Witaj na polskim forum poświęconym sadze Heroes
of Might and Magic. Zarejestruj lub zaloguj się:

Pamiętaj:
0 Użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Strony: 1 ... 8 9 10 [11] 12 13 14    Do dołu Wyślij ten wątek Drukuj
Lektura fantasy (Czytany 59982 razy)
Reuel
NaNaNaNaNaNaNa Reuel!

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 876


Kopnął cię ktoś kiedyś w rzyć, koziołku?

Zobacz profil
« Odpowiedz #150 : 12 Lipca 2011, 12:29:46 »
Bo Władce się ciężko czyta. Mimo to ja uważam, że warto, zaś jeżeli poległeś na Trylogii to Silimarillionu nie bierz, bo to jest jeszcze cięższe, choć równierz warto ją przeczytać. Hobbit natomiast jest bardzo lekki, więc powinno Ci się szybko i przyjemnie czytać ;)


IP: Zapisane
tyfon

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 31

Zobacz profil
« Odpowiedz #151 : 12 Lipca 2011, 15:25:21 »
ja przeczytałem cały pięcioksiąg z dodatkami już dość dawno, a trylogii na razie nie ruszałem, teraz poszukuję 3 części Trylogii Mrocznego Elfa(jest jeszcze trylogia doliny lodowego wichru, tetralogia dziedzictwa mrocznego elfa, tetralogia ścieżki mroku, trylogia klingi łowcy)

P.S. na tej serii wzorowano loch z H5


IP: Zapisane
Hellscream
Orczilla

*

Punkty uznania(?): 4
Offline Offline

Wiadomości: 1 125


One, Two, Hellscream's coming for you...

Zobacz profil
« Odpowiedz #152 : 14 Lipca 2011, 20:05:46 »
Śmiem się nie zgodzić. Mroczne elfy z HV (podobnie jak wiele innych rzeczy) wzorowano na ich imiennikach z Warhammer Fantasy Battle. Wystarczy porównać figurki do "Warha" z modelami jednostek Lochu. One (m. elfy z Ashan) nie dorastają do okolonych bransoletami szybkości kostek Drizzta Do'Urdena. :P
Over and out.


IP: Zapisane
kiogu1

*

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 17

Zobacz profil
« Odpowiedz #153 : 07 Października 2011, 15:08:06 »
Ja natomiast czytałem trylogie, hobbita, Syllmarilion i niedkończone opowieści tolkiena. Najlepszy jest chyba Silmarilion. Czyta się to jak dobrą mitologie. Przeczytanie jej zajeło mi 2 tygodnie.


IP: Zapisane
Aleksiej

******

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 86


Zobacz profil
« Odpowiedz #154 : 29 Października 2011, 17:36:57 »
Ja ostatnio czytam sagę cienie pojętnych. Mówię wam, świetne. Polecam. Tam nie ma orków, trolli i goblinów a także innych stworów fantasy ale i tak fajnie się czyta jest ciekawe i dobrze zrobione uniwersum. Właśnie oczekuję na szóstą część.

P.S. Mam wrażenie że już o tym pisałem... eh...


IP: Zapisane
Divine
(Armiwart)

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 38


Зачем я...

Zobacz profil
« Odpowiedz #155 : 06 Lutego 2012, 22:19:55 »
Fantasy to mój ulubiony gatunek i przeczytałem:
1. Władcę Pierścieni
2. Hobbita
3. Dzieci Hurina
4. Wszystkie części serii Artemis Fowl
5. Serię Dziedzictwo
Zachęcam do przeczytania powyższych dzieł. ^_^



IP: Zapisane
Kha Beleth

*****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 60


Ogień trawi wszytko. No prawie. Nie mnie...

Zobacz profil
« Odpowiedz #156 : 07 Lutego 2012, 17:42:18 »
Czy ktoś zna może Raymonda E. Feista i jego trzy sagi:
- Wojny Światów,
- Imerium,
- Wojny Mroku?

Kolejnym autorem jest John Flanagan autor "Zwiadowców" i oczywiście pani J.K. Rowling z "Harrym Potter'em".

Co do J.R.R. Tolkiena (świeć Pnie nad jego duszą :) ) To z wielkim trudem czytałem jego ponadczasowe dzieło Władca Pierścieni. Niestety nie miałem siły przebnąć do końca i zatrzymałem się w połowie "Dwóch Wież".

No i oczywiście fantasy to także "Opowieści z Narni" ś.p. C.S. Lewisa.

To są te wielkie dzieła wielkich autorów mam w swojej kolekcji książek przeczytanych (nie licząc Władcy Pierścieni) i to na nich wzorowałem się pisząc "Wybrańca Ładu".


IP: Zapisane
Andre94nt
Pierwszy Andrzej

*

Punkty uznania(?): 2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 822


Zobacz profil
« Odpowiedz #157 : 08 Lutego 2012, 00:12:23 »
Ja się muszę pochwalić! Przeczytałem "Starcie Królów" Martina. W 3 dni!! SZKOLNE DNI !! ależ ta książka jest wciągająca! Polecam polecam! Teraz zabieram się za kolejne tomy. coś czuję, że w  ferie przeczytam do uczty dla wron 2!!

A co do władcy pierścieni: ja przeczytałem każdy tom po kilka razy, nie rozumiem, jak można nie dobrnąć do końca!! To gry o tron w takim razie nawet sie nie tykaj. Mnie wciąga, ale Ty się zatrzymasz ;/
Czytaj, czytaj, czytaj i nie poddawaj się!


IP: Zapisane
WaruiYami
(Fandor510)

*****

Punkty uznania(?): 1
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 386


Zobacz profil
« Odpowiedz #158 : 08 Lutego 2012, 16:36:45 »
Zgadzam się z Andrentem nie można przestać czytać władcy pierścieni. Tutaj z każdym nowym czytaniem odkrywa się świat (czytam bardzo uważnie ale zawsze można coś pominąć).
Sam czytam Wiedźmina i Zwiadowcy ale jak się wdrążę to jak nie w dzień to w jedną dobę skończe.
Polecam wszystkim lubiącym tak dużo czytać jak mój poprzednik  książki Margit Sandemo gdyż nie ograniczają się do samej fantastyki i wątki nawiązują do wielu kategori literatury są to :
SAGA O LUDZIECH LODU (47 tomów), SAGA O CZARNOKSIĘŻNIKU (15 tomów), SAGA O KRÓLESTWIE ŚWIATŁA (20 TOMÓW).
Sam nie dałem jeszcze rady przeczytać z powodu niemożliwości zdobycia nawet kilku z nich.


IP: Zapisane
Andre94nt
Pierwszy Andrzej

*

Punkty uznania(?): 2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 822


Zobacz profil
« Odpowiedz #159 : 08 Lutego 2012, 21:46:23 »
EEEEE ktoś Ci bzdur naopowiadał, na moje oko to to są tylko puste romansidła, wybacz... mam kilka w domu z podanych pozycji, ale to książki... erm mamy? Nawet sie za to nie tykam.


IP: Zapisane
Spromultis

***

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Wiadomości: 223


Zobacz profil
« Odpowiedz #160 : 09 Lutego 2012, 15:12:03 »
Zastanawiam się, czy jestem jedynym, który uważa świat Tolkiena za kiepski.

Fanatycy, opanujcie się. Owszem, Tolkien odwalił kawał dobrej roboty tworząc w ogóle fantasy. Świat jest kiepski, bo Tolkien był właśnie pierwszy i nie miał czego ulepszać, wszystko musiał zacząć od początku. To tak jak z pierwszym automobilem na świecie. Jego wynalazca stworzył coś genialnego, ale to nie oznacza, że pierwszy samochód był dobry. Był dobry jak na swoje czasy, jedyny i najlepszy, ale w porównaniu z dzisiejszymi absolutnie odpada. Tak samo z Tolkienem. Owszem, świat jest diabelnie dopracowany i ma historię (Historię, a nie trzy mity na krzyż), ale bez polotu. Wszystko jest dokładnie jak ziemskie średniowiecze, które tak naprawdę nie miało polotu. Epickość wyrażana jest liczebnością armii a nie wyglądem świata. Tę wizualną nadały mu dopiero filmy. Krasnoludy nie robią olbrzymich runicznych golemów. Gandalf nie strzela piorunami na prawo i lewo tylko roztacza pozytywną aurę magiczności, która powoduje, że wszystko się udaje, tak jak w mitach z "magicznymi" obiektami o bliżej nieokreślonych właściwościach. No i nie należy zapominać o fantastycznych książkach, w przypadku których jednak zatrzymałem się chyba gdzieś na przełomie 2 i 3 części ze względu na "ciężkość" czytania.

Ale weźmy takie LotR Online. Multum światów nadałoby się do RPG. Ale Śródziemie nie. To próba wyciskania soku z kamienia. Widziałem wiele MMORPG i LotRO niestety przechodzi próbę tylko dzięki temu, że twórcy gry mocno uwspółcześnili świat.

Co do reszty lektur, póki co przeczytałem trzy świetne książki Waltera Moersa - "Miasto Śniących Książek, "Rumo i cuda w ciemnościach" oraz "Kot alchemika". Po pewnym czasie każdej kolejnej strony nie można się doczekać, a samą książkę można czytać i czytać, a ta nadal się nie nudzi. No i są długie. MŚK np. jest około dwa razy grubsze od mojego wydania Hobbita przy podobnej szerokości i wysokości, więc jest co czytać. Świat też jest ciekawy, i zawiera wiele bardzo grubo niemożliwych i bywa że nielogicznych, ale intrygujących rzeczy.

No i, of kors, Pratchett! Póki co mam za sobą "Kolor magii", "Blask fantastyczny", "Zbrojnych", "Złodzieja czasu", "Ostatni kontynent", "Kosiarza",  i "Naukę Świata Dysku cz.1", a obecnie jestem w trakcie czytania "NŚD2" i "Pomniejszych bóstw". I zamierzam czytać dalej.


« Ostatnia zmiana: 09 Lutego 2012, 15:14:07 wysłane przez Spromultis » IP: Zapisane
Andre94nt
Pierwszy Andrzej

*

Punkty uznania(?): 2
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 822


Zobacz profil
« Odpowiedz #161 : 09 Lutego 2012, 21:57:34 »
HAHAHAHAAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH przepraszam, nie mogę się opanować, ale jak człowiek, który nie przeczytał książek może oceniać świat? Człowieku, przeczytaj wszystkie tomy, hobbita, silmarillion, dzieci Hurina. Potem jeszcze różne przewodniki po Śródziemiu i wtedy oceniaj!
To tak jak ja bym powiedział: świat w heroes 6 jest denny i słaby, brak w nim rozmachu. A nie grałem nawet w te gre ;/
(oczywiście to TYLKO przykład)
Proszę Cię, nie ośmieszaj się. Każdy może mieć swoje zdanie, ale potrzeba Ci do tego solidnych argumentów, a nie tylko wniosków i knowań, gdzie "nikt nie strzela piorunami i nie ma golemów" uważasz za wyznacznik dla tego, aby świat był słaby.

To może świat "Pieśni Lodu i Ognia" też jest słaby co? Bo Ned Stark nie przywołuje wilkorów, a Lannisterowie nie jeżdżą na wielkich lwach? Weź przestań, proszę Cię, nie wszystkie światy fantastyczne muszą być przesycone magią, epickością i innymi badziewiami, wręcz powiem- tworzy to świat mniej realistycznym, bardziej bajkowym... ( nie mówię tu o wszystkich rzecz jasna)

Ostatni raz powtarzam- poznaj temat, potem wypowiadaj zdanie, silnie uargumentowane. I oczywiście nie zabraniam wyrażania opinii, chcesz- twierdź tak- masz do tego prawo!!

A i ciężkość czytania? Ja przeczytałem trylogie w klasie 6tej podstawówki po raz pierwszy. Więc z czym do ludzi?!


IP: Zapisane
Cebulak
(Hadrian)

*

Punkty uznania(?): 7
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1 062


Uzależniony od niebieskiego

Zobacz profil
« Odpowiedz #162 : 09 Lutego 2012, 22:06:31 »
Ja mam za to złą opinię o "Kolorach Magii". Słuchałem sobie części przez audiobook. Jest tak naprawdę nudne, nazwy skomplikowane i udziwnione na maksa. Nie jest śmieszne, ani wciągające, początek to istny chaos i zniechęcił mnie zdecydowanie do słuchania dalszego..

Co do Tolkiena, to zgodziłbym się że jego świat jest... średnio magiczny, np: taki Gandalf to mi bardziej początkującego czarodzieja przypomina (co podpala szyszki i w wargi rzuca), niż potężnego Istari. Nie chodzi mi tu, żeby zaraz strzelał piorunami na lewo i prawo. Jednak nie pokazał się zbyt dobrej strony- raczej jako poczciwy dziadek z dobrymi radami.


IP: Zapisane
Cytuj
Cahan: Hadrian się ucieszy, a jeśli ktoś nie będzie chciał grać, to będzie znaczyło, że go nie lubi. A przecież Hadriana wszyscy lubią, więc wszyscy zagrają. Plan idealny  8)
Psychol55
Ja słyszę a ty słuchasz

******

Punkty uznania(?): 2
Offline Offline

Wiadomości: 441


Krytyk Fasta

Zobacz profil
« Odpowiedz #163 : 09 Lutego 2012, 22:34:42 »
Gdyby świat Tolkiena był kiepski, to na pewno nie przeczytałbym każdej z jego książek po trzy razy (serio, serio). Również do dziś, nie wiedział byś nic o legendarnych potworasach z legend celtyckich. Jak człowiek, który nie zna świata dogłębnie, może go tak naprawdę do końca zrozumieć, szanować i wygłaszać o nim opinię. To tak, jakby pisać recenzję na temat czegoś, z czym w ogóle nie miało się styczności, tylko czerpać informacje z zasłyszanych źródeł.


IP: Zapisane
http://emikozinska.wix.com/emi-kokoz-art

Sprawdźcie co robi moja siostra!
hamlet

****

Punkty uznania(?): 0
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 257


Przytulacz niedźwiedzi

Zobacz profil
« Odpowiedz #164 : 09 Lutego 2012, 22:47:30 »
@Hadrian:
Bo Pratchett robi sobie jaja z fantasy. Cała książka aż ocieka ironią. Dziwne nazwy, wyśmianie stereotypu bohatera, to wszystko jest ironiczne. Nie wiem jak innych, mnie to śmieszy. Chociaż muszę przyznać, że są lepsze książki Świata Dysku (szczególnie te napisane później, niż wcześniej). W pierwszych kilku tomach Pratchett po prostu się nabija. A później Dysk ewoluuje. Pojawiają konkretne obrzędy, tradycje, historia, konkretne państwa itd. Wtedy zaczyna się zabawa.
Mnie osobiście najbardziej podobają się te z Samem Vimesem, bo mają w sobie nutkę kryminału, co urozmaica gatunek fantasy.

Z Tolkiena czytałem tylko Hobbita. Pewnie zostanę zlinczowany, ale powiem, że styl jego mnie odpycha. Może to tylko w Hobbicie tak jest, ale ja tam nie znalazłem za dużo poczucia humoru, ani ironii, a książki w których nie ma ironii, wydają mi się zbyt pełne patosu. Nie zjedzcie mnie, proszę.


IP: Zapisane
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Strony: 1 ... 8 9 10 [11] 12 13 14    Do góry Wyślij ten wątek Drukuj 
 





© 2003 - 2024 Tawerna.biz - Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek elementów znajdujących się w obrębie serwisu bez zgody autorów jest zabronione!
Heroes of Might and Magic i powiązane z nimi loga są zastrzeżonymi znakami handlowymi firmy Ubisoft Entertainment.
Grafiki i inne materiały pochodzące z serii gier Might & Magic są wyłączną własnością ich twórców i zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych.
Powered by SMF 2.0 RC1.2 | SMF © 2006–2009, Simple Machines LLC | Theme by jareQ
Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 16 zapytaniami.
                              Do góry