|
|
« Odpowiedz #30 : 21 Października 2012, 16:18:10 » |
|
Chcecie historyjkę? Ok.
Orvo w ostatniej chwili zauważył wiedźmina wypuszczającego strzałę w jego kierunku. Wykonał szybki unik, jednak wiedźmin nie dał za wygraną. Nagle mieszaniec poczuł okropny ból w prawej ręce. "Sukinsyn!" - skwitował, po czym czmychnął za róg. Wyrwał dwie strzały z przedramienia i wyrzucił je za siebie. Stwierdził, że nie ma po co iść do medyka, więc skręcił w kierunku najbliższej karczmy. Kiedy otwierał drzwi oberży, zdziwił się niezmiernie. Po ranie nie było nawet śladu. "Z czym oni mnie połączyli?" - spytał sam siebie. Nagle usłyszał w swojej głowie głos. "Z czym? Diable, naucz się szacunku! Jam jest Arcydemonem, gnojku!". "O Belzebubie! Demon siedzi mi w głowie. Ba, Arcydemon! Ratuj, panie piekieł!"
@Disconnected Teraz masz demona.
Przepraszam za wulgaryzmy, chcę tylko podkreślić charakter mojej postaci - wszak to diabeł z demonem w głowie, jakkolwiek by to nie brzmiało.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2012, 17:51:17 wysłane przez Waverley »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
Drugi Andrzej
Punkty uznania(?): 13
Offline
Płeć:
Wiadomości: 659
Swego czasu Last Pączek Standing
|
|
« Odpowiedz #31 : 21 Października 2012, 16:33:39 » |
|
Andriej był zadowolony z siebie. "Nie wiem jakim cudem, ale mimo takiej pogody nazbierałem całkiem sporo złota. Przy obecnych wydatkach starczy na tydzień. Ale może lepiej sprawić sobie lepszą broń. I lutnię. Trzeba być konkurencyjnym a tej starej już nie mogę porządnie nastroić." Wtedy zza rogu wypadło coś żółtego i bardzo szybko przemieszczało się po ulicy. "Co to u diabła było? Zresztą nie ważne, założę się że to sprawka magów. Z ich magii nigdy nic dobrego nie wynika... O karwiaż..." - urwał myśl skręcając w nieodpowiednią uliczkę i ładując się prosto w potyczkę młodzików, które chciały zdobyć szacunek dojrzalszego półświatka. Nie za bardzo miał w którą stronę iść, gdyż drogę którą doszedł w to miejsce ktoś zastąpił, sądząc po aparycji i wydzielanym przez niego odorze, prawdopodobnie ork z domieszką górskiego trolla. "Świetnie. Dlaczego to zawsze mnie spotka..." Urwał słysząc ryk...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #32 : 21 Października 2012, 16:49:26 » |
|
Co mi tam. Pobawię się w historyjki. Nagle na mutanta spadło z dachu coś żółtego, trzymając w rękach włócznię, której ostrze skierowane było prosto w gardziel potwora. Dał się słyszeć charkot, kiedy dziryt przeszył szyję bestii. Orvo zeskoczył z wielkiego truchła i podszedł do Andrieja. "Witaj... Hej, czemu uciekasz? Uratowałem ci życie, niewdzięczniku! Wracaj! Co za kretyn..."@Sojlex - to nic osobistego
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2012, 17:51:55 wysłane przez Waverley »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
Drugi Andrzej
Punkty uznania(?): 13
Offline
Płeć:
Wiadomości: 659
Swego czasu Last Pączek Standing
|
|
« Odpowiedz #33 : 21 Października 2012, 16:56:59 » |
|
Heh wychodzi na to że mój bardzik wyznaje filozofię Rincevinda - Uciekam, więc jestem. A raczej uciekam, więc przy odrobinie szczęścia nadal będę.
Spoko, narazie nie planuję postaci typu hiper-duper-koksu.
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #34 : 21 Października 2012, 16:58:19 » |
|
Twój bardzik musi sobie sprawić przynajmniej sztylet, bo lutnią się nie obroni przed wściekłym mutantem...
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #35 : 21 Października 2012, 16:59:04 » |
|
To groźba, czy ostrzeżenie Wav?
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #36 : 21 Października 2012, 17:00:48 » |
|
Ostrzeżenie... Ja nie używam słowa "mutant" na określenie mojego prawie-diabła. Na przyszłość. Mutant to był ten orko-troll z nieświeżym oddechem.
|
|
|
|
Drugi Andrzej
Punkty uznania(?): 13
Offline
Płeć:
Wiadomości: 659
Swego czasu Last Pączek Standing
|
|
« Odpowiedz #37 : 21 Października 2012, 17:05:23 » |
|
Sztylet już mam. Olaboga chcesz żeby mój Andriej skończył jak Brook z One Piece?No może ze skórą i mięśniami. I możliwością pływania. I śmiertelnością. Ok whatever. Toż mi właśnie o broń chodzi Nie no coś się wymyśli co by gry innym nie psuć
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2012, 17:15:11 wysłane przez Sojlex »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #38 : 21 Października 2012, 17:08:33 » |
|
Nie chcę, i dlatego piszę: uzbrój się pan.
|
|
|
|
Człowiek - Szparag
Punkty uznania(?): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 751
Dragons, dragons everywhere
|
|
« Odpowiedz #39 : 21 Października 2012, 17:14:48 » |
|
Do Cahan dochodziły liczne skargi. Niejaki wiedźmin Feregard przybył do miasta i rozpętał kilka burd. Wielu obywateli nieludzi skarżyło się na niego. Rozbójnik bardzo szybko trafił do lochu miejskiego. Smoczyca postanowiła to sprawdzić. Przybrała humanoidalną formę i weszła do lochu. - Rozróby robimy, co? I po co to wszystko, dla zabawy? – Cahan uśmiechnęła się, pokazując garnitur ostrych kłów. Wiedźmin wyglądał na osłupiałego.- No co? Pierwszy raz widzicie takiego smoka jak ja, co? - Yeee - Jakże inteligentna wypowiedź, mości wiedźminie. Pozwól, że się przedstawię Feregardzie. Jestem Cahan. Kwestie grzecznościowe mamy już za sobą. Przejdźmy tedy do konkretów. Dlaczego napadasz mieszkańców miasta?! - No, bo to potwory… -Dla nich to ty jesteś potworem wiesz? – ogon smoczycy kiwał się na boki, dając wyraz rozbawieniu i rozdrażnieniu.-Bo tak nas uczyli, że potwory się zabija! - A o Geralcie słyszałeś? Legendarny wiedźmin, on to jakieś zasady moralne miał. Więc jak widać można, wystarczy tylko chcieć. Po co przybyłeś do miasta? - Poluję na smoka Fandora! Najplugawszą ochydę jaką świat widział! - Najplugawsza ochyda jaką świat widział? No to może rozwiń temat. A nawiasem mówiąc, to ciekawe co on ma do powiedzenia o tobie. Spytam go, wiesz. Zresztą wiedźmini chyba nie zabijają smoków.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2012, 17:26:30 wysłane przez Cahan »
|
IP:
Zapisane
|
[Dzisiaj o 22:15:22] ♣ Sojlex: Cahan jest do tego stopnia chłopczyca, że tylko bycie feministką ratuje jej kobiecość
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #40 : 21 Października 2012, 17:21:24 » |
|
Kolega pisał, że jego postać to połączenie kilku bohaterów, nie tylko Geralta...
|
|
|
|
Drugi Andrzej
Punkty uznania(?): 13
Offline
Płeć:
Wiadomości: 659
Swego czasu Last Pączek Standing
|
|
« Odpowiedz #41 : 21 Października 2012, 17:25:23 » |
|
Kolega pisał, że jego postać to połączenie kilku bohaterów, nie tylko Geralta... No to Cahan powołuje się na jednego z nich. Sprzeciw proponuję odrzucić...
|
|
|
|
Punkty uznania(?): 0
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1
Z charakterkiem... ;)
|
|
« Odpowiedz #42 : 21 Października 2012, 17:29:33 » |
|
Kate była miejscową elfką. Uczyła się rzemiosła kowalstwa.Za posty krótsze niż awatar z przyległościami powinno się kastrować bez znieczulenia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2012, 17:31:04 wysłane przez Hellscream »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
|
|
« Odpowiedz #43 : 21 Października 2012, 17:33:34 » |
|
Ktokolwiek edytował posta - polać mu! Wiedźmin może być połączeniem Geralta i łowcy smoków... Chyba, że chodzi o burdy - spalić na stosie! @Down - sory, dopiero teraz wszedłem na kompa - przedtem byłem z fona, który mi nie pokazuje niektórych kolorków
|
|
« Ostatnia zmiana: 21 Października 2012, 17:43:00 wysłane przez Waverley »
|
IP:
Zapisane
|
|
|
|
Orczilla
Punkty uznania(?): 4
Offline
Wiadomości: 1 125
One, Two, Hellscream's coming for you...
|
|
« Odpowiedz #44 : 21 Października 2012, 17:36:58 » |
|
Niepisana tradycja forum mówi, że kolor czerwony należy do adminów, żółtym pisze moderacja, a Hells - zielonym. :]
Przypominam księdzu, że dzisiaj również może się pomodlić za wybraną osobę.
|
|
|
|
|