|
|
« Odpowiedz #150 : 14 Sierpnia 2009, 16:49:22 » |
|
Witam. Mam do was pytanie o build, chcialbym zebyscie go skomentowali, ewentualnie doradzili cos lepszego. Umowilem sie ze znajomym na porzadna rozgrywke w H5 Dzikie Hordy na jakiejs mapie Extra Large + I zanim to nastapi, juz sobie planuje jak rozwine bohatera i rozne taktyki:] No dobra to co do bohatera: Imie: Jhora -wiecej inicjatywy oznacza, ze bede sie ruszala zawsze przed wrogim bohaterem, to chyba dobrze, nie? Od poczatku dazenia do poznania Tajemnej Wszechwiedzy czyli Oswiecenie, Machiny i Talent Magiczny. Zostaly 2 rodzaje umiejetnosci do nauczenia sie... i ze wzgledu, ze Tajemna Wszechwiedza doda mi wszystkie czary ze wszystkich szkol na poziomie ekspertskim uznalem, ze nie musze sie szkolic w zadnym rodzaju magii. Zamiast tego wzialbym Logistyke i na koncu Chwytnosc (w koncu to bedzie duza mapa wiec chyba sie przyda) oraz Atak i 3 umiejetnosci od ataku to by byly: Szal Bitewny, Lucznictwo i Plonace Strzaly. Co o tym myslicie? http://h5.heroes.net.pl/artykul/5-skillwheel.html <- Skillwheel.
|
HoMM5.info - Tawerna - 100% Heroes of Might and Magic V, IV, III, II i I[/center]
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #151 : 15 Sierpnia 2009, 08:45:31 » |
|
ja sam nie przepadam za tajemna wszechwiedzą bo co za dużo to nie zdrowo jak dla mnie akademia bardzo rzadko gram ale jak grałem to najczęściej nathirem bo ma startową umiejętność władca płomieni ( na stracie znana kula ognia i zwiększone obrażenia z niej na każdy poziom bohatera) szczególnie na początku da ci przewagę bo kula ognia u niego chyba 6 many bierze a na starcie ma 30 punktów many więc w 1 dniu możesz 5 kul ognia rzucić co ułatwia start bardzo a póżniej kula ognia z płaszczem feniksa + szczęście wojownika z jakimiśmy dobrymi artefaktami zwiększającymi wiedzę daje duuuuuża moc na rywala . I umięjetności jak decydujesz się na szczęście wojownika 1.Magia zniszczenia na starcie masz mistrz płomieni ja polecam ToE wyssanie magii( 20 % mniejsze obrażenia rywala) i można wybuch many wziość 2.Magia światła/mroku ale wolę światła bo dochodzi potęznę zaklęcie boska zemsta ( chyba każdy wie jak działa ) i tam mogą być standardowe 3.Talent magiczny (jak na szczęście wojownika to trzeba mieć magiczną intuicje i tajemny talent ) a 3 dałbym odwrócenie uwagi ( 15 % wolniej ruszy sie bohater wrogi po rzuceniu zaklęcia ) 4.Jak to duża mapa to logistyka i umiejętności jakie podałeś odkrywanie znajdowanie drogi i tu do wyboru pochód śmierci ( szybkość jednostke podczas oblężenia zamku zwiększa się o 4 ) albo ta chwytność 5.TU chyba musisz szćzęscię zeby mieć lucky wojownika to szczęście żołnierza i tamto zotaje jedno wolne miejsce na kłatwę umarlaka . Są wady ja ewentualnie dałbym zamiast logistyki inteligencje wiadomych powodów do mentora . Ale twój wybór ja opsiałem jak gram akademią którą gram bardzo rzadko ;] może coś ci pomoże ;d
|
Spieszmy się kochać botów nie grających heroesa , za szybko się nawracają...
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #152 : 03 Lipca 2010, 18:04:53 » |
|
Premia jaką daje Ci Jhora jest moim zdaniem bardzo słaba. Na 20-stym poziomie masz zaledwie 11 inicjatywy zamiast 10. Na 40-stym ta wartość urośnie do 12... Już lepiej podnosić statystyki swoich jednostek tak jak Nerxes, Havez, czy Razzak. Jeśli planujesz zdobyć Tajemną Wszechwiedzę to proponuje Nerxesa. Daje bonusy czarodziejom, zaś na starcie posiada już oświecenie, a wiemy, ze jeśli zamierzamy brać tą zdolność to im wcześniej, tym lepiej. Do tego w jego armii początkowej mamy 1 maga, który mocno pomaga w rozgrywce w pierwszym tygodniu. Jeśli chodzi o rozwój to logistykę także warto zgarnąć jak najszybciej, jednak z wyborem ostatniej umiejętności bym się wstrzymał. Aby zdobyć Tajemną Wszechwiedzę będzie trzeba się trochę postarać, zaś bez wyboru jakiejkolwiek magii wcześniej będziemy bardzo słabi... Atak faktycznie może być dobrym dla nas wyborem, jednak musimy się postarać wtedy o premie do szczęścia i morale (warto zamiast 2 tytanów kupić jakiś dobry, użyteczny artefakt).
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 701
|
|
« Odpowiedz #153 : 03 Lipca 2010, 21:28:45 » |
|
Tajemna wszechwiedza jak i inne zdolności ostateczne niesie za sobą sporo wyzwań i duże ryzyko. Wyzwanie jest takie, by wymagany poziom osiągnąć, co nie na każdej mapie jest możliwe. Ryzyko jest takie, że wystarczy jeden zły skill, jeden kiepski awans i wszystko bierze w łeb - nie ma zdolności ostatecznej, za to jest masa niepotrzebnych zdolności.
Korzyści płynące z tej akurat umiejętności są stosunkowo niewielkie - po co wszystkie 4 magie na mistrzowskim poziomie, skoro bohater nie będzie miał dość czasu, by wykorzystać połowę z tych bardziej przydatnych? Zakładam oczywiście, że przeciwnik myśli i nie będzie czekał z założonymi rękami. Szczęście natury, absolutna ochrona - to umiejętności, z których korzyść mamy przez cały czas trwania walki. A tajemna wszechwiedza - choć bardzo ciekawa "fabularnie" i choć pokazuje mistrzostwo czarodzieja w posługiwaniu się magiami takich korzyści nie niesie.
Ja bym proponował rozwijać herosa następująco: 1) Obrona, obrona i jeszcze raz obrona. Jeśli jest możliwość, to warto zainwestować w moc wytrzymałości. Im dłużej nasze jednostki przeżyją, tym większa szansa, że heros zdoła przeciwnika wyniszczyć czarami. 2) Talent magiczny - oczywiście poziom ekspercki. 3) Oświecenie - może być z inteligencją, ale nie jest to konieczne. Na wyższych poziomach ilość many czarodzieja jest i tak b. duża i nie zawsze uda się całą wykorzystać. 4) Magia - no i tu jest kłopot. Teoretycznie wszystkie cztery magie są w zasięgu (zwłaszcza biorąc pod uwagę, że można postawić bibliotekę). Najlepiej dobierać taktykę zależnie od tego jakie czary podejdą. Nie ma sensu pchać się na siłę w zniszczenie, jeśli nie dostajemy żadnego czaru z tej szkoły.
Co do herosów - ja zwykle gram na losowych ustawieniach i innym graczom też to polecam. Każdy heros ma swoje plusy i minusy. Plusem Ihory jest to, że w przypadku niekorzystnego ustawienia na pasku inicjatywy (nasz heros przed przeciwnikiem - jeśli my rzucamy czary światła, a przeciwnik mroku, to tak naprawdę wychodzi na jego i zamiast na blessach nasze jednostki są cały czas na klątwach) nie jest skazana na nie do końca bitwy lub do czasu użycia obrony czy opcji czekaj.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #154 : 24 Lipca 2010, 12:29:43 » |
|
Witam, wszedzie szukalem takiego czegos, w niektorych tematach sprzeczacie sie ktory zamek jest najlepszy, podajac przy tym przykladowo "loch jest dobry na sylvan", mozecie podac wszystkie zaleznosci? wdlg. mnie nie ma najsilniejszego tylko pewne zamki sa lepsze na inne, a tamte na jeszcze inne touka kouka
|
|
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2010, 13:09:47 wysłane przez Loczek »
|
IP:
Zapisane
|
Touka Kouka
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #155 : 24 Lipca 2010, 12:38:23 » |
|
Heaven może jedynie przegrać w bitwie przeciwko inferno grałem z kumplem i wygrałem z małymi stratami . Miałem dużo szczęścia tylko dzięki temu Wiadomość doklejona: 24 Lipca 2010, 12:39:48
Inferno wygrywa dzięki również swoim bramą
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #156 : 24 Lipca 2010, 12:45:19 » |
|
Prosze o przeczytanie dokladnie tematu, nie chce zeby ktos opowiadal jak walczyl z kims, wygral i uwaza ze ta rasa jest najlepsza. jezeli ktos ma ulubiony zamek, i chce tu tylko napisac jego wyzszosc nad innymi, to niech nic nie pisze
|
Touka Kouka
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #157 : 24 Lipca 2010, 12:53:41 » |
|
Też tak uważam że nie ma najlepszego a tak poza tym nie wywyższam inferno bo wcale się mi nim przyjemnie nie gra. a co do zależności to trzeba by rozpisać wszystkie jednostki i porównać .
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #158 : 24 Lipca 2010, 13:04:34 » |
|
chce zeby ludzie sie tu wypowiadali bez rywalizacji, po prostu tajna bron na np. akademie. pzdr
|
Touka Kouka
|
|
|
(Heroesiak)
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 102
|
|
« Odpowiedz #159 : 24 Lipca 2010, 13:10:17 » |
|
Krasnalami wygrasz bez problemu z Sylvanem Orkami z Akademią (łamacze czarów)
|
|
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2010, 13:13:45 wysłane przez Heroesiak »
|
IP:
Zapisane
|
"And the world peace"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #160 : 24 Lipca 2010, 13:15:00 » |
|
o to chodzi. a wiec orki sa tez dobre na lochy?,
|
Touka Kouka
|
|
|
książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg
Punkty uznania(?): 17
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 232
Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
|
|
« Odpowiedz #161 : 24 Lipca 2010, 13:17:32 » |
|
To zależy od taktyki gracza, kiedy to zrozumiecie. Nawet niedawno grałem Sylvanem przeciwko Fortecy, bo testowałem moją taktykę. Wygrałem bez problemu, mistyczni łucznicy błyskawicznie eliminowali wszystkim, do tego deszcz strzał+ nałożona implozja, która po przelaniu mocy przez arcydruida zadawała 2000 obrażeń. Więc to jest niedorzeczne, że Sylvan nie pokona Fortecy. Dlatego nigdy nie byłem zwierzchnikiem, tego, że Sylvan nie pokona Fortecy, przystań Inferna itp. A jeśli już chcecie pisać, który zamek na który, to poprzedźcie to argumentami i ewentualnie krótki opisem taktyki.
Ps. Skrót od według, to "wg" i bez kropeczki ;p
|
|
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2010, 13:20:37 wysłane przez Sylath »
|
IP:
Zapisane
|
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje. - Unkown
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #162 : 24 Lipca 2010, 13:22:09 » |
|
ok. Taktyka. Ale chyba jest jasne ze 1 zamek jest lepszy na 2 ?, ale jest tez jasne ze jest "lepszy" a nie niezwyciezony.
jezeli masz wspaniala taktyke do np. sylvanu to mozesz pokonac kazdego, i z tym 1 czy 2 bedzie ci trudniej. rozumiesz? ;o
|
Touka Kouka
|
|
|
książe Szlezwiku, hrabia Esbjerg
Punkty uznania(?): 17
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1 232
Doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
|
|
« Odpowiedz #163 : 24 Lipca 2010, 13:25:00 » |
|
Tak, rozumiem, ale ten post był skierowany do panów, którzy twierdzą, że jest zamek nie do pokonania przez inny. Dokładnie chodzi mi tu o psychopatę i herosiaka. A ja chcę im uświadomić, że to zależy od taktyki. Twój post nie budzi we mnie zastrzeżeń, jest zamek, który jest lepszy na drugi.
Down: To jak inaczej chcesz porównać zamki? I ty im tego nie wytłumaczyłeś, tylko zabroniłeś o tym rozmawiać.
|
|
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2010, 13:43:07 wysłane przez Sylath »
|
IP:
Zapisane
|
Nigdy nie ogarniam czy Sylath żartuje, nie ogarnia, czy udaje, że żartuje, a tak naprawdę nie ogarnia. Albo udaje, że nie ogarnia, a żartuje. - Unkown
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #164 : 24 Lipca 2010, 13:33:46 » |
|
;o to im wytlumaczylem wlasnie, i tak napisalem w temacie, a to ty piszesz mi o taktykach..
|
Touka Kouka
|
|
|
|