Nie grałem z żadnym patchami
Są słabsi ale porównanie ich do ścierwojadów to przesada
Uwalnianie miast,pustynni assasyni,kowale z Normdaru wszystko nie pasuje do klimatu Gothica który opierał się na lokacjach Khorinis a teraz mamy do czynienia z całym kontynentem a co za tym idzie questy wydłużają się za sprawą niekończących się podróży.Co z tego,że miejsca nowych jest 10 razy więcej jak połowy nawet nie zobaczysz bo grać musiałbyś rok żeby odkryć wszystkie eggi oraz ukryte miejsca
Questy spadły z poziomem,teraz zabijamy parę saren w sumie nie wiadomo po co, bronimy jakiejś postaci przed bandytami itd. Wszystko oklepane tak jakbyśmy gdzieś już w to grali