Tawerna.biz - Forum

(http://img41.imageshack.us/img41/2306/homm523.png)

Cele:

    * Przekrocz granicę
    * Zajmij wszystkie miasta Elfów
    * Pokonaj Gilraena
    * Agrael musi przeżyć

Witam w trzeciej misji Agraela. Będziemy mieli za zadanie dostać się do legendarnego elfa – Tieru. W tym celu musimy pokonać miasta elfów, które przeszkadzają nieco. Zatem, do dzieła! Jako bonus wybieramy oczywiście rogate demony… i zaczynamy W rogu mapy (1). W pierwszej kolejności kierujemy się na północ od zamku do bożka fortuny, na wschód po impy, na południe po demony oraz flagę. Wracamy do zamku w którym rozbudowywujemy siedlisko impów oraz robimy siedlisko rogaczy. Nasze miasto jest słabe, bardzo słabe. Nie można go rozwinąć nawet do Kapitolu, czy fortu. Nie można nawet Czartów czy Diabłów rekrutować…. W tym celu trzeba zrobić coś, co Agraela nie ucieszy – walczyć elfami. Jest to jedyne wyjście, gdyż są tu ich aż trzy zamki. Ale o tym potem… Tak wzmocnieni ruszamy na wschód od zamku i spotykamy Girlaena. Po przemiłym dialogu obu panów, rozpocznie się walka – z pozoru banał, ale starajmy się nie stracić jednostek w głupi sposób. Po wygraniu potyczki, okazuje się że Elf uciekł i szykuje zemstę. Za cel pojawia nam się, pokrzyżowanie planów Girlaenowi, oraz zniszczenie magii druidów, która przeszkadza naszemu ognistemu panu. Teraz skierujmy się na pierwsze z miast Elfów (2). Zdobądźmy je, oczyśćmy okolicę z kopalń, surowców i siedlisk. Miasta Inferno nie trzeba rozbudowywać. Skupmy się na Sylvan. Po pewnym czacie zauważysz, iż Twoja armia urosła znacząco. Czas na zabicie smoków, które przyłączą się zapewne do naszego wroga, dzięki czemu będą silniejsze (3). Po ich zabiciu, wróć do zamku (2) i odbuduj armię. Jak zauważyłeś zapewne, tu również nie masz możliwości robić dużej armii, toteż czym prędzej zdobądź kolejne z miast (4). W taki sposób, prawdopodobnie pokonasz Girlaena, który strzeże miasta, stracisz miasto (2) i zdobędziesz (4). Taki układ jest dobry. Pokonujesz wroga i „wymieniasz” miasto niepełne, na dość mocne. Robisz armię, i eksterminujesz bohaterów wroga którzy zbliżą się do Twojej fortecy. Dodam, iż do zamku piekieł nikt nie podejdzie, ani nawet nie przekroczy granicy, zatem tu jesteś bezpieczny. W tym momencie rozgrywki miałem pewien problem. Gdyż nie wiedziałem co zrobić. Postanowiłem zatem, że skoro na południu nie ma wroga, bo nie ma środków, zdobędę jego stolicę (5). W ten sposób zniszczyłem jego mocnych herosów (zamieszczony wynik walki na screenie) oraz pozbawiłem go drugiego, silnego miasta. W ten sposób zwycięstwo jest bliskie. Zdobywamy ostatni zamek (2) i udajemy się do druidów (6) których strzegą Enty, a następnie walczymy z samymi Druidami. Walka banalna. Po ich zrównaniu z ziemią pojawi się film z Agraelem na czele i Twym oczom ukarze się przecudowny komunikat: Misja Ukończona! Na zakończenie pragnę dodać, iż mój bohater miał 24 poziom, czyli maksymalny jak na tę misję.

(http://img2.imageshack.us/img2/3366/screen23h.png)

Przepraszam, ale co miało oznaczać "twoja armia znacząco wzrosła"?

Przejęłam trzy zamki, pokonałam Gilraena, zabiłam druidów i... nic. Żadnych nowych celów, misja się nie kończy. Co robić?

 A to na pewno byli ,,ci,, druidzi?
Chociaż nie, jeśli sie ich nie pokona tylko ,,shanbi,, Gilraena 2 razy i podbije 3 zamki tez sie konczy misja. Hmmm. Nie wiem. :P

Dobra, mam nowy cel: Zniszczyć źródło siły druidów. Tylko gdzie ono jest?

 Po srodku, w takim kregu sobie stoją. Uwaga! Dla małej armi moga byc zagrozeniem, duzo druidów + ent. Chociaz jak wspomniałem nie trzeba ich pokonywac, z tym ze przeciwnik ma podwójny przyrost co tydzien. Ale jesli bedziesz zajmowac miasta na desperata, to wróg nie zdazy uzbierac armii ;D

Ale ja już ich zabiłam  ;) No kurczę, nic! Misja nadal trwa.

 A czy pojawił Ci sie drugi filmik jak Gilraen prosi o smierć Agraela, a on go wolno puszcza?
No i czy napewno 3 zamki podbiłas?
 Swoja droga dialogi Agraela o wąchaczach kwiatków i dokonywaniu wyborów mistrzostwo ;D

Tak, pojawił się. No nic, zrobię od początku tą misję, to może coś się zmieni :-\ Ostatecznym wyjściem jest save game.

Pewnie ma to oznaczać że nawet nie zauważysz a kupiłeś tyle wojsk że normalnie byś nie uwieżył, albo że jak oczyszczasz te okoliczne kopalnie to jednostki Sylvan przyłączają sie do ciebie.

Edit.Cepek: Twoje wypowiedzi są na poziomie pierwszoklasisty, sprecyzuj swoje wypowiedzi , ponieważ nie da się z nich wyciągnąć konkretnych wniosków, po za tym autor poprzedniego postu pytał o to parę dobrych miesięcy temu, nie odkopuj bez potrzeby starych tematów.

Witam wszystkich użytkowników tego forum. Ostatnio zacząłem grać na Heroicznym i dotarłem do powszechnie znienawidzonej misji 2:3. Również jej nie cierpię i kiedyś zniechęciła mnie ona do grania w kampanię. Jednak teraz w akcie desperacji postanowiłem spróbować dość szalonego pomysłu i...udało się. Oto mój sposób na przejście tej misji na najwyższym poziomie trudności:

(http://img41.imageshack.us/img41/2306/homm523.png)

Do tego sposobu potrzebne nam zaklęcie Widmowe Zastępy z poprzedniej misji. Jako bonus wybieramy Koszmary. Rozbudowujemy w zamku Urodzisko Chowańców i Demoniczną Wieżę. Kupujemy je z zamku, zbieramy jednostki i modyfikatory szczęścia oraz morale i ruszamy na walkę z Gilraenem. Udajemy się do chatki wiedźmy i omijamy miasto, surowce, kopalnie oraz jednostki i kierujemy się na zamek oznaczony numerem 5. Walcząc z magami, nie możemy stracić Sukkubusów. Natomiast walkę z Żywiołakami Ziemi rozgrywamy w następujący sposób:

1. Przywołujemy jednostki za pomocą Bramy.
2. Rzucamy raz po raz Widmowe Zastępy na Sukkuby.
3. Jednostki walczące wręcz ustawiamy tak, aby zasłaniały kopie sukkubów (nie bezpośrednio Sukkuby, aby móc przywołać więcej oddziałów) i bronimy się nimi.
4. Gdy Sukkubusom skończy się amunicja, używamy Bramy, widmowe kopie mogą następnie ruszyć do walki wręcz.
5. Gdy stworzyliśmy tyle kopii, ile mogliśmy, rzucamy Spowolnienie. Jeśli go nie mamy, atakujemy bohaterem.

W ten oto sposób powinniśmy pokonać Żywiołaki bez większych strat. Następnie podbijamy zamek [5]. Odbijamy wszystkie kopalnie dokoła zamku i rozbudowujemy go. W międzyczasie warto wybudować kilka budynków od armii w zamku Inferno (czemu, napiszę później).

Gdy mamy już przyzwoitą armię (kilkanaście Jednorożców i Entów, a więc de facto po kilkadziesiąt jednostek niższych poziomów), ruszymy podbić zamek [4].

Tuż przed wyruszeniem na zamek [4], wynajmujemy w Inferno bohatera i wykupujemy Chowańce, Rogate Demony, Cerbery i Sukkubusy, które wiernie czekały przez te kilka tygodni. Powinna to być całkiem niezła armia, wystarczająca do podbicia zamku [2].

UWAGA: NIE ROZBUDOWUJEMY NIC OPRÓCZ BUDYNKÓW OD PIENIĘDZY W ZAMKU [2]!

Agraelem rekrutujemy armię w zamku [4] i czekamy na pojawienie się Gilraena. Nie jestem pewny, lecz mam wrażenie, że może on pojawić się przy którymkolwiek z zamków. Jeśli będzie to [4], Agrael od razu zmiecie go z powierzchni ziemi. W przypadku [5] lub [2], armia broniąca zamku ma za zadanie maksymalnie go osłabić, a wtedy Agrael wyrusza stoczyć bitwę.

Jak można się spodziewać, walka ta nie będzie łatwa, lecz jej wygranie będzie praktycznie końcem misji. Klucze do zwycięstwa to:

a) Widmowe Zastępy używane na Wielkich Łowczych, Wielkich Druidach lub też Smokach
b) Szybkie wyeliminowanie wrogich strzelców
c) Obrona własnych strzelców przed atakami wroga (posyłamy smoki, jednorożce i tancerzy do ataku, aby to na nich skupili się wrogowie)
d) Czar Trzęsienie Ziemi, o ile go posiadamy
e) W przypadku ataku Smokami, Jednorożcami i Tancerzami, Gilraen prawdopodobnie rzuci Szał na Enty, stojące z tyłu. Powinniśmy zadbać o to, aby ich celem stały się machiny wojenne lub Rusałki.

Po zwycięstwie zostaje tylko zająć się Druidami, lecz wcześniej, korzystając z braku wrogiego gracza, spokojnie rekrutujemy armię i dobijamy maksymalny poziom na pojawiających się w nieskończoność jednostkach Sylwanu.

Mam nadzieję, że komuś pomoże ten poradnik. Miłego grania  ;)

Można by go wysłać na główną stronę do poradników z misjami. Przyda się porównianie strategii wobec poziomów.

Ten sposób :) Dosłownie tak samo go użyłem a oto wspomniana walka z żywiołakami , warto by obejrzeć jak wygrać ją bez większych strat.

http://rapidshare.com/files/416210861/jestem_mistrzunio.sav

Problem tylko że walkę rozgrywałem 15 minut na najszybszym tempie , trochę to trwa ale cierpliwość popłaca , największym błędem gracza CPU jest to iż nie atakuje on bram tylko próbuje je ominąć , a my ciągle blokując go wygramy walkę nawet bez strat.

Powodzenia ;)

Cepek podasz adres do tego filmiku ale na you tube?

Siema.
Mam pytanie...
Mam Sylvan zabijam smoki tak jak jest napisane wracam do zamku zbieram armie i wygląda ona tak : ok.30 rusałek, ok 20 tancerzy ostrzy, ok 14 wielkich łowczych, 8 druidów , 6 jednorożców, 6 drzewców i 3 zielone smoki.
I jak ide na ten zamek(4) to najpierw idzie koleś i go zabijam ale troche osłabia mi armię i wtedy natrafiam na Girlaena i on mnie po prostu miażdży swoją armią i nawet nie moge zdobyć drugiego zamku...;/
Jak mam przejść tą misję jak on będzie miał zawsze większą armię od mojej. ??

Pfff... I to ma by twoja armia? :P Ja bym radził zwiększy ją tak... 10krotnie...  ;) Poza tym, jeśli uważasz, że zamek 4 jest bardzo dobrze uzbrojony, pójdź na 5... ^_^  Wtedy będziesz miał 2 zamki na jeden jego, i łatwiej ci będzie uzbiera armię... :)

Dobra wiem, że trzeba by ja powiększyć, ale jak będę powiększał to on też będzie powiększał...
I 3 to są smoki a nie zamek.

O sorry za tą trójkę, już poprawiam... :)

Ale tak w ogóle to gdzie widzisz problem? Przejmij dwa zamki, rekrutuj armię, a w końcu go przewyższysz... ;)

U mnie jest jeszcze cel zniszcz źródło magii druidów. O co chodzi?

Khaziu:[...] Zdobywamy ostatni zamek (2) i udajemy się do druidów (6) których strzegą Enty, a następnie walczymy z samymi Druidami. Walka banalna. Po ich zrównaniu z ziemią pojawi się film z Agraelem na czele i Twym oczom ukarze się przecudowny komunikat: Misja Ukończona! Na zakończenie pragnę dodać, iż mój bohater miał 24 poziom, czyli maksymalny jak na tę misję.[...]

Choć ja osobiście bym się wstrzymał z atakowaniem ostatniego zamku elfów, i przed tym od razu zaatakował - kiedy raz grałem, i zniszczyłem wszystkich wrogów, chciałem iść na druidów, ale mi zakończyło misję... :)

Ja mam o tyle lepiej w walce z druidami , że znalazłem artefakt chroniący przed błyskawicą.

No też mi się tak zrobiło. Szkoda, bo miałem ochotę zrobic z tych druidów sieczkę do nawożenia runa leśnego, ale prorytectwo misji spowodowało, że po ostatnim mieście zakończyło mi misję.

Trochę to głupie, ale wydaję mi się że w wersji 1.0 trzeba urżnąć też druidów żeby skończyć misję.
(pamiętam że ich urżnąłem oraz zdanie Agraela ''Czas na sianokosy'' choć zawsze rozwalałem najpierw miasta)

My mamy późniejsze wersje, to rzecz ma się troszeczkę inaczej.

Mi wujek kupił Hereos 5 chyba niedługo po premierze na urodziny. Przeszedłem ją a później nie patchowałem, nie było po co.

A ja wiem czy nie ... Patche zawierają w sobie mnóstwo poprawek w przeciwieństwie do pierwowzoru 1.0. Zagraj na przykład w ToE a potem idź pograj w podstawkę nie z patchowaną , trochę dziwnie się gra.

Wiem o tym, w wersji 1.0 nie działa deszcz strzał jak pamiętam. Byłem zdziwiony aż dowiedziałem się że są patche, ale już sensu nie było żeby patchować grę jak się w nią nie gra. Teraz nawet nie gram w H5 i HoF bo ściągnąłem moda który zastępuje te 2 gry ;D W H5 już nie zagram, za dużo błędów i w ogóle, choć mod też święty nie jest. Znalazłem kolejny poważny błąd który zaraz opiszę.

A ja przeszłam tę misję w nieco inny sposób. Jakoś wolę, kiedy Agrael dowodzi demonami, więc kupiłam dwóch bohaterów Inferno, którzy mu co tydzień dostarczali jednostki z zamku 1 (a potem też z posterunku wojskowego za bramą). W pierwszym zdobytym mieście (2) rekrutowałam bohatera Sylvan, którego rozwijałam równolegle z Agraelem. Wiadomo, poważniejsze pojedynki staczał Agrael, ale bohater Sylvan bawił się z nimfami i myśliwymi, których co tydzień miałam pod dostatkiem na traktach.
Właściwie ta taktyka całkiem nieźle się sprawdzała. A wykombinowałam to po pierwszym niepowodzeniu, kiedy Gilraen rozniósł mnie podczas swojej drugiej wizyty :)
Nauczona przykrym doświadczeniem, nie pozwoliłam już, żeby Agrael z demonami sobie nie poradził z Gilraenem. Zawsze miałam na wszelki wypadek elfickiego bohatera "na pożarcie" i poważne osłabienie armii Gilraena (wojna wymaga czasami poświęceń). Potem Agrael dobija resztki armii i posprzątane...

Co do druidów, to faktycznie lepiej je załatwić przed ruszeniem na ostatnie miasto. Jakby nie było, to tylko misja dodatkowa...

@Up
Mam pytanie, na jakim poziomie grasz? Na ciężkim/normalnym coś takiego, przynajmniej w moim przypadku, nie miało sensu. Bohater ''na pożarcie'' zadawał tak śmieszne, w porównaniu do kasy jakie wrzuciłem w błoto, straty że wolałem żeby Agrael dowodził elfami. Było to kiedyś, kiedy nie umiałem jeszcze grać za dobrze w HoMM, ale sądzę że i teraz łatwo by nie było wygrać z Gilraenem z taką armią, a przynajmniej z jego wszystkimi siłami.

@Up
Mam pytanie, na jakim poziomie grasz? Na ciężkim/normalnym coś takiego, przynajmniej w moim przypadku, nie miało sensu. Bohater ''na pożarcie'' zadawał tak śmieszne, w porównaniu do kasy jakie wrzuciłem w błoto, straty że wolałem żeby Agrael dowodził elfami. Było to kiedyś, kiedy nie umiałem jeszcze grać za dobrze w HoMM, ale sądzę że i teraz łatwo by nie było wygrać z Gilraenem z taką armią, a przynajmniej z jego wszystkimi siłami.

Ja grałem na normalnym, a trudno było i mi się nie udało!
Gilraen zajmował mnie ze spokojem, 12 zielonych smoków, ulubiony wróg: skubbus i imp.. kur! Zająłem jego 2 zamki ledwo, a ten już mnie ciachnął 3 bohaterami... :/

Po prostu nie trzeba zajmować 1 zamku, gdyż uruchamia on magię druidów. Tu http://www.tawerna.biz/forum/index.php?topic=6227.0 macie opisany przeze mnie poradnik do tej misji, skuteczny na Heroicznym  :P

P.S. Wydaje mi się, że w najnowszej wersji H5 w ogóle nie ma magii druidów.

Jest jest , równie dotkliwa jak w zwykłej wersji. Wiadomo ile ich na heroicznym przychodzi 3 tygodnie i chmara rusałek oraz tancerzy ostrzy wszędzie, do tego tłum strzelców ech... ale kierujcie się poradnikiem Neadera to będzie wam łatwiej , oczywiście na heroicznym.

Można się nim posługiwać i na łatwym, normalnym oraz ciężkim  ;)

ja dopiero niedawno "odkryłem" heroesa :) i zablokowałem się właśnie na 3 misji - tydzień sam się męczyłem, a potem zacząłem szukać pomocy, bo stwierdziłem, że "to niemożliwe" :D

no i idąc za poradami które tutaj znalazłem doszedłem nieco dalej niż sam. wczoraj już mi się wydawało, że złapałem byka za rogi i w końcu starłem się z Gilraen`em i wygrałem (zostało mi trochę entów i łuczników) ale już wyskoczył nowy sylvan i ma multum woja :/

zrobiłem screna mojej bitwy z Gilraen (uciekałem przed nim po mapie kilkadziesiąt dni starając się zajmować zamki i rekrutować) zwracam uwagę na pkt doświadczenia :)
(http://img688.imageshack.us/img688/3594/heroesad.jpg)

Jakim cudem straciłeś 1298 Wielkich Łowczych?  :niepewny:

Nie uciekaj. Od razu zajmij zamek na północnym zachodzie, NIE RUSZAJĄC tego na południu. Zbieraj armię Sylwanu i rekrutuj nieco wojska w zamku Inferno. Wtedy jednocześnie podbij zamek na południu, który wcześniej minąłeś (bohaterem wynajętym w zamku Inferno) oraz zamek na północnym wschodzie (Agraelem).

Więcej szczegółów w tym napisanym przeze mnie poradniku http://www.tawerna.biz/forum/index.php?topic=6227.0 Domyślam się, iż grasz na Normalnym lub Łatwym, a poradnik napisany na Heroiczny powinien być skuteczny na wszystkich poziomach trudności  :P

Jakim cudem straciłeś 1298 Wielkich Łowczych?  :niepewny:

Zapewne używał na łuczników widmowe zastępy  :P

Tak jak mówi Neader , misja jest właściwie na czas, musisz jak najszybciej przejąć warownie przeciwnika na północnym zachodzie, spróbuj raz jeszcze, powodzenia.

gram na hard :)
skończyłem już tą misję

jako drugi zająłem zamek na południu a potem od razu poszedłem na 3 zamek na pn/zach przechodząc przez żywiołaki ziemi
no a potem zasuwałem w kółko od zamku do zamku

faktycznie misja jest czasówką - każdy kto się będzie bawił w budowanie woja zamiast szybko zajmować zamki traci szanse na zwycięstwo. tym bardziej, że rusałki lubią się przyłączać gilerana

A gdyby tak nie atakować za pierwszym razem Gilarena tylko zbierać armię?
troche to nudne (dobra nie troche), ale jak ktoś nie moze przejś to sposób dobry.

Ale długo byś tak nie pociągnął bo potrzebne są surowce takie jaki kryształ, siarka, klejnoty i rtęć, nie samą rudą i drewnem Inferno się rozbuduje.

Ta misja zawsze sprawia mi wiele kłopotów, bez wynajęcia innego bohatera lub nawet dwóch jest trudno kontrolować terytoria i pilnować miast, ja na samym początku podbijam miasto na południu, rekrutuje tam armię, rozbudowując oba miasta (inferno i sylvan) potem Agraelem ruszam na północny zachód, a bohaterem z armią inferno na północny wschód, i zawsze jest trudno. Gdy następnym razem będę grał w heroesa, posłucham rad Neadera, może będzie łatwiej. :)

Co do sposobu Virtuozo to zawsze bardziej opłacalne jest odkrywanie i podbijanie.

Na heroicznym to przez pierwsze tygodnie zbieramy armię, potem przez środek mapy przejeżdżamy i zajmujemy zamek w lewym górnym rogu. Rozbudowujemy go i zbieramy wojska. Teraz czekamy na Gilreana, jak przyjedzie to trzeba go wykiwać (oczywiście trzeba mieć ekspert logistykę) tak, że on zajmie nasz zamek, a my w odwecie podbijemy ten w prawym górnym rogu. I teraz  zbieramy cotygodniowy przyrost aż nasza armia będzie silniejsza od tej od Gilreana i atakujemy go, jednak może on też przyjść do nas i zaatakować, wtedy nie ma innego wyboru jak się obronić(ewentualnie restart mapy i taki sam plan).

witam
mam taki problem, że pozdobywalem wszystkie zamki, zabilem druidow i smoki, ale nigdzie nie ma gilraena. czy to jakis blad w grze, ze nie moge dokonczyc misji? wszystkie miejsca na mapie sa odwiedzone i zaznaczone na czerwono. mam oryginalna gre.

Gilraen zatem zginął przez przypadek walcząc z silnym oddziałem neutrali, to się zdarza- jedyne wyjście to albo zacząc grę od nowa, albo od momentu kiedy widziałeś ostatnio Gilraena.

dzieki, to bardzo mozliwe:) czyli od nowa trzeba zaczynac bo nie zapisywalem

edit:
racja, gilrean musial sam zginac:) bo teraz go zaciupałem wlasnorecznie i misja ukonczona. dzieki!

Witam wszystkich :). Od dawna zaglądam na tą stronkę, ale dopiero teraz postanowiłem się zarejestrować.
Powodem dla którego to zrobiłem jest właśnie ta misja 3/2 >:( . To chyba najgorsza misja w całej grze. Żadna inna nie sprawiła mi tyle problemu. Zawsze gdy przechodzę kampanię to zacinam się na tym scenariuszu. Po prostu nienawidzę tej misji... >:( . Kiedyś już udało mi się wygrać jak grałem na normalu i przejść całą grę, teraz jednak wziąłem się za hard i utknąłem...Nie wiem co robić...

Czy najpierw rozwijać miasto Inferno (czarty i diabły rekrutować w posterunku wojskowym) i po zebraniu wielkiej armii ruszyć dopiero na elfy? Ale kiedy ja tu będę gromadził wojsko to Gilrael zgromadzi dwa, albo nawet trzy razy mocniejszą armię...Nie mówiąc już o pozostałych miastach elfów...
To może ruszyć od razu na miasta elfów? Tyle, że zanim odpowiednio rozbuduje zdobyczne miasto to wrodzy bohaterowie już mnie atakują. Nie mówiąc już o druidach, którzy w szybkim tempie zasypią mnie jednostkami Sylvan i zwyczajnie ugrzęznę...

Do tego armia Sylvan dowodzona przez lorda demonów ma bardzo niskie morale...

Tu tak jak w kampanii AB (w Heroes III) liczy się szybkość. Szybko rozwijać miasto i pozbyć się druidów przed końcem pierwszego miesiąca. To oni odpowiadają za diaboliczny wzrost liczby żołnierzy u Gilraena. Potem gonić po całej mapie pozbywać się płotek i zabierać miasta tuż sprzed ich nosa. 

Ogólnie to tak jak kolega wspomniał, liczy się czas a także rozwinięcie umiejętności u Agraela(czytaj Dowodzenie, Szczęście i np Magia Destro). Dodatkowo na początku najlepiej zająć pierwsze miasto Elfów i później bawić się z Zielonym w przejmowanie kopalni/siedlisk a Agraelem armię dozbroić i rozpocząć dzieło zniszczenia Zielonego gracza.

Ale jak od razu zajmę miasto elfów, to pojawiają się Ci uciążliwi druidzi. Wtedy zaczynam tracić siły na ciągłe potyczki, a Zieloni tylko chodzą i zbierają wojsko... >:( .
Eh, no nic będę próbował dalej. Dzięki  :).

---

Wiadomość doklejona: 18 Września 2011, 20:21:03

---

Wygrałem ;D !!! Wykorzystałem strategię Neadera i wygrałem!!! Już jestem w następnej misji 8) .

Ps. Przepraszam za dwa posty pod rząd, ale chciałem się pochwalić  :) .

EDIT: Nie wiem czy to bug, ale po tym jak zająłem miasto numer 5 to druidzi się nie pokazali...Nie dostałem też listu od Gilraena, mimo iż później się pojawił :huh:.

Witam, dawno w tym temacie nikogo nie było. Postanowiłem zagrać w sobie w jakąś strategię i na mojej półce zwróciłem uwagę na Heroes'y 5, jako że to moja ulubiona część to od razu się za nią wziąłem... Problem jest właśnie w tej misji, męczę się z nią i męczę, gram na heroicznym i nie wiem czy to bug czy co ale Widmowe Zastępy działają na Sukkuby tylko raz, a na ich kopie w ogóle mimo że np na kopie Cerbera działa, więc ta metoda odpada.. Znacie jakieś inne metody przejścia tej mapy na heroicznym?

Zasadniczo, nie da się raczej tej misji przejść normalnie, gdyż nie jest to typowa potyczka, jak chociażby misja 4. Na start polecam wziąć rogate demony. Misję da się skończyć naprawdę szybko, a nawet trzeba. Tak więc zajmujemy pierwsze miasto elfów - albo nie, jeśli nie chcesz, by aktywowało się zadanie poboczne - rekrutujesz armie z Sylvanu i Inferno albo tylko z Inferno i początkiem 3 tygodnia ruszasz na północny - zachód.. Możesz trochę później, jeśli nie możesz pokonać istot na drodzę. Jest tam miasto stosunkowo słabo bronione i dobrze rozbudowane. Rozwijasz zamek, a w tym samym czasie wróg powinien pojawić się na dole mapy i zacząć zajmować zamek na południu. Ty ruszasz w takim razie na jego stolicę na wschodzie, która jest w pełni rozbudowana, a w ogóle niebroniona. I teraz nadchodzi bawienie się w kotka i myszkę. Gilryan ma wciąż silniejszą armię, więc będzie Cię ścigał. To, co należy robić, to odbijać mu ciągle zamki w ostatnim dniu tygodnia - szczególnie stolicę i ten na zachodzie - by zwiększać swoją armię. Logistyka może okazać się przydatna. Gilryan nie będzie znacznie zwiększał swojej armii, bynajmniej nie w istoty wysokiego poziomu. Gdy minie tak kilka tygodni i będziesz czuł, że możesz się z nim zmierzyć, po prostu to zaatakuj. Następnie zajmij zamki i wypełnij jeszcze misję poboczną.

Dziękuje za odpowiedź, część z tej taktyki wykorzystałem, tą z bawieniem się w kotka i myszkę, otóż miałem bardzo dużo szczęścia ponieważ akurat kiedy Gilraen był na południu, pojawił się tydzień który zwiększa punkty ruchu o 50%, a że miałem Ekspercką Logistykę i byłem we wschodniej części mapy to mogłem szybko przejąć jego stolicę, jednak sam chyba takową posiadał i w ten sam dzień kiedy przejąłem stolicę on mnie w niej zaatakował, zwyciężyłem "na farcie" bo poziom zagrożenia był na trudny, a turę przed przejęciem wrogi bohater idealnie się zatrzymał przed Agraelem z armią jednego Impa a miał zwój z zaklęciem szał, więc taktyka była jedna, jak najwięcej bram w pozycjach defensywnych i modlenie się że sami się pozabijają a ja w tym czasie wytrzymam ze słabą armią demonów, więc jak widać szczęśliwie wszystko się potoczyło i wątpię że bym za drugim razem to przeszedł bez takiej pomocy przypadku na poziomie heroicznym :P

Taktyka Neadera ze spamowaniem sukkubusów sprawdza się
także dla Rakszas i względnie szybko można się dostać do posterunku

Neader radzi omijać surowce tyle że np kopalni rudy nie widziałem
w pobliżu tego miasta które mamy rozwinąć
Siarkę i klejnoty można wziąć z magazynu zasobów

Grając istotami inferno będzie stosunkowo mały przyrost istot
no i z ulepszaniem jednostek z posterunku trzeba będzie
biegać do fortu

Sprawdzał ktoś porady Neadera

Spamowanie łowczych i druidów z widmowych zastępów w walce
z Gilraenem niewiele daje bo zaraz w nie trafia
Miałem jednostki tylko z Firiosa i było ich trochę za mało
bo trochę mało było surowców
Spróbuje podobnej taktyki tyle że z wykorzystaniem strzelców
z Wenlan

Ciekawe czy realizując pomysły Neadera nie mieliście
problemów z surowcami
daje bo w te widma

Co do porad to nie podaliście jakie bonusy wybrać
przez co musiałem powtarzać poprzedni scenariusz

Ogólnie w tym poradniku jest niewiele porad
Neader przedstawił chociaż taktykę

Jak rozwijać Agraela ?
Jeżeli będziemy grać jednostkami Sylvanu to brama
chyba nie będzie potrzebna

Malwina Kalinowska w swym poradniku
proponuje odwiedzić namiot klucznika (tego od posterunku)
i grać jednostkami inferno
Sposób z graniem jednostkami Sylvan podaje jako alternatywę i nie rozwija go

Gram na 1.0 i na początku tam jest tylko 
mam 10 10 5 5 5 5 5000 surowców
i tylko 15 sukkubów

Zajmij zamek [4]
Problem w tym że przy nim siedzi Gilraen
a gdy odchodzi na południe to przy okazji może zająć
nieco rozbudowany zamek [5]

Przydałby się nieco bardziej rozbudowany poradnik np
tydzień 1 dzień 1 robimy to i to

Podobno da się wygrać grając tylko jednostkami Inferno
(jednostki Sylvan mieliby wtedy tylko wynajęci bohaterowie)

Czy warto wynajmować bohaterów do obrony zdobytych zamków Sylvan ?

Co do bohatera  na pożarcie to trzeba go trochę podexpić
ale wątpię aby to był dobry pomysł

Te koszmary w polskiej wersji przetłumaczyli jako zmory
tylko co dadzą te cztery zmory ?
Bardziej przydatny był czar widmowe zastępy w poprzedniego scenariusza

nie jest to taka ciezka misja jak sie wydaje.

moja strategia - okazala sie skuteczna (rush) :

- na poczatku wybieramy pit lord jako bonus
- w zamku inferno budujemy tylko marketplace, town hall, resource silo (zauwazylem ze przyda sie kazda ilosc surowcow)
- idzimy po impy (budyneczek zaraz na prawo)
- atakujemy Gilraen'a pilnujacego wyjscia (w 2. dniu) - nie uzywamy przy tym pit lordow, bo nam je rozwali - a nie o to nam chodzi:))
- przejmujemy zamek na dole (praktyycznie bez strat)
- zamek rozbudowujemy tak, aby uzyskac wszystkie 6 leveli jednostek (bez smokow) oraz kapitol, gdyby braklo surowcow, mozna nadwyzke zamienic (w stosunku 15!!!)
- przejmujemy kopalnie dookola dolnego zamku - przy pomocy PL i Succubow nie bedzie to takie trudne (ja bez strat przejalem rowniez te kopalnie ktore byly bronione przez magow i priest'ow) (straty minimalne - 1-2 jednostki)
- powoli posuwamy sie w gore od lewej strony az dojdziemy do feniksow (przejmujemy kopalnie, ktorej bronia dark ridery)
- NIE atakujemy feniksow bo nie damy rady
- powinien nam po drodze wskoczyc 2. tydzien, wiec kupujemy jednostki drugim kupionym bohaterem i przerzucamy je do Angreal'a
- nad feniksami (w gore) jest przejscie, ktorego bronia zywiolaki powietrza (ziemi?-nie pamietam:) w ilosci ok 50-60. atakujemy ich ! powinny sie podzielic na 2 grupy, a ze maja bardzo niska inicjatywe to zdazymy ich rozwalic zanim do nas dojda (skuteczne czary bramy (gateling) )
- idziemy szybko w lewo, az dochodzimy do kolejnego zamku elfow
- oczywiscie atakujemy go, wygrywajac walke :D
- rozbudowujemy zgodnie z poprzednim schematem (jednostki)
- w tym momencie powinien sie pojawic zielony gracz na koniu :D
- atakujemy go, gdyz nie ma jakiejs super armii
- Angreal'em idziemy natomiast w prawo i odbijamy w gore (tam skad przyszedl nasz zielony kolega - w kiedynku sporej ilosci blade dancerow-chyba(ponizej gryfow))
- z poczatkiem 3. tygodnia kupujemy wszystkie dostepne jednostki (2 zamki po 6 poziomow jednostek), kupujemy po 1 bohaterze, aby zminimalizowac czas potrzebny na przerzucenie ich.
- idziemy dalej az natkniemy sie na wode. (koniec 3.poczatek 4. tygodnia)
- tu radze zapisac gre
- za woda znajduje sie ostatni 3 zamek, a przed nim czeka nasz 'kolega' Gilraen.
- nie zdazylem przerzucic juz jednostek z 4 tygodnia, bo Gilraen, razem z innym bohaterem ruszyl w moja strone, ale mozna poczekac, ale NIE DLUZEJ niz do konca tygodnia! jezeli nie zdaza dojsc posilki - to trudno - grac trzeba dalej :D
- atakujemy Gilrean'a (on atakuje nas) i tu zaczyna sie zabawa :D
- moja armia : 2 Pit lord, 8 succub, 17 sprite, 9 unicorn, 2 treant, ok25 hunters, 29 blade dancers
armia wroga : 3 treant, 89 sprite, 8 siver unicorn, 30 hunters, 48 blade dancers(war?), 10 druids
Taktyka polega na tym zeby oslaniac HUNTERow i uzywac czaru Raise Dead (na treanty, lub pit lordy) po kilku saveload udalo mi sie wyjsc zwyciezka reka z bitwy. nie mialem ammo cart (radze kupic) wiec skonczyly mi sie strzaly i ostatnich (1 huntera i 1 druida) musialem zabic RECZNIE przy pomocy 10 hunterow :D). skonczyla sie rowniez mana (60), co w ostatniej kolejce nie pozwolilo mi na wskrzeszenie treantow, jednak heros i balista poradzily sobie z pozostalymi 3 treantami wroga, podczas gdy 20 hunterow szlo w strone pozostalych 2 jednostek :D
jednym slowem udalo sie pokonac Gilrean'a
- po pokonaniu go przejmujemy ostatni zamek.
- reszta chyba nie wymaga komentarza.

dodam ze zakonczylem gre na etapie przejecia ostatniego zamku. reszte skoncze jutro :D

pozdrawiam.

Na pewnym forum znalazłem taką strategię
jednak wydaje mi się ona skuteczna tylko dla gry na patchach
Ja gram na 1.0 gdzie jest mniej surowców i mniej jednostek
więc wątpię czy to zadziała
Zarówno w poradniku z gry online jak i któryś z was wspominał
że w tej misji ważny jest czas jednak żaden z was nie podał ile
można zwlekać z zaatakowaniem Gilraena
(Neader wspominał tylko o kilkunastu entach i jednorożcach)
W zacytowanej strategii napisał że zaatakował w 4. tygodniu

Wydaje mi się to możliwe jedynie na patchach

Dodałem komentarz do pororadnika kampanii i czeka na
administratora

1. Co w danym tygodniu zrobić
2. Jaką taktykę stosować na Gilraena
3. Jak rozwijać Agraela - grając elfami brama się raczej nie przyda

Zakładamy że na start mamy 10 10 5 5 5 5 5000 surowców
oraz 50 chowańców 20 ogarów 15 sukkubów
możemy też wziąć 32 impy i 15 rogatych demonów
reszta początkowych jednostek zależy od bonusu jaki wybraliśmy
W zamku inferno jak również w S zamku elfów nie możemy
wybudować nawet cytadeli

Patch ułatwia rozgrywkę
Heroic na patchu zbliżony jest do normala na 1.0

Dobrze, że Heroes 5 dostawał patche po wydaniu. Ja sam ciągle mam koszmary jak próbowałem przejść tę misję na 1.0. Miast elfickich jest więcej, można je też bardziej rozbudować, stąd strategia partyzantki, podbierania jednostek i budowania większej elfickiej armii ma tutaj sens. Same demony zostaną zasypane przez przewagę liczebną Sylvanu. Szybkie zabicie druidów pomaga, niestety są to jednostki diablo silne z tymi błyskawicami, stąd będzie ciężko.

Logistyka!

Ja po wgraniu patcha miałem tak że za którymś tam uruchomieniem
gry Gilraen pokazał się z względnie słabą armią i go rozwaliłem
Dalej to już było tylko wbijanie poziomu na maxa , wybicie druidów
i zdobycie miast Sylvan