[hamlet]

W czasie w jakim zebrasz 100 centaurów ( z walkami) uzbierasz ok. 270 szkieletów

Nnonitra ujął sedno sprawy. Żadna jednostka 1 poz. nie jest tak liczebna jak szkielety. W nekromancji tkwi niezwykła siła, tylko trzeba umieć ją wykorzystać.

Ale zastanówcie się, kto na centaury oślepienie wali?Nie lepiej w elfy czy nawet enty

Centaury to skuteczna jednostka, jest dla mnie na drugim miejscu, zaraz po szkieletach. Ja rzucam na nich może nie zawsze oślepienie, ale np. spowolnienie. To je eliminuje z gry, bo z szybkością 4 zanim doczłapią się do moich wojsk to połowy oddziału już nie będzie.

W ogóle to na Bastion stosuję taką taktykę: Grupowe spowolnienie (koniecznie eks. m. ziemi - dla Nekromanty to niezbędne), oślepienie na Elfy. Liczami i szkieletami wybijam spowolnione i mało wytrzymałe jednostki, a resztą jednostek rzucam się na smoki, które są w większości odporne na magię, w razie trudności przydaje się implozja.

Wadą tej taktyki jest to, że Bastion ma pierwszy ruch (Złoty smok jest najszybszy na polu bitwy). Poza tym druidzi i strażnicy mają skłonność do magii wody, a to często oznacza, że mają potężne zaklęcia rozpraszające (wzmocnienie, rozproszenie). W takiej sytuacji objawia się potęga animatora. Trzeba po prostu przetrzymać największą siłę przeciwnika, a potem ruszamy do ataku. Większe straty (animator wszystkiego nie zaleczy), ale pozwala wygrać z silniejszym przeciwnikiem bez ogromnej rzezi, albo przynajmniej zbić jego potęgę.

[Calvin Candie]

Heh, dla nekropolis im większa armia oponenta tym lepiej.
Niewiem jak wy, ale jak mi się przyłączy dajmy 100 troglodytów to ich zamieniam na szkielety, co jest obowiązkowe w przypadku chłopów i czasem driad.
Teraz dopiero odkryłem potęge Sandro..

[.....]

Ja również uważam, że najpotężniejsze są Wrota Żywiołów, bo:
1)Silne i szybkie jednostki, które dobrze się uzupełniają na polu bitwy.
2)Dobrzy bohaterowie(Pasis, Inteus, Fiur)
3)Przyrost Feniksa w wysokości 2 sztuk
4)Magiczna uczelnia-poszerza umiejętności magiczne
5)Odporność większości jednostek na niektóre czary(hipnoza)
6)Duża szansa na zdobycie talentu balistyka lub taktyka.

[Menelag]

A ja doszedłem do wniosku, że najlepszy jest bastion.
1)Dosyć silne jednostki na każdym poziomie
2)zielone i złote smoki mają mają bardzo dobre statystyki są odporne na magię
3) enty wytrzymałe, podobnie jak jednorożce, które dodatkowo oślepiają
4) magia aż do 5 poziomu
5)dobry przyrost jednostek

[hamlet]

@Nekro_L:
Im więcej twoich postów czytam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że my po prostu musimy się polubić.

Może jestem ślepy, ale tu nie pisałem.
Of kors, moim ulubionym miastem jest Nekropolia <zdziwienie na sali>. Tak, tak miasto zauroczyło mnie, kiedy tylko na nie spojrzałem. I lubię takie klimaty, trupy, wampiry itp.

Czytasz w moich myślach. Większość jednostek słaba, widać, że stawiają na ilość, ale ogólna siła rażenia jest całkiem dobra, głownie za sprawą dobrych czarów ziemi, jakimi mogą pochwalić się martwiacy. Pewne braki, świetnie dopełnia klimat.
 

Jednym z najlepszych miast jest dla mnie Forteca. Trzy jednostki strzelające, przy czym jedna na siódmym poziomie. Dużo czarów Magii Powietrza, dzięki której możemy bardzo szybko się przemieszczać po mapie, a jak wybudujemy Bibliotekę to jest jeszcze lepiej. Bolączką jest to, że to najdroższe miasto w grze.
W duecie dwójki najlepszych miast z Fortecą gra Zamek, który ma świetne jednostki, oraz najsilniejszą istotę siódmopoziomową w całej grze (nie licząc neutralnych smoków). Z magią tam niestety ludzie słabo stoją.

Znowu zgadzam się w stu procentach. Forteca ma najlepszą siłę rażenia, głównie za sprawą najsilniejszej w grze magii. (A ja uwielbiam czarować, to moje powołanie.)
Zamek ma z kolei najsilniejsze jednostki w grze, a magia trochę szwankuje.

(Pewna uwaga: neutralne smoki nie są 7 poziomu. Wystarczy sprawdzić w edytorze. Na przykład Błękitne są poziomu... dziesiątego! Tak, wiem to dziwne, ale wystarczy mieć edytor, aby samemu się przekonać.)

Najbardziej klimatyczne miasto to dla mnie Twierdza - piękne widoki i najlepszy podkład muzyczny. Tu twórcy się postarali.

Twierdza może nie jest najbardziej klimatyczna, ale ja również uwielbiam ścieżkę dźwiękową i widoki.

Ogólnie rzecz biorąc najlepiej gra mi się Nekropolią i Fortecą. Później, gdzieś w tyle, daleko jest Zamek, po nim reszta miast.

[Nekro_L]

Ach, fajnie, że popierasz moje zdanie
O tych smokach neutralnych to nie wiedziałem, rzadko używam edytora. Ale nie zgodzę się z Tobą, mój drogi Hamlecie, co do słabości jednostek Necro. Fakt, takie jednostki jak Zombie, Upiory, albo Upiorne Smoki to kompletna załamka, jeśli chodzi o ich siłę. Ale na przykład Kościeje to całkiem niezła jednostka. Wampirzy Lordowie to dzięki regeneracji potęga sama w sobie Arcylicze nie są takie złe, ale skutecznością też nie porażają. Taki przeciętniak, a powinien być lepszy, bo to jedyny strzelec w szeregach martwiaków. Za to Władca Mroku to po prostu siła i pewna śmierć adwersarzy. Do tego miodnie wyglądają Z reguły opinia o Necro to "liczni słabeusze". Są liczni, ale powiedzmy sobie szczerze - w armii umarłych oprócz słabeuszy są też naprawdę silne jednostki. W każdym razie chyba zgadzamy się ze sobą, że Nekropolia jest całkiem niezłym miastem, tylko trzeba potrafić grać, prawda?

[Belegor]

I mieć szczeście rozwinąć wampiry i licze z zasobów, które mamy na starcie. Bo bez nich, ciężko zdobywać kopalnie.

[hamlet]

@Nekro_L: Chodziło mi o to, że jedynie większość jednostek stawia na ilość. Chodzi mi konkretnie o: zjawy(za mało wytrzymałe), smoki(niskie staty), zombie(tu nie muszę tłumaczyć) i szkielety. Nie są słabe lecz jedynie przeciętne i trzeba wzmacniać je czarami (głównie animatorem). Szkielety byłyby przeciętną jednostką pierwszego poziomu, gdyby nie nekromancja, która powoduje, że są najlepszymi pierwszopoziomowcami.
A w przypadku pozostałych jednostek masz całkowitą rację: "sam miód". Licze, wampiry i rycerze są moimi ulubionymi jednostkami w grze (oprócz tytanów). Szczególnie fajne są odgłosy przy uderzeniu. (Wampiry i ich "blee", no i rycerze z tym "aaoo".)

W każdym razie chyba zgadzamy się ze sobą, że Nekropolia jest całkiem niezłym miastem, tylko trzeba potrafić grać, prawda?

Jak mógłbym się nie zgodzić?

PS: Wampiry to rzeczywiście potęga sama w sobie. Pamiętam, że całkiem niedawno grałem Nekropolią i samymi wampirami pokonałem całą armię przeciwnika, nie tracąc ani jednego.

[Nekro_L]

@Nekro_L: Chodziło mi o to, że jedynie większość jednostek stawia na ilość.

Wiem, wiem, chciałem tylko zwrócić uwagę, że nie wszystkie stwory Nekropolii są takie złe. Mogę sprzeczać się jeszcze tylko o to, że dla mnie Szkielety są całkiem niezłą jednostką, a nie "przeciętną" jeśli chodzi o staty i ogólne zastosowanie bojowe, ale i tak jak słusznie zauważyłeś Nekromancja czyni je najlepszymi pierwszopoziomowcami. Poza tym zgadzam się z Tobą w 100%.

[Calvin Candie]

Łooo ale mnie długo tu niebyło!
Forteca jest dobra, nawet dobre, ewentualnie dobra, ale jest droga.Najdroższa nawet
Nekro też lubię, ale przy mapach , gdzie jest mało stworów, a jak już to silne i mało liczne, to wtedy nekro blednie w porównaniu do np, zamku?
Do nekro nievidomine, ogólnie głupi portret ale dobra specjalność xD
LISZE KURNA nie licze.Licze to ja liczby.
Neiestety, nekro jest niezbalansowane, bo np. zombi najgorsze a wampiry najlepsze, smoki najgorsze a władcy najlepsi itp.
ZA to ja kocham twierdze.Za klimat i szamanów.

[hamlet]

Łooo ale mnie długo tu niebyło!
Forteca jest dobra, nawet dobre, ewentualnie dobra, ale jest droga.Najdroższa nawet
Nekro też lubię, ale przy mapach , gdzie jest mało stworów, a jak już to silne i mało liczne, to wtedy nekro blednie w porównaniu do np, zamku?
Do nekro nievidomine, ogólnie głupi portret ale dobra specjalność xD
LISZE KURNA nie licze.Licze to ja liczby.
Neiestety, nekro jest niezbalansowane, bo np. zombi najgorsze a wampiry najlepsze, smoki najgorsze a władcy najlepsi itp.
ZA to ja kocham twierdze.Za klimat i szamanów.

Forteca jest droga to fakt, ale jakościowo jest bardzo dobra (przynajmniej większość jednostek), a poza tym najsilniejsze czary robią swoje.
Nekropolia rzeczywiście jest silniejsza na dużych mapach, ale na małych wcale nie jest gorsza. Grunt to jak najszybciej wybudować ulepszony dwór wampirów. Możecie wierzyć lub nie, ale kiedyś grając na mapie Muzgob, w trzecim tygodniu gry udało mi się samymi wampirami pokonać całą armię zamku. Jedyne czary jakie rzuciłem to błyskawica i pole siłowe. Miałem z tego co pamiętam 25 wampirów, a wróg 100 pikinierów, 60 łuczników, 25 królewskich gryfów, 10 mieczników, 10 mnichów i kilku kawalerzystów (chyba dwóch). Bitwa nie do wygrania? Najpierw zaatakowały mnie gryfy i strzelcy. Zabiły mi 5 Alpów. Zabiłem nimi gryfów i znowu miałem 25 lordów. Później dzięki korzystnemu układowi przeszkód terenowych i zaklęciu pole siłowe mogłem bez przeszkód zabić łuczników, regenerując się przy tym. Błyskawicą wykończyłem mnichów, a dzięki szybkości wampirów i zdolności latania, mogłem bez przeszkód zabić kawalerzystów i całą resztę. Wniosek: trzeba dobierać odpowiednie jednostki i wykorzystywać ich atuty. Co z tego, że zombie są słabe, skoro wampiry są wyjątkowo dobre. Mi ten brak zbalansowania nie przeszkadza.

P.S. Poprawną formą są "licze", a nie "lisze". Chcesz to sprawdź w wikipedii. "Lisz" to niepoprawna, lecz jak widać rozpowszechniona forma słowa "licz"

[.....]

Rzeczywiście wampiry/alpy to potęga na swoim levelu.
Wada Nekropolis to bezużyteczni Zombie. Jeśli mam dużo kasy to kupuję ich, a następnie przerabiam na Szkielety. Szkoda, że tych ostanich nie opłaca się ulepszać na Kościei , bo nekromancja nie wskrzesza ulepszonej formy. Problem Nekropolis w HoMM3 to tylko jedna jednostka strzelająca, na szczęście bardzo dobra.

[Nekro_L]

Haha, ja od razu ulepszam Szkielety na Kościeje. Szkielety stosunkowo szybko padają o czym się niedawno przekonałem, natomiast Kościeje są wytrzymalsze i ogólnie mocniejsze. Co z tego, że Nekromancja nie wskrzesza Kościei? Będziemy mieć jeden dodatkowy oddział, stanie się coś?
Poza tym jest pewna sytuacja w której Nekromancja wskrzesza Kościeje. Chyba większość osób wie, że jeżeli będziemy posiadać oddział Kościei w armii, a wszystkie pozostałe miejsca na oddziały będą zapełnione, przy czym żaden z tych pozostałych oddziałów nie będzie Szkieletami, to nie będziemy mieć wyboru i zamiast Szkieletów będziemy wskrzeszać Kościeje

[hamlet]

Wada Nekropolis to bezużyteczni Zombie. Jeśli mam dużo kasy to kupuję ich, a następnie przerabiam na Szkielety. Szkoda, że tych ostanich nie opłaca się ulepszać na Kościei , bo nekromancja nie wskrzesza ulepszonej formy. Problem Nekropolis w HoMM3 to tylko jedna jednostka strzelająca, na szczęście bardzo dobra.

Zombie może są bezużyteczni, ale przerabianie ich na szkielety to głupota. Po pierwsze zombie są prawie dwa razy droższe od kościeji, więc to strata pieniędzy. Po drugie zombie są trzy razy wytrzymalsze od szkieletów, więc 1000 kościeji ma tyle samo punktów życia co 300 zombie. A ponieważ zombie to typowe mięso armatnie to punkty życia są najważniejsze. Najlepsze wykorzystanie zombie to stanie przy liczach i przyjmowanie na siebie kontrataków wroga. Szkieletami idziesz w pole, a zombie chronią. Dylemat rozwiązany.
Nekromancją możesz wskrzeszać kościeji, ale muszą być spełnione dwa warunki: musisz już mieć w armii kościeji i nie możesz mieć pustego slotu.
Rzeczywiście ulepszenie szkieletów na kościejów niewiele daje, ale również niewiele kosztuje. A zawsze przyda się jeden punkt szybkości, prawda? No a poza tym ciut lepszy atak i obrona (ale tylko trochę).

PS Tak długo pisałem, że nie zauważyłem, że Nekro_L już to napisał 

[hamlet]

Efekt implozji? Czy chodzi ci może o plagę, która zmniejsza statystyki wroga? Plaga zdarza się raz na sto uderzeń, a jej efekt i tak jest słaby. Co do drugiego zdania w pełni się zgadzam.