[Psychol55]

Urodzony na Florydzie, wychowany w chicago Alberto Smile był jednym z nielicznych ochroniarzy Johnnego Torrio. Podczas okresu Prohibicji trudził się nielegalnym przemytem alkoholu. Podczas jednej ze spalonych akcji, uciekając został postrzelony w część głowy, na zawsze stracił prawidłową koordynacje ruchową. Dwa wyroki w zawieszeniu, bogate w przemoc życie rodzinne zmusiło go do wyjazdu za granicę - do Meksyku. Opalony z nową giwerą i pudełkiem cygar, wrócił wyrównać rachunki i zacząć... tak po prostu od nowa.

[Kha Beleth]

Miasto huczało... Wieść o zemście miastowych rozeszła się po okolicy bardzo szybko...
Andriev pokiwał w zamyśleniu głową. Tak jak myślał, niesieni zemstą ludzie zabili niewinnego człowieka. Jutro napiszą o tym w gazetach. Rosjanin wciąż uważał, że to ten żołnierz John był w mafii. Ale... przecież ten wybuch Okhiła był podejżany. Będzie musiał się zastanowić...
 
Gratuluję miastu nieudanego linczu. Teraz mam dwóch podejżanych, są nimi: Agrael-Raelag lub Forumowa Mafia. Mam nadzieję, że jutrzejszy lincz będzie bardziej udany.

[Niedziel]

No i punkty karne:
Za brak głosu:
Po 1,5:
-fandor510
-Psychol55
-Reuel

Łącznie:
Reuel: 2,5
Psychol: 2,5
fandor510: 2,5

Ponieważ jestem dobrym wujkiem, to punkty karne za brak wpisu będę dawał dopiero po drugim wydarzeniu jeżeli są dwa tego samego dnia (czyli dzisiaj np. dodam je dopiero po morderstwie mafii)

Wiadomość doklejona: [time]23 Czerwiec 2012, 22:55:50[/time]Dlaczego On zginął?
To nie miał być On.
To nie miał być On.
To nie miał być On.
A jednak zginął.
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
…
Czarna furgonetka ponownie ruszyła. Double John; ten amerykański saksofonista był kolejnym celem.
Cel- cóż za względne pojęcie- pomyślał jeden z Nich.
To nie ma znaczenia- bd trupem; odparł drugi.
Zajechali pod dom niewinnego muzyka.
Weszli do jego pokoju.
Bd błagał o litość- zawołał brodaty człowiek.
Mylił się.
Johny przyjął śmierć ze stoickim spokojem.
Już nigdy nie spotka się ze swoją orkiestrą…

Raelag1973 [ * ] - Druga ofiara morderstw mafii

No i punkty karne za brak wpisu:
Po jednym:
-Reuel

Łącznie:
Reuel: 3,5
Psychol: 2,5
fandor510: 2,5

O to oznacza, że Reuel odpada:
Reuel [ * ] - Samobójstwo, niewinny

[Revold]

Cóż, aż prosi się powiedzieć, a nie mówiłem? 
Odnośnie mordu; tym razem mafiozi zwalili winę na mnie, dość nieudolnie z resztą. Chyba tylko ja używam "bd" jako skrótu oraz nagminnie ";" tego znaku interpunkcyjnego. Odwrócenie uwagi? Może jednak mafia zaliczyła faila w pierwszym mordzie i to Raelag-Agrael jest tym złym? Z braku laku, właśnie ku niemu zwróciłbym uwagę. W ogóle cała akcja z tą przeprowadzką jest jakaś dziwna. Mimo iż nie powinno się wczytywać w mordy, wydaję mi się, że właśnie tu leży klucz do sukcesu. Albo mafia jest nieogarnięta, albo nieudolnie próbuje taka być. Suma sumarum, o ile dziś nic się nie zmieni, to mój vote pójdzie na R-A.
Out.

P.S> Niech det ogarnie; dziś jego sprawdzenie 

[WaruiYami]

Cóż, nigdy nie chciałem na nikogo wydawać wyroku śmierci, ale cóż, jeżeli na następny lincz nie udam się, sam zostane zlinczowany. Cóż, przynajmniej rodzi się materiał na książkę, "Wydaj wyrok, lub zgiń sam".

[Kha Beleth]

Andriev był zdziwiony nagłówkiem w gazecie: Miasto atakuje niewinnego! Mafia korzysta z sytuacji! Nie dość, że miasto zabiło niewinnego, to jeszcze mafia zaatakowała ponownie. Ludzie spróbują ponownie sami wymierzyć sprawiedliwość. Oby tym razem nam się udało - pomyślał Rosjanin. Wciąż uważał, że to ten John-żołnierz był  w mafii. Ale... Mógł to byś też jego przyjaciel Okhił...
Andriev poszedł otworzyć pub. Ludzie przyjdą opłakiwać przy wódce dwóch poległych. Może dzisiaj się czegoś więcej dowie...

[Pawek]

No ja nie mogę, znowu! Dlaczego to mnie podejrzewaliście?! Przecież ja nic nie zrobiłem! Naprawdę nie wiem, co mam napisać. Może podziękowania dla Kha-Beletha i [DD]Revolda za to, że wierzyli w moją niewinność. Po wypowiedziach Raelaga-Agraela i Forumowej Mafii sądzę, że to oni są w mafii.

PS. Niedziela, o co chodziło z tym, że "Pawek musi zginąć, Pawek musi zginąć"?

Edit: Zapomniałem powiedzieć, ale pewnie większość to wie - jestem zwykłym miastowym.

[Divine]

Hmm, jedyne co powiem, to to, że jestem zdziwiony, że Mafia mnie zlikwidowała. Kompletnie pojęcia nie mam, to może być mafiosem, ale podejrzewam [DD]Revold i Kha Beleth. Nie wiem dlaczego, tak czuję i tyle.

[Kha Beleth]

Realag1973, to że nie ponieśliśmy się tłumowi ja i [DD] Revold nie oznacza, że jesteśmy w mafii. Ja stawiam na Forumową Mafię ALBO Agraela-Reaelaga. Czekam na ich rekacje na wczorajsze wydarzenia. Innym graczom też radzę IM się bliżej przypatrzeć,

Pawek, to było by zbyt oczywiste, że ty jesteś w mafii. Ciesze się, że chociaż nas nie podejżewasz.

[Forumowa Mafia]

Wiadomość od Raelaga:
Okhił wpadl do pubu niczym poparzony.
-Andreivie, musisz mi pomoc. Wszyscy mnie podejrzewaja. Powiedz, dlaczego? Ty mi ufasz, prawda? Musisz mi ufac. Tylko Ty mi zostales. Prosze Cie, zrob cos. Rece mi dygoca, nie wiem co mam zrobic… Dlaczego Oni mnie podejrzewaja? Ja, ja musialem go zabic… Nie tylko ja przyczynilem sie do tego linczu… Prosze, Andreivie, zrob cos…

[Kha Beleth]

Andriev uśmiechną się smutno.
- Okhile. Przyjacielu. Co się wczoraj z tobą stało? A dzisiaj? Przykro mi... Nie ufam ci już w pełni. Ty też możesz przecież byś w mafii...

[Forumowa Mafia]

Cóż, padają na mnie podejrzenia. Być może długo nie pożyję, może kapłan się za mnie pomodli. To bez znaczenia. Przeglądałem wcześniejsze edycje FM I zrobię tak jak Niedziela. Ujawnię się… Jestem… detektywem! Dziś wysłałem prośbę o spradzenie fandora… Wynik=winny. Myślę, że to o wszystkim świadczy. Dziś oczywiście głos na niego. Możecie mi nie wierzyć, ale sytuacja nie jest za ciekawa. Jest Nas mało, a niektórzy mają po 2,5 pkt. karnego. To nasza jedyna szansa. Teraz albo nigdy…

[Niedziel]

Drugie głosowanie oczywiście trwa. Potrwa ono do godziny 20.00. Wzór taki sam jak przy pierwszym głosowaniu. Proszę tylko abyście w temacie napisali G2.

[WaruiYami]

Moje podejrzenia okazały się słuszne, Okhile dowiedział się że postanowiłem wyrok wydać właśnie na niego, i teraz podaje się za detektywa, mało ciekawa taktyka, gdyż wszyscy wiedzą że to on jest mafiozem, chociaż z drugiej strony jeżeli okaże się że nie jest podejrzenia zaczną spadać na mnie, ale to bez znaczenia ponieważ jeżeli nie on jest winny to nie wiem kto, muszę szybko dokończyć książkę to może moi czytelnicy docenią mnie chociaż po śmierci.

[Forumowa Mafia]

Teraz zauważyłem, że fandor może być Opryszkiem...
To musiałby być jednak mega-pech. Głos na niego.