Pokaż wiadomości
|
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Pamiętaj, że widzisz tylko te wiadomości w tematach do których masz aktualnie dostęp. |
Wiadomości - Bandaro
|
Strony: [1] 2 3 4 ... 53
|
1
|
Heroes VI / Heroes VI / Odp: Moje wrażenia z gry w H6
|
: 08 Maja 2017, 12:51:58
|
W sumie muszę dodać swoje 3 grosze, bo nie widziałem żeby ktoś o tym wspominał - sposób w jaki rozwiązano AI w kampanii jest najgłupszą rzeczą jaka pojawiła się w serii Heroes. Już od czasów open beta denerwowało mnie to, że z jakiegoś dziwnego powodu w każdej misji walki toczą się pomiędzy setkami jednostek w każdej misji i zawsze w pewnym momencie musisz po prostu czekać parę tygodni zbierając armię zanim posuniesz się dalej. Wklejam tutaj post ze steam community. On turn 1 the AI is given a million+ gold and resources. It is also given more troops to buy of every type than it would ever need.
It is then told to maintain an army of a certain cost for each hero and town and it will only buy exactly that much of an army for each. The exact size is dictated by the difficulty setting at the start of the game. And, individually for each campaign map, certain trigger points will increase those set army sizes. Triggers are things like, when you capture a certain town, or when you walk past a certain point on the map, those fixed army cost values are increased and the AI, since it has essentially infinite resources and troops to buy, will then buy up to the newly assigned strengths.
This is how it works in every single campaign map. The AI never actually plays the same game you are playing. W skrócie - AI dostaje milion surowców i jednostek które może kupić w każdym mieście i zależnie od skryptów utrzymuje określoną armię, którą co tydzień powiększa o określoną ilość w żadnym wypadku niezwiązaną z realnymi możliwościami rekrutacyjnymi zamku. Jest to wyraz kompletnego lenistwa ze strony Ubisoftu, któremu nawet nie chciało się zaprojektować kompletnego AI zdolnego do samodzielnej rozgrywki. Zamiast tego poszli w stronę cheatów i skryptów. Prowadzi to do kompletnych absurdów i zuboża gameplay np: -AI nie zbiera surowców startowych wokół swoich miast, bo nie są mu potrzebne. Jeśli już jakieś weźmie, to te znajdujące się na moim terenie. -Jak wspominałem wcześniej, zanim zaatakujesz ostatnie miasto przeciwnika to będzie w nim siedzieć ogromna armia, która rośnie z tygodnia na tydzień od początku gry w nienaturalnym tempie i która nigdy się nie rusza. Najlepszym wtedy rozwiązaniem jest poczekać 4-5 tygodni ze wszystkimi na maksa ulepszonymi zamkami i potem rozjechać to na auto. -Przykładowo finałowa walka w 2 misji kampanii Świątyni przypomina atak na Kha-Beletha, nie konflikt 2 daymio, z tą różnicą że kha-beletha atakujemy z mniejszą ilością jednostek. -W tej grze po raz pierwszy w serii jesteś karany za eksplorację mapy. Po pierwsze nie ma na niej nic ciekawego, nie czuć siły która płynie z artefaktów, a surowców i tak będziesz miał aż za dużo. Po drugie tracisz czas, a czas nie gra na twoją rolę, ponieważ AI tworzy armię skryptami której w pewnym momencie możesz nie być w stanie pokonać. -Każda misja wygląda tak samo i skupia się na exploitowaniu wskrzeszeń, tarcz i regeneracji, rushowaniu punktu na mapie i zbieraniu armii aż jesteśmy w stanie zająć następny. Jest to tym bardziej smutne, biorąc pod uwagę, że heroes 6 nie jest złe w zarodku jak np. jego następca. Zamki są zrobione starannie, każda jednostka posiada rekordową w serii liczbę unikatowych umiejętności, które wzbogacają gameplay. Nawet jakiś zwykły rekin z maczugą, który jest uważany za najsłabszy 1 tier, posiada zestaw umiejętności które sprawiają że jest unikatowy. Mapy są piękne i zrobione starannie, po raz pierwszy widać tutaj różnicę w wysokości terenu. Podobnie jest z modelami jednostek, widać że się do tego przyłożona. Nowości wprowadzone w grze (reputacja, strefy, usunięcie rzadkich zasobów w zamian za kryształy) pokazują że ubisoft miał wizję która mogła doprowadzić do stworzenia świetnej gry. Jednakże wykorzystanie tych możliwości jest beznadziejne. Nigdy nie starczało mi samozaparcia by przejść więcej niż jedną kampanię naraz przez właśnie to debilne AI. Balans umiejętności także leży i kwiczy, zaklęcia zadają śmiesznie niskie obrażenia już na początku gry a im dalej tym gorzej. Jedyne co się liczy to wszelakie buffy i wskrzeszenia. No i na czubku tego siedzą nierozwiązane bugi, do dzisiaj znajdowanie drogi odejmuje ruch zamiast go zwiększać. Ubisoft za przykładem serii Might and Magic po raz kolejny pokazuje jakim rakiem dla branży gier się stał, porzucili H6 zaraz po tym jak wydali DLC, wydali niedoróbkę h7, które wygląda gorzej i jest wyposażone w mniej contentu niż poprzedniczka, zaorali MMDoC mimo sprzeciwu całej rzeszy fanów i pomimo tego, że wiele osób uważało DoC za grę lepszą od raczkującego wtedy HS'a. Z Settlers 8 wyszedł żart tak beznadziejny, że aż musieli zmienić nazwę gry. No i na koniec mój ulubiony żart z brodą: -Dlaczego EA jest najgorszą firmą w Ameryce? -Bo siedziba Ubisoftu jest we Francji.
|
|
|
5
|
Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Heroes 5 TotE - chętni do multiplayer
|
: 04 Grudnia 2015, 23:33:31
|
Witam wszystkich po długiej przerwie. Od jakiegoś czasu wróciłem do Heroes 5 i mam ochotę przypomnieć sobie stare czasy gry z ludzkim przeciwnikiem. Ktokolwiek jeszcze pamięta o H5 i chciałby ze mną zagrać? Preferuję mapy typu RMG, arenę oraz niektóre fixy (klucz do zwycięstwa ) Frakcje i bohaterowie mogą być losowi a mogą być z góry ustaleni, nie ma to dla mnie większego znaczenia. Jeśli ktoś nigdy nie grał multi, nie ma problemu, mogę dać garść porad które ułatwią grę, sam też zbyt dobry nigdy nie byłem. Pozdrawiam.
|
|
|
6
|
Heroes V / Kampania V Łowca / Odp: Rozwój Findana
|
: 19 Kwietnia 2011, 21:37:30
|
Ja miałem taki build i sądzę że był całkiem dobry:
-Magia światła - Przy większych armiach, które w kampanii będą na pewno efektywniejsze będzie światło. -Logistyka - Bardzo duże obszary do przemierzenia. -Obrona - Podstawa, 30% mniejsze obrażenia to całkiem sporo -Oświecenie - Bonus do statystyk rzecz jasna -Szczęście - Bardzo przydatne, o jego skuteczności chyba nie muszę nic mówić. Można na to miejsce ewentualnie wziąć morale, choć raczej podstawowe +2 i pewnie jeszcze jakiś artefakt starczy.
|
|
|
9
|
Hyde Park / Komputery / Odp: jakie macie kompy
|
: 15 Kwietnia 2011, 19:58:49
|
Dokładnie. Ja akurat z monitorem dałem troszkę więcej, bo ok. 2500, ale gier mogę mieć na raz multum, a i najlepsze gry przez ok. 5 lat będą mi chodziły bezproblemowo. Najlepsze? Na pewno nie ustawione na maksymalną rozdzielczość i detale bo by od razu zaczęły ci się zacinać. Wiesz, jeśli ludzie mają kasę, to po ch** mają składać komputer, interesować się sprzętem czy oszczędzać, skoro mają gotowca za 4 tysiaki w realu z wyczesanym procesorem. Po h? Wiesz jaki sprzęt składając można mieć za 4 tysiące? Wyczesany procesor to możesz mieć gdzie ci się podoba, ale i tak procesor w grach robi 5-6 razy mniej od karty graficznej. Kasa nie jest tylko na komputer, ale ty widzę oczywiście gdybyś miał to byś wszystko wydał byle gdzie na byle co. Brawo. Pogratulować podejścia. Poza tym jaki procent nastolatków ma ogromny pokój, by "mieścił" się w nim monitor większy niż mój telewizor 19 cali?).
To ja najwyraźniej zaliczam się do elity, bo mi się monitor 24 cale spokojnie mieści na biurku, gry, lampka, książki głośniki... Ciekawe rzeczy Tazolu prawisz. Edit: Proszę o jedno, szanować słownictwo i bez ((Cenzor))./Loczek
|
|
|
10
|
Inne gry / Pozostałe / Odp: Age of....
|
: 14 Kwietnia 2011, 16:19:41
|
Ja teraz od czasu do czasu pykam w multi AoE 2. Na GameRangerze codziennie jest wiele gier, praktycznie od świtu do nocy można grać. Do tego można ściągnąć kampanie zrobione przez graczy, a tych na jakiejś stronie widziałem bardzo wiele. Są niestety po angielsku, ale sądzę że to aż tak nie razi.
|
|
|
11
|
Hyde Park / Pogaduchy / Odp: Kącik historyków
|
: 07 Kwietnia 2011, 20:48:19
|
1. Zapewne by wzrosło, szczególnie jakby do Polski sprowadzono trochę unikalnych towarów z Ameryki. 2. Dałoby się założyć, ale długo by ona nie pociągnęła. 3. Nie sądzę. 4. Nie, jak już wspomniał Nimrod Duńczycy nie przepuściliby takiej okazji do zarobku. 5. Pewnie tak jak to było w Nowym Świecie. Tytoń, Kakao, Bawełna i inne popularne rośliny. Nie sądzę byśmy handlowali z miejscową ludnością, już widzę naszą dumną szlachtę targującą się z Tubylcami... 6. Długo nie zabawilibyśmy w Ameryce. Prawdopodobnie byłoby tak jak z Niemcami. Przybyli do niej na chwilę, próbowali szukać El Dorado, ale i tak wszystko im się nie udało i musieli porzucić Nowy Świat. 7. Nie.
|
|
|
13
|
Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Najsłabszy/najgorszy oraz najlepszy/najsilniejszy Zamek
|
: 27 Marca 2011, 21:21:14
|
Przed chwilą grałem Infernem i przyznaję że uwodzicielskie sukkuby to genialna jednostka. Uwiedzenie żołnierza broniącego strzelca zablokuje strzelca na jakiś czas. Przy neutralach to też się przydaje, hipnoza strzelca czy kogokolwiek jest świetna! Jak się ma dużo sukkubów to można na kilka tur przeciągnąć jednostkę wroga na swoją stronę. Jest to o wiele skuteczniejsze od łańcuchowego ognia sukkubów, który wbrew pozorom taki fajny nie jest.
Jak się uwodzi jednostkę, to zazwyczaj patrzy się na pole ruchu jego i jednostek wroga znajdujących się niedaleko niego, a ja rzadko miałem taki problem że uwiedziona jednostka nie mogła znaleźć celu.
|
|
|
14
|
Heroes V / Ogólnie o Heroes V / Odp: Najsłabszy/najgorszy oraz najlepszy/najsilniejszy Zamek
|
: 26 Marca 2011, 20:42:04
|
Dobrze też wykorzystać przeciw Fortecy (uwodząc kapłanów runów), Akademii (uwodząc magów), Lochu (uwodząc np posępnych), czyli ogólnie przeciw wszystkim oprócz Nekropolii. Za mały przyrost, a przez to siła ognia żeby władczynie były przydatne. Uwiedzenie na jedną turę jakiejś jednostki jest o wiele skuteczniejsze, zabiera to jej jedną ture, zabiera część armii wroga przez atak tej jednostki, a także kolejną część po otrzymaniu przez tej jednostki kontrataku.
|
|
|
15
|
Inne gry / Pozostałe / Odp: Seria Gothic
|
: 25 Marca 2011, 21:26:37
|
Zgodzę się z Claverem18, G2 jest świetne z dodatkiem Noc Kruka. G3 przeszedłem na wszystkie sposoby, zbyt łatwy i prosty do tego nie ma takich ciekawych wątków pobocznych.
Risen było ciekawe, taki odświeżony G2, wyspa, najemnicy, strażnicy, magowie itp. Początek świetny, końcówka beznadziejna. Za dużo łażenia po jaskiniach, w końcu mi się znudziło i rzuciłem tą grę. Broń jednoręczna była przekokszona, po osiągnięciu 9 czy 10 poziomu jej władania (90 lub 100 pkt nauki) można było bić dwuręcznym w 1 ręce i jeszcze mieć tarczę. To zdecydowanie przesada, półtoraręcznego rozumiem, ale żeby dwu? Teraz czekam na Risen 2, z klimatami pirackimi, oprócz tego na nowego kompa który to odpali.
|
|
|
|