Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 ... 23 24 25 [26]    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Forumowa Mafia- Historyjki (Czytany 88968 razy)
Cebulak
(Hadrian)

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 062


Uzależniony od niebieskiego

Zobacz profil
« Odpowiedz #375 : 13 Lutego 2014, 07:40:11 »
Trzech zakapturzonych ludzi wpatrywało się w zwijającą się z bólu ofiarę. Tak, patrzenie na ich cele sprawiało im wielką  przyjemność- te ich błagania, nieudolne próby ucieczki, walka, a na końcu- smętna akceptacja losu.
Belegor nigdy nie powinien był słuchać zespołu Skillet poza domem- był na tyle rozproszony, że niemożliwym okazało się dla niego zauważenie jego przyszłych morderców, ale nawet  nie usłyszał gdy trzy bełty przebiły się przez jego plecy, torując sobie drogę przez płuca i klatkę piersiową na zewnątrz.
Plując krwią, zdołał odwrócić się w stronę napastnika, tylko po to, aby uchwycić moment, w którym sztylet z pożółkłym ostrzem otworzył mu bark.
-Czekaj!- Syknął jeden z towarzyszy agresora
-Czego?
-Ostatnio się wyżyłeś, daj teraz nam nacieszyć oczy.
Chwilę później, cała trójka wlekła kasłającego Belegora w ciemną alejkę. Na murze jakieś nadaktywne dzieciaki namalowały diabła. Mordercy napawali  się cierpieniem ofiary- choć nie wszyscy. Ostatni, wyciągnął notes i zaczął jakby odliczać:
-Jeden w betonie... Ziemia? Jest. Drugi spalony... Ogień? Jest. Trzeci ma przebite płuca... Powietrze? Zgadza się. Została woda. Nad resztą się pomyśli...


IP: Zapisane
Cytuj
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny  8)
Niebieskooki Smok

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 114


Zobacz profil
« Odpowiedz #376 : 13 Lutego 2014, 20:23:08 »
Niebieskooki nie nadawał się na detektywa.
Zdawał sobie z tego sprawę ale lubił wyzwania.
Jeśli coś mu nie wychodziło próbował jeszcze raz.
Jednak czara goryczy przelała się w momencie gdy Smoku z lupą detektywa przy oku i nosem przy ziemi uderzył łbem w drzewo, z którego spadł ul z rojem pszczół.
Pokąsany i zniechęcony udał się z powrotem do tawerny.
-Grunt, że to nie były szerszenie- pomyślał popijając piwo  :).


IP: Zapisane
Strony: 1 ... 23 24 25 [26]    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 15 zapytaniami.
                              Do góry