Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Ankieta
Pytanie:
Głosów w sumie: 40

Strony: 1 ... 11 12 13 [14] 15 16    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Jak oceniasz poszczególną cześć Heroesów? (Czytany 79598 razy)
grzybzilla

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 6

Zobacz profil
« Odpowiedz #195 : 25 Lipca 2009, 19:36:05 »
Co do samych orków: We wszystkich dziedzinach sztuki (może to trochę na wyrost, ale niech będzie) są poustalane pewne normy. Sprawiedliwość jest ślepa, sowy mądre, a orkowie źli. To Tolkien (z tego co wiem) ustanowił orków jako alegorię zła i zniszczenia. I tak powinno pozostać. Nie ma sensu tego zmieniać. A jeżeli ktoś nie potrafi stworzyć fabuły, w której orkowie nie mogliby być złymi... To można już tylko współczuć.
Co do grafiki. Manga, nie Manga, czy naprawdę jest ważne jak to się nazywa? Ważne, jak wygląda. Taka sceneria jest odpowiednia do gry dla dzieci, a nie dzieła fantasy. "O nie, światu zagraża inwazja słodkich demonów! Imperium gryfów musi uporać się ze zdradą egzekutorów z lekką nadwagą! Pomarańczowa, spasiona horda orków niszczy ludzkie osady!  Krągłe zombi i wesołe szkielety powstają z ziemi!" Proszę przybliżyć sobie takiego szkieleta na ekranie, przyjrzeć się mu i spróbować powiedzieć sobie szczerze: "Ta gra wcale nie jest mangowa"
Owszem disciples też ma mangowe naleciałości. Ale nie psują one mrocznego klimatu gry. A półnagich elfek ( drzewo leczących elfów i driadę trudno nazwać półnagimi, no ale trudno) nie widać, bo stoją za szeregiem potężnych centarów.
Ogólnie Homm V oceniłbym na... 5? 6? Umiejętności są fajne - to jedyna rzecz, która mi się podoba w tej grze.
Homm IV zasługuje na solidne 7,5. Jest w niej wiele nowatorskich pomysłów - np. udział bohatera w walce, ale brak ulepszeń, grafika, itd... gdyby to nie był heroes, może zbierałoby lepsze oceny. Ja tam nie potrafię w to grać, ale rozumiem argumentacje innych.
Homm 3 - bezdyskusyjnie 11 ( w skali do 10). W swoim czasie była potwornie grywalna, teraz też jest ;) Co najlepsze, mino tak starej grafiki, nie kłuje ona w oczy, ba jest ładna, nawet jak na dzisiejsze standardy. O innych walorach tej gry chyba nie muszę wspominać...
Niestety w homm I, ani II nie grałem :( ale biorąc pod uwagę popularność serii... Te gry muszą być świetne
pzdro

 



« Ostatnia zmiana: 25 Lipca 2009, 20:38:01 wysłane przez grzybzilla » IP: Zapisane
Dabu
Forumowy krzykacz

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 764


Pan wszystkich panów

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #196 : 26 Lipca 2009, 00:14:11 »
Cytuj
Dabu nie udawaj że tobie pasowało, że Orkowie pomagali ludziom, krasnalom i mrocznym elfom
Mnie się nie podobała CAŁA kampania Heroes V, ale uważam że twój zarzut jest zwyczajnie idiotyczny. ;')



IP: Zapisane
Nightin

******

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 470


Zobacz profil
« Odpowiedz #197 : 26 Lipca 2009, 15:35:51 »
@Olo
Nie chcę mówić, ale mroczne elfy są też złe. Jedyny "wyjątek" mogą stanowić WoWowe Nocne Elfy co niektórzy mówią, że to są WoWskie mroczne elfy.

@Grzybzilla
Faktycznie, Tolkien ustawił orków na stronę tych złych. Tolkienowskie orki powstały z elfów, z innych gierek zwykle jak inne rasy(ludzie, elfy, krasnoludy, gnomy, niziołki...), zaś te Ashańskie to całkiem inna gra: W Roku Pustej Kołyski w 330 RSS stworzono orków za pomocą schwytanych niewolników, zbirów, zabójców, bandytów itp., którym"wstrzyknięto" krew demonów. Eksperyment się powiódł. Orków wykorzystano by walczyły z demonami, bo miecz i magia nie pomagały. Potem demony mordowały dzieci orków, w celu ich osłabienia. Aż w końcu szalone orki posłały demony Z powrotem do Sheogh. A potem, już wiecie z historii Kunyaka i Batu. One nienawidzą demonów. Ale też racja że głupio, że orki pomogli ludziom, krasnalom i elfom.
Do driad, nimf i rusałek się nie czepiać. Nie pasują one w ubranku. Teraz widać, że są mają symbiozę z naturą. Nie takie sukienki, czy lekkie habity. Lepsze gałązki i listki.

Co do panien z lochu, to ich również się nie czepiać. To nie manga. Jednak z bajeczną jak w Arkadii, to faktycznie manga jakich mało.

I te skubane mroczne elfy 5...To powinny być drowy(nawet jeśli by czciły smoka cienia i są dobre) a nie takie bladusie.  Jak zrobią nowy świat, to koniecznie mają być drowy....bez drowów nie ma elfów żyjących w podziemiu. Co ich podkusiło by z mrocznych elfów zrobili takie blade elfy. Już mi chce się dać w LB drowy jako rasa w Ashan.


IP: Zapisane
Dabu
Forumowy krzykacz

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 764


Pan wszystkich panów

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #198 : 26 Lipca 2009, 16:14:49 »
Cytuj
Co do panien z lochu, to ich również się nie czepiać. To nie manga.
A tu już Lazur smęcił coś o ecchi, ale że "nikt nie wie co to ecchi", by ułatwić sprawę sam nazwałem je mangowymi. Mimo iż nie są.


IP: Zapisane
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #199 : 26 Lipca 2009, 16:40:43 »
Cytat: Nightin
WoWowe Nocne Elfy co niektórzy mówią, że to są WoWskie mroczne elfy.
Nie ma czegoś takiego jak elfy o których mówisz. Są Nocne Elfy z uniwersum Warcraft. I gwoli ścisłości są one pierwszymi, pierwotnymi elfami. Po osuszeniu Studni Wieczności Nocne Elfy zrezygnowały z magii jako takiej i korzystają z mocy druidycznych. Jednak pewien odłam, Szlachetnie Urodzeni, udali się do Silvermoon gdzie znaleźli Studnię Słońca i zostały cudownie wybielone - teraz są Wysokimi Elfami lub Krwawymi Elfami. A niektórzy ze Szlachetnie Urodzonych stali się podwodną rasą Nag. Tyle o Warcrafcie.

Zaś odnośnie drowów - drow to drow, stworzenie unikalne dla DnD, konkretnie Fearunu i trochę bez sensu (o konsekwencjach prawnych nawet nie mówię) jest je wprowadzać do Ashan. Jeden drzewiec żywcem wyrwany z Warhammera i nacja Mrocznych Elfów wzorowana na tych z Warhammera wystarczy. Swoją drogą, wszystkie Mroczne Elfy jakie widziałem były albo "białe", albo fioletowe. Czarnymi elfami o białych włosach są drowy, kropka. I w mojej opinii O "mroku" mrocznego elfa powinien stanowić jego charakter, historia która sprawiła że są mroczne i inne ficzery. Kolor skóry to kwestia trzeciorzędna.

Rzekłem, pozdrowiłem


IP: Zapisane
Nightin

******

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 470


Zobacz profil
« Odpowiedz #200 : 26 Lipca 2009, 18:46:30 »
@Hellscream
Co do Nocnych elfów, mówiłem...większość ludzi tak uważa, więc kieruj się do mnie bo nie ma to herezja ni ją popieram.
Drowy nie drowy, są nazywane czasem"Mrocznymi elfami". "Stworzenie unikalne dla DnD" może racja(np. patrz Poa Kai występująca tylko w Ashanie) ale mroczne elfy są przepełnione złem, gdzie rzadko widać wszelkie dobro wśród ich.  Po za tym są RPG'i i cRPG'i gdzie są jeszcze drowy a one nie są na mechanice DnD np. Spellsforce.


IP: Zapisane
Lazor

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 484


Szarach il Lazor

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #201 : 26 Lipca 2009, 19:50:43 »
@Dabu
Ignorancja i prowokacja w jednym - jak zwykle. :*

@Nightin
A właśnie. Uroki HV. Nie dość, że zerwano z światem might and magic, to jeszcze z wszelkimi innymi standardami. Orki jako demono cosie...litości.

@Hellscream
Wiem, że lubisz Warcrafta, ale nie da się zaprzeczyć istnieniu w niektórych uniwersach mrocznych elfów/drowów. Face it.


IP: Zapisane
Grupa buntownicza
<PoW> czy za prawdę można dostać ostrzeżenie?
<pepe9donkey> zaprawdę,można

~Otaku
grzybzilla

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 6

Zobacz profil
« Odpowiedz #202 : 26 Lipca 2009, 19:51:57 »
BŁAGAM, TYLKO NIE ORKI!!!!!!!!! Normalnie, to nie gadam ale nie mogę patrzeć jak ktoś takie potwory
http://srodziemie.sfan.pl/grafiki/art/asar/orki_html_m5d859498.png
nazywa czymś takim:
http://kopalniawiedzy.pl/reptile/m/41/orka-2f7134e8d7ccc5bc6eb8f35c412b8c43.jpg
nie bierzcie mi tego za złe  :-\

Hellscream:
nie ma co się napuszać, że to Dnd - owskie. Połowa istot , ba! nawet niemal wszystkie, pochodzą z powieści, czy gier RPG. Swoją drogą, te istoty często były tworzone na podstawie podań, mitów i legend; jest to nijako dzieło całej cywilizacji. Nie za nazwy istot się czepiam Homm V, ale o ich interpretacje i tego potworka, który wyszedł - fabułę. Która, swoją drogą, jest liniowa - strasznie przewidywalna i nudna a więc po prostu głupia.
EDIT:
sry za "orki" w nazwie linku
 


« Ostatnia zmiana: 26 Lipca 2009, 20:01:23 wysłane przez grzybzilla » IP: Zapisane
Nightin

******

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 470


Zobacz profil
« Odpowiedz #203 : 26 Lipca 2009, 20:23:00 »
BŁAGAM, TYLKO NIE ORKI!!!!!!!!! Normalnie, to nie gadam ale nie mogę patrzeć jak ktoś takie potwory
http://srodziemie.sfan.pl/grafiki/art/asar/orki_html_m5d859498.png
nazywa czymś takim:
http://kopalniawiedzy.pl/reptile/m/41/orka-2f7134e8d7ccc5bc6eb8f35c412b8c43.jpg
nie bierzcie mi tego za złe  :-\
 

Inteligencie to samo się tyczy wiele innych np.
Elfy a Elfowie
Krasnoludowie a krasnoludy

Wiń o oto język polski a nie nas. On dla nas stworzył takie słówka.


IP: Zapisane
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #204 : 29 Lipca 2009, 14:54:52 »
Chociaż jeden wie, że orki są w morzu a nie na polu bitwy...:)

Lazor, tylko że w Warcraft'cie naprawdę nie ma mrocznych elfów. Nocne to te dobry, krwawe można nazwać złymi (wysadzają w WoW statek dranei, praktykują demoniczną magię, służą Illidanowi i wiele innych).

Nightin - tylko że mroczne elfy w Spellforce (a nie Spellsforce, normalnie bym się nie przyczepił ale...oczko za oczko :)) nie mają z drowami nic wspólnego. Mają niemal białą skórę i latają w ciężkich pancerzach z młotami (była taka jednostka) - jak dla mnie daleko im do czarnoskórych, zwiewnych drowów z ich ręcznymi kuszami i krzywymi szablami. Zaś co do "elfy a elfowie" to nie wina języka polskiego, tylko Łozińskiego którego "dziełem" jest wołający o pomstę do nieba przekład Władcy Pierścieni :)
Pozdrawiam

« Wiadomość doklejona z: 26 Lipiec 2009, 20:26:00 »

Lazor był blisko...ale nie trafił :)
Jakby ktoś nie wiedział, to stawiam to tak:
HoMM I - 8/10
HoMM II z dodatkami - 8,5/10
HoMM III RoE - 9,5/10
HoMM III z dodatkami - 10/10
HoMM III z dodatkami i WoGiem - 11/10
HoMM IV - 7,5/10
HoMM IV z dodatkami - 8,5/10
HoMM V - 7/10
HoMM V z dodatkami - 8/10
...Warcraft III z dodatkiem - 12/10

I wszystko jest jasne. :)
Pozdrawiam


IP: Zapisane
Razenroth

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 84


Zobacz profil
« Odpowiedz #205 : 31 Lipca 2009, 13:32:35 »
HoMM 1- 7
Homm 2- 8
Homm 3 z dodatkami- 10
Homm 3 -9
Homm IV- 5
Homm IV z dodatkami- 6,5
Homm 5- 8
Homm 5 z dodatkami- 9,5

Warcraft 2 poza skalą

A można rozwinąć wypowiedź i uzasadnić? Dzięki :) /Khaz


« Ostatnia zmiana: 10 Sierpnia 2009, 11:49:00 wysłane przez Khaziu » IP: Zapisane
Nie gram by grać, gram by wygrywać
Eduardo111

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 7


Zobacz profil
« Odpowiedz #206 : 30 Sierpnia 2009, 21:49:38 »
1/10
HOMM I - 7,5
HOMM II z dodatkami - 8
HOMM III z dodatkami - 10
HOMM IV z dodatkami - 4
HOMM V z dodatkami - 9


« Ostatnia zmiana: 30 Sierpnia 2009, 21:52:57 wysłane przez Eduardo111 » IP: Zapisane
Kyoshiro

*

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 809


Zobacz profil
« Odpowiedz #207 : 31 Sierpnia 2009, 08:02:36 »
W skali 1/10.
W jedynke nie grałem, a w dwójke niewiele, więc ocenię tylko części III-V

Trójka... Przez wielu uważana za najlepszą, ja tam jej jednak za najlepszą nie uważam. Jak dla mnie znacznymi plusami są: Grywalność i ilość miast. Ale za to ja widzę sporo minusów. Pierwsze co to umieszczenie wielu ras w jednej jednostce. AvLee nie jest krajem elfów. AvLee to po prostu kraj leśnych bestii, plus jeszcze Elfy. Jak na "Kraj Elfów" armia elfów nie ma zbyt dużo elfów. A krasnoludy? Ja bym powiedział bardziej, że krasnoludy chasają w górach, a nie kicają po lasach. To tak, jakby zrobili miasto, gdzie zamiast Pikinierów, Kuszników czy Kawalerzystów zrobili by rycerzyka i podpisali "Człowiek" a odmianę zrobili "Większy Człowiek" albo "Królewski Człowiek" lub "Człowiek Bojowy". Wyobrażacie to sobie? Bo ja nie. Nie podoba mi się ogólnie też wymyślanie wielu stworów na siłę. Złe Oczy? Ważki? A czy przypadkiem Gorgony nie były Meduzami? Bo coś dziwnie je widzę jako byki. No i, właśnie, Bastion to zlep leśnych istot, Twierdza to skalistych istot, Loch to nielogiczny zlep istot mitycznych, i praktycznie każdy kraj oprócz Erathii to zlep nielogicznych istot. A tak btw., w Cytadeli jest jednostka Jaszczurolud i ulepszenie Reptilion. Ja zawsze myślałem, że Jaszczuroludy są Reptilionami. To tak, jakby powiedzieć, że dz..ka a prostytutka to dwie różne osoby. Ja to mam skojarzenia. Jak dla mnie w H3 ocena 6/10.
Czwórka. Czwórka przez wielu jest ganiona, przeze mnie będzie pochwalona. Właściwie nazwa "Heroes" według mnie jest najbardziej zasłużona, bo prakttycznie "Bohaterowie Magii i Miecza" są tylko w H4. Bo np. H3. Gdzie tu są Bohaterowie Miecza? Przecież są tylko czarujący bohaterowie, choć i tak większość robi armia, a "Bohaterowie Miecza" po prostu polepszają swoje wojsko,  więc tu tylko bohaterowie czarują. Jak dla mnie dla H3 odpowiedniejsza nazwa by była "The Generals of Magic". A czwórka... Czwórka kieruje się w stronę tytułowych bohaterów, a nie armii i dowódców. Największym przykładem może być kampania Gathering Storm, gdzie piątką bohaterów na końcu pokonujemy bez pomocy armii setki wojsk wroga, i dokonujemy heroicznych czynów. A to, że bohaterowie mogą walczyć bez armii to plus, dzięki temu można stworzyć kampanię o samotnym wojowniku. Jedyne, c mi się nie podoba to kolejne zlepy, choć już mniejsze, i brak specjalizacji, ale cóż. Ocena: 9/10

Pora na ostatnią część z serii, H5. Jak już wspomniałem, i ta część kieruje się w stronę armii, ale przynajmniej dowódcy mogą robić coś więcej niż czarować - mogą używać specjalnych zdolności jak Impregrowana Strzała czy Święta Szarża, a także atakować przeciwnika bez pomocy armii, i... nowość, wreszcie nie ma tych cholernych zlepów. Niestety  Akademia nie wyzwoliła się od zlepowej mocy, ale za to elfy rządzą krajem elfów, a ich armie stworzono w trzech egzemplarzach - piechoty, strzelca i maga. Krasnoludy od nich odłączono i zrobiono im osone królestwo, i tak samo każda inna rasa. Oprócz tego wielu bohaterów ma bardzo orginalne i świetne specjalizacje, a nie specjalizacje od surowca, czaru, umiejętności lub jednostki jak w H3, ale są też świetne specjalizacje takich bohaterów jak Dirael, Talanar, Lethos czy Raven. Poza tym są alternatywne jednostki, i świetne umiejętności. Oprócz tego miasta nie różnią sie tylko grafiką i jednostkami - teraz takze każdy naród ma swoj talent rasowy. Jak dla mnie Heroes V zasługuje na ocenę 11/10.

Enjoy.


IP: Zapisane
„-Ja was uczę nadczłowieka. Człowiek jest czemś, co pokonane być powinne. Cóżeście uczynili, aby go pokonać? Wszystkie istoty stworzyły coś ponad siebie; chcecie być odpływem tej wielkiej fali i raczej do zwierzęcia wrócić, niźli człowieka pokonać? […] Patrzcie, ja wam wskazuję nadczłowieka! On jest tym piorunem, on jest tym obłędem![…]”

Friedrich Nietzsche
Pablossd

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 460


Podpis zgodny z podpisem...

Zobacz profil
« Odpowiedz #208 : 31 Sierpnia 2009, 11:01:03 »
w skali jeden na dziesięć
homm I-myślę że siedem-gra w którą grałem do 8 roku życia, wtedy wydawała mi się najlepszą grą na świecie. Posiada jaką taką grafikę  :/  ale jak każda gra-ma swój klimat.
homm II-szczerze-  nigdy nie grałem,  ale jeszcze zagram, bo mam zamiar kupić kolekcję wszech czasów. Ocena- :huh:/10
homm III ( i dodatki ;D) -ładne dziewięć-kolejne trzy lata spędzone z homm. wszystko ładnie dopieszczone, dużo map, ładna grafika i fajne kampanie -1 p za to że na tym etapie gry mogło być trochę ,,bardziej".
homm IV- sześć- grafika podskoczyła o lvl wyżej od III, ale jedyne co mnie nie zachwyciło to jak czwórka bohaterów może pokonać hordy modliszek i rycerzy śmierci. :huh:
homm V- osiem-gra którą cieszę się ostatni rok, na razie bez dodatków. Choć dopiero mam podstawkę, myślę że po dokupieniu dodatków ocena podskoczy do dziesięciu  ;D

Średnia ocen- 7,5


IP: Zapisane
Pomyśl, co może być lepszego od udawania zadziwiającej istoty, której w realnym świecie jest się przeciwieństwem?... Prawdopodobnie robienie to ku uciesze innych ludzi, którzy podświadomie i tak uznają cię za idiotę... :>
Khaziu
SpecHoMM

*

Punkty uznania(?): 15
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 533


...:::Dziel i rządź:::...

Zobacz profil
« Odpowiedz #209 : 17 Września 2009, 22:19:38 »
skala ocen jak wyżej.... xx/10


HoMM1 - Grafika nawet fajna, NAWET na obecne warunki mnie zachwyca. Ma to coś. Jej minusem, i to potężnym... jest OBRZYDLIWY obraz walki. Nie lubię go specjalnie. Za duży, ale osładza myśl że to pierwsza część a nie np. III.
Rozgrywka też ciekawa. Wysoki poziom misji. Dość ładnie wyglądające zamki. Co do jednostek... moją ulubioną będą Łucznicy, którzy od zawsze z Robin Hoodem mi sie kojarzyły oraz Gargulce które przypominają Gargamela. Kiedyś nawet nawet i grywalna była, ale teraz trochę spadła... ogólnie to mocna 7/10.

HoMM2 - Poezja, majstersztyk i genialna grafika. Mistrzostwo świata. Najlepsza z części? Hmm, jak na tamte warunki, ma dobrą grafikę, (lepszą niż nie jedna gra obecnie >.<), grywalność na wysokim poziomie, nowe miasta, system walki i super mapy. Myśle że zajmie miejsce w'ce lidera w serii HoMM. Kampania też Ciekawa. Jednak odrzuca mnie zamek Barbarzyńców... nie przekonał mnie nigdy. Zachwycam się do dziś Czarnoksiężnikiem oraz Nekromantą. W tej części narodziła się miłość do Elfów w sadze ;]. Co ciekawe, to w HoMM2 znajduje się moja ulubiona misja w całej sadze. Nazwy nie pamiętam, ale po odkryciu mapy, widać że jest ona uformowana na kształt loga Hirołs 2. Dodam na zakończenie, iż poziom tej części bije na głowę chyba wszystkie inne. 9/10

HoMM3 - Hmmm... co by napisać o trzeciej części.... Rewelacyjna grafika, jak zwykle, nowe, ciekawe pomysły na okno walki. Nowe miasta, tj. inne rozmieszczenie. Ciekawa fabuła kampanii jak i całej gry. Sama kampania jest dość długa i trudna. Z minusów tej części, to na pewno mała ilość Misji Pojedynczych. Ile można grać w "Huzia na Wikinga" albo w "Wojnę".... Ale wychodzi na to, że gra jest najgorszą do tej pory z całej sagi. Mimo krytyki, jest bardzo solidna. Grywalność nawet dziś jest przeogromna. Ma to coś, co sprawia iż wraca się do niej. Wprowadza świeżość w sagę. Jak i część II nota 9/10... no może nie... 9.5/10 ;>

HoMM4 - Hmm.... tiaaa...... gra jest.... hmmm.... no właśnie.  Najwięcej niewiadomych w tej części, najwięcej - moim zdaniem! - wad i najwięcej nowych fajnych opcji. Zacznijmy od wad ;]...
Pierwsze, co mnie zabija, zraża i w ogóle do dupy to mgła wojny. Jak na Boga, do turówki... takiej jaką jest HoMM dać mgłę wojny! No to jest porażka totalna!
Drugą sprawą to wybór jednostek jakie możemy rekrutować. Acz, nie do końca wada bo to sprawia że rozgrywka jest bardziej ciekawa.
Codzienne przyrosty jednostek to wada kolejna. Nie odpowiada mi to. Psuje klimat.
Samodzielne podróżowanie jednostek po mapie.... jest dobre. Ciekawy pomysł... ale fatalnie zrealizowany.
Uczestniczenie herosa w walce i możliwość jego śmierci, mimo ocalenia wojska jest też fajne, ale słabo wykonane. Co za frajda mieć 8 bohaterów w armii xP.
Wygląd miast razi po oczach oraz to, że nie można poprzez normalne kliknięcie się do niego dostac, tylko jakieś "abra kadabra".
Z zalet... a boli mnie już mały palec w prawej ręce...
Więzienia - bardzo fajny pomysł. Możliwość wykupienia herosa czy uwolnienia jest dość ciekawa. Szkoda tylko że nie ma opcji "zabij i oddaj relikwie" czy coś w tym stylu.
Szerokie pole do popisu jeśli chodzi o taktyke. dużo opcji.
Hmm... to chyba tyle, ale mam wrażenie że zapomniałem coś dodać... ale mniejsza.
O kampanii nie napisze nic bo jej nie znam, o! Ogólnie gra średniawa, z dobrymi pomysłami i złym wykończeniem... ale czego się spodziewać bo upadającym koncernie... 7/10

HoMM5 - Nowa, świeża i niczym Mesjasz spada na sagę po czwartej części. Wiele osób uważa to za HoMM3 ver. 3D... ale nie do końca się zgodzę. Grafika piękna, ukryć się nie da, tylko zbyt cukierkowa, a to przecież nie Mario.
Grywalność chyba największa spośród wszystkich części. Ciekawa fabuła kampanii, wątek oraz misje. Szkoda tylko że tak mało ich jest oraz że nie wymagają zbytniego wysiłku ze strony gracza. Nowa rasa Krasnoludów nadaje nowego znaczenia grze. Nowa siła w świecie Magii i Miecza.... oraz wiele innych nowości. Nowe jednostki takie jak Sukkubusy czy Raksze...
Minusem jest jak wcześniej pisałem cukierkowa grafika oraz krótka kampania. Bardzo mała jest również ilość map dla jednego gracza. Osładzają to wszytko czyli misje i kampanie fajnie zrobione animacje.
Nowy system walki i pól jest fajny. Szkoły magii dopracowane, ale czarów trochę mało.
Do ideału trochę brakuje, ale nie wiele. Jeśli część 6 będzie miała bardziej poważniejszą grafikę, dłuższe kampanie i parę nowych, "nowości" powinno być ciekawie. Ocena części piątej jest dość... sam nie wiem. 9.5/10 ją skrzywdzi a 10 zawyży... więc niech będzie to 9.5.5/10


IP: Zapisane
Strony: 1 ... 11 12 13 [14] 15 16    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 21 zapytaniami.
                              Do góry