(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« : 06 Maja 2012, 18:41:07 » |
|
Tak jak w temacie jakich języków się uczycie? Jakie warto się uczyć? Jak wam idzie nauka? Macie jakieś wskazówki dla uczących się jakiegoś języka? Który jest dla was najprostszy do nauczenia się?
Ja osobiście uczę się j. angielskiego i niemieckiego. Wiadomo wyboru nie miałem, ale jednak angielski łatwo się uczyć, gdyż jest wszechobecny i najbardziej przydatny. Dogadasz się nim w wielu zakątkach świata. Niemiecki - jak to mówi mój tata, warto znać jeden z języków starych zaborców. Choć nadal jestem na poziomie podstawowym w tych językach, to kiedyś się będę uczył angielskiego by mieć go perfekcyjnie opanowanego.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #1 : 06 Maja 2012, 18:44:04 » |
|
Jak dla mnie kiedyś przyjdzie taki moment, że warto będzie się chińskiego uczyć. Póki co angielski jest praktyczny, ale przyszłościowo może właśnie być różnie.
EDIT: PierFszyyy!
|
|
|
|
Człowiek - Szparag
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 751
Dragons, dragons everywhere
|
|
« Odpowiedz #2 : 06 Maja 2012, 18:49:37 » |
|
Uczę się tych samych języków co ty Hadrian. Niemiecki podstawy, a angielski na poziomie Upper intermediate. Uczę się bo muszę Nie twierdzę, że to nieprzydatne, ale nie lubię. Kiedyś uczyłam się francuskiego. Jest on moim zdaniem łatwiejszy i bardziej przydatny od niemieckiego. Nauka to wiadomo szkoła, angielski do domu i filmy po angielsku (głównie bajki dla dzieci- po polsku często nie ma). Talenów językowych nie mam... Polski też nie jest mym konikiem (Opisz obraz: Na obrazie jest baba w żółtej sukience ). Wątpię bym kiedyś musiała mówić w językach obcych (chcę iść na weterynarię, kraju opuszczać nie mam zamiaru).
|
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość
|
|
|
Lupus Hellsus
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 182
|
|
« Odpowiedz #3 : 06 Maja 2012, 18:50:25 » |
|
Englisz of course & Japoński Cóż angielskiego uczę się już, a japońskiego zacznę na studiach bądź w tym roku (wszystko zależy od tego czy w szkole będzie tyle osób by zrbić profil z językiem japońskim)
|
|
|
|
(Armiwart)
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 38
Зачем я...
|
|
« Odpowiedz #4 : 06 Maja 2012, 19:02:19 » |
|
Ja uczę się angielskiego i hiszpańskiego, z językami obcymi mam chyba najwięcej kłopotów, ale wiem, że trzeba umieć choć coś powiedzieć w innym języku. Ja mam wrażenie, że hiszpański, to jakiś niesamowicie trudny język, ale to pewnie dlatego, że nie mam zdolności do szybkiego uczenia się innych języków.
|
|
|
|
(Hadrian)
Punkty uznania(?): 7
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 062
Uzależniony od niebieskiego
|
|
« Odpowiedz #5 : 06 Maja 2012, 19:09:35 » |
|
Jak dla mnie kiedyś przyjdzie taki moment, że warto będzie się chińskiego uczyć. Póki co angielski jest praktyczny, ale przyszłościowo może właśnie być różnie.
EDIT: PierFszyyy!
Czy ja wiem, jak na razie to Chińczyki uczą się anglika i oby tak zostało. Rozumiem, że Chińczyki są potęgą gospodarczą, ale i tak jeszcze kulturowo im daleko i trudno im będzie pokonać angielski język i kulturę obecną na całym świecie w różnych jego zakątkach.
|
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #6 : 06 Maja 2012, 19:11:51 » |
|
~Ja uczę się j.angielskiego i niemieckiego , a w domu hiszpańskiego.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Wiadomości: 13
|
|
« Odpowiedz #7 : 06 Maja 2012, 21:35:38 » |
|
Ja uczę się angielskiego i francuskiego i powiem o języku francuskim tyle albo ja mam słabego nauczyciela albo to ten język jest taki trudny w opanowaniu... Wg mnie warto się uczyć jako drugiego języka hiszpańskiego lub włoskiego.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 196
Без счастья жизнь это мука
|
|
« Odpowiedz #8 : 06 Maja 2012, 21:48:23 » |
|
Angielski mam w szkolę obowiązkowo więc muszę się go uczyć. Indywidualnie uczę się Francuskiego-kocham ten język i gdyby można było zastąpił bym nim angielski. (niestety trudno zrobić)
Je't aime français !!!!
|
Klikanie w J'Bergo na SB nic nie da
|
|
|
Pierwszy Andrzej
Punkty uznania(?): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 822
|
|
« Odpowiedz #9 : 06 Maja 2012, 21:48:58 » |
|
Ja się uczę w szkole niemieckiego i angielskiego. Angielski też od siebie, ale raczej w formie czytania: kupuje gazety po angielsku (white dwarf), albo czytam jakieś komiksy.
W tamte wakacje próbowałem nauczyć się norweskiego z internetu, ale średnio wyszło. Jeśli wena nie opadnie to kupie sobie jakieś rozmówki w wakacje. Póki co umiem tylko powiedzieć: Jeg fra Norge - jestem z Norwegii.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #10 : 06 Maja 2012, 22:07:28 » |
|
Ja na chwile obecną uczę się tylko dwóch języków: angielskiego i niemieckiego. Tego pierwszego uczę się od czwartej klasy podstawówki (chyba jak każdy) a tego drugiego... 7 lat. Mówię serio, języka niemieckiego uczę się od 1 klasy szkoły podstawowej. I wychodzi mi to na dobre - mam najlepsze oceny w klasie i byłem na wymianie uczniowskiej rok temu.
|
|
|
|
(Armiwart)
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 38
Зачем я...
|
|
« Odpowiedz #11 : 06 Maja 2012, 22:19:11 » |
|
Ja na chwile obecną uczę się tylko dwóch języków: angielskiego i niemieckiego. Tego pierwszego uczę się od czwartej klasy podstawówki (chyba jak każdy) [...]
Ja miałem ciekawą szkołę-angielskiego uczyłem się już od zerówki. Tyle lat się tego uczę, a i tak słabo mi wychodzi.
|
|
|
|
Człowiek - Szparag
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 751
Dragons, dragons everywhere
|
|
« Odpowiedz #12 : 06 Maja 2012, 22:28:14 » |
|
Ja też miałam angielski już w zerówce. Słabo go umiem raczej (wedle swojej oceny, a nie podręcznika). Paradoksalnie dobrze piszę w tym języku, ale mówię beznadziejnie. Jeszcze rodzice mnie w dzieciństwie w domu nauczyć próbowali, ale jak ja wówczas nawet w języku polskim nie wiedziałam co to jest czas teraźniejszy, to tych efektów łatwo się domyślić.
|
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #13 : 06 Maja 2012, 22:30:37 » |
|
Czy ja wiem, jak na razie to Chińczyki uczą się anglika i oby tak zostało. Rozumiem, że Chińczyki są potęgą gospodarczą, ale i tak jeszcze kulturowo im daleko i trudno im będzie pokonać angielski język i kulturę obecną na całym świecie w różnych jego zakątkach. Nasi rodzice uczyli się np. rosyjskiego Z tym różnie bywa, choć globalizacja jest nieubłagana jak zauważyłeś.
|
|
|
|
Człowiek - Szparag
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 751
Dragons, dragons everywhere
|
|
« Odpowiedz #14 : 06 Maja 2012, 22:35:23 » |
|
Kiedyś był francuski językiem międzynarodowym. Chiński nim raczej nie zostanie, bo jest po prostu za trudny. Nawet sami mieszkańcy Chin nie mają z nim łatwo... Dodatkowo jego zapis jest niewiarygodnie wręcz skomplikowany, jak dla mnie te wszystkie znaczki tak samo wyglądają.
|
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość
|
|
|
|