Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 [2]    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Ścieżki Magii (Czytany 6371 razy)
kluseczka

*****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 878


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : 17 Marca 2008, 13:50:44 »
Zastrzeżeń nie ma, nawet spodobało mi się zacząłeś wprowadzać NPCe. Podejrzewam że zamierzasz złączyć ową porwaną sis ze swoim heroesem xD o ile ona nie będzie schematyczną postacią ;P Oczekuję na ciąg dalszy


IP: Zapisane
The universe speaks in many languages, but only one voice.
Ptakuba
Sołtys Anduiny

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 533


Multikonto Martina

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #16 : 17 Maja 2008, 17:42:04 »
Dedykuję to część wszystkim graczom i MGom Legend Ashan. Spamujcie mi tak gg dalej to zabiję!



-Więc jest ich więcej? - spytałem, kiedy byliśmy już w obozie. Sanividor wyjaśnił, że gobliny, które spotkaliśmy byli zwiadowcami klanu Miedzianych Toporów. Była to grupa orków, od jakiegoś czasu grasująca na południu Lasu Tarelańskiego. Niedawno zaczęli wędrówkę dalej na północ, prawdopodobnie w celu rabunków.
-O wiele więcej. Orkowie, gobliny, trolle... Może znajdą się też wiwerny, ogry, albo leotaury... A nawet jeszcze co gorszego. Niedobitki ze zwiadowców wrócą do swojego obozu wypadowego, gdzie jest więziona Tonwen. Pojutrze mają wracać do głównej grupy.
-A ty skąd to niby wiesz? - spytał podejrzliwie Armineados.
-Szpiegowało się. Gadają strasznie głośno, wystarczająco by móc ich słyszeć ze wzgórza, z dala od wart trolli.
Zbliżała się noc, było dość chłodno, jednak ognisko ogrzewało wszystkich. Evir siedział spokojnie na jednym ze znalezionych nieopodal pieńków i bez większego zainteresowania słuchał o orkach.
-Evir, pomożesz? - zwróciłem się do białowłosego.
-Może... Nie mam nic lepszego do roboty, ale też nie mam zamiaru narażać życia dla jakiegoś nieogarniętego faceta, którego spotkałem w lesie... Zwłaszcza, jeśli miałbym pracować z dwoma młodzikami, które urwały się z drzewa.
-Eh... Mogliśmy zostawić cię pod tym gargantuanem.
-Zastanowię się... Wiesz, to wy dwaj mi pomogliście, drzewne ludki... - po tych słowach Armineados zaczął z trudnością powstrzymywać śmiech.
-On cię obraził. - powiedziałem do niego, jednak bez zbytniego efektu. Śmiał się jeszcze mocniej.
-...a nie on, więc to wam mogę oddać jakąś przysługę, a nie jemu. - dokończył telekinetyk, nie zwracając uwagi na tego turlającego się po trawie idiotę.
-Coś go chyba boli... - powiedziałem, patrząc na Armineadosa, po chwili jednak ten się podniósł i rzekł, wskazując na Sanividora:
-Wiesz, jak dla mnie to możesz pomóc jemu, zamiast mnie.
-A dla mnie zostawisz całą kasę z łusek - rzekłem z szerokim, bezczelnym wręcz uśmiechem. Evir spojrzał na mnie z politowaniem, po czym wykrztusił krótkie "Pomogę".
-Przenocujemy tutaj, jutro z rana wracamy do wioski. Przygotujemy się do ataku na ten obóz.
Rozłożyliśmy więc koce i położyliśmy się. Zasnąłem szybko, zmęczony po walce.
Kiedy się obudziłem reszta już nie spała. Białe popioły po ognisku jeszcze dymiły, dając swobodne ciepło, kuszące do pozostania w pozycji leżącej na dłuższy czas.
-Wstawaj, wiem, że nie śpisz. - syknął Evir. Wstałem więc i opłukałem twarz w pobliskim stawie, odbijającym promienie nisko jeszcze świecącego słońca, wraz z wysokimi drzewami tworząc malowniczy widok. Gdy wróciłem do obozu zebraliśmy się do drogi w stronę miasta.
-A co zamierzasz zrobić, żeby nasza czwórka wygrała z armią orków? - spytałem Sanividora.
-Obóz jest w małej dolince. Otoczymy ją i wywołamy ogniem mały zamęt. Pożar namiotów z pewnością zabije wielu z nich i zajmie jeszcze więcej. Kiedy uwolnimy Tonwen ona również z pewnością pomoże. Jest druidką.
-Aha. Więc trolle to już nie problem? - spytałem sarkastycznie.
-Na obrzeżach mają ich osiem, po jednym na każde wejście. W środku obozu mają pewnie jeszcze ze dwa, trzy. To właśnie jest problem. Rozwiązaniem byłaby burza - trolle boją się błyskawic. W związku z tym mam pewien interes do Erianda, ale wątpię, żeby tak chętnie mi pomógł.
-Może pomoże mi. - powiedziałem - Ma do mnie spore zaufanie.
Gdy doszliśmy do bram miasta, było południe.



Więcej na razie pisać mi się nie chce ;P Ale zapraszam do czytania tego.


IP: Zapisane
Wioska Anduina - moja piaskownica. Zapraszam wszystkich.

"My tutaj jedziemy na zgryzocie, problemach z dzieciństwa i pasywnej agresji."
Hellscream, 10 czerwca 2015
kluseczka

*****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 878


Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : 17 Maja 2008, 17:56:07 »
Arigato/Merci/Dziękuję za dedykację przede wszystkim... I hope nie jestem wśród spamujących <blady strach> Plus za turlającego się po trawie idiotę. Może by tak następnym razem mrówy go zeżarły...


IP: Zapisane
The universe speaks in many languages, but only one voice.
Ptakuba
Sołtys Anduiny

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 533


Multikonto Martina

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #18 : 17 Maja 2008, 18:06:43 »
Ciekaw jestem, co powie na to wszystko Evron (Akamaru) ;P Zmieniłem jego postać w skrajnie chorego psychicznie drzewnego ludka :D


IP: Zapisane
Wioska Anduina - moja piaskownica. Zapraszam wszystkich.

"My tutaj jedziemy na zgryzocie, problemach z dzieciństwa i pasywnej agresji."
Hellscream, 10 czerwca 2015
kluseczka

*****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Wiadomości: 878


Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : 17 Maja 2008, 19:42:11 »
A co cię obchodzi co on powie! To ty tu przecież niepodzielnie rządzisz.


IP: Zapisane
The universe speaks in many languages, but only one voice.
Evron

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 124


Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : 18 Maja 2008, 08:56:17 »
Ciekaw jestem, co powie na to wszystko Evron (Akamaru) ;P
Nic nie powiem. Prawie nic się nie dzieje w tej części. Mógłbyś tam coś jeszcze dać.


IP: Zapisane
Ptakuba
Sołtys Anduiny

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 533


Multikonto Martina

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #21 : 18 Maja 2008, 11:02:58 »
Wiem, ale mi się nie chciało ;P Krótki dialog napisałem i nie wiedziałem co dalej xD


IP: Zapisane
Wioska Anduina - moja piaskownica. Zapraszam wszystkich.

"My tutaj jedziemy na zgryzocie, problemach z dzieciństwa i pasywnej agresji."
Hellscream, 10 czerwca 2015
Strony: 1 [2]    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 17 zapytaniami.
                              Do góry