Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Pamiętaj, że widzisz tylko te wiadomości w tematach do których masz aktualnie dostęp.
  Wiadomości   Pokaż wątki   Pokaż załączniki  

  Pokaż wątki - Finarfin
Strony: [1]
1  Hyde Park / Muzyka, Filmy / Disney : 29 Września 2013, 13:58:52
Tak ostatnio ja i Reuel rozmawialiśmy o najlepszych scenach z filmów i była mowa m.in. o wycinkach z filmów Disneya. Zeszło też na temat filmów Disneya ogólnie. Więc pomyślałem, że może by założyć osobny temat o produkcjach tego studia, bo odcisnęły trwałe piętno na dziejach kinematografii i współczesnym pojmowaniu kultury i sztuki filmowej.

Disneya znają i kochają chyba prawie wszyscy. Największe studio filmów animowanych i filmów dla dzieci na trwale zapisało się w historii kinematografii. Mimo że większość jego pełnometrażowych filmów to adaptacje baśni lub książek, to często słysząc dany tytuł książki lub baśni, ludzie widzą oczami wyobraźni postacie Disneya - Pinokia, Królewnę Śnieżkę, Kopciuszka, Alicję w krainie czarów, Dumbo, Piotrusia Pana, Małą Syrenkę, Aladyna i inne postacie znane wcześniej skądinąd, ale odkryte "na nowo" przez studio Disneya.

Które filmy i postacie Disneya najbardziej lubicie? Które filmy miały według was najładniejszą animację, tła, kolory, plenery, postacie, które miały najciekawszą historię, najciekawszych bohaterów, najwięcej humoru, najlepsze czarne charaktery, najlepszą muzykę?
Czy są jakieś filmy i postacie Disneya, których nie lubicie?

Moją ulubioną postacią Disneya jest Kaczor Donald - bodaj najbardziej komediogenny bohater ze wszystkich. Zawsze śmieszyło mnie do łez jak się wściekał, stawał do walki na pięści z przedmiotami martwymi i to, w jak nieprawdopodobnych sytuacjach się znajdował. Po prostu super narwaniec.

U psa Pluto lubiłem jego miny i gestykulację, ale wrednego charakteru już nie.

Lubiłem Myszkę Miki i Goofy'ego, choć nie tak bardzo jak Donalda.

Z krótkometrażówek najbardziej lubiłem te, w których Donald, Miki i Goofy występowali razem - m.in. "Clock cleaners", "The camping", "Mickey's service station", "Boat builders", "Mickey's fire brigade", "The moving day" (wszystkie są dostępne na YT, jakby co) - po prostu można umrzeć ze śmiechu, jak się to ogląda. Najlepszy slapstick na świecie.

Świetne było też "Fire chief" z Donaldem i siostrzeńcami.

Co do pełnometrażówek: jak dla mnie pierwsza piątka to:

1. Fantazja
2. Król Lew
3. Piotruś Pan
4. Piękna i Bestia
5. Aladyn
Właśnie w tej kolejności.

"Fantazja" wiem, że nie ma ciągłej, jednolitej historii, ale ma tak cudowną animację i piękne sceny jako ilustrację do pięknej muzyki klasycznej, że jest po prostu arcydziełem.

Pozostałe cztery mają zarówno świetną historię, jak i genialną animację, świetne postacie i dużą dawkę humoru i muzyki zapadającej w pamięć.

Reuel pisał o "Herkulesie" i o klimatach olimpijskich - tylko że w "Fantazji" też jest sekwencja, w której występują centaury, Zeus, Dionizos, satyry (rodacy Fila), Pegaz z rodziną i małe erosy ze skrzydełkami. Więc jak najbardziej są tam takie klimaty jak w "Herkulesie". A Animacja w "Fantazji" jest lepsza niż w "Herkulesie".

"Herkules" ma dwie poważne dziury w fabule - po pierwsze, Hades jest panem umarłych, więc to on najlepiej wie, kto jest żywy, a kto martwy. Tym bardziej, że podlegają mu Mojry, które przecinają nici życia ludzi. A jednak gdy kazał Bólowi i Panikowi zabić małego Herkulesa, to potem uwierzył im na słowo, że Herkules jest zabity, czyli martwy, czyli że trafił do Hadesu. Zaraz... że co? Jakim cudem Hades mógł nie wiedzieć, że Herkules nie umarł? Że Mojry nie przecięły jego nici życia?

Po drugie, z piosenek Muz na początku wynika, że Zeus samodzielnie pokonał Tytanów. A jednak gdy potem Hades ich uwolnił, to Zeus nawet walcząc wspólnie ze wszystkimi pozostałymi bogami olimpijskimi, nie potrafił pokonać Tytanów i dał im się schwytać. To się kupy nie trzyma.

Już nie wspominam o tym, że wiedząc, że Megara pracowała dla Hadesa, trudno odróżnić, kiedy okazuje autentyczne uczucia Herkulesowi, a kiedy tylko gra, żeby odkryć jego słabość i zostać uwolnioną przez Hadesa. Tak więc romans Herkulesa i Megary jest mniej wiarygodny niż np. romans Aladyna z Dżasminą.

W ogóle dla mnie to trochę bez sensu, że Megara była sługą Hadesa.


Co do nielubianych filmów Disneya, to są nimi "Aryskotraci" i "Bernard i Bianka". Nudne są te filmy, nie ma w nich ani porywającej historii, ani ciekawych postaci, ani pięknej animacji, teł ani kolorów. Nie ma dynamizmu, zwrotów akcji ani nic spektakularnego. Te filmy są nijakie i do zapomnienia. Mają może po dwie zabawne sceny i nic ponadto.
2  Hyde Park / Muzyka, Filmy / Trance : 03 Września 2013, 22:39:56
Najbardziej emocjonalny i uduchowiony rodzaj muzyki elektronicznej. Ktoś z was słucha trance'u? Macie jakieś ulubione utwory?

Osobiście uwielbiam goa trance, czyli trance z elementami orientalnymi, głównie indyjskimi. Moim ulubionym wykonawcą jest Matthieu Chamoux, znany pod pseudonimem Khetzal.
https://www.youtube.com/watch?v=mgRWcRhqifs
https://www.youtube.com/watch?v=6qhxgZGW49E
https://www.youtube.com/watch?v=uMnC4z41hZY
https://www.youtube.com/watch?v=8DIgIxoiARw
https://www.youtube.com/watch?v=ddAoC33xhj8

Lubię też kilku innych, jak Afgin, Jaia, 1200 Mics, Juno Reactor.
https://www.youtube.com/watch?v=hevaFjVjQmk
https://www.youtube.com/watch?v=7h1qR8twwa0
https://www.youtube.com/watch?v=v6ueDDaw1mc
https://www.youtube.com/watch?v=DOtoIBrBAYE

Moim zdaniem - przepiękna muzyka.

Co do "zwykłego" trance'u, to generalnie nie jestem miłośnikiem, ale jest kilka utworków, które cenię i lubię sobie czasem posłuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=9vFEoUYpzkY
https://www.youtube.com/watch?v=6QEPrDBMqJ0
https://www.youtube.com/watch?v=jNqT3yLZ9aw

Natomiast zupełnie nie trawię hard trance'u i uplifting trance'u.
3  Hyde Park / Muzyka, Filmy / Muzyka klasyczna : 01 Września 2013, 13:00:04
O klasycznych kompozytorach i ich dziełach. Macie swoje ulubione utwory muzyki klasycznej, których waszym zdaniem przyjemnie się słucha? Wiele z nich jest obecnych w filmach, reklamach, czołówkach programów, kabaretach i innych programach telewizyjnych, a ponadto pojedyncze są używane we współczesnych piosenkach pop i pokrewnych gatunkach.

Moje ulubione to:
"Cztery pory roku", zwłaszcza zima i wiosna, Vivaldiego,
"Marsz turecki", "Czarodziejski flet" i "Wesele Figara" Mozarta,
"Dla Elizy", "Oda do radości" i "Sonata księżycowa" Beethovena,
"Kanon D-dur" Pachelbela,
"Orfeusz w podziemiach" Offenbacha,
"Taniec z szablami" Chaczaturiana,
"Marsz Radetzkiego" Straussa,
"Wejście gladiatorów" Fučíka,
"Nowy świat" Dvořáka,
"Poranek" Griega,
"Montecchi i Capuletti" Prokofiewa,
"Lekka kawaleria" Suppego,
uwertura do opery "Wilhelm Tell" Rossiniego,
"Akwarium" Saint-Saënsa,
"Dziadek do orzechów" Czajkowskiego,
"Noc na łysej górze" Musorgskiego,
"Tako rzecze Zaratustra" Straussa,
"O Fortuna" Orffa,
"Toccata i fuga d-mol" Bacha.

Wszystkie te utwory są bardzo znane, rozpoznawalne, charakterystyczne i często wykonywane i wykorzystywane, choć nie wszyscy kojarzą tytuły.

Na YT można znaleźć składankę urywek stu najbardziej znanych klasycznych utworów:
https://www.youtube.com/watch?v=TflCx5sjewA
Strony: [1]




© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 14 zapytaniami.
                              Do góry