[Razenroth]

Nie zgodzę się, iż Trogodyci pasowali by bardziej do Lochów- w 3 częsci Lochy były zamkiem Zwierzoludzi- Troglodyci- Jaszczuroludzie, Minotaury, Harpie, Meduzy...
Nawet nie wiesz jak mi tego brakuje, moim zdaniem Mroczne Elfy sprofanowały ten Zamek, dziwi mnie, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, żeby przerobić Lochy z 5 na bardziej 3-owe

Trochę mi trudno wyborazić sobie Cytradelę w 5, powód? To miasto dzikich bestii, dzieci Dżungli, faktem jest że jest bardzo klimatyczna, ale kto by miał to miasto prowadzić? No chyba żeby zrobić z Cytadeli miasto zwierzoludzi, tak jak Lochy z 3, ale bez Bazyliszków, Gorgon i Wiwern to by nie było to samo. Zgadzam się z Lazorem, cofnięcie się w 4 do zamkó z 2 zniszczyło wiele klimatu, a argument, iż w 2 było mniej zamków to żaden argument- prostota 2 miał swój urok, zrestą co mili cofnąć się w czasie i dodać zamki wówczas, no to jak wytłumaczyć, że Kreeganie pojawili się poraz pierwszy dopiero w 6 części Might and Magic??

[Ireth]

to sie nie martwię ze twierdzisz ze muza w 3 byla fenomenalna

Błąd. Powinieneś napisać "że muza nie była fenomenalna", bo wychodzi na to, że miałam zdanie takie samo jak Ty, a to akurat nieprawda.

Wiele istot wymyślanych na siłę, idiotyczne ulepszenia (90% ulepszeń to zwykły stwór nie ulepszony z dodatkiem Arcy, Wielki, Większy, Królewski)

Zgadzam się. To jest właśnie to co mnie najbardziej w tej części wkurza. Szczególnie te beznadziejne "Złe Oczy".

dziwi mnie, że jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, żeby przerobić Lochy z 5 na bardziej 3-owe

Widocznie to zły pomysł Wg. mnie lochy z 5-tki są mniej chaotyczne, i przez to fajniejsze.

[Lazor]

Bah! Kolejny/a...Loch w 3 miał swój własny klimat, jakiś gościu dawno temu sobie ubzudrał że tu nawalone jednostek jak wlezie...ludzie, przecież są ze sobą powiązane - żyją w podziemiach. Na prawdę wolicie coś vide 5 - zamek orków, 5(6?) jednostek to orki, a potem wiwerna i cyklop(i znowu powrót do korzeni. Nie jest źle, ale mogli się postarać, 3 jest widocznie najoryginalniejsza...)

[Dabu]

A co motywuje te podziemne stwory do współpracy między sobą? Nie stanowią żadnego społeczeństwa, nie mają żadnej władzy, hierarchii. Ok, fajne są jednostki, ale to nadal zlepek mitycznych bestii nawrzucanych do jednego podziemnego worka.

Loch w 3 miał swój własny klimat

W V też ma, ale inny. Co prawda mnie też wkurzają te gołe baby na każdym możliwym kamieniu, ale przynajmniej widać że Mroczne Elfy mają własną kulturę.

3 jest widocznie najoryginalniejsza

I przy okazji najmniej logiczna (pominąwszy "Śmierć" z IV). ;')

[Lazor]

Może i tak, ale widać, że troglodyci to niewolnicy, a takie minotaury to generały.
I tak wolę to, niż mroczne elfy. W KAŻDEJ GRZE MUSZĄ TĄ RASĘ ROZDZIABYWAĆ NA 2 NO JA ^$#^#$&#$

[Kyoshiro]

W trójce prawie wszystkie zamki były nawałem bestii. Prawie wszystkie. I wywyższyli ludzi, bo:
-Ludzie to normalny zamek, normalna armie, tak jak powinno być, a:
-Bastion to zbiór leśnych istot. Niby sprawują władzę elfy, ale przecież w Zamku istoty tam sprawujące władzę - ludzie - to 5 na 7 istot, a tam tylko łucznik elficki jest. To tak, jakby zrobili rycerza i go nazwali "człowiek"
-Forteca to grupa mechanizmów+istoty stworzone za pomocą magii, i przecież skoro tam w domostwach mieszkają głównie ludzie, i ludzie to lud Bracady, to czemu tylko czarodzieje są w armii? Gdyby władzę sprawowali ludzie, z pewnością znalazłyby się tam jednostki ludzi, i standard porządnej armii: Piechota, Kawaleria, Siły Strzeleckie, ew. magiczne. Wszystkie te trzy walory są tylko w wywyższonych armiach ludzi.
-Cytadela to też istny chaos. Jedynymi "cywilizowanymi" istotami tam są jaszczuroludzie i gnolle, więc powinni oni w większości tworzyć armię, a nie - nawał istot.
-Twierdza? Ponoć w Krewlod żyje sporo ludzi, więc jak to możliwe, że tylko dowódcami są ludzie. Nie uczestniczą w walce?
-Loch to zbiór mitycznych istot. I właśnie - mroczne elfy to świetny pomysł.
-Nekropolis to jedyni nieludzie dobrze zrobieni. Bo logiczne by było, że ludzie tworzyli by swą niemartwą armię.
-Inferno też źle zrobione. Niby dobrze, że demony, ale przecież to jest 7 różnych ras. To tak, jakby w Zamku zrobili muzułmanina, murzyna, europejczyka i australijczyka+grenlandczyk.
-CO do Wrót Żywiołów to się nie wypowiem, bo to kicha i tyle. Kto to wymyślił?

Wniosek: 7 na 9 zamków H3 to nielogiczne zbiory istot wszelkiej maści. H5 poszło bardziej w rasy - y gracz mógł poznać kulturę danych istot. Fakt, dalej są błędy (jedna ludzka jednostka w Akademii czy 7 gatunków demonów w Inferno), ale przynajmniej są tam logiczne zamki - nie zbiory istot. Gdyby takowe żyły na tym świecie, na pewno nie złączyłyby się w takie zamki.

[Lazor]

Matko święta.

-nom.
-Mhm, wolę to, niż elf-z-ostrzami obok elf-z-łukiem a dalej elf-druid. Mamy krasnoludy, którzy byli ich sojusznikami(wolę to, niż robienie overpowered rasy), centaury(i też dobre, a nie jakieś demono-cosie aka pseudo orki jak w piątce). Smok na last lvl - dopasowany do klimatu miasta. Jednorożec pasuje. Drzewiec też. A pegaz to też elf go ujeżdża...
-Hm...bo armia ludzi to głównie magowie, którzy natworzyli tych istot/robotów? Nie mów, że chcesz kolejne rozdziabianie ludzi na kilka żołnierzy(jak w Zamku) tylko dlatego, że to wszystko zrobili magowie. Za grosz gustu, byle by się przyczepić.
-Hmm...może dlatego, że bagna to zbiorowisko dziwadeł, i ludzie/zwierzo-cosie się ograniczyli do bohaterów?
-Hm...jak to możliwe, że chcesz kopie zamku? A w 5 też nie było tam ludzi. Ba, orki to były jakieś pseudo dziwadła aka kolejna debilna innowacja w piątce.
-Nie, loch to istoty z podziemi, które się zjednoczyły. Istoty ludzkie są ich bohaterami. A mroczne elfy może i dobre, ale co tam do cholery robi hydra, a minotaur czemu jest popychadłem, skoro w 1-2 był potężny(tzn był na wyższym lvlu xD)? A to, że tardzisz mroczne elfy widać chociaż po sygnie. KAŻDA część herosów nie rozdziabiała bezsensownie rasy na dwie. Ale oczywiście piątka.
-Ta.
-WTF? Wszystkie te istoty są z piekła/czegokolwiek tam, czepiasz się na siłę
-Tutaj się zgodzę, ten zamek to kicha.

Ta. Kultura. Gołe baby na kamieniach. Zabijanie się nawzajem. Idiotyczne runy, sprawiające że rasa jest overpowered. Sam sobie dopasuj.
Ty chyba nie rozumiesz różnicy. W 1-4 zamki to były NACJE. Wystarczy się chwile przyjrzeć. Nie schroniska dla istot tej samej rasy różnych rodzajów.

[Razenroth]

Tylko tyle że mi na widok Mrocznych Elfów zbiera się na wymioty, od nich nie bije mocą i siłą, są mizerni i cfani, takie mroczne knypki. Na dodatek co za kretyn wpadł na pomysł, aby Minotaury były niewolnikami Elfów? W 3 części byli to elitarni wojownicy, istoty, które wraz z Czartami stanowiły najlepsze jednostki 5 poziomu, a w 3 strasznych z nich zrobili przydupasów.
Co do Twierdzy- Zielonoskórzy raczej mistrzami taktyki nie są, więc nie dziw się, że ludzie ich prowadzą. Co prawda w nie podobają mi się orkowie jako łucznicy, ale pozatym miasto jest jak najbardziej w porządku
Inferno: Istoty w Inferno w 3 części są równie zgrane, jak w 5 części. Brakuje mi w 5 Ifrytów, za to w 3 chętnioe obejżał bym Pikielne Rumaki.
Co do Bastionu: Fatkycznie, nie wiem co Krasnoludy tam robią- wywalić je i zrobić Miasto, w którym by były samodzielną frakcją, Lazor musisz wiedzieć, że tak znana i lubiana rasa nie zasługuje, aby być tylko mięchem armatnim Elfów.
Forteca: Nie wiesz że to miasto Magów, raczej zbyt wielu ludzi tam nie ma, zresztą zapewne są to uczniowie Magów i Alchemików, któryz podczas walki skończyli by jako ozdoba do podłogi, po co tracić coś tak cennego, jak przyszli Magowie?
Zresztą IV część Herosów ma kretyńską fabułę, dwóch kolesi, którzy dzierżyli miecze, z których jeden był w stanie spalić powierzchnię planety, a drugi pokryć ja wiecznym lodem, postanowili sprawdzić czyj miecz jest lepszy.. doprawdy, trudno było przewidzieć czym to się skońćzy. A póżniej jest jeszcze gorzej, pacyfistyczni barbarzyńcy, ludzie któryz mają dziwnie dobry humor, jak na ludzi, którzy utracili swój rodzimy świat- trudno powiedzieć aby pozostała w nich pamięć traumatycznych przeżyć, Kreeganie jako mniejszość u nieumarłych, zabawa w piratów... moim zdaniem fabuła 4 części jest gorsza nawet niż części 5

[Lazor]

-w 3? Chyba w 5.
-Durny stereotyp - orkowie debile. Bez jaj. A łucznicy są specjalnie z toporami.
-Ifryty są IMO klimatyczne. Bardziej.
-Zgodzę się, ale wolę to, niż całkowite zlampienie z Disciples krasnoludy=śnieg oraz zrobienie ich overpowered(i z kolejnym smokiem...). A w 4 tego nie było(a przypomnij sobie jaki to temat) też.
-A co innego w H5 jest w odpowiedniku tego miasta? No właśnie.
-agree.

[Razenroth]

Nie wiem czy zauważyłeś Lazor, ale z reguły trzymam twoja stronę, choć w kilku kwestiach się z tobą nie zgadzam.
-Masz rację, chodziło mi o 5, gdzie Minotaury nie podobają mi się- w 3 częsci to byli elitarni wojownicy, a w 5... takiego upadku seria chyba nie widziała
-Orkowie nie są w żadnej czesci debilami, po prostu zbyt lubią rozwiązania siłowe, by być dowódcami, Orkowie w 5 części nareszcie mają jaką kulturę. Ale podejżewam że komendy orka- dowódcy ograniczały by się do ,,walimy,, ,,łupimy,, i ,,jemy,,
-Ja bym chciał zobaczyć Inferno zarówno ze Zmorami, jak i Ifrytami, nie wiem
 czego chcesz od Pikielnych Rumaków, fajne złe odbicie jednorozca.
-No faktycznie podobieństw jest dużo, ale ja wolę takie Krasnoludy, niż niskopoziomowe mięchoarmatnie elfów. Rampant jest właśnie tym Zamkiem w 3 części, który nie jest spójny. Pod tym względem zgodzę się z Kokoju.

-A co innego w H5 jest w odpowiedniku tego miasta? No właśnie.

Tłumaczyłem Kokoju, dlaczego ludność bracady nie bierze udziału w walce , bo taki student, który zajmuje się czyszczeniem podłogi u swojego mistrza za wiele nie powalczy.

[Pablossd]

ja osobiście wolę 3 wystarczy spojrzeć jak długo grałem
-3- odkąd skończyłem 5 lat
-4-1miesiąc, półtora
3 jest bardziej dopracowana a wystarczy spojrzeć co by się stało jeśli 4  byłaby na miejscu 3, a piątki i 3 nie było: 6 to byłoby coś podobnego do WoWa tylko chodzi za tobą armia

[Nightin]

-4-1miesiąc, półtora

A grałeś dodatki jeśli wolno spytać...no i grałeś od czasu do czasu jakieś zwykłe mapy?

[Kyoshiro]

@Lazor
Wyobrażasz sobie, aby w realnym świecie na jednym froncie walczył muzułmanin, słoń, byk, europejczyk, grenlandczyk i wilk? Piątka była logiczna, i wątpię, żeby 7 różnych ras połączyło się w jeden zamek. A nawet jeśli (choć szanse są znikome), to czemu kolejna rasa była tylko dowódcami. Akademia to magowie. Rozumiem, że oddział 40 magów najzwyklej w świecie bez niczyjej pomocy stworzyło amię gargulców i golemów. Że bez niczyjej pomocy zdobywają niezbędne do tego zasoby? Nawet jeśli byliby górnicy, to wątpię, by ludzie w zamkach to górnicy i magowie. Na pewno częśąć z nich służyłaby jako łucznicy czy wojownicy.

-Mhm, wolę to, niż elf-z-ostrzami obok elf-z-łukiem a dalej elf-druid. Mamy krasnoludy, którzy byli ich sojusznikami(wolę to, niż robienie overpowered rasy), centaury(i też dobre, a nie jakieś demono-cosie aka pseudo orki jak w piątce). Smok na last lvl - dopasowany do klimatu miasta. Jednorożec pasuje. Drzewiec też. A pegaz to też elf go ujeżdża...

A nie lepiej Myśliwy, Łowca, Leśny Wojownik, Leśny Rycerz, Druid i Arcydruid? Czy chcesz, by każda klasa wojowników, łuczników i magów znalazła się u ludzi? Niemcy czy Anglicy też są z Polską sprzymierzeńcami, a jednak to nie oznacza, że Anglik, który się urodził w Polce odrazu idzie na wojnę. Ile razy mam powtarzać: Nie ma siły, by 7 różnych ras złączyłoby się w jedno państwo, a następnie pozwalało ludziom kierować sobą, dowodzić. Niby pasuje ci krasnoludy, centaury i elfy. TO może zrobić Zamek - Krasnolud, Centaur, Smok, Anioł, Jednorożec, Koń i Człowiek? Zrobienie Elf=Łucznik, Krasnolud=Młocarz i Minotaur=Topornik to jak stworzenie jednostki: Człowiek.