Mistrz oryginalnych pomysłów
Punkty uznania(?): 1
Offline
Płeć:
Wiadomości: 2 445
Bestiarysta z zamiłowania
|
|
« Odpowiedz #60 : 17 Lipca 2010, 23:40:52 » |
|
Widziz Redalu- strzelcy są lepsi niż niewidzalni. Wracając jednak do oblężeń, to nie mozna zapomnieć, że i wóg może mieć silne zaklęcia, zwłaszcza jeśli to czarownik lub czarodziej. Wtedy strategia buch czarami i smoki "nas nie dogoniat" idzie w łeb, bo za murami szaleja zaklęcia wroga, a w zamku z naszych bestii robi się pieczeń na wolnym ogniu.
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #61 : 18 Lipca 2010, 23:07:17 » |
|
Co do Damy / Matrony: wszystkie statystyki tej pierwszej są lepsze. Jedyne czego nie posiada to zdolności ataku na odległość. Jednak czym jest u niej ten atak na odległość? Przydaje się tak na prawdę jedynie przy oblężeniach, czy neutralnych stworkach... Niestety Matrona rzadko będzie miała okazję wykonać pełny strzał, więc większość jej pocisków zada zaledwie połowę obrażeń. W sytuacji natomiast, gdy dojdzie do bezpośredniego starcia, Matrona także będzie o wiele słabsza, bowiem nie posiada pełnej skuteczności w walce wręcz.
Dlatego nie jestem przekonany czy zdolność walki na dystans rekompensuje niższe statystyki i ponad dwukrotnie mniejsze obrażenia...
|
|
|
|
Mistrz oryginalnych pomysłów
Punkty uznania(?): 1
Offline
Płeć:
Wiadomości: 2 445
Bestiarysta z zamiłowania
|
|
« Odpowiedz #62 : 19 Lipca 2010, 11:56:42 » |
|
Lecz jeli niemamy czym strzelać to niema wyjścia, poza tym, jesli gramy Eruina, lepiej postawić na matronę, bo jak bohaterka strzela, to i matrona strzela, przy damie byłoby to nie-mo-żli-we.
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 474
|
|
« Odpowiedz #63 : 20 Lipca 2010, 14:16:22 » |
|
Lecz jeli niemamy czym strzelać to niema wyjścia, poza tym, jesli gramy Eruina, lepiej postawić na matronę, bo jak bohaterka strzela, to i matrona strzela, przy damie byłoby to nie-mo-żli-we.
W dodatku można dodać, że matrona ma chyba silniejszą dezorientacje (100%) a dama tylko 50%, czyli kolejna przewaga matrony Ogólnie dobrą taktyką było by dojście do ostatniego bastionu i walimy dwa wzmocnione armagedony w oblężeniu i tylko nasze jednostki mają szansę przetrwać.
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #64 : 20 Lipca 2010, 17:42:22 » |
|
W dodatku można dodać, że matrona ma chyba silniejszą dezorientacje (100%) a dama tylko 50%, czyli kolejna przewaga matrony Nie masz racji Serafinek, jak pisałem na samym początku, oba ulepszenia dysponują identycznymi zdolnościami w zakresie rzucaniu czarów. Zarówno Dama jak i Matrona rzuca dezorientację na 50% jednostek wroga. Ogólnie dobrą taktyką było by dojście do ostatniego bastionu i walimy dwa wzmocnione armagedony w oblężeniu i tylko nasze jednostki mają szansę przetrwać. Jak dla mnie dobra taktyka to taka, w której pokonuję wroga z minimalnymi stratami, a nie taka, gdzie w walce ginie mi większość armii...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #65 : 20 Lipca 2010, 22:35:43 » |
|
Zgadzam się z Boski w kwestii taktyki, ale jeśli jest jakieś decydujące starcie taka taktyka się przydaje. Ogólnie jej nie popieram ale w ostateczności dobrze taką mieć.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #66 : 21 Lipca 2010, 09:42:39 » |
|
Dalej mam także wątpliwości w kwestii wyboru Minotaura. Należy zauważyć, że przeciwnik pierwszy swój atak na pewno skupi na jeźdźcach / krwawych dziewczynkach. Potem będzie chciał się pozbyć smoków, czy hydr. Minotaury pozostawi raczej na koniec, ponieważ nie stanowią aż tak dużego zagrożenia na tle innych jednostek... Dlatego Strażnik, który posiada 2 ataki, wydaje się być lepszy. Jedno co mnie jednak martwi to fakt, że atak następuje dopiero po kontrataku przeciwnika, co znaczy, że drugi atak może być bardzo słaby, lub w ogóle nie nadejść... Jedynym oczywistym wyborem jest konfrontacja z Nekropolią, kiedy bierzemy Nadzorcę, aby uniemożliwić przeciwnikowi obniżenie morale.
|
|
|
|
King Loczdorah
Punkty uznania(?): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 845
It's Seriously Christmas
|
|
« Odpowiedz #67 : 21 Lipca 2010, 11:45:07 » |
|
Cóż moim zdaniem Strażnik jest lepszy, 2 ataki są dobre dodatkowo przy szczęściu pomimo że jest słabszy od Nadzorcy w statach, hmm a nie pamiętam czy było zaklęcie/artefakt które pozwalające jednostce danej pierwszej atakować? Jak wspomniałeś dobre jest rozwiązanie z Nadzorcą w pojedynku z Nekropolis.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #68 : 21 Lipca 2010, 21:27:09 » |
|
Popieram Loczka, mi najlepiej strażnik się przydaje na początku gry, gdzie jak ktoś powiedział nie pada po 1 ciosie i ma zadaje 2 niewiele słabszy. Poza tym ja często biorę szczęście, a przy tym morale przy prawie(wyjątek nekropolis) wszystkich frakcjach. Więc morale +1 to dla mnie żaden problem gdyż i tak i tak nie schodzi poniżej 1.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #69 : 22 Lipca 2010, 13:41:58 » |
|
Przeprowadziłem walkę Minotaury Strażnicy v Minotaury Nadzorcy. Ilość jednostek była taka sama, bohaterowie mieli ten sam współczynnik ataku (obrona = 0). Był to pojedynek cios za cios, przy czym pierwszy atak był wykonywany raz przez Strażników, a za drugim razem przez Nadzorców. Wyniki prezentuję w poniższej tabeli (S - zwyciężył Strażnik, N - Nadzorca). Atak Ilość | _1_ | _10 | _50 | 100 | 200 | 500 | 999 | Strażnicy zaczynają | | | | | | | | 1 | S | N | N | N | S | N | N | 9 | S | N | S | S | N | N | S | 19 | S | S | S | S | S | S | S | 29 | N | N | S | S | S | S | S | Nadzorcy zaczynają | | | | | | | | 1 | N | N | N | N | N | N | N | 9 | N | N | N | N | N | N | N | 19 | S | N | N | N | N | N | N | 29 | N | N | N | N | N | N | N |
Moje wnioski przedstawiają się zatem następująco: Widzimy, ze wynik pojedynku był zdecydowanie zależy od jednostki, która zada pierwsze uderzenie. Minotaur Nadzorca ma wyższą inicjatywę, zatem przemawia to zdecydowanie na jego korzyść. Dodatkowo ich aura odwagi rozciąga się na wszystkie sojusznicze jednostki. Kolejną zaletą jest to, że mają o 5 PŻ więcej, zatem czyni ich to bardziej wytrzymałymi na czary. Po wszystkim dochodzę zatem do wniosku, że wbrew moim wcześniejszym przypuszczeniom, Minotaur Nadzorca jest ewidentnie lepszym wyborem.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 38
Za Nighon
|
|
« Odpowiedz #70 : 22 Lipca 2010, 15:01:12 » |
|
Też kiedyś zrobiłem taki test i wyniki były bardzo podobne jak już mówiłem też zauważyłem, że Nadzorca jest lepszy, strażnik za szybko pada i tyle.
|
Black and Red.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #71 : 22 Lipca 2010, 17:43:05 » |
|
A kto jest według Was lepszy Sylvan czy Loch w bezpośrednim pojedynku każdego poziomu alternatywnego ulepszenia ?? np
|
|
« Ostatnia zmiana: 22 Lipca 2010, 23:01:50 wysłane przez Matheo11 »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
Mistrz oryginalnych pomysłów
Punkty uznania(?): 1
Offline
Płeć:
Wiadomości: 2 445
Bestiarysta z zamiłowania
|
|
« Odpowiedz #73 : 23 Lipca 2010, 08:27:01 » |
|
Czy udało by ci się to zrobić zesmokami i czcicielkami Cienia? To może też rozwiać wątpliwości, chociaż nie. Niewidzialnośc to dobry pomysł, przeciwko: - twierdzy, - przystani, - fortecy - sylvan Ale badziewny przeciwko: - Inferno (czarty moga je zdemaskować kulami ognia, lub deszczem meteorytów, podobnie władczyni sukkubusów i bohater z magia zniszczenia) - Akademii (rozległe czary magii zniszczenia) - Lochowi (wzmocnione rozległe czary magii zniszczenia)
Tak ogólnie to mozna rzec, że w przypadku walki z demonami, czarodziejami i czarnoksięznikami, lepiej postawić na łuczników, niż na niewidzialnych agentów.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23 Lipca 2010, 08:57:57 wysłane przez Belegor »
|
IP:
Zapisane
|
"TAWERNO, WALCZ!"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #74 : 23 Lipca 2010, 12:53:00 » |
|
Mimo wszystko to dobrzy żołnierze do walki w zwarciu, nie tylko na niewidzialności stoją.(może i będą widoczni ale 1 atak bez kontry można poświęcić) Strzelcy zaś z nich marni, więc wolę zrobić globalny atak z lepszym wojskiem niż słabszy atak wspierany miernymi strzelcami. Co prawda strzelcy się przydają(atak na zamek, początek gry gdy nie chce się tracić zbyt wiele wojska na neutralnych) ale jak przyjdzie co do czego np. decydująca walka to jednak wybieram niewidzialnych. P.S. Czy wy też odnosicie wrażenie że twórcy damy mogliby zmienić jej animacje chodzenia?Chodzi niezwykle wolno jak na jednostkę walczącą w zwarciu, dla strzelca się to nie liczy, ale ono jest przeznaczona do walki wręcz i mnie czasami to irytuje.
|
|
|
|
|