Już h7 na dysku i uruchomione. Nie mam na razie czasu na granie, ale chwilę poświęciłem na sprawdzenie tego i owego.
Po zainstalowaniu i uruchomieniu miałem od razu crasha.
Po ponownym uruchomieniu, gra wywaliła mi się gdy wybrałem menu Kampanii (kompa musiałem zresetować, bo nie dało się nawet do pulpitu wyjść).
Za trzecim razem wreszcie gra działała jak należy, więc zapominam o pierwszych niepowodzeniach.
Intro początkowe i wprowadzające do kampanii jest słabe. Statyczne postacie 3d siedzące wokół stołu, bez żadnej mimiki wypowiadające swoje kwestie. Początkowo myślałem że coś z wyświetlaniem grafiki się popierdzieliło (chyba że rzeczywiście tak się stało). Lepsze by było zastosowanie grafik 2D w jakimś komiksowym stylu.
Odpaliłem pierwsza kampanię (nie ruszałem tury, tylko zobaczyłem co i jak) i zapominam o pierwszych złych wrażeniach. Chcę grac! (w końcu w Herosach nie o intra chodzi, a crashe może już się nie będą pojawiały).
Odpaliłem następnie mapę 8/8 aby sprawdzić czy poprawiono szybkość tury AI (w becie 2 tura trwała z zegarkiem 6 min - zgłaszałem do supportu tą sytuację). Zostało to poprawione. Tury trwały coś koło 1 -1.5 min.
Na razie tyle z wrażeń.

Witam wszystkich. Jestem nowy na forum ale nie nowy w świecie herosów. Właśnie skończyłem 3 misje nekropoli na hardzie i chciałbym się paroma radami podzielić:

• Na początku trzeba unikać wejścia na terytorium Ludmiły, aby nie dostać misji pobocznej Mściwy Watażka. Wtedy mamy jednego wroga mniej i można się skupić na wykonaniu misji Ukochany (terytoria w podziemiach). Po pokonaniu demonów będziemy już na tyle duży mieli przyrost, że Orków z misji Ludmiły rozniesiemy w pył. Terytorium Ludmiły znajduje się na południowy zachód od pierwszego fortu którego napotkamy na drodze
• Gdy już wszystkie terytoria będą nasze i zostanie do pokonania tylko Miranda, warto ją na razie zostawić w spokoju, i głównym bohaterem poodwiedzać miejsca podwyższające na stale statystyki. Miranda nie lubi opuszczać swego zamku więc nie będzie nam odbijać zamków. Można przeczekać też parę tyg aby zebrać z miast trochę jednostek i mieć przewagę liczebną na czas ostatniej walki
• Ostatnia walka: ja się skupiłem na blokowaniu Tkaczek Losu, aby zdalnie nie zdejmowała mi jednostek. Na początek zatrzymanie czasu, później stawiałem obok na przemian żywiołaki cienia i ognia (żywiołak ognia nie atakował tylko cały czas się bronił). Gdy mi się skończyły skrole z żywiołakami ognia, na polu bitwy została tylko Tkaczka, na którą rzuciłem całe wojsko

Mam nadzieję że komuś pomogłem ;]