Każdy postęp ma swoją cenę. Tym większą, gdy dochodzi do zderzenia dwóch różnych cywilizacji wyznających zupełnie inne wartości.
Japonia nie miała wyjścia. Musiała otworzyć się an zachód. Z jednej strony dostęp do nowoczesnej technologii, połączony z bogatymi zasobami złóż naturalnych pozwolił na błyskawiczne uprzemysłowienie państwa , z drugiej zaś zaczął walić się cały system społeczny kraju, który istniał od wieków.
Całkowitej odmianie uległa także sztuka prowadzenia wojny. Materiały wybuchowe, kartaczownice Gatlinga, muszkiety – bitwy w Kraju Kwitnącej Wiśni już nigdy nie były takie same. Zwolennicy tradycji chcąc wygrywać, musieli sięgnąć po nowe rozwiązania. Musieli więc zawiązać sojusze z tak znienawidzonymi przez siebie wysłannikami zachodu.
Total War: Shogun 2 – Zmierzch Samurajów ukazuje, jak szybko zmieniała się Japonia w XIX wieku. Pojawienie się kolei umożliwiało szybkie transportowanie zasobów i wojsk, torpedy i potężne działa decydowały o wygranej w bitwach morskich, a muszkiety pozwalały szybko szkolić całe armie.
Lud Japonii nie był jednak skłonny tak szybko przyjmować wszystkiego co nowe. Zbytnie uprzemysłowienie nieraz doprowadziło do krwawych buntów całych prowincji. To była wojna nie tylko o ziemie ojców. To była walka o tysiącletnią tożsamość całego narodu japońskiego.
Zapraszam do obejrzenia najnowszego dziennika twórców, który pokazuje jaki wpływ na XIX-wieczną Japonię miało pojawienie się zachodnich mocarstw.