Standardowego, jak to w Windows 7 - DirectX 11.
Ten DirectX był dołączony do Windowsa, nie pobierałem go.

Posiadam ATI Radeon 2600 HD PRO 512 MB (o ile pamiętam z tymi MB).

Hmm, Łańcuchy Żywiołów to sprytne bestie, zmieniają żywioły na jednostkach po wykorzystaniu ich żywiołów.
Żywioły są przeciwstawne odpowiednio:
Woda<-->Ogień
Powietrze<-->Ziemia.
Jeżeli jednostka wroga ma przypisany żywioł ognia, to jeżeli oberwie od jednostki z żywiołem wody lub zaklęciem wodnym, to otrzyma dodatkowe obrażenia od wody. Po wykorzystaniu łańcucha Woda-Ogień, następuje zmiana żywiołów na tych jednostkach na: Powietrze-Ogień, Powietrze-Woda, Ziemia-Ogień, Ziemia-Woda.
Aby w pełni korzystać z Łańcuchów Żywiołów należy posiadać w chociażby jednym mieście Lochu "Ołtarz Żywiołów" i bohater musi posiadać umiejętność "Podstawowe Widzenie Żywiołów" (bez umiejętności w ogóle nie da się korzystać z Łańcuchów Żywiołów).

Ja mam Win7 i działa bez problemów, więc to raczej nie jest wina kompatybilności system-gra.

Pamiętajmy, że najpierw trzeba mieć to Wygnanie, a dopiero później mówić o jego używaniu. 

1. Siła Piekielnego Ognia jest liczona w następujący sposób: 10*(Siła czarów+1), jest to napisane w poradniku stworzonym przez fanów zawartym w TotE.
2. Jak sobie radzić? Najlepiej mieć morale większe/równe 6, nic innego nie poradzisz na to.
3. Zew Urgasha jest bardzo przydatny, zwłaszcza, gdy przeciwnik ma większą armię. Ja zawsze do niego dążę.
4. Zamiast korzystając wybiórczo z Inferno, zacznij korzystać ze wszystkich jednostek. Wszak Impy/Chowańce/Skrzaty kradną manę bohaterowi, a to się zawsze przydaje. Cerbery i Ogniste Ogary atakują wiele jednostek naraz. Zmory wywołują strach w przeciwniku, zaś Koszmary zadają obrażenia od ognia każdej jednostce wroga zaczynającej turę w pobliżu.

W H5 są przedstawione upadki dynastii Sokołów i Gryfów. W TotE powstaje nowa dynastia rządząca, Jednorożców. Jak zatem widać, w H5 nie ma nic o upadku Gryphonheart.

W Królu Nazguli jest kampania Angmaru i epilog - 1 misja ludzi i elfów.

Hmm, moja ulubiona gra, 1, 2 i dodatek. :] Wszystkie kampanie przeszedłem i śmiało stwierdzam, iż 2 jest lepsza od 1, bo własne zamki można tworzyć.

Hmm, moją ulubioną rasą są elfy, bo nie ma to jak samoleczące się jednostki (powyżej 2 lvl) i srebrnokolce strzały i ich piękny efekt biegu wstecznego. :]

Moją ulubioną mapą jest Minas Tirith (chciałbym zagrać na mapie Minas Ithil [Minas Morgul za czasów potęgi Gondoru]), aczkolwiek stwierdzam, iż w dodatku jest mapa, moim zdaniem, zrobiona na odczep się. Mianowicie chodzi mi o Carn Dum. To wręcz można samemu zrobić grając w potyczkę. Jak zainstalowałem za pierwszym razem dodatek to pierwsze co zrobiłem, to w potyczce szukałem mapy Carn Dum. Jak znalazłem, to się uradowałem. Radość minęła w chwili, gdy zobaczyłem jak jest zrobiona stolica Angmaru.

Generalnie nie miewam snów, albo ich nie pamiętam, ale jeden pamiętam doskonale.
Śniło mi się, że jestem w jakimś miejscu, nie potrafię opisać gdzie, ale było to miejsce dosyć kwadratowe, była to jaskinia, w jej centrum stała kwadratowa skała, wokół niej była półka skalna, a w rozpadlinie była lawa, na oko jakieś 20 metrów niżej. Toczyła się tam walka gdy tam dotarłem. Jak tylko wszedłem do tej jaskini, zostałem zaatakowany. Ja oczywiście bez broni a na mnie leci kilku wojowników z mieczami, no to ja zaatakowałem ich, jakże by inaczej, magią. Rzucałem jakieś zaklęcia, nie wymawiając ich, a jedynie gestykulując co jakiś czas. Każdy przeciwnik stawał w wielkich płomieniach i się spopielał. Przed łucznikami chroniło mnie pole ochronne (technologia), a łuczników spychałem do lawy na odległość mocami kapłanów Ori. Gdy dotarłem na drugi koniec tej jaskini, czyli obszedłem tą skałę, to zobaczyłem jakiś metalowy, cudem trzymający się, zardzewiały most, oczywiście podniesiony. To podszedłem, aby go opuścić, to zostałem zaatakowany przez jakiegoś skrytobójcę. Starałem się dobiec do jednej ze ścian przy wejściu do tej jaskini i wziąć jakiś miecz, ale mnie dopadł i próbował dźgać w żebra sztyletem. Przyciągnąłem do siebie miecz, był długi chyba na jakieś 176 centymetrów i wbiłem go sobie w brzuch tak, aby przebić też napastnika. Napastnik padł martwy, a ja padłem na kolana z tym mieczem w sobie. Przeszedłem ascendencję do postaci Ori w efektowny sposób, uszła ze mnie fala, która zabijała każdego na swojej drodze, ale tu akurat mi się urwał film, bo się obudziłem o 6 rano.
Nie uznałem tego za koszmar, lecz za bardzo przyjemny sen, połączenie technologii Ori i mocy Ori.

Morale ma wpływ na jednostki mechaniczne jedynie wtedy, gdy bohater posiada odpowiednią umiejętność, a taką umiejętność posiadają nieliczne rasy.
Żywiołaki podlegają efektom morale.

Z tym morale to trochę dokładniej trzeba wiedzieć. Jeżeli nekromanta ma ujemne/dodatnie morale, to nie ma to wpływu na jednostki nieumarłe, jednak, jeśli ten nekromanta ma w swej armii żywe istoty, to one już podlegają wpływowi morale.

Hmm, u mnie też nie ma Markala, ale wydaje mi się, że Markal został zastąpiony przez Arantira.

Spróbuj tak: w pliku input (u mnie "C:\Documents and Settings\Orici\Moje dokumenty\My Games\Heroes of Might and Magic V\Profiles\Orici\input.cfg") do parametru "//console" dodaj linijkę:
bind show_console '`' .
Konsola powinna się pojawiać, oczywiście o ile jest wprowadzona podstawowa linia kodu aktywującego konsolę w pliku autoexec.cfg w folderze "profiles" w katalogu z grą.
setvar dev_console_password = schwinge-des-todes

« Wiadomość doklejona z: 23 Sierpień 2009, 21:16:23 »

A zobacz, czy w katalogu z grą, w folderze profiles/default_profiles w pliku input nie będzie parametru //console.

« Wiadomość doklejona z: 23 Sierpień 2009, 21:39:54 »

Podrzuć mi oba input i autoexec na mail: urgash@wp.eu
Z chęcią się przyjrzę.

« Wiadomość doklejona z: 23 Sierpień 2009, 21:43:39 »

Wysłałem plik, wprowadziłem parametr //console, powinno działać, jeśli nie będzie działać, to spróbuję jeszcze jednego.
Parametr wprowadziłem z Dzikich Hord, bo aktualnie nie posiadam zainstalowanej podstawki, ale tam miałem, o ile pamiętam, parametr //console.

« Wiadomość doklejona z: 23 Sierpień 2009, 21:54:30 »

To spróbuj jeszcze tego, pod parametrem //console dodaj to:
//debug keys
bind show_console '`' .
Jak to nie pomoże, to ja już nie mam więcej pomysłów.

« Wiadomość doklejona z: 23 Sierpień 2009, 22:02:03 »

Teoretycznie tak, jednak mogą występować błędy.

« Wiadomość doklejona z: 23 Sierpień 2009, 22:11:25 »

Proszę bardzo.
Ja również życzę miłej nocy.
PS. Spróbuj dać enter przed "setvar dev_console_password = schwinge-des-todes" w autoexec.cfg.

Znam jeden sposób, przejdź grę uczciwie. Nie ma kodów na cutscenki.

I od jakże wpływowego zaklęcia "wytrzymałość".