Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: [1] 2    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Przyszłość serii M&M - spekulacje (Czytany 6659 razy)
Loczek
King Loczdorah

*

Punkty uznania(?): 23
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 843


It's Seriously Christmas

Zobacz profil
« : 22 Stycznia 2018, 17:07:05 »
Inspiracja z Sb, temat który wielu z was pozwoli opowiedzieć co według was powinno się zmienić/zajść by seria odżyła i Ubi doinwestowało tak znaną klasykę.




IP: Zapisane
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 875


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : 22 Stycznia 2018, 18:08:07 »
  Kluczowa kwestia, która mogłaby gwarantować powrót serii HoMM to rzecz dość niezależna od Ubi, mianowicie, musiałaby przede wszystkim wrócić moda na strategie. Obecnie ciężko o tym mówić, jednak pojawia się światełko w tunelu w związku z zapowiedzią Age of Empires 4. Jeżeli król by przywrócił strategie do łask mówilibyśmy o kwestii powrotu Heroes nie jako o marzeniu, a wręcz pewniku. Nawet jeśli Ubi by się nie zdecydowało, ktoś mógłby się zainteresować i nabyć prawa do marki (z tym, że wtedy mamy do czynienia z grą niezależną i niekoniecznie dużym budżecie). W kwestii budżetu na grę HoMM kluczowa będzie sprzedaż gier strategicznych, bo jeśli takie AoE 4 się nie sprzeda, to co dopiero mówić o jednak dość niszowej serii, której poświęcony jest ten portal?

  No ale jeśli patrzymy niezależnie od tych kwestii i po prostu rozpatrujemy, co Ubi musi zrobić żeby gra okazała się sukcesem, to przede wszystkim trzeba serię "Mocy i Magii" przenieść na realia ówczesnego tworzenia gier. Przede wszystkim strona techniczna, że tak to nazwę, czyli marketing, optymalizacja i stały content.

  Początki ku rozwinięciu marketingu odnośnie serii HoMM miały miejsce już przy dodatku Dzikich Hord, gdzie mieliśmy zapowiedź wideo dodatku, potem zaś już o wiele ładniejsze trailery CGI dla HVI i HVII. Jednak... to trochę mało. Ubi musi się naprawdę wysilić by sprawę nagłośnić, tak żeby dotarła do nawet najstarszych fanów. To oznaczałoby pełną kampanię reklamową, która byłaby prawdopodobnie większa od samego budżetu gry.

  Następna kwestia, czyli optymalizacja i przekonanie przez Ubi graczy, że firma naprawdę chce zrobić dobry produkt. Druga kwestia jest bardzo potrzebna po pełnych baboli częściach poprzednich, które z tego co wiem nie były dokładnie załatane. To były kwestie, które dość mocno kładły sprzedaż poprzednich części. Teraz od początku musi być silna zapowiedź optymalizacji przez okres co najmniej paru lat.

  Kolejna rzecz, bezpośrednio łącząca się ze stałą optymalizacją w świecie dzisiejszych gier jest stały napływ nowego contentu, pełnego oryginalnej treści w postaci nowych kampanii, frakcji, artefaktów, elementów dekoracyjnych, itp. Dzięki temu wilk będzie syty i owcza cała, zaś sprawa tu jest o tyle prosta, że nieinwazyjne przesadnie dodatki to nie taka trudna sprawa jeśli chodzi o strukturę tego typu gry.

  Ostatecznie co by nie zrobić gra musi się bronić pod względem tego jaka jest już od początku, zarówno pod względem przystępnej mechaniki, satysfakcjonującej rozgrywki, a kończąc na bogatej treści fabularnej, która jest wręcz ostatnio sygnaturą gier mniejszychm ale jednak zapełniających swoją mimo wszystko nie dość efektowną strukturę "efektowną" treścią (w końcu się nie oszukujmy, nawet jak Ubi wywali trochę kasy na tę markę, to nie będzie to wciąż porównywalne z flagowymi markami firmy jak AC chociażby). Tutaj leży nie mniejsze wyzwanie niż w poprzednich punktach, Ubi bowiem musi znaleźć przysłowiowy "złoty środek" między tradycją serii a modernizacją gatunku strategii turowych.

No dobra, tyle ode mnie. Tak czy siak się mocno rozpisałem. Mam nadzieję, że komentarz będzie warty uwagi :D



« Ostatnia zmiana: 22 Stycznia 2018, 18:17:40 wysłane przez Reuel » IP: Zapisane
Sylu
książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg

*

Punkty uznania(?): 17
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 236


Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.

Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : 22 Stycznia 2018, 19:25:13 »
Największym problemem serii m&m jest to, że brak jest ciekawego uniwersum, który sprawiałby, że ludzie chcieliby do niego wracać. Mieliśmy Ashan, Enroth czy Axeoth, jedne było gorsze, drugie lepsze, aczkolwiek niewielu się tymi uniwersami interesowało. Dla większości graczy liczyła się wyłącznie mechanika i gameplay. Dlatego ci gracze po prostu wrócą sobie do h3 czy h5, jeśli zechcą, bo one zawsze będą "lepsze" pod względem grywalności niż jakakolwiek następna część, nawet jeśli obiektywnie te nowe będą lepiej zbalansowane i bardziej rozbudowane.

Według mnie, ubi powinno zacząć od nowego, ciekawego uniwersum. Połączyć różne podgatunki fantastyki w spójną całość czy inne rzeczy.


IP: Zapisane
Cytuj
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje.
- Unkown
Baronus

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 105


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : 24 Stycznia 2018, 12:04:57 »
Ubi to nie bardzo cokolwiek robiło, jeśli nie szkodziło jak z Black Hole. Robił kto inny.
Jeśli ma być gra podobna do klasyki to musi to robić Jon VC. Jego dzieło w końcu! Może jakaś zbiórka itd. Nie na zasadzie produkcji jak Ubi. Grafika musi być ładna ale niekoniecznie tak nampompowana żeby najnowsze komputery siadały. Może być i 2D byle rozgrywka była znakomita. I nie musi być kopią HIII.


IP: Zapisane
Sokolvip

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 10


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : 24 Stycznia 2018, 16:56:39 »
Powrót Age of Empires 4 i niedługo Definitive Edition Age of Empires 1 mogą pomóc, ale myślę żeby to zadziałało musiałaby zmienić się forma. Zobaczcie, że nawet Blizzard niedawno udostępnił za darmo multiplayer Starcrafta 2. Trzeba by było od podstaw skonstruować sposób rywalizacji między graczami w sieci, żeby ta gra była traktowana jak coś przy czym warto dłużej posiedzieć. Powiedzmy sobie szczerze. Im nowsza część tym mniej godzin da radę przy niej wysiedzieć. H6 i H7 można pograć żeby ograć kampanie i kilka map po czym gra umiera. Nie ma tego co miała też trójka czyli losowo generowanych map. To jest też jeden z powodów długiej żywotności trójki a także Age of Empires 2 które w podstawowej wersji ma tyle seedów map, że żeby w nie wszystkie zagrać trzeba by spędzić kilkadziesiąt tysięcy godzin.


IP: Zapisane
Baronus

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 105


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : 26 Stycznia 2018, 18:14:39 »
Herosy Ubi były po prostu bardzo przeciętnymi grami. HVI może miała szansę na wybitność ale ją rozwalili. Nie ma tego klimatu co NWC. Do pogrania trochę i zapomnienia. Nie to co HIII czyli gra na zawsze. A nawet II i IV z tym, że już dla mniejszej grupy. Dlatego myślę, że ten klimat może tylko stworzyć dawny zespół z NWC. Creature Quest jest malutkim ale dowodem, że może on wrócić.


IP: Zapisane
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : 27 Stycznia 2018, 22:53:13 »
Jak dla mnie problemy to średnie VI i VII, które nie powalają mechaniką, za to mogą się pochwalić niesamowitymi bugami - zwłaszcza VI, która była niegrywalna przez pierwsze parę miesięcy.

Nie są to może gry złe, ale takiej V, to do pięt nie dorastają, a V, to jak wiadomo ulepszona III. W sumie myślę, że dobrze byłoby zrobić część taką jak V, z paroma rzeczami z VI i VII. Przede wszystkim bardziej słuchać fanów i zrobić grę, w którą dobrze ciśnie się z kumplami i przede wszystkim ma przyjemny gameplay.

Jak patrzę na VI i VII, to w stosunku do Dzikich Hord widzę duży regres. Chociaż taka VI nawet się broni fabułą kampanii. To VII... Wspaniałe i nieruchome modele, brzydkie drzewka miast, fabuła boląca w mózg i gra, która jest tak łatwa, że klikałam losowe rzeczy na Trudnym, a przeciwnik nie miał szans. No, te gry są takie nijakie.


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Sojlex
Drugi Andrzej

*

Punkty uznania(?): 13
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 659


Swego czasu Last Pączek Standing

Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : 29 Stycznia 2018, 20:37:38 »
Myślę że każdy ma po trochu racji:
Sylu: bo przy dobrej fabule można wybaczyć pewne niedociągnięcia, a ilu ludzi tyle wizji na mechanikę, fabułę, rozwój, sam gameplay;
Reuel: Mechanika, no i popyt na strategi. Bez tego choćby najlepsza fabuła nie ma szans się obronić.
Cahan: Tak, powiedzmy że AI nie może być kompletnie bezużyteczne.

Co ode mnie? Przede wszystkim przemyśleć mechanikę. Skupić się na opiniach graczy co do tego momentu było uważane in plus, a co in minus. Wydaje mi się że dobrą opcją byłoby częściowe wprowadzenie tego systemu głosowania co był w przypadku H7, ale PO wyjściu podstawowej gry, jako głosowanie jaką frakcję gracze chcieliby zobaczyć w dodatku. Poniekąd przyjemny manewr w stronę graczy, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Kolejną rzeczą, ad mechaniki, to wydaje mi się że pomimo części wad drzewko z H6 nei było takie złe - prawda, lepiej by było gdyby czary nadal były do wykupienia w mieście, ale te najpotężniejsze czy wzmocnienia istniejących zaklęć - czemu by nie wybierać ich jako talent bohatera?


IP: Zapisane
LohiMP

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 70


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : 30 Stycznia 2018, 02:21:12 »
W zeszłym roku minęło 10 lat od wydania ostatniej naprawdę dobrej i wnoszącej powiew świeżości części Heroes. Od tego czasu twórcy miotają się od jednego chybionego pomysłu do drugiego i nic nie wskazuje na to aby ta tendencja miała się odwrócić. Seria umiera na życzenie jej twórców - porażka kolejnych części jest wypadkową błędnych decyzji podjętych przy projektowaniu kolejno HVI jak i HVII. Nic dziwnego, że UBI postanowiło zakończyć współpracę z Limbic Entertainment, skoro nie potrafili naprawić karygodnych błędów Black Hole Entertainment. Niestety błędy Limbic (a wcześniej o wiele poważniejsze Black Hole), a w efekcie kiepska sprzedaż tylko utwierdziły UBI, że nie ma sensu w to inwestować, bo to wywalanie pieniędzy w błoto. Serię mogłoby uratować jedynie powierzenie stworzenia kolejnej części w ręce nowego studia, które stanęłoby przed niełatwym zadaniem podbicia zarówno serc nowych graczy jak i zadowolenia starych wyjadaczy. Inaczej mówiąc, musieliby połączyć w sobie wszystkie najlepsze cechy najlepszych części (czyli III i V) oraz nieliczne dobre rozwiązania z VI i VII, a przy okazji nie popełnić żadnych poważniejszych błędów.
Niestety na razie nic nie słychać w temacie drugiego dodatku do H7, a co dopiero myśleć o jakimkolwiek HVIII i dalszej przyszłości. Chciałbym się mylić, ale na tą chwilę naprawdę czarno to widzę i obawiam się, że historia serii na wiele lat (albo i na zawsze) zatrzyma się na pierwszym dodatku do HVII...


IP: Zapisane
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : 30 Stycznia 2018, 03:32:04 »

Niestety na razie nic nie słychać w temacie drugiego dodatku do H7, a co dopiero myśleć o jakimkolwiek HVIII i dalszej przyszłości. Chciałbym się mylić, ale na tą chwilę naprawdę czarno to widzę i obawiam się, że historia serii na wiele lat (albo i na zawsze) zatrzyma się na pierwszym dodatku do HVII...


Nic nie słychać, bo go nie będzie. Jeśli kiedyś pojawią się hirki VIII, to będzie cud.

Hirki VII co prawda niektórym się podobały, ale ogólnie finansowo chyba okazały się klapą większą niż VI - choćby przez durne AI i nijakość gry. Mój kot dałby radę przejść kampanię.

Jeśli będą hirki VIII, to niech robią je Rosjanie. Oni lepiej czają tę serię.

I błagam, niech wróci pasek inicjatywy. I niech to wszystko będzie jakieś takie bardziej różnorodne.


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
Baronus

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 105


Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : 30 Stycznia 2018, 14:02:24 »
To nie Black Hole miało głupie pomysły tylko Ubi! Co zniszczyło Black Hole! Ubi żadnej czesci nie zrobilo! Zawsze podwykonawcy! Tylko im stawiali warunki! To byla ich ,,tworczosc". W ogole Ubi jest niepotrzebne. Niech gra wroci do Jona po prostu! Twórca zrobi najlepiej.


IP: Zapisane
LohiMP

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 70


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : 30 Stycznia 2018, 15:25:48 »
Jeśli będą hirki VIII, to niech robią je Rosjanie. Oni lepiej czają tę serię.

Amen!
Ruscy już raz uratowali serię po dramatycznej porażce jaką było Heroes IV, to najwyższa pora aby zrobili to ponownie. Z chęcią zobaczyłbym jak z tematem poradziłoby sobie 1C Company, bo nowe King's Bounty wyszło im zajebiście.


I błagam, niech wróci pasek inicjatywy. I niech to wszystko będzie jakieś takie bardziej różnorodne.

Dokładnie, różnorodność to coś czego bardzo brakuje nowym częściom Heroes.

Wiadomość doklejona: [time]30 Styczeń 2018, 16:15:31[/time]
To nie Black Hole miało głupie pomysły tylko Ubi! Co zniszczyło Black Hole! Ubi żadnej czesci nie zrobilo! Zawsze podwykonawcy! Tylko im stawiali warunki! To byla ich ,,tworczosc". W ogole Ubi jest niepotrzebne. Niech gra wroci do Jona po prostu! Twórca zrobi najlepiej.

Fakt, nie wnikałem do tej pory w historię powstania HVI, ale teraz trochę poczytałem wypowiedzi byłych pracowników BH i jeśli nawet połowa z tego co piszą jest prawdą, to żywiona przeze mnie od dawna pogarda dla UBI osiągnęła właśnie masę krytyczną!  :wsciekly:
Jednocześnie przepraszam BH i Limbic, że posądziłem ich o spieprzenie serii.  :zarumieniony:
Też uważam, że UBI jest w tym wszystkim elementem zbędnym, ale z drugiej strony w dzisiejszych czasach nie zrobi się gry z epickim rozmachem bez gigantycznego budżetu - a tym niestety mniejsze studia nie dysponują i wychodzi jak wychodzi.


« Ostatnia zmiana: 30 Stycznia 2018, 16:21:51 wysłane przez LohiMP » IP: Zapisane
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 875


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : 30 Stycznia 2018, 20:50:03 »
Cytuj
Jeśli będą hirki VIII, to niech robią je Rosjanie. Oni lepiej czają tę serię.

Zależy jacy Rosjanie mają to robić. Wy może nie pamiętacie, jednak główny konkurent M&M czyli seria Disciples była grzebana wraz z całym swoim potencjałem przez rosyjskie studio Akella, które wydało Disciples III z dodatkami. To brak konkurencji właśnie przyczynił się z tego co pamiętam do tak szybkiego wydania H6 (w końcu Ubi chciało pewnie przejąć niezadowolonych fanów marki konkurenta), a jego klapa doprowadziła do praktycznego odbicia się nowych fanów od tego gatunku. Dopiero seria Endless Legend przywracała strategiom turowym fantasy jakieś miejsce w świecie gier zdominowanym przez sandboxy, moby i obecny trend- ten Battle Royale czy jak to tam ma (Pugb :P). Endless Legends wykorzystuje jednak inne atuty niż te, których oczekuję od gry z serii M&M. Gra była mocno złożona i bazowała na ekonomii i rozwoju bazy, choć walki armiami i bohaterowie też odgrywali tam istotną rolę.

Cytuj
Amen!
Ruscy już raz uratowali serię po dramatycznej porażce jaką było Heroes IV, to najwyższa pora aby zrobili to ponownie.

Wybaczcie, jednak jako fan ten części czuje się zobowiązany ;P :


Cytuj
I błagam, niech wróci pasek inicjatywy. I niech to wszystko będzie jakieś takie bardziej różnorodne.

Zależy co masz na myśli przez różnorodne, choć podejrzewam że chodzi o jednostki frakcji, które w imię poczucia ich integralności były mocno podobne kolorystycznie i się z sobą zlewały. Ja osobiście mam takie zdanie, że zależy do jakiego stopnia to pociągniemy, bo taka Przystań w HVI, którą niedawno grałem wydaje się naprawdę dobrze ze sobą komponować. Główne zarzuty tu się chyba tyczyły Lochu jeśli dobrze pamiętam i chyba rzeczywiście tak było, będę musiał sobie przypomnieć ich wygląd by sprawdzić.

Z drugiej strony mam wrażenie, że Heroes VI jest różnorodny tam gdzie być nie powinien. Mnóstwo ozdobników w samym menu przy jednoczesnej jego minimalizacji, sprawiło, że zniszczony został przystępny infersis, który był kluczem sukcesu HV. Tam nie musiałeś niczego długo szukać. Druga sprawa, to z jednej strony ta gra niby jest bardziej casualowa, a z drugiej bardziej skomplikowana mechaniką niż było HV, co jest lekkim paradoksem. Dawniej nie miałem problemów z orientacją jaki element czemu służy, zresztą na sb macie moją rozmowę z Sojlexem na ten temat, możecie poczytać póki nie zniknie.

Cytuj
Niestety na razie nic nie słychać w temacie drugiego dodatku do H7, a co dopiero myśleć o jakimkolwiek HVIII i dalszej przyszłości.
Wydanie nowej gry z serii jest o wiele bardziej prawdopodobne od nowej gry. Przede wszystkim H7 bardzo słabo się sprzedało i jest to praktycznie martwa gra. Polecam sprawdzić statystyki odnośnie ilości opinii na steamie na temat dodatku. Ilość jest zatrważająca, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że gra jest skierowana przede wszystkim pod Uplay.
Cytuj
Fakt, nie wnikałem do tej pory w historię powstania HVI, ale teraz trochę poczytałem wypowiedzi byłych pracowników BH i jeśli nawet połowa z tego co piszą jest prawdą, to żywiona przeze mnie od dawna pogarda dla UBI osiągnęła właśnie masę krytyczną!  :wsciekly:

Cieszę się, że się wgłębiłeś w temat, bo dla każdego zorientowanego widać było jak na tacy, że tam były bardzo duże błędy Ubi i ich pazerności. Z drugiej strony, nie wylewałbym takiego wiadra pomyj na Ubi, bo mimo wszystko to Ubi dostarczyło jedną z lepszych części serii jaką jest Heroes V, do tego jest to firma, która jak praktycznie każda trochę kombinuje by osiągnąć zysk, jednak nie jest to taki zły wydawca. Ostatnie AC udowadnia, że Ubi potrafią wciąż robić bardzo dobre gry. Dodatkowo firma ta ma budżet wystarczający spokojnie na wykreowanie samej gry i kampanii reklamowej wokół niej bez większego problemu. Niezależność taka jest dużą zaletą, bo gdyby gra dostała się w ręce fanów bałbym się, że zrobią z tego Heroes III v2.0, zamiast pociągnąć serię w jakimś nowym kierunku, który zjedna mu nowych fanów, a nie tylko starych fatalistów, co nie umieją docenić innej gry z serii (bez urazy, mówię o tym "betonie" niereformowalnym, który bardziej szkodzi serii niż pomaga).

Cytuj
Hirki VII co prawda niektórym się podobały, ale ogólnie finansowo chyba okazały się klapą większą niż VI - choćby przez durne AI i nijakość gry.
To AI było chyba naprawdę gwoździem do trumny, bo seria M&M mocno opiera się na wymagającej kampanii singlowej. Tego typu błędów nie można robić jeśli chce się osiągnąć sukces w tej niszy.




« Ostatnia zmiana: 30 Stycznia 2018, 21:03:26 wysłane przez Reuel » IP: Zapisane
Cahan
Człowiek - Szparag

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 751


Dragons, dragons everywhere

Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : 30 Stycznia 2018, 21:35:13 »
Reuel, co do wyglądu, to jest to sprawa drugorzędna. W HVII jednostki praktycznie nie mają aktywnych umiejętności. Tylko pasywy, a i to dość nieciekawe. Trochę mi to kontrastuje z HV, gdzie prawie wszystko coś robiło i należało wiedzieć co robi, żeby nie dostać oklepu na wyższych poziomach trudności.

A tu (w HVII)? Strzela albo biega i bije. A coś innego robią dosłownie pojedyncze jednostki. W HVI było lepiej, przyznaję, ale i tak brakuje mi tu HV. I chętnie zobaczyłabym HVIII, które byłoby jak HV z paroma rozwiązaniami z HVI. Z VII może sobie wziąć jedynie flankowanie.

Artefakty też mało ciekawe.


I trochę gubię się przy tych przelicznikach szczęścia i morale. Po co takie duże te liczby? W ogóle nie ogarniam tych nowych przeliczników i jak to dokładnie działa.


IP: Zapisane

Cytuj
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość :>
LohiMP

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 70


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : 31 Stycznia 2018, 00:10:43 »
Zależy jacy Rosjanie mają to robić. Wy może nie pamiętacie, jednak główny konkurent M&M czyli seria Disciples była grzebana wraz z całym swoim potencjałem przez rosyjskie studio Akella, które wydało Disciples III z dodatkami. To brak konkurencji właśnie przyczynił się z tego co pamiętam do tak szybkiego wydania H6 (w końcu Ubi chciało pewnie przejąć niezadowolonych fanów marki konkurenta), a jego klapa doprowadziła do praktycznego odbicia się nowych fanów od tego gatunku.

Disciples pamiętam jeszcze z czasów premiery pierwszej części, mniej więcej w podobnym momencie co Heroes 3. Nie przypadła mi do gustu w przeciwieństwie do H3, a później już nie śledziłem jej rozwoju. Ale jak widać Ruscy potrafią też serię spartolić, Heroesy akurat uratowali. Jakby za zrobienie H8 ponownie odpowiadał Nival to ja bym się wcale nie obraził. ;) Z tym, że musieliby dostać praktycznie wolną rękę od UBI bo inaczej byłaby powtórka z 6.



Dopiero seria Endless Legend przywracała strategiom turowym fantasy jakieś miejsce w świecie gier zdominowanym przez sandboxy, moby i obecny trend- ten Battle Royale czy jak to tam ma (Pugb :P). Endless Legends wykorzystuje jednak inne atuty niż te, których oczekuję od gry z serii M&M. Gra była mocno złożona i bazowała na ekonomii i rozwoju bazy, choć walki armiami i bohaterowie też odgrywali tam istotną rolę.


Problem w tym, że nawet najlepsza, najgenialniejsza, najładniejsza gra z gatunku strategii turowych zawsze będzie skazana na niszę, ponieważ gatunek który reprezentuje po prostu nie jest aż tak popularny i nic nie wskazuje aby miał się taki stać. Dlatego twórcy powinni tym przede wszystkim doceniać i słuchać oddanych fanów marki, a nie próbować przypodobać się szerokim masom. Bo nawet jeśli chwilowo się to uda (np. za sprawą świetnego marketingu) to koniec końców tylko niewielki procent zostanie z serią na dobre, a reszta pójdzie dalej grać w kolejne promowane nowości.
A samo Endless Legends muszę w końcu obadać, bo zbieram się do niego jak pies do jeża od jakiś 2 lat. ;)


Wybaczcie, jednak jako fan ten części czuje się zobowiązany ;P :


Możesz to nazwać jak chcesz, ale faktom nie zaprzeczysz. H4 mogło być odrodzeniem 3DO, a okazało się ostatnim gwoździem do trumny. Oczywiście można lubić tą część - co się komu podoba. ;)


Druga sprawa, to z jednej strony ta gra niby jest bardziej casualowa, a z drugiej bardziej skomplikowana mechaniką niż było HV, co jest lekkim paradoksem.

Niekoniecznie to paradoks. Moim zdaniem najlepsze gry strategiczne to takie, które można podpiąć pod kategorię "easy to learn, hard to master" - idealnym przykładem takiej gry są szachy. Heroes 5 też całkiem nieźle się do tej kategorii wpisuje, dlatego z pozoru mniej złożona mechanika nie musi wcale oznaczać mniej złożonej rozgrywki.



Cieszę się, że się wgłębiłeś w temat, bo dla każdego zorientowanego widać było jak na tacy, że tam były bardzo duże błędy Ubi i ich pazerności. Z drugiej strony, nie wylewałbym takiego wiadra pomyj na Ubi, bo mimo wszystko to Ubi dostarczyło jedną z lepszych części serii jaką jest Heroes V, do tego jest to firma, która jak praktycznie każda trochę kombinuje by osiągnąć zysk, jednak nie jest to taki zły wydawca. Ostatnie AC udowadnia, że Ubi potrafią wciąż robić bardzo dobre gry. Dodatkowo firma ta ma budżet wystarczający spokojnie na wykreowanie samej gry i kampanii reklamowej wokół niej bez większego problemu. Niezależność taka jest dużą zaletą, bo gdyby gra dostała się w ręce fanów bałbym się, że zrobią z tego Heroes III v2.0, zamiast pociągnąć serię w jakimś nowym kierunku, który zjedna mu nowych fanów, a nie tylko starych fatalistów, co nie umieją docenić innej gry z serii (bez urazy, mówię o tym "betonie" niereformowalnym, który bardziej szkodzi serii niż pomaga).

H5 to przede wszystkim dzieło Nival, UBI należy jedynie podziękować, że się zbytnio nie wpieprzało w produkcję ze swoimi durnymi pomysłami na "pchnięcie serii do przodu". O ile nie mam nic przeciwko rozwojowi serii, o tyle sprzeciwiam się niszczeniu na siłę i tak naprawdę bez żadnego uzasadnienia znaków charakterystycznych serii (jak chociażby 7 zasobów, ekrany miast itp.). Oczywiście nie chciałbym po prostu kolejnego wydania Heroes 3 w ładniejszej oprawie graficznej - aż takim fundamentalistą nie jestem. ;)
Jestem jak najbardziej za rozwojem serii, ale rozwojem z głową a nie na zasadzie "zmieniać dla samej zmiany" - nie tędy droga.
Rozwojem we właściwym kierunku było np wprowadzenie paska inicjatywy w H5, przejście od heksów na kwadraty (chociaż pamiętam, że to rozwiązanie wzbudzało swego czasu spore kontrowersje).








Wiadomość doklejona: [time]31 Styczeń 2018, 00:22:22[/time]
I trochę gubię się przy tych przelicznikach szczęścia i morale. Po co takie duże te liczby? W ogóle nie ogarniam tych nowych przeliczników i jak to dokładnie działa.

Ja to zawsze rozumiałem w ten sposób, że liczba przy cechach przeznaczenie i przywództwo oznacza procentową szansę na zadziałanie danej zdolności. Czyli np przywództwo 38 oznacza, że statystycznie w 38 na 100 akcji wejdzie nam premia od morale.
Ale mogę się mylić - jeśli jest inaczej niech ktoś mnie poprawi. W sumie to w H6 i H7 grałem tylko kampanię, a i to bez jakiegoś szczególnego zaangażowania więc całkiem możliwe, że źle to interpretuję. ;)


« Ostatnia zmiana: 31 Stycznia 2018, 00:23:31 wysłane przez LohiMP » IP: Zapisane
Strony: [1] 2    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.095 sekund z 18 zapytaniami.
                              Do góry