misja ukończona na poziomie bohaterskim. Wniosek - to jedna z najprostrzych misji w grze!!! :wsciekly: Co to ma być?!!!

Na jakim poziomie grasz? Ja, gdy grałem Anastazją na łatwym miałem problem tylko na początku z nagami, a później to spacerek, gdy zbierałem armię i ruszyłem na nich. Na trudnym to by mieli takie armię, że broń rodową bym rozwinął od 1 do 4 poziomu.

Ja grałem w epilog Łez na standardzie.
Przeszedłem epilog Krwi Anastazją i muszę przyznać, że walka z Katarzyną była prsotsza niż Michał, chociaż miałem mniejszą armię przy walce ze smokiem.

Ja przeszedłem epilog Antonem palatynem i szczeże mówiąc na początku było trochę problemów ( raz musiałem restartować misję ) ale potem  to bardzo łatwo poszło ale w każdym razie paru rzeczy nie rozumiem czy Raelag to ten sam co w kampani lochem w V czy to inny bohater ???

W epilgu jest ten sam Raelag, co w piątce. Mam nadzieję, że będzie jednym z głównych bohaterów kampanii w dodatku jako Agrael.

Mam takie pytanie przeszedłem wszystkie kampanie z podstawki mam bohaterów w drodze łez i jednego w krwi a mogłem zrobić tylko epilog z Archaniołem Michałem którego zabiłem czy to wina, że stworzyłem własnego bohatera? czy muszę rozpocząć kampanie od nowa tym samym bohaterem co załatwiłem Archanioła Michała z tym, że w drodze krwi?

z góry dzięki  :D.