[Hellscream]

Hellscream wyczuwa, że dzisiaj będzie coś wielkiego.

[rtx]

Jachu wyczuwa, że dzisiejszy mord będzie autorstwa niedziela.

[Kocica]

Waverley ty się lepiej ogarnij. Twój jedyny sensowny post z tego dnia to: "Loku, nie odpowiedziałeś. DLACZEGO WAV? Nie cichaczuję strasznie, a mogę się przydać."
Rzeczywiście wcale nie cichaczujesz. Następnym razem jak kogoś oskarżysz o cichaczowanie i pisanie przed linczem (pół godziny) spójrz w lustro.
Waverley powinien mieć dożywotni zakaz gry w Mafię. -.-
Jutro głos na niego.

[MiSi]

Waverley ty się lepiej ogarnij.
Waverley powinien mieć dożywotni zakaz gry w Mafię. -.-
Jutro głos na niego.

Eh.. Świat staje na głowie...

[rtx]

Logika level master. Przypomniały mi sie dziewczyny z mojego gimbazjum.

[Fast]

Revold - ofiara mordu mafii

[rtx]

Cóż - troche dziwne, ale do przewidzenia.
Pojutrze nie mogliby go zabić (sidła), Niedziela nie zabili, chociaż razem z revem są to dwaj najlepsi gracze. Jest jeszcze Hells, ale na Hellsa nawet nie warto skakać.

[Hellscream]

Do przewidzenia. Sorry, miasto było zbyt duże dal dwóch Mesjaszy.

[Waverley]

Czyli Hells zazdrosna. Czyli mogła zabić. Czyli możemy ją zabić. Czyli GŁOSUJCIE NA KOCICĘ!

Poważnie - Hellsu przewiduje, Hellsu wie wszystko, Hellsu ma wtyki u Fasta albo Hellsu jest mafiozą.

[Hellscream]

Tak tak, Hellsu jest mafiozą, to pewne, bo doprowadził do śmierci Hadriana i drugi raz pod rząd dał się naciąć na ten sam numer Revolda, right.

Gracze uchodzący na najbardziej ogarniętych i żyjący w tej chwili to: Reuel, Niedziel, Loczek, Hellscream i Fenir. Hells i Reuel są niewinni, Fenir prawdopodobnie też, Loczek jest niepewny, zaś Niedziel przeżył zbyt długo i quasi-cichaczuje, tak samo, jak wtedy, gdy gra w mafii.

Jutro bijemy w tego łódzkiego fetyszystę.

[Niedziel]

quasi-cichaczuje

Powtórzę to co napisałem niedawno. Nie mam jak pisać dłuższych postów, bo inni nie piszą żadnych merytorycznych postów. Po prostu taka pustynia jest, że nie mam co analizować ani kogo oskarżać.

[Hellscream]

Powtórzę to co napisałem niedawno. Nie mam jak pisać dłuższych postów, bo inni nie piszą żadnych merytorycznych postów. Po prostu taka pustynia jest, że nie mam co analizować ani kogo oskarżać.

Wersja TL;DR postu Niedziela - brak mi argumentów, zrzucę winę na innych.

[Fast]

Jest taka pustynia, że aż chyba kogoś zaraz wpier****ę.

[Waverley]

No, ale dopowiadasz sobie głupoty. Wszyscy wiemy, że masz wtyki u Fasta, tylko Ty nie przyjmujesz tego do wiadomości

Niedziel albo Loku, ktoś z tej dwójki.

Coby nie było, że jestem hipokryta - Loku, bo już po "ogłoszeniu" roli Wava zaczął naskakiwać na w/w, co jest dziwne. A Niedziel, bo Hells tak mówi.

[Niedziel]

Powtórzę to co napisałem niedawno. Nie mam jak pisać dłuższych postów, bo inni nie piszą żadnych merytorycznych postów. Po prostu taka pustynia jest, że nie mam co analizować ani kogo oskarżać.

Wersja TL;DR postu Niedziela - brak mi argumentów, zrzucę winę na innych.

Bo o czym mam pisać? O niebieskich migdałach? Poziom tej edycji stoi na dramatycznie niskim poziomie. Większość to cichacze, porządnych postów brak. O czym mam pisać? O czym? O czym?