[Grownock]

Ogarnia mnie przerażenie, jak widzę wasze posty mówiące o tym, że nie kupicie H6. Wiedzcie, że ze sprzedażą tego typu gier jest coraz gorzej, więc jeśli nawet fani/ sympatycy serii nie kupią dla siebie egzemplarzu, to najprawdopodobniej będzie to zakończenie legendy - serii HoMM.

[Ireth]

Ja nie dramatyzowałabym aż tak, Grownock'u Sądzę, że większość osób, które tutaj deklarują, że gry nie zakupią i tak wcześniej czy później ją nabyje. Zakończenie serii HOMM z powodu enuncjacji paru fanów na jednym z forów nawet nie przyszło mi na myśl. Sądzę nawet, że sprzedaż HVI będzie wyższa od wszystkich pozostałych części, a to z powodu lepszego marketingu (Facebook, Twitter, odnowiona i ulepszona oficjalna strona M&M), powszechnej komputeryzacji, a co za tym idzie coraz większego popytu na gry wszelkiego rodzaju (ach, ten nasz konsumpcjonizm).
Prawdopodobnie seria HOMM straci sporo "starych fanów" zżytych z poprzednimi częściami, za względu na utratę klimatu, zmianę mechaniki gry itp. Ale w zamian zyska sobie nowych (głównie młodych) wielbicieli, którzy nie wychowywali się na poprzednich częściach. Sami znamy historię HV: straszne narzekania fanów HIII, a z drugiej strony osoby, którym zmiany się spodobały. Oczywiście przepaść między HV a HVI nie jest aż tak wielka jak między HII a HV, toteż i reakcje będą łagodniejsze, ale będą.

[Draupnir]

Cóż, ja osobiście grę kupię, choćby i rzeczywiście podane minusy miały wystąpić(choć jest to raczej pewne). Jako fan sagi, na pewno wyłożę się na jej kupno. Nie zniechęci mnie nawet opinia większości, bo wiem jak było z czwórką. Niby większości się nie podobała a mi akurat w tę wersję najlepiej się grało. Dostrzegam wiele mankamentów ale są i pozytywy, o których warto pamiętać   
-znaczne zróżnicowanie stylów konkretnych frakcji, zarówno dotyczy to charakteru jednostek, architektury jak i metody walki
-Wreszcie czuć indywidualnego ducha świata Ashan, wpływ kultów i mentalności na charakter frakcji, co w V nie miało specjalnie miejsca
-Niesamowicie dopracowana sceneria, soczysta i pełna cieszących oko szczegółów, dobra animacja i sensownie wyglądające jednostki(poza wyjątkami w inferno, przystani i sanktuarium)
-Bardzo ciekawy system reputacji, co ukazuje progres, przynajmniej w kierunku rozwoju bohatera. Obawiam się, jednak, że ten pozytywny bajer odbył się kosztem ważniejszych aspektów gry, a kwestię doświadczenia wolałbym raczej osobno, ale... to jakoś mi nie przeszkadza
-Najwyraźniej po moim zdaniem znacznie gorszej od poprzedniczek muzyce w HOMMV wraca świetna ścieżka muzyczna.
-Katapulty!!! Prócz bezsensownej katapulty Necropolis wszystkie doskonałe(mam tylko nadzieję, że nie będzie kopiowania w sanktuarium i frakcjach w dodatkach tego aspektu, bo ile można zamiast katapulty mieć plującego lub strzelającego stwora?Właśnie w nekropolii widać ów bezsens)
-Bossowie- ciekawy pomysł, i jako, że akcja toczy się wcześniej od V, jednostki prastare, mityczne mają rację bytu. Oby tylko nie pojawiały się ich rzesze na mapie scenariusza, najlepiej żeby w ogóle ich tam nie było a przynajmniej baaaaaaardzo rzadko. 
-Wreszcie sensowny podział jednostek- 3 poziomy z możliwością  wyboru ile danych jednostek danego poziomu kupujemy z możliwej puli. No bo przesadą jest tak wielka różnica w statystykach między matroną cienia a zabójcą... albo idiotyczne, że owa matrona cienia ma tyle samo punktów życia jak hydra... Duży plus, ten egzamin twórcy zdali akurat dobrze


Cóż, mimo tego wszystkiego istnieje sporo widocznych minusów, o których rozpisano się dość obficie- w końcu likwidowanie aspektów charakterystycznych dla całej serii jest kompletnym niewypałem.
Mimo to nie są one na razie podstawą do nie kupowania a już na pewno nie do zaniechania grania w nową odsłonę herosów. 

[Belegor]

Em... co do jednostek, to chyba przyrost bedzie stały, czyli nie wybieramy ile czego ma być w  miastach (w sensie, że resztki pozostaną w miastach, jeśli weźmiemy jakiś mniej). Jednostki z tego samego poziomu będą miały podobne statystyki, więc sytuacja taka, że np: wampir ma tyle hp co lammasu, będzie normalna.

Mi tam podział jednostek nie jest bardziej sensowny od poprzedniego. Co najwyżej stanowi drobny bajer.
Akurat przepaść miedzy HV, a HVI jest o wiele większa niż między HIII, a HV, bowiem w tej ostatniej parze różnica była głównie jedynie w grafice i muzyce.
HIV mi owszem się spodobało, bowiem zachowała podstawy grywalności, zaś HVI je zmienia, np: redukcją ekranu miasta do monotonnego obrazka z ikonkami jednostek.

[Nightin]

Ogarnia mnie przerażenie, jak widzę wasze posty mówiące o tym, że nie kupicie H6. Wiedzcie, że ze sprzedażą tego typu gier jest coraz gorzej, więc jeśli nawet fani/ sympatycy serii nie kupią dla siebie egzemplarzu, to najprawdopodobniej będzie to zakończenie legendy - serii HoMM.

Seria M&M umarła wraz z H5 i ogólnie stworzeniem Ashan i nie kupno gry nie mówi, że zakończy serię. Czy to, że nie kupiłem The Sims 3 nie jestem fanem Simsów? Albo, że nie kupiłem Fallouta 3 bo nie jestem fanem serii? Albo, że twórcy pójdą i potną się?(zaznaczę, że nad F3 pracowali inni ludzie niż Interplay). TRS wydawało kiepskie gry, czasem nawet wielu obrzydzało się nimi, prawie już miało upaść, kiedy kolesie z Interplay powiedzieli"Hmmmm...pomożemy wam, wyślemy wam kilku naszych gostków z Black Isle Studios...hmmm...trzeba tu pozmieniać...najlepiej WSZYSTKO!" i powiem, że dzięki właśnie Black Isle TRS zyskało na nowo sympatyków. Więc tak samo może być z Heroesami. Twórcy nie powieszą się, że ich gra nie została najlepiej sprzedana i będzie to oznaczało koniec z serią. Jedyną przeszkodą w tej branży głównie są z finansami, a nie z grywalnością.

[MatteoX]

Moim zdaniem te minusy zdecydowanie przeważają nad plusami. Nawet w najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że nie będzie widoku miasta przynajmniej jak w Heroes 3. A tego niestety modami nie da się załatwić...

[Grownock]

Czy to, że nie kupiłem The Sims 3 nie jestem fanem Simsów? Albo, że nie kupiłem Fallouta 3 bo nie jestem fanem serii?

Porównywanie HoMM do serii Fallout i The Sims jest kompletnie bezsensowne. Fallout i Simsy są przedstawicielami bardzo popularnych obecnie gatunków gier, poza tym serie te mają się świetnie, rozchodzą się w milionach egzemplarzy, są wydawane na wszystkie platformy. Natomiast gry strategiczne, czyli jednocześnie gry pctowe są w wielkiej defensywie. Tutaj na prawdę każdy klient się liczy ; )

Jeszcze jedno - tak, Ubi nie powiesi się, ale jednocześnie nie zrobi kolejnej części serii, bo po co? Po co zrobić HoMM'a 7, który ma się sprzedać w nakładzie 500tys, jak można zrobić kolejnego Assassin's Creed'a, który sprzeda się w nakładzie 10 mln.

[Belegor]

Jeżeli HVI wyjdzie tak samo jak z HIV (ktoś chyba tu mówił o klątwie "parzystych" cyfr) to będzie koniec serii, choć jak Ireth słusznie zauważyła dzięki reklamie przez portale społecznościowe i strony fanowskie raczej nie będziemy się tego spodziewać. Tu nowa tendencja jest, ale w złą strone- przewaga RPG, nad Turówką. Stąd też i zmiana nazwy, to nie jest typowy heroes, tu mamy wiecej do czynienia z bohaterem niż z samym miastem. Być może niedługo zakończą serię homm i będzie tylko mm.

[Reuel]

Przesadzacie najwyżej jeżeli H6 będzie niewypałem to sprzedadzą prawa i tyle. Tak było poprzednio i tak będzie moim zdaniem i tym razem jeśli sytuacja się powtórzy. To zbyt dobra marka by ją zmarnować, jeżeli można na niej zarobić. Zresztą wątpię by zrobili z tej seri RPG bo nie będzie miał takiego rozmachu jak np. wymieniany wcześniej Asassins Creed.

[Nightin]

@Grownock: Nie wątpię by cRPG i symulacja należała do obecnych sławnych gatunków. One są jak inne gatunki: równe. Heroes jest strategią, a strategia to nie jest gatunek, który popada w zapomnienie. I przy strategiach różnie bywa. I nie powiedziałbym, że tylko dla strategii liczy się człowiek, a wszystko inne nie. Heroes będzie jeszcze przez wiele lat będzie kontynuowane, tak samo Fallout, Warcraft, The Sims i nie wątpię też w to, że ze względu na niską sprzedaż zakończy się sprzedać.  Po tym co Interplay przeżywa(a ma on kryzys finansowy), nikt nie oczekiwał, że powstanie 3 część Fallouta albo 2 część Neverwintera Nights(nad F3 i NWN2 pracowali inni ludzie niż Interplay). Tak samo z Heroesami. Tak samo jest z Heroesami. H4 miała na pewno mniejszy popyt niż H5.

[Belegor]

Na pocieszenie mamy filmik ze śmiesznymi animacjami:
http://might-and-magic.ubi.com/heroes-6/en-GB/media/video/index.aspx?show=tcm2115493

Obłąkaniec jest najlepszy. Widać, że to wariat xD
Nie rekompensuje to straty, ale można się uśmiechnąć. Czy mi sie tylko wydaje, czy zostały odcięte fragmenty filmiku?

[Grownock]

nie wątpię też w to, że ze względu na niską sprzedaż zakończy się sprzedać.

Bardzo to interesujące.

H4 miała na pewno mniejszy popyt niż H5.

Tego nie byłbym pewien, ja wtedy tak samo czekałem na H4 jak dzisiaj na H6. Pamiętam również, że pcty miały się w tamtym czasie świetnie, a ludzie byli o wiele bardziej napaleni na kolejną część "herosów" niż dziś (najpewniej było to spowodowane poprzednią częścią...). W lays-ach dodawane były nawet karty z jednostkami z gry/ budynkami/ artefaktami na obrazku...

[Adaskop]

Tego nie byłbym pewien, ja wtedy tak samo czekałem na H4 jak dzisiaj na H6. Pamiętam również, że pcty miały się w tamtym czasie świetnie, a ludzie byli o wiele bardziej napaleni na kolejną część "herosów" niż dziś (najpewniej było to spowodowane poprzednią częścią...). W lays-ach dodawane były nawet karty z jednostkami z gry/ budynkami/ artefaktami na obrazku...

I tu jest absolutna racja. Heroes 3 osiągneło sukces większy niż piątka i było grą popularniejsza a dowodem może być porównanie liczby osób grających w H3 i H5 teraz i zestawienie to z wiekiem gry. 11 letnia blisko, poczciwa strategia jest nadal grywalna i fenomenalna. A że częśc czwarta wychodziła w dość małym odstępie czasowym do części trzeciej to oczekiwania były duże napalonych hirołsowiczów. Aczkolwiek z drugiej strony, część czwarta przez wielu mało akceptowana i nielubiana spowodowała to, iż wielu, wielu graczy z wypiekami na twarzy czekało na H5 co równało się oczywiście sporym popytem i sukcesem komercyjnym.

Co do filmiku dzisiejszego, fajny pomysł. Krótki filmik i może mało w nim pokazane, ale idea jak najbardziej ok

[Nightin]

@Grownock: Wtedyż tyś młody był jeszcze z całą pewnością, a ludzie wcale nie byli zachwyceni czwartą częścią, nawet screeny im się nie podobały...dość mało było tych, którzy kupili tą część w momencie wydania. Tak czy siak czwarta część do teraz ma wielu przeciwników, nawet wśród tych, którzy w to nie grali. I wcale nie znaczy to, że oni "nie są fanami serii". Są serie gier gdzie twórcy tworzą najpierw doskonałe, a potem shity, a potem to poprawiają. Nie każdy kupił Fallouta 3, nawet nie każdy fan tej serii, znaleźli się też tacy fani, którzy powiedzieli, że F3 jest w rzeczywistości Failoutem niż Falloutem. Tak, tak samo jest z Heroesami i jakąkolwiek inną serią gier, nawet jeśli zmieniają swoich właścicieli. Niektóre niepowodzenia nic nie twórcom. To, że gra się nisko sprzedała nic nie znaczy dla nich, będą się nią zajmować aż do wyrzygania, bowiem wierzą, że kolejne części będą się lepiej sprzedawały. Czasem nawet podają dłoń z innymi firmami, które nie wiadomo co zrobią: zrobią coś złego czy coś dobrego. Jeszcze powiedz, że każdy kupi Heroes of Might and Magic X, nawet jeśli będzie samochodówką czy grą akcji.

[Spromultis]

Nie, nie nie. Nie wiem, czy to wina Ubisoftu czy Black Hole, ale jedno z nich albo obydwa bardzo źle się spisały! Ja potrafiłem godzinami gapić się na ekran w pełni rozbudowanego miasta, a tu mi wpychają jakieś okienko?! Ehh. I jeszcze te śmierdzące Japonią nagi, nie mówiąc o ludziach w roli głównej u każdej frakcji. Beznadzieja. Co oni zrobili z HoMM... Twórcy serwują nam coś w stylu "Weźmiesz pan co dadzą i będziesz pan dziękował", i bardzo źle. Taką klapą nawet czwórka nie była - tam było przynajmniej oprócz wielu wad także dużo zalet (chyba najbardziej skrajna część ze wszystkich...), a tutaj tych zalet jest za mało.