1. Mnie też.
2. Pierwszy level w Fortecy jest cholernie nieprzydatny, Obrońcy (i ulepszenia) nie potrafią nic poza przyjmowaniem kontry. Drugi level na tylko 3 strzały (!) przez co ostrzelać też nie ma jak. Dopiero alternatywa Miśków pozwala na rozhulanie miasta - to dość późno, nie sądzisz? Orkowie już w tym momencie podbili połowę kopalni, a Krasnoludy dopiero zaczynają. Ale później będą silniejsze. I to jest balans.
3. Pamiętaj, że tę samą runę na jednej jednostce możesz wykorzystać tylko raz. Nie jest o AŻ taki buff jak się wszystkim zdaje.
4. Widzisz: "na początku". Ale potem już nie jest tak różowo.
5. Więc nie ma takich. Zawsze kiedyś się na prostą wychodzi (chyba że przegrasz zanim to nastąpi).
6. To samo mogę powiedzieć o Fortecy - wcale nie jest "IMBA". Jest dobra, w późniejszych etapach przewyższa trochę niektóre zamki, ale ludu - jakoś na turniejach Krasnoludy często padają.
Bo tylko idioci rzucają się na (pozornie) najlepsze miasta.
Jakby był balans, to nawet pozornie nie byłoby najlepszych miast. ;')