Punkty uznania(?): 1
Offline
Wiadomości: 107
Ja nie byc taki ork!
|
|
« Odpowiedz #450 : 04 Czerwca 2013, 20:25:11 » |
|
Stawiam na walkę - z magią to nigdy nic nie wiadomo. A to zabraknie many, a to trzeba oszczędzac ją albo jakaś jednostka jest odporna itp. A wielkie obrażenia i wysoki współczynnik ataku oraz obrony, morale plus szczęście - oto droga do sukcesu!
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #451 : 05 Czerwca 2013, 12:28:42 » |
|
Ostatnio lubiłem sobie pograć robiąc bohatera pod hybrydę, trochę magi i walki i bardzo dobrze mi się tym przechodziło grę na wysokim poziomie trudności oraz grało przeciwko innym graczom.Oczywiście moja taktyka grając twierdzą w H5 jest inna,zniszczenie magi strasznie mi się podoba u tej frakcji.
|
Fan anime Bleach.
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #452 : 22 Sierpnia 2013, 12:31:04 » |
|
Ja sobie nie wyobrażam dobrego bohatera który nie ma żadnych czarów. Chodzi mi głównie i światło lub mrok.Takie masowe przyśpieszenie ,szał lub jakieś inne masowe czary naprawde mogą dużo namieszać.Szczególnie że zawsze troche tej wiedzy sie znajdzie.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 6
Offline
Płeć:
Wiadomości: 242
Śmieszny człowieku, czy pamiętasz ciemność?
|
|
« Odpowiedz #453 : 09 Marca 2014, 16:13:47 » |
|
W załączniku wysyłam ciekawą walkę, myślę że pasuje do tego tematu. Akademia czyli zamek typowo magiczny walczy z orkami zamkiem typowo siłowym. Akademię prowadziłem ja natomiast orków mój brat.
Uparłem się, że mnie orkami nie podbije sami zobaczcie, mam również wersję z walką na otwartym polu, wynik ten sam co tu.
|
"Żyją ludzie, którzy wierzą w złote smoki"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #454 : 16 Marca 2014, 04:11:19 » |
|
W załączniku wysyłam ciekawą walkę, myślę że pasuje do tego tematu. Akademia czyli zamek typowo magiczny walczy z orkami zamkiem typowo siłowym. Akademię prowadziłem ja natomiast orków mój brat.
Uparłem się, że mnie orkami nie podbije sami zobaczcie, mam również wersję z walką na otwartym polu, wynik ten sam co tu.
Moim zdaniem nazwa pliku jest nieco myląca, a to dlatego, że w tej walce nie stało się tak naprawdę nic niezwykłego. Najbardziej "strzelecka" frakcja ukryta za murami zamku, dodatkowo wsparta potężnymi mini artami dającymi +50% do ini i magią mroku po prostu musiała to wygrać. Jednakże należy tu wyraźnie podkreślić - tej walki nie wygrała magia! Tą walkę wygrała inicjatywa (no i mury). Magia mroku tylko przyspieszyła zwycięstwo akademii i uczyniła je łatwiejszym. Z chęcią zobaczyłbym tą walkę w polu, bo tam szanse przynajmniej teoretycznie są bardziej wyrównane.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 6
Offline
Płeć:
Wiadomości: 242
Śmieszny człowieku, czy pamiętasz ciemność?
|
|
« Odpowiedz #455 : 16 Marca 2014, 10:49:32 » |
|
Ma te walkę rowniez w polu moge przesłać pozniej. Osobiście sadze ze te walkę wygrała magia mroku bez niej akademia nie radziła by sobie tak łatwo. A orkowie mieli ogromna siłę rażenia około 100 ataku posiadał cyklop np. Mam chyba nawet save sprzed walki wiec moge zobaczyć co się bedzie działo bez użycia mroku. A nazwę pliku nadal mój brat ktory był pewien wygranej i go poniosło po walce Możemy jeszcze spróbować nawet te walkę bez użycia mroku, ktory absolutnie wygrał te walkę. Z tego co napisałeś to nawet bez murów i bez jakiejkolwiek magii powinienem to wygrać. Możemy spróbować z bratem, okaże się. Wrzucę plik z walka w polu z magia i z walka w polu bez magii. Na szczęście mamy save przed walka ..chyba EDIT ; Walka w zalaczniku, niestetty brak save'a przed walką.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16 Marca 2014, 17:08:14 wysłane przez The Hunter »
|
IP:
Zapisane
|
"Żyją ludzie, którzy wierzą w złote smoki"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #456 : 16 Marca 2014, 17:19:38 » |
|
Ma te walkę rowniez w polu moge przesłać pozniej. Osobiście sadze ze te walkę wygrała magia mroku bez niej akademia nie radziła by sobie tak łatwo. A orkowie mieli ogromna siłę rażenia około 100 ataku posiadał cyklop np. Mam chyba nawet save sprzed walki wiec moge zobaczyć co się bedzie działo bez użycia mroku.
A nazwę pliku nadal mój brat ktory był pewien wygranej i go poniosło po walce
Możemy jeszcze spróbować nawet te walkę bez użycia mroku, ktory absolutnie wygrał te walkę. Z tego co napisałeś to nawet bez murów i bez jakiejkolwiek magii powinienem to wygrać. Możemy spróbować z bratem, okaże się. Wrzucę plik z walka w polu z magia i z walka w polu bez magii. Na szczęście mamy save przed walka ..chyba
Trochę źle mnie zrozumiałeś. W przypadku walki w polu, gdzie jednostki w 1, góra 2 ruchach mogą podejść pod pozycje przeciwnika to magia może mieć decydujące znaczenie. Jednakże w przypadku obrony zamku frakcja strzelecka z taką potężna inicjatywą jest cholernie do przodu. W zasadzie jedynym realnym zagrożeniem w całej armii orków był cyklop (głównie dlatego, że może mury zniszczyć), oraz w mniejszym stopniu wiwerna i centaur. Co się zaś tyczy walki w polu, to sporo może tu zależeć od ukształtowania terenu. Na czystej arenie orkowie mają szansę (mieliby jeszcze większą jakby talenty były nieco inaczej dobrane). Na terenie z licznymi przeszkodami mogą mieć poważy problem. Jakbyś jeszcze mógł napisać jaką magią poza mrokiem dysponowała Ihora, oraz jaki był piąty talent Shak'Karukata (rozbicie mroku?).
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 6
Offline
Płeć:
Wiadomości: 242
Śmieszny człowieku, czy pamiętasz ciemność?
|
|
« Odpowiedz #457 : 16 Marca 2014, 18:19:14 » |
|
Największym zagrożeniem był cyklop oraz pao - kai jako, że Bohaterem był włąśnie shakkurat, który im jeszcze życie poza obr. i atk. dawał. Tak 5 talent shaka to najprawdopodobniej rozbicie mroku, które zresztą nie dało nic.
W walce w polu to siła akademii maleje o 100%, dostają niezły łomot, natomiast w tym przypadku po prostu poradziłem sb mrokiem, orkowie nie mają ani czaru odp na magię , ani leczących dłoni (tylko paladyn ma ) więc na cała walkę mogę przejąć jakąś jednostkę orków i po robocie. Dlatego np Cyklop nie był wgl zagrożeniem pod wpływem Hipnozy.
Walczyłem również ostatnio na Przystań właśnie Akademią, również z pomocą mroku, również z pomocą artów (np. 55% ini.) i również się broniłem jednakże Przystańczycy już sb z hipnozą radzili, niemniej to magia narobiła strat w ludziom, niestety moje jednostki nie spisały się tak świetnie i koniec końcó przegrałem. Rozkład atrybutów był w przystani na atk. i obr. u mnie zaś wiedza i siła czarów i dlatego jednostki sobie nie poradziły. W polu nie miałbym najmniejszych szans.
|
"Żyją ludzie, którzy wierzą w złote smoki"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #458 : 17 Marca 2014, 20:40:32 » |
|
EDIT ; Walka w zalaczniku, niestetty brak save'a przed walką.
Niestety z plikiem jest coś nie tak, bo przy próbie otwarcia wysypuje grę.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 6
Offline
Płeć:
Wiadomości: 242
Śmieszny człowieku, czy pamiętasz ciemność?
|
|
« Odpowiedz #459 : 17 Marca 2014, 22:00:50 » |
|
Ooj jutro wstawie jeszcze raz i wgl sprawdzę czy u mnie działa.
|
"Żyją ludzie, którzy wierzą w złote smoki"
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #460 : 21 Marca 2014, 11:43:02 » |
|
Wojownicy to postacie ofensywne. Sam używam ich raczej do oczyszczania okolic z wrogów oraz potężnych bohaterów moich przeciwników. Jednak podczas podbojów fortec bardziej przydała mi się magia (głównie "Trzęsienie ziemi" oraz "Hipnoza"), którą wręcz dziesiątkowałem liczniejszych przeciwników. W Kampani Nekropolis walcząc ostatecznie z Cyrusem zagrożenie wskazywało "Nie ma szans" a jednak dzięki zaklęciom "grupowe przyspieszenie" oraz "grupowe spowolnienie" moje istoty atakowały 3-krotnie częściej niż te Cyrusa. Natomiast w Kampani Inferno używałem tylko zdolności bramy i wyszło to lepiej niż podczas poprzedniej próby z magią. Z przewagą 0,3% wygrywają magowie ze względu na swoje zdolności oblężnicze. Edit: Na przyszłość mniej emotek używaj./Loczek
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Marca 2014, 17:34:13 wysłane przez Loczek »
|
IP:
Zapisane
|
Potężni są nie ci, którzy pokonują legiony wrogów, a ci, którzy potrafią wrogów w przyjaciół przemienić.
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 15
|
|
« Odpowiedz #461 : 25 Kwietnia 2014, 21:55:39 » |
|
Trochę odświerze ten temat. Walka jest oczywiście dosyć mocna by pokonać część wrogich bohaterów. - Rycerzy - Orków Niestety z rasami polegającymi na magi nie zda się to na wiele. Dajmy na przykład nekromantów, którzy bez przerwy wskrzeszają swoje jednostki i rzucają klątwy. Mrocznymi elfami posiadającymi wszystkie zaklęćia bitewne. Magami, którzy po prostu pocisna cię zaklęciami umysłu.
Dodatkowo istnieją zaklęcia o iście boskim działaniu np: Hipnoza dzięki, której możesz zyskać przewagę nad liczniejszymi armiami. Implozja chyba najpotężniejsze zaklęcie bojowe sięgajace jednego oddziału. Armageddon czyli najpotężniejsze zaklęcie obszarowe, które powinno się wykorzystywać w akcji kamikaze. Wygnanie czyli zaklęcie/zdolność która niszczy wszystkie przywołane na pole bitwy jednostki przydatna np. podczas walki z Markalem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26 Kwietnia 2014, 09:34:35 wysłane przez SierSoft »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #462 : 02 Września 2014, 15:41:50 » |
|
Oczywista odpowiedź,że Mag zawsze wygra w pojedynku z wojownikiem. Wystarczy,że mag zna Magię przywołania i ma większą pulę many i już jest górą nad biednym wojownikiem. Ale nie twierdzę,że musi być tak zawsze. Ja lubię pomieszać trochę tego i trochę tego tak dla równowagi.
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1
|
|
« Odpowiedz #463 : 10 Kwietnia 2018, 15:47:28 » |
|
Magik :d ma przewage nad wojownikiem, ma moc i zna zaklecia
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #464 : 29 Czerwca 2018, 10:45:23 » |
|
Raczej wiadomo, że mag jest lepszy, ale wojownikiem się chyba przyjemniej gra. Nie trzeba myśleć o manie, jakie jednostki są na co odporne i co rzucać na co. Plus nie ma lepszego uczucia niż mieć dużo łuczników z łucznictwem i atakiem na maksa
|
|
|
|
|