[Widmax]

Która z tych dwóch części jest lepsza? Pod względem grafiki, grywalności, muzyki, czy czego? Moim zdaniem raczej obie części są ciekawe, ale jeśli chodzi o grafikę, to jednak Heroes VI.

[Schanczez]

Jeśli chodzi o grafikę heroes 6, jeśli chodzi o muzykę to tutaj trudno, muzyka haven z h6 jest dla mnie najbardziej wpadająca w ucho ale  z  najnowszej częśći żadna nie przeszkadza i  nie zatrzymywała mnie na dłużej prócz tej a z h5 to nekropolis miasto najbardziej klimatyczne, i zamek magów ( najdłużej grałem ) i zaostaje nam grywalność.....
i tu pole do popisu dla najnowszej części ...
Można zauważyć, że twórcy gier próbują zrzeszać fanów by ci mogli grać między sobą zwyczajnie albo w klanach (patrz balttelog i inne tego typu badziewia ) i tu 6 zmasakruje 5 bo na to się tak naprawde twórcy nastawiają dodatkowa kasa po przejściu singla leży w multi bo kto inni utrzyma serwery a to koszta !!!!! Nie zbyt rozumiem sensu tego tematu, ale cóż komentuje.

Po demo h6 i graniu przez 2-3 lat w h5 głos na najnowszą część.
Fabuły nie oceniam bo nie znam.

[Szerszeń]

Ja wolę HOMM V. Dlaczego? Lepsza grywalność i na moim komputerze idzie płynnie. HOMM VI na pewno by nie działał na moim pececie, z tego co zauważyłem to z cenniejszych surowców zostały klejnoty, jednostki są pozmieniane ale za to dominuję grafiką nad Heroes V

[Idarion]

Hm... Uwielbiam obydwie części, jednak w końcu zagłosowałem na najnowszą odsłonę. Dlaczego? Bo ona daje największy powiew świeżości, może nie tak jak w części czwartej (w którą niestety nie grałem) i z początku wydaje się kolejnym Heroes'em "tak samo ale na nowo", jednak wiele nowych zaimplementowanych rzeczy wyróżnia tą część. No, i w sumie jej rozwiązania wydają się lepsze. HV również bardzo lubię (i ma dużo mniej błędów niż h6).

[Demorator]

Osobiście wolę "Piątkę", bo:
-Bohaterowie w czasie bitwy są bardziej "ruchliwi" i nie są po prostu różnymi teksturami nakładanymi na ten sam model(chodzi mi o maga i wojownika)
-Przystań jest mniej kiczowata (przesadzili z jeźdźcami słońca i promienistymi chwałami)
-jednostki są poprawnie nazwane (w VI "Cerberem" jest nazwany
Ortos - dwugłowy pies)
-jest duża różnica w sile jednostek(np. w V anioł może sobie poradzić z ok. 50 chłopami, a w VI ma kłopoty z 20 gwardzistami)
-lubię robić kilka różnych armii po przejęciu kolejnych miast
 (nowy bohater i wojsko z nowego miasta)
Za "Szóstką" przemawiają głównie bossowie i zerwanie z tradycyjnymi jednostkami

[Andre94nt]

Hej co do Demoratora.

W 5ce ta różnica jest specjalnie, by pokazać jakiś większy balans, czy coś.

Po 2. nie musisz przemieniać miast, a mieszane armie wpływają źle na morale armii, i to od bodaj 2giej części.