[Cebulak]

Po głosach, że ten dział już zdechł czas założyć nowy temat

Tak jak w tytule, mam zamiar poprowadzić dyskusję co nam się podoba, a co nie i czego wam brakuje. Myślę, żeby nie było to na zasadzie:
"Lubię Przystań, nie lubię Inferno, brak mi Elfów" (Co to ma być za wypowiedź )

Myślę, że warto by przedstawiać po kolei nowe tematy, które będziemy omawiać np.: nową frakcję w HVI, czyli Świątynię. Zacznijmy więc od tego - co sądzicie o tej rasie? Podoba wam się zamysł tej frakcji? Muzyka miasta, kampanii tego miasta jest dobra, a może najlepsza ze wszystkich? A jak jednostki, jakaś do wymiany? Wcześniej widziałem wiele nieprzychylnych opinii na temat jednostki przerobionej z żywiołaka wody. Co zamiast niej, dalibyście za jednostkę? A jak wam by się widziała Świątynia nie wodno-lodowa, a np: wodno-błotna? Zmienilibyście wtedy jednostki na inne?

[Cahan]

Podoba mi się grafika, która zasługuje na wielki plus. Uważam też, że stworzenie rasy jaką jest Sanktuarium było świetnym pomysłem- ten wygląd, te jednostki, ten koń bohatera, ten zamek- Cahan szczęśliwa  . Ogólnie konie bohaterów, bronie rodowe i podział na krew/łzy były pomysłami znakomitymi, a teraz czas na...

Hejt. No dobra, bez przesady, ale prawda jest taka, że sama rozgrywka i system gry mi się nie podoba. Zwłaszcza turowość, która nie jest tą turowością co w np. Heroes V. Mało surowców, brzydsze niż w V ekrany miast, ścieżka dźwiękowa nie chwyta za ucho [ale dobrze mi się jej teraz słucha, a w grze jej nie zauważam  ]. Wszystkie mapy są niemal identyczne. Mało ras...  Skiepszczone drzewko umiejętności- na dłuższą metę to jest nudne, gra stała się mniej strategiczna. I teraz najważniejsze- komputer oszukuje! Tak- to + ciągłe bugi bardzo mi przeszkadza. I tak najciekawsze jest to, że na trudnym się gra łatwiej niż na normalnym, co odkryłam dzięki tobie Hadi.


A co do samej Świątyni. Nie podobają mi się przerobione żywiołaki i rekiny. Pierwsze bo bez kreatywności, drugie bo brzydkie jak morda pokemonotrolla. Za to kampania świetna pod względem fabularnym. Tematyka w połączeniu z Iriną, sprawiły że to jest moja ulubiona kampania i ulubiona rasa. Więcej napisałam powyżej.

[Cebulak]

Cieszę się bardzo, że dodali tą frakcję. Lubię dalekowschodnie klimaty, a połączenie kultur wschodniej Azji wyszło im dość dobrze. Muzyka taka nie najgorsza, jedna z lepszych, ale mnie nie porywa, można zrobić ją lepiej, co nawet sam ich autor pokazał, gdy przerobił muzykę puszczaną w mieście na lekko inny klimat. Co do jednostek, podobają mi się, zwłaszcza Śnieżna Dziewica i Yuki-Onna. Ja chętnie widziałbym ją gdyby była alternatywa w bagiennej wersji, czyli np: Kirin miały kwas a nie lodowaty promień. Można by też wyrzucić żywiołaka wody i zastąpić ją jakąś żabiopodobną jednostką, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł.

Cahan - co byś dała zamiast tej dwójki stworów?

[Fast]

A ja się od Heroes VI odbiłem. Już chyba za stary jestem na taką cukierkowatość, oprawę i w ogóle ten świat jest taki jakiś...
W Heroes V mi to nie przeszkadzało, ale po Heroes VI spodziewałem się czegoś na wyższym pułapie... no, ale niestety IMO lot został obniżony.
Albo może ja znowu za wiele wymagam.

Prowokujesz Hadrian do dyskusji i do tego, żebym się rozpisał, ale ja będę nieugięty i zajmę się wpierw obowiązkami.

Najpierw obowiązki, dopiero potem się rozpiszę.

We wtorek sprawdzian z pszyry...

Nie wow.

Nie wow.

[Cahan]

Z jednostek najbardziej lubię wszystko co jest nagą i kiriny- chyba nie trzeba pytać dlaczego

Zamiast rekinów i nimf dałabym... kelpię. Potwór koń, który wciąga pod wodę i wyżera wnętrzności <3. A zamiast rekinów jakąś jednostkę nag- mogłaby się nazywać trytony i być pokryta uroczymi łuskami.

[Hadras]

Sanktuarium to jedno co twórcom HVI się na pewno udało. Bardzo klimatyczne miasto, świetne jednostki, cudne umiejętności owych jednostek.
Muzyka, tak jak w każdym innym mieście, nie zwróciła mojej zbytniej uwagi (najpewniej przez to, że co kilkanaście tur muszę wyłączać grę, bo zatnie mi się ekran miasta )
Co do zmiany poszczególnych jednostek, to nie zrobiłbym z nimi nic. No może co najwyżej zastąpił Mizu-Kami i Duchy Źródeł jakimiś jaszczurkami wzorowanymi na smokach chińskich. Kirina za to nie zmieniłbym wcale, a jeśli już to na coś takiego:

Yamata no Orochi świetnie by tu pasował, według mnie  .

[Hellscream]

Sanktuarium od strony klimatu to jest kolejna odsłona "popkulturowej średniowiecznej Japonii", czyli mamy katany robione na wzór tych z siedemnastego wieku, honor honor honor (nawet dworskie intrygi są honorowe), tylko brakuje, żeby jednostki Świątyni co chwilę wrzeszczały BANZAI!

Ale wiemy przecież, że w fantasy wszystko już wymyślono, także ten punkt na bok.

HVI w zakresie rozgrywki i stylu graficznego bardziej podobała mi się bardziej od HV, które w głównej mierze było odgrzanym kotletem z 1999 roku, a więc może ciałkiem smacznym po zalaniu butelką pikanego keczupu, jednak z pewnością niezdrowym. HVI wprowadzała pewne oryginalne dla serii zmiany, nawet jeśli były trochę, hmm, "zgapione" z gier pokrewnych gatunków (gł. mowa o strefach kontroli).

Zaś co do samej Świątyni - frakcja ta (TAK, to jest frakcja, a nie RASA, rasa tam to nagi, ludzie, kiriny, duh...) jest na pewno czymś, czego w "hirołsach" wcześniej nie było, podobał mi się zwłaszcza design kapp. Nie mogę za bardzo powiedzieć o fabule kampanii i innych smaczkach, bo zwyczajnie nie grałem, wiem jednak, że bohater kopytkujący konikiem przez morza i oceany jest dość zabawny. :]

Zgodzę się również z opiniami, że te Mizu-Kami to bezsensowna jednostka. "Bogowie Wody", jeśli mój szczątkowy japoński jest słuszny, to chyba trochę zbyt mocna jednostka, zwłaszcza w bitwach HVI, które polegają głównie na mało strategicznym przerzuceniu wszystkiego co bije mieczami w kierunku wroga i skasowaniem miękkich oponentów (myśl gobliny) przez rzuceniem wszystkiego na tych twardych (myśl cyklopy). Zamiast tego potworka jako jednostkę Świątyni wrzuciłbym Syreny - strzela toto, ma fajną umiejętność (Tsunami) i ogólnie milej tego używać w walce.

[Cebulak]

@Cahan
Koń? Jako jednostka? Wiesz kiepski pomysł, dziwnie by wyglądał wśród reszty jednostek. Przestrzegam nad dodawaniem kolejnych jednostek pokrewnych nag. W końcu były dość nieliczne
@Hadras
Ale jako pojedynczy wąż, czy takie stadko? W sumie pomysł Morskiego Węża mi się spodobał
@Hellscream
Syreny? Ludzio-ryby? Mamy już meduzy (perłowe kapłanki), tak niezbyt pasują kolejno ludzio-coś.

[Hellscream]

Nie wiem, czy Ci nic Hadasiu nie umknęło, ale "Syreny" to jest istniejąca/y oddział/istota/jednostka w Might and Magic: Heroes VI, posiadają też cechę "Amfibia", charakterystyczną oddziałom Świątyni.

O, wiem, co mnie jeszcze irytowało u nag. Kirin, który lata, ale nie lata. Jeśli ktoś nie widział, to tłumaczę - podczas swojego ruchu kiriny wykonują beczkę (figurę lotniczą), po czym przelatują jak każdy szanujący się lung (azjatycki smok) nad ziemią. Nic to - kiriny nie posiadają zdolności latania i nie mogę ich wrzucić wrogowi za mur... bo nie.

WHY?!

[Hadras]

@Hadrian
To JEST jeden wąż, jest to coś takiego jak hydra tylko nie ma nóg, pochodzi z legendy o Amaterasu. To jeden wielki wąż morski posiadający wiele głów. Pomysł z nim na jednostkę były taki, że w wersji podstawowej miałby jedną głowę, czyli byłby "zwykłym" wężem morskim, ulepszony natomiast byłby taki jak na zdjęciu i byłoby cacy ^^

@Hellscream
A dlatego, że w tej części smoki są głownie istotami boskimi, a więc takiemu Kirinowi, który lata, ujęto zdolności latania, bo jak wszyscy wiemy, smoki kojarzą się głownie z lataniem (głupie stwierdzenie, wiem, ale coś myślę, że Ubi tak myślało), a więc nie może to zostać zaklasyfikowane jako smok.

Edit:
Tutaj owe "Kiriny" wyglądają tak dokładnie jak jakaś fuzja prawdziwego kirina ze smokiem chińskim Ciekawe....

[Cahan]

@Hadrian, ale kelpie nie wygląda jak koń. Często ma takie dodatki jak grzywa z wodorostów, kły, pokrycie łuskami... Kelpie jest stworem koniopodobnym, ale potworem typowo wodnym.

Albo kirina, ale takiego co jest kirinem, a nie wężem

[Fast]

A wiecie, że mi w ogóle ta świątynia się nie podoba? Woda, honor, blablabla. Słabe to ogólnie rzecz biorąc.

W ogóle design tych frakcji jest odrzucający, nawet inferno nie maluje się zbyt ciekawie. Fajno, każdy demon to jedna przywara, ale to inwestowanie w mięcho połączone z dziwacznie /kreatywnym/ podejściem sprawia, że to PEGI 12+ aż kuje w oczy. To nawet chyba lepsze były legiony potępionych z DIII, gdzie mieliśmy księcia pokrakę, gargulca pokemona i Włodarza z toporem a'la anime (3x taki jak on). 

[Cahan]

Honor jest tam do niczego, masz rację Fast. No i naprawdę takie za "filmowe", ale za to grafika. I wężoludzie. Tyle gadów w jednym miejscu. Cahan musi być szczęśliwa.
Umiejętność specjalna całkiem spoko, ale do umiejek Necro, Inferno, Przystani Łez się nie umywa.
Za to ten zamek ma jedną bardzo dobrą rzecz- jednostki strzelające. Dodatkowo kapłanki leczą. Po prostu cud, miód i wędzone szproty <3. No i lodowy oddech kirina + ten jego ślad. Ten zamek ma dużą wartość bojową.

[Cebulak]

@Hells
Rzeczywiście mi umknęło  W sumie pasowały by, ale po co tracić jednostkę neutralną. Modele kosztują - tak pewnie sobie pomyśleli twórcy, a szkoda. Logika twórców z tym Kirinem

@Cahan
Przyglądałem się temu obrazkowi
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/19/Gutt_p%C3%A5_hvit_hest.jpg/800px-Gutt_p%C3%A5_hvit_hest.jpg
I tak nie podoba mi się taki pomysł, koniopodobna jednostka nie pasuje mi do koni, na których jeżdżą bohaterowie.

@Hadras
A ja bym pozostawił jednogłowego węża, tylko w zmienionej oprawie byłoby ulepszenie. Bo jak coś takie może się poruszać? Hydra ma ogon i ciężki tułów, by zrównoważyć ciężar głów (chociaż może zbyt realistycznie do tego podchodzę, pewno tułów hydry nie był w stanie utrzymać tego ciężaru).

A co sądzicie, gdyby przerobić Świątynie na wodno-błotną? Czy zmienilibyście wtedy jednostki? Jeśli tak to na jakie?

[Hellscream]

Pragnę przypomnieć, że w HoMM I i II hydra była właśnie wielogłowym wężem. Jest też tak przedstawiana w niektórych wersjach mitologicznych, i jak z każdym stworzeniem mitycznym, nie należy się doszukiwać zbytniej logiki w jej anatomii.

A jakby Świątynię zrobić wodno błotną to bym tam wpieprzył jakieś bazyliszki, ważki, przerośnięte bagienne ryby-ludojady i inne barachło. Uważam, że twórcy nie byliby w stanie nie nawiązać do tradycji Cytadeli z H3.