Podstęp Maahira by Timothy
Czas na poradnik pojedynczego scenariusza "Podstęp Maahira". Na wstępie dodam, że misja jest bardzo rozbudowana i gracz musi się sporo nachodzić, aby dotrzeć do upragnionego zwycięstwa.
Trochę o fabule.
Czarodziej Maahir otrzymuje zadanie wyeliminowania Zoltana - prawej ręki Belketha. Śmierć nekromanty usunęłaby na jakiś czas problemy z nekromantami. Dzielny Czarodziej podejmuję się tego niełatwego zadania. Niełatwego, bo musi wkroczyć na ziemie Heresh i stoczyć bój z Zoltanem. Mag otrzymuje również questa na znalezienie 4 przedmiotów Sar-Issusa, które mają ogromną moc, dlatego nie mogą wpaść w łapy nieumarłych. Tyle o fabule.
Zadania, jakie stoją przed nami to:
- zabicie Zoltana,
- zebrania wykradzionych przez zbuntowanych czarodzieji artefaktów Sar-Issusa
- i... przeżycie.
Mapka powierzchni planszy:
Opiszę w miarę szczegółowo przejście tego scenariusza, który wcale nie jest taki trudny. Zgodnie z tradycją najpierw powiem o rozwijaniu naszego Herosa. Radzę inwestować w machiny wojenne (ze względu na później bardzo mocną balistę - 1 strzał posyła 50 szkieletów łuczników do piachu), magię zniszczenia (w tym implozję i inne), atak (w tym łucznictwo), oświecenie (aby szybciej zdobywać doświadczenie) i talent magiczny (chyba nie muszę mówić w przypadku maga dlaczego, ale powiem - mana, mana i jeszcze raz mana, a poza tym tańsze zaklęcia).
Zaczynamy z 1 zamkiem (i kończymy - najlepsze rozwiązanie) akademii -
Qays. Oczywiście w miarę postępów w grze je rozbudowujemy.
Podczas budowy zwiedzamy nasz półwysep, zajmując, co się da. Radzę na początku odwiedzić Sfinksa, który jest na południe od naszego zamku. W zamian za rozwiązanie niezbyt trudnej zagadki, może nam odpalić nagrodę. Radzę wybrać doświadczenie, które najbardziej się nam przyda. Po odwiedzeniu wszystkiego na naszej mapie udajemy się do zamku po jednostki. Na tym etapie trzeba już rekrutować
Rakshase Raje. Wykupujemy cały przyrost i ruszamy do podziemi.
* Bardzo ważne, twój bohater musi mieć koniecznie czar magii podróży - przywołanie jednostek- bez tego nie zbierze się jednostek do finałowej walki. Ten czar umożliwia w drodze do
Zoltana przyzywanie jednostek z Zamku, to że się traci manę nie ma znaczenia, bo
Maahir z eksperckim talentem magicznym i regeneracją many tego przyzywania na sferze many nie odczuje. Przez podziemia przechodzimy główną drogą, nigdzie nie zbaczając. Owszem, w podziemiach jest mega bogactwo, ale na razie się ono nam nie przyda. Przemy do przodu, aż do wejścia na powierzchnię. Przez ten czas, kiedy szliśmy przez podziemia, powinna już powstać
Świątynia Obłoków w
Qays - ściągamy
Tytany i cały przyrost czarem.
Przed nami kolejna prosta, tak jak poprzednio. Przemy do przodu, zbaczając tylko po
Laskę Sar-Issusa (1-szy artefakt na naszej drodze), której bronią żywiołaki wody. Pokonujemy je. Docieramy prostą drogą w dół mapy, przechodzimy przez garnizon
Inferno (pokonujemy jednostki w garnizonie), ale nie podbijamy zamku Inferno. Gdybyśmy go podbili, stracilibyśmy możliwość przyzywania jednostek z
Qays, bo naszym najbliższym zamkiem byłoby Inferno, które i tak jest nierozbudowane. Na całej mapie są w sumie 4 neutralne zamki: 2 Inferno, 1 Akademii i 1 Nekropolis (oczywiście nie wliczając w to naszego zamku -
Qays i
Zoltana -
Shagarakti). A tu dwa z 4 neutralnych zamków:
Obok wyżej wspomnianego zamku
Inferno (na zachód) znajduje się kartograf. Zapłać mu te kilkadziesiąt tysięcy, a zobaczysz, którędy masz iść do samego
Zoltana. Przyj do przodu, po drodze znajdziesz jeszcze 2 artefakty
Sar-Issusa. Będą ich pilnować w dokładnie takiej kolejności
żywiołaki ognia i
żywiołaki ziemi. W końcu docierasz do miejsca, które jest bardzo blisko
Shagarakti.
Zoltan dozbraja się, bierze również wojsko od kolegi
Vladimira i rusza w Twoją stronę. Gdy będzie blisko, zaatakuj. Jeśli regularnie przyzywałeś jednostki z zamku, to wygrasz.
Zoltan nawet nie dorobił się
widmowych smoków, dlatego też ważne jest, aby zaatakować go jak najwcześniej. Szesnasto poziomowy nekromanta bronił się dzielnie, ale nawet ta jego umiejętność niszczenia raz użytych czarów mu nie pomogła. A tu między innymi zamek
Zoltana i
Vladimir:
Weliminuj
Widma, bo będą się wskrzeszać maną
Arcymagów i przygotuj się na najróżniejsze zaklęcia magii mroku ze strony
Zoltana, między innymi grupowe spowolnienie i grupową dezorientacje.
Podsumowując wynik starcia; nie straciłem ani jednego tytana i gremlina dowódcy. W tej misji nie trzeba zdobywać zamku necro - Shagarakti, wystarczy zdobyć ostatni 4 artefakt, którego pilnują żywiołaki powietrza. Nastąpi cut scenka, a potem następna...
Maahir zostanie największym czarodziejem ligi.
Scenariusz jest bardzo ciekawy i fajnie zrobiony, boss końcowy -
Zoltan też nie jest słaby w przeciwieństwie do
Markala w scenariuszu
Tempation.
W tym temacie opisujcie swoje problemy podczas gry. Postaramy się pomóc.