Cześć, chciałbym Wam zaprezentować jedną z najbardziej głupich, idiotycznych i brutalnych gier, czyli serie "Postal"
Postal I - pierwsza część serii wydana 30 września 1997 roku. I niestety tą datę trzeba uznać jako apokalipsę gier komputerowych, ponieważ twórcy gry dodali to, czego nie powinna mieć normalna gra komputerowa - czyli absolutną głupotę i brutalność. Wrogów możemy pacyfikować karabinem maszynowym, strzelbą, czy napalmem.
Jeśli chodzi o grafikę, to prezentuję się tak:
Tekstury od razu powodują zwrócenie obiadu na klawiaturę, a przechodnie wyglądają jak rysowani w Paincie. W skrócie: brud, smród i ubóstwo.
Oprawa audiowizualna powoduję dreszcze i nagłe ataki głupoty. Jeśli macie zamiar słuchać muzyki w grze, to przed tym popełnijcie samobójstwo, bo tylko stracicie kilka minut pięknego życia.
Podsumowując, gra wygląda jak zwrócone śniadanie. Tekstury były zapewnię robione w Paincie, a muzykę nagrywano tosterem. 3/10
Postal II - Sequel jednej z brutalniejszych i najkrwawszych gier jakie kiedykolwiek powstały na PC, stworzony przez ten sam, wzbudzający wiele kontrowersji zespół - Running With Scissors. Gra została stworzona na nowym silniku graficznym UNREAL™ Warfare Engine, przez co gra wygląda o wiele ładniej, niż poprzednia część. W grze zostało dodane między innymi bezczeszczenie zwłok własnym...(wiadomo czym), odcinanie głów łopatą, nowy radgoll oparty na fizyce świata, czy samobójstwo.
Teraz pora na parę słów o grafice. Wygląda ona mniej więcej tak:
Ładna, prawda? Nie! Nie ładna! Gdy to zobaczyłem, to oczy zaczęły mi się wypalać, taka jest obrzydliwa. Tekstury są brzydkie, kwadratowe i pozbawione uroku. Kandydat na motyw papieru toaletowego.
Słabą stroną Postala zawsze była i będzie muzyka. Posłuchajmy jednej z nich:
http://www.youtube.com/watch?v=XfZhwrdVJBYKto to posłuchał, niech odetnie sobie uszy, żeby już nigdy więcej tego nie słyszeć. Tak jest źle.
Podsumowując, Postal II może i jest lepszy od poprzednika, ale twórcy nie mogli się powstrzymać przed dodaniem debilizmu do tej gry. 5/10
Postal III - Najnowsza, i mam nadzieje, że ostatnia część tego syfu. Studio odpowiedzialne za to ścierwo nie wyciągnęło żadnych wniosków z poprzednich części. W grze umieszczono za jednym razem Al-Kaidę, branże porno i ekoterrorystów. To nie mogło się udać. Inteligencja przeciwników równa się inteligencji pękniętego worka na śmieci. Jak jesteśmy ukryci, to przeciwnicy nawet nie raczą nas zaatakować, tylko stoją jak jacyś idioci i czekają, aż wyjdziemy i ich wymordujemy.
Grafiką przypomina psie odchody, zresztą zobaczcie sami:
Nie wiem, czy oglądać to, czy wydłubać oczy z żalu. Ale chyba wybiorę to drugie, bo nie zamierzam już nigdy więcej widzieć tej kaszanki na oczy.
Jeśli chodzi o oprawę audiowizualną, to nie jest tak źle. Muzyka nawet wpada w ucho, ale po dłuższym słuchaniu gadaniny przechodniów marzy się o wyłączeniu głośników.
Ogólnie Postal III jest kaszanką, która przeleżała kilka dobrych miesięcy w zepsutej lodówce. Grafiką wygląda jak z 2007 roku, odgłosy środowiska psują wrażliwe uszy. Jedyną mocną stroną gry jest muzyka, która i tak po jakimś czasie będzie nudna i pozbawiona sensu. 2/10
Teraz czekam na waszą opinie i krytykę na temat tej dość... kontrowersyjnej serii.