Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Strony: 1 ... 32 33 34 [35] 36 37 38 ... 44    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Najgorsza jednostka każdego poziomu (Czytany 195543 razy)
hamlet

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 257


Przytulacz niedźwiedzi

Zobacz profil
« Odpowiedz #510 : 07 Maja 2011, 13:12:31 »
O, nie pisałem jeszcze tutaj.

1lvl: Chłop. Dlaczego on, a nie gobliny? To proste - gobliny sidlarze mają  przydatna umiejętność zastawiania wnyków. No i jeszcze regenerują manę dla szamanek, są amunicją i pożywieniem dla cyklopów. A chłopi? Dają nam jedną(!) monetę dziennie i właściwie nic więcej nie robią, oprócz stania obok łuczników.

2lvl: Zombie. Jedyna rola w jakiej się sprawdza to mięso armatnie. Nie mają jakichś porażających umiejętności i właściwie we wszystkich bitwach stoją tylko przy liczach, a gargulce potrafią latać i mają więcej hp od zgnilaków.
Włócznik również się kwalifikuje do miana najgorszego drugolevelowca(mało amunicji, słabawy strzelec), ale lubię ich za zmniejszanie inicjatywy i prędkości wroga. Ale mimo wszystko są tylko minimalnie lepsze od zombiaków.

3lvl: Minotaur. Mniej wytrzymałe od golemów, trudniej je od nich zregenerować. Krzyżowcy to świetna jednostka defensywna, fanatycy nieźle rąbią dzięki swojemu spustoszeniu, golemy mają lepsze umiejętności.
@Garoozis: chyba nigdy nie grałeś Twierdzą. Jak nabijesz sobie krwawy szał to podżegacze zamieniają się w czołgi nie do pokonania, w dodatku z nieograniczonym, bezlitosnym kontratakiem. Wg mnie są najlepsi zaraz po myśliwcach.

4lvl: Wiadomo, berserker. Wyraźnie odstaje od innych czwartolevelowców. Nieprzydatny.

5lvl: Waham się pomiędzy dżinem i inkwizytorem. Obaj mają słabe czary i źle sprawdzają w swojej głównej roli. Chyba dam im egzekwo.

6lvl: Tutaj też się waham  pomiędzy matroną, a wiwerną. Matrona ma średnio przydatne czary, a wiwerna nie ma krwawego szału. Ale chyba matrona, bo jakiś palant dał jej możliwość rzucania szału przy waleniu biczem, a przez to, najczęściej to ona dostaje najmocniej.
A do pana Garizoosa: Nie widziałeś najwyraźniej władców w akcji. uderzenie burzy potrafi siać niezłe zniszczenie.

7lvl: Kościany. Wiadomo, idiotyczne staty. Nie ratuje ich nawet wysoki przyrost. Diabeł przynajmniej czarcich przywołuje, a kościany?


IP: Zapisane
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Chr0mE

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1


Zobacz profil
« Odpowiedz #511 : 16 Maja 2011, 19:26:12 »
Z 1lv.Chłop, Imp
Z 2lv.Zombie
Z 3lv.Minotaur
Z 4lv.Mroczny jeździec
Z 5lv.Dżin
Z 6lv.Wiedźmy Cienia
Z 7lv. Kościany smok

Edit.Cepek: Pierwsza zasada, uzasadniamy wypowiedzi, nie ma chyba problemu dopisać po parę wyrazów dlaczego ta jednostka a nie inna.



« Ostatnia zmiana: 17 Maja 2011, 18:46:50 wysłane przez Cepek » IP: Zapisane
Spromultis

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 223


Zobacz profil
« Odpowiedz #512 : 18 Maja 2011, 14:30:18 »
-> Mroczni jeźdźcy są jak dla mnie bardzo silni. W pewnej rozgrywce istoty, które miałem na niskim, zazwyczaj nie zadawały większych strat niż kilka impów, podczas gdy jeźdźcy byli w miarę groźni.
-> Kościane smoki może siłą nie dorównują innym jednostkom tier 7, ale można ich mieć prawie 2 razy więcej niż odpowiedników ze względu na budynek zwiększający przyrost.


IP: Zapisane
Ikee

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 273


This lovely girl could teach you how to love.

Zobacz profil
« Odpowiedz #513 : 23 Maja 2011, 17:47:03 »
@Up Nie rozumiem, dlaczego się upieracie na te smoki?  :co:
Przecież one słabiutkie są, jedyną osobą, która ratuje ich od wiecznego wyginięcia jest... Bohater. Tylko jego staty, a w ogólności obrona i czar wskrześ umarłych pomaga im. A przez co bohater bardzo rzadko ma czas rzucania zaklęć które zadają obrażenia.

Edit: czerwony kolor jest tylko dla Administracji oraz Moderacji, więc proszę nie używać go jedynie by podkreślić jakąś literę lub słowo./Loczek



« Ostatnia zmiana: 23 Maja 2011, 18:42:29 wysłane przez Loczek » IP: Zapisane

Cytuj
- Dziękuję Ci, Jake. Naprawdę za wszystko. Nie zapomnę Cię...
- Rose, nie... Czekaj!
- Jake, proszę puść. Wszystko będzie dobrze. Obiecuję Ci to. - dodaje z uśmiechem - Naprawdę, uwierz mi.
yasato400

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 23


Bua! Ha! Ha! Ha!

Zobacz profil
« Odpowiedz #514 : 30 Maja 2011, 20:51:29 »
No to zaczynam

lv.1.Chłop:Słaby, nie przydatny, choć mają dużą ilość nic nie robią.
lv.2.Gargulec:Co to kurcze jest posąg?
lv.3.Minotaur:Strasznie mała obrona.
lv.4.Tu był trudny wybór ale chyba Gryf.
lv.5.Tutaj wybór był łatwy Kapłan ma strasznie słabe zaklęcia.
lv.6.Tutaj to dla mnie Rakszasa Rani nie wiem dla czego.
lv.7.Kościany smok jest słaby jak 6lv.


IP: Zapisane
Ikee

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 273


This lovely girl could teach you how to love.

Zobacz profil
« Odpowiedz #515 : 30 Maja 2011, 21:04:06 »
 :co: Minotaur?!, :co: Rakshasa Rani?!
Co ty Pie*******?! :P Minotaur jest skierowany szczególnie na wytrzymałość, zauważ ile ulepszenie ma wytrzymałości. Teraz Mnie obraziłeś, że napisałeś Rakshasa Rani! To moja ulubiona jednostka, a ulepszenie robi zadymę podczas bitwy. Jakiej ty orientacji jesteś? Sory poniosło mnie... :)
Ale co do 6 poziomu to matrony, bo też jak zaatakowały wręcz to rzuciły szał na wroga, a on zadał podwójnymi obrażeniami. Do 3 muszę przyznać miałem dylemat, ale jak napisałem wojownik, to nie wziąłem pod uwagę szału krwi.
Wracając do tematu. Co do 3 może golemy, nieeee... Jak magiem zdobędziesz zdolność pochód golemów, to one będą siać zniszczenie podczas potyczek... Ale w sumie to jednak golemy, bo ciężko wymienić słabą jednostkę z 3 poziomu.  8)


IP: Zapisane

Cytuj
- Dziękuję Ci, Jake. Naprawdę za wszystko. Nie zapomnę Cię...
- Rose, nie... Czekaj!
- Jake, proszę puść. Wszystko będzie dobrze. Obiecuję Ci to. - dodaje z uśmiechem - Naprawdę, uwierz mi.
Rakszasa Maciej

**

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 175


Zobacz profil
« Odpowiedz #516 : 03 Czerwca 2011, 19:53:41 »
Najsłabszą jednostą 3 poziomu (rozwieje wszelakie wątpliwości) jest...


(werble)
tururuururuurururuururuuruurur

Piekielny ogier

TA-DAA

Jedyny jego plus to szybkość a tak to pada od pierwszego lepszego strzału od golema/minosa/czy co tam jeszcze macie.

Pozostałe poziomy (biore pod uwagę nieulepszone wersje)
1.to tu jednak goblin bo nie kontruje
2.włócznik - malo hp i tylko 2 strzaly
4.pięściarz - wiadomo
5. tu mam pewien dylemat ale chyba djiny ze wzgl na "duzą śmiertelnosc"
6.wiedźmy? możliwe... może wyverny ? może... jednak Wyverny ze wzgl na brak szalu i brak przydatniejszych zdolnosci
7. Tu standard ZgniłeSmoczki


« Ostatnia zmiana: 03 Czerwca 2011, 20:00:49 wysłane przez Rakszasa Maciej » IP: Zapisane
Tazol

******

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 496


Gaming Monster Channel on YouTube

Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #517 : 03 Czerwca 2011, 21:57:44 »
No to zaczynam

lv.1.Chłop:Słaby, nie przydatny, choć mają dużą ilość nic nie robią.
lv.2.Gargulec:Co to kurcze jest posąg?
lv.3.Minotaur:Strasznie mała obrona.
lv.4.Tu był trudny wybór ale chyba Gryf.
lv.5.Tutaj wybór był łatwy Kapłan ma strasznie słabe zaklęcia.
lv.6.Tutaj to dla mnie Rakszasa Rani nie wiem dla czego.
lv.7.Kościany smok jest słaby jak 6lv.

Lv. 4- Z jakiej paki uważasz, że Gryf jest gorszy od Berserkera? Poje...waliło cię?
Lv. 5- Ale jest wytrzymalszy od Dżinna...
Lv. 6- To się dowiedz. Rakszasa jest jedną z najlepszych jednostek 6 poziomu. Silna, w miarę szybka. Argumentacja też napisana na odwal, zero argumentów..

No to tyle :)


IP: Zapisane
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #518 : 03 Czerwca 2011, 22:45:58 »
Rakasza Maciej co do Ogara to ja bym się nie zgodził. Jednostka nie ma tak strasznie małego życia, oczywiście przydałoby się trochę więcej ale rekompensuje to nie tylko szybkość ale i dobry atak. Dla mnie golem jest sto razy gorszy bo choć jest w większości stat lepszy to jego słaba mobilność baaaardzo ogranicza jego możliwości.

Co do kolegi Yasato:
-Gargulec nie jest słaby, to dobra jednostka tego poziomu, można nią szybko i skutecznie (ze względu na dużą wytrzymałość) przyblokować łuczników, nękać magów itp. Słabsze są choćby Zombie, choć najsłabsi są chyba Włócznicy.

-Gryf jest mocną jednostką, wybór być może nie jest łatwy ale jak teraz patrzę obiektywnie to faktycznie najsłabsi są Bersekerzy, bo są na tyle niestabilni (choć bardzo dobrzy w ataku to mimo wszystko wręcz tragiczni w obronie i jeśli chodzi o wytrzymałość).

-Kapłan jest bardzo mocną jednostką, a jeśli twierdzisz iż ma słabe zaklęcia to chyba nie znasz się dobrze na magii światła. Czary typu wytrzymałość rzucone na takiego zbrojnego dają ogromnie trudną do przejścia zaporę na drodze do łuczników, przyśpieszenietu chyba nie trzeba wyjaśniać jak ważne, zresztą chyba tak samo z oczyszczeniem, które potrafi zdejmować negatyne efekty klątw. Do tego dorzućmy bardzo dobrą obronę kapłana, średni atak na odległość z pełną skutecznością w zwarciu, gdzie zadaje duże obrażenia i mamy jedną z najlepszych jednostek tego poziomu.
-Rakasha Rani to jedna z najsilniejszych jednostek 6 poziomu. Popatrz sobie po statystykach i porównaj z innymi z tego samego levelu i zobaczysz jak silna jest. Do tego posiada niebagatelne umiejętności takie jak brak kontrataku, czy atak wielu przeciwników siejący przy dobrej taktyce ogromne spustoszenie.


IP: Zapisane
hamlet

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 257


Przytulacz niedźwiedzi

Zobacz profil
« Odpowiedz #519 : 04 Czerwca 2011, 12:59:50 »
@Michał: Mam kilka zastrzeżeń co do kapłana. Po pierwsze: jego zaklęcia są nieużyteczne, bo jako rycerze zazwyczaj mamy własną magię światła i masówki, więc pojedyncze zaklęcia kapłana są prawie nieprzydatne (wyjątkiem są dwie pierwsze tury, zanim nie zdążymy rzucić wszystkich masówek).
Nie jest on również porażającym strzelcem. W ogóle zadaje słabe obrażenia, a co dopiero na odległość. Jego jedyną zaletą jest spora wytrzymałość, i to wszystko.

Berserkerzy mogliby powstrzymywać kontratak ale nie powstrzymują (chyba że używamy zdolność "berserk", ale jej można użyć tylko raz podczas jednej bitwy), w związku z tym już po pierwszym ataku mamy nieźle przetrzebiony oddział.

Gryfy: jeżeli nie odpowiada ci wytrzymałość to po pierwsze: możesz rzucić zaklęcie wytrzymałość, po drugie wskrzesić, po trzecie wybrać alternatywę, która ma 52 hp. Ale przecież główna zaletą gryfa królewskiego jest inicjatywa. Kiedy mamy specjalność Meave (bonus do przyspieszenia), to jego inicjatywa oscyluje gdzieś w granicach 25. Mało kto jest w stanie to przebić. No a poza tym pikowanie jest o wiele przydatniejsze od roztrącania.


« Ostatnia zmiana: 04 Czerwca 2011, 15:23:42 wysłane przez hamlet » IP: Zapisane
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Cepek
Tamer spamer soul

*

Punkty uznania(?): 3
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 399


Moja psina

Zobacz profil
« Odpowiedz #520 : 05 Czerwca 2011, 10:14:58 »
@Michał: Mam kilka zastrzeżeń co do kapłana. Po pierwsze: jego zaklęcia są nieużyteczne, bo jako rycerze zazwyczaj mamy własną magię światła i masówki, więc pojedyncze zaklęcia kapłana są prawie nieprzydatne (wyjątkiem są dwie pierwsze tury, zanim nie zdążymy rzucić wszystkich masówek)
Nie jest on również porażającym strzelcem. W ogóle zadaje słabe obrażenia, a co dopiero na odległość. Jego jedyną zaletą jest spora wytrzymałość, i to wszystko..
A jeśli wybierzemy magię mroku? 2 oddziały kapłanów żeby wzmocnić jednostki magią światła dają dobry efekt, ponadto nie mało kiedy mamy wszystkie masówki, albo buffy, a kapłani razem posiadają prawie wszystkie co może uzupełnić nasz asortyment.
Berserkerzy mogliby powstrzymywać kontratak ale nie powstrzymują (chyba że używamy zdolność "berserk", ale jej można użyć tylko raz podczas jednej bitwy), w związku z tym już po pierwszym ataku mamy nieźle przetrzebiony oddział.

Tej umiejętności można używać do woli, nie tylko raz.
Gryfy: jeżeli nie odpowiada ci wytrzymałość to po pierwsze: możesz rzucić zaklęcie wytrzymałość, po drugie wskrzesić, po trzecie wybrać alternatywę, która ma 52 hp. Ale przecież główna zaletą gryfa królewskiego jest inicjatywa. Kiedy mamy specjalność Meave (bonus do przyspieszenia), to jego inicjatywa oscyluje gdzieś w granicach 25. Mało kto jest w stanie to przebić. No a poza tym pikowanie jest o wiele przydatniejsze od roztrącania.

Od Meave, wolałbym Irine, jej gryfy są strasznie mocne i potrafią namieszać, a wytrzymałość nawet przypadku królewskich daje do myślenia.


« Ostatnia zmiana: 05 Czerwca 2011, 10:17:04 wysłane przez Cepek » IP: Zapisane
Life is short ,so play Heroes of Might and Magic or die.




Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #521 : 05 Czerwca 2011, 13:39:15 »
Ekhem ale niewiem czemu uważacie, że powiedziałem iż gryfy mają mało życia :co:


IP: Zapisane
hamlet

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 257


Przytulacz niedźwiedzi

Zobacz profil
« Odpowiedz #522 : 05 Czerwca 2011, 14:06:24 »
Ekhem ale niewiem czemu uważacie, że powiedziałem iż gryfy mają mało życia :co:
Nie mam zielonego pojęcia. Ale prawda jest taka, że nawet jeżeli mają dużo hp, to po wleceniu w środek wojsk nieprzyjaciela to one dostają najmocniej, więc przydałoby się troszkę więcej tego hp. Na przykład mroczni jeźdźcy, którzy również są ofensywni mają 60hp. Z drugiej strony gryfy można łatwo zregenerować wskrzeszeniem (jeśli mamy m. światła) lub wampiryzmem (jeśli mamy m. mroku).

Berserkerzy mogliby powstrzymywać kontratak ale nie powstrzymują (chyba że używamy zdolność "berserk", ale jej można użyć tylko raz podczas jednej bitwy), w związku z tym już po pierwszym ataku mamy nieźle przetrzebiony oddział.

Tej umiejętności można używać do woli, nie tylko raz.
Doprawdy? Nie wiem, dawno nie grałem krasnalami, pamiętam, że w kampanii Wulfstana można było używać jej raz (chyba). W każdym razie raczej nie można jej używać w każdej turze.

@Michał: Mam kilka zastrzeżeń co do kapłana. Po pierwsze: jego zaklęcia są nieużyteczne, bo jako rycerze zazwyczaj mamy własną magię światła i masówki, więc pojedyncze zaklęcia kapłana są prawie nieprzydatne (wyjątkiem są dwie pierwsze tury, zanim nie zdążymy rzucić wszystkich masówek)
Nie jest on również porażającym strzelcem. W ogóle zadaje słabe obrażenia, a co dopiero na odległość. Jego jedyną zaletą jest spora wytrzymałość, i to wszystko..
A jeśli wybierzemy magię mroku? 2 oddziały kapłanów żeby wzmocnić jednostki magią światła dają dobry efekt, ponadto nie mało kiedy mamy wszystkie masówki, albo buffy, a kapłani razem posiadają prawie wszystkie co może uzupełnić nasz asortyment.
Cepku, dosyć oczywiste jest, że jeżeli pójdziemy w m. mroku, to kapłani robią się znacznie przydatniejsi. Ja częściej jednak idę w m. światła.

Od Meave, wolałbym Irine, jej gryfy są strasznie mocne i potrafią namieszać, a wytrzymałość nawet przypadku królewskich daje do myślenia.
No tak, ale Iriną wzmacniamy tylko jeden element armii, a Meave wzmacnia całą. Nie lubię wszystkiego stawiać na jedną jednostkę. Chociaż prawda jest taka, że Meave jest lepsza tylko na dużych mapach, podczas gdy taki Vittorio (lub Irina, jeśli wolisz) znacznie lepiej sprawdzają się od niej na małych mapach.


IP: Zapisane
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #523 : 05 Czerwca 2011, 14:19:54 »
Hamlet:
-Mroczni Jeźdźcy tak samo potrafią zostać przetrzebieni jeśli wejdą w wojska przeciwnika, Palladyni tak samo, po prostu jeden odział atakujący wielu ma dość małe szanse by wyjść z opresji,
-to, że masz magię światła nie ozancza, że będziesz mieć wszystkie jej czary, zazwyczaj nawet po paru kampaniach nie miałem odwołania.


IP: Zapisane
Ikee

****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 273


This lovely girl could teach you how to love.

Zobacz profil
« Odpowiedz #524 : 07 Czerwca 2011, 13:30:50 »
Co do Piekielnych Ogarów to co ty pleciesz?! :co: Piekielne ogary to jedne z silniejszych jednostek. A jak dobierzesz się do ulepszenia to Ogniste Ogary łatwo mogą ochroniarzy, a zarazem samych strzelców zniszczyć jednym ruchem, a wysoka inicjatywa łatwo potrafi zrobić z armii wroga miazgę.  :P


IP: Zapisane

Cytuj
- Dziękuję Ci, Jake. Naprawdę za wszystko. Nie zapomnę Cię...
- Rose, nie... Czekaj!
- Jake, proszę puść. Wszystko będzie dobrze. Obiecuję Ci to. - dodaje z uśmiechem - Naprawdę, uwierz mi.
Strony: 1 ... 32 33 34 [35] 36 37 38 ... 44    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.118 sekund z 18 zapytaniami.
                              Do góry