[Hunter]

NIGDZIE nie widzialem tego tematu az dziwne wiec go rozpoczynam jesli jest a ja nie zauwazylem to wielkie przepraszam.


No wiec tak jak w nazwie jakie mapy wolicie, na jakich częściej gracie i dlaczego, tylko proszę nie " małe bo są fajne i lepsze niż duże " tylko coś sensownego.

Ja uwielbiam wręcz mapy duże i bardzo duże, na których poziom naszego Herosa to przynajmniej 25 i armie sięgające np 80/90 7lvl dopiero wtedy czuję tę siłę. Maksymalne staty oraz artefakty.
Ogromnym minusem tych map jest czasochłonność, aby doprowadzić do sytuacji jaka opisałem potrzeba 5 miesięcy growych co za tym idzie około 9godzin gry jesli gramy sami a do tego ruch komputera bądź gracza, z którym pogrywamy.

Tu kłania się plus map małych. Te są do szpiku taktyczne. Ciężko jest się nauczyć tak rozwijać boha by do 14/15 lvl dobrać odpowiednio rozwinięte umiejętności. Małe mapy są szybkie można je skończyć w 2 godziny grając z kolegą/koleżanką. To dobre gdy chcemy się rozerwać na szybko bo np mamy duzo nauki.
Ja jednak preferuje te ogromne na których ostateczny pojedynek to Clash of the Titans armie , lvl wysoki i do boju. A jak waszym zdaniem i według waszych upodobań ? Duże mapy gdzie boh rozwinie powyżej 22 lvl czy mniejsze z lvl do 20 ??

[Fast]

Ja uwielbiam bardzo duże mapy, bo wtedy można grać dłużej i więcej zwiedzić. I wtedy możemy też dużo podbić kopalni i mamy więcej surowców. W ten sposób zyskamy więcej jednostek, a nasze bitwy będą obfitować w starcia wysoko lewelowych potworów i wysoko lewelowych bohaterów.

Dzięki temu gra się fajnie.

Serio.

[Ikee]

Ja tam wolę normalnej wielkości mapy. Wszystko jest ustabilizowane. Czas gry nie jest zbyt długi, ale nie jest za krótki. Urok bohaterów też bywa czasem ładny. Żeby nie było 26-28 lvl można tam osiągnąć bez problemu.

Co do taktyczności małych map, to powiem tyle, że na ogromnych też trzeba umieć wytężyć umysł w walkach. W szczególności, gdy są to scenariusze stworzone przez graczy, gdzie kilkoma tytanami mamy rozwalać bardzo silne garnizony lub bohaterów. Awesome.

Co do jednak superowości tych ogromnych map to jednak jestem przeciw. Za dużo czasu zajmują takie mapy; te wielkości sprawiają, że te mapy są żmudne. Poza tym, zazwyczaj na takich wielkościach, komp nie wytrzymuje i gra jest połączona ze ścinami. Tak wiem, mam słabego kompa, ale ja na takich mapach i tak nie potrafię grać. W sumie, w żadną grę nie potrafię grać dłużej niż 3h dziennie.

[J'Bergo]

J'Bergo lubi mapy średnie i duże, można się na nich rozwinąć oraz pograć a nie wszystko szybko jak na mapie małej i się nie zanudzić jak na bardzo dużej mapce. No chyba, że rozgrywa się misje - wtedy rozmiar traci znaczenie.
(mapy bardzo małe odpadają, ogromne sporadycznie)

[Hunter]

Ehh no cóż uwielbiam ogromne, lecz odkąd jestem w liceum czasu ledwo starcza czasem na te mniejsze. Dlatego też ostatnio przerzuciłem się na Heroes III. Jeśli bowiem gram z komputerem to ruch trwa max 10sek nie to co w części V.

Ahh gdyby tylko było więcej czasu, nie pogardziłbym "Hirołsami całymi dniami", gdyby tylko.. 

Nie mniej jednak popieram Ikee, na dużych mapkach również trzeba być uzbrojonym w taktyczne umiejki, np. odpierając bohatera wyższego o 5lvl i z wiekszą armią, ależ trzeba kombinować 

[Cahan]

Jestem fanką ogromnych map. Lubię  na maksa dopieścić swoich bohaterów oraz włości. Dużo zabawy, przez dłuższy czas. Niestety- ładowanie tury, to na takich mapach zło.

Ostatnio sobie pograłam na małych i było fajnie, ale jednak głupio kończyć grę na jakimś 15 poziomie .