[Nikt]

Hmm racja, lecz nie niezbyt pasuje to fabularnie. Akademie widze raczej w walce z Kultem Pajeczej Krolowej. Mroczne elfy moglyby klocic z krasnalami o wladze nad podziemiami

[Waverley]

Ech. Dlatego napisałem "z dupy" -.-

A co do fabuły, Ubisoftowscy spece od scenariuszy mogą wymyślić cokolwiek, więc nie sugerowałbym się tym za bardzo.

[Asderuki]

Powinniście pamiętać co kiedyś mówiło Black Hole. Akademia miała już być w dodatku, ale Ubi nie mógł się zdecydować co do wstawienia ich i stąd te arty. Zapewne nie pasowało im to do koncepcji rodzeństwa... no bo Slava i tak już dużo dzieciaków spłodził.

Co do reszty... tak widać, że pracowali coś nad krasnalami (co mnie nawet cieszy), ale jeden art jest stary. Ciekawi mnie jak by rozwiązali sprawę run. Zapewne jako umiejętność rodowa...
Elfy za to mają niewykorzystane arty sprzed H5...

Ale akademię z chęcią bym przyswoiła... może i większą ilość czarów?

[Waverley]

Co by oznaczało jeszcze więcej dróg rozwoju herosa... I większy problem. Zamiast "a czy b" mielibyśmy "a, b czy c".

A runy? Może:
- pierwszy poziom rasówki - runa X,
- drugi poziom rasówki - runa Y,
- trzeci poziom rasówki - runa Z,
- rasówka, poziom ultimate - runa XYZ.

Albo wymyślą coś innego - np. że runy wymyślili później, albo coś w ten deseń.

[Nikt]

Jaki problem ? Ja mam swoj system i caly czas w niego ide

To coz troszke pokrzywdzeni, byli by krasnale tylko 3 runy?Moim zdaniem Runy powinny byz zamiennikiem ich magii

[Waverley]

To by było krzywdzenie krasnalków, bo nie sądzę, żeby zrobili 5 rodzajów run i dla każdego drzewko.

A pierwsza część tekstu była odnośnie posta Asderuki o nowych czarach dla Akademii.

[Veselar]

Panowie, spokojnie. Rozumiem że się wszyscy podniecilo tą stroną oraz nowymi artami Lochu, ale pomyślcie na spokojnie. Czy Ubisoft który wyciął, jeśli się nie myle z AC2 dwa ważne fragmenty fabularne, po to by zrobić z nich DLC, da wam w prezencie, trzy rasy w jednym dodatku? (Loch, Sylvan oraz Forteca) Nie sądzę, jednakże chciałbym jak wyglądają tygrysi kawalerzyści z Sylvanu, czy chociażby Walkirie z Fortecy.

[leedss]

Ja zwróciłem uwagę na fakt iż w przypadku leśny i mrocznych elfów oraz Akademii w ich opisach były wspomniane jednostki które znamy z poprzednich części, a u krasnoludów wymyślili Walkirie... po co mieli by tworzyć jednostkę, jeśli nie chcą jej dodać do gry ? 

[Waverley]

Bo możliwe, że w pierwotnej koncepcji np. krasnale, a nie mroczne elfy miały być frakcją dodatku. Zabezpieczyli się na wszelki wypadek

[TTTr96]

@Veselar
Dokładnie to wycięli 12 i 13 sekwencję, a 'cała gra' ma ich 14, przy czym wg mnie te sekwencje są co najwyżej średnie, nie licząc kilku fajnych tekstów pokroju 'mogę sobie zrobić nowe'(kto grał wie o co chodzi). Nie liczę, że Ubi da nam więcej niż jedno nowe miasto, gdzieś jakiś ognik nadziei mi mówi, że może dadzą 2, ale to tak niewielki odsetek mnie samego, że nie warto o tym wspominać.

[JackWolfsong]

Prosta rzecz... marketing proszę Państwa. O ile potężniejszym marketingowo produktem byłby produkt zapowiadający nadejście dwóch ras od takiego co od początku mówi o jednej? Wiele potężniejszym. Jeśli mówią o jednej to będzie jedna, bo nie opłaca im się wstawiać drugiej cichaczem lub powiedzieć o niej tuż przed wydaniem gry. Nikt tak nie robi, to bez sensu. Biznes, to jest biznes a nie robienie niespodzianek drugiej połówce...

[TTTr96]

A ja sądzę, że to ma sens. Czemu? Efekt zaskoczenia, wtedy najwięcej osób kupi, bo będzie uradowanych w niebogłosy, a jakby powiedzieli od razu, to każda rasa, byłaby poddana analizie miliardy razy i część osób by się rozmyśliła. Krótko więc mówiąc, marketing to dobra zagrywka, która sprawi, że ktoś kupi dany produkt, a jak widać np. Watch Dogs Ubi ukrywało aż do E3 i wywołało OGROMNĄ furorę, więc? Mimo, że M&M to podrzędna marka dla Ubi, to nie znaczy, że nie mogą jakoś nas zaskoczyć.

[JackWolfsong]

Nie ma to sensu, ponieważ nie wszyscy śledzą temat a ci co śledzą i tak kupią. Też nie za bardzo widzę te nagłówki w CD-Action czy w Play, że Ubisoft zaskakuje fanów.

Będę się trzymał tego, że zaskoczenie tym, że powstanie jakaś nowa gra, która na targach gier wygląda rewelacyjnie to co innego niż dodanie kolejnej rasy do dwuletniej (bodaj) kontynuacji strategii turowej. I najśmieszniejsze jest, że doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że mam rację, a pozostaniecie przy nadziei

Podkreślę - nie twierdzę, że na pewno nie wydadzą drugiej rasy, ale powodów by to robić raczej większych nie mają, a pracy by im to przysporzyło na pewno mnóstwo. DLC nie zaskakiwało, ani jedno, ani drugie, dodatek też raczej nie zaskoczy. Pogódźcie się z tym i zacznijcie celebrować powrót hydr

[Nikt]

Argument z biznesem ma sens. Ubi moze myslec tak: "strollujmy fanow i wydajmy 2 rasy, wybacza nam, nasze wszystkie wpadki"

[Draupnir]

Proszę was, nie bądźcie naiwni, oczywiście, że nas nie udelektują taką niespodzianką. Niestety, ale dobrze to widać poprzez nacisk, jaki twórcy kładą na całą serię, na sentymentalne wspomnienia związane z poprzednimi edycjami. Występuje to niemal wszędzie, od grafik, przez muzykę, na DLC kręcących się wokół legend sagi skończywszy. Gra ma trafić przede wszystkim do miłośników Hirków poprzedzających M&MHVI. Ci fani zazwyczaj kupią większy dodatek bez względu na to, czy dodadzą dwie rasy, czy nie. Ponadto, w przypadku leśnych elfiaków i magów, których nie ma, chęć na kupno dodatku będzie bardzo duża(niektórzy nie zdecydowali się na kupno samej podstawki, gdy dowiedzieli się, że tych ras się w grze dopatrzyć nie sposób!), bez względu na to, czy pojawią się tam też mroczni. Zysku z takiego ruchu byłoby znacznie mniej, niż z obu dodatków.

Ale nawet odkładając to- czy wy poważnie twierdzicie, że gdy wypuszczają dodatek o nazwie.. jak to było? Shades of Darkness(co za pomysł .... ), z fioletową oprawą i artami wyłącznie związanymi z lochem, pojawi się Sylvan? Że pojawi się frakcja najbardziej utęskniona i najbardziej chyba charakterystyczna z wszystkich innych?  Phi! zazdroszczę optymizmu, ale chyba niczego więcej nie zazdroszczę...


Ale tak czy siak cieszę się, ciekawy jestem co dodadzą jeszcze, na razie potwierdzają się przypuszczenia o jadowitym sfioletowieniu frakcji, ale to nic, tam gdzie to bardzo razi, tam pojawią się moderzy. Grunt, żeby dodatek został porządnie wykończony i by nowa nacja dobrze wkomponowała się w resztę... no i by nie przesadzili z kosztami bo bida z nędzą na naszych szerokościach geograficznych.