Nagrody do tej pory nie otrzymałem. To chyba mówi samo za siebie. Tawerna nie powinna brać się za organizowanie turniejów.

To mój ostatni post. Wstyd panowie.

Nie o Ciebie mi chodzi dobrze wiesz. A Jareq dostał już ode mnie prywatną wiadomość z danymi (zresztą też po "interwencji"). Chyba Ty również mu przypominałeś. Ale nikt z adminów w tej sprawie nic nie zrobił.

Więc apeluję drodzy panowie. Jak się podejmujecie organizowania turniejów (z nagrodami tym bardziej), to ***, niech to będzie zrobione od początku do końca. Bez nagród problem byłby mniejszy, a tak jest większy. Pozostałych zwycięzców w to nie mieszam - będą chcieli, to napiszą. Ale wiem, że na pewno jeden nie otrzymał nagrody.

Albo niech ktoś napisze, że nagrody były sprowadzane z Japonii i zaginęły przy okazji tsunami, albo, że wszyscy mają to głęboko w dupie.

Od zakończenia turnieju minęły 3 miesiące. To chyba dość czasu, żeby wysłać nagrody, wrzucić newsa na stronę. Ale okazuje się, że dla niektórych to mało. I żeby nie było - pisałem kilkakrotnie. Sprawa miała zostać załatwiona, ale nie została.

Nie gram dla nagród, ale jeśli ktoś taki turniej organizuje, to niech potem nie leci w chuja, brzydko mówiąc. Bo nigdy się nie spotkałem z podobną sytuacją. Jeśli przesyłka nie mogła zostać dostarczona, to można napisać. Ale jeśli nie zostanie wysłana, to na pewno nie dotrze do odbiorcy.

Liczę na wyjaśnienie ze strony organizatorów, bo grać w terminie to pewnie, ale potem samemu dotrzymać terminu to już nie łaska.

Troszkę głupio - 3 posty pod sobą, ale to zakończenie turnieju. Mam nadzieję, że adminowie mi wybaczą 

Mohikanin vs Bania
6:4

9) Karli (Forteca) vs Zehir (Akademia)
Zobaczyłem tomik światła i heja. Brakło kluczowego mistrza odwołania (może jeszcze zduszenie światła by wpadło) czy taktyki. Ale build Bani na dwie magie raczej spokojnie by wciągnął duszenie światła. Walka ciekawa, chociaż miałem małe szanse na ubicie tytana i rakshy.
http://www.speedyshare.com/files/25939874/KarlivsZehir.sav

Inferno vs Przystań - veto Bani

10) Findan (Sylvan) vs Telsek (Twierdza)
Świetna obrona, do tego mało finezyjne światło na podwójnym wskrzeszeniu. Obłożone klątwami cór smoki raczej nie powalczyły za dużo. Mistycy włączyli się do walki dopiero pod koniec - wcześniej ciągle straszeni, nie mieli okazji się ruszyć. Najwięcej zwojowały jednorożce i enty.
http://www.speedyshare.com/files/25939875/FindanvsTelsek.sav

No i kolejny turniej dobiegł końca. Dzięki Bania za finał - trzeba było się pomęczyć, chociaż czasem szczęście przechylało szalę. Gratulacje Łatek za zajęcie trzeciego miejsca. Chociaż na początku szło mi średnio i męczyłem kolejne gry, to pod koniec szło już bardzo dobrze.

Było okazja się zmierzyć z najlepszymi, ale niektórzy woleli gadać zamiast grać. A może po prostu nie starczyło odwagi - pozdro Gandalf. A ja zagrałem i wygrałem. Łatwo nie było, więc sukces tym bardziej cieszy.

Raz jeszcze dzięki i do zobaczenia w kolejnych turniejach 

Mohikanin vs Bania
5:3

Posypały się veta i resy ....

Inferno vs Forteca - moje veto
Loch vs Przystań - restart Bani
Przystań vs Inferno - mój restart
Loch vs Akademia - mój restart

7) Marbas (Inferno) vs Razzak (Akademia) 5:2
Podchodząc do tej walki, nie sądziłem, że będzie tak długa i tak zacięta. Statystyki po mojej stronie bez rewelacji - poszedłem w zniszczenie ze znamieniem potępionych, obrona, tłum u bram. Przeciwnik jak się spodziewałem ekspert obrony z grupową wytrzymałością. Walka ciekawa, do samego końca, polecam.
http://www.speedyshare.com/files/25793796/MarbasvsRazzak.sav

Twierdza vs Nekro - mój restart

8 ) Helmar (Forteca) vs Ylthin (Sylvan) 5:3
Kolejna długa walka, ale tym razem raczej bez emocji. Świetne statystyki po stronie przeciwnika nie dały większych szans.
http://www.speedyshare.com/files/25793797/HelmarvsYlthin.sav

W sumie obie walki trwały jakieś 2.5 godziny. Co by nie było, finał ma się ku końcowi. Pozostałe veta/restarty to w moim przypadku 2/0 i 3/2 u Bani.

Mohikanin vs Bania
4:2

Przystań vs Akademia - moje veto

5) Raelag (Loch) vs Wyngaal (Sylvan) 3:2
Dobre statystyki bojowe po mojej stronie + ekspert obrony. Choć moc dużo niższa niż w tej samej parze po stronie Bani, to mniejsza ilość szczęśliwych ciosów w początkowej fazie gry i brak magii światła u elfów pozwoliły mi wygrać.
http://www.speedyshare.com/files/25769834/RaelagvsWyngaal.sav

6) Meave (Przystań) vs Narxes (Akademia) 4:2
Dobre statystyki bojowe wsparte trzema masówkami i zduszeniem światła dały ogromną przewagę bojową. Brak obrony u przeciwnika i zduszona magia światła z wichurą nie dały czarodziejowi wystarczająco dużo czasu.
http://www.speedyshare.com/files/25769807/MeavevsNarxes.sav

Mohikanin vs Bania
2:2

Przystań vs Sylvan - veto Bani

3) Ossir (Sylvan) vs Vayshan (Loch)
Brak obrony u przeciwnika, masowe szczęście i morale + pierścień szybkości załatwiły sprawę. Mimo potężnych czarów brakło czasu.
http://www.speedyshare.com/files/25763217/OssirvsVayshan.sav

4) Gotai (Twierdza) vs Grawl (Inferno)
Jednak dobrze przygotowane inferno było poza zasięgiem. Brak odporności na czary czy roztrzasku (tarcza chroniąca przed szałem wydawała się dobrą obroną) przeważył zdecydowanie. Gdyby w statystykach zamiast ataku weszło 22 obrony, to kto wie 
http://www.speedyshare.com/files/25763315/GotaivsGrawl.sav

Dzięki za gry  powinniśmy skończyć finał jakoś w weekend.

Powtórki są, więc dorzucę tylko kilka słów od siebie.

1) Erling (Forteca) vs Vayshan (Loch)
Światło już kolejny raz u krasnali nie chciało wejść jak na złość - skończyłem z lepszą magią, więc nawet wskrzeszenia nie było. Dobre statystyki przeciwnika (10,10) do tego ekspert obrony i morale, które w końcówce wchodziło masowo. Niczego by to pewnie nie zmieniło - większa część gry to moja walka, żeby narobić jako takich strat po stronie lochu. Bolał troszkę brak masówek.

2) Deirdre (Nekropolis) vs Shadya (Loch)
I druga walka z czarnoksiężnikiem po stronie Bani. Tym razem build bardzo poprawny z mojej strony. Do ideału brakowało mi chyba szczęście zamiast oświecenia, bo statystyki magiczne nie były mi potrzebne, a bojowe bez artów nie powalały. Dobre artefakty, dzięki którym wykręciłem ładny jak na trupy atak. Kiedy Shadya po pierwszej implozji wskoczyła do kolejki po moich duchach, to zwątpiłem. Ale grupowe przyspieszenie zrobiło swoje. Brak czarów obszarowych na pewno nieco tę walkę ustawił.

Wynik i resy dokładnie tak jak napisał Bania.

Mohikanin vs Iuz
5:1

1) Vayshan (Loch) vs Garuna (Twierdza)
Ekspert roztrzasku zniwelował co prawda moją magię, ale szczęście do spółki z dużym atakiem w zupełności wystarczyło.
1:0

2) Hangvul (Forteca) vs Alastor (Inferno)
Przez 15 poziomów ani razu nie dostałem światła. Ta walka chyba skończyła się przed startem - super heros przeciwnika pomimo braku grupowej dezorientacji.
1:1

3)  Agrael (Inferno) vs Findan (Sylvan)
Pierwsza walka, której nie miałem prawa wygrać. Świetny pasek przeciwnika pomimo zdolności herosa. Szczęście, do tego zniszczenie z przelaniem mocy, na które nie mogłem nic poradzić. Na szczęście złe ustawienie pozwoliło mi szybko wyeliminować druida. Grupowa dezorientacja wykluczyła łuczników, a znamię potępionych wykończyło enta.
2:1

4) Biara (Inferno) vs Brant (Forteca)
Dobre statystyki, ładny pasek, dwie części setu smoka czyli inicjatywa i statystyki. Walka bez historii.
3:1

5) Gabrielle (Przystań) vs Anwen (Sylvan)
Druga walka, którą powinienem przegrać. Tym razem kilka błędów - pozwoliłem ubić kuszników na blessach, kiepsko mi szło zasłanianie ciał. Ale wyszło na moje - archanioł w końcówce szalał mimo masowego wręcz oślepienia jednorożca. Na ratunek było jeszcze jedno wskrzeszenie - na szczęście nie było ono konieczne.
4:1

6) Garuna (Twierdza) vs Sinitar (Loch)
Miałem wątpliwości, ale jednak zagrałem. I jak się okazało słusznie - niezłe czary nie pomogły - w końcówce zabrakło many i orki były górą.
5:1

http://www.speedyshare.com/files/25530749/VayshanvsGaruna.sav
http://www.speedyshare.com/files/25530750/AgraelvsFindan.sav
http://www.speedyshare.com/files/25530752/GabriellevsAnwen.sav
http://www.speedyshare.com/files/25530753/GarunavsSinitar.sav

Dzięki, powodzenia dalej.

Mohikanin vs Maniek
4:3

1) Hangvul (Forteca) vs Alaron (Sylvan)
Krasnale z mrokiem kontra elfy z 300 mana i podwójnym wskrzeszeniem. Łatwo nie było - trochę szachów przy zasłanianiu ciał i klątwach. Nie obyło się bez błędów co nie zmienia faktu, że to jedna z ciekawszych gier tego ćwierćfinału. Długo Maniek pozwolił strzelać kapłanom Hangvula, którzy pokazali na co ich stać.
1:0
http://www.speedyshare.com/files/25429544/HangvulvsAlaron.sav

2) Inferno vs Loch
Walka odbyła się już jakiś czas temu i nie pamiętam herosów. Ale pamiętam kosmiczny atak czarnoksiężnika (24) i szczęście 5. Z moich infernali, wspartych kiepskimi statystykami w porównaniu z wrogiem, nie było co zbierać. Niestety ta walka dała początek kilku masakrom, których doświadczyły obie strony. Nieudany build vs nieźle albo nawet i świetnie przygotowany przeciwnik.
1:1

3) Maahir (Akademia) vs Ebba (Forteca)
No i druga walka z ww serii. Z mojej strony tragedia - brak obrony, magia wchodziła bardzo opornie i mój heros wyszedł wyjątkowo marnie. Z tego co pamiętam, to miałem też wyjątkowo niską siłę czarów. No i ze strony Mańka Ebba z taktyką, 1 szczęścia, które wchodziło nad wyraz często. Na moje szczęście niczego to nie zmieniło, bo ta partia była poza zasięgiem.
1:2

4) Raven (Nekropolis) vs Raelag (Loch)
Niedokończona partia, w której rysowała się nieznaczna przewaga nekropolii. Po zerwaniu połączenia, poddana przez przeciwnika.
2:2

5) Marbas (Inferno) vs Gorshak (Twierdza)
Klasyka z mojej jak i z Mańka strony. Atak, obrona, szczęście + wytrzymałość i przyspieszenie przeciwko baliście i sile przeciwko magii (która to obniżyła moją siłę czarów do okrągłej jedynki). Pierścień ochrony przed błyskawicami i wsparcie masówkami (choć krótko działającymi) dało mi przewagę, której nie oddałem już do końca.
3:2
http://www.speedyshare.com/files/25429546/MarbasvsGorshak.sav

6) Deirdre (Nekropolis) vs Raelag (Loch)
Mimo peleryny sylanny i całkiem dobrego przygotowania do ataku (szczęście żołnierza, taktyka, obrona, grupowe przyspieszenie, skowyt) nie dałem rady tego wyciągnąć. Super statystyki przeciwnika, bo chyba tak trzeba nazwać 26 mocy i 150 many + obrona.
3:3
http://www.speedyshare.com/files/25429547/DeirdrevsRaelag.sav

7) Svea (Forteca) vs Gorshak (Twierdza)
Ciekawa partia, przynajmniej na początku. Statystyki i skille podobne - atak, obrona, taktyka. Zabolało 15 mocy barbarzyńcy, które zniżyło moją siłę czarów do 1. Ale znów niezłe operowanie trzema masówkami dało dobry efekt. Choć początek zwiastował klęskę, to udało się złamać orki.
4:3
http://www.speedyshare.com/files/25429548/SveavsGorshak.sav

Dzięki za wszystkie gry. Może niektóre walki dalekie od poziomu, jaki obaj chcielibyśmy oglądać, to w ogólnym rozrachunku wyszedł bardzo ciekawy mecz.

Co do posta powyżej - było mi miło móc zagrać te ostatnie gry. Szkoda trochę, bo opinia o jednym udanym buildzie jest co najmniej bardzo mocno na wyrost. Miło mi słyszeć a właściwie czytać o pojedynku Bania vs Mohikanin jako o finale turnieju. Liczę, że do niego dojdzie jak i na to, że będzie zacięty do ostatniej gry.

Mohikanin vs Johny Szalony
3:0

1) Lukrecja (Nekropolis) vs Shak'karukat (Twierdza)
Mimo eksperckiego roztrzasku mroku, orki nie dały rady. Dobre statystyki ofensywne w połączeniu ze szczęściem żołnierza załatwiły sprawę.

2) Grok (Inferno) vs Vinrael (Sylvan)
Zdecydowanie najciekawsza partia. Idealny teren i wysoka obrona stanowiły dość dużą przeszkodę. Do tego kilka drobnych błędów w walce z mojej strony (przez co został 1 druid na turze herosa  ) i brak mgły, na którą polowałem. Na szczęście walkę udało się wyciągnąć - pomogło chyba ustawienie i wybór ulepszenia jednorożców.

3) Orson (Nekropolis) vs Nebiros (Inferno)
Ciekawy "mroczny" build przeciwnika dodał walce nieco rumieńców. Ale świetne znowu statystyki mojego nekromanty raczej załatwiły sprawę. Nieco słabszy rozkład już nie wpłynął na wynik.

Dzięki za gry

http://www.speedyshare.com/files/25205315/LukrecjavsShak.sav
http://www.speedyshare.com/files/25205316/GrokvsVinrael.sav
http://www.speedyshare.com/files/25205317/OrsonvsNebiros.sav

Mohikanin vs Cepek
3:0

1) Sorgal (Loch) vs Orson (Nekropolia)
Kula ognia + złe ustawienie przeciwnika. I tyle w temacie.

2) Svea (Forteca) vs Irina (Przystań)
17 obrony z grupową wytrzymałością nawet przy nieco lepszej grze przeciwnika, było by pewnie nie do sforsowania.

3) Akademia vs Przystań
Gra poddana przez przeciwnika.

Dzięki za gry. Polecam następnym razem przemyśleć udział w turnieju. Bo to nie pierwszy raz.

http://www.speedyshare.com/files/25140563/SorgalvsOrson.sav
http://www.speedyshare.com/files/25140564/SveavsIrina.sav

Mohikanin vs Fetish War
3:0

1) Inga (Forteca) vs Lorenzo (Przystań)
Typowo ofensywny build przeciwnika. Luck, morale, atak. Przy tym dobre statystyki ofensywne. U mnie dobre czary, ale brak deffa dał się we znaki w kilku ciosach. Szczęście żołnierza do spółki z runami piorunowładnymi i przyspieszeniem skutecznie wyeliminowały większość jednostek przystani.

2) Sinitar (Loch) vs Zehir (Akademia)
Pierwsza z dwóch kiepskich dla mnie par. Brak obrony u przeciwnika i odporności na magię na szczęście wystarczyły.

3) Ornella (Nekropolia) vs Lethos (Loch)
I druga nieciekawa para. Spodziewałem się mocnych czarów obszarowych, ale na szczęście się nie doczekałem. Dobra moc u przeciwnika wyeliminowała kilka moich oddziałów, ale niewielka ilość many sprawiała, że czas działał na moją korzyść.

Dzięki za gry

http://www.speedyshare.com/files/25134450/ingavslorenzo.sav
http://www.speedyshare.com/files/25134451/SinitarvsZehir.sav
http://www.speedyshare.com/files/25134452/OrnellavsLethos.sav

Mohikanin vs Maniek
1:2

1) Zoltan (Nekropolis) vs Karli (Forteca)
U mnie bardzo kiepskie czary (szczególnie na runy egzorcyzmu i księgę światła) wymusiły grę dość przeciętnym zniszczeniem. U przeciwnika wszystkie czary do dyspozycji do spółki z morale i szczęściem nie dały mi najmniejszych szans.

2) Faiz (Akademia) vs Gotai (Twierdza)
Tragiczny build - bez szczęścia, bez obrony, kiepski deff (chyba 6) i siła czarów (9). Wiedziałem, że na offensywne orki będę miał kolosalne problemy. Tak też było. Manewrowanie hipnozą i jakieś tam obrażenia pozwoliły mi wygrać partię, w której powinienem zostać wgnieciony w ziemię.

3) Shadya (Loch) vs Gilraen (Sylvan)
I partia, w której wszystko poszło jak najlepiej. Troszkę niewielka obrona, ale moc i księga zniszczenia pozwalały mi liczyć na dobry wynik. Niestety - na grupowym przyspieszeniu i morale elfy były znowu nie do zatrzymania.

Dzięki za grę i powodzenia w reszcie walk. Brak formy daje się we znaki, trzeba będzie potrenować przed Areną 3.

http://www.speedyshare.com/files/25074472/ZoltanvsKarli.sav
http://www.speedyshare.com/files/25074473/FaizvsGotai.sav
http://www.speedyshare.com/files/25074474/ShadyavsGilraen.sav

17 luty 2008? A czegoś z epoki kamienia łupanego nie masz? Może zrobiłem rysunki na ścianie? 

Oprócz szachów i herosa, jesteś również świetnym hakerem  i wykradłeś potajemnie z baz danych ubisoftu moje prywatne wiadomości. Wcześniej nie pozostawiając śladów zmieniłeś ich treść 

To normalne, że wraz z nabywaniem doświadczenia zmieniają się poglądy i taktyki. Nie ma się czego wstydzić - 2.5 roku temu byłem w powijakach. Ale przestałem gadać i zacząłem grać. Teraz sprawy mają się troszkę inaczej - wyniki mówią same za siebie. A sposób w jaki prowadziłeś rozmowę z Mańkiem obnaża wszystkie Twoje słabości ...