SANDRO
Sandro jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych, a zarazem najciekawszych bohaterów sagi HoMM.
Sandro pojawia się już w pierwszej części sagi, na kontynencie Enroth. Z początku jeden z rycerzy, walczy o utrzymanie granic w sporze między barbarzyńcami, czarnoksiężnikami, czarodziejkami i rycerzami.
Z biegiem czasu, Sandro przekonuje się, że życie prawego rycerza nie przynosi żadnych korzyści, czy też nie pozwala mu w pełni rozwinąć swoich umiejętności.
Wkrótce odkrywa w sobie powołanie jako nekromanta. Nowy kult nekromancji szybko rozprzestrzenia się po ziemiach Enroth, a Sandro zdobywa coraz więcej sprzymierzeńców. Nekromancja nieodzownie zaczyna kojarzyć się mieszkańcom Enroth z Sandro, który staje się prawdziwym mistrzem magii śmierci. Sandro rozpoczyna swoje mroczne praktyki, które szybko ukazują jego niezwykłe zdolności nekromanckie.
Podczas burzliwych czasów panujących w Enroth – tzw. Wojna o Skcesję – Sandro udaje się w podróż na nieznany mu kontynent – Antagarich. Tam poznaje czarnoksiężnika Ethrica, który wkrótce staje się jego mistrzem i opiekunem. Pod czujnym okiem mistrza, Sandro uczy się wielu tajników magii, kształcąc się i dopracowując swój kunszt magiczny.
Podczas bitew o odrodzenie Erathii, Sandro przekonuje się, jak wielka siła może drzemać w nieumarłych wojskach.
Czekając na odpowiedni moment, marzy, aż jego przeznaczenie się wypełni. Wielkie ambicje Sandro doprowadzają go do uknucia wielkiego spisku, który miał na celu przejęcie władzy nad nieumarłymi wojskami i poprowadzenie ich ku zwycięstwu. Plan Sandro był bardzo prosty, chciał bowiem rozprzestrzenić kult nekromancji na cały kontynent oraz zapanować nad wszystkimi królestwami i krainami Antagarichu.
Sandro czekając cierpliwie na swoją wielką szansę, wciąż dopracowuje swój kunszt magiczny, w czasie, gdy Królowa Katarzyna – władczyni Erathii – zmaga się z nowym problemem, a mianowicie z agresywnym natarciem demonicznej rasy Kreegan.
Kiedy sytuacja w Antagarichu uspokaja się, a wojenny kurz opada, Sandro zaczyna wcielać swój niecny plan w życie.
Wykorzystując naiwność antagarijskich bohaterów, powoli toruje sobie drogę ku zwycięstwu. Sandro pozostają jeszcze dwie przeszkody, które dzielą go od ostatecznego zwycięstwa: jego mistrz Ethric oraz obecnie panujący władca Deyji (kraina nieumarłych) – książę Alarice.
Po pokonaniu ostatnich przeciwności, Sandro pozostaje jedynie znaleźć naiwnego głupca, którego z łatwością mógłby kontrolować. Zrządzenie losu stawia na jego drodze Finneasa Vilmara, który szybko staje się nowym władcą Deyji. Dzięki takiemu obrotowi sprawy Sandro zaczyna kontrolować wszystkimi nieumarłymi wojskami i doprowadza swój plan do końca.
Niestety, Sandro nie docenia potęgi sojuszu – oszukanych przez niego – bohaterów, którzy obalają bezwzględnie jego rządy terroru. Sandro zostaje uznany za zniszczonego i mieszkańcy Antagarichu szybko zapominają zarówno o nim, jak i o jego chytrych intrygach oraz niegodziwych czynach. Jednak Sandro nie ginie, i w ukryciu planuje okrutną zemstę. W jej zrealizowaniu przeszkadza mu nagłe zniszczenie całego świata, spowodowane przez wielką eksplozję.
Ponownie Sandro udaje się ujść z życiem i dzięki magicznemu portalowi, bezpiecznie przedostaje się do nowego świata – Axeoth.
Sandro w żaden szczególny sposób nie zostaje odnotowany na kartach historii Axeoth – pozytywnie czy też negatywnie. W spokoju i biernej uległości klimatyzuje się w nowym świecie, przyglądając się z boku wydarzeniom kształtującym historię Axeoth.
Gdy już można by było pomyśleć, że słuch o Sandro zaginął, pojawia się jeszcze jedna wzmianka o tym tajemniczym bohaterze.
W piątej części sagi, w całkiem nowym świecie – Ashan, jeden z tamtejszych bohaterów – Markal Wielki – wprost oznajmia, że jest uczniem największego nekromanty, jakiego widział świat, czyli Sandro.
Nie jest jednak wiadome, czy Sandro osobiście przekazywał tajniki nekromancji Markalowi, czy też Markal jedynie korzystał z nauk i porad zawartych w rękopisach i dziennikach Sandro.
Sam fakt egzystencji Sandro w Ashan jest nieprawdopodobne, gdyż żaden z innych dotychczasowych bohaterów HoMM nie zostaje nawet wspomniany w piątej części sagi. Dlaczego też Sandro miałby być wyjątkiem? Czyżby był, aż tak niesamowitą i ponadczasową postacią? Trudno odgadnąć zamysł twórców i zapewne pozostanie to tajemnicą.
Jednak jedno jest pewne. Sandro jako jedyny bohater pojawia się we wszystkich częściach sagi HoMM. Jest niewyczerpalnym źródłem inspiracji dla twórców; uniwersalnym i ponadczasowym czarnym charakterem – choć nie dla wszystkich, który to zyskał rzesze fanów wśród graczy na całym świecie.
Sandro i Crag Hack
Opracowanie: Hathostet